O widocznych i ukrytych kontekstach
Chyba się starzeję, bo dałbym sobie głowę uciąć, że wczoraj znalazłem w internecie informację, że hetman polny koronny, Marcin Kalinowski, maszerował pod Batoh z zamiarem pozbycia się konkurenta do ręki księżniczki mołdawskiej, Roksany Lupu, czyli Tymosza Chmielnickiego. Dziś tego za nic nie mogę znaleźć. No, ale informacja ta gdzieniegdzie się pojawia i jest jedną z tych wiadomości, które powinny wstrząsnąć zainteresowanymi historią osobami. Jeśli bowiem uświadomimy sobie, że siostra tej Roksany była żoną Janusza Radziwiłła, to robi się naprawdę dziwnie. Ja zaś chcę dziś napisać o metodach prowadzenia polityki w czasie otwartej wojny, ale takich, które wojną nie są.
Jak wszyscy wiemy, przebieg wypadków z lat 1648-1657 utwierdza nas w przekonaniu, że Bohdan Chmielnicki nie był żadnym wojskowym dowódcą. Był może politykiem, na pewno intrygantem, na pewno człowiekiem lubiącym pieniądze, ale żołnierzem nie był. Pewnie też z tego powodu został w wojsku pisarzem.
To także powodowało, że za pomocą metody, której istotnych mechanizmów nie znamy oraz propagandy, którą miał opanowaną, w mojej ocenie na cztery z plusem, rozgrywał wszystkich wokół. Wręcz można powiedzieć, że traktował swoich przeciwników jak kukły, które po wykonaniu zadania należało odłożyć do pudełka, zatrzasnąć wieczko i całość wrzucić do rwącej rzeki. Tak ukochane przez niektórych pola bitewne, starcia i marsze ku zwycięstwu traktował jak teatr, na którym ujawniały się możliwości jego przeciwników. I tak bohater bitwy pod Beresteczkiem – Jeremi Wiśniowiecki – zmarł w tajemniczych okolicznościach już dwa miesiące po tej bitwie. Hetman wielki koronny – Mikołaj Potocki – alkoholik i degenerat, sprzeciwiający się we wszystkim królowi Janowi Kazimierzowi, realizujący plan polityczny Ossolińskiego, doprowadził do ugody białocerkiewskiej, a potem, jako zużyta już kukła, został zatrzaśnięty w pudełku. Jego śmierć można złożyć oczywiście na karb nieuporządkowanego trybu życia, czyli pijaństwa po prostu, ale wielu wtedy piło, a nie każdy odkładał łyżkę po ważnych wydarzeniach historycznych ze swoim udziałem.
Wszyscy bohaterowie spod Beresteczka znaleźli się po Batohem i tam zostali wymordowani w pokazowej rzezi. I teraz pytanie – czy informacja, która pojawia się i znika – o tym, że stary Kalinowski chciał poślubić córkę Bazylego Lupu, jest prawdziwa? Moim zdaniem jest, ale ponieważ my do dziś jesteśmy więźniami schematów propagandowych fabrykowanych przez ludzi z agencji PR, którą wynajął Chmielnicki, nawet nie bierzemy jej pod uwagę, choć przecież cały, dęty od początku, plan Władysława IV, by wojować z Turkiem za francuskiej pieniądze, opierał się na włączeniu do niego Mołdawii. Stąd ślub Radziwiłła z Marią, siostrą Roksany.
A skoro tak, to marsz pod Batoh w celu zablokowania idącego na Mołdawię Tymosza Chmielnickiego, był maskirowką, Ktoś temu staremu durniowi Kalinowskiemu podpowiedział takie rozwiązanie i on ruszył tam ochoczo, marząc o wielkim sukcesie i młodej żonie z książęcego rodu. Pod Batohem spotkał się z połączoną armią kozacko tatarską, silniejszą kilkakroć od polskiej. Popełnił wszystkie możliwe błędy i doprowadził do masakry. Na szczęście sam też zginął. A wszystko do wydarzyło się ledwie rok po wiktorii beresteckiej.
Do czego zmierzam? Do tego, że nawet najwspanialsze zwycięstwa w polu, a Beresteczko było naprawdę wspaniałe, nowoczesne, przemyślane, przeprowadzone prawie bez błędów, bo Kalinowskiego upito i siedział w namiocie, a Potocki nie zdążył naszkodzić, nawet najwspanialsze – powiadam – zwycięstwa nic nie znaczą wobec toczącej się na zapleczu intrygi. A wobec intryg jakie inicjował Chmielnicki, żaden z polskich polityków tamtego czasu nie mógł nic przedsięwziąć. Głównie z tego powodu, że wszyscy oni aspirowali do sławy wojennej, a nie gabinetowej i to ich właśnie zgubiło. Jedyny polityk gabinetowy – Ossoliński – prowadził swoją grę wespół z Chmielnickim.
Wróćmy do Roksany. Jej ślub z młodym Chmielnickim musiał zirytować wszystkich wokół, nawet wrogich Polsce Węgrów, bo oni w końcu tego Tymosza zabili. Jego brat zaś – Jurko – jak mówi legenda, wydał tę Roksanę za kawalera Henri de Boa, który był nie wiadomo kim. Po czym oboje zamieszkali w stanicy kresowej Raszków, gdzie czekali na rozwój sytuacji. Oczywiście to tylko takie bajania, od których prawdziwa, rzetelna wiedza historyczna, mająca potwierdzenie w źródłach, trzyma się z daleka. My jednak nie musimy się ograniczać. Kim była ta jakaś Roksana dla rezydentów francuskich na sułtańskim dworze? Jakąś, pardon, cizią. Ich koledzy rezydujący w Polsce poczynali sobie z królową Ludwiką Marią, jak z klaczą pod wierzch, a tamci mieli się przejmować jakąś Roksaną? Była na tyle dobra, żeby ją wydać za tego całego de Boa. Potem zaś mieli siedzieć oboje nad Dniestrem i czekać na instrukcje ze Stambułu.
Okazało się jednak, że prócz rezydentów francuskich są na tej Ukrainie jeszcze jacyś inni rezydenci, bo oto sułtan Islam Girej III zmienił nagle front, nie lubił już Chmielnickiego, ale wolał Polaków. Ponoć został za to otruty, a Chmielnicki od razu, nie czekając na nic wysłał posłów do Moskwy. No ciekawe kim byli ci inni rezydenci, którzy unieważnili szerokie plany kawalera de Boa?
W publikowanych w sieci bajkach mówią, że tego całego chana otruła jego ukraińska kochanką. Jasne, a potem uciekła nie niepokojona przez nikogo do Raszkowa, gdzie zamieszkała wraz z Roksaną i jej sympatycznym małżonkiem kawalerem de Boa.
Jak się domyślacie, sieć dostępna w języku polskim jest z tych rewelacji wyczyszczona, albowiem obowiązuje u nas wersja wydarzeń taka – wszyscy chcieli dla nas dobrze, ale my nie umieliśmy tego docenić i przez to sami sobie jesteśmy winni. I mowy nie ma, żeby z tego poziomu zejść gdzieś głębiej, albo może wskoczyć wyżej. Zrobić po prostu cokolwiek, żeby nie powtarzać tych bredni.
Weźmy taką ugodę zborowską i jej niektóre punkty. Ten na przykład, że Rzeczpospolita musi utrzymywać staje 40 tysięcy kozaków rejestrowych. Państwo, które, jak inne ówczesne państwa nie ma stałych podatków, a jedynie te uchwalane doraźnie, na wojnę, ma nagle wziąć sobie na garb 40 tysięcy żołnierzy, którzy wymordowali mieszkańców trzech województw, są skrajnie nielojalni i domagają się – w dłuższej perspektywie – odłączenia się i stworzenia na terenach Korony i Litwy samodzielnego państwa. Nie na terenach będących lennem tureckim, ani na tych należących do Moskwy, ale właśnie na wymienionych. Jakby tego było mało ludzie ci muszą sami spłacać trybut wobec swojego najważniejszego sojusznika – Tuhaj beja – i wymusili w tej ugodzie, że odchodzący na Krym Tatarzy mogą bezkarnie spustoszyć Podole i województwo Bracławskie. I na to miał zgodzić się polski sejm, bo tak sobie wymyślił kanclerz Ossoliński i jego protegowany Chmielnicki? Ugoda nie przewidywała też powrotu szlachty do swoich majątków, ani też obecności Żydów oraz Jezuitów w trzech ukrainnych województwach. Oczywiście tak samo, jak to później było zapisane w Ugodzie Hadziackiej, armia koronna także nie miała tam wstępu. No, ale wstęp i stałą rezydencję miał tam Henri de Boa, który ponoć zmienił nazwisko na brzmiące bardziej z ruska.
Sejm się na to nie zgodził i wojna rozgorzała od początku. Ciekawe, że w wiki napisane jest iż to sprzeciw katolickich biskupów oraz ludu Ukrainy zatrzymał ratyfikację ugody. Nikt tego jakoś nie podnosi i nie ocenia, albowiem większość historyków i popularyzatorów koncentruje się na opowieściach o wielkich zwycięstwach i zawinionych przez głupotę magnatów klęskach. No i oczywiście na okrucieństwie Jaremy.
Mamy więc tych ukrytych kontekstów sporo. Wszystkie są na pół baśniowe, no ale może uda się znaleźć jakieś ich potwierdzenie. Na pewno nie dziś, ale może w przyszłości. Na koniec zaś warto zapytać, wobec sukcesów rządu, które na szczęście nie są wojenne, ale ekonomiczne, jaka dziś intryga toczy się na zapleczu naszej polityki? Bo, że jakaś się toczy, to pewne. Tylko analitykom i publicystom politycznym wydaje się, że jest inaczej.
Informuję, że w dniach 8-10 września stoimy na targach książki pod Pałacem Kultury, w namiocie I, na stoisku oznaczonym napisem WYPOCZYNEK FUNDAMENTEM KULTURY
Jeśli ktoś może wspomóc Saszę i Anię, będę wdzięczny. Zbieramy na mieszkanie, w którym pozostaną jeszcze przez rok i na nagrobek dla Julii, żony Saszy i mamy Ani
https://zrzutka.pl/shxp6c?utm_medium=mail&utm_source=postmark&utm_campaign=payment_notification
Teraz słowo o dystrybucji. Jest ona taka, jaka jest i mamy małe możliwość wpływania na nią. Jeśli więc będą jakieś dodruki, to w cyfrze, w niewielkiej ilości i będą one drogie. Trochę tańsze w naszym sklepie, a droższe na allegro. W naszym sklepie jednak ich ilość będzie ograniczona. Będą też książki tańsze, ale sami wiecie, że trudno dziś znaleźć książkę nową w cenie poniżej 50 zł. Muszę jednak najpierw te swoje tanie książki wyprodukować. To chwilę potrwa.
Wznowiłem II tom Kredytu i wojny, a także Bitwę o Warszawę, jednak w niewielkiej ilości. Kredyt będzie w starej cenie, tak jak i pierwszy tom, ale Bitwa będzie droższa. Na razie umieszczam ją w naszym sklepie, a od przyszłego tygodnia będzie na allegro, ale w cenie wyższej. Wracam też do sprzedaży Dziejów górnictwa, które wznowiłem w nakładzie homeopatycznym, stąd cena.
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/kredyt-i-wojna-tom-ii/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/bitwa-o-warszawe-1944-major-zbigniew-sujkowski/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/dzieje-gornictwa-i-hutnictwa-na-gornym-slasku-do-roku-1806/
tagi: polska ukraina mołdawia wojny chmielnicki batoh intryga ugody bitwa pod beresteczkiem
gabriel-maciejewski | |
2 września 2023 08:50 |
Komentarze:
Nova @gabriel-maciejewski | |
2 września 2023 10:14 |
Bitwa pod Batohem generalnie jest w sieci bardzo słabo opisana. Szukałem po stronach obcojęzycznych(nie twierdze że optymalnie) i mało lub prawie nic znalazłem. Śmiem twierdzić że nawrt Ukraińcy tym swoim co by nie było olbrzymim sukcesem chwalą się półgębkiem.
gabriel-maciejewski @Nova 2 września 2023 10:14 | |
2 września 2023 10:18 |
Jest o tym książka, ale nudna i nie wyjaśniająca niczego
Kuldahrus @gabriel-maciejewski | |
2 września 2023 10:40 |
" Informuję, że w dniach 8-10 września stoimy na targach książki pod Pałacem Kultury, w namiocie I, na stoisku oznaczonym napisem WYPOCZYNEK FUNDAMENTEM KULTURY "
To mi się podoba :-)
peter15k @gabriel-maciejewski | |
2 września 2023 12:24 |
Może odezwie się Jerzy Hoffman, znawca spraw siczowych, bo na profesurę nie ma co liczyć. Podobno tylko dzięki dzikiej miłości rosyjskiego patrioty Domogarowa do Izy Scorupco Polacy otwarli granicę dla ukraińskich uchodźców. Hoffman mający 91 lat stwierdził tylko tyle, że Rosja Ukrainy nie odpuści.... Powinien coś powiedzieć szczególnie o "narodowo-wyzwoleńczej" walce Kozaków pod przewodem....Szkotów, Gruzinów itp...za pieniądze płynące z dalekich stron...
gabriel-maciejewski @peter15k 2 września 2023 12:24 | |
2 września 2023 13:33 |
Hoffman powinien już siedzieć cicho
gabriel-maciejewski @Kuldahrus 2 września 2023 10:40 | |
2 września 2023 13:33 |
:-)
Szczodrocha33 @peter15k 2 września 2023 12:24 | |
2 września 2023 14:22 |
"Może odezwie się Jerzy Hoffman, znawca spraw siczowych, bo na profesurę nie ma co liczyć. Podobno tylko dzięki dzikiej miłości rosyjskiego patrioty Domogarowa do Izy Scorupco Polacy otwarli granicę dla ukraińskich uchodźców. Hoffman mający 91 lat stwierdził tylko tyle, że Rosja Ukrainy nie odpuści.."
Hoffman niech już się wcale nie odzywa.
Wystarczy że zekranizował "Ogniem i mieczem" - gniot wyszedł nad gnioty.
I to pod każdym względem.
Niechby już lepiej nie robili tego filmu, a całą kasę [niemałą] dali na jakieś sierocińce czy inne charytatywne cele.
zkr @gabriel-maciejewski | |
2 września 2023 19:44 |
Nie wiem dlaczego ale zdanie w Pana felietonie
" Głównie z tego powodu, że wszyscy oni aspirowali do sławy wojennej, a nie gabinetowej i to ich właśnie zgubiło."
jakos laczy mi sie z uwaga Wlodzimierza Baczkowskiego na temat "wysiłków, które w Europie ograniczają się głównie do dociekań na tematy manewrowo-operacyjne." w przeciwstawieniu do wysilkow na ktorych skupia sie Rosja.
Pisal dalej, ze " Armia rosyjska jest de facto drugoplanowym rodzajem broni rosyjskiej."
To tylko takie luzne skojarzenie i dotyczace innych epok.
gabriel-maciejewski @zkr 2 września 2023 19:44 | |
2 września 2023 20:21 |
Tak było zawsze, ale nikt tego nie chce dostrzec. Chmielnicki był w istocie politykiem rosyjskim, a jego obecność na cokołach w Kijowie jest triumfem polityki Moskiewskiej
Nova @gabriel-maciejewski 2 września 2023 20:21 | |
2 września 2023 20:52 |
Zgadzam się z Panem ale spojrzenie takiej prawdzie w oczy jest dla Ukraińców dzisiaj vhyba nie do przyjęcia. Wolą żyć fikcją jak my w wielu sprawach. Aby wyjaśnić powiązania spraw o których pan dzisiaj pisze trzeba by zrobić solidną kwerendę po archiwach w Turcji, chanatu krysmkiego czyli Turcji i Rosji, Rumunii, Austrii i pidobno dużo archiwów Turcji Osmańskiej jest w USA (uniwersytwt Princeton i archiwa prywatne). Oczywiście nasze uniwersytety nie są tym zainteresowane.
gabriel-maciejewski @Nova 2 września 2023 20:52 | |
2 września 2023 21:29 |
Próbowałem nawiązać kontakt z tłumaczami języka tureckiego, w jednej tylko kwestii...ani mowy nie ma...
KOSSOBOR @gabriel-maciejewski | |
2 września 2023 21:49 |
Co do ukrytych kontekstów polityki naszego rządu - oczywiście, że są. Należy ich szukać w kwestiach najbardziej newralgicznych dla kraju. To, co wydawało mi się głupimi babolami ich polityki - teraz postrzegam jako slalom, lawirowanie między potężnymi naciskami z zewnątrz. Głupie babole też są, ale raczej na niższych szczeblach, gdzie mali ludzieńkowie upojeni są władzą, ergo: sprawczością. Z tym, że te niższe szczeble są bardzo groźne, jeżeli tyczą kwestii właśnie newralgicznych. Czego dosadnym przykładem jest sytuacja w ZA Puławy.
Paris @Szczodrocha33 2 września 2023 14:22 | |
3 września 2023 10:14 |
Rzeczywiscie,...
... z dzisiejszej perspektywy czasowej i intelektualnej - to byl NIEPRAWDOPODOBNY GNIOT NAD GNIOTY !!!
Paris @Nova 2 września 2023 20:52 | |
3 września 2023 10:23 |
Dokladnie tak,...
... ale kierunek poszukiwan prawdy historycznej jest jak najbardziej wskazany i pozadany,... bowiem dzis ,,czynne sa tam,, w Ukrainie TE SAME SZATANY !!!
A dzieje sie tam dzisiaj STRASZNIE,... jeszcze gorzej niz bylo przed wojna,...
Paris @gabriel-maciejewski | |
3 września 2023 10:28 |
Kapitalny wpis, Panie Gabrielu,...
... jakze wazne i NA CZASIE te cale ,,konteksty,, !!!
cbrengland @gabriel-maciejewski | |
3 września 2023 11:36 |
Na koniec zaś warto zapytać, wobec sukcesów rządu, które na szczęście nie są wojenne, ale ekonomiczne, jaka dziś intryga toczy się na zapleczu naszej polityki?
Napisales wcześniej, że Kościół Katolicki w Polsce i prosty lud sprzeciwił się pewnym posunięciom politycznym, niedobrym dla niego. Ale sukcesy wojenne i ekonomiczne, to nie wszystko. Potęga Polski w tamtych czasach i potem czasach zaborów, to była Polskość właśnie. Tak bardzo atrakcyjna przecież nawet dla samych Ukraińców.
Dlatego upadek Polski może nastąpić ponownie. Ale taki już definitywny. I taki jest cel sił politycznych, które sterują polityką polską, nie od dzisiaj. Kościół Katolicki w Polsce słabnie, czy jak kto woli, zaczyna być czymś takim uniwersalnym, tak, jak chce papież Franciszek. Nowy polski kard.Grzegorz Ryś jest tego namacalnym dowodem.
A polska kultura? Dlaczego ja cały czas siedzę w kulturze polskiej z czasów tego obrzydlego PRL? Gdyż wtedy była jeszcze polska kultura. I to na najwyższym światowym poziomie. Teraz to wiem, gdy mieszkam kilkadziesiąt mil od miejsca, gdzie mieszkał Mick Jagger i gdzie narodził się "The Rolling Stones". Kiedyś byłem w Manchesterze i też w miejscach, gdzie zaczynali grać "The Beatles". I co? Wolę "Czerwone Gitary", czy Tadeusza Nalepę I Niemena, nie mówiąc o najwspanialszym bodaj polskim bardzie piosenki, Leszku Długoszu.
________
bolek @Nova 2 września 2023 10:14 | |
3 września 2023 15:35 |
"Śmiem twierdzić że nawrt Ukraińcy tym swoim co by nie było olbrzymim sukcesem chwalą się półgębkiem."
No nie wiem. Odniosłem inne wrażenie ;-) -> битва під батогом
Paris @bolek 3 września 2023 15:35 | |
3 września 2023 17:38 |
Cos niebywalego ta cala bitwa !!!
Mysle, ze jak Ukry sie o niej ,,powszechnie,, dowiedza - to z polowa z nich beda sie ,,HFalic sukcesem calym gebkiem,,.
bolek @bolek 3 września 2023 15:35 | |
3 września 2023 22:56 |
Małe uzupełnienie potwierdzające, że pamięć o wydarzeniach sprzed lat jest żywa i traktowana z należytą powagą.
Paris @bolek 3 września 2023 22:56 | |
3 września 2023 23:26 |
Zgadza sie !!!
Przychodzi do mnie juz 2 rok klientka, Ukrainka, taka lekko po 50-tce,... i juz jakis czas temu powiedziala mi, ze nie moze uwierzyc, ,,jak wy, Polacy sa glupie i naiwne,,. Nie powiem, bylam leciutko zaskoczona, a nawet ,,obrazona,, - choc to za duze slowo - jej ,,otwartoscia,,... w ogole to bardzo ciekawie mi sie z nia rozmawia, ale dzis po kilku rewelacyjnych wpisach Pana Gabriela - chocby wczorajszym i dzisiejszym - musze przyznac, ze rzeczywiscie ,,my sa glupie i naiwne,, a przynajmniej znaczna czesc z nas, Polakow taka jest... bo absolutnie nie zna tamtej naszej, wspolnej historii, a ona teraz sie POWTARZA i dzieje.
No i wczoraj ona mi powiedziala, ze jej dziadek byl Polakiem.
bolek @Paris 3 września 2023 23:26 | |
4 września 2023 12:52 |
Ukraińcy, zwłaszcza ci starsi np po 50, są bardzo bezpośredni i to akurat mi sie podoba. Sąsiadka Ukrainka nie miała problemu, przed świętami, zapukać i zapytać czy mam miejsce w zamrażalniku i przechować ok 10 kg mięsa, które później zawiozła rodzinie na Ukrainie :)
Myślę, że Twoja znakoma ma jakiś "problem" i pewnie wolałaby, żeby uchodźcy trafili do jakichś obozów przejściowych, jak np my w Austrii w latach 80, ale tak się nie stało.
Ja widzę, że do Polski trafił ogromny kapitał, który jest tutaj wydawany i inwestowany. Ponadto ludzie są chętni do pracy i nie boją się ciężko pracować. Ukraińcy, którzy robili u mnie remont nie mieli problemu z uprzątaniem gruzu, który trzeba było wynieść na plecach z trzeciego piętra i tak kilka razy.
Oczywiście w tej masie znalazły się różne niebieskie ptaki, ale są w mniejszości.
Ja mam tylko nadzieję, że nigdy nie będę musiał być na ich miejscu. Ty, mam nadzieję również ;-)
qwerty @Paris 3 września 2023 23:26 | |
4 września 2023 21:22 |
Naiwność bywa znakomitą dezinformacją. Jako społeczeństwo tą cechę posiadamy.
Paris @bolek 4 września 2023 12:52 | |
4 września 2023 21:27 |
Nie sadze, zeby...
... moja znajoma miala jakis ,,problem,, w postrzeganiu swoich rodakow, bowiem ,,zna ich,, znacznie lepiej niz ja,... i duzo lepiej wie co sie dzieje dzisiaj w Ukrainie, a z tego co ona mowi dzieje sie bardzo zle, korupcja i kombinatorstwo jest jeszcze wieksze niz bylo i ze, wiekszosc z nas, Polakow nie ma o tym dzianiu sie tam bladego pojecia. Do tego, ja naprawde wiele jej konstatacji podzielam i sie z nimi absolutnie zgadzam.
Fakt faktem, ze naplynelo do Polski wsrod uchodzcow baaardzo wielu ,,niebieskich ptakow,, i to wcale nie jest taka zwykla ,,mniejszosc,,... tego jest naprawde duzo. To, ze Ukry sa chetni do pracy i sie do niej garna to wcale nie jest taki przekonujacy argument, bo ja pamietam jak Polacy przybyli tuz po naszej akcesji do Lunji, do Francji sie garneli do roboty,... niemalze 24/24 h chcieli tyrac i tyrali... nie bylo roboty, ktorej Polak by nie zrobil. No i to WYKORZYSTYWANIE zarlo, zarlo az sie przezarlo... z Ukrami bedzie to samo co z Polakami, o ile juz nie jest.
Moich znajomych 2 mlode Ukry - jedna 23 lata, druga 42 - okradly w tym roku juz 2 razy !!! Nie wyparly sie tych kradziezy tylko dlatego, ze byla kamera w domu,... prosily zeby nie zglaszac na Policje, ze oddadza pieniadze, ale jeszcze do ubieglego tygodnia kontakt z nimi ,,sie urwal,,. I moja klientka i znajomi prosili zeby w relacjach z nimi byc bardzo ostroznym.
A co do nadziei... ja sie modle zeby u nas nie bylo ,,drugiej Ukrainy,,.
Paris @qwerty 4 września 2023 21:22 | |
4 września 2023 21:48 |
Tak,...
... po tak trudnych i ciezkich doswiadczeniach prawie calego narodu - dac sobie tak wyprac mozgi i nadal byc tak naiwnymi to sie nie miesci w glowie, po prostu,...
... rozumiem ,,naszo wadzunie,, ze ona jest ,,naiwna, ma nadzieje, a nawet wiare,, ale jako spoleczenstwo czy narod - to po prostu chore jest !!!
qwerty @Paris 4 września 2023 21:48 | |
4 września 2023 22:23 |
ponieważ, nikt nie chce się uczyć. tvn, polsat, tvp i internet kreują i ksztaltują odbiorców wyzbytych z woli uczenia sie, ot, w tv powiedzieli a prof. napisal w gazecie wyborczej/polskiej/... i to jest cala wiedza większości społeczęnstwa. ale jak dochodzi do konfrontacjiz otaczającym swiatem to wtedy płacz "nie tak miało być' 'tak sie nie robi' 'bo przecież prawo/etyka/..'- ot, kraina wiecznych frajerów.