O tym, co dzieje się w Europie
Sposób w jaki ludzie dyskutują o wojnie jest doprawdy niezwykły. Połowa Internetu przekonuje drugą połowę, że USA i Wielka Brytania nie pomagają Ukrainie z miłości, ale kierują się wyrachowaniem. Ta druga połowa, patrzy na pierwszą jak żaba na piorun i nie rozumie o co tym biednym ludkom chodzi. Ja zaś pytam – dlaczego dyskusja polityczna w Polsce opiera się na takim paradygmacie? Dlaczego ciągle potykamy się o te same idiotyzmy, które nie pozwalają nam spojrzeć ani dalej, ani szerzej, ani głębiej? Dlaczego zawsze trafia się jakiś bałwan, który niweczy wysiłki wszystkich, albowiem wstaje i z miną nawiedzonego druida mówi – to nie tak, jak wam się zdaje chłopcy, mylicie się we wszystkich punktach, chodzi wyłącznie o interesy.
Wczoraj facet w wieku przydrożnego kamienia – Henry Kissinger – roztoczył w Davos wizję współpracy z Rosją, która ma rozkwitać po ustępstwach, jakie na rzecz tejże Rosji poczyni Ukraina. Został wyśmiany, a przez kilka osób obdarzony niewybrednymi epitetami. Tylko polski Internet zadumał się nad jego słowami i wiele osób zaczęło dyskutować o tym, co to będzie jak wreszcie te interesy przeważą i Amerykanie oraz Brytyjczycy zaczną dogadywać się z Moskwą. Nie zaczną, albowiem w tej wojnie chodzi o to, by maksymalnie osłabić i zniszczyć Moskwę. Ta zaś nie ma żadnego poza Kissingerem oraz Berlusconim argumentu, który by poprawił jej pozycję przetargową. Ta zaś słabnie z każdym dniem. Ludzie pozbawieni wyobraźni jednak, uważają, że nie słabnie, a się umacnia, bo w eter płyną komunikaty o potrzebie kompromisu. Jak go sobie wyobrażacie? Tłukąca Moskali armia ukraińska nagle złoży broń, bo jakiś stuletni grzyb coś tam zabełkotał podczas lunchu?
Soros zadeklarował, że nie będzie żadnych dogoworów z Putinem, a to z kolei wywołało od razu reakcję. Rozległo się wycie, że Soros popiera Ukrainę, a przez to cała machina globalizacji zostanie wykorzystana przeciwko Rosji, którą należy bronić czym się da. Kłopot w tym, że to Rosja jest agresorem, to ona dysponuje „czym się da” i nie potrafi tego wykorzystać w swoim najlepiej pojętym interesie. Jak wobec tego ktokolwiek poza jawnymi i ciężko opłacanymi propagandystami ma trzymać z Rosją? Dyskutantom jednak wydaje się, że Rosja to byt wieczny, w przeciwieństwie do Polski i nie mogą sobie wyobrazić, że twór ten wreszcie zostanie zmarginalizowany. Powtarzają więc swoją mantrę i nie potrafią przestać. Szykują się też, który to już raz, do jakiegoś pluszowego męczeństwa, które ma nastąpić po kolejnym wystawieniu nas do wiatru przez zdradliwych Waspów.
W tym czasie Victor Orban wprowadza na Węgrzech stan wyjątkowy. Najwierniejszy sojusznik Putina ogłasza wszem i wobec, że jego plany i podstępy poniosły właśnie druzgocącą klęskę, że nie ma już ratunku, a żeby się obronić przed grożącym mu zamachem stanu, musi sięgać do środków nadzwyczajnych. To jest coś fantastycznego. I nie sądzę, żeby można to było inaczej interpretować. Przypomnę też, że Węgry są członkiem czy też członkiem obserwatorem jakiejś pantureckiej organizacji zrzeszającej ludy Azji. To może oznaczać, że Orban szykował się do gry na kilku fortepianach. Okazało się jednak, że zamiast fortepianu podstawiono mu inny jakiś instrument, z którym on sobie najwyraźniej nie radzi. Postawił bowiem na Putina i ludy Azji. Tymczasem ludy Europy, mam na myśli Szwedów i Finów wyraźnie oprzytomniały i wstępują do NATO, czemu sprzeciwia się Turcja. Internet huczy, że to tylko targi, ale wczoraj Erdogan powiedział, że gotów jest opuścić sojusz jeśli wejdą do niego Szwedzi. Jeśli tak się stanie, a nie można tego wykluczyć, armia turecka będzie musiała zaatakować NATO. Nie opuszcza się takich struktur z byle powodu i dla kaprysu. To zaś oznaczać będzie rzeczywiście III wojnę światową. Rodzi się pytanie – przeciwko komu zwróci się armia turecka i kto będzie jej zapleczem w Europie? Wychodzi na to, że Węgry, dokładnie jak w roku 1683. Pytanie tylko jak zachowają się wtedy Niemcy. Co by się nie stało los Węgier wydaje się być przesądzony. Kraj czeka albo przewrót, albo całkowita zmiana politycznych paradygmatów. To zaś nastąpi bez najmniejszego zatroskania o to, czego chcą tak zwani „zwykli Węgrzy”. Ludzie ci nie będą mieli szansy, na wyrażenie własnych pragnień i leżąc w sercu Europy, staną się nagle serce Azji oraz azjatyckich interesów. Do niedawna wydawało się, że to wiąże się z samymi korzyściami, ludzie pisali o chińskim uniwersytecie w Budapeszcie, o chińskich inwestycjach, o chińskich pociągach mknących ku Węgrom przez stepy Azji. Czy dziś także uważają, że ten układ jest korzystny? Po deklaracji Bidena, że gotów jest bronić Tajwanu w razie ataku Chińczyków? Albo po ogłoszeniu, że rosyjskie i chińskie samoloty zaczęły patrolować morze wzdłuż wybrzeży Japonii?
Węgry to mały kraj, do niedawna powszechnie lubiany w Europie ze względu na ciężkie doświadczenia narodu węgierskiego. Czy wdając się w naprawdę wielką politykę Orban wierzył w to, że gigantyczne, globalne żarna nie zmielą malutkich Węgier? Czy wierzył w to, że Putin i Chińczycy pozwolą mu odbudować wielkie Węgry i zakwestionować traktat w Trianon?
Ani Rosjan, ani tym bardziej Chińczyków kraj taki, jak Węgry nic nie obchodzi. Ich nawet nie specjalnie interesuje kto obsługuje tę bocznicę, gdzie zatrzymują się ich pociągi towarowe. Po prostu, ktoś złożył ofertę, ta wydała się korzystna i oni ją przyjęli. To wszystko. Jeśli ktoś złoży inną ofertę, korzystniejszą, zmienią kontrahenta. Postępy Rosji w wojnie z Ukrainą wskazują, że żadnej pomocy ze strony Putina Orban się nie doczeka. Jedyne co będzie mógł zrobić to wystąpić przeciwko własnemu narodowi, który już wkrótce wyjdzie na ulicę. I nie będzie miało doprawdy znaczenia czy uczyni to inspirowany z zewnątrz czy też spontanicznie. Na razie jednak czekajmy na czerwcowy szczyt NATO i uważnie przyglądajmy się temu co zrobią Turcy. Ich posunięcia bowiem będą teraz kluczowe i od nich może zależeć wszystko.
Wczoraj wieczorem umieściłem tu tekst o planowanym koncercie Władysławy i Eugenii. Powtarzam go dzisiaj, bo nie wszyscy zapewne zdążyli przeczytać.
Proszę Państwa, zgodnie z panującymi tu zasadami każda inwestycja musi czymś zaowocować. Zgromadziliśmy trochę pieniędzy na stypendium dla Władysławy, śpiewaczki operowej z Ukrainy, z czego część środków przeznaczymy na organizację koncertów. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy wsparli ten projekt i pomogli znaleźć obiekty, gdzie taka impreza może się odbyć. Jak wiecie, Władzia nie może śpiewać bez akompaniamentu. Zdecydowaliśmy się, że jej akompaniatorką będzie Eugenia, która mieszka wraz z córką niedaleko miasta Brzeziny pod Łodzią. Eugenię odnalazł nasz nieoceniony Wawrzyniec, jest ona bardzo dobrą pianistką. Obie panie są już po pierwszych próbach i współpraca pomiędzy nimi układa się znakomicie. Nie pozostało mi więc nic innego, jak tylko wskazać miejsce gdzie odbędzie się ich pierwszy, wspólny koncert. Miejscem tym będzie pałac w Ojrzanowie położony pomiędzy Grodziskiem Mazowieckim, a Tarczynem. Wydarzenie odbędzie się 7 lipca, w czwartek, rozpoczynamy o godzinie 18.00. Koncert będzie trwał godzinę i składał się będzie z dwóch części – klasycznej i tradycyjnej, ukraińskiej. Władysława tak to zaplanowała. Po koncercie przewidziany jest lekki poczęstunek. Ja oczywiście wystawię swoje książki i będzie można je kupić. Wstęp na koncert jest wolny, ale będziemy tam zbierać środki na pokrycie jego kosztów i honoraria dla obydwu artystek. Oczywiście nikt nie będzie do niczego przymuszany. Po prostu otwieramy takie opcje. I teraz uwaga – sala może pomieścić tylko 80 osób. Już przed ogłoszeniem tego tekstu, zajętych zostało 6 miejsc. Tak więc do dyspozycji mamy 74 miejsca. Jeśli ktoś chce przyjechać na koncert, powinien zgłosić mi taką chęć wysyłając do mnie maila na adres [email protected] W pałacu Ojrzanów są pokoje hotelowe, więc jak ktoś ma ochotę przyjechać nawet z daleka, może sobie taki pokój zarezerwować. Okolica, choć to płaskie Mazowsze, jest piękna. Pałac otacza wielki park, tuż obok – w Żelechowie, gdzie jest bardzo piękny kościół – pochowany jest Józef Chełmoński, malarz związany z tymi stronami.
Chciałbym, żeby w wakacje udało się zorganizować w różnych miejscach cztery takie koncerty. Pod koniec lipca, ponieważ zostaliśmy zaproszeni do podkrakowskiego Sieprawia, będziemy próbowali zorganizować jakiś koncert pod Krakowem. W sierpniu wrócimy pod Warszawę. W związku z tym mam pytanie i prośbę – na ile daleko jesteście Państwo skłonni odjechać od stolicy, by posłuchać repertuaru klasycznego w wykonaniu Władysławy? Chodzi o to, że nie wszędzie jest fortepian, w lokalizacjach bliższych często nie ma, a w wielkich obiektach położonych mniej więcej 100 km od stolicy jest, bo sprawdzałem. Jeśli więc ktoś chce zgłosić swój przyjazd do Ojrzanowa niech dopisze łaskawie, czy gotów jest pojechać trochę dalej.
Z centrum Warszawy do Ojrzanowa można dojechać w dwadzieścia minut trasą S8. Powtarzam impreza zaczyna się o 18.00, 7 lipca w pałacu w Ojrzanowie. Myślę, że potrwa do 21.00. Potem wszyscy rozjedziemy się do domów, a ci którzy wykupią sobie pobyt na miejscu będą mogli pozwiedzać okolice Grodziska. Zgłoszenia przyjmuję pod adresem – [email protected]
Całość wydarzenia zostanie nagrana przez naszych mistrzów kamery Michała i Juliusza, a następnie umieszczona na stronie www.prawygornyrog.pl i na moim kanale YT.
tagi: ukraina rosja usa węgry europa turcja wielka brytania nato
![]() |
gabriel-maciejewski |
25 maja 2022 09:39 |
Komentarze:
![]() |
Pioter @gabriel-maciejewski |
25 maja 2022 09:52 |
Ukraińcy zaczęli właśnie wyciągać, że Orban dałsię kupić Putinowi udziałem w rozbiorze Ukrainy. Widać ich wywiad jakieś materiały w tej sprawie otrzymał, a o tym, że Orban miał ochotę przygarnąć Ruś Zakarpacką wiadomo było od dawna. Moskale zaś twardo straszą Ukrainę tym, że Polacy im zabiorą Lwów - co wywołuje tylko śmiech, bowiem gołym okiem widać kto jest agresorem.
Co do Turcji, to ostatecznie może powtórzyć się wariant z 1918 roku i podział ziem Erdogana na kawałki i Atatürk tym razem nie będzie miał czego zbierać. Zaplecze w Europie mają tradycyjnie w Niemczech i Francji. Wyjście Turcji z NATO natychmiast otworzy możliwości dla Kurdów i Greków dla rewindykacji starych sporów (Syria, Południowo wschodnia Turcja, Północny Cypr). A test będzie niebawem - brytyjskie okręty wojenne zmierzają własnie w stronę Odessy - jeśli Turcja ich nie wpuści na Morze Czarne będzie wiadomo po której w tej wonie stronie stanęła.
![]() |
gabriel-maciejewski @Pioter 25 maja 2022 09:52 |
25 maja 2022 10:09 |
Wkrótce wszystko będzie jasne
![]() |
mniszysko @gabriel-maciejewski |
25 maja 2022 10:17 |
Ja bym chciał zwrócić uwagę na fragment przemówienia pani prezydent Węgier. Wszyscy traktowali go jako przenośnię. Ja natomiast widzę ten akapit jako ilustrację postępowania obecnego rządu.
>>> Jeśli drzwi są zamknięte, warto nacisnąć klamkę. Jeśli się nie otwierają, dobrze jest sprawdzić, czy w zamku jest klucz. Jeśli nie ma, nie zaszkodzi rozejrzeć się, czy nie znamy kogoś, ktoś byłby gotowy otworzyć nam te drzwi. I jeśli ani w ten sposób nie przedostaniemy się przez ścianę, to mogą przyjść tarany przebijające ściany! Dobrze, że my, Węgrzy, mamy już dzisiaj tyle siły! <<<
A teraz weźmy kwestię mniejszości węgierskiej na Rusi Zakarpackiej. Węgrzy na Ukrainie dość nonszalancko postępowały wręczając bez porozumiena z Ukrainą paszporty węgierskie i to w tajemnicy przez władzami z Kijowa. Sprawa się posypała. Ale mocno iskrzyło między obydwoma krajami. W końcu skoro nie było drzwi i i nie było nikogo, kto miał klucze do drzwi mniejszości węgierskiej skorzystały z moskiewskiego tarana.
Efekty tego tarana możemy dziś obserwować na Ukrainie. Węgry otwartym tekstem mówią, "po nas choćby potop".
![]() |
Czarny @gabriel-maciejewski |
25 maja 2022 10:21 |
Ale dlaczego wejście Finów i Szwedów do NATO jest dla Turcji tak przykre, że straszy odejściem? Rozumiem, że straci wtedy trochę na znaczeniu, ale żeby aż tak rwać ubranie?
![]() |
mniszysko @Pioter 25 maja 2022 09:52 |
25 maja 2022 10:32 |
W myśl konwencji z Montreux Turcja musi pozwolić ponieważ Wielka Brytania oficjalnie nie jest stroną w konflikcie na Ukrainie. Plus jest to prawdopodobnie misja pokojowa mająca na celu chronić transporty zboża z Odessy.
Myślę, że Turcja ma świadomość, że konwencja może być wypowiedziana np. przez Koronę angielską czy Australię. Wtedy w dalszej perspektywie jest pozamiatane i Turcja straci kompletną kontrolę nad tymi cieśninami.
No ale to się dopiero okaże w praniu.
Dołączam link:
https://www.konflikty.pl/historia/1918-1939/ciesniny-czarnomorskie-konwencja-z-montreux/
![]() |
Pioter @Czarny 25 maja 2022 10:21 |
25 maja 2022 10:33 |
Turcja była ważna dla NATO w momencie szachowania Układu Warszawskiego. Po 1990 te znaczenie zaczęło spadać. Obecnie NATO posiada bazy na Morzu Czarnym, które nie są tureckie, a rumuńskie czy bułgarskie. A czarnomorskie wybrzeże Rosji jest znacząco mniejsze niż wybrzeże ZSRR. Była też potrzebna do działań w Iraku oraz szachowania Iranu, tylko, czy nadal spełnia właściwie tę rolę? W Syrii w zasadzie o ile nie otwarcie współpracowała z Rosją, to jednak obie strony starały się nie wchodzić sobie w drogę.
![]() |
Maryla-Sztajer @gabriel-maciejewski |
25 maja 2022 10:33 |
Chiny owszem, ćwiczą działania wojenne na morzu.
https://news.usni.org/2022/05/11/great-wall-of-naval-targets-discovered-in-chinese-desert
![]() |
Matka-Scypiona @Czarny 25 maja 2022 10:21 |
25 maja 2022 10:34 |
Może erdoganowi jakiś szaman powiedział, że Turcja może być potęgą, bo bez nich NATO nie będzie tym czym jest? Pokusa odbudowy Imperium Osmanskiego? Może Berlin i Paryż szepneli mu do do uszka
![]() |
gabriel-maciejewski @mniszysko 25 maja 2022 10:17 |
25 maja 2022 10:37 |
Powtórzę - nie można odtworzyć lenna św. Piotra bez św. Piotra
![]() |
Maryla-Sztajer @Czarny 25 maja 2022 10:21 |
25 maja 2022 10:37 |
Ciekawa analiza niegdysiejszego zamachu na Edogana
https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2016-07-18/nieudany-pucz-w-turcji-i-jego-nastepstwa
![]() |
gabriel-maciejewski @Czarny 25 maja 2022 10:21 |
25 maja 2022 10:38 |
Szwedzi popierają Kurdów
![]() |
gabriel-maciejewski @Maryla-Sztajer 25 maja 2022 10:33 |
25 maja 2022 10:39 |
Warunki podobne, tu przestrzeń i tam przestrzeń. Na pewno się uda
![]() |
mniszysko @Matka-Scypiona 25 maja 2022 10:34 |
25 maja 2022 10:42 |
Co by nie powiedzieć o Erdoganie, to on nie jest głupi i nie pcha się do Europy przynajmniej bezpośrednio.
Erdogan chce odbudować wpływy i znaczenie Turcji przede wszystkim w Azji Środkowej i w Afryce Północnej. Mam wrażenie, że Erdogan chciałby, aby Turcja była hubem, przez który biegnie Jedwabny Szlak i Droga Morska a także węglowodory z Moskwy i z krajów arabskich.
To jest według mnie kwadratura koła. Wcześniej czy póżniej prawdopobnie się wywróci z powodu szpagatu, które chce wykonać. Zobaczymy ...
![]() |
mniszysko @gabriel-maciejewski 25 maja 2022 10:39 |
25 maja 2022 10:43 |
Nie do końca. Jeśli ciebie to interesuje tutaj masz omówienie tej sprawy:
https://www.konflikty.pl/technika-wojskowa/na-morzu/lotniskowce-na-pustyni-chiny-usa/
![]() |
Maryla-Sztajer @gabriel-maciejewski 25 maja 2022 10:39 |
25 maja 2022 10:43 |
Pod warunkiem, że atakowana będzie nieruchoma infrastruktura portów. I to jest brane pod uwagę, ponieważ wyjście floty w morze i pozostawanie w ruchu całkowicie zmienia sytuację.
Stąd zakłada się, że ze Tajwan pozostanie przez jakiś czas w warunkach izolacji. Gromadzą zapasy w górach itd
![]() |
Matka-Scypiona @mniszysko 25 maja 2022 10:42 |
25 maja 2022 11:09 |
Erdogan na pewno nie jest głupi, ale może się przeliczyć. Plany pójdą do kosza jeśli ludzie wyjdą na ulice. Sytuacja ze względu na inflację zaczyna być tragiczna. A będzie coraz gorzej w miarę przeciągania się wojny na Ukrainie. Mówienie o wyjściu z NATO albo zostało już wliczone w koszty, pytanie tylko czego, albo to burza w misce wody aby odwrócić uwagę społeczeństwa od sytuacji wewnętrznej. Turków jest prawie 90 mln i nie popierają Erdogana z takim namaszczeniem jak Rosjanie Putina. Żołnierzami są bardzo dobrymi, o wiele lepszymi niż Moskowici. Wojna na Ukrainie pomieszała plany prawie wszystkim, ale nie wszyscy są na tyle przytomni żeby przemeblować swoje imperialne plany i dokonać prawidłowego wyboru. Dziwne, że erdoganowi bardziej przeszkadzają Kurdowie niż Putin, terrorysta terrorystów. Też coś mu Putin obiecał? Jeśli tak i Erdogan w to uwierzył, to jest po prostu głupi jak Orban. Wszyscy wiemy, że Moskwa od wieków marzy o zajęciu cieśnin na stałe.
![]() |
gabriel-maciejewski @Maryla-Sztajer 25 maja 2022 10:43 |
25 maja 2022 11:37 |
To znaczy, że chcą uderzyć pierwsi
![]() |
gabriel-maciejewski @Matka-Scypiona 25 maja 2022 11:09 |
25 maja 2022 11:40 |
Putin mógł mu obiecać tylko eksterminację Kurdów
![]() |
atelin @Matka-Scypiona 25 maja 2022 11:09 |
25 maja 2022 11:42 |
" Jeśli tak i Erdogan w to uwierzył, to jest po prostu głupi jak Orban. Wszyscy wiemy, że Moskwa od wieków marzy o zajęciu cieśnin na stałe. "
Erdogan i Orban to takie turbany. Turban Ordogan jest cwańszy i walczy o swoje (sława),a turban Orban walczy o ruski gaz.
![]() |
mniszysko @Matka-Scypiona 25 maja 2022 11:09 |
25 maja 2022 11:46 |
Ja myślę, że Erdogan jest zakładnikiem koncepcji narodu jako etnii. Na tę drogę zresztą Turcy wkroczyli już w czasie rzezi Ormian. Dlatego dąży do trwałego spacyfikowania Kurdów.
Wydaje mnie się, że Erdogan chce wykorzystać całe zamieszanie w NATO i dostać zielone światło, aby tę pacyfikację dokonać raz na zawsze, bez względu na brutalność. O to biega cała gra, aby utworzyć jakąś panturecką ligę pod przewodnictwem Ankary a na przeszkodzie stoją Kurdowie wywodzący się z Iranu, mający język zupełnie odmienny od języków tureckich, dla których Erdogan nie ma żadnej oferty oprócz tej, aby się poddali i podporządkowali się jako obywatele drugiej kategorii. Jak rozległy jest tzw. problem kurdyjski pokazuje ta mapka:
A tutaj zasięg języków tureckich pokazujący potencjał budowania wpływów politycznych Ankary:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Panturkizm
To stąd płynie impuls na polityczne zbliżanie się Turcji i Azerbejdżanu. Amerykanie mają zaś ból głowy, ponieważ jedyny zdolny do blokowania tych tendecji jest Iran, który ma też swoje interesy w tym regionie no i tradycję polityczną.
![]() |
mniszysko @gabriel-maciejewski 25 maja 2022 11:37 |
25 maja 2022 11:47 |
Dokładnie! Taki jest wniosek z poczynań chińskich. Ten artykuł to pokazuje. Dlatego po Warszawie prezydent Biden tam pojechał.
![]() |
maria-ciszewska @mniszysko 25 maja 2022 10:42 |
25 maja 2022 11:59 |
To jak, Ojcze, jest głupi ten Erdogan, czy nie ;-)
![]() |
Matka-Scypiona @atelin 25 maja 2022 11:42 |
25 maja 2022 12:02 |
Erdogan ma przede wszystkim lepsze możliwości do przetrwania niż Węgry. Orban nie musi walczyć o gaz, bo nie chodzi mu ani o gaz ani o ropę, bo mógłby podpiąć się do innego źródła, co wykazał Gospodarz w jednym ze swoich wpisów. On jest proputinowski z zasady, bo tak chce jak chcą tego makaron, szolc i bunga bunga. Putin gwarantuje temu gangsterowi politycznemu życie jak w Madrycie, bo sam jest gangsterem. Gdyby kacapy napadły na Polskę, Orban też by chciał naszej porażki. Uświadomiłam to sobie dzisiaj. I nie trafiają do mnie argumenty, że Moskwa ma coś na orbana. Oni wszyscy są przesiąknięci złem. Ale, dziękować Najwyższemu, możemy patrzeć na te wszystkie małpy z boku.
![]() |
Matka-Scypiona @mniszysko 25 maja 2022 11:46 |
25 maja 2022 12:12 |
Kurdowie są problemem chyba dla wszystkich na Bliskim Wschodzie. Amerykanie oszukali ich w trakcie pierwszej wojny z Saddamem, choć byli naturalnym sojusznikiem USA. W razie dziwnych działań erdogana, można będzie zdetonować tę bombę, ale jeśli Kurdowie w końcu nabrali rozumu, to obietnice już nie będą miały racji bytu.
http://www.polska-zbrojna.pl/Mobile/ArticleShow/34063
![]() |
maria-ciszewska @mniszysko 25 maja 2022 11:46 |
25 maja 2022 12:15 |
Wydaje mnie się, że Erdogan chce wykorzystać całe zamieszanie w NATO i dostać zielone światło, aby tę pacyfikację dokonać raz na zawsze, bez względu na brutalność. O to biega cała gra, aby utworzyć jakąś panturecką ligę pod przewodnictwem Ankary (...).
Amerykanie mają zaś ból głowy, ponieważ jedyny zdolny do blokowania tych tendecji jest Iran, który ma też swoje interesy w tym regionie no i tradycję polityczną.
Tym bardziej Anglosasi nie pozwolą na żadną ligę panturecką, Nie pozwolą na zburzenie równowagi w regionie.
![]() |
jacland @mniszysko 25 maja 2022 11:46 |
25 maja 2022 12:49 |
Ciekawa tendencja uwidacznia się z tej sekwencji map. Im bardziej Turcy pra na zachód i do Europy tym bardziej tracą wpływy i "zwiazek" ze swoim matecznikiem. A chyba nie jestem w tym odosobniony, że najlepiej by było, gdyby wrócili tam skąd przyszli.
![]() |
gabriel-maciejewski @maria-ciszewska 25 maja 2022 12:50 |
25 maja 2022 12:59 |
To już wczoraj było wiadomo
![]() |
mniszysko @Matka-Scypiona 25 maja 2022 12:12 |
25 maja 2022 13:06 |
Dla mnie wniosek jaki wysuwa autor, to są mrzonki. Moskwa ani przed wojną ani teraz tym bardziej tego nie zrobi z bardzo prostego powodu. Będzie miała dwóch silnych graczy przeciwko sobie: Turcję i Iran. To trochę za dużo szczególnie na Moskwę.
![]() |
mniszysko @maria-ciszewska 25 maja 2022 12:15 |
25 maja 2022 13:26 |
Myślę, że dzisiejsza dyskusja pokazuje, że konflit na Ukranie dotyczy nie tylko Europy ale wpisuje się w całą układankę globalną.
Jak wiemy w najnowszej historii było kilka takich przełomów. Jednym z nich był przełom w stosunkach z Chinami za Nixona. Wydaje się, że Anglosasi potrzebują dwóch rzeczy, aby wojna na Ukrainie przyniosła pożądane efekty.
Pierwsze rzecz dotyczy Europy, to wyrwanie Włochy z zakulisowej koalicji za Putinem. Dopiero wtedy razem z Hiszpanią, Polską, powstanie siła, która może przełamywać impasy w UE. Przypominam, że jak alianci chcieli wylądować we Włoszech to dogadali się z mafią, dzięki czemu taka akcja stała się możliwa. No ale Sycyliczycy posunęli się o jeden krok za daleko... Myślę, że znamy tę historię.
Drugi równie ważny a może ważniejszy przełom, to dogadanie się z Iranem, ponieważ tylko ten kraj ma potencjał, aby blokować Rosję w Azji i na nowo uczynić Drogę Morską atrakcyjną. Tylko Iran może naprzykład ustabilizować sytuację w Jemenie czy w Iraku. I tylko Iran jest zdolny skutecznie postawić się Turcji.
Jak bowiem widać i słychać Saudyjczycy są tylko bogaci ale poza tym niewiele mogą. To tyle mojego być może błędnego albo zbytnio uproszczonego.
![]() |
pike @Matka-Scypiona 25 maja 2022 12:12 |
25 maja 2022 14:57 |
Są problemem bo domagają się własnego państwa.
Problemem niemałym są co widać z tych map:
Kurdowie
Wielki Kurdystan
![]() |
Matka-Scypiona @pike 25 maja 2022 14:57 |
25 maja 2022 16:21 |
Uważam, że mają prawo do posiadania swojego państwa. To nie ich wina, że Bliski Wschód podzielono pod linijkę.
![]() |
Nova @mniszysko 25 maja 2022 13:26 |
25 maja 2022 16:23 |
To możliwe Wielebny Ojcze tylko chyba wymaga ze strony USA drastycznej zmiany relacji z Izraelem. Czy elity Ameryki są na to gotowr? Oto pytanie. Inna sprawa że obecnie postępuje demaskacja kto sojusznik, kto wróg a Izrael dał plamę.
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski |
25 maja 2022 16:52 |
" Dlaczego zawsze trafia się jakiś bałwan, który niweczy wysiłki wszystkich, albowiem wstaje i z miną nawiedzonego druida mówi – to nie tak, jak wam się zdaje chłopcy, mylicie się we wszystkich punktach, chodzi wyłącznie o interesy."
Trzy kluczowe zdania(w zależności od tematu rozmowy) spłaszczania dyskusji do poziomu już nawet nie kałuży, ale wody rozlanej na płaskim betonie:
"Chodzi wyłącznie o interesy."
"Wszyscy politycy to złodzieje i kto by nie rządził to będzie źle albo jeszcze gorzej."
"Pieniądze w życiu są najważniejsze."
Jeśli ktoś tak stawia sprawę to dyskusja z kimś takim jest niemożliwa, chyba że odstąpi od takich twierdzeń. Naprawdę nie rozumiem co doprowadza ludzi do takich postaw.
![]() |
maria-ciszewska @Kuldahrus 25 maja 2022 16:52 |
25 maja 2022 17:06 |
Najważniejsze jest zdrowie :D))) Zwłaszcza na Wielkanoc.
![]() |
Grzeralts @Kuldahrus 25 maja 2022 16:52 |
25 maja 2022 17:18 |
To nie tyle są twierdzenia, co bon-moty ochronne. Tarcze słowne. Kryje się za nimi albo dumna ignorancja człowieka żyjącego w dobrobycie, albo strach przed prezentowaniem prawdziwych poglądów.
![]() |
mniszysko @Nova 25 maja 2022 16:23 |
25 maja 2022 17:24 |
Już Coryllus o tym stukał, że Usrael i Rusrael są na kursie rozbieżnym. To już ból Anglosasów jak rozwiązać ten problem, ponieważ tylko oni znają wszystkie elementy tej układanki.
Szczerze, to ja nie widzę szans na skuteczne wypchnięcie Moskwy i efektywną blokadę Chin bez Iranu. Ktoś próźnię po Moskwie na Kaukazie musi zagospodarować i ustanowić pokój na Drodze Morskiej.
Iranu nie udało się do tej pory złamać. Iran się trzyma. Pioter się zastanawia, gdzie Moskwa mogłaby stworzyć drugi front, który osłabi zainteresowanie Anglosasów tym, co się dzieje na Ukrainie. Na moją zakupturzoną głowę, to może być tylko eskalacja napięcia między Teheranem a Jerozolimą.
O tym, że zainteresowanie konfliktem na Ukrainie nad Atlantykiem jest potężne, niech świadczy fakt, że do Anglii w ramach Five Eyes przylecieli analitycy z Nowej Zelandii, aby przetrawiać dane wywiadowcze, jakie napływają w trakcie tego konfliktu. To coś mówi, prawda?
![]() |
Kuldahrus @Grzeralts 25 maja 2022 17:18 |
25 maja 2022 18:43 |
Pewnie to są jedne z powodów dla których ludzie tak robią, ale jest to strasznie denerwujące. Jak ktoś rzuca czymś takim to mi się ręce same w pięść zaciskają.
![]() |
Barb @mniszysko 25 maja 2022 10:42 |
25 maja 2022 19:52 |
Wlasnie, wlasnie zobaczymy jak mu ten szpagat wyjdzie. Ale ze sie do niego przygotowuje to widac w linku ponizej. Erdogan juz wie ze po przeniesieniu RU siepaczy z Syrii na front ukrainski, zacznie mu plonac poludniowa granica, a moze Biden po cichu zacznie z powrotem wspierac Kurdow , wtedy na serio moze to byc koniec Turcji. Zeby tak jeszcze sie Armenia obudzila i strzasnela z siebie swoja stuletnia traume Ataturkow to byloby zupelnie dobrze.
Erdogan zapowiada ofensywę militarną przy południowej granicy Turcji - GazetaPrawna.pl
![]() |
OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski |
25 maja 2022 20:27 |
Być może to co teraz napiszę zabrzmi niezwykle kontrowersyjnie ale uważam, że Rosja i wszelkie twory niezależne w dorzeczu Wołgi są zbyteczne TYLKO WTEDY gdy panuje Świety Ład ( to aluzja r5o tytułu książki). Na czym ten Ład polega? Na ssaleniu/podbiciu w jeden obszar gospodarczy terenów dzisiejszego Bliskiego Wschodu (w tym Persji, Iraku, Afganistanu i Kazachstanu. Dopóki to nie nastąpi Rosja bedzie potrzebna. Wiec nie liczylbym na rychle jej osłabienie.
Co do Turków - proszę sobie przypomniec jak teatralne było poróżnienie sie z USA i zapoczatkowanie przyjaźni z Rosja bodajże w 2015 lub 2016....akurat po Brexicie.
A już Czesław Straszewicz w "Turysci z bocianich gniazd" z 1953 r. pisał o Turkach: : Turki głupie, ale one nie winowate".....i jeszcze "Przez Turków sie zacznie" ( mowa była o proroctwie kolejnej 3 wojny światowej). N8by kapitalna satyra ale prawdziwych proroctw? Zastanaeiajace..
![]() |
DYNAQ @mniszysko 25 maja 2022 17:24 |
25 maja 2022 23:16 |
''
Podpisano również protokół ustaleń między Iranian National Petrochemical Company a jej rosyjskim odpowiednikiem w sprawie dzielenia się technicznym know-how i opartej na wiedzy współpracy w dziedzinie wyposażenia przemysłu petrochemicznego.
Irański minister ds. ropy naftowej i wicepremier Rosji podkreślali potrzebę rozszerzenia relacji handlowych między obydwoma krajami zarówno przez firmy państwowe, jak i prywatne.''