-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

O ślepocie i narracjach trywialnych

Zapomniałem dodać wczoraj, że na imprezie w Torzymiu, gdzie spotkali się ludzie naprawdę wolni, czyli tacy, którzy gotowi są kupować czereśnie na sztuki i płacić za nie po złotówce, był także Wojciech Cejrowski. Jak na prawego katolika, który zawsze chodzi z różańcem, to jest jednak coś niezwykłego – pojawić się na imprezie szurów wierzących w UFO. Jakby tego było mało, zjawił się tam także Witold Gadowski, który dla wielu jest ultima instancia, jeśli chodzi o politykę i różne poboczne, ale istotne kwestie. Obaj panowie zrobili sobie zdjęcie z Iwanem Komarenko, który też się tam zjawił, by śpiewać i opowiadać różne rzewne historie z czasów kiedy mieszkał w Rosji.

Jak już to zostało ponad wszelką wątpliwość ustalone, żadne demaskacje nie wpływają na ocenę postaw takich bohaterów. Mogą oni robić wszystko, co chcą, a publiczność im to wybaczy. Mają bowiem coś absolutnie koniecznego, by przetrwać – gwarancje. Wszyscy ci ludzie wywodzą się z kręgów bliskich władzy, a w najgorszym wypadku bliskich mediom. I każdy wierzący im gamoń, przeczuwa, że kto, jak kto, ale taki Cejrowski będzie pływał niczym zepchnięty z pokładu kontener po oceanie. Będzie też można bezpiecznie się na niego powoływać. To samo z Gadowskim i Sumlińskim. Wszyscy oni zapewniają czytelnikom i widzom konsumpcję tych samych emocji, które są zrozumiałe i akceptowalne. Ilość bredni, które ludzie ci wyprodukują i wyemitują nie będzie miała żadnego znaczenia. Bo w końcu pokazywano ich w telewizji, która dla wielu ciągle jest instancją ostateczną. Przekaz wymienionych panów utrwala się jeszcze z jednego powodu, mają oni dziwną moc nadawania znaczenia i podkreślania wagi oraz doniosłości chamstwa i nienawiści. W sytuacji wojennej, Cejrowski z Gadowskim zajmują się wyłącznie wskazywaniem ile zła wyrządzili Polakom Ukraińcy i na nic przypominanie im o miłości bliźniego i ewangelicznej dobroci. W końcu nie po to człowiek się popisuje różańcem nawiniętym na pięść, żeby zawracać sobie dupę jakąś tam ewangeliczną dobrocią. Ten numer zresztą przećwiczył już wcześniej poseł Braun, któremu wszystko uchodzi na sucho. Dzieje się tak, albowiem wszyscy ci panowie orientują swój przekaz na tchórzostwo i nienawiść, którą każdy nieudacznik nosi głęboko w sercu. Jest jednak jeszcze coś, co ułatwia im przeżycie. I nie chodzi mi bynajmniej o to, że Gadowski ma przymus naśladowania bohaterów kina noir.

W Polszcze naszej mamy głęboką bardzo tradycję trywializowania narracji. W zasadzie żadna niestrywializowana gawęda się nie liczy. Każda historia musi zostać utytłana w ogranych schematach, unieważniona przez nie, żeby zacząć normalnie funkcjonować. To się zaczyna już w podręcznikach szkolnych, które mają za zadanie zapoznać dzieci z historią i literaturą. Ich funkcja zaś, ukryta rzecz jasna, polega na tym, by pozbawić młodych ludzi frajdy płynącej z obcowania ze słowem i treścią. Kolejnym etapem są wycieczki szkolne i w ogóle turystyka. Jeśli kogoś interesuje coś poza leżeniem na plaży bądź samotnym spacerem po górach, ten skazany jest na obłąkane narracje przewodników grup turystycznych, którzy starają się zainteresować zwiedzających jakimiś historiami. Wszystkie one są tak autentyczne i tak podane jak wiara katolicka Cejrowskiego. Nie lepiej jest na studiach humanistycznych, gdzie idiotyzmy mają status dogmatów i nie dyskutuje się z nimi oficjalnie. No może gdzieś w kuluarach, półgębkiem. Potem to wszystko przenosi się do rodzin, w których całkowicie oczadziali rodzice próbują opowiadać dzieciom coś ciekawego, żeby odciągnąć te dzieci od pokus i zła. To się prawie nigdy nie udaje. Nie można bowiem wzbudzić niczyjej ciekawości, poprzez trywialne narracje.

Każdy intuicyjnie wyczuwa, że coś z tym przekazem jest nie tak i tu dochodzimy do sedna. Żeby nadać mu trochę szwungu i temperatury trzeba go zaprawić polityką. Najlepiej polityką opartą o resentyment. Wtedy dopiero młodym i starym odkrywcom otwierają się oczy – aha, mówią, to dlatego tyle czasu musieliśmy słuchać tego ściemniania, albowiem nie chcieliście nam powiedzieć, że za wszystkim stoją Żydzi (Ukraińcy, reptilianie, PiS, rezerwa federalna – niepotrzebne skreślić). I zwróćcie uwagę, że innej pointy w takiej sytuacji być nie może. Trywialna narracja bowiem wyklucza wszystkie opcje, które nie odnoszą się do osobistych emocji albo najgrubiej krojonych schematów propagandy. A przekaz, o którym piszę, kierowany jest wyłącznie do emocji osobistych. Żeby tam trafił, wprost do serca jakiegoś biedaka, nie rozumiejącego absolutnie niczego, nośnik, czyli w tym wypadku każdy z naszych bohaterów, musi być osobistością niezwykłą i przez swoją niezwykłość wiarygodną. I w ten właśnie sposób narracja pozbawiona jest elementów atrakcyjnych, a ubrany w nie zostaje facet, który ma kłamać na czyjeś polecenie. Nigdy nie zapomnę, jak Cejrowski opowiadał, że pisze swoje książki po hiszpańsku, a potem tłumaczy je na polski. Tak jest mu po prostu wygodniej, albowiem mieszka w Ameryce Południowej i posługuje się na co dzień miejscowym narzeczem. Wielu ludzi mu wierzy, dokładnie tak samo, jak wielu ludzi wierzy Neli, małej podróżniczce, która opowiada ciągle te same historie o zwierzętach z egzotycznych krajów. Nigdy nie zapomnę, jak w wydrukowanej fontem 16 książce Cejrowskiego przeczytałem, że pisał on ja trzy lata. Ludzie w to wierzą całym sercem, podobnie jak wierzą, że Gadowski jeździ na Bliski Wschód i tam naraża swoje życie, żebym im, małym zahukanym nienawistnikom przekazać kawałek prawdy o świecie.

Jak wiecie bardzo lubię używać słowa „tradycja”, często go nadużywam nawet, dobrze jednak jest przyjrzeć się skąd bierze się tradycja takich gawęd. To jest dość łatwe do odkrycia. Jak pamiętamy komuna, także ta, w latach pięćdziesiątych, zamykając przed ludźmi możliwość podróżowania, jednocześnie wypuszczała na rynek różne ciekawe pisma, przybliżające każdemu wiedzę o świecie. Był, zdaje się, taki tygodnik „Dookoła świata”. Potem zmieniło się to w programy telewizyjne, różne „Kluby sześciu kontynentów” aż w końcu wyewoluowało w Halika. Potem był już tylko zjazd w dół, aż do tego, co mamy dzisiaj, czyli Cejrowskiego opowiadającego o hodowli świnek morskich i Gadowskiego udającego, ze schodzi na dno piekła, żeby pokazać nam jak tam jest.

Ponieważ jednak nie ma już policji politycznej, twardej cenzury, jest internet i wokół rozkwitają przeróżne konkurencyjne narracje, które nie mają jednak aż takich forów, jak omawiane, albowiem wyrastają z innego niż nawieziony czerwoną zarazą grunt, coś się w postrzeganiu tych gawęd zmienia. To znaczy nie da się utrzymać za ich pomocą dużej popularności, nawet jeśli Cejrowski wskaże, że rząd, chce doprowadzić do upadku Polski wiążąc ją sojuszem z USA. Trzeba coś zmienić. I tu na scenę wchodzą Reptilianie, oni także wyrastają z pewnej tradycji. Z tradycji, której polityczne konteksty rozpoznajemy słabiej, ale coś tam przeczuwamy, z tradycji, którą w PRL kultywował Arnold Mostowicz, autor książki „My z kosmosu”. Ciekawe co będzie jeśli okaże się, że i to nie zadziała? Głębiej jest już tylko twarda pornografia, a za nią ucieczka, gdzieś, gdzie nie sięgają macki opresyjnego, nienawidzącego prawdziwej wolności, polskiego rządu.



tagi: polityka  polska  ukraina  usa  cejrowski  ufo  narracja  gadowski  nośnik 

gabriel-maciejewski
30 czerwca 2022 08:07
45     3481    18 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

atelin @gabriel-maciejewski
30 czerwca 2022 08:30

"...orientują swój przekaz na tchórzostwo i nienawiść, którą każdy nieudacznik nosi głęboko w sercu."

To jest złota myśl.

PS. Te programy, które Pan wymienił, zostały przebite przez "Bliżej świata". 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Bli%C5%BCej_%C5%9Bwiata

 

Jak mówi ciotka wiki: Zestaw programów prezentowanych w "Bliżej świata" był zmienny, natomiast program kończył się z reguły pokazem mody, show Bennego Hilla oraz erotyki.

zaloguj się by móc komentować

maria-ciszewska @gabriel-maciejewski
30 czerwca 2022 09:41

taki Cejrowski będzie pływał niczym zepchnięty z pokładu kontener po oceanie

Dobre. Kontener, żeby pływać, musi być pusty i dość szczelnie zamknięty :-)

W dzieciństwie zaczytywałam się książkami Arkadego Fiedlra. Po pewnym czasie coś mi zaczęło nie klapować, ale nie wiedziałam, co. Znacznie później sobie to uzmysłowiłam - jak to, nie wolno wyjeżdżać, a on hula od Madagaskaru po Kanadę.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @atelin 30 czerwca 2022 08:30
30 czerwca 2022 09:42

Tak, twórcą był Józef Węgrzyn, autor biografii Karola Marksa, który, jak niedawno przeczytałem, stał się głęboko wierzącym katolikiem

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @maria-ciszewska 30 czerwca 2022 09:41
30 czerwca 2022 09:42

Najlepsze były te książki o Kanadzie. Ja też wszystkie przeczytałem.

zaloguj się by móc komentować

Zyszko @gabriel-maciejewski
30 czerwca 2022 10:06

 I tu na scenę wchodzą Reptilianie, oni także wyrastają z pewnej tradycji.

I to jakiej, w komiksowie w późnym PRL do rysowania  Reptilian  zatrudniono wszystkich najlepszych - Rosińskiego (komiks o Emilcinie), Polcha (seria "Ekspedycja" na podstawie Danikena), Kasprzaka ("Bogowie z gwiazdozbioru Aquariusa") itp.  Teraz widać  budżety mniejsze, albo skuteczniej rozkradane.

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @gabriel-maciejewski
30 czerwca 2022 10:08

z tymi podróżami to w całym demoludzie było tak samo. Na Alexanderplatzu powstało wielkie biuro Interflugu z ogromnym hasłem zachętą, że latają po całym świecie. To pewnie był fakt, bo te kałachy i semtex ktoś musiał rozwozić wyręczając kacapów. Raz los mnie rzucił w nieznane i leciałem z Brukseli do Berlina.. W ogromnym tupolewie były 2 osoby. Ja i jakiś enerdowski bonzo. Do obiadu podano alkohol on oczywiście wino , no dygnitarz, ja piwo. Do plastikowego kubeczka mieściło się pół piwa. Zastanawiałem się czy stewardesa naleje mi pozostałe pół. Wylała. Ordung i nienawiść.

Inna sprawa, że lot pustym samolotem to horror. Dziwne dźwięki, trzaski, pukania, jęki prawie ludzkie. Dramat.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Zyszko 30 czerwca 2022 10:06
30 czerwca 2022 10:10

To drugie raczej, a poza tym teraz każdy musi świecić oczami za siebie. Nie ma centralnej dystrybucji treści z pieczątką "bardzo fajne"

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Autobus117 30 czerwca 2022 10:08
30 czerwca 2022 10:18

No właśnie, skąd ta nienawiść się bierze...

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @gabriel-maciejewski 30 czerwca 2022 10:18
30 czerwca 2022 10:21

no właśnie, pamiętam, że nienawidzili Polaków /a i reszty demoludów/ przede wszystkim beneficjenci tego układu. Kacapów bali się strasznie. 

zaloguj się by móc komentować


Zyszko @gabriel-maciejewski 30 czerwca 2022 10:10
30 czerwca 2022 10:25

No tak, a tęsknota za pieczątką "fajności"  została, stąd te wszystkie nagrody przyznawane sobie nawzajem :-)

 

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @gabriel-maciejewski
30 czerwca 2022 10:26

Cejrowskiego pamiętam z czegoś takiego co się nazywało WC Kwadrans. Wtedy stał się Gwiazdą Wolności, Prawicy i Obrońcą Kościoła. Nie mogłem na to patrzeć. Buractwo ekstremalne i wielka miłość własna. Ludzie byli na mnie oburzeni, "ale WC to "nasz", Prawy Polak". No nie.

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski
30 czerwca 2022 10:29

Sumlinski, Gadowski i Cejrowski w Wylatowie. Do tego jeszcze doktor Zieba i antysystemowa Justyna Socha STOP NOP. A ta harmonie kosmosu im zorganizowal byly PZPRowski aktywista, dzisiaj niezalezny telewizjonista. Zeby sie pograzyc w ciemnosciach, to jak widac wojny nie trzeba.

PS. Dobrze, ze te czeresnie sa po zlotowce za sztuke, a nie na kartki.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @valser 30 czerwca 2022 10:29
30 czerwca 2022 10:32

W następnej edycji skorzystają z Twojej sugestii, będą na kartki

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Autobus117 30 czerwca 2022 10:26
30 czerwca 2022 10:33

Tak, nie mogłem tego oglądać, ale wielu ludzi uwierzyło w tę postawę i że tak trzeba, bo to takie "polskie". To sformatowało prawicę na długie lata, do dziś właściwie. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Zyszko 30 czerwca 2022 10:25
30 czerwca 2022 10:33

Nawet nie potrafią sobie wyobrazić, że może być inaczej

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski
30 czerwca 2022 10:48


Pod koniec lat '70 ubiegłego wieku byłem z ojcem i bratem w NRD, kiedy "otwarto" granicę. Pojechaliśmy zwiedzić Drezno, Miśnię i... muzeum Karola Maya w Radebeul. Tak "działał" na nasze głowy autor, a zwłaszcza jego książki. :)

Pierwszą książkę o przygodach na Dzikim Zachodzie napisał w 1884 r. nie będąc wcześniej w USA!
Widać "dobry" przykład działa do dzisiaj.

Karl Friedrich May (pol. Karol May, ur. 25 lutego 1842 w Ernstthal, zm. 30 marca 1912 w Radebeul).
Karl May pochodził z ubogiej rodziny tkackiej. Do piątego roku życia był niewidomy, odzyskał wzrok dzięki operacji. Początkowo pracował jako nauczyciel, jednak ze względu na popełnione wykroczenia został zwolniony z pracy. Popadał w konflikty z prawem, na skutek których kilka razy trafił do więzienia, głównie za drobne kradzieże. Właśnie w więzieniu odkrył swój talent pisarski.
Przełom w jego karierze literackiej nastąpił w 1882 r. – zaczął wtedy opisywać przygody swoich bohaterów w egzotycznych krainach: na Dzikim Zachodzie i Bliskim Wschodzie. Sławę przyniosła mu szczególnie seria powieści dziejących się na Dzikim Zachodzie, których najbardziej znanymi bohaterami byli Winnetou, szlachetny wódz Apaczów i jego biały przyjaciel Old Shatterhand – alter ego pisarza. Sukces powieści polega na tym, że fikcyjne wydarzenia zostały bardzo sugestywnie osadzone w geograficznych, obyczajowych i kulturowych realiach. Z postacią Old Shatterhanda pisarz niemal całkowicie się utożsamiał – jako bohater swoich powieści pozował do zdjęć, odpowiadał na listy, na drzwiach swojego domu w Radebeul umieścił wizytówkę „Karl May zwany Old Shatterhandem”.
Karl May zyskał popularność w Europie.
Większą część majątku pozostawił fundacji pod jego imieniem, która w 1928 r. otworzyła muzeum w Radebeul.
May po raz pierwszy odwiedził USA dopiero w 1908 roku, już po napisaniu swoich dzieł, których fabuła rozgrywała się na Dzikim Zachodzie. Nieznajomość realiów miejsc akcji kompensował dobrym przygotowaniem teoretycznym, fantazją i kreatywnością. Karl i Klara Mayowie odbyli swoją podróż do USA na pokładzie sławnego, czterokominowego liniowca NDL-u – „Kronprinzessin Cecilie”.
Wszystkie jego utwory objęte były w 1951 roku zapisem cenzury w Polsce, podlegały natychmiastowemu wycofaniu z bibliotek.
Chociaż utwory Karla Maya były wielokrotnie krytykowane jako mało ambitna literatura, to kolejne pokolenia czytelników wciąż się nimi fascynują, głównie ze względu na wartką akcję, egzotykę i humor. Również humanitarne tendencje (dużą rolę odgrywa chrześcijański duch powieści) i poparcie uciskanych narodów (przede wszystkim Indian) stanowią o uniwersalności jego twórczości.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Karl_May

 

zaloguj się by móc komentować

chlor @Autobus117 30 czerwca 2022 10:21
30 czerwca 2022 11:24

W latach 60 nawet do krajów socjalizmu nie mógł z Polski jeżdzić byle kto. Ci co bywali opowiadali o zdecydowanie wyższym poziomie życia w NRD, Czechosłowacji, na Węgrzech niż u nas. Jugosławia to już całkiem "zachód". To była raczej  prawda, bo widziałem NRD początku lat 70 gdy władze pozwoliły mieszkańcom Szczecina jeździć do Berlina właściwie bez papierów. Polacy stanowili biedotę RWPG, zapewne podobnie jak Rumuni, Bułgarzy.

 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
30 czerwca 2022 11:30

Najgorsze jest to, że przez to spłycanie zagadnień przez "najprawdziwszą prawicę" ciężko ludziom pokazać złożoność i głębie różnych zagadnień. Przykład pierwszy z brzegu - dostęp do broni - jak tylko zaczniesz mówić że sprawa jest bardzo złożona to zaraz - "a co jesteś za zakazem?!". O covidzie to nawet nie wspominam.

Dlatego najlepiej omijać te wszystkie "nośne" tematy, ale czasami nie ma już możliwości, bo to spłycanie wkrada się też w inne poważniejsze tematy.

 

zaloguj się by móc komentować



gabriel-maciejewski @Kuldahrus 30 czerwca 2022 11:30
30 czerwca 2022 12:00

Już dawno to napisałem, z 10 lat temu - trzeba unikać tematów topowych.

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @chlor 30 czerwca 2022 11:24
30 czerwca 2022 12:14

no w porównaniu do enerde Czechosłowacją czy Węgrami nasze sklepy były ubogie, ale jak myślisz dlaczego u nich Polaków było na wszystko stać? Nie mówię o Jugosławii. 

zaloguj się by móc komentować

maria-ciszewska @valser 30 czerwca 2022 11:46
30 czerwca 2022 12:34

Kiedy wyobrażałam sobie, że mam pistolet, którym "umiem" się posługiwać, wychodziło mi na to samo :-D))

zaloguj się by móc komentować

chlor @chlor 30 czerwca 2022 11:24
30 czerwca 2022 12:52

Nie wiem jak było wtedy z wymianą złotówek na inne wschodnie waluty. Ci co tam kupowali mieli raczej pieniądze z handlu albo byli na delegacji, czy na jakichś kontraktach. Trzeba by porównać siły nabywcze typowych ówczesnych zarobków w RWPG.

 

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @gabriel-maciejewski 30 czerwca 2022 10:18
30 czerwca 2022 13:15

Będę strzelał: Ziemie Odzyskane?  

Lata siedemdziesiąte to raptem tylko 25+ lat po bezwarunkowej kapitulacji.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @valser 30 czerwca 2022 10:29
30 czerwca 2022 13:42

Pestki i ogonki za kaucja 

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @chlor 30 czerwca 2022 12:52
30 czerwca 2022 15:31

oczywiście handel, każdy kraj miał coś do wymiany. Enerde to garnki, optyka, buty itp bo mieli ścigać się z westniemcami. My tanie srebro!!! i oczywiście wszystko od " prywaciarzy" tak to się kręciło. W Budapeszcie prawie z nóg zdejmowali skarpetki frote "adidas" Rembertowa. Te czasy czekają na kronikarza, ale lepiej wciskać kit o zaradności Kulczyka.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @gabriel-maciejewski
30 czerwca 2022 15:49

Pozwalam sobie załączyć wywiad z doktor Kasią, która wyciągnęła ze strefy przyfrontowej mamę naszej Władzi

 

https://portal.abczdrowie.pl/18-kilometrow-od-miejsca-w-ktorym-spala-spadly-rakiety-lekarce-udalo-sie-bezpiecznie-ewakuowac-mame-z-9-letnia-coreczka

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @gabriel-maciejewski 30 czerwca 2022 15:49
30 czerwca 2022 15:53

Na ostatnim zdjęciu doktro Kasia stoi przy paczkach z Sabastianem

zaloguj się by móc komentować

Paris @Autobus117 30 czerwca 2022 10:26
30 czerwca 2022 16:24

Tak...

...  szczegolnie  ta  ,,gwiazdoM  wolnosci  i  opozycjonistoM,,...  jak  nie  przymierzajac  BANKSTER  Morawiecki  czy  publYcysta-donosiciel  Sakiewicz  !!!

O,  jeszcze  chyba  tez  Janke  Igor,  

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @valser 30 czerwca 2022 11:46
30 czerwca 2022 16:36

No właśnie :-)

Lepiej nie można tego tematu ująć.

zaloguj się by móc komentować

Paris @chlor 30 czerwca 2022 11:24
30 czerwca 2022 16:37

Ja  spedzilam  w  Lipsku...

...  prawie  3  m-ce,  na  wiosennych  targach,  to  byl  `91  albo  `92  rok...  rzeczywiscie  w  porownaniu  do  PRL`u  to  tam  byl  ,,zachod,,...  chociaz  poznana  tam  nauczycielka  opowiadala  mi,  ze  jej  zycie  za  170  DM  wtedy  to  nedza.  Mysmy  mieli  ,,sluzbowe,,  diety  3  razy  wieksze...  wiec  mozna  bylo  troszke  zaszalec.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
30 czerwca 2022 16:38

P.S.
tak a'propos pytanie dla kogoś kto, ogląda seriale może będzie wiedział - żeby obejrzeć serial "Better call Saul", trzeba najpierw oglądnąć całe "Breaking Bad", czy to całkiem oddzielne historie? Dla kolegi pytam.

Może @onyx będzie wiedział?

zaloguj się by móc komentować


Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski
30 czerwca 2022 17:50

"Nigdy nie zapomnę, jak Cejrowski opowiadał, że pisze swoje książki po hiszpańsku, a potem tłumaczy je na polski. Tak jest mu po prostu wygodniej, albowiem mieszka w Ameryce Południowej i posługuje się na co dzień miejscowym narzeczem. Wielu ludzi mu wierzy, dokładnie tak samo, jak wielu ludzi wierzy Neli, małej podróżniczce, która opowiada ciągle te same historie o zwierzętach z egzotycznych krajów."

Trzeba by egzotycznym i światowym, Cejrowski dobrze wie że to potrzebne żeby zyskać poklask przynajmniej części.

Pilnuje się jednak żeby nie zapędzić się za daleko w dżunglę, bo wie dobrze że mógłby z niej już nie wyjść, więc równoważy to "narracją prawicową", spacerując od czasu do czasu na spotkaniach na bosaka z kuflem zsiadłego mleka w ręce i z różańcem.

Podobny sznyt można zauważyć u Tokarczukowej, która skarżyła się po tragedii Smoleńskiej że czuje się wyobcowana i wypchnięta ze wspólnoty z powodu sposobu w jaki Polacy manifestują swój żal i żałobę. Bo oni katolicy a ona prawosławna.

A potem po Noblu, już z dredami, w kwiecistej spódnicy, zasiada intelektualistka i autorytet na spotkaniach i wyjaśnia wszystkie zawiłe kwestie swoim czytelnikom, z sytuacją w Libanie włącznie.

 

zaloguj się by móc komentować

ziemski @gabriel-maciejewski
30 czerwca 2022 18:13

Dla tych typów robienie z siebie idioty to i tak mała strata. W końcu stawką jest władza i rozkład miejsc w sejmie. Jeśli konfederacja nie przekroczy progu 5%, to jest szansa na samodzielną większość dla pis. Pewnie nie takie jeszcze akcje zobaczymy w nadchodzących miesiącach.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @ziemski 30 czerwca 2022 18:13
30 czerwca 2022 19:04

Celem jest kasa i to co mają na rynek w poszukiwaniu kupca rzucają, a co mają? To widać, słychać i czuć; dodatkowo mają swoich woźniców i muszą w zaprzęgu tyrać bo nie będzie żłoba i tyle w tym temacie wolnych patriotów 

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @Paris 30 czerwca 2022 16:24
30 czerwca 2022 19:09

Szanowna Pani, na samą myśl o Igorze Janke dostaję mdłości.

zaloguj się by móc komentować


ParysvelParwowski @valser 30 czerwca 2022 11:46
1 lipca 2022 00:01

Byłem kiedyś na pewnym szkoleniu, z pracy (byłem wtedy poborcą podatkowym - 18 lat), gość pokazywał jak obchodzić się z bronią, broń przy sobie (tułów) druga ręka wyciągnięta, gdy ktoś się zbyt zbliża do wyciągniętej ręki,  strzał kontrolny ( broń Boże w przeciwnika) i druga ciekawe ćwiczenie to próba odebrania pistolety połączona z naciśnięciem spustu, trzeba by być szybszym o 10 długości od Tommy Lee Jonesa w "Ściganym". Także bym za bardzo się filmami nie sugerował. A najciekawszym tekstem był ten, iż każdy kurs samoobrony, krag coś tam coś i innych wygibasów powinien zaczynać się nauką na blachę definucji obrony koniecznej i zachowania się przed wiadomymi orgamami. Bo łatwo robić za Brudnego Harego, gorzej zaś się zmierzyć z konsekwencjami prawnymi, a ten łysol z filmu co obebrał broń bandziorowi-cwaniakowi, to co zrobił? On ją wyrzucił do śmietnika ze swoimi odciskami - no idiota (0-35IQ) normalnie.

 

 

 

 

 

0

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ParysvelParwowski 1 lipca 2022 00:01
1 lipca 2022 06:20

To tylko film, w dodatku bardzo fajny :-)

zaloguj się by móc komentować


m8 @ParysvelParwowski 1 lipca 2022 00:01
1 lipca 2022 14:11

Wyrzucenie giwery i scena z gosciem nieuzbrojonym tronci pchaniem narracji anti - gun. Tak samo jak w Breaking bad - kolrs sie decyduje na kariere kucharza prochow poprzez brak kasy na terapie(+/-) ergo - ubezpieczenie dla wszystkich jako panaceum. Jakoby "darmowa" sluzba zdrowia ma wyeliminowac sytuacje gdzie odoby dokonuja zamachow na minie i zycie bo"mama w szpitalu". Warto to sobie skadinad uswiadomic ogladajac wszelkie wytwory popkultury. Bo jak Gospodarz prawi : popkultura to propaganda. Delektujmy sie rozryeka popularna nie "tracac czujnosci".

Swoja droga wyjasnienie sytuacji prawnej dotyczacej obrony koniecznej jest kluczowym elementem na szkolenia przed uzyskaniem prawa do noszenia broni ukrytej w wiekszosci stanow.

zaloguj się by móc komentować

m8 @m8 1 lipca 2022 14:11
1 lipca 2022 14:12

kolrs = facet.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować