-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

O przemożnym pragnieniu życia w czasach ostatecznych

Musimy porozmawiać poważnie. Taka myśl mnie naszła po przeczytaniu komentarzy pod wczorajszym tekstem. Mam bowiem wrażenie, które ująłem w słowa zawarte w tytule, że wielu ludzi marzy o tym, by żyć w czasach ostatecznych. Proszę Państwa, powiem tak – lało wczoraj przez cały dzień i lało przez całą noc. Mieszkamy na bardzo niskiej działce. Wszystko jest zalane i podtopione. Postanowiliśmy znów wyjechać na parę dni, bo nie da się tu siedzieć. Nie sposób wyjść z domu po prostu, wszędzie woda. No, ale nie jest to biblijny potop. Dwieście metrów dalej jest w miarę sucho, tyle, że tam mieszkają już inni ludzie.

Oczywiście, że pandemia, czy jak chcemy to nazwać, jest uciążliwa, ale to nie jest koniec świata. Jeśli więc ktoś mówi, że czuje się w czasie pandemii bardziej prześladowany niż za komuny, bo każą mu w kościele zakładać maskę, a do tego jest to osoba duchowna, to znaczy, że gdzieś się zagubiła skala oceny zjawisk. Nie będę zgadywał gdzie. Noszenie masek to edykt cesarski, a jak wiadomo chrześcijanie oddają cesarzowi co cesarskie. Chrześcijanie nie idą też na wojnę z nikim, a na pewno nie deklarują tego głośno. Jeśli więc ktoś wypowiada z ambony takie słowa to znaczy, że uprawia bardzo niewyjściową kokieterię. Nie możemy iść na wojnę, bo się do tej wojny nie nadajemy z przyczyn oczywistych, nie wymagających dodatkowych wyjaśnień. Ja na pewno się nie nadaję, a jeśli ktoś uważa, że on jednak tak, chciałbym zobaczyć go w akcji. Chciałbym też sprawdzić, jak na słowa tego księdza zareagowali jego wierni. Poszli na wojnę czy nie? Przypuszczam, że nie zrobili nic. Dalej prowadzili spokojne życie, zasiadali do obiadków niedzielnych i przy niech, bez masek, dyskutowali o tym, jak strasznie są prześladowani. Powrócę teraz do wczorajszych wątków – nie zaglądajcie w oczy potworowi. To jest zła strategia, a Wam się wydaje, że nic się nie stanie, bo on mądrze patrzy. Nie mówcie, że jesteście na wojnie albo że Was prześladują. Bo nic takiego się nie dzieje. Może się jednak tak stać, a wtedy nikt z Was nie będzie mógł wydobyć z siebie głosu, by zaprotestować. Przeciwnie, wszyscy będą ochoczo klaskać.

Przyznam, że nie mogę już słuchać o tym, że zbliża się depopulacja, a jednocześnie o tym, że pandemii nie ma. Dokonałem w swoim sercu różnych wyborów, rozumiem ich konsekwencje i mam swoje obawy, ale mam też różne pewności, które mnie utwierdzają w przekonaniu, że dobrze zrobiłem. Nie wiem co będzie. Ludzie umierają, w zasadzie codziennie o tym słyszę. No, ale umierali także wcześniej. Ci starsi gęściej, a młodsi jakby z mniejszą częstotliwością. Nasz problem polega nie na tym, że nagle okazało się iż jesteśmy śmiertelni. To było wiadome już wcześniej. Teraz tylko ktoś nam o tym przypomniał ze zwiększoną intensywnością. Ja zaś przypominam, że słowa memento mori, można było dawniej odczytać w każdym niemal kościele. Nasz problem polega na tym, że ktoś wmawia nam iż jedyną reakcją na edykty cesarskie jest histeria. Nie wiem czy ktoś zwrócił na to uwagę, czy jestem pierwszy. Cały czas mamy do czynienia z przeskalowaniem emocji. Odwrotnie niż na prawdziwej wojnie, gdzie sierżant przygotowujący piechurów do szarży na bagnety mówi do porucznika – ludzie czekają na gwizdek, są w świetnym nastroju. On wie, że połowa za chwilę zginie, ale uważa, że warto podkreślić to, iż wszyscy są w świetnym nastroju. My zaś będąc w o wiele bardziej komfortowej sytuacji uważamy, że jesteśmy na wojnie, niektórzy z nas umrą, a w dodatku, że to jest temat do dyskusji. Nie jest, albowiem wszyscy umrzemy. To nas jednak nie zwalnia z obowiązku normalnego życia, załatwiania spraw, budowania czegoś wokół, tworzenia i nie popadania w histerię. Mamy jednak okoliczności takie, że histeria stała się towarem najbardziej chodliwym i każdy chce ją przeżywać grupowo i indywidualnie. Pilnują tego media. To jest szaleństwo, od którego przede wszystkim powinniśmy się uwolnić. Najmniej zaś powinni tej histerii ulegać kapłani. Ktoś powie, że ksiądz Koczwara, którego wystąpienie tu omawiam, nie ulega histerii, bo jest całkowicie spokojny. Można być histerykiem i przemawiać do ludzi z kamienną twarzą. Nie będę tego oceniał w jego akurat przypadku. Chodzi mi o to, że lekkomyślne używanie retoryki wojennej jest mocno nie fair. Mam wręcz całkowitą pewność iż ksiądz Koczwara czyni to, albowiem inaczej nie umie. Tak to już bowiem jest z ludźmi, którzy wierzą, że potrafią radzić sobie ze słowem – wpadają w pierwszą pułapkę, jaka zostanie zainstalowana na ich drodze. I za nic na świecie nie dadzą się przekonać, że należy z niej wyjść. W tym przekonaniu utwierdza ich ekscytacja wiernych, jakże nieadekwatna do sytuacji.

Bez przerwy piszemy tu o komunikacji i o potrzebie tworzenia nowych formatów, które ją ułatwią. To jest konieczność, w mojej ocenie, by wyjść z kryzysu, w którym się znajdujemy. Bo jest to jakiś kryzys, z tym się zgadzamy, ale nie jest to sytuacja ostateczna, jest to podtopienie, a nie potop. Nawet jeśliby tak było, ludzie podsuwający nam narzędzia, rzekomo nadające się do zastosowania w czasach ostatecznych, są po prostu oszustami. Nie ma bowiem takich narzędzi. Retoryka wojenna jest zaprzeczeniem komunikacji, nie służy też wojnie. Bo na wojnie ludzie czekają na gwizdek i są w świetnym nastroju. Retoryka wojenna służy rozrywce i dozowaniu histerii. Tej zaś zwykle ulegają stada bydła. Na Dzikim Zachodzie nosiło to nazwę stampede.

Powtórzę – nasz problem nie polega na tym, że musimy się przygotowywać do wojny, albowiem nie mamy o niej pojęcia. Jeśli zaś komuś wydaje się, że chodzi o wojnę propagandową, a on jest na tyle sprawny w posługiwaniu się słowem, że da sobie radę, ten już całkiem zwariował. Wojna propagandowa, jeśli się zacznie, oznaczać będzie wielką ciszę. Tego nie spodziewa się nikt. Nasz problem polega na tym, by przetrwać w stadzie przerażonego bydła, które gnane jest nie wiadomo dokąd. Dlatego każdy kto sieje popłoch i histerię, nawet jeśli jest księdzem, nie budzi mojego zaufania.

Na razie nie ma żadnej wojny. Poznajemy to po tym, że wszyscy wrzeszczą, próbują zwrócić na siebie uwagę tanią bardzo retoryką i występują gromadnie i pojedynczo w obronie rzekomo uciskanych. Czynią to z jawnie fałszywymi intencjami, nie rozumiejąc czym jest chrześcijańska posługa. Zachowują się, jak modelowi zaprzańcy, których – jednego po drugim – można wskazywać jako zły przykład. To nie jest żadna wojna, to nie jest nawet prowokacja. To wariactwo może się w coś przekształcić, ale liczę na to, że jednak im się nie uda. Do Frasyniuka zaś zadzwoni wreszcie ktoś, kto mu wymieni po kolei nazwiska klawiszy z więzień, w których siedział i telefon ten sprowadzi na niego wreszcie wielki spokój.

Kościół też nie jest na wojnie. Podkreślanie zaś, że czasy w których żyjemy nie są porównywalne z żadnymi wcześniejszymi horrendami, jakich Kościół doświadczał, to coś więcej niż nadużycie. Tak po prostu nie wolno. Przypominam, że chrześcijanin żyje w oczekiwaniu. I to oczekiwanie pełne jest spokoju i pewności. Nie lata jak wariat po podwórku, bo napadało trochę deszczu i mu się wydaje, że przez to rozmięknięta ziemia się rozstąpi. Nie nazywa papieża zaprzańcem, albowiem nie ma podstaw, by oceniać jego decyzje i zachowania. Jeśli bowiem wierzy w wojnę, która w dodatku prowadzona jest wewnątrz Kościoła, powinien też uwierzyć w to, że papież może być w sytuacji przymusowej. Jeśli odrzuca taką możliwość, to znaczy, że myśli wyłącznie o tym, by zwrócić uwagę na siebie i stworzyć dla swoich występów jak najbardziej wyraziste tło. Czy może być lepsze tło dla prawdziwego, zatroskanego o przyszłość Kościoła chrześcijanina, niż zlewaczały i błądzący wśród heretyckich doktryn papież, którego każdy może oceniać i krytykować? No przecież nie. Każdy bowiem rozważył wszystko już dawno w swoim sercu i doszedł do wniosku, że z jego punktu widzenia sytuacja jest oczywista. A skoro jest oczywista, o czym tu gadać? Idziemy na wojnę. To znaczy gdzie konkretnie? Do płotu, porozmawiać z sąsiadem, na proszony obiad, na spotkanie zorganizowane przez innych ludzi, dla których sytuacja jest także oczywista i dojrzała do poważnych rozwiązań. Jakich? Tego nikt nie wie. Czekam jednak kto pierwszy rzuci hasło odstąpienia, bo o to przecież chodzi. W wymiarze indywidualnym, cała ta wojna i całe to gadanie sprowadza się właśnie do tego – do odstąpienia. A jaką przy tym wszyscy poczują ulgę, bo już nie będą się musieli wstydzić za papieża heretyka. Wreszcie staną w prawdzie.

Nie będę dziś komentował, albowiem jadę postać gdzieś na suchym gruncie. Może też zafunduję sobie podwójną porcję placków na prozie. Miłego dnia życzę wszystkim.

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/kredyt-i-wojna-tom-i-2/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/kredyt-i-wojna-tom-ii/



tagi: kościół  wojna  propaganda  komunikacja  papież  pandemia 

gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 08:35
99     5245    15 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

olekfara @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 09:00

To co mamy oddać, to nie jest cesarskie, i tu jest problem. Musimy też wybrać, tu i w tym życiu, nie wiedząc w zasadzie, co wybieramy i tu jest kolejny problem. I naprawdę , nie wiem, co lepsze, retoryka wojenna, czy uspokajanie. Jednak lepsze chyba twarde budzenie, niż bujanie w obłokach.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @olekfara 24 sierpnia 2021 09:00
24 sierpnia 2021 09:03

Pan się już obudził? Słyszy pan gwizdek? W jakim jest pan nastroju?

zaloguj się by móc komentować

klon @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 09:05

>>>Mamy jednak okoliczności takie, że histeria stała się towarem najbardziej chodliwym i każdy chce ją przeżywać grupowo i indywidualnie. Pilnują tego media. To jest szaleństwo, od którego przede wszystkim powinniśmy się uwolnić.<<<

Zgadzam się z taką oceną sytuacji.

Wspomniane szaleństwo pojawia się, wg mnie, z powodu niemożności zrealizowania obietnic składanych przez przedstawicieli - polityków dziennikarzy i wszelkiej maści influwnserów - demokratycznego systemu, że niby mamy realny wpływ na decyzje rządzących. A kiedy okazuje się iż nie mamy, to czuje potrzebę "zaprotestowania". Ego bywa wielkie. 

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 09:09

Już chyba Apostołowie oczekiwali czasów ostatecznych, że tak "pojadę" górnolotnie.

Zarządzanie strachem to chyba najprostszy i najtańszy sposób mieszania ludziom w głowie. No i jeszcze magiczne słowo: bezpieczeństwo, czyli robimy wszystko w trosce o wasze/nasze bezpieczeństwo. :(

Współczuję. Po deszczu wychodzi czasem słońce i znowu jest "fajnie".

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @klon 24 sierpnia 2021 09:05
24 sierpnia 2021 09:17

Zaprotestowania pod przewodem Frasyniuka

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Andrzej-z-Gdanska 24 sierpnia 2021 09:09
24 sierpnia 2021 09:18

Po co się więc włączać w zarządzanie strachem?

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 09:22

Cóż jedyne co przychodzi do głowy to tylko zgrana fraza o tym że "o tym powinni w szkołach uczyć". Zgadzam się z każdym zdaniem w tym tekście. Jak ja bym o tym napisał to dostałbym z jednego plusa i miano głupiego pisiora. Pana autorytet może przynieść opamiętanie wielu zabłąkanym duszom. Ja go mojemu opętanemu wieściami z pola szczepionkowego armagedonu i szykujacemu się na wszczepianie czipów koledze nawet nie będę próbował go wysyłać. Niektórzy zabrnęli w rejony z których obawiam się nie ma już powrotu. Obym się mylił 

zaloguj się by móc komentować


atelin @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 09:35

"Bo na wojnie ludzie czekają na gwizdek i są w świetnym nastroju."

Nie są. Ja na przykład czekałbym na miłosierny strzał w serce przy wychodzeniu z okopów.

A leczenie histerii kojarzy mi się z angielskiemi lekarzami.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @atelin 24 sierpnia 2021 09:35
24 sierpnia 2021 09:42

Nie zrozumiał pan tekstu. 

zaloguj się by móc komentować

Zyszko @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 09:48

Dziwnie, że ta histeria z prawej strony tak mocno koresponduje z paniką lewicy. Obie strony żyją w czasach ostatecznych,  co sugeruje, że obie strony inspiruje ten sam ośrodek decyzyjny.

Kiedyś oglądałem program o masowym wymieraniu pszczół. Cały był w duchu apokalipsy, bo Einstein powiedział, bo przecież zaraz po owadach wymrą ludzie itp itd. Gdzieś pod koniec dokumentu  jeden naukowiec niemiecki mówi mniej więcej coś takiego  -" No tak zdychają, ale nie zapominajmy, że pszczół jest teraz najwięcej w historii naszej planety i ich przyrost też jest mimo wszystko rekordowy". I to zdanie poleciłbym wszystkim panikarzom z  naszej i nienaszej strony. 

zaloguj się by móc komentować

atelin @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 09:50

Zrozumiałem, to takie poboczne skojarzenia, które wywołają dyskusję.

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 09:51

Aluzju poniała, ale nie mam teraz czasu na dłuższą odpowiedź. Napiszę tylko: mylisz się i to bardzo, bo źle oceniasz sytuację i nie widzisz skali zjawiska, choć obejmuje cały niemal glob. Takiego eksperymentu socjologicznego nie było jeszcze w historii, a Kościół nigdy tak nie ulegał cesarskim zarządzeniom. Prawo stanowione nigdy wcześniej nie obejmowało tylu dziedzin życia i to w najdrobniejszych szczegółach. Niewidzialny Cesarz postanowił zastąpić Pana Boga i idzie mu to całkiem sprawnie.

Co do masek, to przypominam, że także żydzi lekceważyli na początku opaski z gwiazdą Dawida, a nawet cieszyli się (patrz: dzienik Ringelbluma), że są panami w swoim getcie! Maska to wszędzie widoczny znak zniewolenia. Potem mamy projekt 1449, leżący w sejmie od 2 sierpnia i przygotowany pod głosowanie we wrześniu. Bagatela: 289 stron! Następny etap, to połykanie śrubki (link w jednym z moich ostatnich komentarzy u pani Ewy Rembikowskiej). Kościół zawiódł o wiele bardziej, niż się niektórym wydaje - zabronił wiernym uczestniczenia w mszach świętych! W niektórych diecezjach nawet przed cesarskim ukazem! 

O zamkniętych przed pacjentami lekarzach, czy cyrku pod nazwą teleporada, tudzież tzw. nauka zdalna, szkoda nawet gadać, bo skutki będziemy odczuwać długie lata. Póki co, mamy rekord świata w ilości tzw. kowidowych zgonów, a mimo to jeszcze przynajmniej 70 tysięcy więcej zmarłych, którym się już zadną drogą koronki dopisać nie dało, czyli najwyższa smiertelność od czasów wojny! A to już woła o pomstę do nieba!

No i są jeszcze te wszystkie medialne ryje, z medycznymi ekspertami, co nie wychodzą z telewizyjnych studiów, tudzież typy pykniczne w osobach Dworczyków, Andrusiewiczów, nie mówiąc o szefujących im bezdusznych cyborgach.

I jeszcze jedno: ja wcale nie pragnę żyć w czasach ostatecznych, ale nie ode mnie to zależy. Natomiast ostatnie półtora roku utwierdziły mnie w przekonaniu, że w życiu najważniejsze są zasady, choć kiedyś żartowałam, że istnieją po to, by je łamać. I jeszcze wierność...

 

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @jolanta-gancarz 24 sierpnia 2021 09:51
24 sierpnia 2021 09:58

Naprawdę uważasz, że emidemia dżumy nie była ciekawszym eksperymentem? Mam rozumieć, że papież jest niewierny?

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 10:06

I jeszcze jedno: że wszyscy umrzemy, bo taka nasza natura, czyli memento mori, może przypomnij ministrowi Niedzielskiemu, bo on zdaje się, uważa, że przed covidem wszyscy byli nieśmiertelni.

A ksiąz Koczwara nie używa retoryki wojennej. Tylko w jednym momencie mówi (nawiązując do zamykania kościołów i sanitaryzmu hierarchów), że jesteśmy w sytuacji żołnierzy, opuszczonych przez swoich dowódców. 

zaloguj się by móc komentować

ParysvelParwowski @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 10:09

"Nie będę dziś komentował, albowiem jadę postać gdzieś na suchym gruncie"

Hm...

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @jolanta-gancarz 24 sierpnia 2021 10:06
24 sierpnia 2021 10:10

Nie jesteśmy w takie sytuacji. Niedzielski zaś dziś jest, a jutro może go nie być. Taka jest natura ministrów

zaloguj się by móc komentować


ParysvelParwowski @jolanta-gancarz 24 sierpnia 2021 09:51
24 sierpnia 2021 10:14

Piękny tekst, dziękuję pani 

zaloguj się by móc komentować



jolanta-gancarz @gabriel-maciejewski 24 sierpnia 2021 09:58
24 sierpnia 2021 10:18

Gabriel, czy Ty nie widzisz, że teraz choroba to tylko pretekst i okazja?! Nie widzisz tej koordynacji działań na całym, zwłaszcza tym bardziej rozwiniętym świecie?! I kasa Big Farmy nie jest tu chyba najważniejsza (choć ustawka z brakiem leków od początku szła w kierunku "jedynych niezawodnych szczepionek").

Co ma dżuma do covidowej histerii, rozpętywanej przez władze?! Nie widzisz różnicy, miedzy trupami gnijącymi na ulicy, a tymi wypływającymi z ust medialnych ekspertów?! Po co było w telewizorniach pokazywać trumny z Lampeduzy AD 2013 jako przykład kowidowego żniwa AD 2020?

O papieżu się nie wypowiadam, bo wierzę, że dłużej klasztora, niż przeora. No i jego słowa są wiąrzące dla katolika tylko wtedy, gdy wypowiada się ex catedra w sprawach wiary i moralności. A póki co żaden posoborowy papież tego nie zrobił, więc nie czuję się zobowiązana do uznawania szprycowania, zakładania namordnika i niechodzenia na mszę św. jako wyrazu miłości bliźniego.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @jolanta-gancarz 24 sierpnia 2021 10:18
24 sierpnia 2021 10:24

to nie zakładaj. A z resztą co mam zrobić? Pogadać o tym z sąsiadem przy płocie? Iść na spotkanie zawiedzionych postawą papieża katolików czy czekać na gwizdek sierżanta? Co zamierzasz z tym zrobić? Nie mów mi co o tym myślisz, bo ja to wiem. Powiedz co zamierzasz z tym zrobić. 

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @gabriel-maciejewski 24 sierpnia 2021 10:24
24 sierpnia 2021 10:51

Nie wiem, co zrobię w przyszłości, ale powiem Ci, co robiłam dotąd. Otóż ani razu nie opuściłam podczas tego szleństwa niedzielnej, ani świątecznej mszy św. Najpierw starałam się jeździć jak najwcześniej do kościoła, żeby zmieścić się w ograniczonym limicie, a kiedy ten limit zmniejszono do 5 osób w największym nawet kościele, a proboszcz wpuszczał do kościoła tylko przez zakrystię, zaczęłam jeździć 20 km od domu, do Katedry, gdzie takiego gorliwego stosowania cesarskich ukazów nie było. Teraz mam dobrze, bo tylko 5 km dojeżdżam na mszę św.;-)). Oczywiście cały czas, jak dotąd, bez namordnika. Nie zamierzam się szprycować, chyba że to zrobią siłą. Nie wpadam w histerię, przeciwnie, staram się ograniczać histerię znajomych covidian, dostarczając im stosownych argumentów. Nie zawsze skutecznie. Święta Wielkanocne AD 2020 i 2021, tudzież Boże Narodzenie 2020 i 2021 spędziłam w gronie rodziny, a nie w domowym areszcie. I postaram się to kontynuować. Mam nadzieję, że exempla trahunt. Uważam, że prawo naturalne jest ponad prawem stanowionym, więc się do niego stosuję. Bez krzyku i manifestacji, za to szukając wokół siebie podobnie myślących. 

Ale nie jestem dorej myśli co do przyszłości, bo Niewidzialny Cesarz tym razem dobrze się przygotował. Nie musi nawet mordować (na razie!), bo przecież zyjemy w demokracji i państwach prawa (stanowionego!). Pokorny lud, opuszczony przez pasterzey, co się boją kary finansowej (Elka I to jednak była mistrzynią socjotechniki...), a czasem św. covida, jak trzeba będzie to się zaszprycuje, albo połknie śrubkę. Byle na Korfu, czy inną Kretę pojechać i poczuć się wybranym. Do czasu... 

Najbardziej martwię się o moje wnuki, bo na dziecięcą psychikę ta covidowa histeria działa najbardziej rujnująco.

Póki co, nie zamierzam zmieniać taktyki. Oczywiście ważna jest też modlitwa, rozmowy z ludźmi, przekazywanie sobie ważnych informacji, wzajemne wspieranie się. A co będzie, to zobaczymy. Pan Bóg jest panem historii, ale nie wiemy jakie ma wobec nas plany i jakie nam dopuści okoliczności, wywołane przez ludzi niegodziwych. W każdym razie trzeba się modlić o ducha męstwa i wierności. Bo może się okazać, że tylko to nam pozostanie...

 

zaloguj się by móc komentować

Klasyk @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 10:53

Nie chodzę do kościoła i, widzę, że omija mnie mnóstwo problemów.

zaloguj się by móc komentować



Brzoza @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 11:11

Wyobrażam sobie że duży popłoch bydła zaczyna się od wyimaginowanego zagrożenia albo małego Liska, jednak tak wyglądającego i późno zauważonego, że kilka krów wrzuca się do paniczniej ucieczki. Inne to podchwytują i też dość szybko biegną. Jest sucho, piaszczyście, wzbija się kurz. Któraś krowa przebiega troszkę w innym kierunku, robi się wir w powietrzu, kurz przybiera postać potwora, delikatny bieg zaczyna się o w bieg o życie. Krowy niektóre biegną chaotycznie, coraz więcej kurzu, nagle prawie całe stado w każdym swoim ruchu walczy o jedną jeszcze sekundę życia.
Aby temu zapobiec zawczasu pewnie jak ma się gigantyczne stado, jest sucho to chyba trzeba je rozdzielić na grupy, gdzie histeria będzie łatwiejsza do wygaszenia i nie zwalą się krowy potykając o twego konia, przywrócą wkońcu i ciebie i dużo kości połamią. Czy to oznacza, że mamy zostać rozdzieleni? :-)

zaloguj się by móc komentować



gabriel-maciejewski @jolanta-gancarz 24 sierpnia 2021 10:51
24 sierpnia 2021 11:14

Ja się o swoje dzieci nie martwię, bo one jakoś same nabyły rozumu

zaloguj się by móc komentować


malwina @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 11:26

dzięki wielkie, Panie Gabrielu, za ten wpis+++

zaloguj się by móc komentować

namordnik @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 11:43

Po przeczytaniu pańskiego bełkotu, można stwierdzić z całą stanowczością, że ma pan odbiornik tv zamiast mózgu! :(

zaloguj się by móc komentować

namordnik @jolanta-gancarz 24 sierpnia 2021 10:51
24 sierpnia 2021 11:46

Zawsze to trzeba powtarzać : zwierzęta dzikie w klatce tylko w pierwszym pokoleniu cierpią najbardziej, ich potomstwo jeśli nawet zdaje sobie sprawę z własnej tożsamości , często nie, nie rozumie do końca co straciło..
Obecnie jesteśmy na etapie „ klatkowania” czyli zamachu na wolność , wciąż brak kontroli nad większością bo nie daje się zaszczepić i uchwycić w systemie, ale pracują nad tym..

zaloguj się by móc komentować

namordnik @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 11:54

"Noszenie masek to edykt cesarski, a jak wiadomo chrześcijanie oddają cesarzowi co cesarskie. Chrześcijanie nie idą też na wojnę z nikim, a na pewno nie deklarują tego głośno."

  Gdyby głupota miała rozum, to......  :(

zaloguj się by móc komentować

Henryk-W @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 12:16

Tekst doskonały i niezwykle klarowny. No, ale czytając niektóre komentarze, widać, że postulat Gospodarze aby nie myśleć emocjami i histerią do niektórych chyba nigdy nie trafi. Tutaj najbardziej jaskrawym przykładem był komentarz(e) p. Gancarz. Ta jej deklaracja: "Napiszę tylko: mylisz się i to bardzo", (choć to on sama jest w całkowitym błędzie i nic nie zrozumiała z tekstu), będzie łatwy do zweryfikowania. Za 3-4 lata przypomnimy - oczywiście wtedy on napisze, że te straszne rzeczy będą za następne 4 lata.
Tak na marginesie, jaka średnia wieku była w Polsce 200 lat temu a jaka jest teraz? Różnica jest prawie 30 lat, czy p. Gancarz domyśla się w którą stronę? Czy nas przybyło czy ubyło w tym czasie? Wiem, że teraz jest kiepsko z przyrostem (nie tylko u nas), ale o to to chyba głównie trzeba winić niewiasty (jest jakiś inny sposób uzyskiwania małych ludzików na tym świecie?) i skłonność do hedonizmu (tu już po równo: panowie i panie).

zaloguj się by móc komentować

Klasyk @Henryk-W 24 sierpnia 2021 12:16
24 sierpnia 2021 12:27

"ale o to to chyba głównie trzeba winić niewiasty" 

Odpowiedzialny mężczyzna też by się przydał.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @jolanta-gancarz 24 sierpnia 2021 09:51
24 sierpnia 2021 12:54

"... Kościół nigdy tak nie ulegał cesarskim zarządzeniom ..." - czy możemy być tego pewni?

Ile było w takiej uległości kalkulacji politycznej/biznesowej, a ile troski o zbawienie dusz?

Albo, jeszcze inaczej: czy nie bywało/nie jest tak, że efektywna troska o dusze (w skali populacji) wymaga kompromisów z cesarzem, a brak kompromisu może spowodowac np. ograniczenia w dostępie do sakramentów?

I czy ewentualny indywidualny heroizm Ojca Świętego nie zwiększyłby liczby potępionych, właśnie wskutek ograniczeń w posłudze duszpasterskiej?

I czy, w epoce mediów, wirtualnej rzeczywistosci i "renderingu 3d" trudnym byłoby zsyntezowanie "kompromatów" na niepokornego Ojca Świętego, dzięki którym, zamiast świetlanego przykładu nieugietego pasterza, stałby się np. godnym pogardy dewiantem, odciagajacym rzesze katolików od Kościoła?

zaloguj się by móc komentować

MZ @jolanta-gancarz 24 sierpnia 2021 10:51
24 sierpnia 2021 12:57

Mam podobnie...pozdrawiam.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @jolanta-gancarz 24 sierpnia 2021 10:18
24 sierpnia 2021 13:05

"... Co ma dżuma do covidowej histerii, rozpętywanej przez władze?! ..." - wg tego, czego mnie uczono "we wojsku", dowództtwo powinno przeciwdziałać histerii i szerzeniu paniki, a ew. panikarzy i defetystów przekazywać WSW (teraz: ŻW), ew. separować od pododdziału.

Ale nawet, jeżeli jest tu niespójność, to, niezależnie od sytuacji, w jakiej są władze, tzn. czy, jak Ojciec Święty, zostały postawione "pod ścianą", czy "ochoczo współpracują" - ciągle możemy robić swoje, nie dając sie podzielić i NIE BYĆ TZW. "PUDŁEM REZONANSOWYM" W RAMACH CUDZYCH KAMPANII DEZINFORMACYJNYCH. Pamietajmy, że fundamentem kampanii dezinformacyjnych jest odciągniecie ludzi od codzienności, od związków emocjonalnych z tym, na co / na kogo mają realny wpływ i co ich realnie umocowuje w sieciach społecznych interakcji. Po osłabieniu tych relacji, gdy więzy w sieci osłabną, a siec zamieni sie w amorficzną masę, można zacząć urabiać tę masę w pożądanym przez siebie kierunku, ew. rozpocząć proces fizycznej dewastacji, do której faza dezinformacyjna była przygotowaniem.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 13:48

To tylko podtopienie.

Rzczywiście dokładnie tak jest. Można sobie przejść gdzieś wyżej i popatrzyć. Bo też jest na co.

Tylko co będzie jeśli tam na górze zadecydują o otwarciu tamy? Czy będzie czas na zachowanie filozoficznego spokoju? Kiedy będzie zalewać dom i całą okolicę?

Mi się wydaje że wielu tekstach ludzi wieszczących Koniec Świata (takich jak ja ;) ) nie chodzi o wezwanie do wojny, o sianie paniki itp. Ale wręcz przeciwnie. Chodzi o to by teraz zrobić co trzeba by potem dać sobie szansę na filozofowanie nad światem zalewanym przez potop. Słowem chodzi o przygotowanie. Jeśli już teraz ustalimy z czym mamy do czynienia to nie będziemy się gorączkowo miotać później. Zgdadywać w którą stronę się obrócić. Ja przykładowo ciągle uparcie mówię jedno: Skoro rząd (nie rząd pisowski ale Rząd) nakaże iść w lewo to znaczy że będzie trzeba iść w prawo. I tym sposobem od razu stajemy się spokojniejsi nie musimy wpadać w panikę. Aczkolwiek w zbytni automatyzm też nie należy wpadać.

Potop nie jest zagrożeniem fikcyjnym. I tutaj na SN można poczytać ale też wystarczy się rozejrzeć jak pięknie do zalania został przygotowany świat. Gdzie kluczowe fundamentalne gospodarczo sprawy zostały zgrupowane w punktowych miejscach tworząc właśnie te tamy, które będzie można zburzyć i doprowadzić do katastrofy. Już teraz każdy może np. poczytać o niedoborach chipów, które blokują produkcję samochodów, wielkie koncerny zatrzymują fabryki. Bo wszystkie niemal chipy produkowane są na Tajwanie. Już teraz możemy poczytać jak utrudniony został przepływ towarów z Chinami. Z jakichś powodów ceny przesłania kontenera poszły kosmicznie do góry. Powstają zatory w portach. Ot dokładnie na dniach największy port chiński został zamknięty z powodu Covida. Co doprowadzi do kolejnych opóźnień skoków cen itp. Bo tak zachwalana wcześniej globalizacja sprawiła że masę produkcji przeniesiono do Chin i teraz okazuje się że każdy czeka na jakąś brakującą część z stamtąd. Tak więc już teraz tryby światowej machiny zaczynają się blokować.

Ale to tylko przygrywka, da się przetrwać bez nowego samochodu i chińszczyzny. Ale weźmy rynek świń. Sam pisałem jak afrykański pomór dzików stał się pretekstem do dalszej kumulacji produkcji wieprzowiny w punktowych ośrodkach. Ludzie nie wiedzą co dzieje się na wsi w malych gospodarstwach. Nie ma świń, nie ma krów, nie ma kur. Tylko opór i przyzwyczajenie niektórym każe ciągnąć to dalej. Wystarczy że gdzieś ktoś wyłączy te wielkie centra produkcji i dystrybucji i ludzie poznają coś gorszego niż brak chińskiego chipa. To samo mamy zresztą w przypadku transportu. Tak ludzie kochają te autostrady ale one służą tylko jednemu: wydłużaniu lini zaopatrzeniowych, dalszej centralizacji produkcji i handlu których centra teraz mogą leżeć o dalsze setki kilometrów od klienta. Wystarczy zrobić ciach tu ciach tam i znów coś się zatka lub pęknie.

To samo dzieje się z energetyką. Zielony Ład. Zamknijmy kopalnie, uzależnijmy się od dostaw uranu bądź pogody. Zawisną chmury jak dzisiaj więc wyłączmy co się da zgodnie z PRLowskim stopniem zasilania.

Całość tworzy obraz, który według mnie powinien dawać do myślenia. Dorzućmy Covid, robią to w jakim celu? W tym samym pozytywnym jak to wszystko co opisałem właśnie wyżej? Podrzucę prosty przykład. Pewnie każdy zna takich tysiące. Siostra miała operację. Poszła do szpitala a tam syf i gnój. Łazienka tak zagrzybiona bała się dotknąć ścian. Sala operacyjna niewiele odnowiona od czasów PRL. I co, gdy włączysz TV to mamy uwierzyć że Rząd dba o nasze zdrowie? Bo przyłączył się do światowej akcji szczepień, na które tak dobre banki (bo skoro nas ratują...), rzucają kasę bez żadnych limitów?

Dobre banki + dobre rządy świata, rzuciły największe pieniądze w historii dla naszego dobra. Czyli tak jak zawsze. Posługując się tymi właśnie ideami, dzięki którym jest tak dobrze.

Każdy może po swojemu zinterpretować to bankowe i rządowe dobro.  Sens budowy tych tam. Uznać że trzasną bądź nie. Że mają trzasnąć bądź nie. Jeśli mają to warto już teraz coś zrobić.

Ja często mówię: gromadźmy zapasy (od tak dawna że już mnie przestali słuchać :) ) Ale dostaję często odpowiedź: Po co? Ja będą chcieć to zrzucą atomówkę albo przyjdą ruskie i nas zabiją itp. Mogą zrobić co chcą, co zrobisz?

Ale według mnie tak nie będzie. W takim podejściu nie ma żadnej rozrywki ani zabawy. Skoro pobudowali te tamy to nie po to by walić atomówką. Ale po to by przekłuwać balonik za balonikiem i cieszyć się jak ludzie dostają z wolna coraz większego świra.

I tak naprawdę w tym całym sianiu paniki o Końcu Świata tylko o to chodzi. Przygotować się na potop by nie dostać świra. To co dzieje się teraz faktycznie jest niczym. Maski itp. to nie sa rzeczy z powodu, których mamy już teraz dostawać kociokwiku. Ale z drugiej strony panika, którą teraz niektórzy rozsiewają, strasząc różnego rodzaju wojnami, działaniami rządowymi jest w sumie drobnostką wobec tego co może i pewnie nadejdzie. Więc może lepiej ulec tej dzisiejszej panice. Wziąć na serio te dziwadła jak w jednym z moich ulubionych filmów, czyli 2012 Gdzie właśnie ci na górze patrzą się na ludków wieszczących Koniec i jeden z nich stwierdza: To straszne że mają rację. :)

 

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @smieciu 24 sierpnia 2021 13:48
24 sierpnia 2021 14:11

"... Już teraz każdy może np. poczytać o niedoborach chipów, które blokują produkcję samochodów, wielkie koncerny zatrzymują fabryki. Bo wszystkie niemal chipy produkowane są na Tajwanie. Już teraz możemy poczytać jak utrudniony został przepływ towarów z Chinami. Z jakichś powodów ceny przesłania kontenera poszły kosmicznie do góry.  ..." - w branży produkcji pólprzewodników tzw. p(l)andemia spowodowała wzrost zapotrzebowania na pracę zdalną a więc i na osprzęt sieciowy. Wytwórnie (najbliżej nas - w Dreźnie) są na cito przestawiane na produkcje chipów do routerów, kart sieciowych, modemów etc. Zamówienia dla automotive maja niższy priorytet. Na pocz. roku 2021 niektóre banki (w tym np. czołowy bank w Niderlandach) zanotowały ok. 10-cio krotny wzrost liczby transakcji bankowości mobilnej w skali miesiąca (dokł: marzec 2021). Serwerownie nie wyrabiają i sa przezbrajane, niebywałe problemy dotyczą chłodzenia serwerów etc. etc.). A sprzyntu  NI MA I NIE BYNDZIE, :-).

zaloguj się by móc komentować


Pioterrr @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 14:58

Hmm... A co sie stało z deklaracją, że za pisanie o covidzie i pandemi będzie natychmiastowy i nieodwołany ban? Zakaz został odwołany?

Tak tylko pytam....

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 15:13

Zgadzam się z gospodarzem - piękny tekst.

Zycie płynie w miare normalnie jeśli się nie śledzi mediów.

 

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

Dafi @ThePazzo 24 sierpnia 2021 15:13
24 sierpnia 2021 15:24

Wszystko bardzo pięknie.Można nie śledzić TV i miec to wszystko gdzieś.Tyle,że sprawy toczą się tak,że w Polsce już przymierzają się do trzeciej dawki  i nie pasuje się obudzić pewnego ranka kiedy u "drzwi stanie załoga Dżi" i nie wpuści do sklepu,autobusu,kościoła,kawiarni etc. bez paszportu.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 16:02

Nawet, jesli tak sie stanie, to co? Czy mamy realne mozliwosci, aby temu zapobiec/uniknac? A moze bedzie inaczej? Moze nie codzi o nasze ciala/zdrowie/zycie, lecz o dusze? Moze to, co widzimy, to padgatowka do walki o dusze?

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @dziadek-gpgpu 24 sierpnia 2021 16:02
24 sierpnia 2021 16:03

przepraszam, moalo byc do Dafiego

zaloguj się by móc komentować

namordnik @Pioterrr 24 sierpnia 2021 14:58
24 sierpnia 2021 16:06

Najpierw się deklaruje w wiadomym dla siebie celu, usuwa niesubordynowanych i wydaje się następne deklaracje, takie jak np. ta:

"Ja zaś, na koniec, napiszę dlaczego wyrzucam stąd trolli popisujących się swoją erudycją i linkujących jakieś artykuły, które właśnie odnaleźli, bo przypomnieli sobie zielonego rycerza, albo coś innego, o czym właśnie napisałem, a o czym oni wiedzą znacznie więcej i jest to wiedza pełniejsza. Otóż wyrzucam ich, bo są krok za mną. I zawsze będą."

Radzę za dużo nie pytać. Klaskać i udawać kretyna, któremy tekst bardzo przypadł do gustu!

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 16:08

Tym, czego ja sie obawiam, to aby nie wymieknac w obliczu presji spolecznej/ludowej, ze katolicy przez msze/pielgrzymki i inne zgromadzenia sa glownymi roznosicielami covida i jako tacy beda poddawani ostracyzmowi zawodowemu, sasiedzkiemu, rodzinnemu, a nawet napasciom nieznanych sprawcow. Panstwo bedzie raczej formalnie neutralne ale i zadziwiajaco nieskuteczn, jak Hiszpania w 1936 przed wystapieniem gen. Franco.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @namordnik 24 sierpnia 2021 16:06
24 sierpnia 2021 16:13

Panie Namordniku. Jedna z funkcji tego portalu jest promocja produktow wydawnictwa Klinika Jezyka. I jesli Gospodarz uzna, ze jakies wpisy maja/moga miec dzialanie antysprzedazowe - to reaguje. Warto to zrozumiec. Dla wiekszosci z nas wizyty tutaj - to zabawa. Dla Gospodarza - takze praca zawodowa. Nalezy to uszanowac.

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @Dafi 24 sierpnia 2021 15:24
24 sierpnia 2021 16:16

Ja nie mam wszystkiego gdzies - tylko spraw, na które nie mam żadnego wpływu i nic nie mogę na nie poradzić - a z tymi sprawami, na które mam wpływ mam wystarczająco dużo zabawy :)

Jak mnie nie wpuszczą do sklepu, kawiarni czy autobusu to pojadę taxówką a zakupy zrobię w internecie i dowiezie mi kurier. Do kawiarni czy knajp od dawna nie chodzę się lansować i nabijać kabze restauratorom :D

Zapewniem że w interesie restauratorów jest wpuszczać wszystkich. W czasie lockdowanu chodzilem na turnieje bilarodowe za zamknietymi drzwiami fryzjer przyjeżdzał do mnie do domu a tak skorupowanych ludzi jak lekarze cieżko znaleść - nieoficjalnie dostałem oferte już - certyfikat zaszczepenie z wpisem do kompa za 2000 pln.

Nie ma takiego sejfu ktorego nie da się otworzyć.

My Polscy do życia w komunie przyzwyczajeni - naród przyzwyczajony do konspiracji.

Głowa do góry.

zaloguj się by móc komentować

koncereyra @Zyszko 24 sierpnia 2021 09:48
24 sierpnia 2021 16:20

Kapitalny tytuł artykułu i jak zauważył Zyszko, miłość do histerii nie uznaje podziałów na 'prawice i lewicę'

zaloguj się by móc komentować

koncereyra @Dafi 24 sierpnia 2021 15:24
24 sierpnia 2021 16:22

Ja sobie bez sklepu poradzę, ale czy sklep sobie poradzi bez klientów?

zaloguj się by móc komentować

Dafi @ThePazzo 24 sierpnia 2021 16:16
24 sierpnia 2021 16:23

To wszystko prawda.Ale żeby konspirować się przed najbardziej patriotycznym i demokratycznym rządem w dziejach Polski.Co za czasy :).

zaloguj się by móc komentować

namordnik @Dafi 24 sierpnia 2021 15:24
24 sierpnia 2021 16:24

90% populacji ludzkiej jest naturalnie odporna na koronawirusa - przechodzi zarażenie bezobjawowo - tak wykazują badania naukowe. Poziom przeciwciał nie ma znaczenia, bo wirusa atakującego układ oddechowy, układ odpornościowy zwalcza inaczej niż przez przeciwciała, które są we krwi. Jak ma sens by ci naturalnie odporni ludzie się szczepili?
Na logikę rzecz biorąc ... jeśli duża populacja wielu milionów ludzi nie zostanie zaszczepiona, to po kilku następnych latach będą stanowić sporą i niekwestionowaną grupę kontrolną. Grupa kontrolna to grupa osób, które działają jak czysta próbka niezainfekowana eksperymentalnym lekiem lub szczepionką. Jeśli zaszczepiona grupa zachoruje lub umrze na określone schorzenia, a grupa kontrolna nie będzie miała tych samych schorzeń, to będzie to całkiem dobry dowód na to, że ta szczepionka lub lek są trucizną.

... dlatego tak sk......e dążą do 100% "wyszczepienia" ?

No i te maseczki!!!

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @namordnik 24 sierpnia 2021 16:24
24 sierpnia 2021 16:27

moim zdaniem, jest to operacja psychologiczna, jakies mentalne przecwelenie, i musi dotyczyc przewazajacej wiekszosci, aby na tym cos zbudowac. nie mam pojecia co.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @dziadek-gpgpu 24 sierpnia 2021 16:27
24 sierpnia 2021 16:29

i to jest powod, dla ktorego papieze sie zaszczepili i publicznie o tym poinformowali. bo kwestia jest psychiczna, duchowa, a nie fizyczna

zaloguj się by móc komentować

namordnik @gabriel-maciejewski 24 sierpnia 2021 11:14
24 sierpnia 2021 16:29

Napisał pan przecież/pan wie co pan pisze?/

"Nasz problem polega na tym, by przetrwać w stadzie przerażonego bydła, które gnane jest nie wiadomo dokąd. Dlatego każdy kto sieje popłoch i histerię, nawet jeśli jest księdzem, nie budzi mojego zaufania."

Kto jest tym przerażonym bydłem? Księża?!!!!

ps:

Zło najpierw rodzi się w umyśle człowieka i poznaje się je po owocach. Niech Bóg cię prowadzi po twojej ścieżce życia.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @namordnik 24 sierpnia 2021 16:29
24 sierpnia 2021 16:33

przeciez nie o ksiezy Gospodarzowi chodzi, lecz raczej o spanikowane masy. o to, by samemu nie ulec panice, ani nie dac sie skrzywdzic przez kompulsywnie reagujacych panikarzy

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @dziadek-gpgpu 24 sierpnia 2021 16:33
24 sierpnia 2021 16:35

no i zeby samemu nie rozsiewac paniki, bo to nic dobrego

zaloguj się by móc komentować

onyx @namordnik 24 sierpnia 2021 11:46
24 sierpnia 2021 16:42

Masz telefon w kieszeni, siedzisz przed ekranem z internetem i biadolisz o klatkowaniu. Myśląc, że odkrywasz kolejną Amerykę próbujesz obrażać innych a siedzisz jak my wszyscy w centrum systemu. Wszyscy jesteśmy policzeni. Tam w niebie i tu na ziemi.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 24 sierpnia 2021 10:10
24 sierpnia 2021 16:59

"Nie jesteśmy w takie sytuacji. Niedzielski zaś dziś jest, a jutro może go nie być. Taka jest natura ministrów."

Rzeczywiscie, jutro moze go nie byc.

Ale obawiam sie ze na jego miejsce moze przyjsc ktos znacznie gorszy.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Dafi 24 sierpnia 2021 15:24
24 sierpnia 2021 17:10

"Tyle,że sprawy toczą się tak,że w Polsce już przymierzają się do trzeciej dawki  i nie pasuje się obudzić pewnego ranka kiedy u "drzwi stanie załoga Dżi" i nie wpuści do sklepu,autobusu,kościoła,kawiarni etc. bez paszportu"

Juz to powoli wprowadzac zaczynaja, choc akurat nie w Polsce.

W Portland oglosili juz w gazetach liste kin i innych przybytkow, do ktorych beda mogli wchodzic tylko zaszczepieni szczesliwcy, albo przedstawiajacy dowod ze byli przetestowani na wirusa morderce negatywnie.

zaloguj się by móc komentować

natanaell @dziadek-gpgpu 24 sierpnia 2021 16:33
24 sierpnia 2021 17:11

Proszę czytać uważniej komentarze. Najpierw w felietonie pisze o bydle, a póżniej jak Brzoza rozwinął myśl o bydle, napisał mu, że

nie jesteśmy bydłem. Więc się zapytałem- kto jest tym bydłem!!!

Ten człowiek pisze, a za chwilę nie pamięta co, eh ludzie ludzie, czytajcie ze zrozumieniem! :(

zaloguj się by móc komentować

natanaell @onyx 24 sierpnia 2021 16:42
24 sierpnia 2021 17:12

Nie obrażam, a tylko stwierdzam fakty bezporne!!!

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @natanaell 24 sierpnia 2021 17:11
24 sierpnia 2021 17:16

tak, bo choc bydlwm nie jestesmy, otoczeni jestesmy przez tlum, wykazujacy wiele cech spanikowanego stada bydla ... dla mnie taka interpretacja byla jasnna od poczatku, nawet, gdyby litera,nie ktos mogl sie ewentualnie czegos czepic ... bo i po co sie czepiac?

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @natanaell 24 sierpnia 2021 17:11
24 sierpnia 2021 17:42

Ja sobie trochę żartowałem :) Nie jesteśmy, nie będziemy nigdy bydłem, czasem zachowujemy się jak bydło.

Pan Maciejewski ma wysoki poziom rozumienia wielu spraw, genijalną intuicję i jest autorytetem. Także nie wpada w pułapeczki - w texście ustawiłem siebie w grupie bydła, Jego w grupie zarządzających, a On bez mrugnięcia ustawił się też w tej silniejszej w ataku stronie jako "słabszy":):) I pewnie nawet się nad tym nie zastanawiał, tylko pyknoł z automatu :-)

Tak na marginesie -wymyśliłem co należy zrobić jak walczące o życie bydło gna w twoją stronę - te prawdziwe. Należy jechać prosto na nie, wyjąć nogi ze strzemion, aby nie być zblokowanym i unieruchomić strzałami ze dwie sztuki będące obok siebie aby one stały się zaczątkiem barykady pod którą można się ustawić w chwili przelotu panikarzy.

zaloguj się by móc komentować


natanaell @dziadek-gpgpu 24 sierpnia 2021 17:16
24 sierpnia 2021 17:58

Proszę pana, nazywanie spanikowanego tłumu bydłem, jest obrazą dla bydła! :)

Ktoś, nawet spanikowany jest nadal człowiekiem.

I najlepiej zostawić księży w spokoju. To nie są jego koledzy. Nie chce chodzić do kościoła, to jego sprawa!

 

zaloguj się by móc komentować

natanaell @Brzoza 24 sierpnia 2021 17:42
24 sierpnia 2021 17:59

Proszę nie obrażać bydła. Nie zasługuje na obrażanie!

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @natanaell 24 sierpnia 2021 17:59
24 sierpnia 2021 18:01

Gdzie ja obraziłem pańskie bydło?

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 18:02

Dzięki za ten tekst, zgadzam się w 100%.

zaloguj się by móc komentować

natanaell @Brzoza 24 sierpnia 2021 18:01
24 sierpnia 2021 18:12

Mojego pan nie obraził, bo takowego nie posiadam. Wsiądź pan na konia i ruszaj w dal. :)

Siną dal, hen daleko!

zaloguj się by móc komentować


Dafi @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 18:19

Panie Gabrielu czy wody mini potopu już ustąpiły?Niech pan wraca bo się tu straszne bagno robi.

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski 24 sierpnia 2021 09:25
24 sierpnia 2021 18:20

O  pardon,...

...  ale  ma  Pan  ten  AUTORYTET...  i  w  zupelnosci  zasluzyl  Pan  sobie  na  niego  !!!

A  wpis...  coz,  wspanialy  i  prawdziwy  !!!

zaloguj się by móc komentować

natanaell @Dafi 24 sierpnia 2021 18:19
24 sierpnia 2021 18:26

Stwierdził pan błotniak :)

zaloguj się by móc komentować

Paris @Zyszko 24 sierpnia 2021 09:48
24 sierpnia 2021 18:27

Dokladnie  tak...

...  sk****syny  "nasze  i  nienasze"  sieja  histerie  i  panike  ile  sie  da...  i  tylko  to  -  tak  po  prawdzie  -  im  pozostalo...  robic  FERMENT,  a  noz-widelec  sie  uda  !!!

Ze  tez  zadnemu  LOBUZOWI  POLITYCZNEMU  nie  przyjdzie  do  pustego  lba  zeby  WSADZIC  DO  CELI+  takiej  "Hani  naszy  kochanej"  albo  dajmy  na  to  tego  SMIECIA  Frasyniuka  !!!

zaloguj się by móc komentować

Paris @jolanta-gancarz 24 sierpnia 2021 09:51
24 sierpnia 2021 18:37

Ciezko...

...  nie  podzielic  Pani  opinii  !!!

A  ostatni  akapit  genialny...  uwazam  tak  samo  jak  Pani,  ze  najwazniejsze  w  zyciu  sa  zasady  i  wiernosc,  jakis  czas  temu  to  "odkrylam"...  i  tez  kiedys  uwazalam,  ze  sa  one  po  to  aby  je  lamac,  ale  dzisiaj  JUZ  TAK  NIE  UWAZAM...  i  chce  zeby  tak  zostalo  do  mojego  konca.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @Szczodrocha33 24 sierpnia 2021 17:43
24 sierpnia 2021 21:11

"... Notoczopaju. ..." - czy mozna prosic o wyjasnienie? Serio. Nie zakładam żadnych złych intencji, pewnie jakaś kum ulacja literówek nastąpiła ...

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @soroka 24 sierpnia 2021 20:42
24 sierpnia 2021 21:14

Po co te eskalacje? Dajcie sobie spokój!

zaloguj się by móc komentować

Ogrodnik @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 22:46

"Najważniejszą rzeczą, jakiej nauczyłem się na Tralfamadorii, było to, że śmierć jest tylko złudzeniem. Człowiek żyje nadal w przeszłości, tak więc głupotą jest płakać na pogrzebie. Wszystkie chwile, przeszłe, obecne i przyszłe, zawsze istniały i zawsze będą istnieć. Tralfamadorczycy mogą oglądać te różne chwile tak, jak my możemy oglądać na przykład Góry Skaliste. Widzą, że poszczególne momenty są niezmienne, i mogą wybierać te spośród nich, które ich w danej chwili interesują. To tylko my na Ziemi mamy złudzenie, że chwile następują jedna za drugą, jak korale na sznurku, i że chwila raz przeżyta jest stracona na zawsze.
Tralfamadorczyk widząc trupa myśli sobie po prostu, że zmarły jest aktualnie w złej formie, ale jednocześnie wie, że ta sama osoba czuje się znakomicie w wielu innych momentach. Kiedy teraz słyszę o czyjejś śmierci, wzruszam tylko ramionami i mówię to, co mówią w takich razach Tralfamadorczycy; to znaczy: zdarza się."

Kilgore Trout

Nie wiem czy to najlepszy cytat ale nie było lepszych. 

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @Ogrodnik 24 sierpnia 2021 22:46
24 sierpnia 2021 23:05

Kurt Vonnegut. Zaczytywalem sie jak mialem 15 lat i pryszcze na buzi. Po latach "wróciłem" i zastanawiam się do dziś jak te brednie mogły mnie tak stymulować. Przeczytałem chyba wszystkie jego ksiązki w młodości. Teraz to dla mnie makulatura.

zaloguj się by móc komentować

Ogrodnik @gabriel-maciejewski
24 sierpnia 2021 23:18

W myśl cytatu; dla mnie masz nadal 15 lat. Mama gotuje obiad a zaczytujesz się vonnegutem. Mam rację?

;)

zaloguj się by móc komentować


Szczodrocha33 @dziadek-gpgpu 24 sierpnia 2021 21:11
25 sierpnia 2021 00:13

""... Notoczopaju. ..." - czy mozna prosic o wyjasnienie? Serio. Nie zakładam żadnych złych intencji, pewnie jakaś kum ulacja literówek nastąpiła ..."

Przepraszam, tak mi sie skojarzylo.

 

Poniewaz ma panski nick zawiera slowo "dziadek", przypomnial mi sie zbior opowiadan Edmunda Niziurskiego.

W jednym z tych opowiastek byla wlasnie postac dziadka Notoczopaju.

Slowo Notoczopaju to byl taki skrot od zwrotu jakim obdarzal ow dziadek kazdego napotkanego czlowieka:

" no to czolem panie dzieju" - No.. to ..czo... paju.

Utworzyl ten skrot jego wnuczek.

Dziadek lubil pracowac z wnuczkiem.

Dziadek pelnil podczas tych zabaw role "regulirowszczyka".

Znaczy sie takiego, ktory kierowal ruchem czolgow zmierzajacych na front.

 

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Brzoza 24 sierpnia 2021 18:14
25 sierpnia 2021 08:06

Panowie, proszę o spokój. Nie będę tolerował takich wyskoków

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Brzoza 24 sierpnia 2021 18:01
25 sierpnia 2021 08:07

Natanael to troll, wraca tu przy każdej okazji, wywaliłem go, ale Pan nie może tak reagować

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @gabriel-maciejewski 25 sierpnia 2021 08:07
25 sierpnia 2021 08:32

Przepraszam. Miało być trochę śmiesznie, ale dziś tak to nie wygląda. Do tego nie ma intonacji, ani choćby zdrobnienia.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @Szczodrocha33 25 sierpnia 2021 00:13
25 sierpnia 2021 09:00

Bardzo dziękuję, nie znałem tego, :-).

zaloguj się by móc komentować

sigma1830 @gabriel-maciejewski
25 sierpnia 2021 11:27

Trafiony, zatopiony. Czytam sobie dalej memuary i największym nieszczęściem, jakie mogło się zdarzyć i zdarzało się, było powietrze,  głód, ogień i wojna. Od prawie 80 lat nie mamy wojny,  a ten fakt medialny, który się dzieje, trudno nazwać zarazą.  No ale na zbiorową sterowaną histerię nie ma siły.

Zdecydowany plus.

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @ThePazzo 24 sierpnia 2021 23:05
25 sierpnia 2021 19:31

"W myśl cytatu; dla mnie masz nadal 15 lat. Mama gotuje obiad a zaczytujesz się vonnegutem. Mam rację?

;)"

 

Mysle po prostu, że są lepsze Cytaty :D

np.

"Twoje życie i majątek nie są bezpiecznie gdy obraduje parlament"

;)

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować