-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

O przekraczaniu barier czyli znaczenie kolportażu

Gdybym miał streścić co takiego wyróżnia publikowane tu treści od innych rzekł bym, że przekraczanie barier. To znaczy próbujemy każdy na swój sposób, mniej lub bardziej skutecznie, mniej lub bardziej kulawo, wyjść poza obowiązujące, znane i powielane narracje. Czy to nas prowadzi do prawdy? Nie wiem, czasem na pewno tak, ale w wielu przypadkach nie. Możemy jednak w oparciu o nową interpretację znanych faktów stworzyć ciekawe opowieści, których wcześniej nikt nie słyszał i które nie służą do tego, by dodawać pewności siebie konformistom. Nie służą też do tego by ułatwiać komuś zasypianie. Jesteśmy w tym absolutnym wyjątkiem, albowiem większość zajmujących się publicystyką środowisk chce dodać sobie powagi poprzez powtarzanie znanych od dawna kwestii, albo przywoływanie treści modnych akurat na świecie, lub przejaskrawianie opinii i poglądów stale obecnych w dyskusji. Wszystko to, mimo pozorów ryzyka, nowatorstwa, entuzjazmu, są cholerne nudy. I wszystkie te metody służą temu, by zapewnić publikującemu gwarancje, że zjawi się publiczność, która lubi słuchać tych piosenek, które już zna, a także inną gwarancję – że rozdający granty urzędnik będzie wiedział o co składającemu wniosek chodzi i nie odmówi mu wsparcia. W tak zarysowanym schemacie wszelkie demonstracje odwagi nie są nimi w istocie. Są to demonstracje konformizmu. Wszelkie zaś demaskacje i odkrycia są mieleniem tych samych kotletów po raz dziesiąty. I ja się o tym przekonałem zajrzawszy do książki Janusza Piekałkiewicza, o którym tu ostatnio pisałem, zatytułowanej Dzieje szpiegostwa. Od razu przeszedłem do rozdziału na temat szpiegostwa mongolskiego na terenie Europy i nie znalazłem tam nic ponad to co podaje wikipedia. Nie ma tam ani jednej sugestii odkrywającej jakieś nowe obszary. Wszystko co wiedzieliśmy o najeździe na Europę jest tam powtórzone. Najwyraźniej zaś wybrzmiewa opowieść o tym, jak to sprytni Mongołowie wykorzystali krążącą po Europie legendę o państwie prezbitera Jana. Po prostu podszyli się pod armię tegoż prezbitera i zyskali przewagę na początku najazdu. To jest bardzo nieprawdopodobna wersja wydarzeń. No, ale ona jest do zaakceptowania przez współczesnego odbiorcę, który się nie zastanawia nad sprawami takimi jak kolportaż legend. Jeśli bowiem ktoś pisze – krążyły legendy – musi po pierwsze ustalić gdzie krążyły, a po drugie kto był ich nośnikiem. Na pewno legendy te nie krążyły wśród ludu, bo lud w systemie mongolskim nie miał znaczenia, w europejskim tak samo, a więc to co sobie tam kmiotkowie po wsiach opowiadali było bez znaczenia. Żeby legenda miała moc musiała być kolportowana na dworach i to nie byle jakich dworach. Na przykład na dworze papieskim. Wtedy jej znaczenie było rzeczywiście istotne. I tu dochodzimy do sprawy najważniejszej czyli funkcji różnych legend, uznawanych dziś za średniowieczną rozrywkę dla bogatych snobów. Zakładając cały czas, że tak rzeczywiście było i Mongołowie podszyli się pod armię prezbitera Jana, nie można powiedzieć, że legenda o nim była jakimś pogodnym bajaniem. To była sprawa traktowana serio. A jeśli tak warto przypomnieć kiedy pojawiła się najpierw. Ponoć w latach 1181 – 1190 napisał ją Chretien de Troyes, autor historii Parsifala i legendy o Świętym Graalu. Legenda ta, jak piszą gdzieniegdzie zyskała od razu popularność. Jak to się robi w czasach kiedy nie ma poczty, nie mówiąc już o Internecie, żeby legenda zyskiwała natychmiastową popularność? Chyba trzeba wysłać do miejsc, gdzie gromadzą się ludzie, w dodatku wpływowi i podejmujący decyzje, a także mający czas na słuchanie takich opowieści, jakichś kolporterów. Tak sądzę. Oni zaś muszą tę i inne historie powtórzyć kilkanaście razy, a także zapisać i kolportować zapis, żeby legenda utrwaliła się w pamięci wpływowych osób i została przez nie potraktowana nie jako legenda, ale jako prawda. Za wszystkie te czynności zaś ktoś musiał zapłacić. Tylko człowiek naiwny sądził będzie, że gdzieś tam pojawił się jakiś grajek, który przedstawił „na bramie” jaki ma repertuar i wpuścili go do komnat ojca świętego, żeby mu pośpiewał.

