Ciężko zaburzeni z krostami na mózgu pieją z zachwytu nad swoją krótkowzrocznością w polityce zagranicznej Polski. Donalda to już nawet w unii w tylek kopnąć nie chcą. Przyjechało polskojęzyczne popychadło. Tak to z boku wygląda. Ale wbrew wyciu ścieku można liczyć na internet. Tam na szczęście widać, że ludziska zdają sobie sprawę, czym jest tak wielce obszczekiwane porozumienie z żabojadami. Oby Trump, a w zasadzie jego deep state nie odpuścił Polski. Należy się kawusia!

Mam nadzieję, że jest już po Tusku. Ten nowy Niemiec nie ma dla niego litości

Giacomo pisze o Francji i Anglii wprost- pierwszy to wierny sojusznik Turcji, drugi to sojusznik Moskwy. Otwarcie portów i stoczni i zgoda na nieograniczony ,nawet prywatny, kredyt dla floty Katarzyny II pozwoliła jej na wojnę z Turcją i zgniecenie konfederacji barskiej. O posunięciach Turków wobec konfederacji nie pisze, bo brakuje 3 tomów. A Francja na pewno by się pojawiła, bo Casanowa sie nie pierniczy z pisaniem jak to było, np . że świat czyta moskowicka wersję wydarzeń z Turcji i Rzeczypospolitej.

Do wojny przygotowany jest jedynie Władysław Marcin Kosiniak Kamysz.

Ma bowiem przygotowane dwa plecaki ewakuacyjne; jeden już jest w Moskwie dla Władysława Kamysza, a drugi jest już w Berlinie dla Marcina Kosiniaka ;-)

Nagłówek z RMF "Polska i Francja podpisały przełomowy traktat". A potem piszą, że to pierwszy taki traktat podpisany przez Francję z państem z nim nie graniczącym i jest to podniesienie rangi wzajemnych stosunków.

Tusk chce coś tym ugrać, że on taki genialny. Tak to przedstawiają media głównego ścieku.

Jakubiak zdaje się to podnosił na debacie. Czyli wyczuł od razu, że tym trzeba zagrać. To trzeba wykorzystać w kampanii tak jak Pan to opisał wyżej.

Lewica i komuniści, alianci Tuska, nabrali wody w usta i patrzą gdzieś w bok, albo do góry. Czyżby zapomnieli to co powtarzali przez dziesieciolecia, o zdradzie zachodu. Tak bardzo nienawidzą Trumpa, że gotowi poświęcić Polskę. W mediach chyba też brak o tym dyskusji, tak przypuszczam bo nie oglądam.

Bonapartego powinno się wyrzucić z hymnu.

Hymn trzeba zmienić, choćby na Rotę.

Hymn trzeba zmienić na śpiewane po łacinie Gude mater Polonia. Mazurek jest nie do zniesienia. Poza tym wszędzie kojarzą tę melodię, jako piosenkę "Hej Słowianie". No i hymn serbski jest identyczny

Jeszcze mieliśmy Gierka frankofila i jego gospodarkę jako rynek dla przestarzałych francuskich technologii. Praktycznie cała elektronika, chemia, autobusy Berliet i inny szmelc.

Właśnie!

> Amerykanie jeszcze jej nie tracą,

To jest jedyna nadzieja

Usłyszałem właśnie, że kanclerz szykuje jakiś pakt, który ma ostatencznie załatwić problem imigrantów w Niemczech (czyli obdarować tym problemem Polaków). To dopiero jest bomba. To jest potencjalnie najgroźniejsza kwestia teraz dla Polski. Takiem mam poczucie.

Ale to tym bardziej trzeba wykorzystać np. tworząc memy o tym, że dostaniemy w ramach repraracji imigrantów od Niemców.

Może w II turze te sprawy się odpali na większą skalę. Podejrzewam, że tak będzie bo nastroje społeczne teraz temu sprzyjają. 

Francuzi tak wyszkolili ukraińskie brygady, że jak po przeszkoleniu zostały skierowane na front to utraciły zdolność bojową w 80%, wręcz zostały zdziesiątkowane w starciu z Sowietami. 

PiS znowu śpi, nikt niczego nie robi. Magda Ogórek puściła wczoraj na twitterze film, jak lata w jakiejś czerwonej szmacie dookoła Colloseum i zapytała czy ładnie wygląda, a wszyscy, że cudownie. Tym się zajmują ludzie PiS na tydzień przed wyborami. Bo i tak wiedzą, że Amerykanie za nich załatwią sprawę

System telewizji barwnej też rzecz jasna musieliśmy mieć francuski. Przyjęty przez cały "obóz socjalistyczny" i część Afryki, bo żaden kraj Zachodu go nie chciał.

Nie można liczyć na sukces tolerując we własnych szeregach miernoty, dyletantów i promotorów własnej nieskuteczności. 

Moim zdaniem, jeśli już, to tylko Europa. Przypuszczam, że te Chengdu są tak samo jak rosyjskie Suchoje zawsze o krok za amerykańskimi eFami.

Chinczycy cos kombinuja z szosta generacja.

No i ostro pracuja nad pociskami powietrze powietrze. To to ma wiekszy zasieg od standardowego amerykanskiego AIM-120:

https://en.wikipedia.org/wiki/PL-17

Dokladnie  tak,...

...  ale  i  tak  wiadomo,  ze  oni  Pana  czytaja  !!!

Tylko  wszystko  przez  te  cala  i  deta  ich  ,,pSZenikliwosc  i  zaslOgi,,  o  Panskim  wpisie  nie  wspomna,...  a  jest  on  MEGA  GENIALNY.

No  coz,  te  wszystkie  podle  zakusy  na  Polakow  i  Polske  i  tak  WYJDA  IM  BOKIEM.

Można wróżyć, ale jakoś tak się składa, że już od 15 lat słyszę jak Chiny prześcignęły USA i jakoś okazuje się, że wcale nie.

raczej Gaude Mater Polonia

Tusk był totumfackim ciotki Angeli i nikim więcej. Pora ciotki przeminęła, w Niemczech powoli zachodzi wymiana kadrowa, więc Tusk stał się zaledwie gońcem bez prawa wglądu w wiadomości jakie przenosi. Po prostu jego spryt nie obejmuje potrzeby oparcia się o Polskę. Przypuszczalnie postanowił więc postawić na drugą nóżkę i stąd Francja. Ta domniemana wolta podzieli los tych historycznych przez Ciebie opisanych.

Niemcy zależą od współpracy francuskiej, ale odwrotnej zależności nie ma, bo obecna Francja w ogóle nie jest w stanie prowadzić polityki w skali europejskiej a co dopiero w skali globalnej. Taka polityka to we Francji tylko rytuał, a nie cel. Poza tym Francja od Rosji krzywo-zależna jest tylko emocjonalnie, ale nie aż emocjonalnie i gospodarczo jak Niemcy. Wreszcie Francja znacznie wyprzedza Niemcy w zaawansowaniu swego burdelu społecznego. Niemcy jeszcze nie wierzą, że się zburdelizowali.

Chińczycy mogą zbliżyć się do materialnego stanu potęgi USA pod warunkiem, że postawi na swój rynek wewnętrzny, aż własne społeczeństwo rynkowe stopniowo wymusi zejście niżej chińskich funkcji kierowniczych. Także w polityce. Bez tego o organizacyjno-materialnym zrównaniu z USA mogą Chiny tylko pohukiwać w opłacanej przez nich zagranicznej propagandzie.

No i jeszcze można wspomnieć że ten stary jełop De Gaulle udelektował w swoim czasie Gomułkę, twierdząc czystą polszczyzną:

"Niech zije Ziabzie, najbardziej polśkie z polśkich miast!"

Fajne podsumowanie. Ale co do obecnego porozumienia z Francją, to kam wrażenie, że to sprawa Amerykanów. Oni tak mocno promują teraz Francję, jakby chcieli...wprawić w kompleksy Niemców. Francja o własnych siłach nie jest zdolna weochnąć się tam, gdzie jest i stanąć w hierarchii wyżej id Niemców. A tak jest teraz. Wg mnie Francja dostała od Amerykanow (Bidena i Trumpa) jakąś ofertę nie do odrzucenia. I oczywiście wszystkobpid kintrolą Anglii. Zauważ, że dwa dni temu Anglia i USA zawsrly wstępne porozumienie handlowe  - pierwsze po podniesieniu ceł. Wg mjie to znak, że oba państwa się dogadały i będą wspólnie koordynować jakieś działania. Przynajmniej przez jakiś czas. 

Więc dopóki mamy tu Anglików, to ja bym nie dzwonił na trwogę. Pamiętaj, że Rosja miże zostać zaatakowana przez koalicję Anglii i Skandynawii, a to od sttony M. Barentsa, a to od strony zat. Fińskiej. 

Więc mimo porozumienia z Francją jestem optymistą...:)

PS. Mam wreszcie trochę czasu na dłuższe czytanie książek. I powiem Ci, że nie wydajesz dobrych książek...:). Wydajesz książki zarąbiste, żeby nie użyć mocniejszego słowa. Tak więc pesymistą się stanę dopiero, gdy zwiniesz swój interes....:)

Bzdura....Anglia macpakt wojdkpey z Polską i Ukrainą. I to gwarantuje, ze żadnej powtórki z 1939 nie bedzie. Francuzi bedą robic zacpełnomocnika Amerykanów. Po co? Nie wiem. Ale widzę, że Amerykanie szukali i znaleźli dogodnego pełnomocnika.

Można wię więc zastanawiać PO CO Amerykanie wycofali swoje wojska z Polski? Moim zdaniem dogadali się z Anglią w sprawie swoich interesów w Polsce i nie chcą ponosić dalszych kosztów - Anglicy dali im gwarancje. 

Czy słyszał Pan o wycofywaniu się amerykańskiego kapitału z Polski? Bo ja nie.

Oooo,...

...  dawno  tego  kolodziejczaka,  slupa  jak  d*pa,  nie  pokazywali  !!!

Az  wyskoczyl  ten  JELOP  z  ,,kOpnem,,  Odessy,...  co  za  DEBIL.

Rondo Charles'a dorobiło się palmy z plastiku. Potencjał ironiczny więc posiada. Ale to tylko potencjał. Ta mityczna francja-elegancja ma swoich wyznawców. Zaciemniających historię i fakty. Widać inwestycja w literaturę i propagandę francuzom się udała, przynajmniej nad Wisłą.

Postulat z hymnem -> to jest coś za co Szkołę Nawigatorów cenię -> zwięzłość i celność.

De Gaulle to powiedział podczas wizyty w Zabrzu, a ulica którą przejeżdżał nazwano później jego imieniem. Zabrze odwiedzili także Che Guevara i Castro. Miasto miało wyjątkowe "szczęście" do gości.

Jednak dzisiaj w Zabrzu sukces. Prezydent miasta z nadania PO odwołana w referendum! 

Widziałem, ale już po wpisie.

I dla 'tradycji' bowiem ta też zna generała. 

Generał zmarł dnia 09.11.1970 o godzinie 19:10 [godzina podana w listopadzie owego roku i powtórzona w monografii o generale i Alzacji z listopada 1970].

Wszystko wiedząca wiki snuje obecnie odmienne wersje odnośnie godziny zejścia.  Śmierć pewna ale dlaczego ta godzina taka niepewna ?

'Tradycja' ?  Generał w trakcie jednej z krwawych wojen w Lewancie rozkazał wstrzymać dostaw sprzętu wojennego dla bohatersko broniącego się Izraela. 

Śmierć pewna a godzina ... to splot logiczny. Zarządcy 'tradycji' są pamiętliwi.