-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

O rzeczywistej tradycji państwowej w Polsce

Wbrew chciejstwu wszystkich polityków, historyków i publicystów, najsilniejsza tradycja państwowa w Polsce ma charakter namiestniczy. To jest, że się tak wyrażę, nurt główny, a wszystkie inne są w stosunku nie niego wtórne i słabsze. To, co reprezentuje PiS, czyli próba przekonania narodu, że wybił się na niepodległość, dzięki Piłsudskiemu, Dmowskiemu i Daszyńskiemu, przekonuje tylko bardzo młodych ludzi i znajduje się poza polityczną praktyką. Ta zaś jest przeciw PiS. Także z tego powodu, że w partii nikt nie rozumie o co chodzi i nie ma tam dyscypliny charakterystycznej dla organizacji stających do walki o władzę. Jest tam jedynie przemożna chęć pozostania na swoim miejscu i znalezienia dla tego jakiejś motywacji. Może być nią rzekoma tradycja państwowa.

Ja to już wielokrotnie wskazywałem, kwestie doktrynalne są najważniejsze. Tego nikt nie rozumie i przez to prezes próbuje sugerować, a jego wierni akolici za nim, że za rządów PiS będzie jak za Gierka, tylko lepiej. Hagada ta bierze się wprost z tego, że partia chce rządzić tłumem roszczeniowych bałwanów, którzy zachowają dyscyplinę głosowania po sprzedaniu im paru frazesów. Gdybym komukolwiek powiedział, że nie wolno tak nawet mówić, bo tradycja Gierka czy innego aparatczyka, to kolejna odsłona tradycji namiestniczej, politycy PiS pukaliby się w czoło. - Panie – powiedziałby jeden z drugim – nikt się nie skapnie, a ludzie poza tym nie pamiętają nic innego. Ludzie generalnie mało pamiętają, a doktryna nie polega na tym, by powracać w obrazach i gawędach do bardzo nędznej przeszłości. Próba zachowania dominującej pozycji w życiu politycznym, bez prawdziwego, zdyscyplinowanego aparatu, odpornego na agitację i przekupstwo, jest w zasadzie niemożliwa, a PiS właśnie to usiłuje robić.

Wiara w to, że nie można sięgać zbyt daleko w przeszłość, by szukać tam wzorów i uzasadnień dla swojej władzy jest powszechna. Piłsudski ma wystarczyć, ale nie wystarcza, albowiem kult odzyskanej niepodległości realizowany jest przez ludzi pozbawionych pomysłu, talentu, wiary, ale za to wychowanych w tradycji namiestniczej, choć werbalnie się od niej odcinających. To nie ma żadnego znaczenia, albowiem oni nie rozumieją, że propaganda doktrynalna to nie jest zabawa dla kmiotów.

Jest jeszcze druga odsłona tej rzekomej tradycji niepodległościowej – Solidarność. I to już jest dramat prawdziwy, który omówię kiedy indziej.

Sprawy mają się tak – to, co jest propagandową realizacją PiS, jest słabe, wtórne, głupie i nie ma sensu, a także nikogo nie przekonuje. Najmniej zaś ludzi, którzy się tym entuzjazmują. Oni bowiem dobrze wiedzą, że ta treść jest nie dla nich, ale uważają, że jak się ją zaimplantuje w głowach młodszym, to zwycięstwo będzie nasze. Nie będzie. To są tak zwane marzenia ściętej głowy. A w wielu przypadkach po prostu zła wola i podstęp.

Próba utrzymania władzy w oparciu o lokalną tradycję, rozumianą jaką socjalizm niepodległościowy, jest także poza praktyką polityczną. Dlaczego? Otóż dlatego, że najżywotniejsza i najsilniejsza tradycja sprawowania władzy w Polsce, czyli tradycja namiestnicza, jest futrowana z zewnątrz. Przez cały czas właściwie. A w dodatku także przez siły, które od dawna się tym nie zajmowały na naszym terenie, a mają bardzo duże i poważne doświadczenia w zakresie instalowania władzy namiestniczej, czyli przez Brytyjczyków. Wobec takiego postawienia sprawy socjalizm niepodległościowy jest dekoracją jedynie, zasłaniającą namiestnicze rządy Jarosława Kaczyńskiego sprawowane w imieniu partii republikańskiej. Jeszcze nie sprawdziliśmy dokładnie jak będą one wyglądały w chwili kiedy wygrają demokraci i czy w ogóle przetrwają, ale póki co wszystko wskazuje na to, że jednak się nie utrzymają.

Partia opozycyjna nie występuje bynajmniej jako namiestnik demokratów, ale jako przedstawiciel handlowy niemieckiej chemii gospodarczej. W przeciwieństwie do PiS, władza opozycji nie będzie więc miała w Polsce wpływu na nic, poza rzecz jasna dystrybucją tej chemii.

Instalują się jednak w Polszcze siły nowe, a mechanizm, który został uruchomiony by je tu rozsadzać stał się niedawno czytelny. Oto link, który dostałem wczoraj.

https://instytutwolnosci.pl/team/maciej-grubinski/

To jest pan Eliasz, który niedawno został doradcą prezesa. Nie wiem w jakich zakresach on prezesowi doradza, ale stara się przynajmniej wyglądać poważnie. Jak jest w rzeczywistości tego nie wiem. Ujawniona na tej stronie ścieżka edukacyjna pana Eliasza wskazuje jasno, kto i z jakimi zamiarami go tu przysłał? Czy mnie to irytuje? O dziwo nie. I nie będzie, dopóki promotorzy pana Eliasza, którzy posługują się w swojej pracy think thankiem Igora Janke, jak mniemam, bez świadomości tego ostatniego, nie zajmą się wydziedziczaniem nas z majątku. W życiu bym nie wpadł na to, że taki mechanizm jak opisałem może być tutaj czynny, albowiem jestem całkowicie poza praktyką polityczną i nie znam większości narzędzi jakie się w tej praktyce stosuje. No, ale ostatnie wydarzenia i sugestie Igora Janke dotyczące postawionych mu zarzutów, wskazują, w mojej ocenie na to, że clou jest gdzie indziej.

Przemija postać świata, jak napisała pewna słaba bardzo autorka, ale jakiś porządek być musi. Oto Igor Janke założył swój Instytut Wolności i nikomu to nie przeszkadzało przez długi czas. Absolwenci zaś tego instytutu obejmowali jakieś stanowiska w administracji, mniemam, że słabo widoczne, choć kluczowe. No i komu to przeszkadzało? Widocznie chemii gospodarczej, albo może jeszcze komuś potężniejszemu, albowiem to, o czym pisze, rozgrywa się w całości w obszarze tradycji namiestniczej. Wszystkie niepodległościowe mrzonki, możecie sobie, pardon, wsadzić. Nie sądzę też, by owe aresztowania, których powodem ma być rzekomo nędzne pół miliona złotych, zostały zaaranżowane przez PiS. W partii bowiem nie ma takiej koterii, która by to utrzymała po pierwsze w tajemnicy, po drugie w mocy.

Mamy więc dwa rodzaje ostrzeżeń, które wysłali dystrybutorzy proszków do prania, przez swoich mocodawców oczywiście, bo oni sami mogą co najwyżej nastawić w automatycznej program z suszeniem, a i to w dobre dni, bez chandry. Jedno ostrzeżenie ma charakter demonstracji ulicznych, które wszyscy traktują jak zło konieczne. Czekając przy tym, jak mniemam, na instrukcje. Druga demonstracja ma charakter gabinetowo-więzienny, bo ktoś tam siedzi. Czekajmy więc, kto po wyborach w USA, przejmie ten cały Instytut Wolności, a także jak zmieniał się będzie dalej garnitur doradców prezesa.

Dziękuję za uwagę.



tagi: polityka  propaganda  opozycja  pis  tradycja  doradcy  igor janke  instytut wolności  eliasz grubiński 

gabriel-maciejewski
5 listopada 2020 10:05
93     4795    16 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

betacool @gabriel-maciejewski
5 listopada 2020 10:25

Wow. Klasyk:

- Jestem Bond. James Bond...

Tylko lekko z polska sparafrazowany:

- Jestem Błąd. Wiel błąd...

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @betacool 5 listopada 2020 10:25
5 listopada 2020 10:28

Zdyscyplinują go w końcu, bo to jest poważna emanacja deficytów

zaloguj się by móc komentować

tadman @gabriel-maciejewski
5 listopada 2020 10:32

Wczoraj ainolatak przedstawiła drogę kariery namiestnikowego eksperta. Idzie śladami Sikorskiego tylko mu brak pamiątkowego zdjęcia z Afganistanu i żony stosownej proweniencji. Może już ma, ale info niedostępne.

zaloguj się by móc komentować

betacool @gabriel-maciejewski
5 listopada 2020 10:32

A Igor wygląda mi na osobę, która miała kompleksy z powodu nieuczestniczenia w kółeczku Krzeczkowskiego, więc chciał, sam być jako pan Henryk... O Krzeczkowskim już niedługo u mnie będzie można poczytać.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski
5 listopada 2020 10:34

Zirytowało mnie to o czym traktuje dzisiejsza, ciekawa notka.
W takich sytuacjach korci mnie złośliwy chochlik i podpowiada mi złośliwe, może ironiczne, pytanie:
za ile prezes zlecił  napisanie/opisanie obecnej sytuacji?  :))

Skąd takie pytanie?
Codziennie telewizor nam mówi co mamy robić, co mamy myśleć, itd.  Nawet jak ktoś tego nie pojmuje pojawiają się "doradcy zwykłego człowieka" i tłumaczą mu na "polskie" o co chodzi.
Myślałby kto, że jak prezes sobie obstalowuje doradcę to też się o tym dowiemy z "naszego" telewizora: kto zacz, po co i za ile. Chyba nic nie było na ten temat. Jedynie Coryllus nam powiedział.

Jeszcze taka refleksja: może takie, a nie inne wybory są celowe, żeby wprowadać w "zakręcenie" różne tajne służby, przez co one mają taki zawrót głowy, że "tracą panowanie nad kierownicą" i nie są w stanie zapanować nad naszą Ojczyzna chociaż przez kilka chwil.  :))

Może być też tak, że ich prezes przechytrza: bierze takiego doradcę jakiego "stręczą", ale i tak nie słucha go. :))

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @tadman 5 listopada 2020 10:32
5 listopada 2020 10:34

Ożeni się bądź spokojny

zaloguj się by móc komentować



betacool @gabriel-maciejewski 5 listopada 2020 10:28
5 listopada 2020 10:37

To nie uczą ich w tych szkołach liderów, że górnik nie chodzi na zakupy do galerii w kasku, a rolnik w gumofilcach? 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @gabriel-maciejewski
5 listopada 2020 10:39

Onet w ostatnich dniach wygląda jakby był jakimś okupacyjnym biuletynem Gubernatorstwa Chemii Gospodarczej. Co chwilę pojawiają się nowe nagłówki o niemieckich propozycjach pomocy i wzajemnego poszanowania. A jako wisenka na chemicznym torciku dają tam wywiad z niejakim Markiem Prawdą, niegdyś wiecznym ambasadorem a teraz po prostu unijnym gaulaiterem na obszar nadwiślański. Bez ogródek on tutaj wywala wszystko na stół: albo przyjmiecie od nas troskliwą pomoc, albo i tak wam pomożemy. A nawet jak głosowania w Unii będą nie takie jak trzeba to się was załatwi umowami dwustronnymi. Was i waszych koleżków z Węgier. Coś nieprawdopodobnego to jest.

https://businessinsider.com.pl/finanse/fundusze/koronawirus-i-reakcja-ue-wkrotce-porozumienie-ws-budzetu-powstanie-tez-unia-zdrowotna/k2xbbtd

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @gabriel-maciejewski
5 listopada 2020 10:43

a dlaczego Hanna Malewska to bardzo słaba autorka?

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski 5 listopada 2020 10:36
5 listopada 2020 10:43

Teraz mnie "oświeciło"!

Nazywa się on oficjalnie "doradca", a jego funkcja prawdziwa to "odradca". :)

...bo jak nie to...

zaloguj się by móc komentować

betacool @Marcin-K 5 listopada 2020 10:39
5 listopada 2020 10:45

Niezłe kwiatki. Na solidnych podstawach będzie budowana ta unia zdrowotna. Trzeba docenić szczerość:

"Pewne szczepionki mogą pojawić się już w tym roku, ale procedury dot. uzyskania certyfikatów potrwają dłużej; niektóre firmy zaczną zapewne produkcję zanim otrzymają wszystkie pozwolenia". 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @betacool 5 listopada 2020 10:37
5 listopada 2020 10:47

Oni są nobilami i muszą sie wyróżniać, a porównanie do grónika im po prostu uwłacza. 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @betacool 5 listopada 2020 10:45
5 listopada 2020 10:48

Nie zwróciłem na to zdanie uwagi, ale tam co zdanie to jakiś gag. Autostrady otrzymały kiedyś status "przejezdnych" to i szczepionki można najpierw wyprodukować, a potem dopiero nakleić na nie certyfikaty. Ciekawe które to konkretnie firmy otrzymają zaszczytne miano "niektórych"...

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Marcin-K 5 listopada 2020 10:39
5 listopada 2020 10:49

Doświadczenie uczy, że bez grosza to mogę pozostać ja, albo ty. Organizacja zawsze znajdzie kogoś, kto będzie chciał ją wykorzystać. Moim zdaniem chemia gospodarcza sie wyłoży

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @stanislaw-orda 5 listopada 2020 10:43
5 listopada 2020 10:49

Jakoś nigdy nie mogłem przebrnąć

zaloguj się by móc komentować


betacool @stanislaw-orda 5 listopada 2020 10:43
5 listopada 2020 10:52

To akurat cytat lub zapożyczenie z dawnej prozy epistolarnej.

zaloguj się by móc komentować

flisak @gabriel-maciejewski
5 listopada 2020 11:16

Mała uwaga: Hanna Malewska nadała tytuł swojej powieści, wg mnie doskonałej powieści!, a jest to oczywiście cytat św. Pawła: "przemija bowiem postać tego świata” (1 Kor 7,31) .

W sensie społecznym - państwowość polska jest dla nas najcenniejszym zasobem, nawet w Peerelu, a pełna suwerenność państw jest od pewnego czasu mrzonką, jak widać nawet w USA. Najważniejsze, aby zachować polską tkankę biologiczną, katolicyzm, język polski i kulturę. Polityka i ekonomia jest już ponadpaństwowa, trzeba przeczekać ten etap "rozwoju" własnie jako państwo i z szacunkiem do polskiej państwowości, której się będzie stręczyć różnych doradców. Etap się kiedyś skończy, a my musimy przetrwać jako zbiorowość narodowa (religia, historia, język).

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @flisak 5 listopada 2020 11:16
5 listopada 2020 11:27

Jak pan chce to zachować i w jakich formułach, jak dystrybutorami wymienionych aktywów są z jednej strony Pawlicki z młodym Łysiakie, a z drugiej Szustak?

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @gabriel-maciejewski 5 listopada 2020 10:34
5 listopada 2020 11:27

on już jest ożeniony...

ożenek to bardzo wazny element w hierarchii, politycznej tym bardziej

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @Marcin-K 5 listopada 2020 10:39
5 listopada 2020 11:32

Sama prawda...zostaniemy bez grosza,

i bez szpitali, jak te zaczną się zgłaszać do unijnej znaczy chemicznej rady po kredyty

zaloguj się by móc komentować


Krystian @gabriel-maciejewski 5 listopada 2020 11:36
5 listopada 2020 11:48

Zdaje się że z córka redaktora Górnego.

zaloguj się by móc komentować


flisak @gabriel-maciejewski 5 listopada 2020 11:27
5 listopada 2020 11:57

Na początku był to Sachs i Balcerowicz, czyli wielkie okradanie. Zawsze jacyś będą... Jednak obecnie formuła państwowa jest "szersza", doradcy "ewoluują", państwowość to kompromis pomiędzy zachowaniem a utratą aktywów. Polska państwowość w tej częsci Europy musi mieć silniejszego fundatora, a zmiana fundatora pozwala na poszerzanie "suwerenności". W międzyczasie zwiększać jakość dystrybucji informacji w narodzie - tak jak pan to robi przez wydawnictwo itp., zwiększać materialne zasoby obywateli - to już jest rola rządu. A Kościół - zachować tradycje duchowe i nie dopuścić do wojny domowej. Ocena tych zadań to już inny temat.

zaloguj się by móc komentować

Draniu @flisak 5 listopada 2020 11:57
5 listopada 2020 12:30

U nas nie dojdzie do wojny domowej. Nie ma takiej możliwości . Zasadnicze pytanie ,kto w niej miałby brać udział ? A demonstracje na ulicach mozna było spokojnie zdusic w zarodku i to bez pałek i armatem wodnych. 

Rzeczywistość jest taka ,że komunikacja z ludźmi sfer rządowych od początku kulała , właściwie była zła i się nie zmieni. Ostanie pięć lat to była szansa .żeby wprowadzić nową jakość, niestety  ten czas został nieodwracalnie stracony.  Projekt pt PiS moim zdaniem się zwija i przejdzie do opozycji , w której będą ciągle wspominać o socjalu , który im się udało wprowadzić. Dalsze działania tej partii  to tylko dryfowanie tzw. dzialania dorazne ,trzeba się modlić ,zeby rozpoczęte inwestycje udało się skończyć . To wszystko co można aktualnie powiedzieć o departamencie do walki z covidem, o pardon, rządzie. 

Z ludźmi z osobowością najemną/namiestnicy nic się nie da konstruktywnego zbudować, kiedy równocześnie wyciąga się łapę po nasza własność. 

 

zaloguj się by móc komentować

IanThomas @tadman 5 listopada 2020 10:32
5 listopada 2020 12:36

Żone? Trzeba myśleć postępowo - może on ma męża?

zaloguj się by móc komentować

IanThomas @gabriel-maciejewski
5 listopada 2020 12:42

Jeżeli w USA wygra pedofil, który nie pamięta jak się nazywa to naszą scenkę polityczną czeka tsunami z przyśpieszonymi wyborami na wiosnę.

zaloguj się by móc komentować

pike @flisak 5 listopada 2020 11:57
5 listopada 2020 12:42

100 lat temu (lata dwudzieste) w tej samej roli występowali 

 Kemmerer i Charles S. Dewey....

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski
5 listopada 2020 12:51

Nie doczytałem do końca. Ale przychodzi mi taka myśl, która od początku nawet od PC towarzyszy mi, mianowicie, że formacje polityczne Kaczyńskich to krok w kierunku no właśnie czego. Najpierw myślałem że niepodległości, ale teraz jestem pewniem że w kierunku odzyskania Rzeczypospolitej. PiS to jest jakiś etap tego odzyskiwania, nawet jeśli sami pisowcy nie myślą tak o tym. Jest jakieś dobro które oni osiągnęli. Ale to nie jest jeszcze ta pełnia dobra doczesnego. Po pierwsze dobro doczesne zawsze będzie niepełne. Po drugie braki w ich osiągnięciach są bardzo ważne dla ludzi którzy jednak mierzą w większą dosnonałość życia publicznego i pozycji geopolitycznej Rzeczypospolite.. 

To co pisałeś o walce dwu doktryn jest zasadnicze i bardzo ważne. To jest nauka, jakoby nowa ale w zasadzie stara nauka polityki, politike episteme. To jest nauka. Tak ważna niemal jak nauka katechizmowa, jak teologia biblijna. Rzecz jasna teologia biblijna jest ważnejsza, bo człowiek nie jest najwyższym bytem w kosmosie. Ale jest to nauka ważna. I ją wypadałoby zastosować do PiS. 

Po której stronie jest PiS, po stronie herezji czy ortodoksji? JK chce nas przekonać że po stronie ortodoksji. Ale my mamy wątpliwości. Raczej widzimy PiS jako rozkraczony pomiędzy tymi dwiema doktrynami. Pech polega na tym że pisowcy tego nie dostrzegają ... 

zaloguj się by móc komentować

flisak @Draniu 5 listopada 2020 12:30
5 listopada 2020 13:11

Wojny domowe nigdy nie wybuchają samoistnie, ale są inspirowane. Inspiratorzy szukają "lewara" od ekonomii po moralność i takie huśtanie ma miejsce teraz prawie na całym świecie, również w Polsce. Projekt PIS musiał się kiedyś skończyć, ale przyniósł wg mnie poszerzenie "suwerenności" i oby rozpoczete inwestycje zostały ukończone...   Musimy zachować swoją polską państwowość bo walka idzie o to, żeby Polacy "z lewej i prawej" ją kontestowali. To trochę jak z papizmem dla katolików. Jak to utracimy - nie ma nas...

 

 

zaloguj się by móc komentować

ziemski @gabriel-maciejewski
5 listopada 2020 13:56

Zgadzam się z tym co stwierdził Magazynier, że cała dotychczasowa dobra zmiana to jest stan przejściowy i dopiero na kolejnym etapie okaże się do czego ona zmierza. Czasami ktoś zakręci sterem na prawo, czasami na lewo. Ogólnie jednak dryfuje środkiem nurtu. Czy w kierunku przez nas porządanym? Czy na końcu tej drogi będzie państwo z wyklarowaną doktryną?

W świetle ostatnich wydarzeń zastawiam się czy być może:

1. Wyrok TK jest przypadkowym (opatrznościowym) wynikiem bezprawnego działania rządu, tj. bezprawnego pogrążenia gospodarki poprzez tzw. pierwszy lockdown. Mam na myśli, że zapewne warunkiem Solidarnej Polski na popracie zwolnienia MM od odpowiedzialności za bezsensowny lockdown było zniesienie kompromisu aborcyjnego. Czy było warto? Jeśli dzięki temu kiedyś w przyszłości uwzględnimy w doktrynie państwa naukę społeczną Kościoła to czemu nie.

2. JK chce wykorzystać poparcie większości społeczeństwa i mediów dla kolejnego kompromisu aborcyjnego (sprowokowane przez ruch TK) do zmiany konstytucji z uwzględnieniem tego kompromisu, ale pod warunkiem wpisania do konstytucji zmian ustrojowych przez PiS porządanych. Słowem KK zostałby po prostu wykorzystany do przedłużenia władzy PiS.

 

zaloguj się by móc komentować

manama1 @gabriel-maciejewski
5 listopada 2020 14:06

Otoż sukces moskiewskiego namiestnictwa w Polsce (dajmy na to jawnego) polegał na otoczeniu się sprawnym zespołem miejscowych (nikonieznie renegatów), ktorzy 'torowali drogę" i "ucierlai zdanie". Tu- Paskiewicz. Brak takich doradców prowadził zawsze do katastrofy dla Moskwy. Tu- Berg.

Jeżeli przyjmiemy tą naprimier analogię - cienko widzę umijętności zarządcze u obcnych, dajmy na to, namiestników. Idzie ku oczywistej katastrofie.

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @flisak 5 listopada 2020 11:57
5 listopada 2020 14:12

Tego nie można zrobić bez organizacji. 

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Magazynier 5 listopada 2020 12:51
5 listopada 2020 14:13

Oni by chcieli być zarządcami zony świętego spokoju, ale okoliczności im nie sprzyjają

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ziemski 5 listopada 2020 13:56
5 listopada 2020 14:14

Na kompromisy nie ma już miejsca

zaloguj się by móc komentować


Krzysiek @Draniu 5 listopada 2020 12:30
5 listopada 2020 14:47

"Projekt pt PiS moim zdaniem się zwija i przejdzie do opozycji ..."

Kiedy to nastąpi i kto będzie w zamian. Zkładam, że będzie gorzej lub dużo gorzej. Skoro pan to przewiduje, to czy pan się na to przygotował materialnie (indywidulanie - swoje życie i najbliższych)?

zaloguj się by móc komentować

Krzysiek @IanThomas 5 listopada 2020 12:42
5 listopada 2020 15:18

"Jeżeli w USA wygra pedofil, który nie pamięta jak się nazywa to naszą scenkę polityczną czeka tsunami z przyśpieszonymi wyborami na wiosnę."

A o której wiośnie szanowny pan prawi?

Te "przewidywania" co do upadku rządu są już od kilku lat i staja się zwyczajnie nużące. Mam to zapisane, nie chce mi się teraz tego szukać - za kilka miesięcy przytoczę. Każdy tu bardzo lubi wygłaszać takie malownicze i ostre prognozy (tsunami, wycięcie, ucieczka jak w Południowym Wietnamie) (te słynne sceny na dachu byłej ambasady USA)). Potem czas mija, prognozy jakoś nie specjalnie się sprawdzają - ale prorocy o tym już nie pamiętają.

Trochę się opamiętajcie - wybory całkiem za niedługo (2013). Ten rok już się kończy, więc to jest praktycznie za półtora roku. Wtedy odetchniecie z ulgą - ale do tego czasu musicie z tym rządem jakoś wytrzymać. Potem dostaniecie coś lepszego (szydera).

zaloguj się by móc komentować

Krzysiek @Magazynier 5 listopada 2020 12:51
5 listopada 2020 15:23

Są tam ludzie którzy myślą tak jak Pan to świetnie pisał. Oczywiście nie są w większości, ale są. Naszą rolą jest aby było ich więcej, czy to w PiSie, czy w tym do czego PiS wyewoluuje.

zaloguj się by móc komentować

IanThomas @Krzysiek 5 listopada 2020 15:18
5 listopada 2020 15:35

Nie przypominam sobie, abym wcześniej "wieścił" rychłe wybory, więc nie interesują mnie to co ktoś kiedyś napisał. Wszelkie działania podejmowane wcześniej przez siły zewnętrzne na osłabienie lub obalenie rządu PiS podejmowane były w innych uwarunkowaniach międzynarodowych i dopóki rząd mógł się oprzeć na Trumpie to miał pewną stabilność. Natomiast historycznie rzecz ujmując, za każdym razem gdy u władzy byli Demokraci, to kwestie mitteleuropy oddawane były pod zarząd Berlina. Jest więc wielce prawdopodobne, że tak stanie się tym razem. Oznaczać to będzie na naszym podwórku, że co poniektórzy zaczną nagle "wyskakiwać" za burtę okrętu pod nazwą SS Zjednoczona Prawica i poszukiwać nowych uwierzytelnień. Zgadzam się z tym co pisał Coryllus: nie moża budować swojej pozycji politycznej na tak słabej przesłance jak przypuszczenie, że wybry wygra Trump. Bardziej przytomni politycy mam wrażenie przygotowali się na oba warianty (obserwujmy Orbana). 

zaloguj się by móc komentować

Krzysiek @flisak 5 listopada 2020 13:11
5 listopada 2020 15:38

"Projekt PIS musiał się kiedyś skończyć, ale przyniósł wg mnie poszerzenie "suwerenności" i oby rozpoczete inwestycje zostały ukończone... "

To bardzo ważne stwierdzenie. Wielu nie chce, albo nie potrafi tego zrozumieć. A tutaj liczą się dosłownie tygodnie. Na przykład jeżeli trwająca budowa drogi wodnej Elbląg-Zatoka Gdańska (sam Przekop to tylko 1/3 budowanej inwestycji) potrwa jeszcze 6 miesięcy, to po prostu nie da się tego zatrzymać. Podobnie Rurociąg Bałtycki (Baltic Pipe) z Norwegii przez Danię do Polski. Planowana przepustowość to 10 mld m3/rok. Przypomnę, że prezydent Duda parę miesięcy temu ratyfikował odpowiednia umowę z Dania. Tam się dzieje bardzo dużo (planowanie, zgody, przygotowywanie infrastruktury pomocniczej, finansowanie, przepychanki z Niemcami, którzy blokowali na każdym kroku, ale przegrywają tę partie). Jest wiele innych przykładów, ale tu będą się onanizować Szczerskim i jego książką (że niby bełkot).

zaloguj się by móc komentować

Krzysiek @manama1 5 listopada 2020 14:06
5 listopada 2020 15:52

"Idzie ku oczywistej katastrofie."

Proszę doprecyzować co to znaczy w tym kontekście "katastrofa". To jest tak ogólne słowo, że właściwie ta fraza nie niesie żadnej treści, poza oczywiście ujawnioną opinią o aktualnej władzy. Ale opinie nas nie interesują (bo jak sam Gospodarz kiedyś napisał, każdy ma swoje szajby i zanurzanie się w czyichś nie ma sensu).

Czy katastrofa to gigantyczny spadek PKB (ale z po korekcie na spadek u innych, ba np. jak nam spadnie 0 5%, a Mumii Europejskiej 10%, to raczej to jest nasz sukces). Czy jest to zajęcie terytorium, albo oderwanie istotnego fragmentu? Czy jest śmierć istotnej liczby obywateli (np. 2-3 mln)? Czy jest to dojście do władzy peło? Czy może nie będzie paliwa, prądu, wędlin, masła, sera, cukru, mąki, jajek, warzyw itd. w sklepach, ale będą na kartki? Czy zabiorą właścicielom domy, nieruchomości (mam kilka – więc mnie to szczególnie interesuje), samochody?

Zwyczajnie pytam, bo jak ktoś cos pisze i jest przytomny, to chyba wie o czym pisze? Chyba, że nie jest przytomny.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Krzysiek 5 listopada 2020 14:47
5 listopada 2020 15:53

Ja jako wyborca PiS-u i zapewne uznawany tu za jego żelazny elektorat wiedziałem że od pierwszej chwili, gdy ten rząd zacznie rządzić, to zacznie się odliczanie do jego upadku. Mój rubaszny aż nadto wujo żartuje często że małżeństwo to pierwszy niezbędny warunek do rozwodu. Konstrukcja PiS-u,  materiał ludzki jakim on jest obudowany plus okoliczności takie a nie inne musiały wczesniej czy później upomnieć się o swoje. Ludzie którzy na ten PiS głosują i którym jest on jakoś tam bliski na pewno nie przeżywają najklepszych dni. Partia zgrzyta i rzęzi, pętla się dociska, ludzie psioczą (oprócz najbardziej fanatycznych fanów Konfy oraz plemienia Wilanowian - mają zazwyczaj rację), a przecież widzimy że na hasło: alternatywa otwiera się jakaś kompletna już jama zła. Ja sobie to na swoje potrzeby racjonalizuję tak, że być może drugie klapnięcie rządu PiS o glebę nie przyniesie tam szerszej refleksji. Ale może jak trzeci raz się to wydarzy, to w końcu tam ktoś się zorientuje że w samej mechanice partii i jej systemie operacyjnym jest cuś nie tak. Mnie osobiście też jest przykro, bo już całe lata świecę w różnych miejscach twarzą za partię, od której osobiście sam nic nie dostałem, pół socjalu nawet, a oni teraz cienko przędą, a bronić tego coraz trudniej. Mimo wszystko nadal jakoś strasznie im te sondaże nie spadają - dużo ludzi jednak boi się powrotu Tusków, co też ostatecznie gdzieś tam sprawia, że PiS mniej się chce starać: bo ludzie i tak na nas zagłosują. Prezes ma swoje lata i wiadomo, że wiecznie nie będzie w polityce. To co teraz się dzieje to namiastka tego, co z tą partią się może stać, jeśli oni się nie ogarną. Ale pewnie nie ogarna, bo niby kto. Wcześniej czy później bez prezesa powstanie PiS ultra light, z Gowinem i Kurskim jako kierownikami zamieszania. Optymistycznie to wszystko nie wygląda, ale staram się myśleć pozytywnie. Jak Małysz kończył karierę to się mówiło: ło rany, koniec skoków w Polsce. A potem Stoch zdobył dwa medale olimpijskie i druzyna zaczeła nawet dobrze skakać. 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Krzysiek 5 listopada 2020 14:47
5 listopada 2020 16:16

Na to się w żaden sposób nie da przygotować materialnie.

zaloguj się by móc komentować

flisak @Krzysiek 5 listopada 2020 15:38
5 listopada 2020 16:48

Wszystkie złe siły sprzysięgną się, żeby uniemożliwić ukończenie bazy energetycznej i logistycznej, którą PIS dzięki dilom z USA rozpoczął tworzyć infrastrukturalnie. A to jest podstawa zmiany ekonomicznej w Polsce. I u nas gra idzie o to.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @flisak 5 listopada 2020 11:16
5 listopada 2020 17:55

"Najważniejsze, aby zachować polską tkankę biologiczną, katolicyzm, język polski i kulturę."

Polska tkanka biologiczna po trudnych latach 1939-1989 zamienila sie w serek homogenizowany.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski
5 listopada 2020 18:03

"Wobec takiego postawienia sprawy socjalizm niepodległościowy jest dekoracją jedynie, zasłaniającą namiestnicze rządy Jarosława Kaczyńskiego sprawowane w imieniu partii republikańskiej."

Ale ciekawe jest dlaczego te kobiete z Oswiecimia zastapil spec od pierogow z miesem z Frankfurtu.

Przeciez on jest z innego rozdania.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @betacool 5 listopada 2020 10:25
5 listopada 2020 18:06

"Wow. Klasyk:

- Jestem Bond. James Bond...

Tylko lekko z polska sparafrazowany:

- Jestem Błąd. Wiel błąd..."

 

To sie uklada w logiczna calosc.

Najpierw pani premier przedstawiala sie po wizycie w brytyjskiej ambasadzie:

"Nazywam sie Szydlo. Beata Szydlo."

Facet poszedl za ciosem.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 5 listopada 2020 14:12
5 listopada 2020 18:10

"Tego nie można zrobić bez organizacji."

Jedyna rzecz jaka Polacy potrafia zorganizowac to grill z kielbaskami i gorzala do popicia.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Krzysiek 5 listopada 2020 15:52
5 listopada 2020 18:20

"Idzie ku oczywistej katastrofie." --e tam katastrofę to już mamy,a wystarczy,że Sanhedryn dopasuje  klucze do bram raju ,to będzie całkowite fiasko... Wymogli już podstawę jako taką ,a "Koszer-Nostra" niczego nie pominie. Za m-c ,dwa będzie nowa próba rozdania kart...A wie pan,że w starożytności niewolnik ze śladami po przebytej chorobie był bardzo cennym nabytkiem?..Chyba dlatego,że przeżył...Jeżeli utrzymamy KK ,to jest nadzieja ,że zaraza nas ominie w każdej formie...Bo wiara i nadzieja umiera ostatnia. Ja to na pana miejscu nie chwaliłabym się ,że jest pan posiadaczem kilka domów. Nawet jak je pan otrzymał w spadku...

 

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @gabriel-maciejewski 5 listopada 2020 14:11
5 listopada 2020 18:25

Tak Anna Maria, już nawet dziecka się doczekali z Eliaszem. Górnemu obrodziło w córki. Z żony Andżeliki ma jeszcze Kamilę (teraz chyba Hedvig-Górny) i Noemi Miriam. 

Taka to fronda ;)

 

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @ainolatak 5 listopada 2020 18:25
5 listopada 2020 18:36

I wychodzi na to, że w życiu Eliasz wszystko staje się tak szybko, nawet wpasował się w szybkie tradycje ;)

Jak mówi jego teściowa: "Kiedy Annamaria powiedziała, że Eliasz poprosił ją o rękę, bardzo się ucieszyliśmy, chociaż było to dla nas zaskakujące, że stało się to dosłownie po dwóch miesiącach znajomości. Córka przypomniała nam wtedy, że Grzegorz poprosił mnie o rękę po pięciu dniach. Moje siostry też były proszone o rękę bardzo szybko – jedna po dwóch tygodniach, a druga po miesiącu znajomości. Najwyraźniej to taka tradycja rodzinna."

"W Warszawie nie mieszkają żadni krewni ani Grzegorza, ani moi, a mimo to mam tu sporo chrzestnych dzieci. Myślę też, że o czymś świadczy fakt, że na weselu Annamarii [z Eliaszem] w Warszawie mieliśmy ponad 400 gości, a na ślub przyszło ich około 700".

https://kurier.plus/node/890

:)

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @gabriel-maciejewski
5 listopada 2020 18:46

W ramach tradycji namiestniczej mieliśmy też przykłady puczu dla ojczyzny ratowania. Pytanie, czy ci poniżej tylko grożą i palcem w bucie ruszają, czy też składają propozycję nie do odrzucenia (także dla ew. zleceniodawców):

https://www.rp.pl/Spor-o-aborcje/201109967-List-generalow-i-admiralow-w-stanie-spoczynku-Moze-dojsc-do-uzycia-sily-i-niepotrzebnych-ofiar.html

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @betacool 5 listopada 2020 10:25
5 listopada 2020 19:23

Ciekawe...

...  czy  w  kolorowe  skarpetki  go  zestroili,  jak  tego  kretyna  Trudeau  z  Kanady,  zwanego  "premierem"  !!!

zaloguj się by móc komentować

wierzacy-sceptyk @ainolatak 5 listopada 2020 18:36
5 listopada 2020 19:31

Jak to dobrze mieć dziewczynę wśród dobrych znajomych, gdy się prowadzi takiego bloga:)

Przecież Gabriel sam by tego nigdy nie znalazł

Sam szybuje w doktrynach, no interesuje się ludźmi, ale chyba nie aż tak:)

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @IanThomas 5 listopada 2020 12:42
5 listopada 2020 20:04

Oj  przydaloby  sie,  zeby...

...  zmylo  ono  z  powierzchni  ziemi  to  tepe,  niedouczone,  ale  nad  wszystko  "ambitne  i  sprzedajne"  warcholstwo  BANKSTERA...  te  rozne  emilewicze,  andruszkiewicze,  moskale,  sasiny,  szumowskie,  pudy,  mastalerki...  caly  pomniejszy  plankton  z  "instytutu  wolnosci"  lacznie  z  Janke,  Karnolami,  Sakiewiczem  i  kurwizja...  i  ostatnim  "projektem"  Eliaszem  !!!

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski 5 listopada 2020 14:13
5 listopada 2020 20:13

Wlasnie...

...  i  jeszcze  zakaszac,  i  dodawac  czaru  !!!

Tak,  maja  chlopaki  ewidentnego  pecha,  a  okolicznosci  NIE  BEDA  im  sprzyjac  jak  sie  nie  wezma  do  uczciwej  roboty.

zaloguj się by móc komentować


qwerty @Szczodrocha33 5 listopada 2020 18:10
5 listopada 2020 20:19

organizowanie się we wspólnoty wymaga pracy/wysiłku/systematyczności/etc oraz kasy i celów sprecyzowanych w sposób zrozumiały;- grill jako cel ma się dobrze a i flaszka też

zaloguj się by móc komentować

manama1 @Krzysiek 5 listopada 2020 15:52
5 listopada 2020 20:21

Powiem tak: przy Lietuvusach próbujących kompletnie juz wdeptać Polaków na Wileńszyznie; przy Moskwie probującej przejąc Białorus pod biało-czerwono -biało flagą, przy Ukaincach odcinająch grożacych odcieciem wody od Krymu ( a to wszystko ostatnie dw amiesiace np) widac wyraźnie iż idzie na Miedzymorzu na przesilenie. Brak podstawowej wiedzy i choryzontów myslowych u rzadzących i ich "doradców" jest juz w tej chociażby sytuacji katasrofą. Przykłądów jest morze- ten jest jakby zrozumiały.

A tak  a propos Panskiej łakawej wypoweidzi co jest katasrofa- w tym konkretnym wypadku brak wizji na własny kraj przy i tak ograniczonej roli wladzy jako doracy własciwych decydentów.

zaloguj się by móc komentować


manama1 @Krzysiek 5 listopada 2020 15:52
5 listopada 2020 20:34

Aha i jeszcze jedno. Nie wiem (moze to i lepiej) na jakim poziomie prowadozne są eksperckie dywagacje z rzadzacymi (obecnie) w Polsce)- być moze jest to poziom niebotycznie profesjonalny i wysoki, do ktorego mi nawet nie siegac. To wszystko byc moze. Ale gdy w realu widzę kompletnie sprzecznie i nieskoordynoane dzialania faktyczne, czesto sobie przeczące - mam chyba prawo zastanowić się nad tym do czego tego typu te "zjawiska" prowadza. Oóż w najlepszym rzie do katasrofy z punktu widzenia programu rozowju narodowego.   Szczegolnie gdy -tak sie zlozylo -mogłem to porównać np. z  działaniami doradczymi przy rzadach najezdniczych, etc.

zaloguj się by móc komentować

manama1 @manama1 5 listopada 2020 20:21
5 listopada 2020 20:46

oczywiście: horyzontów

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @wierzacy-sceptyk 5 listopada 2020 19:31
5 listopada 2020 21:15

Uważam, że wiedza kto jest kim, z kim się zadaje i skąd pochodzi jest ważna. Szczególnie w Polsce, w której rządzą koterie po "znajomości" i tradycja państwowa jest jaka jest. Robiąc wywiady staram sie dowiedzieć o rózmówcy tyle ile mogę i tak już mi weszło w krew ;) Więc jeśli człowiek jest awansowany na takie stanowiska dobrze wiedzieć kto zacz i zdawać sobie sprawę choćby z wyjątkowości sytuacji: zostając konsultantem w Szwajcarii na "odległość" poznaje córę Górnego i po dwóch miechach się oświadcza, a następnie podczas tego szwajcarskiego okresu, w niespełna 9 miesięcy po poznaniu żeni. Imponujące.

Poza tym co ja mogę poradzić jak te matki i córki robią ze swojego życia modelową ściankę "konserwatywnego" szołbiznesu. Na instagramie pełny ekshibicjonizm i można wszystko znaleźć; zdjęcia wesela, zaręczyn i ogłoszenia, jakie Madame Grubiński przykładowo z okazji pierwszej rocznicy ślubu wytrąbiła światu (po angielsku oczywiście):

“We met each other for the first time one year ago today and so many things happened since then, not to mention I didn’t even really like you at the very beginning, but you didn’t waste your time winning my heart and you haven’t lost it since. I love you more and more every day! I hope it will last forever! Happy anniversary!”

Po czym jej siostra pogratulowała upewniając się, że młode małzeństwo ratuje planetę odrzucając wszelki plastik, parabeny itd (“Love u both!!! My favorite ppl on this planet!!! Btw - what do you do to save the planet? Remember to stay plastic-free, BPA-free, low-waste, organic, biodegradable and be like the master”)

Mowy jaką zapodała po angielsku z okazji narodzin syna na tymże publicznym instagramie nie będę przytaczać, ale synek Maxio może być pewny, że było jak na oskarach.

Poziom plastiku i zażenowania aż zatyka. Od strony badawczej jednak ciekawy przypadek tworzenia konserwatywnych elit w krajach bez strategii i doktryny.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @flisak 5 listopada 2020 11:16
5 listopada 2020 21:43

"Etap się kiedyś skończy, a my musimy przetrwać jako zbiorowość narodowa (religia, historia, język)."

Jako zbiorowość narodowa /religia, historia, język/ ongi przetrwaliśmy te 123 lata w oparciu o własność i tradycję oraz świadomość polskiej szlachty, potem - polskich ziemian.

Teraz niczego takiego nie mamy. 

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @flisak 5 listopada 2020 11:57
5 listopada 2020 21:47

Wobec tego, co z polska własnościa tak indywidualną, jak i wspólną robią od 1989 roku tutejsze rządy, łącznie z PiSowskim - Pańskie komentarze leżą w sferze głebokiego romantyzmu. Nietety.

zaloguj się by móc komentować

Draniu @flisak 5 listopada 2020 13:11
5 listopada 2020 21:50

Ale kto miałby brać udział w tej wojnie domowej.. ? Kto jest z   prawicy , a kto jest  z lewicy  ,z jakich srodowisk pochodzą, gdzie Ci ludzie pracują  ?

Weekendowe demonstracje mają być tego przykładem, kiedy całe towarzycho w poniedziałek wraca tyrac,zeby spłacać kredyty ? 

Żadnej wojny domowej nie będzie i żadnego majdanu,żyjemy w społeczeństwie , któremu determinacji starcza na kilka godzin, a mentalność jest zdewastowana. 

Incydenty chulignskie ,bo  tak można mówić o ostatnich demonstracjach ,to żaden dowod na to ,ze można u nas zorganizować np wojnę domową. 

Wystarczy wyłączyć telefonie komórkową i wszyscy rozchodzą się do domów.. Tak by ewentualnie wyglądała wojna domowa.. :)

 

 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski 5 listopada 2020 14:13
5 listopada 2020 22:37

Raczej chojnych kredytów od wujka Donalda. Teraz chyba nikt już nie marzy nawet o nieświętym spokoju. Trzeba się rozkraczać i trzeba zapierniczać jak łysy pod wiatr. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Krzysiek 5 listopada 2020 15:23
5 listopada 2020 22:45

Tak, żeby było nas więcej. Tylko gdzie? W partii? Partie polityczne to projekt brytyjski. Oszukany od początku. Ich zadaniem jest zajmować się niejawnymi interesami banków i kupieckich gildii. Programy i deklaracje to odwracanie uwagi od właściwego wektora. 

Właśnie gdzie? Nie mam odpowiedzi na to pytanie. Najwyżej jakiś zalążek: w rodzinie i parafii. 

zaloguj się by móc komentować

flisak @Draniu 5 listopada 2020 21:50
5 listopada 2020 22:53

Wojna domowa to nie tylko rozlew krwi na ulicy... to przede wszystkim permanentnie podtrzymywany  podział w postrzeganiu swoich interesów w jednej społecznosci,, lewarowany w kazdej chwili i na kazdym mozliwym polu.

zaloguj się by móc komentować

Paris @ainolatak 5 listopada 2020 21:15
5 listopada 2020 23:23

TWORKI...

...  po  prostu  TWORKI,  Pani  Ainolatak  !!!

Jakas  IZOLATKA  by  sie  zdala  dla  tych  grubinskich  CZUBOW...  i  nie  tylko  nich.  Ostatnio  BANKSTER  Morawiecki  s*a  nam  Polakom  "szpitale,  narodowe  i  tymczasowe"  -  jak  niegdys  markety  zachodnie,  do  dzis  nieplacace  podatkow,  co  to  "dobra  zmiana"   NIE  MIALA  SPOSOBU  je  opodatkowac  !!!  -  wiec  nie  powinno  byc  problemu  z  izolowaniem  DEBILI,  ktorych  m.in.  gnoja  ELIASZA  streczy  sie  jako  "doradce"  ponad  70-letniemu  Kaczynskiemu  !!!

Byc  moze  bedzie  mu  "doradzal"  w  sprawie  KOTA...  bo  innej  opcji  nie  widze  !!!  

Swoja  droga  to  TRAGEDIA  jest  jak  takiego  PATALACHA   ELIASZA,  wystruganego  z  kartofla,  streczy  sie   badz  co  badz  premierowi  38-milionowego  kraju  i  w  PiS'ie,  w  rzadzie,  wreszcie  w  kurwizjii,  u  Sakiewicza,  Karnoli  NIE  MA   ANI  JEDNEJ  OSOBY,  ktora  by  temu   KURIOZUM  i  FARSIE  zaoponowala  !!!

zaloguj się by móc komentować

wierzacy-sceptyk @ainolatak 5 listopada 2020 21:15
6 listopada 2020 03:57

No i właśnie:)

Gabriel przecież żadnego pudelka ani czegoś takiego nie ogląda

A twierdzi że wszystko jest w popie:)

Chyba jest opóźniony w odbieraniu popu, a może to jest już inny pop?

 

Ale dobrze że jesteś:)

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ainolatak 5 listopada 2020 18:25
6 listopada 2020 08:56

A ten wnuczek to jak ma ze chrztu? Melchizedek?

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @jolanta-gancarz 5 listopada 2020 18:46
6 listopada 2020 08:57

Ci to kwintesencja niezależności

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Paris 5 listopada 2020 20:13
6 listopada 2020 08:57

Wręcz zrobią się nie do wytrzymania

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Magazynier 5 listopada 2020 22:37
6 listopada 2020 08:58

A wszystko dopiero się zaczyna

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @Paris 5 listopada 2020 23:23
6 listopada 2020 09:25

Bezpieczeństwa kota, ma się rozumieć :)

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @gabriel-maciejewski 6 listopada 2020 08:56
6 listopada 2020 09:29

nie, no musi być  maximus ... więc jest Maksio, Max ;)

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @wierzacy-sceptyk 6 listopada 2020 03:57
6 listopada 2020 09:31

To chyba już trochę inny pop, dlatego czasem na to patrzę, żeby jeszcze cokolwiek rozumieć i zastanawiać się z jakimi zmianami mamy do czynienia.

Wzajemnie :)

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski 5 listopada 2020 14:12
6 listopada 2020 10:03

Tego nie mozna zrobić bez kilkuset organizacji które mają wspólny kanał komunikacji - Kościół. Kościół zapewnie nie tylko komunikację, czyli konkretną wiedzę, ale również bezpieczeństwo komunikacji i wymiany dóbr, czyli etykę i wiarę jako motywację/sens produkcji, handlu i komunikacji.  

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Magazynier 6 listopada 2020 10:03
6 listopada 2020 10:15

No właśnie o tym mówię, a spora cześć wiernych sprowadza dziś Kościół do deklaracji Szustaka, albo do "małych wspólnot". Nie mogę słuchać tych bredni. 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @ainolatak 5 listopada 2020 21:15
6 listopada 2020 11:36

O jejku, o jejku:)) Po prostu fascynujące. I bezcenne.

Pan Maciej Eliasz został zaprezentowany w artykule "Namiot nadziei na normalność" z dnia 21 kwietnia 2011 r.jako uczestnik akcji Ewy Stankiewicz i Solidarni 2010 i jako "student Politechniki Warszawskiej". Czego w bio nie wymienia.Pracy w Ernst &Young też nie wymienia.

 

"...Jednym z trzymających namiot jest również Maciej Eliasz Grubiński, student Politechniki Warszawskiej oraz instruktor Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. – Dlaczego tu jestem? Bo dostrzegam powagę tego, co się wydarzyło i co się dzieje w naszym państwie. Nie zgadzam się również z tym, jak traktuje się tych, którzy tutaj protestują – mówi, przywołując poniedziałkową akcję usuwania namiotu i brutalność miejskich strażników. – Jesteśmy tutaj, żeby rozmawiać nie tylko z tymi, którzy się z nami zgadzają, ale przede wszystkim z ludźmi o odmiennych poglądach – podkreśla..."

https://www.radiomaryja.pl/bez-kategorii/namiot-nadziei-na-normalnosc/

PS. Ten konglomerat religijno-narodowościowy z artystką operową rodem z ZSRR (ur. 1970) w charakterze teściowej jest po prostu fascynujący. Trzeba było mieć wielkiego ducha rywalizacji,żeby z Użhorodu zawędrować do lwowskich szkół wyższych:)) I równie wielkiego ducha rywalizacji aby "się wydać za cudzoziemca":)) Na Krymie w latach 90-tych ambitne panienki pojawiały się na plaży o 9.00 rano w "wieczorowym makijażu" i "wieczorowym kostiumie kąpielowym". Zorientowanie na cel. A teraz "ścianka" na twitterach,instagramach i fejsbukach.

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @pink-panther 6 listopada 2020 11:36
6 listopada 2020 12:33

A jakie niesamowite przygody miał tato tej artystki:

"Tatę aresztowano dwa razy – za pierwszym razem w 1945 roku, gdy miał 17 lat. Był w grupie młodych ludzi, którzy dostarczali jedzenie partyzantom walczącym na Zakarpaciu z Sowietami. Opowiadał mi, że wówczas dziewięciu śledczych przeszło się po jego kręgosłupie. Nikogo nie wydał. Śledczy zagroził ojcu, że jeżeli nie poda mu chociaż jednego nazwiska, to zdechnie na Syberii. Tato mu odpowiedział: „To od was nie zależy”. „A od kogo?”, zapytał śledczy. „Od Boga”. „Jak to mam rozumieć?”, dopytywał śledczy. „Co On wam powie, tak zrobicie”, powiedział mu tata. Wtedy do ucha śledczego nachylił się jego pomocnik i powiedział: „Towarzyszu pułkowniku, to fanatyk.” Po latach stało się tak, że ten właśnie człowiek trafił na stół operacyjny do mojego ojca… Tatę wypuścili, żeby go śledzić, ale nie doprowadził ich do pozostałych członków grupy. Udało mu się skończyć szkołę i dostać na studia medyczne. Potem już nie potrzebowano żadnych dowodów, żeby go ponownie aresztować. Widzieli, że chodzi do cerkwi, mówi po ukraińsku, a nie po rosyjsku i to wystarczyło. Za drugim razem trafił już do łagru. Miał wtedy 19 lat. W obozie pracował w kamieniołomach. Tam bardzo ciężko zachorował. Był tak zagłodzony i wyczerpany, że aż bliski śmierci. Nie miał siły pracować, więc kryli go koledzy, pracując za niego. Wylądował w więziennym szpitalu, gdzie ordynatorem był Węgier Jozsef Cservenyi, znany lekarz z Budapesztu. Ten, kiedy dowiedział się o chłopaku z Zakarpacia, tak bardzo się ucieszył, że będzie mógł z kimś porozmawiać po węgiersku, że postanowił tatę uratować. Włożył w to ogromny wysiłek, osobiście karmił go łyżeczką… Kiedy tato wyzdrowiał, ten lekarz zostawił go u siebie w szpitalu, gdzie ojciec pracował jako felczer. Później do tego samego łagru trafił wybitny chirurg profesor Siergiej Kolesnikow, który był wcześniej wiceministrem zdrowia i przewodniczącym Czerwonego Krzyża w Związku Radzieckim. To on wyszkolił mojego tatę na lekarza. Wyuczył go w obozie zawodu. Pod koniec pobytu w łagrze tato asystował mu przy operacjach. Kolesnikow stał się dla niego niemal jak drugi ojciec, a mój tato dla niego jak syn, którego nigdy nie miał. Kiedy po wielu latach mój mąż był w Moskwie i odwiedził wdowę po profesorze, to na ścianie w ich mieszkaniu wisiały trzy portrety: Kolesnikowa, jego żony i mojego taty.

Tato wyszedł z łagru po śmierci Stalina i dostał wilczy bilet, więc nie miał możliwości ukończenia studiów, ale Kolesnikow, którego zrehabilitowano i przywrócono do pracy, pomógł tacie wznowić studia, tyle że na uczelni na Białorusi [hmm a Białoruś to był oddzielny byt od ZSRR?]. KGB nękało tatę, chcąc go skłonić do współpracy. Ale on nigdy nie poszedł na współpracę. Cztery razy odrzucał propozycję werbunku. Dziś mój tato jest już bardzo słabiutki; widać, że niebo już go woła. Ale kończy pisać swoją kolejną wspomnieniową książkę. Powtarza nam, że łagier w Spassku to był jego największy uniwersytet. Poznał tam wielu szlachetnych i pięknych ludzi. Uważa, że powinien o nich pisać, bo zostali zapomniani."

To prawie się czyta jak pierogi Morawieckiego u Janke

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-laskowski @ainolatak 6 listopada 2020 12:33
6 listopada 2020 12:40

Białoruś i Ukraina były dla picu oddzielone od ZSRR, miały własne miejsca w masońskim oenzecie.

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @pink-panther 6 listopada 2020 11:36
6 listopada 2020 12:58

Trzeba było mieć wielkiego ducha rywalizacji,żeby z Użhorodu zawędrować do lwowskich szkół wyższych:)) I równie wielkiego ducha rywalizacji aby "się wydać za cudzoziemca":)) Na Krymie w latach 90-tych ambitne panienki pojawiały się na plaży o 9.00 rano w "wieczorowym makijażu" i "wieczorowym kostiumie kąpielowym". Zorientowanie na cel. A teraz "ścianka" na twitterach,instagramach i fejsbukach.

Ale umiejętność legendowania tego "makijażu" to też chyba tradycja ;)

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @krzysztof-laskowski 6 listopada 2020 12:40
6 listopada 2020 12:59

Krzysiu tak retorycznie pytałam ;)

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @ainolatak 6 listopada 2020 12:33
6 listopada 2020 16:40

Rzeczywiście cudna haggada. Sami "piękni i szlachetni", co "nosili jedzenie partyzantom" czyli niedobitkom OUN UPA  i SS Hałyczyna. W dodatku "częściowo Polak" (po ojcu), tyle,że "mówił po ukraińsku" i "do cerkwi chodził". Co to ZSRR zrobiło z ludźmi, niby proste życiorysy a "niedopracowane". Zwłaszcza "niemożność ukończenia studiów", które się jednak "ukończyło".

A "Siergiejów Kolesnikowych" to w byłym ZSRR tylu,że "można nimi za psami rzucać" : od aktorów i piłkarzy po miliarderów a i embriolog i agronom się trafi,tyle,że "powojenny".

Pierogo Morawieckiego u Jankego to Pan Pikuś:))

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować