Książę małżonek RS robi za tradola u Jaruzelskiej.... Bareja się chowa! 

U Jaruzelskiej jak swego czasu u Urbana. Z prawa i lewa wszyscy sami budują swoje kompromaty. Sytuacja nie do uratowania. Tu nie ma żadnych polityków, żadnego punktu zaczepienia. Zgroza. 

No jaja kwadratowe...

I jeszcze ktoś będzie mówił, że papież źle robi, że oddał decyzje o odprawianiu Mszy trydenckiej pod jurysdykcje lokalnych biskupów.

Gość historię sztuki skończył, ale w Polskiej Wiki go nie ma. https://de.wikipedia.org/wiki/Friedrich_Sauermann

Sikorski mnie powalił. Ja bym ten fragment puszczał codziennie w Telekspresie, Panoramie i głównym wydaniu Wiadomości. 

>Nie potrafię pojąć dlaczego takiego Ziemkiewicza ktokolwiek traktuje serio, ...

Pan Pazzo traktuje bardzo poważnie, tak poważnie, że uważa się za zero przy nim, jeśli chodzi o ilość udzielania prawdy wokół siebie.

>W ostatniej zaś pogadance Ziemkiewicz zabłysnął niesłychaną wręcz hipotezą. Powiedział, że rewolucja jest finansowana przez banki i korporacje.

Niesamowite. Chyba Pan Ziemkiewicz korzysta z wiedzy mądrzejszych, bez podawania źródła.

>Coś niesamowitego doprawdy, a nam się zdawało, że demonstracje uliczne to wynik słusznego i uzasadnionego oburzenia ludu na niesprawiedliwość i nędzę. Miał na myśli pan Rafał współczesną rewolucję, co zaraz wyjaśnił, albowiem według niego owo finansowanie przez banki, odróżnia ją od poprzednich, które były autentycznymi zrywami.

Aaaa. Jednak to twórcze rozwinięcie, aby dalej wpuszczać w maliny. Pan Ziemkiwicz powinien do swojej listy określaczy kim jest - chłop, rewolucjonista, lubi elektronikę, pisacz książek, powinien jeszcze dopisać - artysta, ekspert od: "mszy trydenckiej", profesorów Rybbów, silników rakietowych.

Ziemkiewicz bez wzgledu na to co mowi - mowi do wielu. I o to przeciez chodzi w publicystyce - o slyszalnosc klikalnosc ogladalnosc. Klamstaw powtarzane 24 h na dobe w koncu staja sie prawda. Tylko tylei az tyle. I tak w porownaniu do mnie - ma chlopina przelozenie na wielu odbiorcow - to zawodowiec - z tego zyje...

Czymu ach czymu zalinkowałeś pana Radosława tu? O mały włos nabawiłbym się traumy na punkcie Mszy trydenckiej. Gdyby nie pani Monika miałbym uraz na całe życie. Naszczęście p. Monika przerwała wiekopomną sentencję: P. R.: "Ja rozumiem ludzi których to ..." P. M. "Ale to się odradza". Najwyraźniej zestresowała się p. Monika "Tymbardziej że jakoś yyyy Papież Franciszek yyyyy to bardzo yyyy to jakoś yyyy nie podoba mu się to yyyy zabrania to". No ale po co częstowała go przed programem koniakiem, czy czym tam. Sama uplotła bicz na swoje plecy. P. Radosław i tak nieźle sobie radzi. Zna najwyraźniej tą technikę na rauszu. Mówi bardzo wyraźnie. P. Radosław: "Ale dopóki były Msze po łacinie, człowiek mógł podróżować po całej Europie i wszędzie było to samo". Wężykiem. I ten błysk w oku. Pani Monika naprawdę jest bardzo dobrą mądrą kobietą. Przepraszam za wszystkie złośliwości pod jej adresem. Byłem skrajnie niesprawiedliwy. Tymczasem ona po prostu uratowała mnie. Jej dyskretne kiwanie głową w odpowiedzi p. Radosławowi uratowało mi życie.

Tylko po co go poiła tym zsiadłym melkiem przed rozmową? 

Berkowicz chyba miał ocet w tej półlitrze. To nie możliwe żeby tak doświadczony korwinista skrzywił się po małym łyku żytniej czy jakiej tam.

Ale jednak wnioski nasuwają się inne. Raczej widzę tu zagrożenie dla Wójcików. Mogą stracić widownię. Ostra konkurencja.

Zupełnie co innego to  praktyki spiskowe. W takim przypadku nikt  nie ma czasu ani głowy, by bawić się w jakieś teoretyczne uproszczenia.

no to personalia,

1/

rozlewajaca sie rewolucja-zaraza, zrodło,

1/

Struktura fałszywej amerykańskiej lewicy

Lewica, jak się powszechnie przedstawia – fałszywa lewica – jest w rzeczywistości systemem dwupoziomowym, składającym się z niewielkiej liczby przywódców ideologicznych i propagatorów oraz dużej masy ludzi, którzy ogólnie identyfikują się jako „demokraci” lub „liberałowie”. W dzisiejszej Ameryce „demokrata” i „lewica” są praktycznie ze sobą powiązane; prawie wszyscy Demokraci są lewicowcami, a prawie wszyscy lewicowcy są Demokratami. Terminy są prawie wymienne. Ale tutaj skupię się na „lewicy” i „lewicowości”, ponieważ ta terminologia ma szersze międzynarodowe znaczenie niż tylko amerykańska partia Demokratów.

Bardziej odkrywcze jest to, kim są ci ludzie. Dziś elitarni lewicowcy to prawie wyłącznie albo Żydzi (polityczni, korporacyjni lub akademiccy) albo poganie, głównie Biali, pracujący dla i w imieniu Żydów. (Czy ci gojowscy lokaje są świadomi swojego służalczego statusu, czy nie, i czy im zależy, to dobre pytania, na które nie mogę tutaj odpowiedzieć.) Innymi słowy, elitarna lewica to albo Żydzi, albo ludzie zobowiązani wobec Żydów. Tak czy inaczej, przeważają interesy żydowskie i sprawy żydowskie.

Wiemy to, ponieważ po pierwsze, tak wielu demokratycznych elit to sami Żydzi (Bernie Sanders, Chuck Schumer, Adam Schiff, George Soros, Jerry Nadler, Dianne Feinstein, Michael Bloomberg, Tom Steyer, Janet Yellen, Tony Blinken, Rochelle Walensky… ) lub mają żydowskich członków rodziny (Joe Biden, Kamala Harris, Nancy Pelosi, Donald Trump, Hillary Clinton, rodzina Cuomo). Powszechna obecność Żydów w Partii Demokratycznej jest faktem nigdy nie wspominanym w MSM i rzadko omawianym nawet przez ich najsilniejszych prawicowych przeciwników.To powinno nam coś powiedzieć.

To jest moskiewizacja. Po prostu. Chcą z nas zrobić kulturowych moskwian poprzez serwowanie nam moskiewskiej kultury. Na język jeszcze przyjdzie czas. A ten reżyser co nakręcił "Wesele" idzie do tvn24 robić promocje filmu w programie Moniki Olejnik o 20, przebierając się za Stevena Spielberga, a stokrotka musi wprost gadać, że to najlepsze wesele na jakim była bo inaczej nikt z tamtych nie zrozumie przekazu.

https://twitter.com/Lola88237514/status/1453786804428197891

pytanie po kielichu, mamy kibicowac Chinczykom przeciw Zydom, czy odwrotnie?

W dzisiejszych czasach wszystko poniżej 10 milionów dolarów ledwo zasługuje na wzmiankę.

/.../wiemy, że znaczna większość pieniędzy na kampanię demokratyczną pochodzi ze źródeł żydowskich. W ciągu ostatnich kilku dekad zgłoszone wartości procentowe Demokratów wahały się od „około połowy” [2] do 50% [3] do „aż 60%” [4] do „ponad 60%” [5] aż do 2/3, [6] do „70% dużych wkładów”[7] do 80-90%[8]. Niedawne badanie „The Jewish Vote 2020” przytacza szereg istotnych statystyk, w tym:

W cyklu 2016 wszystkich siedmiu największych dawców ogółu było Żydami (s. 11).
10 najlepszych darczyńców w 2016 roku przekazało 406 milionów dolarów, z czego 357 milionów – niesamowite 88% – pochodziło od Żydów (s. 14).
Spośród 50 największych dawców w 2016 r. 20 (40%) to Żydzi (s. 14).
I potwierdza, że ​​dzisiaj Żydzi stanowią około 50% „dużych indywidualnych darczyńców” dla Demokratów i 25% tego samego dla Republikanów (s. 11).
Pod koniec 2020 r., w okresie poprzedzającym wybory prezydenckie, poinformowano, że 15 z 25 największych darczyńców (dla obu partii łącznie), czyli 60%, stanowili Żydzi. Najwięksi darczyńcy Demokratów to Steyer (54 mln USD), Don Sussman (22 mln USD), James Simons (21 mln USD), Michael Bloomberg (19 mln USD), Deborah Simon (12 mln USD), Henry Laufer (12 mln USD), Josh Bekenstein (11 mln USD). ), Stephen Mandel (9 mln dolarów), Soros (8 mln dolarów – chociaż przekazuje wiele innych darowizn za pośrednictwem różnych organizacji non-profit) i Steve Ballmer (8 mln dolarów). W dzisiejszych czasach wszystko poniżej 10 milionów dolarów ledwo zasługuje na wzmiankę.

Jaki argument?

Mikroskopijna -część-

Się nie rozumiemy - Jest super, bo jest popularny i "nie ma biedy" :-)

Pan żyje w Polsce i to na Panu robi wrażenie? Popularny, że skarpetki założy w 0,7 sec? A jak kogoš nie bierze sama popularność, to wtedy jakie miejsce dostanie w naszych zawodach. Pan chyba obraca paroma bańkami i najmłodszy nie jest, a jest Pan pod wrażeniem kogoś, kto ma 2 bańki więcej i jest posiadaczem efektu popularności w niewiadomo czym?

Tak tak. Brak wiedzy i pogańskiej sprawiedliwości społecznej u Pana w uczuciu, to jest "dowód", że Kościół z Sakramentem pokuty musi być nieprawdziwy :-)

Co z tym kłamstwem powtarzanym co się zamieniło w lamę, co?

Na mnie nie robi wrażenia Pan Ziemkiewicz. Aczkolwiek nie odmawiam mu pozycji i sukcesu, na który sobie przez lata zapracował. Myśle, że wielu ludzi z branży publicystycznej chciałoby być tam gdzie on. Ja nie mam złudzeń - dla mnie najwżniejsze w życiu to nie mieć biedy - reszta to didaskalia i pozycja z jakiej się je ocenia. Prawda jest oczywoście rzeczą względną. Jedni wierzą w jedno inni w drugie trzeciu w trzecie. Coz kłamstwem ktore stało się prawdą?

Czy praca gospodarza te 11 lat bloga i książki nie są wystarczającym dododem na to ile tych kłamstw powszechnie uważa się za "prawdę" ?

Polecam "Księgi Jakbubowe" Tokarczuk, za które dostała najprawdziwszego Nobla a prawdziwy Premier,  Prezdyent a nawet Naczelnik publicznie przyznają się do łykania tych prawd jak indory...

Z Bogiem ;)

To nie jest tak,   że Ziemkiewicz działa samodzielnie..Błędne  myślenie.. Sam nie wydaje książek i sam ich nie dystrybuje, a jak wiadomo wydawca oraz dystrybucja zawsze stawia warunki.. Warto rzucić okiem , gdzie wydaje i kto mu te książki  sprzedaje. To jest jeden z wielu argumentów,  że nie działa  samodzielnie.. Gdyby faktycznie był skuteczny co do treści  , to np empik nie sprzedawałby  jego książek..  :) A jak wiemy ta sieć  księgarni zajmuje  sprzedażą tzw. sieczki.. 

Oczywiście pełna zgoda bilans u niego się zgadza i nie ma biedy. Natomast spokojnie można go nazwać hipokrytą. 

"gdzie wydaje i kto mu te książki  sprzedaje. To jest jeden z wielu argumentów,  że nie działa  samodzielnie.. Gdyby faktycznie był skuteczny co do treści  , to np empik nie sprzedawałby  jego książek.. "

To zbyt daleko posunięte wnioskowanie, w sensie kategoryczności. Istnieje takie prawdopodobieństwo, o tym prawdopodobieństwie można się wypowiadać, i to wszystko. Przecież to nie jest tak, że Empik kieruje się sciśle jedną przesłanką, jest ich sporo, a jedna z nich, wcale nie bagatelna, to zysk. Ziemkiewicz należy do autorow poczytnych, znanych na rynku. Temu zaprzeczyć nie można, a to wystarczający chyba powód aby wytłumaczyć obecność jego książek na empikowych półkach? 

Istnieją też wyjaśnienia inne - na przykład znajomości. To ważny czynnik w kazdym bisnesie.

1/

.. i w jakim kierunku zmierzają... 

Ameryka nie Anglia, ale jeden diabel, albo dalej jest noc

cierpią,

2/

robmy kopie

3/

a czy to Maciejewskiego czy Ziemkiewicz i tak zamkną,

Ale czy nie powinniśmy dodać jeszcze innych książek do tej listy wstydu? Co z tymi studentami, takimi jak Louisa, którzy spędzają tyle samo czasu na zastanawianiu się nad swoją żydowskością, co nad swoją płcią. Ale oto problem: ich biblioteka zawiera książki, które mogą być tylko źródłem – cóż, dyskomfortu, poczucia winy, udręki i każdej innej formy psychicznego cierpienia. Na przykład każdy może wyjść ze szkoły z egzemplarzem „Kupca weneckiego”. Żaden z największych uczonych szekspirowskich, Harold Bloom, nie stwierdził, że trzeba być „ślepym, głuchym i niemym, aby nie rozpoznać, że sztuka jest głęboko antysemicka?” Jeśli dajesz tę książkę żydowskim nastolatkom, czy nie odczuwają oni cierpienia? Nie tylko miłość jest ślepa, ale także nasi wychowawcy do nauczania tej pracy./tlumacz/

https://forward.com/culture/477407/matt-krause-texas-investigation-850-books-dickens-shakespeare-bradbury/?utm_source=Iterable&utm_medium=email&utm_campaign=campaign_3119416

https://static.texastribune.org/media/files/94fee7ff93eff9609f141433e41f8ae1/krausebooklist.pdf

Można stawiać Ziemkiewiczowi zarzuty o hipokryzję czy dziwne wolty, czy raczej ekwilibrystykę polityczną, ale napisać, że jego ksiązki czy publicystyka nie miały i nie mają na nic wpływu, w zasadzie jest dyskredytacją opiniodawcy. Ziemkiewicz ma na koncie zbyt dużo demaskatorskich tekstów, jak choćby "Michnikowszczyzna", aby takie zarzuty brać poważnie.  

Wyżej @peter15k napisał "powinno sie raczej pokazać w czym się myli czyli jedynie krytyka merytoryczna ma znaczenie" i tego bym oczekiwał, a nie ogólników bijących po oczach uprzedzeniem.