Przypomnę, że papież wysłał poselstwo do Azji, w poszukiwaniu państwa prezbitera Jana, które miało stać się sojusznikiem w walce z Arabami. Zamiast wojsk księdza Jana z Azji przybyli Mongołowie. Jak mogli oni w ogóle zapoznać się z legendą o prezbiterze Janie, który był przecież przyrodnim bratem Parsifala? Nie mieli dostępu do miejsc, gdzie legenda była kolportowana. Nie znano jej na Rusi, ani w krajach Azji Środkowej. Sugestia, że pochwycili jakichś wieśniaków gdzieś na pograniczu i ci im opowiedzieli o aktualnych trendach w ramówce węgierskiej i polskiej telewizji, jest cokolwiek nieuzasadniona. Na dworach Europy musieli znajdować się ludzie, którzy regularnie i systematycznie składali raporty w jurcie wielkiego chana. Nawet jeśli nie jemu samemu, to tym osobom, które były za zbieranie informacji odpowiedzialne. Czy taka sugestia znajduje się w książce Piekałkiewicza? Oczywiście, że nie. Tam jest tylko napisane, że sprytny Czyngis wykorzystał krążącą legendę. Gdzie krążącą? Nad wodami?

To jest schemat spreparowany dla idiotów. Podobne schematy rozpoznajemy codziennie przeglądając Internet. Najnowszy to ten mówiący o rzekomej propozycji pokojowej, jaką Zachód przedstawił Moskwie bez angażowania w to Ukrainy. Kolejna to informacja o apostazji piosenkarza Dawida Podsiadło, do której to apostazji, na łamach tygodnika Niedziela, odnosi się arcybiskup Ryś, lamentując, że Kościół ponosi część winy za takie odejścia. To wszystko można nazwać przenoszeniem ciężaru znaczenia opowieści z miejsca istotnego na nieistotne. Moskwa chce skompromitować Zachód i czeka, który dureń tam się pierwszy odezwie odpowiadając na ten ich komunikat. Podsiadło zaś, razem ze swoimi promotorami, wśród których najwyraźniej widoczny jest Wojewódzki, usiłuje podtrzymać swoją popularność, a nie może tego zrobić za pomocą tak zwanej muzyki, bo nie potrafi śpiewać ani grać, ani w ogóle nic nie potrafi, a do tego ma pryszcze na gębie i musi się pudrować, żeby nie było ich widać. Apostazja zaś, przy takiej koniunkturze antykościelnej jaką mamy, zawsze da żywy oddźwięk. Jej działanie zostanie jeszcze wzmocnione przez arcybiskupa i tygodnik Niedziela, który jest najwyraźniej w zmowie z Wojewódzkim. Bo jeśli nie jest daje dowody bezprzykładnego wręcz zgłupienia. Zupełnie jak ci ludzie, którzy na papieskim dworze, w XIII wieku uwierzyli w to, że od wschodu nadciąga armia księdza Jana, a kiedy okazało się, że jednak nie, zaczęli się łudzić, że może obecni w armii mongolskiej nestoriańscy chrześcijanie będą pomocni w zwalczeniu niewiernych. Opisy zachowania i obrzędów nestoriańskich zamieszczone są we wszystkich mongolskich książkach, które niebawem będą w sprzedaży. Głównie chodziło tam o to, by wprawić wiernych w trans za pomogą głosu, melodii i dużych ilości alkoholu wypijanych podczas nabożeństwa.

Złudzenia takie żyły bardzo długo i w zasadzie nigdy nie zostały pogrzebane. Podobnie jest dzisiaj. Można się zastanawiać co by było, gdyby w XIII wieku Europa zatrzymała Mongołów na granicy węgierskiej? To jednak nie mogło się stać, a przekonują nas o tym dosadnie opisy taktyki i strategii, a także wzajemnych lojalności w armii wielkiego chana, które znajdziemy w tych nowych książkach. Dziwić nas może co najwyżej postawa biskupa Rysia, który chce być za wszelką cenę na topie i reagować na wszystkie kolportowane na jego dworze legendy. Nie zastanowi się on nad ich rzeczywistą funkcją, uważa bowiem – tak sądzę – że demonstracyjna poczciwość jest dobrym sposobem na promocję Jezusa Chrystusa i Kościoła. Uważam, że jest to sposób najgorszy z możliwych, który prowadzi wprost do katastrof takich, jak ta omawiana tu wczoraj. To znaczy takich, jak ten konkurs na nową redakcje Miłosierdzia Bożego. Zapomniałem bowiem dodać, że uczestnicy tego konkursu, który zaowocował malowidłami gorszymi niż odpustowe monidła, sugerowali, że sam Bóg inspirował ich w czasie pracy. I mówili o tym z jasną twarzą, otwartymi oczami, które płonęły nieziemskim jakimś blaskiem, podkreślając, że zostali przez Pana Jezusa sprowadzeni tylko do roli narzędzia. Wiele się będzie robić w najbliższym czasie, by ta jakże czytelna i łatwo dająca się zaakceptować przez ludzi sugestia, utrwaliła się i zastygła jak kamień. No bo jak to? Czy taki poczciwy człowiek, taki szczery i oddany sprawie, jak malarz Modzelewski, albo taki jak redaktor Karłowicz może mieć nieczyste intencje? Nie, to niemożliwe. Nieczyste intencje mają wyłącznie ci, którzy patrzą spode łba. To wie każdy, nawet ostatni pismak z tygodnika Niedziela.



tagi: mongołowie  święty graal  legendy  teologia polityczna  kolportaż  arcybiskup ryś  prezbiter jan  parsifal 

gabriel-maciejewski
14 listopada 2022 09:05
32     2629    29 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski
14 listopada 2022 09:31

Na razie daję takiego plusa: "+", bo inny nie chce się "przyjąć. ;)

Cytuję:

...sugerowali, że sam Bóg inspirował ich w czasie pracy. I mówili o tym z jasną twarzą, otwartymi oczami, które płonęły nieziemskim jakimś blaskiem...

Czy te oczy mogą kłamać? - chyba nie!

I ja jestem o tym przekonany! To są stare numery. Może nawet starsze od Marcina Lutra! Przecież protestanci, a w nich setki zborów też wierzą w Boga (boga?).

Na razie nic nie wiemy czy "te protest-anty" chcą ich przyjąć, nomen omen, pod "skrzydła". Mogą też założyć coś nowego. Jakiś przwdziwie nowoczesny zbór i oczekiwać jak Pan Igor, wspomniany w poprzedniej notce, na tych spoza ziemi.

zaloguj się by móc komentować


Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski
14 listopada 2022 09:49

Bardzo chętnie poczytam o tych nestorianach. To gnidy, jakichkolwiek mało, a pisali o tym w zasadzie wszyscy wysłannicy papiescy do wielkiego Chana, m.in. Kubilaja. 

Wielki plus! 

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @Andrzej-z-Gdanska 14 listopada 2022 09:31
14 listopada 2022 10:00

Od kilku dni u mnie również plusy "nie chcą się przyjmować". Zamiast tego pojawia się jakiś error 403 i rządanie włączenia ciasteczek, których nie wyłączałam. Chyba, że Ad Block zdobył nową sprawność;-))). Nie wiem o co chodzi, bo widzę, że inni jakieś plusy dają, a ja nie mogę. Dobrze wiedziec, że nie jestem sama w tej sytuacji. Może Parasol jakoś to wyjaśni?

Przepraszam za O.T., ale to ważna sprawa.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @jolanta-gancarz 14 listopada 2022 10:00
14 listopada 2022 10:02

Wojtek nie odpowiada na maile. Może spróbujcie z innej wyszukiwarki

zaloguj się by móc komentować


Andrzej-z-Gdanska @jolanta-gancarz 14 listopada 2022 10:00
14 listopada 2022 10:14

U mnie pojawia się "Dostęp zabroniony 403" i coś o tych ciasteczkach. Nie jest tak codziennie.

zaloguj się by móc komentować

Czarny @gabriel-maciejewski
14 listopada 2022 10:23

Na sznurki biorą tych biskupów i ciągają po podwórku. Żal patrzeć. 

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @jolanta-gancarz 14 listopada 2022 10:00
14 listopada 2022 10:25

Właśnie udało mi się "prawdziwie zaplusować"!

Wszedłem przeczytać notkę innego blogera, dałem "+"... i przyjęło się. ;)

Komputery, blogi, programy są, widać, "humorzaste" jak ludzie.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @jolanta-gancarz 14 listopada 2022 10:00
14 listopada 2022 10:25

U mnie też nie. Mogę tylko komentować. 

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @gabriel-maciejewski
14 listopada 2022 10:45

Chyba to nie Niedziela jest źródłem - ten wywiad z abp Rysiem rozpowszechniła PAP...

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @jolanta-gancarz 14 listopada 2022 10:00
14 listopada 2022 10:49

Musicie mieć jakieś dodatkowe aplikacje blokujące przyjmowanie ciasteczek, jak nie przyjmuje ciasteczek to serwer odczytuje to, jako próbę użycia jakiejś opcji bez pozwolenia i wyrzuca błąd 403. Na Chrome i Firefoxie działa wszystko normalnie, spróbujcie wyczyścić ciasteczka i dane przeglądania, może jakiś konflikt jest ze starymi ciasteczkami. Możliwości jest sporo, tak na odległość ciężko coś wywróżyć. Portal SN, ma też trochę inny niż standardowe protokół szyfrujący, którego np. Firefox w ogóle nie czyta(a Chrome już tak) i uznaje za stronę nieszyfrowaną, możliwe że dodatkowe aplikacje przeglądarkowe(np. antywirusowe, firewalle itp.) mogą blokować przyjmowanie ciasteczek z takich stron.
Sprawdźcie, czy macie aktualne oprogramowanie(aktualny update systemu operacyjnego, przeglądarki itd.), wyrzućcie też z przeglądarki wszystkie niepotrzebne łatki i dodatki.

To już u paru osób się dzieje, więc coś jest na rzeczy, może na SN jest jakieś przestarzałe rozwiązanie, które nowe aplikacje odczytują jako coś nieprawidłowego? Nie wiadomo, ale na 90% jestem pewny że nie, bo wtedy wszyscy by mieli problemy, gdyby do była wina strony.

 

zaloguj się by móc komentować

Arte @Matka-Scypiona 14 listopada 2022 10:25
14 listopada 2022 10:50

Ja już to sygnalizowałam. Mam tak od sierpnia? Przetestowałam chyba wszystkie mozliwe ustawienia dwóch przegladarek. I nic się nie poprawia. Aby dać plusa trzeba się wylogować z portalu i zalogować od nowa a i tak wystarcza na jeden, góra dwa plusy. Poczta wewnętrzna też nie działa. Dobrze że chociaż komentarze można dodawać. Parasol się zgubił też?

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @Andrzej-z-Gdanska 14 listopada 2022 10:25
14 listopada 2022 10:56

Ja nie miałam tego szczęścia. Próbowałam przed chwilą dać plusa pod wschodniokarpackimi opowieściami Ojca Dyrektora, ale pojawił się ten sam komunikat (jak zwykle na żółtym tle - jakieś memento?). Niestety.

zaloguj się by móc komentować



jolanta-gancarz @Kuldahrus 14 listopada 2022 10:49
14 listopada 2022 11:04

Dzięki, ale ja właśnie korzystam głownie z Chroma, rzadziej z Firefoxa i tą 403 mi wyświetla. Wcześniej (Chyba do października?) plusowanie na SN było możliwe, nawet bez akceptacji ciasteczek. Na innych stronach, zeby wejść, zwykle trzeba zgodzić się na ciasteczka. A tu strona nie woła o akceptację ciasteczek, tylko blokuje od razu plusowanie.

 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @jolanta-gancarz 14 listopada 2022 11:04
14 listopada 2022 11:35

Ta akcpetacja ciasteczek to tylko komunikat, bez zgody na ciasteczka właściwie nie można korzystać ze strony. Na SN automatycznie przy logowaniu akceptuje się ciasteczka bez pytania, chyba, że właśnie ktoś ma dodatkową aplikację(albo ustawienie) w przeglądarce blokującą przyjmowanie ciasteczek.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Art @jolanta-gancarz 14 listopada 2022 11:04
14 listopada 2022 11:46

Na telefonie wszystkie plusy są przyjmowane.

zaloguj się by móc komentować

bezczas @Art 14 listopada 2022 11:46
14 listopada 2022 11:54

Na moim niestety nie

zaloguj się by móc komentować

Pioterrr @gabriel-maciejewski
14 listopada 2022 11:58

Znowu zaczyna sie od Mongołów. A kiedy w końcu te książki o nich? Zdążę kupić (i otrzymać, bo kto wie jakie szopki będą znowu z dostawami) na prezent na BN?  ;-)

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioterrr 14 listopada 2022 11:58
14 listopada 2022 12:24

Dziś po południu będą dwie. Kolejna na początku grudnia razem z admirałem Fisherem

zaloguj się by móc komentować

Pioterrr @gabriel-maciejewski 14 listopada 2022 12:24
14 listopada 2022 12:28

Super. Wreszcie jakiś konkret.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @Kuldahrus 14 listopada 2022 10:49
14 listopada 2022 14:02

Ja mam problem od kilku dawaniem plusa, więc problem może jednak po stronie strony.

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski 14 listopada 2022 09:38
14 listopada 2022 14:19

Mocno  Pan  zaczal  tydzien  !!!

Tak  lubie...  i  dzieci  wielkie  za  poruszane  sprawy...  naprawde  najwiekszej  wagi,

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski 14 listopada 2022 10:03
14 listopada 2022 14:21

Tak  myslalam,  ze...

...  to  jakas  swolocz  niewydarzona  !!!

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Czarny 14 listopada 2022 10:23
14 listopada 2022 17:12

bp Ryś jest jednym z "łodołamaczy" dążących do  przekonwertowania katolicyzmu na jakiś protestancki misz-masz. Jego wcale nie trzeba ciągnąć.  On zgłosił się do tego zadania na OCHOTNIKA.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @ewa-rembikowska 14 listopada 2022 14:02
14 listopada 2022 21:12

& @others
 

Jeszcze spróbujcie włączyć przeglądarkę w trybie prwatnym(w chrome tryb incognito) i jak w takim trybie będzie to samo, to już nie wiem co może być nie tak.

 

zaloguj się by móc komentować

Perseidy @gabriel-maciejewski
14 listopada 2022 21:22

Wielkie dzięki, że porusza pan sprawę Obrazu. Rozsyłam wszędzie  linki do poprzedniego wpisu.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @gabriel-maciejewski
14 listopada 2022 22:05

Szybkie łącza są zwodne.

W 1968 z dziadkiem oglądaliśmy takie nisko lecące. Po bum z prawej dziadek odwracał na lewo i tam było widać - odlacające - co zrobiło bum.

 

P.S.

Z lewej na prawą też, jak po drugiej strony miedzy.

 

 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski
14 listopada 2022 23:51

Ależ psuja z tego arcb.Grzegorza Rysia. Kościół Katolicki czemuś tam winny. Won panie biskupie z tego Kościoła. Nawet jutro.

Sorry, inaczej już nie potrafię. A może już tak trzeba jednak?

 

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @cbrengland 14 listopada 2022 23:51
15 listopada 2022 05:36

Da się.

To po twojemu, czyż nie brzmi jak psycho ?

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować