O tym, jak zachować godną postawę wobec okropności
Tekst ten miał się nazywać inaczej – Jak poderwać dziewczynę, opowiadając o geopolityce, ale pomyślałem, że w drugi dzień świąt tytuł ten będzie niestosowny. O jakich więc okropnościach chcę dzisiaj mówić? Już tłumaczę. Opisałem nową zasadę rządzącą komunikacją – dynamika przekazu zabija jego różnorodność. To znaczy, że nie można, w sposób jednoznacznie zwracający uwagę mówić o wszystkim. Można tylko mówić o okropnościach. Każdego właściwie rodzaju. Tylko to bowiem gwarantuje, że uzyskamy złudzenie masowej konsumpcji naszych komunikatów. Jak już napisałem wcześniej, tekst pisany został unieważniony, albowiem utrudniał emisję treści okropnych. Sprawny autor mógł też, bardzo łatwo, odwrócić uwagę od grubo posegmetnowanej, sprzedawanej za pomocą okropności, treści i skierować ją w te miejsca, które są dla niego ważne. Bo na tym polega wolność autora i wolność słowa, które są tożsame. To się już zdarzyć nie może, albowiem wszyscy chcą dziś uwodzić dziewczyny za pomocą geopolityki. Dziękuję za podsunięcie tej metafory, nie pamiętam kto to wpisał w komentarzu, ale jest to bardzo celne. Wręcz paraliżujące, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że 99,9 procent geopolityków sieciowych uprawia też namolną kokieterię, wyrażającą się w stroju, jakichś jego malowniczych elementach, w postawie, gestach i minach. Niektórzy nawet umieszczają na instagramie swoje zbliżenia, gdzie ich twarze z podrasowanymi czerwienią wargami i trzydniowym zarostem, mają wabić płeć przeciwną. Jak zachować się wobec takich okropności? No właśnie sam do końca nie wiem. Przez cała cztery lata obecności na fejsbuku umieściłem tam jedno swoje zdjęcie, zrobione kiedyś nad morzem. Na instagramie umieściłem inne, bardziej aktualne, albowiem postarzałem się i muszę nosić okulary. Dobrze jest zaś, uważam, nie wprowadzać czytelników w błąd, nie wmawiać im, że wyglądamy inaczej niż rzeczywiście i nie budować niepotrzebnych złudzeń. Mam jednak wrażenie, że jestem w tym odosobniony. Skala komunikatów kokieteryjnych, emitowanych podprogowo – w założeniu – w istocie nadprogowo, na chama, wprost, ocierających się o ekshibicjonizm bliski zdejmowaniu gaci na wizji, jest nie do opisania. Pozwolicie więc, że nie będę się tym trudził i zilustruję ją tematami geopolitycznymi, które nieodmiennie tym pokazom towarzyszą. Dodam jeszcze tylko, że treść tych komunikatów adresowana jest, co było już zasygnalizowane, do mężczyzn, przeważnie młodych i ma im podnieść samoocenę. Towarzysząca zaś pokazom choreografia i wokale, zdecydowanie mają uderzyć w kobiece zmysły i serca. To bardzo ciekawe zestawienie i interesująca strategia, jeśli ją oglądać z punktu widzenia psychiatrii. Choć mogę się mylić...Może psychiatrów takie strategie w ogóle nie obchodzą.
Najważniejsze geopolityczne kwestie dotyczą oczywiście wybuchu wojny i towarzyszących temu wydarzeniu okoliczności. Te emitowane są z namysłem odbijającym się na niskich czołach, ubogacanych w trakcie przekazu o grube linie poziomych zmarszczek. Towarzyszą im różne porozumiewawcze spojrzenia, które mają podnieść atrakcyjność komunikatu, ale mam wrażenie, że nie podnoszą, albowiem coś jednak każde piewcom nowej wojny zachowywać kamienną powagę. Nie mogą oni w odróżnieniu od różnych takich, co rozkminiają rzeczywistość, wyskoczyć nagle zza mikrofonu, niczym Tom Cruise w czasie swoich scjentologicznych prezentacji i wykonać serii przysiadów.
Za piewcami wojny idą wizjonerzy, którzy w drobnych bardzo szczegółach przewidzieli, co wydarzy się w kolejnej dekadzie. Ci bardziej przytomni, celujący w target złożony z osób posiadających pewne życiowe doświadczenie, twierdzą, że wiedza ich dotyczy jedynie nadchodzącego roku. I zwróćcie uwagę, że nie piszę tu o jasnowidzu Jackowskim z Człuchowa. Ci oczekują uwagi chwilowej, albowiem nikt z nich nie traktuje serio swoich przepowiedni, nie liczy się też z tym, że może być z nich rozliczany. Takich numerów ludzie zwykle nie robią, albowiem chodzi im tylko o to, by przez dłuższy czas posłuchać, kogoś „mądrego”.
Kolejna kategoria okropności dotyczy naszego zniewolenia, rzeczywistości okupacyjnej, w której żyjemy i temu podobnych dyrdymałów. Ja to obserwuję ze szczególną satysfakcją, albowiem widzę, że ci autorzy pogadanek „zakazanych”, emitowanych gęsto i rzęsiście, zbliżają się do wyraźnej bardzo granicy. Do granicy bezradności mianowicie, kiedy to będą musieli sami sobie powiedzieć, że ich proroctwa i opisy nie zdały się na nic. Nawet żadne zdesperowane dziewczyny do nich nie zadzwoniły. Czemu tak? Albowiem podkreślanie iż żyjemy w niewoli, nie może się odbywać na wizji, w świetle jupiterów, za zgodą właścicieli portalu YT lub innych tego typy instytucji. Nie może ponieważ komunikaty tego rodzaju tracą impet i zamieniają się w żałosne dziamdzianie, o czym przekonają się już wkrótce najbardziej bojowi demaskatorzy. Wystarczy, że władza nie będzie nic robić, a jedynie czekać spokojnie jakoś tam moderując okoliczności. Zastanawiam się, czy ludzie ci zdają sobie sprawę, w jakiej sytuacji by stanęli, gdyby rzeczywiście wszystkim kazano się zaszczepić, a im dalej pozwolono dziamdziać? Czy oni zdają sobie z tego sprawę? Moim zdaniem nie. Podobnie, jak wielu ich słuchaczy, którzy skuteczność buntu mierzą ilością pogadanek na temat zniewolenia. Zamordyzm nie pozwala na krytykę, a jeśli pozwala, to znaczy, że krytyk jest opłacony. Wydawać by się mogło, że ludzie wychowani w komunie takie zależności rozumieją. Niestety nie. Oni tak bardzo chcą wierzyć, że tym razem wspólnymi siłami pokonają zło, jakim jest władza, której do niedawna kibicowali, że ślepną całkowicie i nieodwołalnie.
Dla mnie sprawa jest jasna – jeśli po wprowadzeniu dalszych obostrzeń covidowych, będzie można nadal emitować na YT komunikaty zwalczające słowem rząd i jego politykę, to znaczy tyle, że ich autorzy – poprzez budowanie słabej bardzo opozycji – dostarczają pretekstu, narzędzi i uzasadnień do wyszczepienia wszystkich jak leci. Moim zdaniem – piszę to wprost – rząd akurat do tego nie dąży. No, ale to z kolei przeszkadza w lansowaniu się na okropnościach. Nie można przecież mówić o czymś innym, (pisać nie można w ogóle) jak wokół zaraz zbudują obozy koncentracyjne dla niezaszczepionych. Im mniej słychać o tych obozach tym głośniej trzeba o tym mówić, albowiem w Austrii już prawie je zbudowali, a na razie każą nieszczepionych wysoką grzywną. Do Polski zaś, z Austrii jest wcale niedaleko. Ten sposób myślenia znamionuje histeryków, którzy nie są bynajmniej naiwni. Ich życiowym paliwem jest uwaga jaką mogą na sobie skupić, a triumf przekazu wizualnego tylko im to ułatwia.
Moim zdaniem należy im przyklaskiwać i gdzie tylko można zachęcać do jeszcze intensywniejszych działań. Niech nagrywają więcej, niech jeszcze silniej się stylizują na mędrców przedwiecznych, niech zakładają w pomieszczeniach zamkniętych czapki i berety, niech robią sobie jakieś dziwaczne zbliżenia. Im tego więcej tym lepiej. Okolicznościami bowiem steruje Pan Bóg i znajdą się one z całą pewnością inne finały niż te zapowiedziane w pogadankach przedświątecznych. Wojny zaś nie będzie, ani w tym, ani w przyszłym roku.
tagi: komunikacja skuteczność słowo obraz przepowiednie kokieteria okropności
![]() |
gabriel-maciejewski |
26 grudnia 2021 08:57 |
Komentarze:
![]() |
ewa-rembikowska @gabriel-maciejewski |
26 grudnia 2021 09:20 |
Jak już napisałem wcześniej, tekst pisany został unieważniony, albowiem utrudniał emisję treści okropnych.
Ta mania tych blogerow, vlogerów, youtuberów została wzięta od dziennikarzy, dla których zła wiadomość to jest dobra wiadomość. Im więcej juchy, tym oglądalność większa.
I pomyśleć, że kiedyś wystarczyły egzekucje publiczne w określonym miejscu dla rozładowania emocji tłumu i nie trzeba było o tym pisać. Teraz trzeba ten tłum stymulować przez 24 godzin słowem i obrazem wylewającym się z telewizora i ekranu komputera.
![]() |
ThePazzo @ewa-rembikowska 26 grudnia 2021 09:20 |
26 grudnia 2021 10:20 |
Dokładnie tak jest - i jest jednym z głównych motywów filmu Matrix, który miał premiere na święta.
1. aby ludzie żyjący w matrixie byli zadowoleni ze zniewolenia maszynom potrzebna jest ciągła stymulacja emocji.
2. poprzednie matrixy ustawiały maszyny jako wroga ala my albo oni - teraz maszyny sa pomocnym partnerem żyjącym w symbiozie.
Zaliczyłem też produkcje naszystów film "Rok 1984."
Źle to zrobione nie jest a mimo, że bohaterowie to grupa "wystawiona" na odcinek frontu ideologicznego w kontrze do lewicy trudno się z Panami nie zgodzić. Tylko, że te treści to, że tak powiem już mocno oklepane i nic nowego nie wnoszą.
Śmieszy ten Karoń tam - "jak tak dalej pójdzie to nowe pokolenia nie będą umiały pracować i będą musieć kraść albo poprzeć ten system."
Ogólnie celem nie jest informacja a właśnie wywołanie strachu. Czyli gramy na emocjach, ze wszystkich stron.
Odbyłem też ciekawą rozmowe z Niemcem, który mnie poinformował, że Niemcy przestali wierzyć swojemu rządowi.
Po czym dodał, że mają pretensje do Merkel o jej politykę bo dzięki niej w Niemczech poparcie zdobyła "skrajna prawica" ala ADF.
Jak mu powiedziałem, że PIS nazwany jest "skrajna prawica" a w rzeczywistości to tak jak CDU socjaliści - mocno się zdziwił.
Najwazniejsze jednak, ze po 2 h rozmowy doszlismy do tego samego - rzad nas oszukuje i zaczela sie wojna elit ze spoleczeństwem.
I wierzcie mi panstwo ułsyszec to od Niemca to jest ciekawe doświadczenie.
![]() |
saturn-9 @ThePazzo 26 grudnia 2021 10:20 |
26 grudnia 2021 10:27 |
a rozmowa odbyła się w języku ??? 'wrażym' czy globalnym?
Ach te Nemce...
![]() |
ThePazzo @saturn-9 26 grudnia 2021 10:27 |
26 grudnia 2021 10:33 |
Po ang.
![]() |
olo @gabriel-maciejewski |
26 grudnia 2021 10:59 |
w austrii, na razie mowia, ze beda karac grzywna; jak wprowadza od lutego obowiazek szczepien
![]() |
chlor @gabriel-maciejewski |
26 grudnia 2021 11:58 |
Intencje straszycieli lewackiego typu są łatwiejsze do rozpoznania. Oni wiedzą, że starą metodą wyborów nie zdobędą władzy, więc dażą do sytuacji w której zostaną lokalnymi nadzorcami w wyniku rozróby. Naznaczeni do tej roli przez siły zewnętrzne. Prawicowi "podżegacze wojenni" pomagają im w realizacji tych planów.
![]() |
ApesCornelius @olo 26 grudnia 2021 10:59 |
26 grudnia 2021 12:00 |
A Jarosław Kaczyński o restauracjach "kierujemy się przede wszystkim kwestią egzekwowalności ewentualnych ograniczeń. Nie ma sensu wprowadzać restrykcji, skoro nie da się sprawić, by były stosowane - ocenił prezes PiS, dodając, że rządzący mają „świadomość wielkiej niechęci społeczeństwa do ograniczeń, nie mówiąc już o lockdownie”.
![]() |
ApesCornelius @ApesCornelius 26 grudnia 2021 12:00 |
26 grudnia 2021 12:01 |
Restrykcjach
![]() |
BTWSelena @ThePazzo 26 grudnia 2021 10:20 |
26 grudnia 2021 12:18 |
Ja też odbywam nie raz ciekawe rozmowy z przedsiębiorcą ze śląska urodzonym Niemcem-który żyje w Heidelbergu,mając prężną firmę i twierdzi,że ten Kaczynsky to pierun "mein Gott",tyle "pinidzy" dostaje od Niemców i Unii i niczego nie "rozumi". Tak,że zbieżność tego myślenia dąży do wspólnego mianownika -szanowny ThePazzo..elity nas oszukują.Trzeba aż międzynarodowej wymiany dyskusji ,aby to "rozumić".
Niech im Jezus Chrystus wybaczy,bo ja mam opory...
![]() |
Paris @ewa-rembikowska 26 grudnia 2021 09:20 |
26 grudnia 2021 14:18 |
Dokladnie tak,...
... bo wiele, tych detych PRESStytutek i platnych PACHOLOW "wadzuni" przenioslo sie do internetu... czesto-gesto ich wlasna, wyksztalcUna progenitura,...
... ale te ich wyswiechtane "zasady" juz NIE ZRA... i zrec NIE BEDA !!!
Bo MERDIALNIE wszelkie w naszej Ojczyznie sa juz ZAORANE,... taka zima !!!
![]() |
Paris @ThePazzo 26 grudnia 2021 10:20 |
26 grudnia 2021 14:27 |
A to feler !!!
A moze, ten Niemiec ma do czynienia z Polakami... i oni go "uswiadomili" w temacie. Od czasu do czasu we Francji spotykalam Frankow "myslacych po polsku", wlasnie z powodu kontaktow z Polakami... dzis tych Frankow jest znacznie wiecej, ale - w mojej ocenie - nie jest to powod do jakiejs euforii, ale wprost przeciwnie do zachowania wielkiej ostroznosci !!!
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski |
26 grudnia 2021 15:01 |
Swietny wpis, Panie Gabrielu,... rewelacyjny,...
... a czy "tekst pisany zostal uniewazniony" to mam co do tego duze watpliwosci, a nawet baaardzo duze. Malo jest w Polsce, a i w Europie tak SPRAWNYCH AUTOROW jak Pan, ktorzy WIEDZA na czym polega wolnosc autora i wolnosc slowa,... i dlatego tez Panskie teksty beda sie cieszyc coraz wieksza popularnoscia...
... bo... "dziewczyny trza wiedziec jak podrywac"... bo dzisiaj one nie so takie gupie i naiwne !!!
![]() |
lipton @Paris 26 grudnia 2021 14:18 |
26 grudnia 2021 15:36 |
Jak widać/czytać/, pani grażynka w "formie". Nawet Święta musi pozakłócać, eh. :(
![]() |
umami @gabriel-maciejewski |
26 grudnia 2021 15:37 |
Znajomy Anglik, który przyjechał na Święta do rodziców swojej wybranki, nie może się nadziwić jaką to wojnę mamy na granicy polsko-białoruskiej z tymi 2 czy 3 tysiącami nachodźców (zależy kto liczy), skoro z Calais, na pontonach, tylko w tym roku przypłynęło na Wyspy 30 tysięcy takichże samych, przy biernym spoglądaniu policji francuskiej. I ponoć nic nie można z nimi zrobić, przyjmuje się ich. Mają, oczywiście, lepsze komórki od tegoż Angola i na prześladowanych nie wyglądają.
Ale tej wojny, tej naszej wojny, jej zrozumieć nie może. Co to takiego?
Te 2 lub 3 miliony Ukraińców, które tu napłynęło w ostatnich latach, nikomu przecież nie przeszkadzają, zwłaszcza naszemu rządowi, który nieba im przychyla w każdej sprawie.
Z Ukrainą wojny nie mamy, z Litwą już ponoć też nie, tak mówi propaganda, niby mamy tylko z Białorusią.
A kolędy w tym roku Kurwizja ze Lwowa emitowała. W zeszłym roku z Wilna. Ma się rozmach, a co.
Kolęd z Grodna czy z Mińska, rozumiem, że nie usłyszymy, niedoczekanie nasze.
![]() |
Paris @lipton 26 grudnia 2021 15:36 |
26 grudnia 2021 15:58 |
Odwal sie ode mnie...
... na reszte swieta i po swietach tez !!!
![]() |
Paris @umami 26 grudnia 2021 15:37 |
26 grudnia 2021 16:06 |
Napewno nie uslyszymy...
... Boris i mlodsza Romaszewska na to nie pozwola !!!
![]() |
cbrengland @gabriel-maciejewski |
27 grudnia 2021 06:44 |
Tutaj święta, czy to coś, co nazywają Christmas, a drugi dzień świąt, Boxing Day, jak wczoraj i poza kupowaniem wtedy, grają w gałę w ten dzień, czyli Premiereship w natarciu, trwają dalej. Z uwagi na to, że wolne świąteczne dni były sobotą i niedzielą, w dzisiejszy poniedziałek i jutro mamy wolne dni, jako te substitute days. Czym więc dla nich te święta są w istocie, już wiemy właśnie.
A że wszelkie granice czegokolwiek zostaly definitywnie już przekroczone, niech świadczy tych parę artykułów z https://www.polityka.pl/, gdzie warto w ogóle przelecieć wszystkie tytuły na stronie głównej. I to jest narracja, która obowiązywać będzie. Ba, już obowiązuje. Taka jest ogólnoświatowa już polit-poprawność, czy tego chcemy, czy nie.
My jeszcze walczymy o normalność, rozumiejąc ją, jako normalność. Ale zdaje się jest więcej normalności. O jednej z nich wspomina naczelny tej Polityki, Jerzy Baczyński.
Ciekaw jestem, która normalność będzie obowiązywać już bezdyskusyjnie w Święta Bożego Narodzenia 2022. W każdym bądź razie, przyszły rok zapowiada się ciekawie. Ba, tak jakby ten i poprzednie były nudne ☺
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/kosciol-w-polsce-od-zaufania-do-rozczarowania
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/jerzybaczynski
_______
![]() |
cbrengland @ThePazzo 26 grudnia 2021 10:20 |
27 grudnia 2021 06:55 |
Popatrz, nawet rakieta z nowym kosmiczym teleskopem wystartowała w pierwszy dzień świąt. Ma być nowy wspaniały świat, to będzie. Nie mam złudzeń co do tego, że dzień był wybrany właśnie ten. MATRIX w realu mamy już przecież.
I ma być świat bez Boga, to będzie zdaje się. Chyba, że wstaniemy wreszcie z tej kanapy, jak powiedział onegdaj Papież Franciszek.
A poszczególne normalne (ale co to jest ta normalność, właśnie powyżej już napisałem o tym) egzemplarze człowieka znajdziemy wszędzie jeszcze ☺ Zarówno w Niemczech, jak i nawet w GB.
_______
![]() |
ThePazzo @Paris 26 grudnia 2021 14:27 |
27 grudnia 2021 07:11 |
Nie wiem droga Pani.
Dla mnie Niemiec, Francuz czy Rosjanin to po 1 - człowiek.
I tego nauczyło mnie przebywanie z katolikami na jednym portalu w internecie.
Jesli ta doktryna nie ma siły - to ja nie wiem jaka ma...
ale wracając do tematu - rozmawialiśmy o mentalności, i wydaje mi się, że tam się właśnie zmienia mentalność.
Tłumaczyłem mu, że Polacy od 300 lat mają rządy, które są zdefiniowane jako zaborcy lub kolonizatorzy i dlatego my Polacy nie ufamy rządowi - mamy tę nieufność przekazną w genach - więc jesteśmy z definicji trudni w zarządzaniu dla totalitaryzmów.
Do tego jesteśmy mimo wszystko narodem katolików - nawet takie ateusze jak jak dzieki tradycji mają pewne zasady wpisane w dna - i możemy się buntować ale i tak jak wielu tu pisze - to jest relacja z Panem Bogiem - i od niej uciec sie nie da - zawsze bedzie.
Wiemy co Święte i co dobre i co jest grzechem.
I to nie władza świecka ma nad tym kontrole. Dlatego nigdy nie bedziemy tak zmanipulowani jak naziści w xx wieku.
Niemiec za to jest oddany władzy świeckiej i jej wierny.
W XX wieku po wojnie zachodnie landy miały dobrze - w sumie nie ma sie co dziwic, że ufają rzadowi - jakbym się urodził w RFN 40 lat temu to czemu miałbym sie na rząd obrażać? - że robi mi dobrze?
Jeśli w takim razie władza świecka traci zaufanie obywateli - a nie ma tam władzy duchownej będącej przewodnikiem - trzeba bedzie tych ludzi wziąc za morde jak za nazizmu - i tego się obydawaj z tym Niemcem najbardziej obawiamy...
Bo u nas wystarczy by przewodnik duchowy szedł ręka w ręke z świecką władzą - katosocjalizm - i bedzie porządek.
ale tam? tam trzeba bedzie wprowadzic terror.
![]() |
ThePazzo @cbrengland 27 grudnia 2021 06:55 |
27 grudnia 2021 07:24 |
A ja myśle, że strzelają sobie w stope z tym tępieniem wiary.
Człowiek to ma krnąbrną nature.
Jak coś mu zakażesz to pragnie tego najbardziej...
Oni myślą, że jak zmienią nasz język - mowa - z Święta Bożego Narodzenia na wakacje to te święta przestaną istnieć?
Przewiduje, że im bardziej laicyzacja będzie narzucana odgórnie tym więcej wiernych wśród młodzierzy.
Ja atuesz :) jak zobaczylem co tu sie wyrabia - zarządziłem tak katolickie świeta jak się tylko w moim domu da ;)
![]() |
olo @ApesCornelius 26 grudnia 2021 12:00 |
27 grudnia 2021 10:50 |
to z wywiadu, w ktorym pan kaczynski zapowiedzial swoja rezygnacje z rzadu?
![]() |
Paris @ThePazzo 27 grudnia 2021 07:11 |
27 grudnia 2021 13:06 |
Tak jest, Panie The Pazzo,...
... wszyscy jestesmy ludzmi, ale kazdy z nas jest inny... ma inna wiedze, kulture, tradycje, religie, zwyczaje, zasady... i mentalnosc - w zwiazku z powyzszym - tez ma inna. Nie da sie tego wszystkiego razem ogarnac ani tym bardziej ujednolicic, dlatego tez musimy bardziej skupic sie na wlasnych sprawach i problemach, a nie zajmowac sie problemami Niemcow, Angoli, Frankow czy innych Amerykancow czy Chinczykow... oni niech sie zajma wlasnym g*wnem, czyli manipulacja i zaklamaniem, bo produkuja go w nadmiarze, a nawet juz zaczynaja sie topic. Najlepiej bedzie jak zaczna WRESZCIE interesowac sie sami soba,... pouczanie doroslych ludzi jest rzecza bardzo trudna, a czesto wrecz niemozliwa, dlatego ja zostawiam innych ludzi samym sobie,... zwlaszcza tych lepiej "wyksztalcUnyH i bogatszyH" !!!
Naprawde lepiej skupic sie na swojej pracy, swoich sprawach, obowiazkach, swojej wlasnosci i radzic sobie samemu najdluzej jak sie da... tym samym nie pozwalajac innym "nasr*c sobie na glowe".
![]() |
Paris @ThePazzo 27 grudnia 2021 07:24 |
27 grudnia 2021 13:09 |
I to "Ateuszu"...
... byla najlepsza decyzja !!! I tak trzymaj !!!
![]() |
ThePazzo @Paris 27 grudnia 2021 13:06 |
27 grudnia 2021 13:46 |
Skoro nie można dziś ufać mediom - staram się rozmawiać z ludźmi bezpośrednio o ich sytuacji - internet jest do tego idealny.
Nie chce nikogo pouczać - raczej wymienić informacje i poglądy.
![]() |
Paris @ThePazzo 27 grudnia 2021 13:46 |
27 grudnia 2021 15:35 |
Tej PATOLOGII,...
... przez Pana zwanej "mediami" NIGDY nie nalezalo UFAC... to naprawde duze NADUZYCIE i NIEPOROZUMIENIE,... TOTO nalezy omijac szerokim lukiem i pozbyc sie tego z naszych domow... RAZ NA ZAWSZE !!!
Sa w internecie "nisze", taka jak nasza SN i to naprawde wystarczy, w miare mozliwosci nalezy z tego korzystac i czerpac prawdziwa wiedze pelnymi garsciami, dotad dokad bedzie to mozliwe.
Jesli ma Pan taka potrzebe, a przede wszystkim mozliwosci czasowe na rozmowy przez internet to prosze z tego korzystac,... ja - jeszcze - mam mozliwosc rozmow bezposrednich z moimi klientami, ktorzy okazuja sie ludzmi dosc interesujacymi, z czego sie bardzo ciesze, bo z natury jestem dosyc bezposrednia, wiec ten kontakt z drugim czlowiekiem jest naturalny i niewymuszony,... ale rozmowy z rodzina albo z bezposrednim otoczeniem to juz jest nedza,... z wiekszoscia z nich.
A moja uwaga o "pouczaniu" nie dotyczyla Pana, byla zdecydowanie natury ogolnej,... tak czy owak, rozmowa dzis z tzw. drugim czlowiekiem to jest wieeelka sztuka !!!
Wiec korzystajmy "z okazji" i Pan, i ja.
![]() |
cbrengland @ThePazzo 27 grudnia 2021 07:24 |
27 grudnia 2021 16:41 |
Kontynuuj ☺
________