-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

O wartościach artystycznych raz jeszcze

Oto, jak słyszałem, bo to opowieść z drugiej ręki, Marek Magierowski, ambasador RP w Izraelu, przez wielu uważany za idealnego kandydata na prezydenta powiedział, że „Popiół i diament” do film, który uznany został przez Martina Scorsese i kogoś tam jeszcze za arcydzieło. Wspaniałe zdjęcia, fantastyczna gra aktorów, wybitna reżyseria – wszystko to powoduje, że mamy być z czego dumni.

Jeśli Magierowski, który zna ponoć kilka języków perfect i pretenduje do najwyższych stanowisk w państwie, rzeczywiście opowiada takie rzeczy, to miej nas Panie Boże w swojej opiece.

Skąd się w ogóle biorą takie oceny i jak ludzie mogą je spokojnie konsumować będąc świadomi intencji z jaką powstało dzieło? Bierze się to, moim zdaniem, z przemożnej chęci życia w normalności, a także z wiary, że przedstawiana nam oferta kulturalna  nie ukrywa złych i fałszywych intencji. Jest dokładnie na odwrót, wszystkie przedstawiane nam oferty kulturalne zawierają wyłącznie złą intencję, a poznajemy to po tym, że adresowane do zbiorowości, a nie do pojedynczego człowieka. Z tymi drugimi też nie jest lepiej, ale to materiał na inną notkę. Zarówno książka Andrzejewskiego, jak i film Wajdy zawsze były omawiane jako wyraz tragedii pewnego pokolenia. No i miały przemawiać do wszystkich Polaków. To jest jawne oszustwo, skrywające propagandę komunistyczną. A każda propaganda, żeby być skuteczna powinna być wykonana perfekcyjnie. Niezależnie od tego co sobie o tym myślą zleceniodawcy. Być może Berman i Borejsza chcieli widzieć w Maćku Chełmickim kogoś w rodzaju Panasiuka, który dziś na twitterze wypisuje różne brednie, chodzi w za małym kapeluszu, i drapie się po odsłoniętym brzuchu. Nie wydaje mi się to jednak prawdopodobne. Postać ta, jej wykonanie i gra aktorska zostały zaplanowane. Do tego zupełnie inaczej niż to było w książce. W filmie Chełmicki mówi bardzo współcześnie i nie używa, całkowicie sztucznych wyrazów slangowych, które w książce wplata do jego wypowiedzi Andrzejewski. Człowiek, jak sądzę, całkowicie oddalony od życia przez siebie opisywanego. Nie to jest jednak istotne. Od momentu premiery wokół filmu Wajdy toczyła się dyskusja o wartościach artystycznych. Kraj był zrujnowany, nie było niczego w sklepach, szalało UB i NKWD, partyzantka kryła się jeszcze po lasach, a w prasie i radio, bo telewizji jeszcze nie było, wrzała dyskusja o wartościach artystycznych. Składały się na nią w zasadzie same kłamstwa i powierzchowne spostrzeżenia. W wiki czytamy, że Cybulski sam zdecydował o tym, że będzie grał siebie. I przez to wypadł tak naturalnie. Super, ale na planie to reżyser decyduje kto jak gra, a w roku 1958 decydował pewnie o tym politruk przydzielony do filmu. Skoro Cybulski zagrał siebie, to musiało mieć to akceptację czynników najwyższych. Przypomnieć też warto, że Cybulski był dalekim krewnym generała Wojciecha Jaruzelskiego i bliższym nieco krewnym innego Wojciecha Jaruzelskiego – pedagoga z Dzierżoniowa. Nie sądzę, by kwestie te pozostawały bez wpływu na jego karierę, skoro, jak pisze Kąkolewski, cały pomysł na książkę i film to dzieło Bermana, Borejszy i Różańskiego.

Za dyskusją o wartościach artystycznych, emocjach przeżywanych przez głównych bohaterów i aktorów, którzy ich naśladują w filmie kryją się ordynarne kłamstwa, które dość łatwo zweryfikować. Cybulski nie miał żadnego zakazu grania w polskich filmach. Nie sądzę też, by ktoś zabraniał mu wyjazdu za granicę. On po prostu nie chciał nigdzie jeździć, bo miał dość zajęć na miejscu. W roku 1959 wystąpił w filmie Kutza „Krzyż walecznych”, w tym samym roku zagrał w filmie Kawalerowicza „Pociąg”, rok później grał w filmie „Do widzenia, do jutra”. W roku 1960 zagrał jeszcze w dwóch filmach – „Niewinni czarodzieje” i „Rozstanie”. W dwa lat później grał w filmie „Jak być kochaną” i „Miłość dwudziestolatków”. Potem były jeszcze filmy: „Rozwodów nie będzie”, „Pingwin”, „Ich dzień powszedni”. W zasadzie Cybulski grał ciągle w filmach, a do tego pracował w teatrze. Jego wizerunek buntownika niepogodzonego ze światem był kreacją, taką samą pułapką, jak V komenda WiN, żeby łatwiej było milicji rozpoznać na ulicy nie pogodzonych z aktualnym stanem rzeczy młodzieńców.

Można zadać teraz pytanie, a raczej pytania – dlaczego Kąkolewski tak strasznie kłamał? I drugie: czy Magierowski w ogóle coś rozumie z otaczającego go świata, czy też wszystko przyjmuje na wiarę? Kąkolewski kłamał i robił to celowo, albowiem był jedną z trzech gwiazd firmamentu reporterskiego, które wykreowano w latach siedemdziesiątych,  drugą była Hanna Kral, a trzecią Ryszard Kapuściński. Reporterzy w tamtym czasie byli tak samo istotni, jak aktorzy dekadę wcześniej. Aktorom pozwalano na wiele, ale to powodowało, że zaczynali oni szaleć i ginęli jeden po drugim, jak Kobiela i Cybulski, albo starzeli się brzydko jak Łomnicki i nie nadawali się już do występowania w życiu, a jedynie w filmach. Reporterzy zajęli ich miejsca. Kąkolewski na tyle dwuznaczne, że sprzeciwiając się władzy Gazety Wyborczej, poprzez autorski opis pogromu w Kielcach, stał się człowiekiem całkowicie godnym zaufania wśród księży i wyborców PiS. I nie użył do tej zmiany żadnego narzędzia z zakresu omawianych tu „wartości artystycznych”. Po prostu powiedział prawdę.

Czemu jeszcze służą te wartości artystyczne, poza zasłanianiem kłamstw i manipulacji? Upraszczaniu spraw, z grubsza rzecz ujmując, czyli produkowaniu fałszywych egzegez. To jest łatwe, albowiem ludzie nie potrafią pojąć, lub też im się nie chce, że wypadki i zjawiska bywają finałem bardzo złożonych wielopiętrowych intryg. Te zaś nie mogą być ujawnione. A nawet jeśli w końcu się to uda, są zbyt skomplikowane i niewiarygodne, by można było je wziąć za prawdę. Stąd potrzeba wyjaśnień uproszczonych, które przechodzą przez inny jakiś filtr niż kryterium prawda-fałsz. Jest nim zwykle przyrodzona wszystkim wrażliwość. Przez nią można wyjaśnić wiele i wielu ludzi uspokoić, tłumacząc im, że Cybulski w filmie „Popiół i diament” zagrał samego siebie, a potem był przez to prześladowany, mimo iż był dalekim krewnym Wojciech Jaruzelskiego. Wszystko dlatego, że jego kreacja uwodziła wielu młodych ludzi i niejeden chciał go naśladować. Film zaś był zrobiony tak fantastycznie, że wiele jego scen urasta do rangi ponadczasowych symboli. Jak, na przykład, scena z płonącymi lampkami spirytusu lub Chrystusem wiszącym głową w dół. To wszystko kształtuje człowieka na lata i urabia jego emocje oraz intelekt. A nie tylko człowieka – całe pokolenia kształtuje, do których potem mogą zwracać się inni twórcy z apelami i propozycjami opartymi na takich zbiorowych doświadczeniach. Co w zasadzie jest nagminne. I sami teraz powiedzcie – jak wytłumaczyć tym gamoniom z PiS, że nie można naśladować niczego tworząc film, który ma być upamiętnieniem największej tragedii w ostatnich pięciu dekadach, czyli Smoleńska? Jak im wyjaśnić, że nie można oddawać scenariusza wzmożonym nieudacznikom, głównych ról ludziom przypadkowym, a za kamerą stawiać pana od kręcenia reklamówek. Takich rzeczy się nie robi, bo to jest marnowanie potencjału wydarzenia, które wymaga odpowiedniej oprawy, środków, wiedzy i zaangażowania. „Popiół i diament” to jedno kłamstwo o początku do końca, czyli do wypowiedzi Magierowskiego. Przyczepiło się ono jednak do nas, jak gówno do opony i mowy nie ma, żeby je z bieżnika wydłubać. Smoleńsk to wydarzenie przerażająco prawdziwe, które zostało zmarnowane, przez to właśnie, że ktoś uznał, iż ono samo zagra, a reżyser, scenariusz i aktorzy są niepotrzebni. Ciemny lud i tak to kupi. I to jest właśnie nasz największy problem – ludzie reprezentujący nas na forach międzynarodowych chcą dyskutować o wartościach artystycznych z oszustami tworzącymi propagandę klasy światowej. Nam zaś rzucają jakieś ochłapy. Komuniści mieli przynajmniej tę świadomość, że nie można pokazywać ludziom rzeczy źle zrobionych, bo nie osiągnie się spodziewanego efektu. Dlaczego oni to rozumieli? Bo wiedzieli, że bez tego, bez wartości artystycznych nie utrwalą swojej władzy. Bardzo więc się starali i wszystko im się udało. Do dziś ludzie wrażliwi i delikatni, obrzucają się, jak ktoś łączy Magdę Umer z Adamem Humerem. PiS zaś, nie dysponując aparatem terroru i mając przeciwko sobie sądy, uważa, że sztuka jest niepotrzebna, albowiem ludzie kochają fakty i potrafią rozpoznać co jest kłamstwem, a co prawdą. Ostatnio, rozmawiając z człowiekiem, który z całą pewnością jest przytomny, rozsądny i poukładany, usłyszałem, że PiS posługuje się mową nienawiści, konkretnie zaś używa jej Rachoń. Nie powiem zdziwiłem się. Tak się kończy nachalna propaganda, bez zwracania uwagi na wartości artystyczne.

Wrócę jeszcze na chwilę do Kąkolewskiego, on nie kłamie ciągiem, tak  jak nie kłamali ciągiem komuniści i inni dezinformatorzy. W zasadzie totalnego kłamstwa próbuje się dopiero dzisiaj. Na przykład wmawia się ludziom, że jest jakaś wojna polsko-polska. Kąkolewski napisał prosto i szczerze, że takiej wojny nie ma. Polska od roku 1772 walczy z Rosją na swoim terytorium. Wojna ta toczy się w kilku wymiarach i odsłonach, także w sferze kultury. W zasadzie cały czas ją przegrywamy, albowiem pozwalamy, by toczyła się ona na naszym terenie. Tymczasem podstawowym założeniem strategicznym powinno być wyniesienie jej poza granice państwa. Na to się jednak nie zanosi, konflikt ten bowiem, póki ma przebieg chroniczny i nie eskaluje, pozwala na wyłanianie kolejnych polityków, którzy deklarujących chęć zakończenia wojny polsko-polskiej. I ludzie się na to nabierają, tak samo, jak na wartości artystyczne, których sensu istotnego nie rozumieją.



tagi: wojna  kultura  film  wajda  andrzejewski  wartości artystyczne  cybulski  popiół i diament  magierowski 

gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 09:03
58     2756    18 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 09:18

Wojna z Rosją na naszym terytorium trwa od 1648..

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @OjciecDyrektor 5 lutego 2024 09:18
5 lutego 2024 09:21

W zasadzie tak, nie zmienia to jednak konkluzji ogólnej - trzeba ją wynieść poza granice, a nie można, bo kreuja ona polityków zgody i różnych "szczerych" patriotów

zaloguj się by móc komentować

qwerty @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 09:25

Do widzenia, do jutra;- i ta biesiadna pieśń " matka chleje noce całe..." - to była propozycja dla aspirującej klasy robotniczej. 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 09:29

Ot, taki wymuskany salon zakochany w sobie i wierzący w te mowy nienawiści, wojny polsko-polskie, dzielenie Polaków, etc. Mowa nienawiści bryluje na salach sądowych I w uzasadnieniach decyzji skarbówki i w pozostałej twórczości aparatu adm. Tak po prawdzie to właśnie nienawiść jest siłą napędową wszelkiej patologii. A opisujesz patologię.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 09:34

W liceum omawialiśmy "Popiół i diament" , w tym film, wg jednego schematu, czyli że to było pokazanie pokolenia, które zostało oszukane, ale nie przez komunistów. Beznadzieja walki, niepotrzebna śmierć młodych ludzi, którzy dali się namówić na walkę w podziemiu. A przecież władza dawała im taka piękną szansę...pominę milczeniem "Kanał"...

zaloguj się by móc komentować

Czarny @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 09:54

"Polska od roku 1772 walczy z Rosją na swoim terytorium."

... i te zmagania są, być może, odpryskiem wojny o wyzwolenie USA. Zastanawiam się, na ile istotny był w tej kwestii przemysł filmowy w Polsce międzywojennej i jego późniejsze "przenosiny" na teren Stanów Zjednoczonych? 

Od dawna nie mogę natomiast oprzeć się wrażeniu, że polska kinematografia powojenna (plus kino moralnego niepokoju) wyprzedzała i wciąż wyprzedza Hollywood. Dlaczego? Bo w Hollywood nie powstał jeszcze taki film, jak Popiół i diament, czy Kanał. Ale myślę, że wkrótce powstanie i doczekamy tego. 

zaloguj się by móc komentować

grzegorz-ksiazek @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 10:05

Poszukałem tej wypowiedzi MM i znalazłem na Tw... X.
https://twitter.com/mmagierowski/status/1747354382864175601

Scorsese dyskutuje z DiCaprio i przywołuje rolę Cybulskiego jako przykład wyreżyserowanego idealnie poszukiwania co jest dobrem, a co złem. Przynajmniej coś w ten deseń.

Wynika z tego że to kino propagandowe rzeczywiście było robione na wysokim poziomie, niezależnie od poglądów Scorsese (być może po drodze mu z kinem propagandy prokomunistycznej i rozmywania pojęć dobra i zła - tego nie wiem)

Natomiast pan MM niczego nie wyjaśniając puszcza wywiad w obieg, a mógłby bo chyba zna okoliczności powstania książki i filmu

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @grzegorz-ksiazek 5 lutego 2024 10:05
5 lutego 2024 10:06

Nie wyjaśnia, bo on uważa, że to wywyższenie kultury polskiej

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Matka-Scypiona 5 lutego 2024 09:34
5 lutego 2024 10:21

Ja też to przerabiałem, ale nic nie pamiętam

zaloguj się by móc komentować


peter15k @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 10:26

Władza ludowa nie wypuszczała z rąk "kultury i sztuki"  starannie selekcjonując przekaz do mas zachowując personalia i finansowanie.  Dlatego dość dziwacznie wygląda wlewanie tam przez PIS rzeki pieniędzy w nadziei na nawrócenie grzeszników.   Tak więc w efekcie PIS wygrał podobno wybory...ale przegrał... Przekaz na zachodzie moderowany jest przez producentów.  Dlatego dziś mamy wstawianie do formatów sprzed lat, które przyniosły zyski,  aktualnej linii biznesowej,  mówiąc w uproszczeniu genderowej. Od uniwersytetów po kinematografię. Inny czasem przekaz występuje w finansowanych zwykle przez samych twórców,  którzy wcześniej zarobili na tym pieniądze  - no ale tu kasuje ich dystrybucja, która jest w tych samych rękach. Dawniej u nas takie filmy były tzw pułkownikami...  Wszyscy jesteśmy zafascynowani tymi szklaneczkami z alkoholem na ladzie z Cybulskim w roli głównej ale przekaz jest jasny - "wyklęty" ginie na śmietniku..."historii" - szkoda chłopaka no ale idzie nowe uczciwe czego przykładem jest ów Szczuka. To jest główny przekaz.  Do tego można dorzucić Czterech pancernych Przymanowskiego, w którym przyjaźń z ZSRR kwitła a dziewczyny miały stylizacje wyjęte z londyńskich ulic lat sześćdziesiątych ( sprytne - uczcie się młodzi jak to się robi ).. 

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 10:33

Popiół i Diament widziałem po raz pierwsz mają 10 może 12 lat. Najbardziej podobałą mi się amerykańska kurtka i okulary chyba rey - ban. Mimo szczenięcego wieku śmiałem się z faktu noszenia tej kurtki przez bohatera bo pamiętałem opowieść mojego Ojca który po pobycie w II Korpusie postanowił wrócić do Polski. W Londynie poszedł do biura obsługiwanego przez komuchów i zapytał sie jak to jest. Ubek tam siedziący zapytał go o stopień itp. Ojciec na to że w Powstaniu miał 18 lat i dosłużył się kaprala. Ubek na to że nie ma sprawy kapralom nic nie robią:) Miał tylko jedną uwagę, Ojciec był w amerykańskiej kurtce, aby lepiej się z nią nie afiszował bo będą kłopoty. 

PS Cybulski w 1964 roku zagrał w szweckim filmie "Kochać". Wybitny aktor tak grał swoją rolę, że myślałem że to PiD 2.0. Tragedia.

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @peter15k 5 lutego 2024 10:26
5 lutego 2024 10:36

Tak było. Londyńskie fryzury i makijaż a w tle tuszonka jadana nożem.

zaloguj się by móc komentować

atelin @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 11:06

Scorsese mógł to uznać za arcycieło, ponieważ jest zwykłym rzemieślnikiem. Niezłym, ale jednak rzemieślnikiem. Jak się patrzy na jego dorobek reżysersko-scenograficzny, to można się tylko domyślać, kto te roboty zlecał. I, tak podejrzewam, że scena z zapalaniem kieliszków go uwiodła mimo, że miał w dupie czy to za żołnierzy AK, czy za bandytów z AL, czy prosta za czierwonoarmiejcow.

zaloguj się by móc komentować

peter15k @Autobus117 5 lutego 2024 10:36
5 lutego 2024 11:08

Brakowało tylko Beatlesów.... W gruncie rzeczy mistrzostwo propagandowe... Inaczej było w przypadku Klossa.  Pewien fenomen oczywiście  - "polski" oficer wywiadu a oficer prowadzący, trochę gapowaty,   wiadomo gdzie ale na Sierowa nie wyglądał ( oj nie były to gapciuchy oj nie - warto znaleźć jak opowiada o swoich przesłuchaniach  śp. Kieżun ).  No ale Smiersz to filmowe gapciuchy a delikatnie  w tle...razem bijemy germańców... Mistrzostwo propagandy... Co ciekawe ten sam duet scenarzystów poległ potem na  produkcji opartej na tych samych aktorach - Mikulskim i Karewiczu... 

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @peter15k 5 lutego 2024 11:08
5 lutego 2024 11:21

" a oficer prowadzący, trochę gapowaty," Pawlik brawurowo zagrał Rzeckiego w Stawce. Piszę bez ironii bo to był ich strzał w dziesiątkę. Nie ważne co było pierwsze świetnie dobrali aktora. Teraz daliby Szyca a on by to spieprzył jak to on.

zaloguj się by móc komentować

Zyszko @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 11:28

tymczasem podstawowym założeniem strategicznym powinno być wyniesienie jej poza granice państwa. 

Na Netflixie wrzucili "Kompanię braci". Ależ to jest arcydzieło, nic się ten serial nie zestarzał. Gdyby udało się chociaż jeden film w takiej jakości nakręcić o żołnierzach wyklętych i załatwić dystrybucję, to by dopiero było przerzucenie walki poza granice Polski.  No ale to wyklucza polskich aktorów i reżyserów.... Lepiej więc dorzucić kilka milionów do filmu o Goralenvolk i mówić że jest pluralizm...

zaloguj się by móc komentować

zkr @Autobus117 5 lutego 2024 10:33
5 lutego 2024 11:38

> W Londynie poszedł do biura obsługiwanego przez komuchów i zapytał sie jak to jest. Ubek tam siedziący zapytał go o stopień itp. Ojciec na to że w Powstaniu miał 18 lat i dosłużył się kaprala. Ubek na to że nie ma sprawy kapralom nic nie robią:)

Ciekawy watek. Ludzie z informacji wojskowej siedzieli w Londynie:

Raporty Kiszczaka gdy służył w Londynie – odnalezione

Moj stryj wrocil do Polski w 46. Do dzisiaj nie wiemy czy byla to jego decyzja czy go namowili.
Dla niego skonczylo sie to tragicznie.

zaloguj się by móc komentować


Autobus117 @zkr 5 lutego 2024 11:38
5 lutego 2024 12:19

oni zawsze namawiali do powrotu niestety czasem to się tragicznie kończyło. Pytałem Ojca o ewentualną obecność Kiszczaka. Nie pamiętał twarzy ani nazwisk. 

zaloguj się by móc komentować

MZ @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 13:10

Propaganda w PRL,pod nazwą kultura musiała być na poziomie,bo czymś musiano zrekompensować braki w sklepach i materialne dziadostwo.

zaloguj się by móc komentować

stachu @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 13:18

Prawie każdy młody chciałby, żeby na drugie spotkanie do jego pokoju przyszła Ewa Krzyżewska i to są te wartości artystyczne.

zaloguj się by móc komentować

Witekbieszczady @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 13:45

Wystarczyło, że poświęciłem  może łącznie pół roku, grzebania i pisania do różnych archiwów i jedna wizyta w WBCH i pomnikowa postać legła w gruzach. Historia tylko jednej rodziny od powstania leskiego , przez całem międzywojnie, II wojne światową, wojnę z UPA, komunę po współczesność . To jest scenariusz na film powieść, która odkłamałaby  historie tegowłaśnie okresu. To jest niesamowiete ile osób było zaangażowanych w legendowanie tego człowieka.  Skuteczność 100%. Myślę ,że w każdym regionie Polski byli legendaowani tacy ludzie aby wmówić, że to przed i po II wojnie światowej to jest ciągłość. Były tylko błędy i wypaczenia

zaloguj się by móc komentować

maria-ciszewska @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 13:56

"Ostatnio, rozmawiając z człowiekiem, który z całą pewnością jest przytomny, rozsądny i poukładany, usłyszałem, że PiS posługuje się mową nienawiści, konkretnie zaś używa jej Rachoń."

Mowa nienawisci jest kazda wypowiedz niezgodna z moim zdaniem czego nie rozumiesz.

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski 5 lutego 2024 10:06
5 lutego 2024 13:56

Tego  detego  Magierowskiego...

...  ,,blogera,,  pamietam  z  poczatkow  s24,...  kilka  razy  go  przeczytalam,  ale  o  czym  on  BELKOTAL  to  -  za  nic  w  swiecie  -  nie  pamietam  !!!

 

To  byly  tak  beznadziejne  KURIOZA  -  te  jego  ,,Fpisy,,  ze  dziwilam  sie,  ze  go  w  ogole  toleruja.

I  takimi  beznadziejnymi  ,,blogerami,,  nafaszerowana  byla  i  jest  KP...  takie  DZIADOSTWO  staje  sie  m.in.  ,,ambasadorami,,  i  innymi  PASOZYTAMI...  

...  to  jest  SKANDAL,  KPINA  i  jedna  wielka  KOMPROMITACJA  ,,panstFa,,  polskiego,...  ODERWANIE  OD  RZECZYWISTOSCI  TOTALNE. 

zaloguj się by móc komentować


maria-ciszewska @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 14:01

Przepraszam za komentarz bez polskich znaków. Oswajam nowy sprzęt. N klawiaturze tabletu nie mogę znaleźć funkcji "wklej", a klawiatura zewnętrzna nie ma polskich znaków (alt nie działa).

zaloguj się by móc komentować

Drzazga @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 14:12

Pan chce być bezkompromisowy jak mjr "Łupaszka", który mimowolnie chcąc dotrwać do międzynarodowego konfliktu zbrojnego wciągnął swoich podkomendnych w rozgrywkę, z której nie mieli już oni odwrotu.

Prawdopodobnie złożyły się na to nie tylko błędna ocena sytuacji politycznej w kraju i za granicą, ale również źle oszacowane możliwości kadrowe grup.

PiS pewnie miał i ma podobne założenia - dotrwać do zbliżających się konfliktów europejskich.

Na plus dla PiSu jest to, że oni są częścią zbuntowaną ICH.

Może się uda, co nie znaczy, że to jest to czego chcemy MY.

zaloguj się by móc komentować

peter15k @Paris 5 lutego 2024 13:59
5 lutego 2024 14:21

Idąc z duchem czasów a raczej finansowaniem - młody ksiądz homoseksualista sekowany przez hierarchię ratuje tonące dziecko w czasie powodzi albo trzęsienia ziemi ...idąc jeszcze dalej... pedofil ratuje małego kotka z płonącego domu a sam ginie w płomieniach itd... 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Drzazga 5 lutego 2024 14:12
5 lutego 2024 14:26

No, ale ja nikogo nie narażam na żadne ryzyko

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 14:35

Kiedy Kąkolewski napisał o Popiele i diamencie i o prawdziwej historii  tle żołnierza AK który zastrzelił zbira z GL, jakiś dziennikarz zrobił z nim wywiad. Kakolweski powiedziału że firma GL-SB jest czynna nadal co pokazuje historia Popiełuszki, Zycha, Niedzielaka, i innych Księży zamordowanych w 1989-90. Dziennikarz zapytał się czy nie boi się takiego plutonu egzekucyjnego z Kielecczyzny. Kąkolewski odpowiedzial że wszystko może się zdarzyć...

Jaką to miało funkcję? Wieloraką. Dla takich naiwniaków jak ja, funkcję straszaka i razem przynęty. I co z tego że Kąkolewski napisał wprost że nie ma wojny polsko-polskiej? Wszystko co pisał było tego antytezą. GLowcy i Ubecy niby wyprodukowani w Moskwie, ale Polacy i nasi przeciwnicy. To z nimi mamy się mierzyć.

W książce o Popieluszce jeszcze przed Sumlinskim, postawił tezę o poznieszej dacie mordu. Najpierw 2 dni tortury w jakimś bunkrze, potem utopienie. Kościół odrzucił to. Wielu weteranow S1 którzy przeszli przez przesłuchania ścieżki zdrowia internat itp. dało wiarę Kąkolewskiemu i Sumlinskiemu. Do Kościoła nabrało niechęci, bo tam przecież też kolaboranci. I tak przedzie czółno Mojry. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 14:36

I nawet mój smartfon wiedział jak się prawidłowo pisze: Kąkolewski. Ale jak Sumlinski nie wiedział.

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Autobus117 5 lutego 2024 10:36
5 lutego 2024 14:39

To jest okropne. A czym ten Zachód w istocie jest, przerabiam od prawie 20 lat.

Tak, czy inaczej, lepsze to, niż być w Polsce jednak. Tak uważam. Można się ze mną nie zgadzać. Nie będę protestował. Mam tylko inne problemy. Ale to takie życiowe tylko są. Żadne inne właśnie.

________

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 14:40

"Wszystko dlatego, że jego kreacja uwodziła wielu młodych ludzi i niejeden chciał go naśladować. Film zaś był zrobiony tak fantastycznie, że wiele jego scen urasta do rangi ponadczasowych symboli. Jak, na przykład, scena z płonącymi lampkami spirytusu lub Chrystusem wiszącym głową w dół. To wszystko kształtuje człowieka na lata i urabia jego emocje oraz intelekt. A nie tylko człowieka – całe pokolenia kształtuje, do których potem mogą zwracać się inni twórcy z apelami i propozycjami opartymi na takich zbiorowych doświadczeniach."

 

My możemy jeszcze porozmawiać o Andrzejewskim i filmie Wajdy.

Obecnie młode pokolenie wychowywane jest przez TikToka, Fejsbuk i posła Józefaciuka, który kształci rzemieślników w Łodzi.

Sprowadza to młodych ludzi do poziomu troglodytów, o czym może chociażby świadczyć przypadek tego maturzysty o którym wspomniałem wczoraj w swoim komentarzu.

Jak zaczyna się na "W" to wcale nie musi być Wernyhora.

Może być Wejherowo.

zaloguj się by móc komentować

Drzazga @gabriel-maciejewski 5 lutego 2024 14:26
5 lutego 2024 14:40

Wajda też pewnie tak myślał. Co do Cybulskiego myli się Pan. Wciągnął go Mistrz, dając szansę na jego przemianę.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @qwerty 5 lutego 2024 09:25
5 lutego 2024 14:48

"Do widzenia, do jutra;- i ta biesiadna pieśń " matka chleje noce całe..." - to była propozycja dla aspirującej klasy robotniczej."

A scena gdzie stara baba-dewotka mruczy zgorszona na widok Cybulskiego całującego dziewczynę w kościele:

"to już nie macie gdzie tylko tutaj?"

to wskazanie palcem tego wrzodu na ciele narodu - ciemnogrodu i przaśnego katolicyzmu.

zaloguj się by móc komentować

Paris @peter15k 5 lutego 2024 14:21
5 lutego 2024 15:12

...  tak,  FIKCJA,  OBLUDA  i  ZAKLAMANIE  na  kazdym  kroku  !!!

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @cbrengland 5 lutego 2024 14:39
5 lutego 2024 16:00

To prawda Krzysztofie,że najpierw komuna darła gębę ,że to zgniły imperializm ,a teraz ta sama komuna panująca twierdzi ,że co zagraniczne -to lepsze.Oczywiście Tusku preferuje zagraniczne -niemieckie...

Ja to tak rozmyślam,po co wogóle taki wysiłek robi nowy rząd z tymi sędziami.Przecież lepiej ich poddać pod kuratelę sądownictwa niemieckiego.A sędziów polskich skierować do pracy w niemieckim rolnictwie, bo do niczego innego się nie nadają, a imigrantów wyżywić trzeba ...

zaloguj się by móc komentować

stachu @Magazynier 5 lutego 2024 14:35
5 lutego 2024 16:07

Po co mieszać do tego nazwy geograficzne.

zaloguj się by móc komentować

Drzazga @Magazynier 5 lutego 2024 14:35
5 lutego 2024 16:32

Miałem w dalszej rodzinie młodego krewnego. Krewny cichy, spokojny chłopak na którego nie zwracało się uwagi, bo jakby nie "pasował" do miejsca urodzenia i nie wiadomo było jak do tego się odnieść. Mama, piękna kobieta, inteligentna i taki typ Walczaka.  Przez tą swoją waleczność jej związki z mężczyznami szybko się rozpadły. Została sama z 2 synami. Studiowała, pracowała, nikt jej nie pomagał, często na dyżury nocne brała synów, bo nie mała z kim ich zostawić.

Młodszy syn  poszedł do Seminarium Krakowskiego. Nie dopuszczono go do święceń, podobno zbyt wrażliwy, zginął w Tatrach, poślizgnął i spadł. Można rzec, no załamał się chłopak, nie widział innej drogi dla siebie. 

Jego Mama zawsze pisała wiersze do szuflady, syn student Seminarium także. Pozwoliła mi przeczytać wiersze syna. I to był błąd, wolałbym ich nie znać. Zawsze będę się zastanawiał, co wydarzyło się w Krakowskim Seminarium.

Piszę to, bo zarówno do PiSu jak i do niektórych ludzi Kościoła nie należy mieć bałwochwalczego stosunku.

 

zaloguj się by móc komentować

klon @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 17:01

<<<Za dyskusją o wartościach artystycznych, emocjach przeżywanych przez głównych bohaterów i aktorów, którzy ich naśladują w filmie kryją się ordynarne kłamstwa, które dość łatwo zweryfikować. >>>

Można mieć wiele "ale", ale różnica poziomów między filmami  "Popiół idiament" lub np., "Bitwa Warszawska" pokazuje jak dziś jesteśmy traktowani przez filmów ów. 

"Popiół... " dawał szansę dyskusji. Podawał oszukańczy kierunek, ale było można mówić o warsztacie itp. Dzisiejsze twory  pozwalają jedynie ulżyć sobie. I zasiąść do Netflxa. 

zaloguj się by móc komentować

chlor @atelin 5 lutego 2024 11:06
5 lutego 2024 18:09

Tak mu się podobało podpalanie kieliszków, że w filmie Taksówkarz pojawiła się scena  podpalania naczyńka z pastą do butów. Chyba sam Scorseze o tym mówił. Jego w filmie Wajdy interesowała wyłącznie forma.

 

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @gabriel-maciejewski
5 lutego 2024 18:15

Borejsza, Berman, Różański. Andrzejewski i Wajda.

A jako intro dali Norwida:

"Coraz to z Ciebie jako z drzazgi smolnej
Wokoło lecą szmaty zapalone
Gorejąc nie wiesz czy stawasz się wolny
Czy to co Twoje będzie zatracone
Czy popiół tylko zostanie i zamęt
Co idzie w przepaść z burzą
Czy zostanie
Na dnie popiołu gwiaździsty dyjament
Wiekuistego zwycięstwa zaranie"

Po prostu wszystko nam muszą obsikać... 

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @cbrengland 5 lutego 2024 14:39
5 lutego 2024 18:23

różnie bywa w życiu na tym polega jego urok

zaloguj się by móc komentować

bolek @grzegorz-ksiazek 5 lutego 2024 10:05
5 lutego 2024 18:46

"rozmywania pojęć dobra i zła" to jest przecież jego znak rozpoznawczy...

zaloguj się by móc komentować

chlor @bolek 5 lutego 2024 18:46
5 lutego 2024 19:19

Rozmywanie pojęć dobra i zła to od bardzo dawna rdzeń wszelkiej działalności artystycznej. Kiedyś nie do pomyślenia nawet w popkulturze. Bo każdy bardzo zły jest jakoby też trochę dobry i odwrotnie.

Są pewne wyjątki np osobnik żle traktujący migrantów lub mniejszości płciowe zawsze jest jednoznacznie zły.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @chlor 5 lutego 2024 19:19
5 lutego 2024 19:29

Tak,...

...  to  ogromnie  PASKUDNA  rzecz,  ta  cala  relatywizacja  !!!

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @stachu 5 lutego 2024 16:07
5 lutego 2024 19:50

To Kąkolewski miesza. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Drzazga 5 lutego 2024 16:32
5 lutego 2024 19:52

Do których? Będę wdzięczny za informację. Wyłączę ich z bałwochwalczego stosunku.

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @BTWSelena 5 lutego 2024 16:00
5 lutego 2024 21:46

Szczerze? Ja nie mam pojęcia, o czym piszesz, naprawdę, o tych sądach.

Ale polski sąd na sali sądowej przerabialem. Wziąść i podpalić po prostu. A na zgliszczach zbudować nowy sąd. Ale to takie moje marzenia tylko są ... ☺

________

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Autobus117 5 lutego 2024 18:23
5 lutego 2024 21:48

Każdy orze jak może ☺ Ora et labora, miejsce mniej wazne jednak

________

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @cbrengland 5 lutego 2024 21:46
5 lutego 2024 22:11

No to bardzo przepraszam,nie brałam pod uwagę,że ogólnik o Polsce ,że jest tak źle dotyczy ogólnika...i pewnie nie czytasz wszystkiego o Sądach tak czesto poruszanych na SN . Marzenia ,że sądy należało by podpalić,są marzeniem rewolucjonisty. Ale skoro prof Zoll swoim autorytetem publicznie się wypowiedział (co było tutaj czesto cytowane) " Nowa władza nie może iść drogą ustawodawczą"- to wyglada mi na kompletną anarchię,stąd mój komentarz. I być może dla wielu Twoje marzenia są trafne i nie tylko Twoimi marzeniami.

Lecz rewolucje zawsze kończą się ofiarami ,lub .............wojnami... no cóż...wszyscy Polacy nie mogą emigrować,pozostawić swoje domy i Rodziny i groby w proteście przeciwko temu ,co władza  chce nam  narzucić... Jakoś to przeżyjemy,bo innego wyjścia nie ma.I tak nikt na świecie nie jest obecnie bezpieczny,tylko pewnie lżej jest żyć...na codzień...
 

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @BTWSelena 5 lutego 2024 22:11
5 lutego 2024 22:33

A propos "rewolucji" - pewną jest raczej konstatacja, ze wszystkie rewolucje są sponorowane, a gniew "ludu" skrupulatnie sterowany. I rewolucję to nam tutaj urządzają tuskoidy właśnie, z pomocą swego sponsora, a gniew "ludu" najwyraźniej się wyraża w ośmiu gwiazdkach. My musielibyśmy urządzić kontrrewolucję, tylko skąd tu wytrzasnąć sponsora. Wuj Sam ma nas tam gdzie nie chcemy sie wyrażać, a nikt inny raczej nie wchodzi w rachubę. A najgorsze to jak tu wzbudzić gniew naszego "ludu". No i czym? "Liberte, egalite et fraternite" się już dawno zużyło! Bezpowrotnie!! Zresztą to chyba nie całkiem ten kierunek!

zaloguj się by móc komentować

klon @Zdzislaw 5 lutego 2024 22:33
5 lutego 2024 22:47

<<< "Liberte, egalite et fraternite" się już dawno zużyło! >>>

Zapominamy o "ou la mort"?
Tym zapewne nie zachęcimy do działania. 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @BTWSelena 5 lutego 2024 22:11
6 lutego 2024 00:08

Ależ Seleno, obódz się, rewolucja już jest właśnie, naprawdę. I nie chcę krakac ale jak tak dalej pójdzie, będą ofiary i w Polsce też. Naprawdę. Popatrz na Francję. Wystarczy.

_________

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski
6 lutego 2024 01:43

Oto, jak słyszałem, bo to opowieść z drugiej ręki, Marek Magierowski, ambasador RP w Izraelu, przez wielu uważany za idealnego kandydata na prezydenta powiedział, że „Popiół i diament” do film, który uznany został przez Martina Scorsese i kogoś tam jeszcze za arcydzieło. Wspaniałe zdjęcia, fantastyczna gra aktorów, wybitna reżyseria – wszystko to powoduje, że mamy być z czego dumni.

Czy ty tego nie widzisz? Polska wkroczyla na salony świata. I tyle. A co to za świat? Się zobaczy. Może jakiś następny Wajda się pokaże, czyli polski Scorsese. I wreszcie będziemy częścią Zachodu.

Tak to biega właśnie teraz. Najwyższy czas sie obudzić.

________

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @cbrengland 6 lutego 2024 00:08
6 lutego 2024 09:12

Oj tam Krzysztofie ,już dawno się zbudziłam z romatycznego snu. Jak na razie to rewolucja obyczajów i próba jak daleko mogą się posunąć szurnięci konstruktorzy,wszczynając prawdziwe wojny w zakątkach świata.Ten pas transmisyjny pozwala na regulację łańcucha dostaw.............z kim można.....Jak na razie Europa ma ciepłą wodę w kranach,więc narody jeszcze nie powstały do prawdziwej rewolucji.Ale Bastylii nie będzie,bo konstruktorzy szykują coś gorszego.Czas gilotyny i topora minął...

Myślę,że Polska poniosła już dawno ofiary,a najgorszą z ofiar jest ofiara umysłowa... I w mijających stuleciach nie było chyba bardziej doskonalszej maszynerii zabójstw ludzkości,jak panująca komuna ,zarówno fizycznie ,jak i umysłowo. A spadkobiercy,na równi ze zwolennikami miłościwie ją pielęgnują. I nie ma znaczenia ,że jest to Brazylia ,FR,Polska,czy Francja...wszystkich to-to dotyka...

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować