O tradycjach i zagadkach polskiej kinematografii
Wśród licznych zagadek dotyczących polskiej historii, a także dramatów z nią związanych jest i taka oto kwestia – co się stało z filmem Ochotnik - opowiadającym, a jakże, o losach rotmistrza Pileckiego? Dwa lata temu film ten został nazwany najdroższym polskim filmem, hollywoodzką produkcją, a także innymi niewyszukanymi epitetami, po czym słuch o nim zaginął. Czy ktoś go może oglądał? Bo ja wczoraj słyszałem, że minister Gliński sam osobiście dopisywał sceny do scenariusza, żeby dzieło było jeszcze doskonalsze. Obraz miał kosztować ponad 140 milionów złotych, ale nie widzę, żeby go zbyt często emitowano w telewizji. W kinach też go nie ma. Wręcz można rzec, że im bardziej zaglądam do telewizora, tym bardziej Pileckiego w nim nie ma. Może ten film w ogóle nie powstał, a jedynie coś tam przy nim zaczęto grzebać, a potem rzecz porzucono, albowiem nie rokowała wcale. Nie wiem, może spróbujecie to wyjaśnić?
Parę dni temu gruchnęła wieść, że wnuk Waldemara Łysiaka został nominowany do Oskara za krótkometrażowy film zatytułowany Sukienka, w którym gra niskorosła aktorka. To jest – uważam – świetny sposób na zwrócenie na siebie uwagi – zatrudnić karła i kazać mu przed kamerą robić coś, co ludzi będzie ciekawiło w sposób niezdrowy. Można potem napisać wiele stron recenzji, w których pojawiać się będzie, w różnych formach, wyraz człowieczeństwo. Ja nie mam nic przeciwko osobom niskorosłym, ani przeciwko młodemu Łysiakowi. On mi nawet zaimponował, opowiadając w wywiadzie bardzo profesjonalne rzeczy o kręceniu krótkich filmów. I to moim zdaniem rokuje, to znaczy wyobrażam sobie, że za dwadzieścia lat Tadeusz Łysiak nakręci normalny film, na normalnym budżecie, a niechby i wyciągniętym z ministerstwa i może ten film zostanie rzeczywiście pokazany na świecie. Myślę tak, albowiem Tadeusz Łysiak mówił o filmie jak filmowiec, a nie tak, jak gadają o filmach jego ojciec z Pawlickim, albo minister Gliński, obnażając przy tym wszystkie swoje deficyty, które następnie przypisują nam, czyli publiczności.
Nie rozumiem tylko dlaczego w Polsce, w realiach tak skomplikowanych i nigdy w zasadzie nie opowiedzianych w sposób satysfakcjonujący, do Oskara nominuje się film o emocjach młodej, niskorosłej kobiety? To jest pewien wytrych, być może skuteczny, ale nie przypuszczam. To znaczy jestem wręcz pewien, że ten numer nie przejdzie i Tadeusz Łysiak Oskara nie dostanie. Poza tym kiedyś słyszałem, jak się odbywa to całe nominowanie i niestety nie wierzę w to, że obyło się bez protekcji. No, ale przynajmniej reżyser stara się zachowywać jak fachowiec.
Jeden z moich kolegów, jeszcze z technikum, chciał się kiedyś dostać do szkoły filmowej w Łodzi. Miał przygotować to, co dziś nazywane jest portfolio. Wymyślił, że zrobi serię białoczarnych zdjęć na oddziale neurologicznym prowincjonalnego szpitala. Oczywiście odpadł, albowiem nie rozumiał znaczenia wyrazu oczywistość. Nie rozumiał też, że zaskoczenie, żeby zadziałało, musi być autentycznie zaskakujące, a nie zaskakujące w pewnej konwencji. Tak się może wydawać ministrowi Glińskiemu, albo średniemu Łysiakowi, ale to nie jest prawda.
Przez owo niezrozumienie właśnie wszyscy polscy filmowcy, artyści wtórni i przewidywalni jak wujek Stefan na weselu, któremu się wydaje, że potrafi tańczyć, do końca swoich dni zjadać będą tylko okruchy z tego całego, hollywoodzkiego stołu.
Protekcje nie sięgają właściwych klamek, to pewne. Wpływy są rzekome, a jurorzy przekupieni przez wielkich i zepsuci naprawdę, a nie tylko trochę. Żeby do czegoś ich przekonać potrzebna jest strategia prawdziwa, opracowana bez liczenia na jakiekolwiek ułatwienia, strategia biorąca pod uwagę rzeczywiste zależności i ograniczenia w świecie amerykańskiego filmu. No, a przede wszystkim trzeba by zadać sobie i innym pytanie – po co wydawać pieniądze na promocję takich filmów akurat w USA? To ma tyle samo sensu, co występy polskich aktorów w Rosji. Oczywiście – dla nich to ma sens, albowiem zarabiają, ale dokręcanie do tego jakichś ideologii i filozofii budowanych na fałszywych przesłankach, wręcz wyssanych z palca, sensu nie ma. Czemu więc służy? Krojeniu budżetów i kantowaniu kół politycznych, które liczą, że jakiś taki film o Pileckim, Krzyżakach, czy czym tam jeszcze, jest potrzebny. Otóż nie jest, tak samo, jak nie jest potrzebny nikomu film o karlicy. On jest po to, by młody Łysiak zwrócił na siebie uwagę, to wszystko. Czy wybrał dobry sposób? Moim zdaniem nie, ale czas pokaże kto miał rację.
Problem tych ludzi polega na tym, że oni nie mają poparcia ani partyjnego, jak Hoffman Jerzy, ani poparcia publiczności. Mają tylko poparcie zawodowych jumaczy budżetów, którzy uważają, że za pomocą swojego sprytu przeforsują Oskara dla polskiego filmu w jakiejś, a niechby najmarniejszej kategorii. Nie przeforsują, albowiem ich ręce sięgają tylko do sfery nominacji.
Poza tym, jeśli film Sukienka dostanie tego Oskara, to będzie to tak jawne polityczne szyderstwo z Polski, że tylko ministrowie i filmowcy tego nie zauważą. My wszyscy zobaczymy to bardzo wyraźnie.
No i pozostaje jeszcze jedna kwestia – jak na tym tle – Oskara i sukcesu już dziś okrzykniętej gwiazdą, aktorki która wystąpiła w roli głównej, wyglądać będzie ten film o Pileckim? Zrobią go, nie zrobią, zrobili, nie zrobili, sprzedadzą za granicę, pokażą w USA?
I niech mi nikt nie tłumaczy, że jestem niedelikatny, albowiem znęcam się nad wrażliwością ludzi odmiennych, czyli osób niskorosłych. Szantaże emocjonalne bowiem są także stałym elementem różnych strategii i one zawsze kończą się tak samo – kompromitacją. Jeśli znęcam się nad czymś to nie na wrażliwością, a nad kompletnym jej brakiem wśród ludzi, którzy uważają, że jest ona znakomitym elementem bardzo cynicznych strategii. Sami oczywiście uważają się za głównych strategów i wielkich mistrzów tajemniczych ceremonii. Są tymczasem zwykłymi szmondakami, wydającymi nie swoje pieniądze na nie rokujące niczego projekty. Są jak pijak, który obiecuje żonie, że od jutra przestanie i pójdzie na odwyk. Nie pójdzie. Będzie jeszcze gorzej. Może o tym zaświadczyć nowy film Vegi, w którym mocno już postarzała seksbomba Mucha gra jakąś lafiryndę. Promocja tego filmu, oparta na jej walorach, niestety nie uwodzi nikogo. Sam nie wiem dlaczego? Może zmieniła się wrażliwość publiczności?
tagi: hollywood film gliński pilecki łysiak oskar nominacja
![]() |
gabriel-maciejewski |
16 lutego 2022 07:38 |
Komentarze:
![]() |
olekfara @gabriel-maciejewski |
16 lutego 2022 08:04 |
Proszę, wujkowi Stefanowi dałby pan spokój, chyba , że się obnosi ze swoimi umiejętnościami.
![]() |
gabriel-maciejewski @olekfara 16 lutego 2022 08:04 |
16 lutego 2022 08:23 |
No właśnie o to chodzi, że się obnosi
![]() |
atelin @gabriel-maciejewski |
16 lutego 2022 08:23 |
Temat zdarty do bólu i zawsze kochany przez wszelkie cyrki.
![]() |
tomasz-kurowski @gabriel-maciejewski |
16 lutego 2022 08:46 |
Na przemyśle filmowym nie znam się wcale, ale słyszałem, że w ostatnich latach oglądalność i dochodowość oskarowej imprezy spadają dramatycznie, więc organizatorzy mogą być otwarci na różne oferty. Albo przynajmniej mogą łudzić oferentów otwartością.
![]() |
gabriel-maciejewski @tomasz-kurowski 16 lutego 2022 08:46 |
16 lutego 2022 08:51 |
To nie podniesie oglądalności
![]() |
tomasz-kurowski @gabriel-maciejewski 16 lutego 2022 08:51 |
16 lutego 2022 09:07 |
Akademia i agencje reklamowe to wiedzą, ludzie z chrapką na nominacje i statuetki pewnie też, więc ci ostatni mogą chcieć pomóc Akademii w łataniu budżetu.
Spojrzałem teraz i rozbawiło mnie, że ta Sukienka to jedyny z pięciu nominowanych w kategorii filmów bez artykułu na anglojęzycznej Wikipedii. Dwa artykuły istniały już wcześniej, a dwa powstały na przestrzeni ostatnich paru dni (jeden w zasadzie jeszcze powstaje). Ktoś tu z polskiej strony zaspał gruszki w popiele.
![]() |
gabriel-maciejewski @tomasz-kurowski 16 lutego 2022 09:07 |
16 lutego 2022 09:09 |
Ale, że co? Film umieją nakręcić, a notki o nim nie potrafią napisać? Niech Tadeusz dziadka poprosi, załatwi się on z tym w pięć minut
![]() |
gabriel-maciejewski @gabriel-maciejewski |
16 lutego 2022 09:11 |
Przeczytałem teraz opis tego filmu. Wszystko odwołuję, to jest takie samo gówno, jak reszta...nie ma o czym gadać. Kolejny Łysiak idzie na zderzenie ze ścianą.
![]() |
ThePazzo @gabriel-maciejewski |
16 lutego 2022 09:18 |
Poznałem tą Panią 1 listopada 2021 na haloween party.
Była selekcjonerką w klubie Czacha Dymi.
Zacna techno/house afterownia.
Przemiła osoba ;)
Niestety wiekszość osób skojarzyła ją z wynajętym na dekadencką impreze spod znaku 666 karłem dla dodania pikanteri - coś jak rekwizyt.
![]() |
tomasz-kurowski @gabriel-maciejewski 16 lutego 2022 09:09 |
16 lutego 2022 09:22 |
Po zwycięstwie samo się napisze :)
![]() |
gabriel-maciejewski @ThePazzo 16 lutego 2022 09:18 |
16 lutego 2022 09:25 |
Wszyscy sataniści to przemiłe osoby. Nie przypuszczałem, że chadza Pan w takie miejsca...
![]() |
ThePazzo @gabriel-maciejewski 16 lutego 2022 09:25 |
16 lutego 2022 09:31 |
Wbrew pozorom mozna tam spotkać ciekawych ludzi - niekoniecznie satanistów predzej hedonistów.
Każdy ma swoje grzeszki ale dla mnie takie imprezy to neopoganizm bardziej niz satanizm.
Bywam ale rzadko - musi być coś specjalnego np. koncert wiolonczelistyki przy akompanimecie DJ.
https://www.facebook.com/ewelina.krupa.9
Niesamowita muzyka.
![]() |
valser @gabriel-maciejewski |
16 lutego 2022 10:03 |
Ekspert od miedzynarodowej empatii i miejsca Polski w tym rankingu, bo przeciez nie od filmow, Tomasz sRaczek sie wypowiedzial na temat Sukienki.
Az sie prosi o uruchomienie jakiegos projektu pod nazwa "Kamieniolom", zeby zagonic ich wszystkich do jakiejs fizycznej roboty i wychowac w empatii poprzez prace. Ja osobiscie bym aplikowal tam na pilnowacza. Jak najbardziej empatycznego.
https://wyborcza.pl/7,82983,28097838,raczek-o-nominacji-filmu-sukienka-polska-nie-zasluguje-na.html
![]() |
gabriel-maciejewski @valser 16 lutego 2022 10:03 |
16 lutego 2022 10:06 |
Zgadzam się, Twoja empatia jest legendarna
![]() |
umami @gabriel-maciejewski |
16 lutego 2022 10:07 |
To ten film?
Żądza, seksualność i fizyczność. To najgłębsze pragnienia, które dziewica Julia tłumi w sobie pracując w przydrożnym motelu. Jest tak, dopóki na jej drodze nie staje przystojny kierowca ciężarówki, który wkrótce staje się przedmiotem jej fantazji.
Ale to jest etiuda szkolna z 2000 roku, jak piszą, więc jakby przeterminowany, chyba, że C-19 otworzył studentom szparkę do sukcesu.
No i piszą o filmie tak, jakby już dostał tego Oscara:
Nagrody
-
2022
Oscar (Nagroda Amerykańskiej Akademii Sztuki Filmowej)
nominacja w kategorii: krótkometrażowy film fabularny
https://filmpolski.pl/fp/index.php?film=1252314
![]() |
umami @umami 16 lutego 2022 10:07 |
16 lutego 2022 10:14 |
Nie znam się, wychodzi na to, że sama nominacja, to nagroda.
![]() |
umami @gabriel-maciejewski |
16 lutego 2022 10:24 |
O Ochotniku nic nie piszą, taki miał tytuł?
![]() |
umami @gabriel-maciejewski |
16 lutego 2022 10:28 |
Oscary w 2021 jednak przyznano, więc jak film z 2020 roku może być nominowany w 2022?
Jak zdobyć Oscara?
Zacznijmy może od zgłoszenia naszego filmu… Nie jest to jednak takie proste, gdyż trzeba spełniać kilka wymogów, aby film mógł pojawić się na liście oczekujących do przejrzenia tytułów przez członków Akademii:
-
Po pierwsze musi zostać wydany w minionym roku kalendarzowym
-
Musi grany być przez minimum 7 dni z rzędu, z co najmniej trzema pokazami każdego dnia i jednym między godzinami 18.00 a 22.00 w kinach Los Angeles.
-
Konieczne jest dołączenie do zgłoszenia przetłumaczonych napisów w języku angielskim.
Najtrudniejszym do spełnienia jest drugi warunek, w szczególności dla filmów nie wydanych w języku angielskim.
W przypadku kategorii “Najlepszy film nieanglojęzyczny” poszczególne kraje zgłaszają jeden tytuł ze swoich rodzimych produkcji. Następnie specjalne grono członków Akademii głosuje za poszczególnymi filmami, wybierając zwycięzcę.
![]() |
tomciob @gabriel-maciejewski |
16 lutego 2022 10:45 |
"Żaden poważny kraj nie zrezygnuje z propagandy przez sport" to właściwie wiele wyjaśnia i niejako wyczerpuje temat, no i klasyfikacja medalowa odzwierciedla kto jest poważny, a kto tylko kwiatkiem do kożucha. Zdarzają się jednak co jakiś czas jakiś wyjątki, i dobrze, bo trochę też mamy z tego radochy - Fortuna, Kowalczyk, Małysz, Brudka czy też ta Ewa Swobodnik. Indywidualności, one ciągną nasz sport ( czyli propagandę), a nie system. I to by się jakoś zgadzało z linią programową naszej partii (każdy ma swoją ulubioną).
![]() |
glicek @valser 16 lutego 2022 10:03 |
16 lutego 2022 10:56 |
T.Raczek "Nie zasługujemy na to, żeby świat pomyślał, że Polacy są tacy jak w tym filmie. Bo jesteśmy jednym z najmniej empatycznych narodów świata - mówi krytyk filmowy Tomasz Raczek."
Czy un ma w swojej bibliotece jakiś tajny międzynarodowy ranking empatii?
Ok, ale chyba kino - jako najważniejsze ze sztuk jak mawia klasyk - jest od opowiadania zmyślonych historii, od kreowania bajek itp.? Nie jest od podnoszenia na duchu i wzruszeń? teraz od "culture cancel" i wymyślania rzeczywistości typu czarne królowe brytyjskie albo te wszystkie superwonderwoman, batwoman? czy ktoś oglądając "Foresta Gumpa" pomyślał, że "Amerykanie za zasługują na taki film, nie są tacy jak w tym filmie"...? ;))
|
Zyszko @gabriel-maciejewski |
16 lutego 2022 10:59 |
"Żądza, seksualność i fizyczność. To najgłębsze pragnienia, które dziewica Julia tłumi w sobie, pracując w przydrożnym motelu. Dzieje się tak, dopóki na jej drodze nie stanie przystojny kierowca ciężarówki. Mężczyzna szybko staje się przedmiotem jej fantazji."
Zgadzam się z Raczkiem, Polacy nie zasługują na ten film.
Polacy nie zasługują na większość filmów które się u nas kręci. No ale nikt Polaków o zdanie nie pyta.
![]() |
tyszka @gabriel-maciejewski |
16 lutego 2022 11:27 |
Historia Pileckiego zasluguje na film ale watpie, ze zrobienie uczciwego i prawdziwego filmu osadzonego w Auschwitz jest jeszcze mozliwe. Moze trzeba sprobowac inne medium jak np. film animowany czy pol animowany. Np. film zrobionym technika (trioscope enhanced hybrid animation) uzyta w "The Liberator" (2020) pozwala na koncentracje na bohaterze przy kontroli tla i dystansowaniu kontekstu aby nie dominowaly narracji dotyczacej samego bohatera. Film o PIleckim powinien byc o nim jako niezlomnym herosie superbohaterze a nie o Auschwitz wiec pewien rodzaj filmowego komiksu bylby najlepszy aby to osiagnac.
"Kornblumenblau" (1988) Wosiewicza byl jedynym z niewielu filmow o obozie koncentracyjnym, ktory nie poddal sie ogolnej sztampie filmow o Holokauscie. To jest dobry film. Dlatego tez zostal uwalony i nie zostal nominowany do Oskara w czasie gdy kazdy szmelc o Holokauscie by zauwazany.
Gdy 9 lat pozniej Roberto Benini nakrecil "Zycie jest piekne" to wazny krytyk filmowy New Yorker'a ten film uwalil, ze nie mozna robic czegos w rodzaju komedii o Holokauscie ale byli jacys wazniejsci i madrzejsci i film wypromowali az do samego Oscara. Potem ten krytyk sie kajal, ze zle myslal bo nie rozpoznal wielkosci tego filmu czyli ogolnie zlozyl oficjalna samokrytyke. Mylic sie w sprawach Holokaustu to bardzo powazna sprawa. A linia partii czasami sie zmienia. A wiec mozna robic komedie o Holokauscie. Kto moze ten moze. Pozniej bylo odkurzenie starego filmu Mela Brooksa i przeksztalcenie go w musical "The Producers" w 2001.
![]() |
tyszka @glicek 16 lutego 2022 10:56 |
16 lutego 2022 11:32 |
"Nie zasługujemy na to, żeby świat pomyślał, że Polacy są tacy jak w tym filmie". - Polska nie zasluguje na Raczka bo jeszcze sobie na swiecie pomysla, ze w Polsce homoseksualisci nie musza sie ukrywac w szafach, nie sa atakowani w miejscach publicznych i nie sa wyrzucani z pracy. Raczek aby nieslusznie nie polepszac wizerunku Polski powinie z niej jak najszybciej wyjechac.
![]() |
BMZ @gabriel-maciejewski |
16 lutego 2022 11:33 |
Jesli film o Pileckim mialby przypominac ten o Gierku, to moze i lepiej zeby forse przeznaczona na produkcje, zwyczjnie rozkradziono zamiast cokolwiek produkowac. Dobrze ze nikt nie wpadl na pomysl, zeby w ramach oszczednosci obsade z "Gierka" z automatu zaangazowac do produkcji "Ochotnika". Misiek jako Pilecki, Kozuchowska jako jego zona i Vienio jak oskarzyciel na procesie. I niech ktos powie, ze nie byloby sukcesu.
![]() |
zapytajnik @gabriel-maciejewski |
16 lutego 2022 11:42 |
Ludzie, czy z Wami wszystko ok?
Od m-cy nic Wam się nie podoba oprócz twórczości i popisów Waszego guru od siedmiu boleści.
Dajcie se siana. :(
ps:
Może wzorem celebrytów czas na przemieszczenie się do innych krajów!
![]() |
Wrotycz1 @zapytajnik 16 lutego 2022 11:42 |
16 lutego 2022 12:20 |
Proszę Szanownego Pana. Codziennie rano bijemy pokłony naszemu Guru, bo takie mamy sentymenta i świadome wybory. A Panu nic do tego. I proszę nas nie pouczać.
![]() |
glicek @zapytajnik 16 lutego 2022 11:42 |
16 lutego 2022 12:29 |
Wydaje mi się, że jako wolni ludzie możemy walić łbem w dywan i składać pokłonu kiedy tylko mamy na to ochotę i komu tylko nam się podoba... nie musimy w tym celu wyjeżdżać zagranicę, zresztą nikt z celebrytów - poza wakacjami w modnym ostatnio Zanzibarze - nigdzie nie wyjechał. Nawet Manuela Gretkowska.
![]() |
Magazynier @umami 16 lutego 2022 10:07 |
16 lutego 2022 13:09 |
Cóż za dogłębna znajomość psychiki kobiety. Rzecz jasna kobiety w tym wcieleniu, po zmianie płci poprzedniej. Autor tej zajawki mógłby otworzyć poradnię dla samotnych kobiet/ex-mężczyzn. Zarobiłby krocie. Nowy James Graham po prostu, ojciec seksuologii:
![]() |
gabriel-maciejewski @umami 16 lutego 2022 10:07 |
16 lutego 2022 13:57 |
Oni wiedzą, że wyżej nominacji nie podskoczą i dlatego piszą o niej jak o nagrodzie
![]() |
gabriel-maciejewski @umami 16 lutego 2022 10:24 |
16 lutego 2022 13:58 |
Tak
![]() |
gabriel-maciejewski @umami 16 lutego 2022 10:28 |
16 lutego 2022 13:58 |
To dziwne, rzeczywiście
![]() |
gabriel-maciejewski @tomciob 16 lutego 2022 10:45 |
16 lutego 2022 13:59 |
To się nie zgadza z żadną linią
![]() |
gabriel-maciejewski @glicek 16 lutego 2022 10:56 |
16 lutego 2022 13:59 |
Raczek to debil
![]() |
Magazynier @glicek 16 lutego 2022 10:56 |
16 lutego 2022 14:00 |
Musi że ma jakąś aplikację w smartfonie: ściąga exclusive bieżący procent empatii regionalnej. W końcu to delegowany ekspert dyplomowany. Eksperci tak mają. I te aplikacje mają. Nie to co my troglodyci. My tego nawet przeczytać nie umielibyśmy.
Ale co na to Hołownia, Owsiak i Monika J.? Przecież to są chodzące empatie. A to całe pokolenie/elektorat owsiakowo-hołowniany? Wszak to masy pracujące miast i wsi. Aha, sorry, to są Europejczycy, nie Polacy. A już się zaczynałem martwić, że ta ściąga tow. Raczka czegoś nawala.
![]() |
gabriel-maciejewski @Zyszko 16 lutego 2022 10:59 |
16 lutego 2022 14:01 |
Nie wiem czy to się kiedyś skończy. Oni się rozmnażają przez pączkowanie
![]() |
gabriel-maciejewski @tyszka 16 lutego 2022 11:27 |
16 lutego 2022 14:01 |
Niech pan już da spokój z tymi filmami, dobrze
![]() |
gabriel-maciejewski @przemsa 16 lutego 2022 11:29 |
16 lutego 2022 14:02 |
No, ale przecież żadnego nie było, gdzie forsa?
![]() |
gabriel-maciejewski @BMZ 16 lutego 2022 11:33 |
16 lutego 2022 14:02 |
Proszę nie krakać, bo jeszcze to nakręcą
![]() |
gabriel-maciejewski @zapytajnik 16 lutego 2022 11:42 |
16 lutego 2022 14:03 |
A ty jesteś głupi i śmiedzi ci z gęby
![]() |
valser @glicek 16 lutego 2022 10:56 |
16 lutego 2022 15:03 |
Raczek to zyd, czyli specjalista od robienia rachunku sumienia innym. Niech spie*dala na drzewo i patrzy, zeby gdzies na mnie przypadkiem nie trafil. Crash test ma u mnie jak w banku, a co bedzie jak 100kg masy ( i nadal rosnie) w niego wjedzie i to mozna sobie vorstellowac.
Empatii tym razem nie bedzie.
|
onyx @gabriel-maciejewski |
16 lutego 2022 15:57 |
Obstawiam, że z tym filmem pt. "Ochotnik" opartym o angielską książkę nic u nas nie wyjdzie. Może to i dobrze. Prawa filmowe wykupiło jakieś brytyjskie studio a u nas wystarczą zapowiedzi wiekopomnego dzieła, sny o Gipsonie i kwota 150mln wyciągnięta przez ministra Glińskiego z własnego nosa. Czodzi o to, żeby propagandowo film "chodził" w narracjach, że się "robi" ale ostatecznie zrobią to Brytole na pół gwizdka i wszyscy będą zadowoleni a zaoszczędzone pieniądze się rozdysponuje na coś innego. Manewr jak z "wyborami kopertowymi" ministra Sasina za 70mln, których to kopert i druków nikt na oczy nie widział a pieniądze może były na coś wydane a może niekoniecznie.
https://stacja7.pl/film/powstaje-trzeci-film-o-rotmistrzu-pileckim-tym-razem-brytyjski/
![]() |
Art @umami 16 lutego 2022 10:28 |
16 lutego 2022 16:01 |
Proszę zajrzeć na priv.
![]() |
SalomonH @valser 16 lutego 2022 10:03 |
16 lutego 2022 17:02 |
Przeczytałem tego Raczka i niemal fizycznie poczułem, jak opuszcza mnie wszelka empatia i tolerancja dla tej jakiejś odmienności, którą reprezentuje pan Raczek, zrozumiałem natychmiast, że ten pan naprawdę czuje się co najmniej odrzucony, o ile nie prześladowany, jestem pewien, że nie ma on łatwego życia. Ta robota pilnowacza mogłaby być naprawdę niewdzięczna.
![]() |
valser @SalomonH 16 lutego 2022 17:02 |
16 lutego 2022 17:10 |
On sie moze poczuc odrzucony jak wylapie odlamkowego na szczeke. Odrzut bedzie taki, ze sie od sciany odbije. On lata temu zdecydowal o tym kim chce byc. Zrobil kamingaut i obwiescil swiatu, ze jest polpedalem. To niby czyni go osobnikiem o szczegolnej wrazliwosci, a w rzeczywistosci to jest kretynska kreacja na czlowieka rzekomo wyzszej kultury.
Jak to wychodzi w codziennej obrobce to widac po tym tekscie. sRaczek to szmaciarz, ktory nie zasluguje na nic oprocz solidnego kopa w morde.
![]() |
umami @Art 16 lutego 2022 16:01 |
16 lutego 2022 17:15 |
odpisałem na wewnętrzną pocztę
![]() |
Henryk-W @zapytajnik 16 lutego 2022 11:42 |
16 lutego 2022 18:30 |
Tak, z nami wszystko w porządku.
![]() |
valser @zapytajnik 16 lutego 2022 11:42 |
16 lutego 2022 19:32 |
Twoj stary jest guru. Spadaj stad welniana istoto.
![]() |
SalomonH @valser 16 lutego 2022 17:10 |
16 lutego 2022 20:21 |
Z nimi jest ten kłopot, że jak już dojdzie do sytuacji, że możnaby tego klapsa dać, to się okazuje, że oni te klapsy lubią, po to to wszystko robią i to właśnie ich kręci.
![]() |
Szczodrocha33 @valser 16 lutego 2022 17:10 |
16 lutego 2022 23:49 |
Raczek to stary pedał, wypromowany po wybuchu "wolności" w 1990 roku.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski |
17 lutego 2022 00:01 |
"Problem tych ludzi polega na tym, że oni nie mają poparcia ani partyjnego, jak Hoffman Jerzy, ani poparcia publiczności. Mają tylko poparcie zawodowych jumaczy budżetów, którzy uważają, że za pomocą swojego sprytu przeforsują Oskara dla polskiego filmu w jakiejś, a niechby najmarniejszej kategorii. Nie przeforsują, albowiem ich ręce sięgają tylko do sfery nominacji."
Podobna "nomino-promocja" dotyczy filmu "Zimna wojna" w reżyserii Pawła Pawlikowskiego.
Gniot stylizowany czarno-biały, po obejrzeniu pierwszych 15 minut dałem sobie spokój.
A póżniej paru kmiotków aktorskich, między innymi Joanna Kulig i Borys Szyc pojechało do Hollywood i prztykali sobie fotki z Bradem Pittem.
Żeby póżniej, jak Bronisław Talar pytać znajomych: "Wiesz kto tę rączkę ściskał?"
![]() |
gabriel-maciejewski @Szczodrocha33 17 lutego 2022 00:01 |
17 lutego 2022 06:28 |
To są buszmeni i hotentoci