Po prostu +

Uzupełniając swoje poparcie, ja tylko dodam, że - nawiazując tu do J.Piłsudskiego - w czasie oblężenia należy strzec się agentur. Jednak ostrożność wobec agentur wewnętrznych nie może usprawiedliwiać osłabienia uwagi skierowanej na oblegających.

To fajne i emocjonujące wskazywać, że "Mateusz" to, czy tamto, a w ogóle to szkodnik, a nie ogrodnik. Można się tym emocjonalnie napiąć, a nawet rozluźnić. Ale jakoś nie mogę doczekać się wnikliwego pytania o zewnętrzne warunki i środowisko pracy owego "Mateusza". Czy - dajmy na to - taki wielce szanowny F.Timmermans z jego fitem jest, czy też nie jest sojusznikiem Putina. Poprzez interesy Gazpromu, oczywiście i osobiście.

Ja z osobistej procesowej ostrożności oczywiście nie wierzę, że jest albo, że nie jest, ale nie rozumiem, dlaczego w świecie wolnego słowa takie pytania są nieatrakcyjne dla emocjonalnych poszukiwaczy zdrad wszelakich, jeśli nie wahają się trolować tematów konkretnych dyskusji więc miejsce znajdą zawsze.

Rzeczywiście, taka jest sytuacja. Nawet nie od teraz a już od początku wejścia Polski do UE, tyle że dziś bardziej bije po oczach.

To, co postuluje Gabriel to nie jest kwestia tematów dyskusji, ale twardej, praktycznej konieczności.

Zajęcie Petersburga to starategiczny priorytet. No i wybrzeża Morza Białego, ale tym tradycyjnie zajmą się Anglicy

Nic dodać nic ująć +

God Save The Queen - Londyn wiedział, zrobił Brexit.

Wydaje się, że USA też wiedziało i dlatego Polska z UE "walczy"  - bo Amerykanie dali nam gwarancje - a agentura wyła.

Prawda jest, ze wiele nie wiemy a jedyne co nam pozostaje to zaufać rzadzacym.

Ruch Finów i Szwedów to najlepszy news ostatnich dni.

Slava Ukrainie ! 

Łoł! Powiem ci, że zrobiłeś na mnie wrażenie...Teraz poudajemy, że ciebie nie ma. Ale będzie zabawy...

Po prostu cenzura wojenna. W dobrym tego słowa znaczeniu. Widząc wojnę na Ukrainie juz nigdy nie będę się smial z gazet września 1939 roku i ich opisów sytuacji na froncie. Najważniejsze żeby politycy nie robili polityki na podstawie wycinków prasowych.

Jest to kolejny, bardzo potrzebny i bardzo klarowny tekst. Dziękuję. 

Proszę bardzo

To są ludzie, którzy żyją bez żadnego osobistego celu. Moim zdaniem valser powinien zorganizować obóz motywacyjny dla mężczyzn po czterdziestce. Oni płacą, a on przed miesiąc uczy ich motywacji i skutecznego działania. Po miesiącu wychodzą i świat zmienia się niepostrzeżenie dla nich i dla ich otoczenia. Na plus oczywiście

Duzy plus. Staje sie Pan ' Sciosem' polskiego internetu. Prosze sie nie obrazac, dla mnie Scios byl i nadal jest kims wyjatkowym i wartym czytania.

Dzieki niemu, Panu i Toyahowi wyprostowaly sie moje sciezki myslenia o swiecie i Polsce.

Fakt. Akcja na bialoruskiej granicy pokazala, ze sytuacja zostala dobrze rozpoznana, sluzby sa gotowe i pole manewru malpiarni jest zerowe.

Tekst bardzo dobry. Gratuluję.

Dziękuję

Gabriel, oblałeś mnie i Jolę poniekąd szambem, nie mając pojęcia o naszej wrażliwości na to co się dzieje z Ukraińcami na Ukrainie teraz i co realnie a nie na papierze robimy, tylko dlatego, że się nie powtarzamy i mówimy również (!) o równoległych kwestiach, bo życie w Polsce nie stanęło jeszcze (jesz przecież i piszesz). Przy temacie wyrwania postkomuny, który sam poruszyłeś wskazałam gdzie ta postkomuna również jest. Nie można być trochę w ciąży.  Zadałam pytanie co zrobić, żeby spróbować ją wyrwać? Oprócz bicia piany nikt oprócz Valsera nie miał odwagi zaproponować konkretnego działania. Teraz Gruteq też zaryzykował, bo niewrażliwie zapewne mógł niektórym zasugerować, że politycy bazują na wycinkach prasowych, co już może podlegać cenzurze wojennej.

I dziękuję że życzysz mi spraw sądowych w poskomunistycznym systemie, kiedy jeszcze jedna nie jest skończona. Papier zniesie wszystko, ale potem w oczy trudno spojrzeć, mówiąc już o tej wrażliwości....i takiej właśnie wrażliwości życzę każdemu na Święta Wielkiej Nocy, wrażliwości na Ukraińców, na Polaków, na wszystkich, którzy doznają cierpienia zadawanego przez drugiego człowieka, przez obłąkanie i zło. Na każdego człowieka po prostu.

Teraz pięknie widać dlaczego było takie powszechne wycie jak Macierewicz czyścił wojsko ze złogów do dna. Oczywiste jest, że nie chodziło o sameego Macierewicza tylko o kontrolę nad armią z zewnątrz przez agenturę ruską. Ukraińcy to samo zrobili tylko chyba skuteczniej i teraz ciągną z tego profity.

Wychodzi na to, że teraz politycznie chyba Niemcy są naszymi największymi wrogami. Rosjanie na razie ugrzężli na Ukrainie. Takiej perfidii, złych intencji i zbrodniczych planów wobec Polski wcześniej w takiej skali nie było widać. Robią to tylko w rękawiczkach ale im-Niemcom narracja się psuje. To przyjemnie popatrzeć jak prezydent niemiecki został spuszcozny przez Prezydenta ukraińskiego a Nasz Polski jest witany z otwartymi rękami. 

Najbardziej mnie irytuje jak rozmawiam z ludźmi w wieku studenckim, klaruje im wady i wrogie posunięcia UE wobec POlski a oni: " ale dają nam pieniądze". Masakra. Zero samodzielnego myślenia u wielu.

Zdrowia PAnie Gabrielu.

Nie dają nam pieniędzy. Dziękuję. Wszystkiego dobrego

Jak znawca Szwejka pewnie wiesz, na czym polegała jego metoda? Na bezczelnej subordynacji.

Kto zostanie? Martw się o siebie.

Tak jest!

Jak zwykle opisał Pan to, co mi się z tyłu głowy lęgło, ale nie mam takiego pióra.

Ja tylko ciuchutko zauważę, że Matka Scypiona, a także wyżej podpisana - jesteśmy kobietami.

Sporo ludzi rezygnuje ze swoich marzen. Bez nich nie da sie wygenerowac zadnej motywacji.

Rezygnują dzięki złym doradcom przeważnie

A więc wojna. Z dniem dzisiejszym wszelkie sprawy i zagadnienia schodzą na plan dalszy. Całe nasze życie publiczne i prywatne przestawiamy na specjalne tory. Weszliśmy w okres wojny. Cały wysiłek narodu musi iść w jednym kierunku. Wszyscy jesteśmy żołnierzami. Musimy myśleć tylko o jednym: walka aż do zwycięstwa.

[Józef Małgorzewski w Polskim Radio]

Lepiej teraz trochę wydać, by w przyszłości uniknąć przykrości.

[J.Rosiewicz; "Jedzcie ryż"]

Do tego jednak potrzebne jest stanowcze odcięcie się od polityki i wpływów Niemiec, gdzie na ulicach demonstrowane jest poparcie dla ludobójstwa na Ukrainie.

W sumie oficjele z Ostrowa powinni się zdystansować od niemieckiej pomocy, jak Żełenski od Steimeiera.

Plus braku dystansu jest taki, że o skali pomocy zrobiło się głośno. 300 euro od mieszkańców 40 000 miasta. To chyba nie wyjdzie jeden eurocent na głowę...

https://www.eska.pl/ostrow/300-750-euro-z-nordhausen-dla-uchodzcow-z-ukrainy-w-ostrowie-aa-chHT-Pxr4-wYP9.html

Dziękuję Ci Gabrielu za tę dosadną i wyrazistą egzemplifikację instynktu narodowego przetrwania, bo nazywanie kogoś patriotą niestety się trochę zrublowało.

W Europa Christi na Niedzielę Miłosierdzia Bożego ukaże się mój tekst "Cud nad Dnieprem" - wiem, że było już parę tekstów pod tym tytułem. Na ten mam pozwolenie kopiowania tutaj po ukazaniu się drukiem. Jest tam pewna synteza doktryny wyniesionej z SN.

Europa Christi rozchodzi się wraz z Niedzielą w ok. 80.000 egzemplarzy. Już dziś zapraszam do lektury. Błogosławionej Wielkanocy Gospodarzowi i Nawigatorom.

Myślę, że to widział prezydent Kaczyński. Muszę się bowiem przyznać do ignorancji. Lubię Gruzinów a ich wina jeszcze bardziej ale dalej nie rozumiem geostrategicznego znaczenia Gruzji dla Polski. Przy tych informacjach coś mi się zaczyna przejaśniać.

Ojcze Gruzini są bardzo agresywni. Bardzo uczuciowi. Ja mam mieszane wspomnienia związane z Gruzinami. Oczywiście jedzenie i Kindzmarauli rządzi.

Ja znam Gruzinów ze spotkań religijnych, to inny wymiar i inna płaszczyzna, która z góry narzuca pewne ograniczenia i temperuje każdego. Prywatnie to nie miałem z nimi do czynienia.

Nie ma za co, ja tylko staram się zachować odrobinę przytomności. To ja dziękuję, gdyby nie SN, pewnie nadal bym piekliła się o Wołyń nie patrząc na obecną wojnę, a także próbowała rozliczać nasze władze nie patrząc jw. Powoli dociera do mnie, czym jest racja stanu. W rzeczywistości, a nie w gawędzie (© wiadomo kto).

"pozwolono nam się obudzić z małości." - nie tylko nam, jak sądzę.  Ukraina się budzi a czy nam się uda - tego jeszcze nie wiemy. Ale mamy tę możliwość i jest ona realna, przynajmniej tak się zdaje. W dodatku to dotyczy również obywateli innych państw, takich, które o swej małości nie wiedziały.

Marzę o tym, by kraje takie jak Szwecja i Finlandia odcięły się od wpływów niemieckich, które – o czym jestem przekonany – wymuszały na nich neutralność. Teraz jest szansa, że oba państwa przystąpią do NATO. Tak zwana wschodnia flanka się wydłuży i Putin, a także jego następcy nie będą nawet mieli kim tej granicy obsadzić.

Nie wiem jak to nazwać - marzeniowy realizm?

https://twitter.com/spectatorindex/status/1514178377636323338?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1514178377636323338%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fpulsembed.eu%2Fp2em%2FyUWPxDs5B%2F

Więc jeśli dobrze pójdzie to w lecie tego roku NATO powiększy się o dwóch członków: Finlandię i Szwecję.

Odsłania się bowiem intencja bardzo ponura - teatralizacja własnego czynu. To jest początek klęski. Nie chodzi bowiem o skuteczność, ale o popis, który może się skończyć różnie. Wszak i zwyciężnonym chwała. Masz rację - nie trzeba walczyć, trzeba gromić i prać po mordach od razu i bez ostrzeżenia. 

Czekamy w takim razie. Błogosławionych świąt

Każdy ma prawo do błędu, dlatego tyle wiary pokładam w perswazji. 

Trąbią od tym od tygodnia. W lecie mają ich już przyjąć ekspresowo. Finowie - myślę - na pewno wstąpią. Szwed może okazać się kunktatorem i oglądać się na Niemcy

Dziękuję za dzisiejszy tekst.  Porządkuje wiele kwestii. 

BTW 

Może to niewiele znaczy, ale takie zestawienie zdarzeń cieszy. :) 

"Prezydenci Polski, Estonii, Łotwy i Litwy - Andrzej Duda, Alar Karis, Egils Levits i Gitanas Nauseda - są już w Kijowie" 

VS. 

"Wołodymyr Zełenski odmówił spotkania z prezydentem Niemiec"

:D

"albowiem w zaistniałej sytuacji będzie to jawne wpisywanie się w ..." działalność moskiewskiej agentury w Polsce. 

No tak, Szwed jest dobrze zorganizowany, wsobny i kocha skuteczność. 

https://www.tvp.info/59611348/szwecja-zdecydowala-zlozy-wniosek-o-czlonkostwo-w-nato-w-czerwcu-donosza-media

Tam się dopiero zacznie ujadanie realistów, pacyfistów i hipisowskich złogów... Ciekaw jestem co na to poseł Braun...

Tak. Obozy dla 50+ ze starym kręgosłupem (w kwestii fizycznej) też by się przydały. W końcu umieją obsługiwać kałacha, to z grotem pójdzie szybko. Z bieganiem gorzej.

Środowiska narodowe też idą po rozum do głowy. Oto odezwa Bąkiewicza:

https://www.facebook.com/rbakiewicz/posts/514982786733158

Przecież w tym artykule jest napisane: wniosek o dołączenie do NATO ma zostać złożony na szczycie sojuszu w Madrycie, który odbędzie się w dniach 29-20 czerwca.

Dlaczego nie wcześniej?

:D))

Mogę wrzucić tekst Ukraińca z 1980 o próbie porozumienia i współpracy WiN z UPA?

Wiąże się to z tą książką Szcześniaka i Szoty „Droga do nikąd” i uzupełnia treść na ten temat tam zawartą.

Nie, już dajmy spokój, bo drążenie tego tematu niczemu nie służy. Wszyscy już mam nadzieję rozumieją o co mi chodzi, nikt się, mam też nadzieję, na mnie nie gniewa...I przy tym zostańmy. 

Wal mi zenek, ja jestem równy chłopak. I nie bądź upirdliwy.

Uspokój się Zenek, dobrze...

W Polsce ludzie już tak przywykli do tego, że są narodem, że o jakimkolwiek rozbiciu i dekonstrukcji nie chcą nawet myśleć, a ona jest jak najbadziej możliwa. 

OK.

Macron jest pajacem i juz z tej roli nie wyjdzie. On jest uwiklany w rozne brudne historie, dlatego wypuszcza takie komunikaty. Nikt kto ma troche rozumu nie bedzie emitowal takich baboli.

Kacapy przekreslily cala dotychczasowa historie relacji z Ukraina. Przebaczenia nie bedzie. I dobrze.

Kacapia nie ma dla nas zadnej oferty niz ta ktora teraz komunikuje, czyli walki z nazizmem. Komunikaty pod adresem Polski sa juz sformulowane. To bedzie kolejne terytorium do denazyfikacji. To oznaczy tylko jedno - masowy, zorganizowany rabunek, strzal w tyl glowy, a dla tych co przezyja - zarcie na kartki.

W Polsce przydalaby sie dekacapizacja. Trzeba ja po prostu codziennie robic, bez zadnych ustaw, programow, glosowan. Po prostu jednego komucha dziennie ze stolka mniej i bedzie dobrze.

Non stop po ukraińsku mówi się wszędzie. To jest takie gadanie, pomagamy takiej dziewczynie ze wschodu i ona w ogóle nie mówi po rosyjsku, a mieszkała pod Mariupolem

Przekreślić Ugodę w Perejeslawiu. Tyle i tylko tyle.

Słyszałam, że Rosjanie, wycofując wojska na wschód, zaminowali obszar mniej więcej o powierzchni 1/3 Polski. Trochę mi się to wydało nieprawdopodobne, ale z drugiej strony  to by tłumaczyło dlaczego tak niby odpuścili. 

Lider to po niemiecku Führer:-)

To coś jak z tą szkołą, gdzie ukradli wszystkie komputery, a telewizora nie mogli wynieść, to chociaż wbili w monitor nożyczki. Trudno uwierzyć, że im nie dosypują jakiś środków rozbestwiających do żarcia

A jak papież Franciszek przyjedzie do Ukrainy to i Unia Brzeska się odrodzi :-)))  Ja na miejscu Moskwy zrobiłbym wszystko, aby papież w Kijowie się nie pojawił. 

Niemcy też pewnie mają ciepło jak o tym myślą. 

Jak napisałem zdaje mnie się przedwczoraj, "stawiajcie na Rzeczpospolitą, albowiem ona nie umiera nigdy". Mogę tylko dodać, że odradza się tam, gdzie byśmy się najmniej spodziewali.

Bogurodzice może zaśpiewiać każdy żyjący między Odrą a Donem :) 

Tekst Gospodarza potrzebny bardziej niż się może wydawać. Na szczęście w najbliższym moim otoczeniu dla wszystkich jest jasne, że Ukraina walczy też za nas. Ich wygrana to nasza wygrana. Nie mogę zrozumieć jak po prawie 50 dniach tej wojny wszyscy Polacy tego nie widzą. Przecież prościej się już nie da wyłożyć. Tu już nawet strzał kontrolny nie pomoże, cała salwa potrzebna.

A tutaj wykluwająca się Rzeczpospolita Wielu Narodów w nowym wydaniu :-)))

https://pch24.pl/wp-content/uploads/2022/04/Kijow.jpg

P.S. Co będzie dalej to czas pokaże.

Tak jest.

Duży plus ode mnie.

Wydaje mi się, że całkowite mentalne zerwanie Ukrainy/Ukraińców z Moskwą/Moskalami, które zaczęło się od aneksji Krymu, właśnie się dokonało w wyniku tej zdradzieckiej napaści. Życzę Ukraińcom konsekwencji w odbudowie i "odmoskalowaniu" swojej własnej tożsamości. Kropkę nad i postawią wtedy, gdy zdecydują o zmianie alfabetu, z cyrylicy na łaciński. Ta decyzja całkowicie zmieni pozycjonowanie Ukrainy - zwłaszcza w oczach samych Ukraińców...  

Ojcze, na Ukrainie otwarcie mówi się o wojnie o pierworództwo. O wojnę o spadek po rusi Kijowskiej. 

A my pomagaliśmy takim spod Kijowa i one wogóle nie mówiły po Ukraińsku. Tam jest kompletny kogiel mogiel, dziennikarz pyta po Ukraińsku a urzędnik z Chersonia odpowiada po Rosyjsku.

I mokro w gaciach. Niemcy ciepło i mokro. Marna dla nich pociecha że przynajmniej nie będzie to Benedykt XVI. 

Mam tego świadomość. Dlatego przypomniałem rozróżnienie Jacka Drobnego. Nazywanie Moskali Rosjanami jest przyznaniem im racji w sporze o pierworództwo.

Tak...

...  dzisiejszy  wpis  Pana  Gabriela  jest  genialny  !!!

A  Lunja  od  samego  poczatku  byla  organizacja  WROGA  Polsce  i  Polakom,

Coryllus pytał w jednym z poprzednich wpisów o książki o akcji Wisła.

Warto sobie jeszcze jedną rzecz odświeżyć. "Wołyń" Smarzowskiego miał premierę 2 i pół roku po aneksji Krymu. Ot tyle, by w sporym pośpiechu coś nakręcić. Ciekawa jest lista nagród n.p. choćby nagroda na festiwalu filmów polskich w Moskwie i odbiór w Niemczech i na Ukrainie. Szczegóły poniżej. 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wo%C5%82y%C5%84_(film)

A potem oczywiście licytacja siekiery. Nie ma przypadków, są tylko prace zlecone.

"Kacapia nie ma dla nas zadnej oferty niz ta ktora teraz komunikuje, czyli walki z nazizmem. Komunikaty pod adresem Polski sa juz sformulowane. To bedzie kolejne terytorium do denazyfikacji. To oznaczy tylko jedno - masowy, zorganizowany rabunek, strzal w tyl glowy, a dla tych co przezyja - zarcie na kartki."

Nikt nie wie jak się będzie rozwijać sytuacja, ale faktem jest że Ukraińcy zadają Rosjanom poważne straty.

Doszły mnie tu  słuchy, to znaczy rozważania ludzi z kręgów i wojskowych i politycznych, różnych analityków, odnośnie opcji zakładającej najczarniejszy scenariusz - tzn. eskalację az do 

uzycia broni nuklearnej, i to tej strategicznej, czyli dalekiego zasięgu.

Putin nie jest w stanie takiej wojny z zachodem wygrać, a ściślej z Amerykanami i Brytyjczykami. Bo Niemcy i Francuzi to pierdoły i agenci ruscy.

Obie strony - USA i Rosja posiadają międzykontynentalne pociski balistyczne przenoszące głowice nuklearne.

Taka broń jest w stanie jednym uderzeniem praktycznie zniszczyć wielomilionowe miasto, więc mogą Rosjanie zniszczyć kilka wielkich miast amerykańskich na wybrzeżach i na południu, ale Stany to przeżyją, bo mają odpowiednio skonstruowaną infrastrukturę, i pod względem militarnym i administracyjnym i politycznym.

Jeśli Amerykanie w odwecie zniszczą dwa miasta: Moskwę i St. Petersburg, a są to w stanie zrobić, to jest to koniec Rosji. To są dwa głowne ośrodki decyzyjne, gospodarcze i polityczne.

Bez nich Rosja jest jak człowiekk pozbawiony głowy.

Z Finlandią w NATO, będą mieli pistolet tuż przy skroni. 

Jak to nie ma...  za  „Stawkę większą niż życie” i „Czterech pancernych”  rosyjska publika damska szalała na sam widok Stasia Mikulskiego .Nie mówiąc o Marusi i ten urzekający czołg... To były przeżycia...

Więc może Putin w końcu zrobi to co główny bohater filmu "Pierrot le Fou", czyli po naszemu Szalony Piotruś [1965r. z Belmondo].

Owinie sobie łeb ładunkami dynamitu i podpali lont.

Oby jak najszybciej.

I teraz zobacz ilu tych zdrajców tutaj jest. Cały tak zwany świat kultury. Ja codziennie dostaję po kilka zaproszeń na fejsie od ludzi zatroskanych losem Polski i jej złymi relacjami z Rosją. Chrystus Król wyskakuje na początku, za nim Agnieszka Piwar, a potem różnie, albo Tomek Sommer, albo któryś z naszych kolegów dla uwiarygodnienia. Wywalam wszystkich, ale ciągle przychodzą, albowiem potrzebny im jest jakiś kanał dystrybucji do zatkania. To jest coś absolutnie straszego. Gdyby ruscy to weszli wszyscy zostalibyśmy zabici, a polskie elity klaskałby w ręce. 

J23 znowu nadaje - wiecznie żywe innego świata dla wielu obywateli RP nie ma 

Dokladnie  tak...

...  dlatego  "nasze  elYty",...  a  przynajmniej  zdecydowana  ich  wiekszosc  nalezy  zmyc  "corega  tabs"...  z  sila  wodospadu  !!!

Wydaje mi się, że to tylko etap. Mówię z autopsji, sam przerobiłem kolejne - od "nieinteresowania" się polityką, bo to syf i gnój etc. (szczenięce lata liceum i tuż po; jak już coś człowiek potrzebował w towarzystwie się określić, to ofc "PiS jest zły", ew "wszyscy są tacy sami", "ciemnogród" itd. itp.) aż po dotarcie na SN. Trafiłem tu zresztą zafascynowany tematami poruszanymi przez pewnego - obecnie - posła, będąc pod wrażeniem jego filmów ;)) (dokopując się głębiej i głębiej, natrafiłem na nagrania z Gospodarzem - i w konsekwencji tutaj).

Zasadnym jest pytanie, jak doprowadzać innych przez etapy kolejne - mam w swoim środowisku przekrojowe spojrzenie na tę młodszą część społeczeństwa (przed 40') , i dostrzegam podobny schemat u wielu osób (oczywiście - etapy różne, od wciąż lewackich do bezmyślnie prawackich -bo prawicowymi bym tego nie nazwał).

Durniów, owszem. Ale, parafrazując klasyka - to ciągle nasi durnie.

Przepraszam za śmiałość, ale z tego co obserwuję to mogłoby się okazać, że wyjechałaby ponad połowa lekką ręką ;/

..nie skończyli, bo miejsc nie ma. Jest gorzej niż ze (stereotypowymi?) więzieniami.

"..Ja się zowę Rzeką Podziemną

Bóg jest ze mną, 

Orzeł nade mną.."

Także, jak już było wspomniane - Bóg z Nami!

;)))

https://youtu.be/le5R6E1nffM