O problemach komunikacyjnych partii Jarosława Kaczyńskiego
Brak sukcesu oczywistego i jednoznacznego jest najczęstszą przyczyną degeneracji, ta zaś zaczyna się od zwątpienia i poszukiwania winnych. Zacznijmy od winnych. W przypadku braku oczywistego sukcesu winę zawsze należy przerzucić na przeciwnika. W żadnym wypadku nie należy szukać winnych we własnych szeregach, a jeśli przeciwnik takowych wskazuje, należy ich bronić. To jest ważne, ale nie wszyscy rozumieją dlaczego. Tak naprawdę poprzez wskazanie tych winnych, przeciwnik chce doprowadzić do rozłamu w organizacji, wywołując w liderach niższego szczebla jakieś rozgoryczenia, resentymenty i temu podobne histerie. Skąd się bierze zwątpienie? Z przesadnej wiary we własne siły, która przez dłuższy czas nie podlega żadnej weryfikacji. Kiedy wreszcie taka weryfikacja przyjdzie i okaże się, że naprawdę duże wysiłki i znaczące sukcesy, a także wielka ilość kokieterii, nie spowodowały sukcesu jednoznacznego, rodzi się zwątpienie. Ono jest podsycane poprzez sukcesy przeciwników, którzy nie cholery nie robili, kłamali jak dawniej, oszukiwali, albo bili wyborczą pianę, a i tak coś tam uzyskali. Kiedy rodzi się zwątpienie i wszyscy nerwowo rozglądają się za winnymi, pojawia się myśl, która wydaje się zbawcza, a w rzeczywistości jest pułapką – trzeba zmienić sposób komunikacji. Na jaki? Jedni powiedzą – na bardziej wyrazisty, a inni odwrotnie – na łagodniejszy i bardziej współczujący wobec najuboższych i najsłabszych. Ponieważ w polityce wszystko szyte jest grubo, zmiana sposobu komunikacji w czasie pogadanek i narad przybiera formę pojedynku na przykłady – jedni chcą być tacy jak Korwin (albo jak ktoś równie osobliwy), a inni jak Elżbieta Jakubiak. Dyskusje kryzysowe – o ile nie dotyczą podziału pieniędzy, przekupstwa polityków partii przeciwnej i przeciągania ich na swoją stronę, grzęzną w czymś takim. To znaczy w bezowocnych próbach określenia przyczyn niejednoznacznego sukcesu poprzez przerzucanie się przykładami z naszego własnego podwórka politycznego. Sekundują temu dziennikarze i tak zwani eksperci. Banda durniów, którym się wydaje, że powołując się na jakieś cytaty, dane i wskaźniki uzyskają wiedzę niezbędną do tego, by sukces pełny osiągnąć. W rzeczywistości chodzi im o coś innego – o załapanie się na posadę dyrygenta nastrojów medialnych, choć na pół miesiąca, choć na część sezonu. Jałowość tych prób widzimy od lat i nikt nie rozumie, że to one są właśnie przyczyną tego iż partie, nazwijmy je tutaj oględnie propolskimi, nie potrafią wyjść poza pewien pułap.
Proszę Państwa, jeśli nie zmieni się sposób komunikacji, opisywania polityki, jeśli nie zostaną wyszydzeni publicznie ludzie tacy jak Kosiniak bredzący o jakimś zrównoważonym centrum, to nigdy żadna propolska partia nie uzyska konstytucyjnej większości.
Skąd się ten bełkot bierze? Z przekonania rodzimych polityków, że mogą i powinni naśladować politykę tak zwanych dojrzałych demokracji. Tymczasem oni nie mają pojęcia co się dzieje naprawdę w dojrzałych demokracjach, a gdyby takie pojęcie mieli, nie mają języka by zjawiska te opisać, odnieść się do nich, nie mówiąc już o poddaniu ich jakiejś analizie. Chodzi im tylko o to, by w kółko bełkotać – prawica, lewica, centrum, zrównoważony rozwój, podatki….
Przypomnę tylko na moment historię Sejmu Wielkiego, gdzie przez cztery lata nie potrafiono uzyskać sensownej zmiany w stosunkach skarbowych i wojskowych. I wszyscy myśleli, że to przez głupotę i samowolę szlachty. Nikt nie poddał analizie metod, jakimi dwory obce doprowadzały do obstrukcji sejmu. Bredzono o jurgieltnikach, ale ich normalnie, w ławach sejmowych tolerowano. Dziś mamy w ławach sejmowych jawnych błaznów, struganych na wzór tych XVI wiecznych, o których pisze betacool i wszyscy udają, że tak ma być i nie ma w tym nic dziwnego. Politycy, w tym politycy PiS są przede wszystkim zajęci tym, by dobrze i stosownie wypaść w mediach, tylko to ich interesuje, albowiem nie mają żadnego wytrycha, który by wrogie im narracje medialne unieważnił. A taki wytrych z pewnością istnieje. Jeśli działa jakaś metoda, to można wynaleźć przeciwko niej inną metodę i to wynika wprost z zasad mechaniki. Jeśli widzimy efekty działania jakiejś maszyny, to zawsze możemy je unieważnić inną maszyną. Polityka zaś bardzo często bywa nazywana machiną. Konsekwencji i wniosków z tego nikt póki co nie wyciąga.
Zajmijmy się teraz komunikacją. Uważam, że jeśli idzie o komunikację z wyborcami PiS doszedł do ściany. Nie ma tam już nikogo, kto wymyśliłby i wdrożył w życie jakieś nowe, świeże narracje, które wykradłyby w dłuższej perspektywie część wyborców opozycji i pozyskały tych, którzy do wyborów nie poszli. Takie narzędzia ma dziś opozycja, ale są one niesłychanie prymitywne. Opierają się na nienawiści do Kaczyńskiego i na bełkocie o kryzysie, który ma przyjść w związku z rozdawnictwem. Przy czym cała opozycja zarzeka się, że jak zwycięży owego rozdawnictwa wcale nie zaniecha. To jest jedyne narzędzie komunikacyjne jakim opozycja dysponuje. Plus rzecz jasna te wszystkie krety, które siedzą w strukturach PiS i czekają na swoją kolej. Pojedynek na sabotaże jest najgłupszym pomysłem jaki można mieć w dłuższej perspektywie, ale chyba nic więcej do następnych wyborów PiS nie wymyśli. No może jeszcze zintensyfikowana zostanie kokieteria wobec wyborców lewicy i to wszystko. Niczego więcej się nie spodziewam. Nadzieje na sukces zaś pokładane będą w rozpadzie KO i usunięciu Schetyny. To są nadzieje złudne, bo wystarczy, że Niemiec podsypie trochę grosza i wszystko się utrzyma na swoich miejscach. Taka bowiem jest natura jurgieltu. On jest trwały i ma tę właściwość, że działając poza prawem, nie podlega sankcji. Piętnowanie go zaś w mediach i dokonywanie porównań z przeszłością nie prowadzi do niczego. Ćwiczono to już wielokrotnie.
Najważniejszy problem z komunikacją to kwestie pośrednictwa. To znaczy zanim jakaś narracja zostanie wdrożona musi być zaakceptowana przez szereg osób. Te zaś, nie dość, że ni cholery nie rozumieją z tego co się do nich mówi, to jeszcze głęboko nie wierzą w to co im się próbuje wyjaśnić. A jakby tego było mało, oczekują rozwiązań prostych, bo ponoć tylko takie mogą poruszyć masy. Otóż spieszę donieść, że masy już zostały poruszone. Niestety nie poruszyły się w tym kierunku, w którym PiS by pragnął. Teraz każde poruszenie mas będzie dla PiS niekorzystne. Jeśli więc ludzie decydujący w PiS o komunikacji mówią, że potrzebne są proste, wyraziste sposoby wyrażania programu, które dotrą do mas, to należy zamknąć takiego w piwnicy razem z panem Fritzlem. To samo jest z wyrazistymi postaciami. Ja już, pardon, rzygam tą wyrazistością i tą jakością medialną. Odwracam głowę od telewizora, kiedy widzę kolejnego bałwana przebranego w dziwne łachy, który pieprzy trzy po trzy, bo coś tam akurat mu ciekawego podsunięto na kartce i ta treść ma zwrócić nań uwagę wszystkich.
Co prócz programu socjalnego i mierzei PiS ma do zaproponowania swoim wyborcom w następnych latach? Jak widzimy tak zwane konkrety, czyli poprawa sytuacji gospodarczej, lepsza komunikacja autobusowa – rzecz szalenie ważna, czy remonty torów, nie robią na nikim wrażenia, bo ludzie oczekują od polityków czegoś innego. Ktoś napisał, że opozycja daje swoim wyborcom poczucie wyższości. I to jest prawda. PiS w latach poprzednich stawał do wyborów z treściami, które miały za zadanie utwierdzić wyborców w poczuciu niższości. Ja nie wiem, kto te spoty robił, ale trzeba by go też zamknąć w tej samej piwnicy z Fritzlem. Jeśli jednak tak jest, to znaczy, że gros wyborców żyje życiem wewnętrznym. Karmi się wyłącznie projekcjami i złudzeniem. Jest teza, że te projekcje pochodzą wyłącznie z demonicznej telewizji TVN. To nieprawda. One pochodzą nie wiadomo dokładnie skąd. Można oczywiście próbować się tego dowiedzieć, ale to jest bezcelowe i ma ten sam walor, co próba zawrócenia Wisły kijem. Mamy więc wniosek najważniejszy i podstawowy – wyborcy żyją życiem wewnętrznym, przynajmniej część z nich żyje takim życiem. Taki sposób egzystencji to zapewne nie jest wymysł lat ostatnich, ale pewna tradycja, która ciągnie się już kilka pokoleń. Ktoś może tu dokonać odkrycia i krzyknąć – eureka! Oni żyją mentalnie w PRL, karmią się memami z PRL i opowiadają dowcipy z PRL. No, a PiS ma przecież Janka Pietrzaka i innych artystów z PRL, więc możemy do nich trafić ze swoją gawędą. Dobrze wiemy, że to nie działa. Podobnie jak nie działa tak zwane stawianie na młodych. To jest wpuszczanie do składu porcelany nie słonia, ale całego stada słoni, które potrafią tylko trąbić. O tym, by stoczyły jakąś walkę nie może być nawet mowy.
PiS ze swoim przekazem trafia z jednej strony do emerytów, którzy nie będą za chwilę głosować, bo umrą, a z drugiej do dzieci, które jeszcze nie mogą głosować, ale bardzo im się podoba serial „Korona królów”, bo mówi o chwalebnej przeszłości Polski. Cały środek jest żerowiskiem dla partii opozycyjnych, PiS też tam próbuje coś ugrać, ale idzie to ciężko, albowiem działa zasada sformułowana w akapicie powyżej – wyborca dojrzały i świadomy, żyje resentymentem i projekcją. Wyborca ten nie myśli przeważnie o swoim indywidualnym sukcesie, ale chce, by jego zachowania, szajby i obsesje zostały docenione i za sukces uznane. Najwięcej ludzi chce, by za sukces uznano i doceniono ich za to, że chodzą do kościoła. Kolejna grupa chce być doceniona za demaskację przeniewierstw żydowskich, a następna za to, że przychodzi do pracy w budżetówce na osiem godzin. Nawet gdyby zadanie PiS polegało na zadowoleniu tych grup, nie można przez to uzyskać większości konstytucyjnej. No i nie o to w polityce chodzi i stymulować ukryte obsesje mas. Mam na myśli prawdziwą politykę, taką jak w dojrzałych demokracjach, do której aspirują wszyscy polscy politycy. Chodzi w niej o zdobycie i utrwalenie władzy, a to można zrobić tylko poprzez wychowanie sobie twardego i licznego elektoratu, który będzie świadom celów i nie będzie – co ważne – robiony w trąbę przez działaczy partii, której zaufał. PiS, żeby wygrać wybory, musi stworzyć pewną, zróżnicowaną hierarchiczną strukturę. Coś na kształt bloku organizacji działających na różnych polach, z polityką pozornie niezwiązanych. Ja wiem, że to jest nie do wykonania w naszych okolicznościach, ale tylko to przyniesie trwały sukces. Dlaczego tego nie można zrobić? Podam przykład z własnego życia. Wszystkie hierarchie, w których przyszło mi działać, systemowo, z nierozpoznanych przyczyn, zawsze uniemożliwiały mi awans, albo okładały go takimi warunkami, których przyjąć nijak nie mogłem. Wielokrotnie miałem okazję obserwować w jaki sposób traktowana jest i rozumiana jakość w tych strukturach. Chodziło z grubsza o to, że im kto wyżej postawiony tym po większą łatwiznę sięgał, albowiem zdawało mu się, że to właśnie – pewne oczywistości nie podlegające kwestii, dyskusji i analizie podniosą jego osobiste znaczenie. To tak jak z Kurskim. Jemu się zdaje, że jak da w TV głupi serial i jeszcze głupszy quiz o Jagiellonach, w którym ekspertem będzie Komuda, to ludzie go pokochają i uznają, że jest najlepszy.
Ja zawsze dostawałem do roboty rzeczy najgorsze. Nie byłem w dodatku dominującym samcem alfa i nie dane mi było przez długi czas osiągać sukcesów jednoznacznych. Musiałem więc ustępować, ale to dawało mi dobre pole do obserwacji.
I tak zauważyłem pewną, zawsze działającą prawidłowość. Otóż ludzie uciekają od oczywistości i brzydzą się jednowymiarowymi projekcjami. Oni chcą rozrywki, a to oznacza, że oczekują iż ktoś ich zaskoczy, albo zainspiruje. I tylko takie rzeczy, które powodują, że ludzie czują się zainspirowani mają znaczenie prawdziwe i istotne. Inne nie. Tak jednak, jak napisałem wyżej, wytłumaczyć się tego nikomu nie da. Bo są eksperci, co wiedzą lepiej, bo są wskaźniki, bo są zasłużeni działacze, którym się należy, bo trzeba kokietować lewicowy elektorat, bo jest cała – wyglądająca okropnie i oceniana w ten sposób, piramida bytów zajmująca się wszystkim tylko nie hodowaniem inspiracji w eleganckich inspektach. Bo są inne hierarchie wreszcie, które uwiarygadniają naszą i są wrogowie, którzy mają swoje sposoby, by zdeprecjonować nasze działania. No, ale oni wszyscy nie dysponują najmniejszą nawet możliwością, by kogoś zainspirować. To ważne.
Zaraz tu przyjdzie ktoś i powie – inspiracja, srynspiracja….Od razu wyleci, a my będziemy się tu spokojnie zajmować dalej tym co zwykle, bez względu na to ilu troli, narwańców, proroków, mędrców od siedmiu boleści i ósmego smutku, a także lekarzy wypisujących cudowne recepty na wszystko, raczy tutaj zajrzeć.
Czy partia Jarosława Kaczyńskiego jest w stanie zainspirować Polaków? A jeśli tak to czym? Mnie najbardziej inspiruje mierzeja i obrona terytorialna. Najmniej zaś ta wersja historii, która jest lansowana w mediach Kurskiego. No i generalnie media pisowskie są mało inspirujące. Nie możemy jednak liczyć na to, że coś się w tej sprawie zmieni.
Jeśli ktoś uważa, że inspiracja to za mało, niech spróbuje sobie samemu i bliskim opowiedzieć jakiś żart. Najlepiej śmieszny. O ile oczywiście potrafi.
tagi: pis komunikacja wybory
|
gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 09:00 |
Komentarze:
|
Pioter @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 09:24 |
Ta inspiracja jest możliwa, ale musieliby się tam znaleść ludzie pokroju twórców Hanzy czy Związku Reńskiego, a ostatecznie nawet pokroju arcybiskupa Adolfa von Kleve. O takich jak Francis Walsingham czy John Dee nie wspominał z litości. A takich ludzi można znaleść, tylko trzeba dać im szansę się wykazać. Budowa nowych struktur powinna iść w poprzek i obok już istniejących - w taki sam sposób w jaki miasta Rzeszy budowały własną potęgę militarną, czyli Gildie Strzeleckie, na bazie których później budowane były imperia przemysłowe (poprzez zawarte tam znajomości).
Sam widzę kilka miejsc do zagospodarowania, gdzie są pasjonaci, i gdzie PiS próbuje coś zrobić, ale brakuje w całej obecnej kadrze partii rządzącej kogoś, kto tych wariatów (zwanych w ustawach wolontariuszami) próbowałby zrozumieć. Jak na razie próbując coś zmieniać w tych systemach politycy PiS idą na zwarcie z górą, a sensowne propozycje i oferty dla dołów albo nie istnieją albo są przedstawiane w taki sposób, że ludziom się odechciewa.
|
atelin @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 09:28 |
"Politycy, w tym politycy PiS są przede wszystkim zajęci tym, by dobrze i stosownie wypaść w mediach, tylko to ich interesuje, albowiem nie mają żadnego wytrycha, który by wrogie im narracje medialne unieważnił. A taki wytrych z pewnością istnieje."
Świetne. I nikomu nie przychodzi do łba, że istnieje klucz.
|
|
gabriel-maciejewski @Pioter 17 października 2019 09:24 |
| 17 października 2019 09:28 |
Chodzi cały czas o jedno - o utrzymanie na pozycji wyższej i oddzielnie od pogardzanego tłumu istot takich jak Sakiewicz i jemu podobni. Komfort i dobre samopoczucie tych działaczy, jest w PiS wartością nadrzędną. Im się ponadto zdaje, że ten niby sukces jest dzięki nim właśnie. A jakby ktoś chciał robić to o czym piszesz, to najlepiej za swoje pieniądze i w porozumieniu z wymienionymi oraz pod ich dyktando.
|
Marcin-K @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 09:29 |
Od czasu do czasu słyszę "dobre rady", że PiS powinien inspirować się taktyką Izraela. Czyli naśladować ich poczynania medialne, ekonomiczne i geopolityczne jak mniemam. Przyznam że coraz gorzej znoszę słuchania o tym.
A co do tego, co powinien robić dalej PiS nie mam pojęcia, ale zgadzam się, że musi coś PiS zmienić, bo już tą strategią którą przyjął w okolicy 2014 więcej nie ugra. Ona już pod koniec kampanii wykazywała cechy wyjałowienia, jeśli kampania potrwałaby jeszcze miesiąc to być może zamieniłaby się w autoparodię.
No ale czego tu oczekiwać jak w studiach telwizyjnych wszyscy tylko dyskutują o Jachirze, i aż nóżkami przebierają jak sobie pomyślą: ale się to będzie klikało...
|
|
gabriel-maciejewski @atelin 17 października 2019 09:28 |
| 17 października 2019 09:29 |
Nie przychodzi, albowiem są to ludzie nie wierzący w rzeczywistość poza własnymi percepcjami. Poza tym wierzą w to, że znają właściwe zaklęcia. A oni nawet kawału nie potrafią opowiedzieć.
|
|
gabriel-maciejewski @Marcin-K 17 października 2019 09:29 |
| 17 października 2019 09:31 |
Oczywiście, najlepiej zakładać kibuce na wsiach i szkolić tam patriotyczną młodzież. Uzależnienie od Jachiry i jej wystąpień jest pewne. Ludzie, którzy ją wystawili to wiedzą
|
|
Pioter @gabriel-maciejewski 17 października 2019 09:28 |
| 17 października 2019 09:43 |
Wiesz. Ten komfort widać już nawet na małej wiosce, i nie tylko wśród polityków PiS. Jeśli wójt pięciotysięcznej gminy zamiast dać pieniądze i wsparcie dla ludzi, którzy chcą coś zrobić dla społeczeństwa (nieważne czy festyn, czy budowa pomnika, czy nawet seria pogadanek w miejscowej szkole) daje jedynie patronat honorowy czyli ma zamiar ogrzać się w blasku czyjegoś pomysłu i ciężkiej pracy, to ludzie się zniechęcają do czegokolwiek. A zazwyczaj drugi raz namówić ich do działalności społecznej się już nie da.
|
Sinistram @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 09:44 |
Mnie inspiruje Via Carpatia, zerowy PIT dla młodych (na początek ;), Baltic Pipe, rozbudowa i połączenie gazociągów z Czechami, Słowacją, Ukrainą, Orlen na nowych polach wydobywczych w Norwegii, Pływający gazoport, mierzeja, wielka obwodnica Warszawy, CPK a przede wszystkim infrastruktura kolejowa łącząca kraj przecinając się w tym porcie, budowa dróg ekspresowych, rozwalenie mafii VAT, wyproszenie od USA rakiet o zasięgu 900 km, F35,tarcza, WOT, Javeliny i Spikei dla WOT, karta Polaka i na końcu 500+. I widać tu kilka powstających organizacji które zostaną na lata. Niech się po prostu zajmą poważnymi sprawami, bez rozdrabniania się na elgiebety i inne memy opozycji odwracające uwagę od poważnych inwestycji.
|
|
gabriel-maciejewski @Sinistram 17 października 2019 09:44 |
| 17 października 2019 09:45 |
O to najtrudniej. O każdym z tych aspektów powinna trąbić inna organizacja, luźno z nimi związana
|
|
gabriel-maciejewski @Pioter 17 października 2019 09:43 |
| 17 października 2019 09:45 |
Te patronaty to jest niezłe szamaństwo
|
|
gabriel-maciejewski @przemsa 17 października 2019 09:39 |
| 17 października 2019 09:46 |
Później przeczytam
|
|
maciej-kazimierz @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 09:48 |
Mnie najbardziej inspiruje i ciekawi, czy rzeczywiscie wyjdzie plan unowocześnienia gospodarki (więcej maszyn i wyższa wydajność) tylko za pomocą polityki socjalnej, czyli podwyższania kosztów pracy. Dotychczas kraje, które przechodziły z grupy biednych do bogatych robiły to przede wszystkim za pomocą polityki celnej (ostatnia Korea Pd.) a podwyższanie płac dopiero w drugiej kolejności. Polska nie może obecnie prowadzić polityki celnej, wielu innych tradycyjnych środków polityki gospodarczej też nie. Jeśli plan Kaczyńskiego (jeśli go poprawnie streszczam) wyjdzie to będzie wielki sukces na miarę krótkiego podręcznika światowej "ekonomii politycznej". Oczywiście może się nie udać, ale tak to jest z inspirującymi zamierzeniami,
|
|
atelin @przemsa 17 października 2019 09:49 |
| 17 października 2019 09:58 |
Byłbym ostrożny. To tak wkurzy elektorat PO, że wygra nawet al dżachira.
|
|
atelin @przemsa 17 października 2019 09:59 |
| 17 października 2019 10:12 |
W sumie..., Yamashita nie był ostrożny i wygrał. https://www.dailymotion.com/video/x28ytyp
|
ainolatak @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 10:13 |
Bełkot bierze się z tego właśnie, że sami politycy (in mass) niczego nie kumają, oprócz swojej hierarchii, medialności czy apanaży. Również politycy PiS od poprzednich wyborów idą na łatwiznę, którą jest współpraca i komunikacja nie z tymi z dołu, którzy mogą wnieść jakość i inspirację, a z rodziną i najbliższymi znajomymi oraz tymi „z góry”, którzy wcale ich nie wybierali, ale co najważniejsze również tyle samo rozumieją co oni, więc osiągają porozumienie celów. Jeden drugiego nie zaskoczy mądrością, tylko będzie powtarzał te same bełkoty tylko trochę inaczej. Problem leży w tym, że wyborcy mają inne cele a wybierani inne.
Celem wybranych nie jest jakość pracy, rzeczywiste osiągnięcia, rzeczywiste oszczędności i sensowne wydatki oraz optymalne w naszych warunkach ustawianie się wobec przeciwników zewnętrznych.
Dlatego mamy właśnie taką komunikację a nie inną, dlatego w ośrodkach władzy w każdym obszarze nie daje się szansy osobom, które mogą zainspirować i robią na jakość, bo najzwyczajniej to jest niezrozumiałe i może stanowić zagrożenie zaburzenia hierarchii, w której językiem jest łatwo, małpiotwórczo i udało się na następną kadencję.
A że wychodzi z tego błazenada kogo to obchodzi. Przecież w rejestrach „góry” słowo odpowiedzialność nie istnieje.
Ja nie będę tutaj rozwijać swojej listy życzeń i pomysłów, ale w kontekscie mierzei rzucę tylko jedna kwestię - dlaczego cała masa kasy na infrastrukturę śródlądową (bo przecież sama mierzeja nie wystarczy) jest zblokowana czasowo, a w zasadzie zupełnym impasem, przez kruczki prawne i od czterech lat nie można było ich rozwiązać... Brakuje nam prawników?
|
Grzeralts @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 10:14 |
Wprawdzie napisałeć, że za besserwiserstwo będziesz wywalał, jednakowoż obstawiam, że PiS nie ma zamiaru wygrywać kolejnych wyborów. W bieżącej kadencji część jego polityków zajmie się realizowaniem woli suwerena, czyli wdrażaniem i kontynuacją istotnych projektów licząc na to, że za zasługi na tym polu suweren zginąć im nie da. Pozostali (pewnie większość) będą tradycyjnie zagarniać pod siebie, aby jakoś przetrwać nadchodzące gorsze czasy i mieć czym opłacać się nowej władzy. Inspirację społeczeństwa w całości przejmie opozycja, niestety metodami wywołującymi odruchy wymiotne, jak to mają w zwyczaju.
Ale, jeśli politycy PiS mają dosyć rozumu muszą ostro zapracować na reelekcję A.Dudy. Inaczej złe czasy zaczną im się już za rok. Obawiam się, że nie postawią przy tym na inspirację, ale na zwalczanie inspiracji opozycji. A to byłby błąd, bo zainspirowanie ludzi Andrzejem Dudą jest jak najbardziej wykonalne.
|
Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 10:17 |
Zgadzam się całkowicie z treścia artykułu.
Dodałbym, że czasami nawet ta inspiracja jest niepotrzebna, a nawet szkodliwa. Znam ludzi co zrobią coś (mówiąc ogólnie) z własnej inicjatywy i nie potrzebują pomocy a poza tym nie chcieliby, żeby im ktoś przeszkadzał. Potrafią też "zarazić" swoim przykładem i to chyba jest ważne.
|
|
rk3745 @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 10:24 |
Żaden portal „propolski” typu wpoltyce.pl nie jest w stanie stworzyć intersujących działów tematycznych innych niż polityka i sprawy społeczne. Żeby przyciągnąć czytelników trzeba mieć atrakcyjne działy o ekonomii, sporcie, rozsądnej ekologii, zdrowiu, kuchni, komputerach, etc. Wtedy jest szansa, że czytelnik też spojrzy na teksty o polityce i sprawach społecznych.
To jest główna siła gazowni i Lisa (natemat.pl), które uwodzą czytelników tekstami o świecie współczesnym a dopiero potem aplikują hejt.
nczas.com próbuje iść tą drogą. Jednak ich oferta to głównie teksty o Dodzie, big brotherze, przepowiednie jasnowidza Jackowskiego czy nadchodzącej trzeciej wojnie światowej. Słowem coś prymitywniejszego od Expressu
|
|
Wrotycz1 @maciej-kazimierz 17 października 2019 09:48 |
| 17 października 2019 10:27 |
Obawiam się, że Kaczyński w swoich zapowiedziach wzrostu płacy minimalnej wyszedł po za możliwości systemu polskiej gospodarki. Świadczy o tym brak powtórzeń proponowanych liczb przez Morawieckiego, który dysponuje zapewne dokładnym modelem i wie co się stanie w zapowiedzianych warunkch. Z powodu kampanii nie odwoływano tego. Muszą coś zrobić, by o zapowiedziach zapomniano. Zwłaszcza, że od 2021 Polska ma się stać płatnikiem netto do UE.
W kwestii propagandy pisowskiej, to jest beton, nic się nie da z nimi zrobić perswazją. Co gorsze nie ma siły wewnątrz, która by ich wywaliła.
|
|
gabriel-maciejewski @rk3745 17 października 2019 10:24 |
| 17 października 2019 10:28 |
Nowa segmentacja obszarów komunikacji jest konieczna
|
|
gabriel-maciejewski @Andrzej-z-Gdanska 17 października 2019 10:17 |
| 17 października 2019 10:28 |
No właśnie na tych zarażających jest zapis
|
|
gabriel-maciejewski @Grzeralts 17 października 2019 10:14 |
| 17 października 2019 10:29 |
To prawda, jest wykonalne
|
|
gabriel-maciejewski @ainolatak 17 października 2019 10:13 |
| 17 października 2019 10:29 |
Ta blokada, to moim zdaniem sabotaż, całkiem nierozpoznany, bo półlegalny
|
|
gabriel-maciejewski @przemsa 17 października 2019 09:49 |
| 17 października 2019 10:30 |
To dobre hasło, ale Duda musi przestać czytać głośno Żeromskiego
|
ewa-rembikowska @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 10:30 |
W tych wyborach na PiS głosowało 2,4 mln więcej osób niż w poprzednich a uzyskał tyle samo mandatów.
Pytanie, jak tę bazę utrzymać? skąd pozyskać nowych wyborców? czy to ma być przejęcie elektoratu innych partii, czy tych, którzy nie głosują w ogóle i skąd? z wsi? z miast? z zachodu? ze wschodu kraju?
Mnie poraża miękkość i łagodność PiS w stosunku do opozycji, która prowadzi działalność jawnie antypaństwową. Póki co to do PiS do celi wsadza swoich towarzyszy a oszczędza opozycję. To, że taki Gawłowski mógł startować na senatora - to jest kuriozum. To, że posłanka Pawłowicz nie może spokojnie wyjść z Sejmu i poczekać na ulicy na taksówkę to jest następne kuriozum, które rodzi następne pytanie? czy policja podlega Trzaskowskiemu? czy Ministrowi Spraw Wewnętrznych?
Takich niekonsekwencji jest więcej.
Czy nie powinno być tak, że koła PiS skupiają się na programach lokalnych? Bo ja na przykład w powiecie mogileńskim nie widzę żadnych oznak działania tej partii, co nie znaczy, że nie działa, być może działa, ale przekaz jest żaden.
Taka prosta sprawa jak zdjęcia banerów dzień po wyborach. PiS nie potrafi tego rozwiązac i zdyskontować. Można było zrobić z tego dobrą propagandę, przekazując z przytupem banery do schronisk dla psów, bo one dobrze izolują budy.
Mówiąc inaczej, jeśli widać jakieś działania na poziomie centrali, to nie widać ich na poziomie niższym a one w sumie decydują o tych dodatkowych głosach.
|
|
gabriel-maciejewski @maciej-kazimierz 17 października 2019 09:48 |
| 17 października 2019 10:31 |
Tak, istnieje ryzyko, a tym durniom sie wydaje, że można wyeliminować ryzyko za pomocą gadania ciągle o tym samym
|
|
gabriel-maciejewski @ewa-rembikowska 17 października 2019 10:30 |
| 17 października 2019 10:32 |
To wynika z niejawnych powiązań pomiędzy strukturą PiS a strukturą opozycji
|
|
maciej-kazimierz @przemsa 17 października 2019 10:36 |
| 17 października 2019 10:50 |
niech już czyta tego żeromskiego, byle nie Tokarczuk. ps. polityka kulturalna to jakaś klęska na wszystkich odcinkach.
|
|
maciej-kazimierz @maciej-kazimierz 17 października 2019 10:50 |
| 17 października 2019 10:51 |
ps. Żeromskiego (mój błąd nie było znaczące)
|
|
Marcin-K @ewa-rembikowska 17 października 2019 10:30 |
| 17 października 2019 10:55 |
PiS nie ruszy z miejsca dopóki nie opuści swojej, pardon, strefy komfortu i przestanie w kółko odnosić się do medialnych ratlerków opozycji. W miastach bezradność a poza miastami jakaś przedziwna łatwość w zamienianiu się w lokalny PSL z całym tego słowa wstrętnym bagażem. Nie zdziwię się jak nagle zobaczymy jako wiceprezesa PiSu tego wąsacza który tam się zamieniał miejscami z Pawlakiem.
Innymi słowy: albo wpuszczą tam do siebie świeżego powietrza albo skiśnie to na amen. No ale jak się zaczyna dzień od rytualnego oblatywania stacji radiowych i tam odnoszeniu się do przekazu dnia "przeciwników" to czego się spodziewać.
W ogóle przestałbym się na miejscu PiS odnosić do PO i jej lizusów bo to jest albo sabotaż albo głupota. PO za chwilę nie będzie, skoro sama Pitera wieszczy że ten projekt jest w stanie likwidacji.
|
|
malwina @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 11:11 |
jak to Pan kiedyś napisał? : "Myślę, że Niemcy nadal mogą ziewać", to tekst z tej serii,niestety.
ale może gdyby pan tytułował tego typu teksty w ten właśnie sposób to może "nasi" czegoś by się wreszcie nauczyli? Niemcy, to jak wiemy, po POwcach drugi target, który stawia ich do pionu...
|
|
ainolatak @gabriel-maciejewski 17 października 2019 10:29 |
| 17 października 2019 11:15 |
Jasne że prawny sabotaż, tak jak wielu innych dobrych działań. Ale tutaj problem nie był na skalę sędziów, wystarczyło zatrudnić dobrych prawników, ale jeśli na samej górze projekt żegluga śródlądowa jest traktowany jako chwilowa egzotyka i nie ma chęci by ten prawny sabotaż wyeliminować, to o czym mówić.
PiS - zakładając, że system wyborczy jest uczciwy - miał wszystko zrobić, by mieć przewagę i w sejmie i senacie, jeśli rzeczywiście chce coś zrobić a nie po prostu przetrwać do następnego razu.
Zakładając, że wybory nie są uczciwie liczone - powienien teraz działać w kierunku jakiś zmian w samym systemie, czego chyba nie widać.
Najgorsze dla nas jest to, że dajemy się emocjonalnie manipulować i wciągać w podziały społeczeństwa oraz wyścigi w biciu piany nawet tutaj. Jasnym jest przecież, że opozycja w żaden sposób nie wchodzi w rachubę. Niepotrzebna jest więc obrona PiS tam gdzie nie powinno jej być.
Żeby medialnie obnażyć idiotów z opozycji nic nie da, że sobie pogadamy o jej beznadziei czy pobiadolimy, jaki to horror wybrać Jachirę i jak ona teraz będzie w sejmie bruździć - oczywiście, że będzie, po to została wybrana, dla cyrku, tak jak Niesiołowski, Palikot i inne błazny. Tym bardziej nic nie da Sakiewicz, Karnowskie czy Kurskie. Do tego trzeba odpowiednich polityków PiS, którzy w dyskusji o ekonomii, o każdej innej dziedzinie będą po prostu dobrzy, tak dobrzy, że ośmieszą opozycję. Do tego trzeba odpowiednich jakościowo i konsekwentnych polityków PiS, którzy przed wyborami nie będą bezmyślnie podkładać sie i zabierać rodziny na pokład...takie zachowanie mówi jedynie o poziomie równania do opozycji i komunikacji z opozycją na lepszej stopie niż z własnymi wyborcami oraz nie zdawaniu sobie sprawy, że głupcy z opozycji nie są ich głównymi przeciwnikami, a ktoś inny, kto tylko czeka, by przed ważnym wydarzeniem wyciagnąć to medialnie. Jednym słowem polityków, którzy nie będą się bali nowych, niezłych jakościowo ludzi i cały czas będą poszukiwać inspiracji, bo sami będą cholernie dobrzy. Albo przynajmniej do tego dążyć. I to nie są mrzonki, to są po pierwsze przykazania boskie, po drugie sukces.
|
ArGut @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 11:15 |
To ja może zacznę od żartu. To jest żart, który mnie sprzedał Edek od wolnościowców skonfederowanych. Przyjechałem do niego przed wyborami i jak zwykle dla żartu zapytałem. Na kogo Edku drogi będziesz głosował ? Na wolnościowców ? A on odpowiedział:
-Oczywiście ! A na kogóż miałbym głosować ? To jedyni UCZCIWI LUDZIE !
Powiedziałem, że mógłby zagłosować dla odmiany na PiS a on wybuchnął śmiechem i gadał do mnie tak:
-A ty wiesz ArGucie drogi, że ja nie głosuje na socjalistów.
Zapytałem, a jakich socjalistów ?
-Jak to, jakich ? Przecież teraz walczą, Socjaliści Pobożni z Socjalistami Bezbożnymi !
Zdziwiłem się. A Edek wytłumaczył.
-Socjaliści Pobożni to PiS a Socjaliści Bezbożni to obóz Zdrady i Zaprzaństwa (po ko, roko i inne maroka, dziwności i dewiacje).
No i takie "PROSTY LUD" ma wyobrażenie WŁADZY. A ja ciągle lubię Edka :)
|
|
ainolatak @ewa-rembikowska 17 października 2019 10:30 |
| 17 października 2019 11:25 |
No właśnie, brak konsekwencji...
Zwiększona liczba głosujących to praktycznie beneficjenci 500+. Tym cackaniem się z liberolewicą i układami z nimi niestety wyjmują sobie głosy tych rozczarowanych, którzy albo nie poszli, choć głosowali, albo oddali nieważne głosy, albo zgarnęła ich konfederacja. To po pierwsze.
Dużo stracili wśród mikroprzedsiębiorców, to po drugie.
Po trzecie, który z "naszych" think thanków analizuje, rozpracowuje i ustala modus operandi na gminy/powiaty/miasta gdzie była nieznaczna przewaga opozycji? Wg mojej wiedzy żaden. A jeśli się mylę, co z tej analizy wynika, kto jest angażowany tam w zwiększenie aktywności, co robi ten na kogo partia stawia i jaką ma pomoc? Są dziesiątki działań, które mozna zrobić i są chętni ludzie.
Gdzie jest chęć myślenia i działania góry?
|
|
ainolatak @ainolatak 17 października 2019 11:25 |
| 17 października 2019 11:29 |
miało być: nie poszli, choć głosowali wcześniej
|
Caine @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 11:36 |
Unia Europejska zalatwiła świetną, darmową reklamę swoim projektom. Przy każdej drodze, ścieżce czy parku jest charakterystyczna niebieska tablica informacyjna - "projekt zrealizowany ze środków EU".
Gdyby tylko PiS potrafił swoim inicjatywom nadać podobną oprawę - rozpoznawalność mogła by się podnieść.
|
|
dziad-kalwaryjski @Caine 17 października 2019 11:36 |
| 17 października 2019 11:42 |
Nie idźcie tą drogą, towarzyszu.
|
|
Krzysiek @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 11:57 |
Bardzo ważny tekst. Zresztą chyba już zdążyliśmy się przyzwyczaić, że Pan Gabriel Maciejewski pisze albo teksty (tylko) ważne, albo bardzo ważne. Raz na 100 zdarzy się tekst „zwykły”.
Całkowita zgoda co do inspiracyjnego (ale też gospodarczego) charakteru przekopu Mierzei Wiślanej (i ogólnie budowy kanału żeglugowego do Elbląga). To zadziałało, bo w elbląskim okręgu wyborczym (okręg nr 34), który był matecznikiem peło i PiS miał tam dawniej słabe wyniki, tym razem zdecydowanie wygrał (PiS 41%, Kało 28%, w mandatach 4 do 2). I to przy stosunkowo małej promocji w TVP tej inwestycji (oczywiście coś tam mówili, ale to można by podkręcić). Podobnie jest z WOT - który w wielu rejonach bardzo wciąga i integruje ludzi (dlatego ten temat jest wyszydzany w narracjach peło i celebrytów z tym nurtem związanych). Wbrew obawom budowa struktur WOT przebiega całkiem sprawnie, wydaje się że liczba 45 tys. jest osiągalna (nie liczyłbym na planowane 56 tys.).
Do kolejnych zaliczyłbym jednak Via Carpatia, tunel pod Świną (Świnoujście), budowa nowej Zakopianki (na odcinku Lubień – Nowy Targ) z najdłuższym tunelem w Polsce (2,06 km) [w zasadzie to są dwa tunele biegnące równolegle], odzyskanie Kolejki na Kasprowy (o dokładniej wszystkich obiektów PKL), wejście Orlenu na rynek niemiecki (600 stacji paliwowych), oraz chyba jedna z najważniejszych inwestycji – Gazociąg Bałtycki (z Norwegii przez Danie do Polski [wyjście ma być w okolicy Trzebiatowa, do 50 km od Kołobrzegu]). Doceniłby też przyspieszenie ruchu kolejowego (np. „Z Gdańska do Warszawy w 150 minut. Szybsze pociągi jeszcze w tym roku”, nawet gejeta (gazownia) o tym pisze … z przerażeniem chyba).
|
|
dziad-kalwaryjski @przemsa 17 października 2019 12:11 |
| 17 października 2019 12:14 |
Ma z nią dwójkę dzieci, skoro już trolujemy...
|
|
Krzysiek @ewa-rembikowska 17 października 2019 10:30 |
| 17 października 2019 12:14 |
"Mnie poraża miękkość i łagodność PiS w stosunku do opozycji, która prowadzi działalność jawnie antypaństwową."
Zalecam jednak ostrożność w tak kategorycznym języku ("mnie poraża"), gdy się nie ma (tak domniemywam) doświadczenia w sprawowaniu realnej władzy, gdzie ma się też wiedzę o możliwościach drugie strony (a raczej tych którzy za nią stoją). Odrzucam znane teksty typu, "to wszystko są pacynki, które na nic nie mają wpływu" itd. Ale niestety Mumia bruksleska i agentura niemiecka mogą jednak całkiem sporo. To jest czasami naprawdę jazda bez trzymanki na bardzo ostrym zakręcie.
Przypomnę niedawną uwagę Pana Maciejewskiego dotyczącą pryncypialności G. Brauna i okolic w sprawie aborcji. Oczywiście, że chcielibyśmy pełnej ochrony życia, tylko, że wprowadzenie postulatu pana Grzegorza (a od pana Grzegorza nic nie zależy więc może sobie gadać) spowodowałby, że za chwilę PiS straciłby jakąkolwiek możliwość ochrony tego życia.
|
|
Krzysiek @ArGut 17 października 2019 11:15 |
| 17 października 2019 12:29 |
"Socjaliści Bezbożni to obóz Zdrady i Zaprzaństwa" itp.
To są wszystko znane teksty Stasia Katarynki (Michalkiewicz). On ma taki target (jakieś 40 tys.), który bardzo lubi ten jego język i dość prymitywne opowieści plus kilka fajnych cytatów. Na tym leci od 15 lat i chyba coś nawet na tym zarobił, bez szału ale jakiś urobek do miski wpadł. Musi się tego trzymać, nie ma wyjście. Czytelnicy Stasia katarynki nauczywszy się tych bon motów chodzą i innych starają się nimi uwieść/zgasić/zaszachować/przekonać(?).
Z całym szacunkiem, ale uważam że to jednak oszust. Jest z tej samej stajni co faflun (Mikke), choć bardziej kulturalnym i bez ekscesów łóżkowych (faflun chwalił się w jednym z wywiadów, że liczba kobiet z którymi spał ("zaliczył") jest trzycyfrowa).
|
|
ArGut @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 12:34 |
No a teraz mierzeja z jej przekopem. Byłem tam na wakacjach. Mnie też inspiruje. LOKALSI twierdzą, że przekop rozwiązuje wiele problemów.
|
krzysztof-osiejuk @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 12:39 |
No wiesz? Ja mam 64 lata i się nigdzie nie wybieram. A z badań wynika, że PiS ma największe poparcie wśród Twoich rówieśników. Zwracam Ci uwagę, że ci co dziś mają lat 35, też kiedyś będą starsi.
|
|
ArGut @Krzysiek 17 października 2019 12:29 |
| 17 października 2019 12:40 |
Możliwe, Edek lubi paszę generowaną przez pana Stasia Katarynkę (Michalkiewicza).
|
|
ArGut @krzysztof-osiejuk 17 października 2019 12:39 |
| 17 października 2019 12:49 |
Pamiętasz jak spieraliśmy się z VALSER-em, jak jeszcze pisałeś w Szkole Nawigatorów, o to czym nie jest 500+
I prognozowałem tam, że PiS będzie rządził 20 lat. Już mamy 8 lat. Oboje mamy szansę tego dożyć.
|
OdysSynLaertesa @Sinistram 17 października 2019 09:44 |
| 17 października 2019 12:59 |
Dokładnie tak... Każdy z tych projektów odpowiednio (transparentnie i uczciwie) prowadzony, to kolejne głosy poparcia dla rządu... Problem jest jeden. Każdy z tych projektów obarczony jest ryzykiem nadużyć, marnotrawstwa, a przede wszystkim nasycony jest hierarchią o jakiej pisze coryllus... W każdym z tych projektów siedzi nadana z góry sitwa która mądry zamysł zamieni w krótki czas na aferę. To jest niestety nieuniknione bo każdy taki Projekt został ustawowo zsakiewiczowany, co działa deprymująco i demotywująco na tych którym się cokolwiek chce... Mówiąc po wojskowemu, na stary beton leje się nowy... Leje się i chlapie na każdego kto zbyt blisko podejdzie i ma do tego słaby charakter (pokolenie uzależnione od coraz mniejszych ekranów i z coraz bardziej wygładzonym selfi)
|
|
Klasyk @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 13:00 |
Wczoraj w teleturnieju,
pytanie: na które zwierzę mówi się krasula?
odpowiedź: na niedźwiedzia.
|
Ongaku @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 13:13 |
Socjalizm ma rózne oblicza. VIVA Viktor! on jakoś ma 70 % od X lat - ciekawe dlaczego?
Moze dlatego, ze naprawde reformuje panstwo a obywtele stoją za nim murem.
https://www.radiomaryja.pl/informacje/polityka-prorodzinna-na-wegrzech/
500+ koń by sie uśmiał... populizm i spirala długu a dzietności brak. za to ukraińców jak nasrane.
|
|
OdysSynLaertesa @ainolatak 17 października 2019 11:15 |
| 17 października 2019 13:16 |
Przede wszystkim dość pokazywania na okrągło tych samych ryjów w telewizorni, których jedyną "kompetencją" jest licytować się z gałganami z tzw. "Opozycji" o skalę gałganiarstwa.
Muszą być pokazywani lokalni gospodarze którzy coś budują, i nie kłamią przy tym że budują to coś własnymi rencyma (jak Morawiecki którego pełno od obory po elektryczne samochody), ale musi to być na zasadzie aktywizacji lokalnych talentów, najlepiej nie związanych politycznie, ale wspieranych finansowo (jeśli nie przelewem to ulgą podatkową - to nie będzie się kojarzyć z rozdawnictwem). Jest naprawdę duże pole do popisu i sporo elektoratu do obudzenia i przekonania że warto.
|
|
OdysSynLaertesa @Klasyk 17 października 2019 13:00 |
| 17 października 2019 13:21 |
Ktoś to chyba rozkminił jako skrót "kradnie z ula" ;)
Cytując klasyka "co się mama dziwi.. skąd ma wiedzieć"? Za to Sławomira i tę wariatkę od najnowszego skandalu, co to się teraz do sejmu dostała, z pewnością rozpoznaje.
|
|
Wrotycz1 @ainolatak 17 października 2019 11:25 |
| 17 października 2019 13:32 |
Jest znacznie gorzej. Działacze lokalni też nic nie robią. Czekają na przyjazd kogoś z góry, by zrobił za nich robotę propagandową. Zero pomysłów oprócz wynajęcia sali na spotkanie przedwyborcze z kanydatem na posła i załapania się na diety radnego.
Od lat są dogadani z kolegami z lokalnej opozycji i nie robią sobie krzywdy przy zmianie lokalnej władzy. Przeważnie są to ludzie pracujący w administracji gminnej, miejskiej lub powiatowej. Zapaleńcy z zewnątrz śmieją się tylko z nich, już nawet nie przychodzą z pomysłami. Obserwuję trzy lokalne gminy różnej wielkości w Polsce centralnej i północno-wschodniej i tak to tam wygląda.
Może się otrząsną na chwilę jak szpitale zaczną bankrutować. Wtedy pojadą do ministra żebrać o oddłużenie. Jeden z pomysłów takiego działacza, w sytuacji odmowy kredytu w banku, dla lokalnego szpitala, to pożyczyć od Prowidenta.
|
|
Sinistram @OdysSynLaertesa 17 października 2019 12:59 |
| 17 października 2019 13:33 |
Ryzyko nadużyć jest zawsze, dochodzą jeszcze sabotaż, podstawienie spółki która zejdzie z budowy, wpisanie w projekt ukrytych wad, które wykryte w punkcie x pozwolą odpowiednim organom na zablokowanie otwarcia (patrz most na A1), strajki, bankructwo, inflacja, blokowanie kredytów, zniechęcanie inwestorów, itd. Zysk usprawiedliwi potknięcia. Kto dzisiaj liczy kto się obłowił przy locie w kosmos? Zachwyćmy się tym projektem Polski jako hubu logistyczno-energetycznego, mówmy o tym i w miarę możliwości włączajmy się w ten projekt. Nawet jeśli to jest tylko wirtualny sklep na Amazonie. A PiS niech lepiej mocno kombinuje jak nas w to wszystko włączyć. Wykluczać i lać beton jest bardzo łatwo.
|
|
JarekBeskidy @ArGut 17 października 2019 12:49 |
| 17 października 2019 13:39 |
Musiałby Jarosław Kaczyński dożyć w dobrej formie tych lat. Jeśli nie, z PiSu nie zostanie kamień na kamieniu.
|
|
Wrotycz1 @ainolatak 17 października 2019 11:15 |
| 17 października 2019 13:43 |
Ilu ekonomistów jest w PiS? Nawet w TVP komentują zwykle socjolodzy i politolodzy i ten właśnie bełkot się utrwala. Ponadto, co można powiedzieć ważnego w dziedzinie ekonomii w ciągu 2-3 minut? Chyba tylko jaki będzie jutro kurs dolara.
PiS nie potrafił nawet sensownie wytłumaczyć w przekaziorach o co chodzi z łamaniem Konstytucji. A prawników tam na pęczki.
Nie wiem czy pocieszające jest, że w innych partiach nie jest lepiej.
|
|
MarcinD @Sinistram 17 października 2019 09:44 |
| 17 października 2019 13:46 |
Jak człowiek czasem przeczyta taką syntetyczną listę konkretnych działań mogących faktycznie przyczyniać się do umacniania państwa, to aż się dziwnie czuje. No bo to przecież takie niby oczywiste, a takie wirtualne zarazem. Przecież na codzień nikt poważny o tym nie rozmawia.
|
|
OdysSynLaertesa @Wrotycz1 17 października 2019 13:43 |
| 17 października 2019 14:04 |
Najmniej pocieszające i irytujące jest przewijanie tych samych tematów (z przysłowiowej dupy), którymi zajmują się media opozycyjne, tymi samymi gadającymi głowami (politologami) w telewizji w pełni kontrolowanej przez rząd... Głupota w dodatku reaktywna.
|
|
ewa-rembikowska @Wrotycz1 17 października 2019 13:32 |
| 17 października 2019 14:43 |
Właśnie integracja następuje na poziomie lokalny, Gdy tam nie ma komunikacji, to mamy to co mamy.
Obserwuję Strzelno i Jeziora Wielkie. W pierwszym burmistrzem jest cżłowiek z PO, bardzo rzutki gość. Można powiedzieć, że przez rok od wyborów doprowadził finanse miasta i gminy do normalności, wprowadzjąc program naprawczy. Gdy obejmował urząd miastu i gminie groziło bankructwo i likwidacja. On to wyprostował. Podejmuje rożne inicjatywy, poprawił komunikację. Założył fan page na fejsie, założył stronę internetową, bywa na mieści, rozmawia z ludźmi. Teraz dyskretnie wspiera ruch zmierzający do wymuszenia budowy obwodnicy. Podobno Morawiecki wpisał ją na listę 100 obwodnic. I teraz na kogo ludzie zagłosują za 3 lata, czy będą za obwodnicę wdzięczni Pisowi, czy swojemu burmistrzowi?
W Jeziorach Wielkich jest człowiek PiS. Zupełnym przypadkiem dowiedziałam się, że mieszka na moim osiedlu. Startował w wyborach do parlamentu. I nie chciało mu się przejechać po osiedlu, nie mówiąc już o wsi i wsiach sąsiednich, aby uścisnąć grabkę potencjalnemu wyborcy. Nic, nul, żadnego kontaktu, żadnej prośby o pomoc, żadnej strony internetowej, żadnego fanpejdża. O tym, że do Wójcina zwożą stałe śmieci z nie działającej w Warszawie spalarni przy Czajce informował portal Strzelno i ich fanpejdż.
No po prostu ręce opadają.
Na dodatek gazeta regionalna jest wybitnie uczulona na PiS.
Podobnie na szczeblu centralnym
Mamy portal Lisa "Na temat" atrakcyjny, ale wybitnie antypisowski. Symetrycznie jest "Salon24", portal z założenia pluralistyczny, gdzie udziela się więcej zwolenników opozycji, niż rządu.
Czy Sakiewicz, Karnowscy wysłali swojego wysłannika do Holandii, by ten relacjonował jak policja tłucze protestujących rolników holenderskich? ile jest artykułów na temat zagrożenia demokracji w Holandii oraz zagrożenia demokracji przez ruchy ekologów?
W czerwcu pisałam o tworzonej partii ekologów Volt. Pan Tomasz Aniśko, którego desygnowano na przedstawiela tej partii do tworzenia jej struktur na terenie Polski został właśnie posłem z ramienia zielonych PO.
Które medium rządowe zainteresowało się tym ruchem, przedstawiło go, pokazało polskich działaczy, przedstawiło, co się za tym projektem kryje?
|
|
ewa-rembikowska @Krzysiek 17 października 2019 12:14 |
| 17 października 2019 14:46 |
Owszem mogą, tego trzeba mieć świadomość. Toczy się przecież normalna wojna. Tym niemniej, skoro traktowanie wrzeszczącej tłuszczy przed sejmem wymaga rewerencji, to niech policja symetrycznie traktuje protestujących narodowców, z równą rewerencją i delikatnością.
A tej symetrii zabrakło.
|
|
Grzeralts @Wrotycz1 17 października 2019 13:32 |
| 17 października 2019 14:47 |
Duże szpitale kliniczne zadłużały się w Providencie, czy Bocianie, to co się dziwić?
|
|
Grzeralts @ewa-rembikowska 17 października 2019 14:43 |
| 17 października 2019 14:49 |
Dlatego twierdzę, że wcale nie chcą wygrać za 4 lata.
|
|
ewa-rembikowska @Grzeralts 17 października 2019 14:49 |
| 17 października 2019 14:56 |
Nie jest to wykluczone, taki scenariusz też trzeba rozważyć, z tym, czy mają gwarancję, że w ramach zemsty Schetyna nie powsadza ich za kratki, w ramach akcji "cela plus'. Ten oporów żadnych mieć nie będzie.
|
|
Grzeralts @ewa-rembikowska 17 października 2019 14:56 |
| 17 października 2019 15:05 |
Trudno mi inaczej wytłumaczyć to, co dzieje się w mediach wobec realnie olbrzymiego sukcesu PiS w tych wyborach. Zarówno w wyborach do Sejmu, jak i Senatu ponad 2mln głosów więcej niż w 2015.
|
|
ewa-rembikowska @Grzeralts 17 października 2019 15:05 |
| 17 października 2019 15:13 |
Może te pro rządowe media chcą coś wynegocjować od nowego/starego rządu i stąd takie zachowanie, jakby te wybory skończyły się totalną klęską PiS?
|
|
Grzeralts @ewa-rembikowska 17 października 2019 15:13 |
| 17 października 2019 15:44 |
Cholera wie. Ja tam jestem podejrzliwy, wojna na Bliskim Wschodzie toczy się w najlepsze, a my w końcu ukochany sojusznik i zaplecze.
|
|
zkr @ArGut 17 października 2019 12:34 |
| 17 października 2019 16:48 |
"Film niedostępny
Ten film jest prywatny."
|
Starybelf @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 17:22 |
Czy partia Jarosława Kaczyńskiego jest w stanie zainspirować Polaków?
Nie wiem, ale strzelam. Polaków mogłaby zainspirować organizacja olimpiady w 2034 r. i mundialu w 2036. Zdaję sobie sprawę, że to odległa perspektywa, ale może zinspirować do budowy centralnego portu komunikacyjnego i dokończenia budowy autostrad, superstrad, linii szybkich kolei, a także przyciągnąć inwestorów do budowy hoteli, apartamentowców itd. itp. Można jeszcze wspomnieć o mistrzostwach świata w lekkiej atletyce (dopóki Polska ma sukcesy w tej dyscyplinie).
Perspektywa 15 - 17 lat to naprawdę niedługo, prace musiałyby już pójść z kopyta, a histerykom i malkontentom z tzw. opozycji wybiłyby oręż z ręki (no bo oni robili te swoje mistrzostwa Europy w piłce nożnej w 2012 r. z panem Marcinem Herrą na czele i Sławko Novakiem jako budowniczym). Nawet Mikke-Korwin by się zapultał i porównywał te imprezy do mistrzostw świata w brydżu na Bahamach.
|
|
Krzysiek @JarekBeskidy 17 października 2019 13:39 |
| 17 października 2019 18:20 |
"Musiałby Jarosłaiw Kaczyński dożyć w dobrej formie tych lat. Jeśli nie, z PiSu nie zostanie kamień na kamieniu."
Jest sporo prawdy w tym co piszesz, ale chyba nie doceniasz pani Beaty Szydło. Miałem okazję być na jednym spotkaniu i wielokrotnie słuchałem jej wystąpień. To jest b. duży potencjał. Jej wynik w okręgu krakowskim w wyborach do Mumijnego Parlamentu w Brukseli (530 tys.) też robi wrażenie. Zdeklasowała wszyskich (w skali Polski), a w szczególności tę dziwną osobę co głosi, że jest "różą Europy" (von Thun und Hohenstein, peło) (219 tys.).
Ważne, aby JK zaczął we właściwym momencie szukać odpowiedniego następcę.
|
onyx @Ongaku 17 października 2019 13:13 |
| 17 października 2019 18:47 |
W ostatnich wyborach stracił władzę w Budapeszcie więc najlepszy czas ma już za sobą. Nawet najlepsza władza się ludziom znudzi bo tak działa demokracja.
|
|
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 17 października 2019 09:31 |
| 17 października 2019 19:13 |
"Uzależnienie od Jachiry i jej wystąpień jest pewne. Ludzie, którzy ją wystawili to wiedzą."
Jachira moim zdaniem ma do spelnienia taka mniej wiecej role jak Palikot. Uzywajac powiedzenia pana Janusza, smiem twierdzic, ze Klaudia Jachira bedzie pelnila funkcje gnoju, na ktorym ma rosnac polska polityka.
Przewiduje wystepy w sejmie, przerywane chichotami albo buczeniem. No i od czasu do czasu jakies happeningi i wystepy przed sejmem.
|
|
AUU @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 19:23 |
Wazna sprawa, wiec pare uwag na goraco. Komunikacja musi dotyczyc czegos istotnego. Aspiracji i perspektyw. Same sprawy bytowe nie wystarcza. Aspiracja czy perspektywa nie sa poszukiwania grobow, ani obchody powstan czy rocznic, lub dawanie zasilkow. Z opowiadan ludzi sprzed wojny wiem, ze aspiracje tworzyly sukcesy i dokonania - Skarzynski, Zwirko i Wigura, RWD, PZL, COP, Gdynia, Pz-Inz, polskie samoloty, lokomotywy, samochody, mosty i zapory, zaklady chemiczne. Kazdy mlody czlowiek chcial byc inzynierem, najlepiej takim jak Pulawski, a potem isc do podchorazowki i dostac prace w PZL. Po wojnie bylo najpierw podobnie. Jak zdawalem na elektronike w 65-tym, to na jedno miegjsce bylo 15-tu kandydatow. Ile wtedy bylo zakladow elektronicznych w Polsce, z Odra czy Tewa na czele. Dzis politechniki musza brac Hindusow na sudentow, bo Polacy nie chca. Czy wsrod politykow ktos wie co to jest arsenek gallu ? https://youtu.be/oFcmREarl9s Ile mozna na nim zarobic i ile miejsc doskonalej pracy wygenerowac ? I jak uzyc to w komunikacji ze spoleczenstwem ? A czy Politycy wiedza, kto byl, jeszcze do niedawna, prezydentem do spraw technologii w ST Microelectronique ? Co zrobil i jakie sa tego perspektywy (nie dla Polski). Praca jest najpowazniejszym elementem doroslego zycia, i jej powinny dotyczyc dzialania elit i politykow. Tego brak, i mamy emigracje. Oraz nie ma z czego oplacic kultury i uslug.
|
|
AUU @gabriel-maciejewski |
| 17 października 2019 19:32 |
Wazna sprawa, wiec pare uwag na goraco. Komunikacja musi dotyczyc czegos istotnego. Aspiracji i perspektyw. Same sprawy bytowe nie wystarcza. Aspiracja czy perspektywa nie sa poszukiwania grobow, ani obchody powstan czy rocznic, lub dawanie zasilkow. Z opowiadan ludzi sprzed wojny wiem, ze aspiracje tworzyly sukcesy i dokonania - Skarzynski, Zwirko i Wigura, RWD, PZL, COP, Gdynia, Pz-Inz, polskie samoloty, lokomotywy, samochody, mosty i zapory, zaklady chemiczne. Kazdy mlody czlowiek chcial byc inzynierem, najlepiej takim jak Pulawski, a potem isc do podchorazowki i dostac prace w PZL. Po wojnie bylo najpierw podobnie. Jak zdawalem na elektronike w 65-tym, to na jedno miegjsce bylo 15-tu kandydatow. Ile wtedy bylo zakladow elektronicznych w Polsce, z Odra czy Tewa na czele. Dzis politechniki musza brac Hindusow na sudentow, bo Polacy nie chca. Czy wsrod politykow ktos wie co to jest arsenek gallu ? https://youtu.be/oFcmREarl9s Ile mozna na nim zarobic i ile miejsc doskonalej pracy wygenerowac ? I jak uzyc to w komunikacji ze spoleczenstwem ? A czy Politycy wiedza, kto byl, jeszcze do niedawna, prezydentem do spraw technologii w ST Microelectronique ? Co zrobil i jakie sa tego perspektywy (nie dla Polski). Praca jest najpowazniejszym elementem doroslego zycia, i jej powinny dotyczyc dzialania elit i politykow. Tego brak, i mamy emigracje. Oraz nie ma z czego oplacic kultury i uslug.
|
|
Paris @ainolatak 17 października 2019 11:15 |
| 17 października 2019 19:55 |
Kapitalna obserwacja...
... ale prawda jest taka, ze PiS NIE MA takich politykow ani "mediow"... i NIE BEDZIE MIAL !!!
To jest wzajemny krag rodzinnych i wszelakich innych DEGENERUJACYCH powiazan... SKANDALICZNYCH sakiewiczowych-kurwizyjnych-republikanskich-gapolowych-karnowskich powiazan !!!
Ktoz ma byc tym powaznym i odpowiedzialnym politykiem obnazajacym oblude i liczne mankamenty wladzy... czyzby wielokrotnie nagrodzony przez Sakiewicza "czlowiek niejednego roku" pan Kaczynski... a moze rowniez nagrodzony PAD... premier Morawiecki... a moze ostatnio nagrodzony pan Ardanowski ?!?!?!
To jest OSMIORNICA patologicznych powiazan i uzaleznien !!!
|
|
Paris @ainolatak 17 października 2019 11:25 |
| 17 października 2019 20:06 |
O pardon...
... Pani Ainolatak gora PiS'u mysli i dziala !!!
a ten nowy mOnister Andruszkiewicz, co to go tak "niezalezna od rozumu" pompowala... a NOWA rzeczniczka PiS'u Czerwinska... a "opozycjonista" Borkowski... poslanka Lichocka, co to w trakcie kadencji w swoim obwodzie wyborczym zajmowala sie "pozyskiwaniem funduszy" na odnowe wiezyczki koscielnej... nie wspomne o nowych, detych twarzach poslow Sosnierzu czy tej calej aktorki...
... to jest taaakie "dzialanie" PiS'u, ze az wiory leco !!!
A narod w uznaniu dla tego "dzialania" tylko NA KOLANA... i ZERO KRYTYKI.
|
|
darkforce @Wrotycz1 17 października 2019 13:32 |
| 17 października 2019 20:16 |
Ja to samo widzę u mnie
|
|
Paris @Wrotycz1 17 października 2019 13:32 |
| 17 października 2019 20:29 |
Dokladnie tak...
... nieroby samorzadowe maja ZERO pomyslow w mojej gminie takze !!!
Ostatnio wojt mojej rodzinnej gminy w Baranowie sie wypisal MEJLOWO, ze jako mieszkancy mozemy sie spodziewac KOLEJNEJ podwyzki za smieci, a dzis jest to juz 27 zl od osoby !!!
A w sasiedniej gminie blonskiej "dziala" lokalny Caritas... pod "patronatem" i burmistrza i proboszcza... juz niedlugo zapewne odbeda sie dla dzieci szkolnych "warsztaty choinkowe" coby tradycja robienia ozdob swiatecznych w przyszlym pokoleniu nie zaginela... a potem odbedzie sie sprzedaz tych ozdob, a dochod z nich zasili konto Caritas'u...
... a w niedziele po mszy Caritas serdecznie "zaprosi" parafian na herbatke i ciasteczko... proszac jednoczesnie o przygotowanie poczestunku we wlasnym zakresie.
|
|
Starybelf @AUU 17 października 2019 19:32 |
| 17 października 2019 20:44 |
Czyli interlokutor potwierdza to, co napisałem wcześniej. Należy sobie postawić cel i do niego dążyć. A ten cel powinien być REALNY, a więc tak jak napisałem, czyli choćby olimpiada w 2034 i mundial w 2036.
I jeszcze powiem tak. Chyba 2 lata temu usłyszałem Zbigniewa Bońka, który powiedział, że taki kraj jak Polska, przy jego potencjale ludnościowym, piłkarskim i organizacyjnym, powinien zawsze awansować i do finałów mundialu i do finałów mistrzostw Europy, a jakie miejsce w tychże finałach zajmie, to już nie zależe od niego, tylko od piłkarzy i trenera. I że on jako prezes PZPN zrobi wszystko, aby Polska zawsze do wspomnianych wyżej rozgrywak finałowych awansowała. I jak na razie Bońkowi się udaje.
Więc patrzmy realnie na nasze możliwości i realizujmy takie cele na jakie nas stać, a że stać nas na dużo to wiadomo nie od dziś.
|
|
Paris @Starybelf 17 października 2019 20:44 |
| 17 października 2019 21:07 |
Da Pan spokoj...
... z tym zlodziejskim mundialem i z tym calym Bonkiem !!!
|
|
Ongaku @onyx 17 października 2019 18:47 |
| 17 października 2019 21:44 |
A ile w tym czasie zrobił?
|
|
ArGut @zkr 17 października 2019 16:48 |
| 17 października 2019 23:02 |
|
|
ArGut @przemsa 17 października 2019 12:08 |
| 17 października 2019 23:06 |
Nie zauważyłemwcześniej komentarza, ale tak zgadzam się. Edek żyje i czyta wolnościowych konfederatów i mówi jak oni. Ja jedynie nie znałem tego MEMA. Może właśnie tym jest pan Janusz Mikke - systemowym memem rozprzaszającym i odciągającym uwagę "PROSTEGO LUDU" ?
|
|
Grzeralts @AUU 17 października 2019 19:32 |
| 18 października 2019 07:56 |
Tak, z grubsza tak. Chodzi o aspiracje i perspektywy. Choćby o taki prosty przekaz, że praca w państwowej Policji to, w odróżnieniu od prywatnych firm ochroniarskich nobilitacja, dobra pensja i bezpieczeństwo prawne. Brakuje każdej z tych cech, a z tym ministrem sprawiedliwości z pewnością nie doczekamy ani nobilitacji, ani bezpieczeństwa prawnego w policji.