-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

O wychowawczej roli mediów

Jak wiemy media przypisują sobie rolę wychowawczą, choć w istocie zajmują się deprawacją. I nie chodzi wcale o to, że pokazuje się tam gołe baby i facetów w bermudach biegających po plaży, czy inne jeszcze jakieś, bardziej frywolne obrazki. Deprawacyjna rola mediów polega na tym, że nadają one rangę i wartość oczywistej nędzy, dokonując tym samym gwałtu na naturalnej wrażliwości. Można się oczywiście łudzić, że jest inaczej, a ludzi trzeba do wrażliwości wychować, ale to nie jest prawda. Owo wychowanie bowiem to nic innego, jak tylko jak manipulacja służąca masowej sprzedaży bezwartościowych w istocie produkcji, zwanych sztuką, publicystyką, literaturą czy czym tam jeszcze.

Rozpoznać to możemy po dwóch niezawodnych znakach. W takiej promocji, zwanej wychowaniem lub edukacja artystyczną, albo też pogłębianiem wrażliwości, odejmuje się już na samym początku misyjny charakter działalności artystycznej. Czyli nie wyjaśnia się po co to jest, jak wielkie znaczenie ma ta działalność, sprowadzając ją zwykle do zajęć terapeutycznych, albo propagandy politycznej. Druga kwestia dotyczy warsztatu. Im mniej się mówi o warsztacie, im bardziej jest on pomijany, tym większe podejrzenie, że za całą edukacją artystyczną i wrażliwością kryje się szwindel. Dziś w zasadzie trudno mówić o tym, że coś się gdzieś kryje, bo szwindel od dawna jest jawny i nikomu nie przeszkadza. Są jednak dziedziny, a mówię teraz o działalności publicznej, kiedy takie ustawki drażnią. Mają bowiem one jakąś misję, która jest gwarantowana przez państwo, a my widzimy, że ta misja to jest jawne szyderstwo z nas i naszych dzieci. Zakończył się właśnie festiwal Pamięć i tożsamość, na którym wręczano złote ryngrafy. I wszystko przebiegło tak, jak przewidziałem – niczym w słowach piosenki Kazika – gdy wszystko skończy się jak przewidziałem, wsyp mnie do morza, skąd przyjechałem. Platynowy ryngraf dostał film zatytułowany Filip, nakręcony według prozy Tyrmanda. Tego by Mrożek nie wymyślił. Ludzie, którzy całym swoim życiem udowadniali, że stoją nie tam gdzie akurat położono ryngrafy, są pośmiertnie wyróżniani tymi ryngrafami. Pomijam już całkowitą bezwartościowość tego filmu, jego wtórny charakter, głupkowatą fabułę i fatalne aktorstwo.

Był to chyba jedyny film na całym festiwalu i chodziło zdaje się o to, żeby odstał jakąś nagrodę, w celu spreparowania promocji i zrobienia oglądalności. Nikt chyba nie myśli, że ktoś będzie to oglądał w kinach, poza wzmożonymi czterdziestolatkami, którzy szukają jakiś uzasadnień dla przeżywanej po raz drugi młodości. Kilka razy zdarzyło mi się posłuchać wywiadu z reżyserem. To było coś przerażającego. Szkoda w ogóle na to słów. No, ale jest platynowy ryngraf, który będzie teraz wymieniany za każdym razem, kiedy ktoś wspomni o tym filmie.

Złoty ryngraf dostał oczywiście Lolek Skarpetczak. Nie wiadomo co powiedzieć w tym momencie. Dzieci, choćby takie jak mój syn, dzieliły w czasie dorastania swój czas na szkołę i gry. Mój akurat grał w Europa Universalis i to drugie, którego nazwy nie zapamiętałem. Dzięki temu nauczył się historii, podłapał pewnego sznytu, zrozumiał czym jest polityka i strategia i jako siedemnastolatek zaczął gadać ze mną z pozycji trepa przemawiającego do rekruta, który po raz pierwszy przekroczył bramę jednostki w Orzyszu. Nie protestowałem. Takich jak on jest większość i oni właśnie dorastają, mając za sobą ciężkie, geopolityczne doświadczenia, tworzenie własnych strategii przetrwania, niekoniecznie jako państwo polskie, ale za to często w jakiejś koalicji. I tym ludziom minister kultury proponuje program Misja Lolka Skarpetczaka w dodatku w „krainie wyobraźni”. To jest gorsze niż naplucie w twarz. To jest tak, jakbyśmy w czasie dobrej koniunktury chcieli się z kimś targować na jakieś grosze o towar wszędzie poszukiwany. On by wzruszył ramionami i poszedł sobie, nie zwracając nawet na nas uwagi. Ministrowi Glińskiemu zaś wydaje się, że za pomocą pieczątki państwowej wprowadzi tego Lolka do szkół i on zdobędzie serca dzieci. To właśnie nazywam deprawacją. Można to też nazwać gwałtem na wrażliwości.

Takie rzeczy uchodziły w komunie, kiedy wrażliwość była towarem bardzo pożądanym, a ukrywanie jej było koniecznością i warunkiem przetrwania. Wrażliwość była czymś, czym aparat partyjno-państwowy interesował się szczególnie, a poznać to mogliśmy choćby po tym, jak długo piosenka zatytułowana Skóra, utrzymywała się na szczycie listy przebojów trójki. Tam też został wyznaczony kanon manipulacji wrażliwością, a ojcem jego był i jest nadal Marek Niedźwiedzki. Chodzi o to, żeby ewidentna nędza, zrobiona po największej możliwej taniości była wskazana jako coś posiadającego wielką wartość. A do tego jeszcze jako coś, służącego do rozpoznania wrażliwości. Za pomocą takich znaków, sympatii, obsesji mniejszych i większych, można było sobie potem budować środowiska, służące różnym przedsięwzięciom. Mieliśmy szczęście, że komuna się przekształcała, że szło ku zmianom, bo gdyby było na odwrót nie wiadomo gdzie byśmy wylądowali.

Jestem świadomy takich zależności dlatego najbardziej na świecie nienawidzę epatowania biedą i pozorowaną wrażliwością. Rzeczy i sprawy ważne muszą mieć swoja rangę i ona musi niestety kosztować. Jeśli się to komuś nie podoba, niech wychowuje swoje dzieci za pomocą Lolka Skarpetczaka.

Za pomocą takiej właśnie nędzy, ludzie, którzy z niej szydzą po kryjomu, którzy są świadomi tego wszystkiego o czym tu napisałem, będą werbować do jakiejś brudnej roboty frajerów, którzy tego Lolka i Filipa obejrzą. Tak było, jest i będzie. Cały te festiwal, jak również większość produkcji telewizyjnych i kinowych, a także literackich, nie może mieć innego znaczenia. Służy bowiem w istocie temu, by obniżyć horyzont poznania i zdegradować ludzi, którzy w nie uwierzą. Nie wytrzymują one bowiem konkurencji z tym co jest na rynku. Z ofertą jaką inni producenci treści mają dla ludzi młodych. A skoro tak, można by nawet pokusić się o jakąś klasyfikację misji, do których przeznaczeni będą ci, co grali w Europę i ci co oglądali Lolka. I wskazać, którzy na tym lepiej wyjdą. Państwo nasze nie jest ani biedne, ani słabe, spokojnie może konkurować z tymi, który produkują ofertę robiącą sukces globalny. Może wykonanie takich produktów zlecić prywatnym producentom. Może naprawdę wiele. Tak się jednak nie dzieje, albowiem naszą produkcją muszą się zajmować ludzie wywodzący się z pewnych określonych środowisk i obrabiający wskazane tematy. My zaś możemy się tylko spierać czy ta bieda z nędzą jest wynikiem złodziejstwa, dokonywanego gdzieś na zapleczu, czy jest może działaniem celowym, które ma zmniejszyć znaczenie i rangę odbiorcy i pokazać mu, że jest małym gnojkiem nie zasługującym na to, by dostać coś naprawdę dobrego. Wszystko zaś po to, by „twórcy” i „dystrybutorzy” poczuli się naprawdę dobrze, prawie tak samo, jak ci, co stworzyli grę Europa Universalis.

Nie będę ukrywał, że nienawidzę tego rodzaju postaw i tego rodzaju produkcji.  Robienie zaś wokół tego szumu i organizowanie festiwali uważam za najgorsze dziedzictwo komuny, w dodatku takiej stalinowskiej, sowieckiej, nie dającej człowiekowi szansy na ucieczkę.

Wszystko to kojarzy mi się z nędzą lat osiemdziesiątych i leżącymi w każdej księgarni płytami Włodzimierza Wysockiego, którego uważano za barda i dysydenta. Kojarzy mi się to także z kneblowaniem dyskusji i wskazywaniem na to, jaki rodzaj demonstracji będzie obowiązywał w dyskusjach publicznych i prywatnych. I ta technika, bo to jest technika, musi zostać zmieniona. Wrażliwość bowiem nie może być oszukiwana długo, nie może też być gwałcona. Jeśli minister Gliński tego nie wie, ktoś musi mu to jak najszybciej wyjaśnić. Może się bowiem okazać, że władza nie będzie w stanie zorganizować żadnej skutecznej komunikacji z narodem, szczególnie tym wchodzącym w życie. Będzie gadać tylko z emerytami, którym coś się obieca. Być może o to chodzi, ale w takim razie po co wydawać pieniądze na te festiwale?

Można oczywiście powiedzieć, że jestem głupi, ruch w interesie musi być i ci, którzy są przy korycie muszą się nażreć. Okay, ja to akceptuję, pozwólcie jednak, że nie będę siedział z Wami pod tą celą, ale zrobię sobie wytrych i wyjdę pospacerować trochę po obiekcie, a także zaczerpnę nieco świeżego powietrza.



tagi: polityka  historia  promocja  media  misja  tożsamość  pamięć  nędza  lolek skarpetczak 

gabriel-maciejewski
2 marca 2023 07:51
47     2922    15 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski
2 marca 2023 08:28

No niestety. Łączność pokoleniowa zostaje zerwana właśnie przez takie "dopasowanie" się państwa do tej nędzy internetowej. Przypatruję się i przysłuchuję tym nastolatkom obojga płci i zauważam kompletny brak zrozumienia czegokolwiek. Luczą się tylko emocje - te w grach, te w krótkich lub dlugich filmach, no i emocje muzyczne. Aha...czasem też emocje "widokowo-podróżnicze" ale to dopiero jak się dojedzie do 18-19 roku życia, gdy można sobie wreszcie samemu zorganizować wyjazd (o ile ma się kasę).

Tych młodych będzie można przekupić tylko zwykłą kokieterią, mówieniem im że są najlepsi, najwspanialsi. Czyli samymi słiwami - czyli najtaniej, jak można. I chyba o to chodzi. Emeryci obecni i 40-latkowe chcą "konkretu". Ci młodzi już tego nie będą potrzebowali. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @OjciecDyrektor 2 marca 2023 08:28
2 marca 2023 08:31

Edukacja kosztuje, przyjemność kosztuje i awans kosztuje. Ludzie tego nie są w stanie zrozumieć. Nawet jeśli próbują, to w najlepszym wypadku zaczynają przeliczać wszystko na pieniądze.

zaloguj się by móc komentować

Zbigniew @gabriel-maciejewski
2 marca 2023 08:34

Zobaczyłem na tego Lolka Skarpetczaka, o w mordę jeża ... Pani co tego młodego chłopaka prowadzi w krainę wyobraźni (oglądnąłem tylko zajawkę) ma jakiś rudy kołtun na głowie i do tego ubrana jest w sweter, nawet gacie ma swetrowe. Wychodzi na to, że ta cała patriotyczna produkcja to oklejanie papierem z kolorowych gazet butelki po mleku na ZPT i udawanie, że mamy wazon.

zaloguj się by móc komentować


OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski
2 marca 2023 09:03

Ta mentalność jest straszna. Chcą nowego mercedesa w cenie starej syrenki. I w końcu dostają starego trabanta i mówią "Ooo! Prawie jak mercedes. Też z Niemiec".

Tak jest ze wszystkim. Ile razy tłumaczyłem moim zlecenoodawcą, że jakość kosztuje (przede wszystkim czas, który jest najcenniejszy) i nic. A paszoł won! Nie ma taniości. Gardzę taniochą. Co nie oznacza, że ktoś mi wciśnie za duże pieniądze jakąś nędzę, bo jest droga. 

 

zaloguj się by móc komentować

atelin @Zbigniew 2 marca 2023 08:34
2 marca 2023 09:11

Świetne skojarzenie.

Za taki wazon można było dostać platynę, a za abażur ze skarpetki 5 minus.

zaloguj się by móc komentować

Zbigniew @atelin 2 marca 2023 09:11
2 marca 2023 09:19

... i do tego, że rzeczy mają zostać "wyprodukowane" przez dzieci na lekcji ZPT.

zaloguj się by móc komentować

matthias @gabriel-maciejewski
2 marca 2023 09:40

Lolek to nędza, ale pójdzie za nim 15 000 000 zł i wykosi wszystko co jest wartościowe. Bo kto podskoczy takiemu budżetowi. Oczywiście nie wiem czy to będzie 15 mln.

zaloguj się by móc komentować

Zyszko @gabriel-maciejewski
2 marca 2023 09:42

Lolek Skarpetczak , to chyba polska Fizia Pończoszanka? I Pan Kleks powraca.. Czy oni wszyscy zatrzymali się w latach 80?

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Zyszko 2 marca 2023 09:42
2 marca 2023 09:53

Tak, a twój produkt będzie niszowy i niepotrzebny, bo nie ma w nim "krainy wyobraźni"

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @gabriel-maciejewski
2 marca 2023 09:55

Jak myśleć pozytywnie i dalekosiężnie, przynajmniej w grze komputerowej, czyli o potrzebie kształcenia elit na Europa Universalis;-)))

https://www.youtube.com/watch?v=Glr-nKQvhlQ&ab_channel=LookasHowToWipe

zaloguj się by móc komentować

tomasz-kurowski @gabriel-maciejewski
2 marca 2023 09:57

Wydaje mi się, że Szwedzi sporo (nomen omen) ugrali w dziedzinie pewnego rodzaju soft power dzięki Paradox Interactive i ich pozycji niemal monopolisty na rynku tego typu gier. Lolek nie ma szans.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @tomasz-kurowski 2 marca 2023 09:57
2 marca 2023 10:07

Lolek nie jest po to, by dawać komuś szanse, ale by je odbierać

zaloguj się by móc komentować


matthias @gabriel-maciejewski
2 marca 2023 10:13

A niemiecki rząd współfinansuje grę komputerową, która zmusza do nauki pisania na klawiaturze. Malutkie kroczki malutkie koszty duże zyski.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @matthias 2 marca 2023 10:13
2 marca 2023 10:17

U nas jest inaczej - olbrzymie koszty, żadne zyski, same straty

zaloguj się by móc komentować

IanThomas @gabriel-maciejewski
2 marca 2023 10:18

Jakie pojecie minister Gliński ma o wrażliwości niech świadczy decyzja, aby muzeum Wojska Polskiego ulokować na warszawskiej Cytadeli.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @IanThomas 2 marca 2023 10:18
2 marca 2023 10:20

Zapraszają do studia komunę, naśladują komunistyczne formaty, a potem się dziwią, że naród popiera komunę i komuna wygrywa. A z tą Cytadelą to jeszcze lepiej - cara będą naśladować

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
2 marca 2023 10:41

" Może się bowiem okazać, że władza nie będzie w stanie zorganizować żadnej skutecznej komunikacji z narodem, szczególnie tym wchodzącym w życie. Będzie gadać tylko z emerytami, którym coś się obieca. Być może o to chodzi, ale w takim razie po co wydawać pieniądze na te festiwale? "

No chyba właśnie po to są te festiwale. Przecież nikt tego nie ogląda oprócz emerytów którzy przy okazji przy herbatce przed telewizorem sobie obejrzą, że był jakiś festiwal i jakiś film dostał nagrodę i dla dzieci jakiś teatrzyk telewizji zrobili co też dostał nagrodę, no i ten film był na podstawie prozy jakiegoś Tyrmanda, ale cholera wie kto to był ten Tyrmand, a zaraz zaczyna się teleturniej "Jaka to melodia?".
 

Jedyna komunikacja bezpośrednia władzy z narodem odbywa się teraz przez rzecznika Fogiela na twitterze i nieźle sobie radzi muszę powiedzieć, a pośrednia przez to że ludzie wiedzą, że mają czym ogrzać mieszkanie i co do garnka włożyć.
Wiem, że nie o taką komunikację chodzi, ale niestety u nas sprawy kulturalne zostały zaorane przez komunę i wygląda na to że tam nic nie wyrośnie.

zaloguj się by móc komentować

onyx @OjciecDyrektor 2 marca 2023 08:28
2 marca 2023 10:50

Europa Universalis to jest właśnie internet. Państwo nasze nie dopasowuje się do tego tylko tworzy własne byty już z samej nazwy oderwane od rzeczywistości. Są w sieci filmiki na których widać kolorowych transwerstytów robiących show w szkołach i przedszkolach, ciekawe czy w oczach dzieci "misja Lolka Skarpetczaka" wizualnie nie stanowi podobnego kontentu? Widzę na co dzień czym się dzieci interesują w szkole i postawienie przed nimi takiego szmacianego Lolka może w najlepszym razie wywołać śmiech i powód do drwin by któregoś ze znajomych obwołać Skarpetczakiem i mieć z niego bekę przez tydzień. Nawet one dłużej niż przez tydzień tej biedy nie uciągną.

zaloguj się by móc komentować

aszymanik @Kuldahrus 2 marca 2023 10:41
2 marca 2023 10:54

Gdyby to jeszcze oglądlali emeryci to pół biedy. Tego nikt nie ogląda, oni to robią wyłącznie dla samych siebie. Ja na ten przykład wiem o tym skarpetczaku wyłącznie dlatego, że tutaj bywam, mimo tego że mam telewizor, czytuję gazety i śledzę raczej na bieżąco co się dookoła mnie dzieje. Co prawda nie jestem emerytem (przynajmniej nie tak do końca) ale znam emerytów i oni tym bardziej nie mają pojęcia o co chodzi.

zaloguj się by móc komentować

aszymanik @onyx 2 marca 2023 10:50
2 marca 2023 11:03

Europa Universalis to genialny projekt, przez ponad 20 lat funkcjonowania na rynku zdobyła sobie ta gra rzesze zagożałych fanów mimo tego, że jest na prawdę skomplikowana i trudna. Przy czym nie wiem jak to się przekłada na promocję Szwecji - znaczy wszyscy grający wiedzą, że studio Paradox to szwedzka firma ale w samej grze na chwilę obecną Szwecja nie jest jakoś szczególnie faworyzowana (wcześniejsze wersje dawały jej duży bonus startowy w postaci prowincji Dalarna, która dawała Szwecji dużego kopa na początku rozgrywki). Mimo wszystko sama marka EU jakoś tam pewnie Szwecję wyróżnia wśród fanów takich gier.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @aszymanik 2 marca 2023 10:54
2 marca 2023 11:04

Emeryci ewentualnie to obejrzą bo oglądają telewizję, chociaż już kolejne pokolenia przekraczają sześćdziesiątkę i za 5 lat to nie będą tacy emeryci "jak kiedyś", ale zgadzam się to jest robione dla nikogo.
To jest jak w "Świecie według Kiepskich" jak Ferdek z sąsiadami nagrał film, a potem zorganizował w mieszkaniu w dużym pokoju festiwal filmowy, gdzie obejrzeli ten swój film a potem rozdawali sobie nagrody za aktorstwo, reżyserię itd.
 

Ja o tym Lolku słyszałem, bo bratanica to oglądała, ale nie wywołało to w niej zachwytu. To jest teatr telewizji dla dzieci w wieku 5-7 lat na podstawie jakiejś książeczki.

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @matthias 2 marca 2023 09:40
2 marca 2023 11:09

Niewazne...

...  ile  to  bedzie,...  wazne,  ze  beda  to  ZNOWU  NASZE,  BUDZETOWE  PIENIADZE  przewalone  przez  ,,naszo  kurwizje,,  za  blogoslawienstwem  Glinskiego  !!!

Staly,  ZLODZIEJSKI  modus  operandi  ,,naszej  wadzuni,,...  na  poczatku  byly  ,,koszulki  patriotyczne,,  gapol`owe  i  inne  sakiewiczowe  debilne  wykwity  typu  spedy  galowe  i  nagrodzenie  ,,naszystUF,,   potem  juz  pojawily  sie  dla  CIEMNEGO  LUDA  ,,rekonstrOkcje  bitewne,,  coby  kase  doic  z  polskiego  podatnika  jak  z  krowy  dojnej,...

...  a  teraz  mamy  kolejne  ZEROWISKO  dla  ,,naszyH,,  szumnie  zwane  ,,festivalem,,...  festivalem  tandety,  nedzy  i  innej  zenady  !!!

Jakby  sie  chcialo  zliczyc  te  wszystkie  PRZEWALY  ,,naszystUF,,  to  wyszlyby  z  tego  naprawde  CIEZKIE  miliony...  o  ile  nie  MILIARDY  ukradzionych  i  przewalonych  polskich  pieniedzy  !!!  

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @Kuldahrus 2 marca 2023 11:04
2 marca 2023 11:11

P.S.

Najgorsze, że już Oscary zaczynają wyglądać jak ten odcinek Świata wedlug Kiepskich, bo tworzy się filmy tzw. oscarowe, czyli musi być jakiś gej który ukrywa swoje preferencje przed światem i cierpi z tego powodu i jakieś nudne pseudo-artystyczne zagrywki mające symbolizować coś o czym nikt nie wie, ale COŚ symbolizują i to jest takie "artystyczne". Tylko w hollywoodzie to jest robione na wysoki połysk i jeszcze technicznie się broni.

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @onyx 2 marca 2023 10:50
2 marca 2023 11:28

Kurcze...nie nadążam za internetem. Miałem na myśli tę nędze na fejsach, tiktokach jutjubach itp. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Kuldahrus 2 marca 2023 10:41
2 marca 2023 11:46

zaorane zostały przez żydokomunę 

zaloguj się by móc komentować

aszymanik @Kuldahrus 2 marca 2023 11:11
2 marca 2023 11:51

Tak te wszystkie "festiwale filmowe" u nas to było zawsze wsobne kółko wzajemnej adoracji, gdzie klika zblatowanych "artystów" oklaskiwała jakieś niewiadomoco na ekranie i sobie nawzajem wręczała jakieś złote grzyby, jelenie czy kutasy jęcząc przy tym jak strasznie niewyrobione arytystycznie jest nasze społeczeństwo, bo nikt tego chłamu nie chce oglądać, kupować i dystrybuować.

zaloguj się by móc komentować

onyx @OjciecDyrektor 2 marca 2023 11:28
2 marca 2023 12:15

A tu zgoda, to jest wszystko dawno poza skalą żenady i należy do patostrefy do której wejście grozi krwawieniem oczu albo nawet i śmiercią mózgu. Na szczęście internet jest większy i są tam też rzeczy ciekawe i dobrze zrobione. Choć faktem jest że przeważnie perły leżą w błocie, które rozlewa się dookoła.

zaloguj się by móc komentować

szarakomorka @gabriel-maciejewski
2 marca 2023 13:20

"Deprawacyjna rola mediów polega na tym, że nadają one rangę i wartość oczywistej nędzy, dokonując tym samym gwałtu na naturalnej wrażliwości."

Nie wiem co jest gorsze Lolek czy Filip - nie oglądałem żadnego.

Wczoraj przez przypadek włączyłem kanał KULTURA  i obejrzałem kilka minut "dzieła" proponowanego przez "kulturę" pana Glińskiego - film  Andrzeja Żuławskiego - "Błękitna nuta"  z cyklu TVP KULTURA -  Na wschód od Hollywood.

Czegoś takiego, skrzyżowania domu wariatów z domem publicznym nie widziałem - po kilku minutach człowiekowi zbiera sie na wymioty. 

Rozumiem, że Niemcy wespół z Francuzami wyłożyli pieniądze na zrobienie czegoś dla Polaków w 1991(intencje aż naddto widoczne), ale dlaczego ktoś to wkłada do programu TVP KULTURA z opisem (Dramat biograficzny z 1991 roku w reżyserii Andrzeja Żuławskiego, przedstawiający autorskie spojrzenie na związek Fryderyka Chopina z George Sand.)

To co wyprawia ten Gliński - bo jeżeli nie reaguje to idzie to na jego konto - przechodzi ludzkie pojęcie. 

Zastanawia mnie też fakt , że czemuś takiemu dał twarz Janusz Olejniczak jako Fryderyk Chopin ( dla pieniędzy?). 

Wszystko w ramach "ukulturalniania mas" (nas).

   

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @szarakomorka 2 marca 2023 13:20
2 marca 2023 14:48

Tam wrzucają wszystko co jest, co się kiedykolwiek wyprodukowało. I tyle, nosi to nazwę, nie rąbanka bynajmniej, ale kultura właśnie

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski
2 marca 2023 15:42

Kto to jest ten Lolek Skarpetczak?

Nic nie kojarzę.

zaloguj się by móc komentować

chlor @Szczodrocha33 2 marca 2023 15:42
2 marca 2023 15:58

Też nie wiem kto to. Z dawna to pamiętam program "Rower Błażeja". Prowadzący go młodzian miał jakiś obłęd w oczach.

 

zaloguj się by móc komentować


onyx @gabriel-maciejewski 2 marca 2023 16:01
2 marca 2023 18:05

Najpierw była książka. Zobacz jaki dalej jest zestaw gotowców do kolejnych teatrów telewizji:

https://www.wydawnictwoliteratura.pl/ksiazki/dla-dzieci/misja-lolka-skarpetczaka

Tym sposobem pisząc o tym i linkując robimy temu czemuś zasięgi a na koniec wychodzi zadowolony minister Gliński i mówi, że ma rekord oglądalności a Lolek robi fiku miku w 72 krajach. Kurtyna i oklaski ;)

To są pułapki o wielu zapadkach. Cokolwiek zrobimy i tak wpadniemy. Na koniec zapędzi się do kina lub teatru szkoły.

zaloguj się by móc komentować

valser @Szczodrocha33 2 marca 2023 15:42
2 marca 2023 18:40

to jest jedna z tych sytuacji, kiedy pytasz - why do you do it to your brain?

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @onyx 2 marca 2023 18:05
2 marca 2023 19:30

Nie wiem co powiedzieć. Zych Paweł narysował w pół roku album o średniowieczu, teraz rysuje o królu Zygmuncie, tym z kolumny, a państwo inwestuje w dziurawą skarpetę, tak?

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @onyx 2 marca 2023 18:05
2 marca 2023 19:33

Tu jest biogram autora. Nie mamy z nim szans. On jest lepiej umocowany niż Jakubowska

 

https://www.wydawnictwoliteratura.pl/tworcy/autorzy/tomasz-trojanowski

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @gabriel-maciejewski
2 marca 2023 22:42

Z obiektu nic nie zostało.

Miedze ?

 

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @valser 2 marca 2023 18:40
2 marca 2023 23:15

Tego Lolka od skarpet wyprodukowali ludzie spod celi, a ich współwiężniowie spod drugiej celi wypromowali i nagrodzili.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski
2 marca 2023 23:21

Dziękuję za link, dałem radę oglądać to jakieś 4-5 minut i to wszystko.

To jest straszne.

Jak można takie gówno produkować, a potem promować i nagradzać?

To ja już wolę obejrzeć ekranizację "Pana Samochodzika i Templariuszy" z Ewą Szykulską i z Stanisławem Mikulskim, albo "Niewiarygodne przygody Marka Piegusa".

Bo to zdaje się były filmy przeznaczone dla dorastającej młodzieży w PRL.

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Szczodrocha33 2 marca 2023 23:21
2 marca 2023 23:28

Ciekawa sekwencja.

 

Był taki myk: opóźniony ...

 

 

zaloguj się by móc komentować

onyx @gabriel-maciejewski 2 marca 2023 19:30
2 marca 2023 23:56

Nikt nie wie co powiedzieć. Kiedy się wydaje, że niewiele już może człowieka zaskoczyć wchodzi pan Tomasz skarb z muzeum. Zacząłem przeglądać literaturę dziecięcą i to jest jakiś format w który wbijana jest bieżąca propaganda. Czarna dziura dla dzieci. Rynek jest obstawiony i zamkniętny. Festiwale, zloty i nagrody o których wie tylko krąg zainteresowanych i dzieci z przypadkowej łapanki. Lolek Skarpetczak i Amadeusz Foczka. Same skarby z muzeum.

https://allegro.pl/oferta/amadeusz-foczka-ale-z-glowa-bobra-13288020242

https://www.smyk.com/p/arystoteles-i-dante-odkrywaja-sekrety-wszechswiata-i7014093?gclid=CjwKCAiAr4GgBhBFEiwAgwORrdvcQ4zwCTFPcvH72rEzWwT3puv-CAht6C6eQz6pCFct_c1YJNdzQhoCwTUQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds

https://allegro.pl/oferta/dzikie-mity-wierzenia-i-legendy-o-naturze-12313562243

https://allegro.pl/oferta/kury-czyli-krotka-historia-o-rownosci-12505388425

W takim kombajnie nie ma miejsca na projekty Pawła Zycha a ich jakość to najmniejszy "problem" dla kierowników propagandy.

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @onyx 2 marca 2023 23:56
3 marca 2023 06:53

Normalnie jak Związek Literatów Polskich. Goście obsiedli niszę za Bieruta i są nie do ruszenia. Każden jeden coś pisze, potem wydaje i co im zrobisz? Ci robią to samo, ale dla dzieci...I tak ze wszystkim

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @gabriel-maciejewski 3 marca 2023 06:53
3 marca 2023 15:26

Ja mocno podejrzewam, że to zjawisko - tak tu precyzyjnie zidentyfikowane - jest nie tylko "polską specjalnością" (wiadomo przez kogo, i w jakim celu sponsorowaną), lecz występuje szerzej na świecie. Jeden przykład mi się nasuwa wobec moich ostatnich zainteresowań Afryką, a szczególnie pewną "cichą rewolucją" dziejącą się na naszych oczach w krajach tzw. Sahelu i Republice Niger w szczególności. Jak już tu kiedyś wspomniałem rząd Nigru dojrzał - po długotrwałych przymiarkach - do decyzji, by wreszcie "odpaństwowić" drzewa rosnące na prywatnych gruntach. Poprzedni stan rzeczy, odziedziczony po francuskich władzach kolonialnych, był taki, że - walcząc z "nielegalną" wycinką drzew i popularyzując system upraw monokulturowych na rozległych polach, nie "zaśmieconych" krzakami - doprowadził do totalnego ogołocenia kraju z pokrywy drzewno-krzewiastej, co - w połączeniu z cyklicznymi zjawiskami niekorzystynej pogody, w tym opadów - ściągnęło na kraj w latach 80-tych klęskę głodu. Zdjęcia lotnicze z tego okresu ukazują kraj niemal pustynny i nie na północy bynajmniej, gdzie króluje Sahara, lecz na południowym skrawku tego kraju, żywiącego całą jego ludność.

A wspomniana "cicha rewolucja" rozpoczęła się właśnie wtedy. Tamtejsi rolnicy przestali ogałacać pola z drzew i krzewów (nie bardzo się licząc z brakiem jeszcze wówczas formalnego "odpaństwowienia"), samoistnie wyrastajacych ze starych korzeni lub nasion. Wręcz odwrotnie - zaczęli o nie dbać, przycinać, formować, przerzedzać w razie potrzeby, selekcjonować pod wzgledem gatunkowych. I w ciągu niewielu lat doprowadzili do sytuacji, że ogromny obszar (z tego skrawka) kraju zamienił sie w dość - jak na Niger - urodzajny kompleks rolniczo-leśny, dostarczający o wiele więcej płodów rolnych, owoców, drewna opałowego i budowlanego, owoców, miodu, ziół etc. Potwierdzja to późniejsze zdjecia lotnicze, z analizy których wynika ile to dziesiątek milionów drzew przybyło w tym czasie i milionów hektarów  urodzajnej ziemi. Prawdziwych ojców tego niewątpliwego i zauważonego w Afryce i na świecie sukcesu trudno znależć w powodzi publikacji produkowanych przez wszelakich "ojców" (których każdy sukces ma - jak wiadomo - znacznie więcej niż klęska). Nawet takie osoby, jak Tony Rinaudo (australijski misjonarz), pewien Holender, którego nazwiska nie pomnę i Sendzimir (chyba syn, dość późno zrodzony, tego słynnego naszego Sendzimira, ojca nowoczesnego hutnictwa stalowego), chyba więcej sobie przypisują zasług, niż faktycznie poczynili. A już bez żadnych watpliwości "zasługi", jakie przypisują sobie różne agencje ONZ, "NGO-sy" etc. na pewno nie mają pokrycia w faktach, ewentualnie - co najwyżej - pojawiają się jako zjawisko wtórne. Oczywiście ojcami niewątpliwie są nieliczni, wspominani tu i ówdzie prości rolnicy, na tyle światli i odważni, że zaczęli przywracać do życia odrzucone niegdyś metody przodków i wyjaśniać sąsiadom, tym bliższym i coraz dalszym, jak samodzielnie zadbać o swój los.

Na powyższe nakłada się "epokowa" koncepcja "Wielkiego Zielonego Muru", jaki ma odgrodzić Sahel od Sahary - kilkunastokilometrowego pasa drzew, od Atlantyku aż po Ocean Indyjski (Morze Czerwone). Ile "przewalono" kasy, "wydębionej" z ONZ-u, od naiwnych większych sponsorów i milionów drobnych "wspieraczy", to wiedzą pewnie tylko "macherzy" od tego biznesu. Skutki przedsięwzięcia oczywiście są całkowicie odmienne od głoszonych zamierzeń i - co gorsza - pojawiła się - jak królik z kapelusza - ta "pieprzona" cicha rewolucja, która bez żadnych pieniędzy (przy groszowych wsparciach tu i ówdzie) zapewniła sukces obiecywany przez tych macherów. Nie wiem jak wcześniej, ale ostatnio macherzy zaczęli "podpinać się" pod trn faktyczny sukces, próbując go zdyskontować dla swoich korzyści.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 2 marca 2023 19:30
3 marca 2023 20:02

"Nie wiem co powiedzieć. Zych Paweł narysował w pół roku album o średniowieczu, teraz rysuje o królu Zygmuncie, tym z kolumny, a państwo inwestuje w dziurawą skarpetę, tak?"

Dokładnie tak.

Gliński inwestuje w dziedzictwo narodowe przy pomocy dziurawej skarpety.

Możemy spać spokojnie, nasi politycy prowadzą kraj ku świetlanej przyszłości.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować