-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

O racjonalności w polityce

Idiotów w polityce poznaje się po tym, że powołują się racjonalne argumenty. To w zasadzie powinno ich wyłączyć z dyskusji, ale jakoś nie wyłącza, albowiem ta cała racjonalność, jest zwykle przykrywką dla brutalnego bandytyzmu. No i nigdy nie brakuje frajerów, którzy się na nią nabierają. Ostatnio w kwestii racjonalności wypowiedział się premier Orban, czym, moim zdaniem, unieważnił się ostatecznie w oczach przeciętnego Polaka, nie hołdującego bałwanom. Co takiego powiedział pan premier? Zaczął chwalić Putina, że jest on politykiem w pełni racjonalnym. Aż się boję pomyśleć, co by było gdyby Putin był politykiem tylko w połowie pełnym racjonalnych rozwiązań, a w drugiej połowie całkowicie pustym. No, ale nie piszę dziś tego felietonu, żeby żartować.

Jeżeli premier kraju takiego jak Węgry, kraju ciężko doświadczonego, którego naród marzy o rekonstrukcji państwa w dawnych granicach, powołuje się na racjonalne rozwiązania i racjonalną politykę Putina, to mamy do czynienia z jakąś aberracją. Nic w historii Węgier, w chwili kiedy szły one do sukcesu nie było racjonalne, za to wszystko co nastąpiło po upadku królestwa miało właśnie taki charakter. Dziki lud, który skutecznie, do pewnego momentu, walczył z cesarzem, otrzymał propozycje od Rzymu i stał się jednym z filarów chrześcijaństwa na wschodzie. Państwo opierało się na całkiem nieracjonalnym kulcie świętych i było nieracjonalnym lennem św. Piotra. I rosło oraz prosperowało, dopóki nie pojawił się w Budzie Georg Hohenzollern z racjonalnymi propozycjami przyjęcia religii Lutra, które to propozycje złożył miejscowym elitom. W głowie przeciętnego Węgra połączenie protestantyzmu z inwazją turecką jest nie do wykonania. Taki Węgier bowiem uważa, że religia protestancka była racjonalną odpowiedzią na papieskie machinacje, sprzedaż odpustów i temu podobne rzeczy, przeczące czystości Ewangelii. Węgrzy po upadku królestwa, rządzonego przez nieracjonalnych i słabych Jagiellonów, wybrali nową drogę i śmiało na nią wkroczyli. Była to droga do piekła. Mogli sobie wybierać pomiędzy nieracjonalną w istocie służbą dla cesarza, który splądrował i spalił Rzym i bardzo racjonalną służbą dla sułtana, który tego cesarza chciał zniszczyć zarzucając mu, że nie ma praw do dziedziczenia tradycji Imperium Romanum. Z kraju podległego Bogu jedynie i jego namiestnikowi na Ziemi, Węgrzy stali się narodem podległym siłom całkowicie ziemskim, a przez to racjonalnym. I gonili swój miraż wielkości, nie rozumiejąc, że metoda jest zła, bo nigdzie ich nie doprowadzi. Nie będzie Wielkich Węgier, bo one były z istoty nieracjonalne. Premier zaś powołujący się na racjonalizm Putina, może doprowadzić kraj, w najlepszym razie, do jeszcze większej ruiny, jeśli nie do całkowitej likwidacji. To jednak przeciętnemu Węgrowi nie mieści się w głowie, albowiem Orban proponuje same racjonalne rozwiązania, podobnie jak Putin. Nowożytna historia Węgier to historia służby dwóm panom, z których żaden nie miał wobec narodu dobrych intencji, przeciwnie, obaj chcieli możliwie szybko ten naród zlikwidować. Węgrzy, mówiąc o swojej tradycji, mówią wyłącznie o tradycji namiestnictwa obcego, inna do nich nie trafia, albowiem jest nieracjonalna. Racjonalny był król Maciej, i on się im podoba, ale jakoś tak się stało, że przez swój całkiem racjonalny ożenek, król ten musiał pożegnać się z tym światem, w okolicznościach nader makabrycznych. Racjonalne rozwiązania podsunął Węgrom Emeryk Tekieli, który rozpoczął jednoczenie kraju od koronowania się – przez sułtańskiego urzędnika – na króla Górnych Węgier czyli Słowacji. Potem zaś poszedł, wiedziony racjonalizmem politycznym, pod Wiedeń, na czele oddziałów węgierskich walczących po stronie tureckiej. Możemy więc rzec, że historia Węgier, to historia postępującej degradacji narodu, która to degradacja zasłaniana jest właśnie racjonalizmem politycznym. I przemożnym pragnieniem odzyskania realnej władzy nad częścią choćby dawnego terytorium Wielkich Węgier. Z czyjego nadania? Z nadania wrogów narodu i węgierskiej tradycji państwowej, najbardziej jawnych i oczywistych. Czy wobec tego Węgrzy nie rozumieją skąd się bierze władza? Najwyraźniej nie rozumieją. Bo im się wydaje, że z decyzji parlamentu i rządu. Nawet w Wielkiej Brytanii władza nie pochodzi już od parlamentu, a co dopiero mówić o jakimś małym kraiku na wschodzie, który nie jest w stanie dobrze rozpoznać swoich własnych aspiracji. Ci bardziej racjonalni mogliby powiedzieć, że władza pochodzi od Sorosa.

Powróćmy teraz do XVI wieku i Georga Hohenzollerna. Po co był protestantyzm w wymiarze politycznym, racjonalnym i komu służył? Turkom. To jasne. Nierozpoznanie tej okoliczności wyklucza moim zdaniem „racjonalistów politycznych” z dyskusji o czymkolwiek. Niech idą się bawić na trawę, albo tę trawę sobie zapalą, tak będzie najlepiej. Zejdźmy jeszcze głębiej – do czego Turkom był potrzebny protestantyzm? Do tego, by odjąć papieżowi możliwość namaszczania królów. I by dać tę możliwość – pośrednio i bezpośrednio – sułtanowi, czyli cesarzowi. Nie temu jednak, którzy rządził Niemcami i krajami niemieckimi w średniowieczu, ale całkiem innemu. I to się udało – Rzym bowiem od upadku Węgier miał już dwóch cesarzy przeciwko sobie i wkrótce został podporządkowany jednemu z nich. Władcy zaś w księstwach protestanckich i w sprotestantyzowanych krajach korzystali z subwencji sułtana lub byli mu podporządkowani. Sytuacja, w wymiarze politycznym, powróciła do momentu sprzed chrztu Węgier. Czy Węgrzy coś z tego zrozumieli i czy rozumieją swoją kluczową rolę w Europie? Gówno rozumieją, bo są bandą roszczeniowych gamoni. I przerasta ich skala zjawisk rozgrywających się na terenie, którzy chwilowo zamieszkują. Piszę – chwilowo – bo jeśli Orban dalej powoływał się będzie na racjonalizm Putina, Węgrów nie będzie.

Zejdźmy jeszcze głębiej. Na historii sztuki poinformowano mnie, że renesans dotarł do Polski za pośrednictwem Węgier. Ot taka formuła. Wraz z renesansem zaś dotarł do Polski z Węgier rozum i myśl racjonalna oraz swobodna. Tyle, że Węgry zaraz potem zapadły się pod ziemię, a w Polsce ludzie zaczęli udawać, że to żadnego związku z tym całym renesansem nie ma. Bo jakże może mieć, prawda? To że jakieś procesy przebiegają równolegle nie znaczy, że mają ze sobą coś wspólnego. To jest myślenie nieracjonalne. Renesans swoją szedł drogą, a degradacja polityczna narodu i likwidacja kraju swoją. Jak ktoś te rzeczy łączy, to znaczy, że jest nieracjonalny.

Po co był ten cały renesans? Żeby zadłużać królów i dewastować budżety królestw w przededniu inwazji. Można dyskutować, od którego momentu narzucono mu tę misję, bo mieli w tym swój udział także papierze, decydujący się na odbudowę bazyliki św. Piotra i zbierający na ten cel pieniądze, sprzedając odpusty. Fakt jednak pozostaje faktem – racjonalna religia renesansu zbiegła się w czasie z degradacją polityczną i dewastacją, a następnie upadkiem królestwa Węgier.

Z tego wszystkiego wyłania się plan polityczny rozłożony na lata i bardzo konsekwentny, jego podstawą była plemienna i finansowa stabilność władzy w Stambule. Sułtani mogli się zmieniać, ale władza trwała, albowiem gwarantowała ją – jak w starożytnym Rzymie – kasta pretorianów i kasta bankierów. Europa zaś dzieliła się coraz bardziej w imię racjonalizmu.

Przenieśmy się teraz w czasy nam bliższe – szczytem racjonalizmu na Węgrzech była rezygnacja z łaciny przy procedowaniu ustaw i przyjęcie języka węgierskiego. Od tego momentu Węgrzy nie mają już nikomu nic do powiedzenia i nie mają dla nikogo żadnej oferty. Ciągle jednak mówią o odbudowie Wielkich Węgier. Gdzie dziś szukają protektora? W Moskwie. Putin ma zastąpić sułtana. Orban coś tam czuje, że jego polityka wobec podzielonej, nieracjonalnej i zepsutej w istocie Europy jest podobna do polityki sułtańskiej w XVI wieku. Czy rozumie on też, że za degradacją tej Europy, jej podziałem i oderwaniem od chrześcijańskich korzeni także stoi Putin wespół z Sorosem czy kto dziś tam realnie tymi NGOS-ami zarządza? Nie sądzę. Linia podziału pomiędzy „zepsutą Europą”, a racjonalną, zdrową Rosją jest tak samo powierzchowna, jak linią oddzielająca turecką okupację w roku 1526 od kraju penetrowanego przez oddziały Hohenzollernów. To jest linia wyznaczająca podział wpływów na obszarze zajętym przez sojuszników, którzy różnią się pozornie. My możemy to wprost przełożyć na iluzoryczne różnice w polityce Niemiec i Rosji, ale my mamy lepszy punkt obserwacyjny.

Węgry, podobnie jak Polskę mogą uratować tylko posunięcia skrajnie nieracjonalne. Kiedy papież ogłosił świętym króla Stefana, to po prostu stał się on świętym i zaczęły dziać się cuda. Jeśli ktoś, z własnej woli, pozbywa się takich wspomożycieli, a ludowi wmawia, że racjonalizm jest jakimś wyjściem, niech się nie dziwi, że trafi do racjonalnie skonstruowanego, mobilnego krematorium, które zostało tak pomyślane, by po spalonych w nim zwłokach nie pozostał nawet ślad. Miłego oczekiwania na odbudowę Wielkich Węgier życzę wszystkim „bratankom”. I tym wszystkim Polakom, którym się zdaje, że Orban jest wielkim przywódcą małego narodu.

Dziś koniec promocji. Przypominam jednak, że w naszej księgarni zostały jeszcze takie oto książki:

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/beata-dorothea-montoviensis-prusiae-patrona-40-rocznica-zatwierdzenia-kultu-blogoslawionej-doroty-z-matow-wielkich/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/blogoslawiona-dorota-z-matow/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/hinduski-fundamentalizm-religijny/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/wojny-izraelsko-arabskie-artykuly-i-wywiady/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/wojna-o-saletre-miedzy-boliwia-i-peru-a-chile/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/przebicie-ze-starowki/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/oboz-polityczny-krola-michala-korybuta-wisniowieckiego/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/historia-wloch-w-piesniach-i-piosenkach/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/bieszczadzkie-lwy-1914-1915-tom-ii/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/razem-z-wojskiem-polskim-armia-ukrainskiej-republiki-ludowej-w-roku-1920/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/hildegarda-z-bingen-1098-1179-nie-o-medycynie-i-muzyce/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/swieta-brygida-szwedzka-i-jej-przeslanie-religijne-w-swietle-objawien-zawartych-w-revelationes/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/dziennik-cichociemnego/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/6-armia-wojska-polskiego-w-wojnie-polsko-bolszewickiej-w-1920-roku-tom-i-i-ii/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/studia-z-dziejow-polskich-sil-zbrojnych-na-zachodzie-2/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/trzy-pamietniki-edmund-edward-taraszkiewicz-zelazny/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/tworczosc-na-zamowienie-2/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/otwierac-milicja-o-powiesci-kryminalnej-w-prl/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/protokol-i-regesty-kancelarii-szwedzkiej-ekspedycji-niemieckiej-krola-zygmuna-iii-z-lat-1597-1600/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/nieuchronny-podboj-swiata-po-chinsku/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/pol-pot-pola-smierci/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/wybrane-problemy-bezpieczenstwa-w-rejonie-suwalskim-rola-i-zadania-sektora-pozamilitarnego-oferta-antykwaryczna/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/arcybiskup-stanislaw-gall-pierwszy-biskup-polowy-wp-oferta-antykwaryczna/

 



tagi: węgry  papież  putin  królestwo  protestantyzm  turcy  orban  renesans  racjonalizm 

gabriel-maciejewski
2 września 2024 08:04
46     3061    15 zaloguj sie by polubić
Postaw kawę autorowi! 10 zł 20 zł 30 zł

Komentarze:

Pioter @gabriel-maciejewski
2 września 2024 08:40

Orban chyba nie ma zielonego pojęcia co się obecnie dzieje w Rosji. Jego Wieliczeństwo Władimir Władymirowicz pytany rok temu o to co się stanie, gdyby Rosja przegrała wojnę z ukrainą, odpowiedział, że Rosja zniknie z mapy, a w jej miejsce powstaną jakieś małe państwa w stylu Moskowii, Buriatii, Tatarii, itp. To rok temu.

Za to kilka dni temu podczas wizyty w Czeczenii musiał prosić Kadyrowa (nie wydawać rozkaz, a prosić) o zwiększenie sił udziału czeczeńskich w wojnie - jako do sojusznika, a nie do podwładnego.

Po wczorajszym ataku na podmoskiewskie rafinerie w sieci pojawiły się wezwania urzędników z Moskwy do Sabianina (mera Moskwy) o pokierowanie puczem przeciwko dyktatorowi.

A za kilka dni Prezydent Federacji Rosyjskiej ma polecieć na rozmowy do Mongolii, na którą obecnie są coraz większe naciski, aby aresztowała poszukiwanego przestępcę wraz z całą delegacją i odstawiła do Hagi przed Trybunał. I po sieci chodzą słuchy, że Kreml nawet się może na to zgodzić, i że któryś z sobowtórów może właśnie do Ułan-Bator polecieć wyłącznie w tym celu.

Inaczej mówiąc o ile Putin mógł coś zagwarantować kilka lat temu, to dziś nie może nawet zagwarantować sobie przeżycia kolejnego dnia. A Rosja została na naszych oczach zdegradowana z roli mocarstwa do roli zwykłego państwa.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 2 września 2024 08:40
2 września 2024 08:44

Za to na twitterze, dzielni "patrioci" piszą o sukcesach wojsk rosyjskich

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 2 września 2024 08:44
2 września 2024 08:58

Te też są. Pod Pokrowskiem, ale sami tam powoli wchodzą w kocioł, o czym wiedzą, bo mówią o tym sami Rosjanie otwartym tekstem. Fakt, zdobyli Niu Jork, ale jest pewien niuans ;).

zaloguj się by móc komentować

PanTehu @gabriel-maciejewski
2 września 2024 09:08

A jak już tego sobowtóra przymkną w Mongolii to może czas na manewr z "Władimirem Samozwańcem"? Choć bardziej prawdopodobny wydaje się wariant "Putin Grozny".

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @PanTehu 2 września 2024 09:08
2 września 2024 09:10

A po co pompuje się ostatnio kasę w książki Komudy?

zaloguj się by móc komentować

PanTehu @Pioter 2 września 2024 09:10
2 września 2024 09:13

Niestety słabo kojarzę autora. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @PanTehu 2 września 2024 09:13
2 września 2024 09:16

Od kilku lat pisze SF o tym jak zdobywamy Moskwę w początkach XVII w

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski
2 września 2024 09:18

Sprawa jest prosta. Wegry trzymajac sie Rosji podzielą jejnlos, cxyli staną się gospidsrczą czarną dziurą. Serbia rośnie w siłe. Serbia - kraj poszstkowany bardziej niz Wegry. Ale Serbowie mają olej w głowie. Juz sie odcięli od Rosji. Caly handel bedzie szedl przez Rumunie i Bulgarie do Serbi, omijajac Wegry. Na polnocy to samo - przez Ukraine, Rumunie do Polski. 

 

zaloguj się by móc komentować

atelin @gabriel-maciejewski
2 września 2024 09:20

Z tymi Węgrami, to faktycznie jest kłopot. Niby nie chcieli być Ausro-Węgrami, ale poszli z Hitlerem. To się odbiło czkawką na tysiącach węgierskich panienek gwałconych przez armię czerwoną podczas II WW. O takim https://pl.wikipedia.org/wiki/Imre_Nagy nie wspomnę.

Jak taki Węgier z Węgierką może lubić Orbana, który lubi Putina?

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 2 września 2024 09:16
2 września 2024 09:23

Zastanawiam sie, czy Putin nie pojechal do Czeczeni negocjowac warunki jej niepodleglosci. To mogl byc głowny cel. Moskwa juz wie, że wijny nie wygra, wiec stara sie negocjowac ze swoimi JESZCZE wasalami warunki ich niezależnosci. Ta Rebublika Uralska to nie SF....Chinom to sie podoba i do tego bedą dążyć, a ze maja kase, to w Rosji przekupia wielu.

zaloguj się by móc komentować

beczka @gabriel-maciejewski
2 września 2024 09:43

Ciekawe o którym Putinie mówił Orban. Kilku już zginęło. Nic nie stoi na przeszkodzie, by tam rządził jakiś sobowtór.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 2 września 2024 09:23
2 września 2024 09:43

Możesz mieć rację. Od momentu operacji Kurskiej najpierw był w Groznym, później w Biesłanie (Osetia), a dziś jest w Kizył (Tuwa). Ale wcześniej coś uzgadniał w Azerbejdżanie.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 2 września 2024 09:43
2 września 2024 10:07

Do Azerbejdżanu poleciał, bo to wygodny pośrednik w rozmowach z Ankarą. Azerowie i Turcy to w zasadzie ten sam naród.

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski
2 września 2024 10:09

Wychodzi na to, ze Orban jest slupem, a na Wegrzech rzadza kacapskie sluzby. 

Ta wojna kacapow kosztuje wiecej niz Afganistan i oni tylko na tym straca. Przyspieszaja sprawe w kierunku dezintegracji z kazdym dniem. Jak sa slabi i niewydolni to pokazuje operacja kurska. Nikt sie nie zastanawia jak i kim oni maja obstawic swoje granice?

Rozpad wydaje sie logicznym nastepstwem ich glupoty i chciwosci. Trzeba jeszcze troche aktywnie poczekac.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @valser 2 września 2024 10:09
2 września 2024 10:22

No tak, w zasadzie, przez tę racjonalną politykę, na Węgrzech nie ma ludzi rozumiejących węgierską rację stanu. Są tylko czerwoni albo biali agenci Kremla, którzy wyrywają sobie z rąk jakich ochłapy

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski 2 września 2024 10:22
2 września 2024 10:57

Pytanie za piec punktow - ile jest Polakow w Polsce? Takich, ktorzy sie nie identyfikuja jako "europejczycy" i rozumieja polska racje stanu? Po ruchach, ktore sa wykonywane w roznych dziwnych kierunkach wychodzi, ze w Polsce tak samo jak na Wegrzech, tylko aktywnosci sa na innych kierunkach.

Jesli kacapia sie zapadnie, czego im zycze i na co sie zanosi w dluzszej perspektywie, to Niemcy tez beda mieli sytuacje podbramkowa graniczaca z rozpadem.

zaloguj się by móc komentować

Zyszko @gabriel-maciejewski
2 września 2024 11:02

Najbardziej racjonalną politykę wobec Węgrów prowadzili lisowczycy (wliczając w to Czarnieckiego).

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @valser 2 września 2024 10:57
2 września 2024 11:06

Nie znajdzie się nikt, kto będzie umiał to wykorzystać. Wszyscy będą oglądać Reset

zaloguj się by móc komentować

RC2 @valser 2 września 2024 10:57
2 września 2024 11:09

Pytanie za sto punktów, na jakiej podstawie Panie Piotrze twierdzi Pan, że Niemcy się rozpadną?

Póki co, mają IV Rzeszę i coraz wyraźniej podnoszą łeb. Proszę zwrócić uwagę na poparcie dla AFD!?

Nie sądzę aby to nastąpiło (w moim przekonaniu to nasze wshful thinking).

pozdrawiam serdecznie,

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @valser 2 września 2024 10:09
2 września 2024 11:25

Nie inaczej Valserze... Niektóre portale uważają go za męża stanu(np Neon) i pieją zachwyty nad jego mądrością,bo sprzyja FR i Putinowi. Każda decyzja podjęta przez jego partię Fidesz, miała tylko jeden cel: zabezpieczenie władzy na lata. Temu służyły zmiany konstytucyjne wydłużające kadencje urzędników mianowanych przez Fidesz, nowelizacja prawa wyborczego, przejęcie rynku mediów, centralizacja usług publicznych, zbliżenie z Rosją, etc,etc...

Skąd my to znamy?... Obecnie nasz dzielny premier Tusku,próbuje prześcignąć Orbana,a ponieważ to krętacz jakich mało --rozpoczyna wielką spowiedź przed narodem... Rozpędził się jak lokomotywa,tylko skąd wziąć mu proboszczów i spowiedników? Jestem przekonana ,że większość grzechów zatai,a publicznego rozgrzeszenia nie dostanie...

zaloguj się by móc komentować

valser @RC2 2 września 2024 11:09
2 września 2024 11:31

Jesli kacapia sie zwinie, to zacznie sie rozpadac UE, gdzie Niemce graja glowna role. Rozne moga byc scenariusze.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @RC2 2 września 2024 11:09
2 września 2024 13:10

Rosnace poparcie dla AFD oznacza, że Niemcy, tak jak Wegrzy, niczego się nie nauczyli i niczego nie rozumieja. Bo to jest zwyczajnie nakręcanie kolejnej prowokacji przeciw Niemcim - coś jak Praska Defenestracja z 1618. Gdybym był Niemcem, to po zwyciestwie AFD sprzedalbym wszystko w Niemczech i uciekł z kasą do Polski albo choćby do Czech.

Niemcy już się zwijają i ta oś Berlin-Moskwa-Budapeszt zwyczajnie bedzie osią outsajderów. Każdy Polak, ktory pracuje w Niemczech mówi mi wprost, że u Niemców jest chaos i niekompetencja. Oni się z tego nie podniosą, bo najpierw musieliby stworzyc obozy pracy dla imigrantów, a na to nikt im nie pozwoli.

zaloguj się by móc komentować

RC2 @OjciecDyrektor 2 września 2024 13:10
2 września 2024 13:19

OK, mam nadzieję, że ma Pan rację.

Mam brata w Bawarii. Co do niekompetencji ma Pan rację. Zobaczymy co z tego wszystkiego wyniknie dla nas.

pozdrawiam,

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @atelin 2 września 2024 09:20
2 września 2024 13:44

Tak  po  prawdzie...

...  to  malo  kto  z  nas  wie  jak  tam  na  tych  Wegrach  jest  i  co  oni  lubia  !!!

 

Dopiero  kilka  lat  temu  ,,zrobilo  sie  glosno,,  -  i  to  dzieki  Panu  Gabrielowi,  wpisach  na  SN  i  komentarzach  Nawigatorow  -  inaczej  bylibysmy  dalej  w  czarnej  d*pie...  no  i  oczywiscie  dzieki  ksiazkom  wydawanym  przez  KJ.

Ja  nie  wiem  czy  Wegrzy  tak  strasznie  ,,lubia,,  tego  Orbana.  Z  pol  roku  temu  ogladalam  reportaz  we  francuskim  telewizorze  o  Orbanie  i  wynikalo  z  niego,  ze  Wegrzy  wcale  nie  palaja  taka  sympatia  do  niego  jak  nam  sie  to  usiluje  wmowic...  wprost  przeciwnie,  sa  on  i  jego  partia  bardzo  krytykowani.  

zaloguj się by móc komentować

qwerty @OjciecDyrektor 2 września 2024 13:10
2 września 2024 13:46

Obawiam się, że będzie zupełnie inaczej. Niemcy z etosu Rzeszy nigdy nie zrezygnują. A problemy będą rozwiązywane prosto, jak  z Baader ....

zaloguj się by móc komentować

valser @OjciecDyrektor 2 września 2024 13:10
2 września 2024 13:51

Niemce wygladaja infrastrukturalnie bardzo slabo. Internet, autostrady, koleje sa do remontow i przebudowy. Wybudowali lotnisko w Berlinie i nie maja ludzi do obslugi, biora kogokolwiek z lapanki, bez znajomosci angielskiego. Serwis w tych zakresach jest po prostu dramat.

Maja sporo problemow, o ktorych sie nie mowi glosno. Pracowitosc i precyzja na ktorej niby zbudowali swoj dobrobyt to sa mity, ktore nie maja przelozenia na rzeczywistosc. Oni sie moga dzwignac tylko - jak zwykle - przez konsolidacje i rabunek.

zaloguj się by móc komentować

Nova @valser 2 września 2024 13:51
2 września 2024 14:03

Z tego co pamiętam z opracowania o polityce gospodarczej Adenauera to wynegocjowali oni spłatę odszkodowań powojennych i budowy armii pod kloszem USA w powiązaniu z eksportem. Dlateho Amerykanie na bardzo dogodnych warunkach umożliwili im eksport do siebie i Zach. Europy. Czyli otworzyli przed nimi nowe rynki. My tego bonusu nie mieliśmy po 1989.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @qwerty 2 września 2024 13:46
2 września 2024 14:14

Podzielam te przypuszczenia qwerty.Z etosu Rzeszy nie zreyzygnują (od wieków próbują na różne sposoby),ale moze być tak jak przypuszcza  Valser: "oni nie mogą się dźwignąć ,tylko jak zwykle  konsolidacja i rabunek"..

zaloguj się by móc komentować

valser @Nova 2 września 2024 14:03
2 września 2024 14:21

w warunkach normalnej, nie ustawionej konkurencji niemce nie maja z Polakami zadnych szans. Prognozy ich rozwoju gospodarczego na najblizsze lata sa slabe, a w dluzszej perspektywie zupelnie nie rokuja. W Szwajcarii jest troche lepiej, ale w sumie podobnie. Stagnacja to jest najlepsze slowo.

Ogolnie na to patrzac, pare spraw sie wywrocilo przez covid i nie wrocilo jeszcze do przedkowidowej normy do teraz. Najlepszy przyklad to transport i logistyka. To jest w tej chwili dramat co sie w tych obszarach dzieje. Firma Schenker DB polecam omijac szerokim lukiem. Ceny maja z kosmosu, terminy dostaw to jest tempo karawany z wielbladami, a komunikacja z nimi najlepiej wyjdzie w jakims narzeczu afrykanskim, bo angielski czy niemiecki jest juz tylko w deklaracjach na papierze i srednio przez telefon.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @qwerty 2 września 2024 13:46
2 września 2024 14:22

Tak. Prowokatorzy, którzy urządzają prowokację na Niemcow wiedzą o tym i właśnie dlatego ma rosnąć poparcie dla AFD. A gdy Niemcy się szarpną i zrobić będą chcieli coś na ostro, to się zdziwią jak Putin i popłyną do zbiornika na ciekłe odpady. Masz rację i ja mam...:)

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @valser 2 września 2024 14:21
2 września 2024 14:25

To się nazywa "outsourcing obsługi klienta"...:).

W USA po covidozie też nastroje konsumentów są cały czas kiepskie (wg raportów Uniwersytetu Michigan, który stale je bada). 

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @qwerty 2 września 2024 13:46
2 września 2024 14:32

... problemy będą rozwiązywane prosto ...

 

Etos załatwiania spraw problematycznych narzucają "ktosie" znaczy się QUI !  W języku szeptanym pojawiły się nowe czasowniki: (es wurde) gemessert; gemöllemannt; gehaidert ...

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Nova 2 września 2024 14:03
2 września 2024 14:33

Niemcy jeszcze 20.lat temu.płacili leasingi amerykanom za inwestycje np. w wodociągi. Świat jest zbyt skomplikowany wobec naszych wyobrażeń czy szczątkowej wiedzy.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @OjciecDyrektor 2 września 2024 14:25
2 września 2024 14:39

Siedzę teraz w Brukseli i powiem tak, Europa nie ma żadnych szans wobec USA. Nastroje nastrojami a w Europie nikomu nie chce się robić. Tutaj Neapolizacja postępuje i socjalistyczny etos pracy. Czy się stoi czy się leży ...

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @valser 2 września 2024 10:57
2 września 2024 14:52

"Pytanie za piec punktow - ile jest Polakow w Polsce? Takich, ktorzy sie nie identyfikuja jako "europejczycy" i rozumieja polska racje stanu?"

 

Ciężko będzie chyba takich znależć.

Bo jeśli politycy w Polsce nie wiedzą i nie potrafią określić co jest polską racją stanu, to dlaczego niby ktoś z ludu miałby wiedzieć?

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @qwerty 2 września 2024 14:39
2 września 2024 14:52

Bo UE ma być w kolonią USA, terenem taniej siły roboczej i eksploatacji zasobów....i tak będzie, a urzędnicy w Brukseli mają płacone właśnie za to, aby tak było. Oczywiście dla kamuflarzu mówią o przychylaniu nieba Niemcom i Francuzom.

 

zaloguj się by móc komentować

valser @OjciecDyrektor 2 września 2024 14:25
2 września 2024 14:56

Nastroj to ja sobie moge poprawic jakims rozweselaczem, ale procesu produkcji i dostawy nie przyspiesze. Na wszystko trzeba teraz czekac. Robienie jakis zobowiazan na termin, kiedy diluje sie z jakims lancuchem dostaw jest obarczone duzo wiekszym ryzykiem niz wczesniej.

 

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @qwerty 2 września 2024 14:39
2 września 2024 15:00

... Neapolizacja ... (neologizm od Neapolu?)

 

Już dawno temu w D szeptano, o bejrutyzacji Berlina co jeszcze nie nastąpiło ale skoro ma być ta obawiana Rzesza to będzie sporo dzielnic do odbicia.

We Francji za wzór dla nadchodzących dekad mowa o klimatach panujących w Nairobi, to tak dla oswojenia się z tym czym będzie żyła ulica ["śpiew i taniec"].

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @valser 2 września 2024 13:51
2 września 2024 15:07

"Niemce wygladaja infrastrukturalnie bardzo slabo. Internet, autostrady, koleje sa do remontow i przebudowy. Wybudowali lotnisko w Berlinie i nie maja ludzi do obslugi, biora kogokolwiek z lapanki, bez znajomosci angielskiego. Serwis w tych zakresach jest po prostu dramat."

 

To prawda.

Przez ostatnich parę lat, gdy w sierpniu jak zwykle leciałem do Polski z Portland przez Niemcy, widziałem jak to się sypie coraz bardziej.

Dwukrotnie podczas drogi powrotnej do USA z powodu burzy we Frankfurcie lot z Warszawy był opóżniony, i gdy dotarłem w końcu do Niemiec, samolot do Stanów mi "uciekł".

W ubiegłym roku gdy to się stało, łaziłem na lotnisku we Frankfurcie od okienka do okienka, kolejki po 200- 300 osób, wszyscy spoceni nieludzko, chyba wysiadła klimatyzacja, bo w budynku jak w dżungli.

Trwało to chyba z 5 czy 6 godzin zanim mi ponownie zarezerwowali lot na następny dzień, i w dodatku nie zrobili tego jak trzeba, bo następnego dnia rano w okienku facet znowu kombinował i sprawdzał

w komputerze chyba z pół godziny.

W hotelu gdzie spędziłem noc obsługa praktycznie popielato-czarna, na obiadokolację dali szklankę wody i jakiś makaron z sosem pomidorowym.

Rano na lotnisko wiózł ludzi jakiś Pakistańczyk czy inny Hindus, prawie słowa po angielsku, upchał nas jak śledzie, ja siedziałem z tyłu, zgnieciony między walizkami.

i jeszcze poprzedniego dnia, gdy usiłowałem w okienku zasięgnąć informacji, jakiś beżowy urzędnik pouczał mnie z namaszczeniem że znajduję się

w państwie niemieckim, gdzie obowiązują przepisy i prawo, i mam ich przestrzegać, itd, itp, pierdolety.

Już przez Niemcy nie latam.

W tym roku przez Amsterdam miałem podróż w obie strony, bez żadnego problemu.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @Szczodrocha33 2 września 2024 15:07
2 września 2024 17:43

Sporo o Niemczech ostatnio słucham, a i kilka lat temu wracałam autem z Brukseli do Polski. Pierwsza stacja benzynowa w Polsce była rajskim objawieniem w porównaniu z brudem i bajzlem na stacjach niemieckich. U nas czyściutko, toalety dostępne bezpłatnie /bez tej metalowej i elektronicznej łapanki, gdy po podróży chce się szybko skorzystać z toalety/, pyszne jedzenie, wszystko oświetlone. No i lasy - po stronie niemieckiej jakieś szuwary zarośnięte chwastem drzewnym, a u nas wyniosłe sosny z mietlicą na podszycie. I to hektary takiego dobra i bogactwa. Teraz też ludzie /sami Niemcy!/ meldują, że autostrady normalne to dopiero w Polsce. Nie mówiąc już o BEZPIECZEŃSTWIE. Oni tam boją się poruszać po swoich ulicach. Bardzo rozrosły się i umocniły kolorowe gangi, z którymi już policja nie może sobie poradzić.

Zatem sponsoring i nacisk na Chyżego, by "ogarnął" Polskę jest całkowicie zrozumiały - wstęp do rabunku i kolonizacji. Klasyka teutońska... 

Skądinąd warto by było znać dzietność w Niemczech - ale białego człowieka. No chyba że jednak zrobią ten beżowy Wehrmacht...

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @KOSSOBOR 2 września 2024 17:43
2 września 2024 18:00

Aha, to jest prosta racjonalność teutońska rabunek etc./. A jaki będzie efekt tej racjonalności? 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
2 września 2024 19:51

Mogę dodać tylko ten mem który kiedyś już wrzucałem, a który ani trochę się nie postarzał:

[click]

 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @valser 2 września 2024 13:51
2 września 2024 19:58

Dlatego rzutem na taśmę, wykorzystując opieszałość USA, próbują znowu zrobić z Polski, całkowicie im powolny, kraj na którym będą pasożytować i wysysać z niego soki.

 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @Pioter 2 września 2024 08:40
2 września 2024 20:09

Oby tak było, ale widać, że z drugiej strony są też przymiarki, żeby po zniknięciu Putina wstawić tam jakiegoś kolejnego uzurpatora i wrócić do 'business as usual' jak za starych nord streamowych czasów.

 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski
2 września 2024 20:11

Humaniści byli zatem wprost lub na ukos agentami sułtana, jak o tym pisałeś całkiem niedawno, chyba w jakimś komentarzu, zaś humanizm (demorkacja) jest przygotowaniem do jihadu. 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować