O wizerunku Żydów w polskich produkcjach filmowych i telewizyjnych
Najpierw ogłoszenie. Nie wiem ile razy mam to powtarzać, bo rzecz jest naprawdę prosta. Jeśli zamawiacie Państwo książki i za nie nie płacicie przez dwa, trzy tygodnie, zdarza się często, że ktoś inny zamówi ten tytuł, zapłaci zań od razu i go dostanie. Wy zaś zostaniecie przed świętami z niczym. I nie jest to doprawdy moja wina. Sklep redukuje stan magazynowy po wpłacie, a nie po zamówieniu. Tak więc ogłaszam niniejszym, że żadnych reklamacji na hasło – o panie, bo zamówiłem i zabrakło – przyjmował nie będę.
To samo jest z zamówieniami dla innych osób. Ktoś chce zrobić komuś prezent i zamawia książki podając adres wysyłki innej osoby. Książki te do mnie wracają, bo obdarowany nie wie o nich nic i boi się, że to pułapka. Bywają sytuacje, że obdarowani domagają się ode mnie ujawnienia nazwiska darczyńcy, czego zrobić nie mogę. Za każdy zwrot muszę płacić, niewiele ale jednak. Proszę więc wziąć to pod uwagę i może najpierw poinformować adresata, że dostanie paczkę, albo zamówić u mnie i wysłać do niego jako prezent. Ludzie, o czym możecie Państwo nie wiedzieć, reagują bardzo źle na niespodzianki.
Teraz przechodzimy do tematu dzisiejszej notki. Z niedowierzaniem przyjąłem informację, że w serialu Łepkowskiej i Kurskiego zatytułowanym „Korona królów”, widzimy występy Kazimierza Wielkiego, który z rozwianym włosem, przekrzywioną koroną i wzwodem jak u inkaskiego bożka przyjmuje w łożnicy kobiety wszystkich stanów, jak leci. One zaś obezwładnione jego mocą i tą inkaską erekcją, nie są w stanie mu odmówić. I tylko jedna dziewczyna patrząc na koronę i te południowoamerykańskie motywy, spluwa z pogardą i mówi – a haut e pisk du zoologiczne małpe. Jest to żydówka Esterka. To nie koniec. Na dworze króla Kazimierza i w jego bezpośredniej bliskości szaleją skorumpowani magnaci nie mający krzty litości i zrozumienia dla nikogo. Najmniej zaś dla prostego ludu. I tylko jeden człowiek wie, jak ulżyć doli tego ludu, jest to żydowski karczmarz, który prowadzi wraz z córką swój wyszynk, gdzieś na rozstaju dróg.
Cóż mogę rzec...Historia zatoczyła koło. Przez całe półtora stulecia, lansowano u nas romantyczną wizję dziejów i romantyczną wizję udziału w tych dziejach Narodu Wybranego. No i teraz doczekaliśmy się momentu, kiedy naród wybrany, przez Łepkowską i Kurskiego, mówi nam – teraz my powiemy jak było naprawdę. Bo przecież nie chodzi w tym o to, by – jak się zdawało historykom na początku XX wieku – pokazać, jak to Polacy i Żydzi wspólnie i w jedności żyli w dawnych czasach współpracując wzajemnie. Chodzi o to, by pokazać, że Żydzi byli nie tylko depozytariuszami gotówki i papierów dłużnych, ale także wyższej moralności. My zaś byliśmy im potrzebni tylko po to, by zapewnić jakąś dyskrecję w transakcjach. A dziś już nie jesteśmy potrzebni, bo przegraliśmy swoją partię.
I to zostało pokazane w tym serialu wprost. No i nikt nawet nie mrugnął. Nikt nie zaprotestował i nikt nie powiedział, że to jest co najmniej naiwne, choćby z tego powodu, że pobieżne nawet przejrzenie procesów o fałszowanie monety i wyroków skazujących za ten proceder, wskazuje na inne zgoła rozwiązania i postawy.
Jeśli zaś idzie o Żydówkę Esterkę, to niedawno jeszcze jej postać podnoszona była i wskazywana, jako ta, przez którą Żydzi mogą rościć sobie pretensje do korony polskiej. Teraz Kurski ze swoim uśmiechem makaka, mówi: to już nieważne, żadne dodatkowe uzasadnienie jeśli idzie o przejęcie władzy nie są nam potrzebne. Możecie sobie tego Kazimierza wsadzić, tam gdzie stoją różne inkaskie bóstwa. Esterka i karczmarz utrzymają w ryzach i dyscyplinie cały kraj. Ona będzie prezydentem, a on ministrem finansów, reszta zaś do roboty, a po robocie pora na serial „Kozacka miłość”. Ponieważ znamy metody pana Kurskiego i wiemy, że przede wszystkim stawia on na skuteczność, a także w każdym swoim posunięciu liczy na to, że przeciwnik się nie zorientuje, trzeba przede wszystkim się odezwać i powiedzieć co o tym myślimy. No więc się odzywam i mówię - Korona królów, to program, który Kurski może puszczać swojej rodzinie, albo makakom w zoo, dla nikogo więcej się ona nie nadaje. Jeśli zaś ktoś w swoim zidioceniu, bo nie o naiwność przecież chodzi, liczy na to, że dzięki takiemu serialowi wychowa młodzież w duchu patriotycznym, niech się leczy. Tylko nie ziołami, bo może się okazać, że one pochodzą ze składu tej całej Esterki. Przypomnę jeszcze tylko, że „Korona królów” to produkt eksportowy, a do tego nie psujący się, a to oznacza, że będzie on emitowany w różnych telewizjach od Bangladeszu poczynając na Gabonie kończąc, przez trzy dekady. Kurski zaś będzie zacierał ręce, albowiem odniósł kolejny sukces, a Murzyny i tak nie zorientują się o co w tym serialu chodzi.
Jak widzimy, a wynika to w wczorajszych i dzisiejszych spostrzeżeń, pewna wizja odchodzi w przeszłość. Myślę, że Kurski i jego mocodawcy, kimkolwiek by nie byli stawiają sprawę wprost – koniec żartów. Mamy oficjalną wersję historii, która zaczyna obowiązywać od dziś. To co było wcześniej odchodzi w niebyt razem z pokoleniami, co sobie nie wypracowały emerytury i będą niebawem zdychać, pozostając na łasce Esterki i żydowskiego karczmarza, który zostanie ministrem finansów. Jak ktoś będzie chciał dostać dodatkowy kartofel, będzie musiał potwierdzić publicznie, że wierzy w to co Kurski pokazuje w telewizji. Tak się to robi w Chicago. Co na to historycy?! Zawoła ktoś, kto zupełnie nie orientuje się gdzie jest. Historycy idą w pierwszym szeregu zmian. Muszą zbierać punkty, a najwyżej punktowane są publikacje w czasopismach, gdzie stoi jak byk, że Esterka nie chciała Niemca, to jest, chciałem rzec, Kazimierza. I oni, za te punkty, których wartość jest doprawdy znikoma, jeśli porównać je nie z pieniędzmi nawet, ale z naklejkami z Biedronki, gotowi są zrobić i napisać wszystko. Po prostu wszystko. Jedni już udowodnili, że wyraz „wypierdalać” nie jest wulgarny, ale w kolejce czekają inni.
Ja sam karmię się tylko jedną nadzieją. Chciałbym dożyć czasów, kiedy tabliczki z nazwą ulicy „Andrzeja Wajdy”, zostaną zdjęte i wrzucone na wózek złomiarza. Dlaczego? Albowiem w swoim filmie „Ziemia obiecana”, napisanym według prozy Reymonta, ożenionego z żydówką co prawda, ale jakie to ma znaczenie, przedstawił w złym świetle postać Lucy Zucker. To jest już dziś coś niewyobrażalnego, jeśli porównać rzecz z projekcjami Kurskiego. Tu Esterka z pogardą odwraca się od tego dyszlowego wzwodu króla Kazimierza, a tam mężatka, w dodatku w ciąży, robi, pardon, laskę polskiemu dorobkiewiczowi. Czy to jest w ogóle do pojęcia?! Co na to Szewach Weiss?!
To nie koniec. Wajda zrealizował jeszcze jeden film. Nosi on tytuł „Wesele’. I tam Rachel, grana przez Maję Komorowską, zostaje zaproszona na wesele. Na pozór wszystko jest okay i wygląda dobrze, a sama Rachel jest taka więcej poetyczna. No, ale w rzeczywistości ona jest przecież karczmarką i musi usługiwać polskim chłopom podając im wódkę! Oni zaś zamiast zwracać się do niej per „szanowna madame”, wołają – hej, żydówko, dwa araki i ćwiartkę gdańskiej okowity! Migiem!
Nie może tak być, proszę Państwa. I dziwię się, że prezes Kurski oraz ten nasz nowy karczmarz, co piastuje urząd ministra finansów, jeszcze się za rozwiązanie tych spraw nie wzięli. Może nie ma budżetu dla Łepkowskiej na wyprostowanie tych wszystkich zabagnionych od stulecia spraw? Ja nie wiem...no, ale jak się budżet znajdzie, pani Ilona, zaraz wszystko ponaprawia. W nowej wersji „Ziemi obiecanej” Zuckerowa będzie tłukła Karola Borowieckiego ścierką po łbie, a jej mąż, którego zagra, nie stary Nowak wcale, ale jakiś wynajęty w Ameryce dżollero, puści go z torbami i założy spółkę z Maurycym Weltem. W weselu zaś Rachel otworzy klub anonimowego alkoholika, do którego chodzić będą całe Bronowice, nawet ci ich mieszkańcy, co nigdy nie posmakowali araku. Wizyty będą płatne od łba, a interesu pilnował będzie ojciec Racheli.
Ktoś powie, że się zgrywam, że to nawet śmieszne, ale przecież do niczego takiego nie dojdzie. Wiecie dlaczego Żydzi zawsze mają poczucie przewagi nad całą resztą? Bo cała reszta nie rozumie dialektyki. Żeby przeszło coś takiego, jak wyżej opisane ekscesy potrzebny jest popychacz i drugie ramię nożyc dialektycznych. Ono oczywiście jawi się wszystkim jako ratunek i nikt nie widzi pułapki. No to ja ją wskażę wprost. Oto ona:
Nie wiem kim trzeba być, żeby organizować coś takiego. Konferencja o antypolnizmie na świecie z udziałem najmędrszych mędrców, którzy nie są nawet w stanie zdefiniować co to jest „polonizm”. Konferencja ta odbywa się w czasie kiedy Kurski z Łepkowską piszą nową wersję historii, a ponieważ oboje są „nasi”, wychodzi na to, że ów „polonizm” w obronie którego stają Lisicki, Ewa Kurek i Ziemkiewicz, to telewizja Kurskiego. Znowu przegraliśmy, ale za to, jak bardzo podniosła nam się samoocena i jak silnie poczuliśmy się zjednoczeni. To niezwykłe, prawda….? No i paneliści dostali parę złotych za udział w konferencji.
tagi: polacy żydzi propaganda historia telewizja film kurski łepkowska serial
![]() |
gabriel-maciejewski |
2 grudnia 2020 10:02 |
Komentarze:
![]() |
tadman @gabriel-maciejewski |
2 grudnia 2020 10:36 |
Cała subkultura więzienna, chyba nieprzypadkowo, jest wiadomej proweniencji.
Na perfidne pytanie Szewach Weiss powinien odpowiedzieć. :)
![]() |
gabriel-maciejewski @tadman 2 grudnia 2020 10:36 |
2 grudnia 2020 10:39 |
Niech Ziemkiewicz albo Lisicki go zapyta
![]() |
cbrengland @gabriel-maciejewski |
2 grudnia 2020 10:48 |
Antypolonizm, to niech oni wszyscy zwalczają w Polsce. Wystarczy.
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski |
2 grudnia 2020 10:51 |
Wpis swietny i bardzo na czasie...
... bardzo dobrze, ze napisal Pan, ze ten caly serial to duo Kurski/Lepkowska moga sobie wsadzic tam gdzie slonce nie dochodzi... a polecac wylacznie swoim rodzinkom, no i temu "karczmarzowi" Koscinskiemu po czerwono-moskowatym oksfordzie czy innym detym i obciachowym Luniwersytecie !!!
Coz, zalaczona w linku kAferencja to naprawde DNO i nie mam najmniejszego zamiaru aby TOTO zaprzane dziadostwo jeszcze dorabiac... choc "w dobie sukcesu POPiS'owego" pare groszy trafili wyzej wymienieni,... a tak serio, to te dete aLtorytety nalezy nam, Polakom omijac szerokim Lukiem !!!
Serwowany Polakom "program" w kurwizji jak rowniez ta cala kAfa to naprawde SKANDALICZNE KURIOZUM !!!
![]() |
atelin @gabriel-maciejewski |
2 grudnia 2020 10:54 |
"Kurski zaś będzie zacierał ręce, albowiem odniósł kolejny sukces, a Murzyny i tak nie zorientują się o co w tym serialu chodzi."
No, może się zdarzyć, że kilku niezależnie od siebie, wpadnie na pomysł prezentowania polskiej mody średniowiecznej na wybiegach.
Wspomnienie tutaj "Kozackiej miłości" mnie nieco zaskoczyło zważywszy na mój komentarz pod http://gabriel-maciejewski.szkolanawigatorow.pl/jednoczenie-narodu. Mam jednak wrażenie, że Kurski nie puszcza tego Polakom, ponieważ każdy Polak wie, że kozacka miłość to zwykłe bara-bara na sianie, na dodatek rzadko za obopólną zgodą. Dla kogo więc sprowadził ten serial, komu się chce podlizać i dlaczego?
I jeszcze jedna sprawa: Ukraińców w całej Polsce jest już tylu, że chyba każdy miał z nimi do czynienia. Chodzi mi o ich język - jesteśmy przyzwyczajeni do poskiego szeleszczenia i tak samo do rosyjskiego, rosyjski jest miły dla ucha Polaka dopóki nie usłyszy ruki w wierch. Natomiast mam takie nieodparte wrażenie, że jak słucham dwóch rozmawiających ze sobą Ukraińców (Ukrainki są pod tym względem jednak delikatniejsze) to słyszę nie język, tylko szczekanie dwóch złych psów. W związku z tym mam wrażenie, że ich zdziczenie wynika z takiego mówienia..., albo odwrotnie.
![]() |
gabriel-maciejewski @atelin 2 grudnia 2020 10:54 |
2 grudnia 2020 10:57 |
A ja mam wrażenie, że stawiając w ten sposób kwestie, wybieramy drzwi z napisem i znów okazuje sie, że nie rozumiemy dialektyki. Dla mnie rosyjski nie jest miły dla ucha, w ogóle staram sie nie oceniać w ten sposób komunikacji, ale każdy może to robić jak chce
![]() |
gabriel-maciejewski @Paris 2 grudnia 2020 10:51 |
2 grudnia 2020 10:57 |
Niech walczą z antypolonizmem w RTL 2
![]() |
gabriel-maciejewski @cbrengland 2 grudnia 2020 10:48 |
2 grudnia 2020 10:57 |
No właśnie, to by wystarczyło
![]() |
Paris @cbrengland 2 grudnia 2020 10:48 |
2 grudnia 2020 11:01 |
Dokladnie !!!
Co za zaklamana, bezczelna i zuchwala swolocz... kogo to POPiS'owe dziadostwo chce oszukac ???
![]() |
stanislaw-orda @gabriel-maciejewski |
2 grudnia 2020 11:04 |
http://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/korony-krola
![]() |
Paris @atelin 2 grudnia 2020 10:54 |
2 grudnia 2020 11:11 |
To jeszcze Pan nie wie...
... komu ta GNIDA i KRET PiS'owski chce sie podlizac ???
Ten POCIOT berenstein'owy, co to "nie wiedzial", ze jest "Moskiem", a ten "karczmarz" od BANKSTERA Morawieckiego, jego kUlega wyksztaLcuny na "oksfordzie", wczesniej Wincent z "bydgoszczu", teraz "nowy" Eliasz... cala zgraja "elYty" od Janke z s24... teraz wie Pan po co i dlaczego !!!
V kolumna zdrajcow narodu polskiego - proste i jasne... a coby sie narod "niepokapowal" to na dodatek "swirus"... "globalny swirus".
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 2 grudnia 2020 10:57 |
2 grudnia 2020 11:13 |
Voila.
![]() |
bolek @gabriel-maciejewski |
2 grudnia 2020 11:23 |
Węgry, Japonia, Białoruś. Czas na Gabon! :D
BTW To poniżej, to nie jest żaden mem tylko japońska reklama serialu. Serio, serio Shrek ;-)
![]() |
jolanta-gancarz @gabriel-maciejewski |
2 grudnia 2020 11:35 |
No i jest jeszcze "żydowski bohater romantyczny" Szczepka Twardocha, czyli Król. Wprawdzie zrobiony przez Canal+, ale dla polskiej hołoty...
![]() |
BTWSelena @gabriel-maciejewski |
2 grudnia 2020 11:43 |
No cóż,notka aż do bólu celna.Jeden z najlepszych seriali jakie serwuje nam TVP -pozstał serial "Jeden z dziesięciu". Od kilkunastu już lat bękarty PRL-u snują opowieści RAZ z prawa raz z Lewa udając "mędrców Syjonu",a retoryka kończy się ulicą z trybunami wy*****ć .Skakanie przez płot ,nagradzane Noblem już było-teraz są **** gwiazdeczki. Naród Polski pozbawiony został nie tylko swych elit, ale i inteligencji, umożliwiając tym samym osiągnięcie całkowitej kontroli nad państwem i społeczeństwem,a " Kosher Nostra" czuwa nad wszystkim...
![]() |
stanislaw-orda @BTWSelena 2 grudnia 2020 11:43 |
2 grudnia 2020 11:51 |
"jeden z dziesięciu" to takze klasyczna indoktrynacja, pod osłonka neutralnej "naukowości".
Dla mnie to jakby testowanie, czy kolejne reformy edukacyjne dokonują wystarczającego spustoszenia zwłaszcza historycznego, ergo lobotomii w kojarzeniu.
Otóż obserwując ten teleturniej, uważam że dokonują daleko bardziej niż wystarczającego.
![]() |
tomciob @gabriel-maciejewski |
2 grudnia 2020 12:00 |
Witam. Pojawiło się w notce nowe dla mnie słowo "dżolero." Tego słowa wcześniej nie znałem a okazuje się że ono jest, a i owszem w języku polskim, jako słowo gwarowe. Gwara miejska, miejski slang, gwara warszawska, trudno dociec kiedy ono pojawiło się w języku polskim. W każdym razie portal "natemat" wysmażył cały artykuł o ministrze Glińskim tytułując go "dżolerem." Podobno w owej gwarze słowo to oznacza człowieka o ujmującej aparycji który podoba się szczególnie kobietom, jest kulturalny, ma ujmujący styl, dobrze się ubiera. Jednym słowem lecą na niego "laski," a więc jest też określeniem delikatnie szowinistycznym bo podkreślającym męski punkt widzenia relacji damsko-męskich, punkt jak najbardziej naturalny bo taki typ relacji po prostu w kulturze istnieje. Ale określenie to ma obcy, hiszpański rodowód. "Golero" po hiszpańsku to zwyczajnie bramkarz w drużynie piłki nożnej. A więc Hiszpanie zapożyczyli to słowo z języka i kultury angielskiej. A jak to się ma do notki? Ano tak że ten język, slang, gwara wielkomiejska tworzy nam właśnie taki wyidealizowany obraz świata ułudy który ma przenikać do kultury powszechnej jako coś wyjątkowego i pozytywnego, promującego i dającego poczucie wyższości. Ma pieścić ego, nic więcej. Ciekawą notka, dziękuję i pozdrawiam.
![]() |
jolanta-gancarz @tomciob 2 grudnia 2020 12:00 |
2 grudnia 2020 12:22 |
U nas w Małopolsce od dawna funkcjonuje chyba włoska wersja tego słowa, czyli dżolo. Znaczenie jw.
![]() |
pink-panther @gabriel-maciejewski |
2 grudnia 2020 12:23 |
Ta dama o erekcji wie wszystko, w końcu to żona po trzech mężach i z czwartym (Czesławem Bieleckim) na pokładzie. Większość jej żałosnej czy raczej śmieciowej produkcji scenariuszowej to soft-porno zakamuflowane jako "komedia obyczajowa"(Och, Karol!, 1985, Kogel-Mogel 1988, Komedia małżeńska 1993 i kolejne powtórki ,jak "Och,Karol2", który był absolutną żenadą nawet dla wielbicieli części pierwszej. Znaczna część akcji jej przesławnych filmów dla gawiedzi toczy się w łóżku. Reszta to didaskalia. Całe lata stoi jak robotnica zmianowa "przy taśmie scenariuszowej"i pisze zupełnie śmieciowe kawałki do seriali w stylu "Klan","Na dobre i na złe" oraz "M jak miłość".
Ma wyraźne deficyty, tak jak i Kurski. Ale nie ma się czemu dziwić, bo jej ojciec Tadeusz Łepkowski został w latach stalinowskich wystrugany na "naukowca -historyka" i nawet miał sowiecki tytuł "aspiranta". Ukoronowaniem kariery było stanowisko I Sekretarza POP PZPR w Instytucie Historii PAN.
Jak córka I sekretarza POP PZPR może mieć szacunek dla prawdy historycznej i szacunek dla królów polskich. Co mógł wyprodukować tandem : wnuk cioteczny Lewisa Bernsteina Namiera i potomek Sommersteinów i córka I sekretarza POP PZPR PAN?
To było świadome zlecenie i to jest ciąg dalszy pedagogiki wstydu , tym razem w TVP, bo "poprzednia edycja" czyli produkcje PISF ("Pokłosie" bardzo chwalone przez córkę Jakuba Bermana, "Ida" i produkcje Smarzowskiego) - nie spełniły oczekiwań i ciemny lud zaczął z nich szydzić.
Ona trzęsie kasą PISF, bo zasiada w komisji rozdzielającej budżety na filmy. System jest uszczelniony a Kurski i Łepkowska mają nadzieję,że ktoś uwierzy ,że jakaś Esterka (postać mityczna) mogła Królowi Polski "pokazać wyższość".
Cała ta produkcja jest tak tandetna,że może w Gabonie ktoś ją zauważy a w innych krajach przemknie niezauważona.
PS. Na pociechę można powiedzieć,że telewizję dzisiaj oglądają już tylko desperaci.
![]() |
cbrengland @pink-panther 2 grudnia 2020 12:23 |
2 grudnia 2020 12:37 |
Wydawało by się, że mając dostęp do polskiej telewizji, tzn zarówno stacji polskich, jak i obcych w języku polskim, chyba wszystkich bez wyjątku, a mam taki, to powinienem przed tym telewizorem siedzieć i cieszyć się polskim słowem i polską kulturą, a niech i będzie, że zagraniczną też, gdyż jest ten polski lektor.
Tak, wiem, śmiech na sali jednak ☺
![]() |
pink-panther @cbrengland 2 grudnia 2020 12:37 |
2 grudnia 2020 12:59 |
Obecny stan propagandy za pieniądze podatnika jest taki, jak za Stalina: jest ona agresywnie antypolska, agresywnie antykatolicka i agresywnie kłamliwa.
![]() |
BTWSelena @stanislaw-orda 2 grudnia 2020 11:51 |
2 grudnia 2020 13:01 |
Hmn...czy ja wiem panie Stanisławie?...pewnie to i racja,bo spustoszenie daleko już zaszło.Bo i dobór haseł nie wydaje mi się odbiegający od wiedzy ,którą powinno się posiadać w czasie edukacji po dorosłość.Oczywiście nikt nie jest alfa i omegą w kążdej dziedzinie.W każdym bądź razie przenajmniej jest to w pewnym sensie przez kilka minut program edukacyjny..W przeciwieństwie do papki i seriali,którą serwują nam propagandziści.
![]() |
MZ @BTWSelena 2 grudnia 2020 11:43 |
2 grudnia 2020 13:03 |
Nie t ylko u nas ... https://www.bibula.com/?p=5981
![]() |
Maginiu @gabriel-maciejewski |
2 grudnia 2020 13:05 |
"I tam Rachel, grana przez Maję Komorowską, zostaje zaproszona na wesele. Na pozór wszystko jest okay i wygląda dobrze, a sama Rachel jest taka więcej poetyczna. No, ale w rzeczywistości ona jest przecież karczmarką i musi usługiwać polskim chłopom podając im wódkę! Oni zaś zamiast zwracać się do niej per „szanowna madame”, wołają – hej, żydówko, dwa araki i ćwiartkę gdańskiej okowity! Migiem! "
Oj, chyba było gorzej. Co prawda zabór austriacki to nie to co rosyjski - tu wszystkie grupy społeczne i narodowościowe stały cywilizacyjnie wyżej niż w zaborze rosyjskim - wiemy to chociażby z pamiętników Jana Słomki. Ale to jak opisuje karczmę żydowską Józef Ignacy Kraszewski - to poetycki jest jedynie sam opis...
"Już widzę, jak się podróżny z daleka cieszy, gdy mu powiedzą, że będzie wkrótce karczma. Wygląda on, niepokoi się - i widzi nareszcie światło z daleka przez okno pobite, pozaklejane, pozatykane. Stój! Dach się chyli, komin wali, wjazd zawalony błotem, stajnia bydłem, wozami i saniami. W izbie dymią okropnie fajki poleskie, słychać gwar głuchy pijackiej rozmowy. Pytasz o osobną izbę - Żydzi ci się w oczy śmieją.
Rad nierad, ciemno, późno, słota, wchodzisz do jedynej. Ach! Pod nogami twymi plączą się bachury, gęsi, kury, błoto; głowa twoja zawadza o lichtarz siedmioramienny, wiszący z pułapu i kapiący łojem, w nos twój zapach gorzałki, dymu fajek, swędu właściwego Żydom, kwasu, czadu, łoju, dziegciu, błota wpada i uderza; o uszy twoje gwar pomięszany beku dzieci, krzyku kur, kaczek, gęsi, Żydówek, brzęku kwart i pieśni chłopskich. Na dobitkę, w jednym kącie Żydzi rżną kozę wśród izby, w drugim spektor uczy dziecko ponuro powtarzając - Gecher! Uciekasz do alkierza! W alkierzu na betach i piernatachŻydzi mieszą bułki i łokszyn, wisi kołyska, stoi i stół kulawy, włóczy się kotka z kociętami, skaczą kozy po ławach, zawala drogę worek z owsem, w kącie śmierdzi rzepa i brukiew, a w drugim leży kupa kartofli. Ani sposobu! - Gdzież ja będę nocował! - myśli biedny podróżny.
Żyd, jako bardzo przebiegły, wybiega naprzód do stajni zobaczyć, czym podróżny przyjechał. Od tego zależy przyjęcie.
Jeśli parą końmi, nie krytym wózkiem, a Żyd ma kilkaset rubli, traktuje podróżnego de puissance en puissance en egal, kładzie ręce w kieszenie, pluje, zapala fajkę (tu wszyscy Żydzi fajkę palą) i chodzi w czapce. Jeśli konie zaprzężone w szwarc - z trochę większą dystynkcją, jeśli jedziesz ze dzwonkiem - najwyższy respekt, jesli masz kocz i brykę - wypędza chłopów i oczyszcza ci pierwszą izbę. Daje ci świecę chorą, leżącą na bok w lichtarzu, gospodyni zmiata stoły i ławy fartuchem, podłogę posypują piaskiem. Ale któż cię wybawi od całej historii naturalnej, wijącej się po ścianach, jakby naumyślnie do obserwacji, od smrodów, którymi już ściany przesiąkły, od krzyku z sąsiedniej wylatującego izby bachurów, kotów, Żydów, spektora itd.
Nic obrzydliwszego na świecie nad karczmę poleską, nic podobniejszego od czyśca nad nocleg w niej, nic przy tym nudniejszego nad Żydów, jej mieszkańców, którzy pijawczanym sposobem, siedząc w każdej wsi, ssą chłopów, odzierają podróżnych i wypłacają się rozmaicie panom swoim, często dziedzicznie po lat 200 w jednej familii, jedną karczmę sobie podając.
Nic szkodliwszego przy tym dla gospodarstwa nad nich. Oni bliżej z wieśniakiem w stosunkach zostając, wiedzą o wszystkim, co on ma, każdy jego snopek policzony u nich, każda sztuka bydła zapisana w pamięci. Co tylko można za pół ceny wziąć w długu, to wezmą - zboże, bydło, aż do najdrobniejszej rzaczy, aż do ruchomości gospodarskich, które opilcy odnoszą wreście arendarzowi. Zważmy i chciejmy się przekonać o szkodach niezliczonych z zajęcia karczem przez Żydów; chciejmy nareszcie rzucić oczyma na swoje położenie i zrzucić to jarzmo ohydne. Co za osobliwszy wdzięk, co za czary mają Żydzi, że po tylu niedogodnościach, tylu oczewistych krzywdach, siedzą wszędzie tak spokojnie?"
![]() |
BTWSelena @MZ 2 grudnia 2020 13:03 |
2 grudnia 2020 13:18 |
To nie są żarty...jak widać po wyborach w USA -"administracja rządząca" w imieniu starszego pana z niewątpliwą już demencją--ma jakieś korzenie.Jak nie przez męża to mamele...Kryminaliści z kasą uchodzą za światłych biznesmenów i prześladowanych dysydentów ,a ich edukacja idzie na chama za przeproszeniem w świat. Nasz nowy narybek uczonych dla swojej "wybitności" łapie wiatr w żagle...z wiarą,że nie zatoną.
![]() |
marianna @gabriel-maciejewski |
2 grudnia 2020 13:22 |
Jeszcz w początkach lat 90ych pewien "nasz" polityk, określił takie podejście do tematu "talmudyczną dialektyką rozumowania". Ja , zamiast rozumowania używam słowa "kombinowania". Dla mnie to cała esencja tej polityki.
![]() |
atelin @Maginiu 2 grudnia 2020 13:05 |
2 grudnia 2020 13:28 |
Przywileje weszły za głęboko.
![]() |
valser @pink-panther 2 grudnia 2020 12:23 |
2 grudnia 2020 13:29 |
Jak widac pop historie w czeciejerpe dalej robia ludzie ochrzszczeni kozikiem. Czasami to wygada tak, ze podczas tego rytualu nie tylko napletek jest obcinany? Jak sie zaczyna swoja osobista przygode z zyciem od defektu to trudno wymagac jakis cudow.
![]() |
pink-panther @valser 2 grudnia 2020 13:29 |
2 grudnia 2020 13:52 |
Ta "reguła dostępu" do tworzenia "polskiej narracji historycznej" oczywiście kłamliwej , jest już wprost nudna.
![]() |
gabriel-maciejewski @Maginiu 2 grudnia 2020 13:05 |
2 grudnia 2020 14:20 |
Niezłe
![]() |
gabriel-maciejewski @marianna 2 grudnia 2020 13:22 |
2 grudnia 2020 14:20 |
Ciekawe kto to taki
![]() |
gabriel-maciejewski @pink-panther 2 grudnia 2020 12:23 |
2 grudnia 2020 14:21 |
Pozostaje czekać aż wymrą
![]() |
gabriel-maciejewski @tomciob 2 grudnia 2020 12:00 |
2 grudnia 2020 14:21 |
To jest stare małopolskie słowo, używane także na Śląsku
![]() |
gabriel-maciejewski @BTWSelena 2 grudnia 2020 11:43 |
2 grudnia 2020 14:21 |
Od dłuższego czasu nie oglądam teleturniejów
![]() |
marianna @gabriel-maciejewski 2 grudnia 2020 14:20 |
2 grudnia 2020 14:24 |
J.K.M. "Najwyższy Czas". Zgroza. Prawda?
![]() |
gabriel-maciejewski @jolanta-gancarz 2 grudnia 2020 11:35 |
2 grudnia 2020 14:26 |
Ponoć oglądalność leci na pysk
![]() |
gabriel-maciejewski @bolek 2 grudnia 2020 11:23 |
2 grudnia 2020 14:27 |
Ten orzeł z cekinów najelpszy, brakuje tylko Wałęsy
![]() |
Janusz-Tryk @gabriel-maciejewski |
2 grudnia 2020 14:42 |
Może twórcy serialu się zainspirowali kanałem YT "Histora bez cenzury". Brawo. Kazimierz Wielki bez cenzury.
![]() |
DrzewoPitagorasa @BTWSelena 2 grudnia 2020 11:43 |
2 grudnia 2020 14:42 |
Księża muszą zacząć zadawać nieoglądanie telewizji jako pokutę.
![]() |
cbrengland @pink-panther 2 grudnia 2020 12:59 |
2 grudnia 2020 14:52 |
To nie jest łatwe, gdy się jest poza krajem. To naprawdę straszne, gdy nie ma się o co oprzeć we własnym kraju. Ale co będziemy tutaj owijać w bawełnę. Tego kraju nie ma i tyle. Jest jego atrapa.
Sorry, jeżeli ktoś poczuł się dotknięty z Polaków mieszkających w Polsce. Nie zmienię zdania. Wiem, co piszę. Po ponad 15 latach życia w innej atrapie, mam prawo tak mówić ☺
![]() |
tomasz-kurowski @bolek 2 grudnia 2020 11:23 |
2 grudnia 2020 14:56 |
O matko. Ja może przełożę ten złoty tytuł (i podtytuł) japoński: "Król Kazimierz Wielki: Wawel, Zamek Pożądania". Kawał pornosa.
![]() |
Paris @pink-panther 2 grudnia 2020 12:23 |
2 grudnia 2020 14:58 |
Dokladnie tak...
... w tym sporo starszych osob, czesto u kresu zycia, samotnych, itp. Tak czy owak duo Kurski/Lepkowska winni skonczyc swoje "kariery" w CELI+... za nieprawdopodobne DEFRAUDOWANIE panstwowych pieniedzy !!!
![]() |
peter15k @gabriel-maciejewski |
2 grudnia 2020 15:03 |
No cóż. Seriale historyczne w formie opery mydlanej kształtują poglądy mas na polską historię. Nie można się na to zżymać. Rzuciłem już dawno pomysł obejrzenia 10 odcinków Korony Królów i wypunktowania przekłamań tam zawartych. Serial jest obecny w mediach społecznościowych . Niestety nie mam takich kompetencji w tym zakresie. Teraz jest jakby za późno, chociaż pewnie nigdy nie jest za późno pod warunkiem uzyskania odpowiedniego rezonansu w mediach społecznosciowych. Faktem jest że rozsądni w serialu są przede wszystkim Żydzi ( w karczmie ) oraz bankier Kazimierza czyli Lewko. Reszta tonie w intrygach.
![]() |
cbrengland @cbrengland 2 grudnia 2020 14:52 |
2 grudnia 2020 15:05 |
Tak, gdyż to całe Imperium to tylko propaganda, nic więcej. Nawet, jak realnie ginęli ludzie.
To można unieważnić. Właśnie żyjemy w czasach, gdy jeszcze jest to możliwe. Niestety za chwilę, chyba już tak nie będzie. Gdzie nadzieja?
![]() |
Paris @pink-panther 2 grudnia 2020 12:59 |
2 grudnia 2020 15:05 |
Dokladnie...
... dzisiaj "nasz rzad" i kurwizja jest WROGIEM NARODU... jawnie !!!
A "repolonizacji mediow" ani widu ani slychu... tylko SZCZEPIONKI... zeby jeszcze wiecej kasy przewalic.
![]() |
Paris @DrzewoPitagorasa 2 grudnia 2020 14:42 |
2 grudnia 2020 15:16 |
Juz zalecaja !!!
![]() |
Paris @cbrengland 2 grudnia 2020 14:52 |
2 grudnia 2020 15:23 |
Jedna atrapa w warszawce...
... PODTRZYMUJE i WSPIERA druga atrape w ladku !!!
Teraz to naprawde widac jak na dloni, Krzysiu,... a ile mamy przykladow, ze tak wlasnie bylo i jest... bo czy bedzie to sie okaze...
... przeciez zeby nie POLACY to, to dete "empajer" dawno by zdechlo..., ale co sie odwlecze to nie uciecze !!!
Jeszcze Polska nie zginela, poki my zyjemy... pamietamy i wiemy !!!
![]() |
MZ @cbrengland 2 grudnia 2020 14:52 |
2 grudnia 2020 15:28 |
Ci co myśą nie obrażą się.
![]() |
marianna @DrzewoPitagorasa 2 grudnia 2020 14:42 |
2 grudnia 2020 15:28 |
Jest już w podpowiedzi takie zobowiązanie adwentowe. To też rodzaj pokuty.
![]() |
cbrengland @cbrengland 2 grudnia 2020 15:05 |
2 grudnia 2020 15:28 |
Dla mnie kropką nad "i" była informacja przeczytana wczoraj, że Unia Europejska doradza rządom krajów unijnych, by nie zezwoliły na odprawianie mszy świętyh w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Zdrowie obywatela jest ważniejsze.
Czy ktoś ma jeszcze coś do dodania?
![]() |
Paris @cbrengland 2 grudnia 2020 15:05 |
2 grudnia 2020 15:29 |
Oni juz sa uniewaznieni !!!
I to "empajer" i ta "rodzinka krolewska"... a nadzieja, Krzysiu, jest w PRAWDZIE i w Panu Bogu.
![]() |
cbrengland @Paris 2 grudnia 2020 15:23 |
2 grudnia 2020 15:35 |
Wiesz, ja już od bardzo dawna czuję się, jak Cyprian Kamil Norwid, czy Frydeyk Chopin. Nawet o nich pisałem w swoich tekstach nie tak dawno. Polska jest pod zaborami. I tyle.
Jesteśmy my, Polacy. Czy to nad Wisłą, czy nad Tamizą. Tak wyszło. Naprawdę, nie chciałem tak, by tak było ☺
![]() |
cbrengland @Paris 2 grudnia 2020 15:29 |
2 grudnia 2020 15:36 |
Przede wszystkim ☺
![]() |
wierzacy-sceptyk @Paris 2 grudnia 2020 15:16 |
2 grudnia 2020 15:39 |
Chyba oglądanie telewizora jest pokutą, i to ciężką
Słuchanie radia też
![]() |
BTWSelena @DrzewoPitagorasa 2 grudnia 2020 14:42 |
2 grudnia 2020 16:45 |
W rzeczy samej.Lecz i sługom Bożym nałożono kaganiec,by zadawać dla ludu pokutę...
![]() |
Paris @wierzacy-sceptyk 2 grudnia 2020 15:39 |
2 grudnia 2020 16:47 |
Tak...
... dla telewidzow i sluchaczy... moj proboszcz prosil na ostatniej, niedzielnej mszy swietej - jesli to mozliwe - o wylaczenie mediow, w tym internetu takze.
![]() |
olekfara @gabriel-maciejewski |
2 grudnia 2020 17:23 |
"ten nasz nowy karczmarz, co piastuje urząd ministra finansów" reszty nie wydaje, chodzi do kościoła, na tacę nie daje, bo używa przecież karty. Toć przecież szczery "katolik". A może ten kościół, to jakiś inny kościół. cholera go wie, ale nie. W innym by się nie odważył.
![]() |
Paris @cbrengland 2 grudnia 2020 15:35 |
2 grudnia 2020 17:53 |
Wierze Ci,...
... mam leciutkie wyobrazenie o ich zyciu na tej TULACZCE, czyli emigracji we Francji... a o "naszym panstwie" Z TEKTURY to nawet nie ma co wspominac, bo widzialam Ich groby - Chopin'a w samym Paryzu, a Norwida tuz pod Paryzem. Zwlaszcza grobu Norwida nie zapomne do smierci - to jeden obraz nedzy i rozpaczy !!!
Niech szlag trafi takie "panstwo"... a Polacy byli, sa i beda.
![]() |
jacland @stanislaw-orda 2 grudnia 2020 11:51 |
2 grudnia 2020 17:59 |
Trafiony - zatopiony. "Tłumaczenie świata" w tym teleturnieju, z wykorzystaniem niezwykle dobrze ułożonego prowadzącego, przypomina mi treścią sześciotomową encyklopedię PWN. Była wydana na poczatku lat 90, ale treściowo mocno zanurzona w PRL.
![]() |
Paris @olekfara 2 grudnia 2020 17:23 |
2 grudnia 2020 18:04 |
Oczywiscie, ze by sie nie odwazyl...
... strach by mu nie pozwolil... zreszta on sformatowany po to zeby TACE z Polski BIEGUSIEM przeklikac do Bazylei !!!
Szczepionki na "swirusa" JUZ przeklikane... i 10.000.000.000 zeta narod Polski MA W PLECY !!!
Spieszo sie "z zakupamy", zlodzieje jedne.
![]() |
jacland @gabriel-maciejewski |
2 grudnia 2020 18:06 |
Skoro Sławomir w Zakopanem cieszy lud, to odwracanie w historii kota ogonem przejdzie niezauważone albo nawet wywoła entuzjazm.
![]() |
pink-panther @cbrengland 2 grudnia 2020 14:52 |
2 grudnia 2020 21:22 |
Nie jest aż tak źle. Z jednej strony płynie gigantyczna fala antypolskiej i antykatolickiej propagandy z mediów i "organizacji pozarządowych" a z drugiej mamy "siłę oddziaływania" pozytywnego wobec społeczności i narodów, którym jest "gorzej". Mimo wszelkich trudności i wrogich rządów Polacy się po wojnie ładnie odbudowali a w ostatnich latach bulwersują wynikami sportowymi w lekkiej atletyce, która w Europie "trzyma się" na "imporcie z Południa". Są regiony Polski bezprzykładnie zdewastowane po roku 1989 r. rękami rządów, ale to nie pierwszy okupant, którego trzeba było przeczekać.
|
KOSSOBOR @gabriel-maciejewski |
3 grudnia 2020 00:26 |
"No, ale w rzeczywistości ona jest przecież karczmarką i musi usługiwać polskim chłopom podając im wódkę! Oni zaś zamiast zwracać się do niej per „szanowna madame”, wołają – hej, żydówko, dwa araki i ćwiartkę gdańskiej okowity! Migiem!"
Cholerka, sama nie wiem, co lepsze... Bowiem "madame" zazwyczaj odnosiło się do puffmamy :))) No ale po wsiach tych "puffów" przeca nie było. Ino po miastach.
Na poważnie: uczestnicząc w spotkaniach literackich mojej przyjaciółki wiem, że polskie dzieci /podstawówki!/ są uczone, iż II WW to była tylko zagłada żydów. Gdy pisarka mówiła dzieciom o dziejach narodu polskiego podczas II WW, dzieciaki siedziały z otwartymi buziami, a nauczycielki czerwieniały ze wstydu...
Jak dla mnie - mogły się nawet zapalić. To hańba edukacji polskiej. Tfu!
![]() |
Magazynier @gabriel-maciejewski |
3 grudnia 2020 01:06 |
Przepraszam za ot
@ wszyscy
z ostatnich godzin
Election'2020 – 02.12 godz. 16 30 czasu amerykańskiego – Donald Trump ogłasza stan wojenny
https://www.youtube.com/4f908ce2-2ad2-4ebf-a0ef-f9166bbdef84
https://youtu.be/Dkxpb4ithPA
Podaję dwa adresy filmu, bo nie wiem który zadziała.
Donald Trump ogarnął wzrokiem krajobraz „swojej klęski” wyborczej i ujrzał swoje faktyczne zwycięstwo w postaci niespotykanej od stuleci chałtury demokratycznej, niebywałych oszustw wyborczych ze strony demokratów, ich spektakularnego wyłożenia się, o jakim chyba nie śnił nawet – żadna teoria negocjacji nawet metodą faktów dokonanych odgórnie, znad szklanego sufitu, nie wyjaśnia skali tych wpadek, głupoty i nieporadności amerykańskich socjal-demokratów. Chyba że nie doceniam nadsufitowych doradców.
W końcu jego zwycięstwo objawiło się i objawia w formie masowego protestu przeciw nachalności tych manipulacji, w formie pospolitego ruszenia pod sztandarem „Zatrzymaj kradzież wyborów!”. Nie „zatrzymać” ani „zatrzymanie”, tylko „Zatrzymaj …!”. Dlatego przemówił. Zajęło mu to około 50 minut. Ok 2 h temu zakończył swoje przemówienie, emitowane wprost z Białego Domu, które określił jako najważniejsze w swojej prezydenturze. Wkrótce przetłumaczę jego ważniejsze fragmenty. Przez 50 minut wymieniał wszystkie przekręty wyborcze, łącznie z głosowaniem przez odeszłych do wieczności, z cudownymi właściwościami sprzętu „zdalnie głosującego na życzenie” firmy Dominion, z tysiącami głosów wyrzuconych na śmietnik, do rzeki itp., oddanych na niego itp. Zakończył je ok. 20 minut temu. W konkluzji ogłosił przymusowe ponowne sprawdzania i liczenia głosów. Nudna rutyna biurowa. Ani słowa o wprowadzeniu policji i wojska do akcji, ani słowa o stanie wojennym. Jednak nad tą makulaturą teraz rozpęta się wojna. Na razie oznacza to tylko wyprowadzenie policji i wojska na ulicę, to znaczy dokładniej mówiąc wprowadzenie ich do lokali wyborczych, gdzie składowane są głosy. I ponowne sprawdzenie, które z nich nie są sfałszowane lub nieprawidłowe. Bez przepychanki i rękoczynów nie obejdzie się. Fanatycy demokracji będą wołać, że Trump tym sposobem fałszuje wybory na większą jeszcze skalę niż w 2016 r. i to sposobem jeszcze bardziej faszystofskim bo z użyciem law enforcement. Wszak kapłani i kapłanki demokracji wmawiali im to systematycznie przez te ostatnie 4 lata. Na ich telepatyczny rozkaz biedne demokratyczne ludziki Bronić będą tej sfałszowanej makulatury jak ostatniego jointa. Natomiast Wyznawcy obywatelskiego porządku będą naciskać na szybkie i sprawne przeprowadzenie tej akcji. Oczywiście to jest wojna domowa. Chyba również lokalny stan wojenny o różnym natężeniu w poszczególnych stanach w zależności od oporu biurokracji demokratycznej.
PS. Gabriel, ale masz nosa ...
Wklejam to tutaj bo serwer z którego korzysta SN "przypadkowo" uległ zawieszeniu.
![]() |
Strikt @pink-panther 2 grudnia 2020 21:22 |
3 grudnia 2020 11:09 |
W jaki sposób oddziałujemy pozytywnie? Przecież w żaden sposób nie realizujemy rozwiniętej dyplomacji kulturalnej. Mnóstwo polskich mainstreamowych pisarzy i dziennikarzy było na stypendium w Berlinie. Czy jakiś pisarz z Kiszyniowa albo Bratysławy dostaje polskie stypendium? I nie mówimy tu o działaniach typu Biełsat, gdzie prywata miesza się z realizacją interesów, które z Polską mają niewiele wspólnego.
Ale do tego potrzeba wyjścia poza schematy i koterie. A u nas okazuje się, że w Instytucie Polskim w Tel Avivie pracuje syn Jana Woleńskiego, który był wiceprezesem B'nai B'rith w Polsce.
Polska do Polski nie jest przyciągnąć nawet Łużyczan.