-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

O posłuszeństwie czyli dlaczego nie krytykujemy papieża Franciszka

Powoli zaczynają się materializować plany, które przedsięwziąłem jeszcze na jesieni, a które zatrzymała wojna. W związku z tym mam nieco mniej czasu na pisanie tekstów zwanych czasem głębszymi, po które przychodzi tu większość czytelników. Dlatego odnoszę się do bieżących wydarzeń, ale mam nadzieję, że nikomu to za bardzo nie przeszkadza. Będzie dużo nowych książek niebawem, ale nie więcej niż dwie miesięcznie, bo budżet tego nie wytrzyma.

Ponieważ w nieunikniony sposób dotykamy tu często kwestii związanych z postawą Ojca Świętego wobec wojny pomyślałem, że napiszę o tym słowo, choć do tej pory starałem się milczeć. Proszę Państwa, siedząc na twitterze zauważyłem, że każdy absolutnie katolicki celebryta, z wyjątkiem tych, którzy to czynili do tej pory, lansuje się ujadając na papieża Franciszka. Nie czynią tego tylko ludzie zwani tradsami, czyli zwolennicy mszy trydenckiej, której nasz ojciec mniszysko, czyli Wincenty za takową nie uważa. Przed wojną właśnie oni stanowili główną masę krytykującą papieża, ale teraz zamilkli. Na czele peletonu znajduje się Terlikowski, Lisicki i Górny. Krytyka jest jednak bardziej z zakresu sugestii, choć nasz ulubiony redaktor na literę T, posuwa się czasem za daleko. Uważam, że rozpętywanie jakiejkolwiek polemiki z postawą papieża nie ma sensu, albowiem nie znamy okoliczności, w jakiś papież żyje i nie wiemy kto preparuje dla niego informacje ze świata. Zakładam bowiem, że on się poświęca głównie modlitwie i błogosławieniu wiernych, nie siedzi przed telewizorem i nie śledzi twittera. Ludzie, którzy tak czynią przypominają trochę tych wiernych, którym w latach osiemdziesiątych zdawało się, że Jan Paweł II złagodzi jakoś kwestie dotyczące aborcji i antykoncepcji. Były to środowiska lewicowe, które uważały, że ojciec święty jeżdżący odkrytym samochodem to dobry znak i ta jego niecodzienna postawa dotyczyć będzie także kwestii dogmatycznych. Dla tych, którzy oburzają się dziś na Franciszka, że nie powiedział tego czy tamtego, że chce jechać do Moskwy, że nie zamierza jechać do Kijowa, przypominam, jak wyglądała postawa Jana Pawła II wobec śledztwa w sprawie zamachu na jego życie. Papież powiedział, że nigdy nie wierzył w tak zwany bułgarski ślad. Być może dodał coś jeszcze, ale dla wszystkich przytomnych jasne było, że ucina w ten sposób wszelkie dywagacje sensatów na temat udziału Andropowa w tym zamachu, choć dla wszystkich było przecież także jasne, że właśnie na Łubiance zaplanowano ten zamach i jest to oczywiste do dziś. Perspektywa dziennikarzy i obserwatorów postronnych jest jednak inna niż perspektywa głowy Kościoła Powszechnego. Polemiki z tą postawą nie mają innego sensu poza tym, że zwracają uwagę ludzi na wygłaszającego je człowieka. I tylko o to chodzi. Wobec wypowiedzi papieża bowiem, które się raz podobają, a raz nie, buduje się formaty propagandowe, służące potem do okładania bliźnich po głowach i odbierania im różnych małych nadziei. Papież nie zakończy wojny, jak wielu się zdawało i zdaje, albowiem – poprawcie mnie jeśli się mylę – nigdy żaden papież tego nie zrobił. Przeciwnie, wielu z nich wojny rozpętywało. W ostatniej pogadance, albo jednej z ostatnich próbowałem to wyjaśnić, ale chyba za mało przejrzyście. Ci, którzy pragną pokoju i podchodzą z gałązką oliwną, a także z pakietem umów do podpisania, w rzeczywistości wciągają nas w pułapkę. Chodzi o to, by negocjować z samą tylko gałązką. I taki charakter miała rozmowa Franciszka z Cyrylem, który przez dwadzieścia minut odczytywał mu uzasadnienia dla wojny, jaką rozpętał jego szef. Powinniśmy się cieszyć, że określanie się wobec takich uzasadnień nie spoczywa dziś na głowie Kościoła, jak to bywało w czasach dawniejszych, że papież może powiedzieć Cyrylowi – bracie, nic z tego nie rozumiem, powinniśmy przerwać wojnę. Papież, odwrotnie niż Innocenty III, nie musi ogłaszać krucjaty, nie musi zajmować stanowiska wobec okoliczności, za które odpowiedzialność ponoszą ludzie polityki. I ci ludzie reagują właściwie, tak jak prezydent Biden, to znaczy nie dają się uwieść uzasadnieniom dla inwazji przedstawianym przez udających duchownych agentów szatana i nie dają się zastraszyć. Papież został z tego ciężkiego obowiązku zwolniony. W tej bowiem sytuacji postawili, go ci, którzy grali na zmniejszenie roli Rzymu w realnej polityce. Wzywa więc do pokoju. Ktoś może powiedzieć, że jego słowa nie mają mocy. Karol Wojtyła, gdyby zaczął domagać się śledztwa w sprawie zamachu na swoją osobę, też zostałby pozbawiony mocy, a do tego jeszcze skompromitowany. W sytuacji bowiem, w jakiej Rzym jest dzisiaj pewne granice nie mogą być przekroczone. Podsumujmy więc – odpowiedzialność za wojnę spoczywa dziś nie na papieżu, ale na mocarstwach. I te mocarstwa wobec postępów i podstępów moskiewskiej herezji, najbardziej nam zagrażającej, zachowują się w sposób właściwy. Domagają się też przede wszystkim ochrony życia osób bezbronnych. Czego Moskwa uznać nie chce, albowiem jej słabość podsuwa jej inne rozwiązania czyli goły terror.   Papież zaś nie może brać odpowiedzialności i zajmować stanowiska w kwestiach, z których został wyłączony. My zaś nie możemy obarczać go odpowiedzialnością za zaniechania. Czy gdyby Franciszek użył  wyrazu wojna to wojna by się skończyła? Putin by się tym przejął? Nie – Watykan stanąłby wobec zmienionej nieco komunikacji. Nam może się wydawać, że to jest nic wielkiego, bo papież, bo powinien, bo tan nakazuje to czy tamto. Nie wiemy jakie są konsekwencje wypowiadania pewnych słów w pewnych obszarach aktywności misyjnej, która graniczy z polityką. Wydaje nam się, że to wiemy, jak siedzimy w domu i śledzimy newsy na twitterze. Nikt, póki co nie czepia się ONZ i nie domaga się, by zgromadzenie to, którego siedziba mieści się na terenie USA przecież używało w swojej retoryce wyrazu „wojna”, bo wcale go nie używa. Powinien zaś robić to papież Franciszek, żeby paru osobom poprawiły się humory. Zapewniam Was, że jako katolicy i ludzie o wrażliwych sercach spokojnie ten moment przeczekamy, albowiem nikt póki co nie domaga się od nas niczego więcej poza okazywaniem serca właśnie. Pozwólmy więc papieżowi robić to, co dziś do niego należy. I sami zajmijmy się tymi wyzwaniami, które stawia przed nami wojna na ziemi naszego sąsiada.

Każdy niech to czyni na swój sposób,  ja zaś będę się zwracał do wszystkich z prośbą, żeby wspomogli Władzię, która chce śpiewać w operze, a na razie sprząta mieszkania, bo na jej akademię muzyczną, gdzie studiuje, właśnie lecą rakiety.

 

link do zrzutki https://zrzutka.pl/5pmpg2

 

I konto na moje nazwisko, z którego mogą korzystać ci, którym nie podoba się zrzutka 41 1140 2004 0000 3202 7656 6218

 



tagi: kościół  wojna  wiara  papież franciszek  posłuszeństwo 

gabriel-maciejewski
7 maja 2022 09:47
71     4961    23 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

kamiuszek @gabriel-maciejewski
7 maja 2022 10:02

Tak. Najpierw coś powiem, a dopiero potem się zastanawiam. Dobre i to.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @kamiuszek 7 maja 2022 10:02
7 maja 2022 10:14

Chodzi o to, żeby dyskutować. Niczym się nie przejmuj. Do rzeczy lansuje Rolę i uważają jeszcze, że to jest pluralizm w dyskusji

zaloguj się by móc komentować

kskiba19 @gabriel-maciejewski
7 maja 2022 10:16

Tak to juz niestety jest. Na konflikty.pl w komentarzu juz nawet padło papież onuca, jako określenie że papież jest zwolennikiem Putina. To zadziwiające jakie to powszechne. Im komu dslej do Kościoła tym bardziej rozpasane ujadanie.

zaloguj się by móc komentować

chlor @kskiba19 7 maja 2022 10:16
7 maja 2022 10:34

No ale proradzieckim jest daleko do Kościoła, i mimo to tym razem nie ujadają.

Ujadanie jest wybiórcze.

 

zaloguj się by móc komentować

kamiuszek @gabriel-maciejewski 7 maja 2022 10:14
7 maja 2022 10:35

Słabość jest skutkiem, a nie przyczyną prorokowania na opak. 

 

zaloguj się by móc komentować

MZ @gabriel-maciejewski
7 maja 2022 10:41

Znaczy się ,że lepiej wpłacic na  konto?

zaloguj się by móc komentować

beczka @gabriel-maciejewski
7 maja 2022 10:43

Wiele osób na tt traktuje Papieża Franciszka jak takie stare radio, że walną go pięścią w obudowę, to zacznie ładnie odbierać. Wygłaszać miłe dla ucha komunikaty. To, że Papież Franciszek pisał na tym samym t, że płakał nad losem ukraińców nikogo nie obchodzi, bo po raz któryśtam bierze się jego wypowiedzi spoza kontekstu. To jest już metoda. Poczekać aż Papież powie coś co można odpowiednio obrobić, wyrwać to z kontekstu i podać ludziom którzy uważają się za lepszych od jakiegośtam Bergolio.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @MZ 7 maja 2022 10:41
7 maja 2022 10:58

Nie, to jest to samo konto, tylko niektórzy nie chcą korzystać z pośrednictwa zrzutka.pl 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @beczka 7 maja 2022 10:43
7 maja 2022 10:59

Jeśli o mnie chodzi, to papież poprzedni i jeszcze poprzedni mało wygłosili komunikatów, z którymi bym się zgadzał na niwie polityki, ale jednak milczę i nie rezonuję. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @kamiuszek 7 maja 2022 10:35
7 maja 2022 11:00

Prorokowanie nie ma tu nic do rzeczy. Będzie co będzie

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @chlor 7 maja 2022 10:34
7 maja 2022 11:01

poradzieccy korzystają z okazji, myślą, że im to przyniesie korzyść

zaloguj się by móc komentować


mniszysko @gabriel-maciejewski
7 maja 2022 11:35

Ja dopiero ze SN dowiaduję się, że Stolica Apostolska wydarzeń na Ukrainie nie nazywa wojną.

Z przyzwyczajenia śledzę kościelne komunikaty i te lokalne i te polskie i Stolicy Apostolskiej. Od początku widziałem i czytałem, że Kościół na różnych poziomach zareagował na wydarzenia na Ukrainie jak na wojnę. Papież Franciszek w audiencjach i innych wystąpieniach mówi o wojnie.

Ale ja pewnie niekumaty. W chórze siedzę i do zakrystii schodzę to nie rozumiem, że jak ktoś mówi wojna, to wojną to nie jest, tylko nie wiadomo czym. Według Kamiuszka widzę, co chcę widzieć a Kamiuszek jest tym "jasnowidzącym", eh!

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @gabriel-maciejewski
7 maja 2022 11:39

Jesteś bezcenny, mój drogi. Bezcenny.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @mniszysko 7 maja 2022 11:35
7 maja 2022 11:49

Taką kwestię podnieśli jacyś ludzie na twitterze, przyznaję, ze wstydem, iż uznałem ją za prawdę. To znaczy napisali, że nie używał wyrazu "wojna". Kamiuszek już wszystko wyjaśnił

zaloguj się by móc komentować


Globalny @gabriel-maciejewski
7 maja 2022 12:04

Gabrielu, zgodzę się z Przedmówcą. Jesteś bezcenny, bo adekwatny do sytuacji w danej godzinie i minucie czyli skuteczny. Stawianie się Papieżowi jest przeciwskuteczne i piłujące gałąź zasiadaną nie tylko przez katolików, ale i wszystkich ludzi w ogóle.

Mam natomiast sporo niewesołych danych i porównań z trzech przynajmniej źródeł:

- dziejów watykańskiej dyplomacji od Świętego Przymierza (adorowanie stref wpływów wiecznie żywych, no chyba że są to wpływy amerykańskie, to wówczas alergia apsik)
- mentalności wielu współczenych purpuratów ową dyplomacją się trudniących (cześć komuszki niezatapialne jak najlepszy polski nuncjusz w Polsce)
- interesującymi woltami narracyjnymi samego Papieża (taki mały "traktat ryski" na katolików w Chinach np.)

Nie ma co tego włosa dzielić teraz na czworo, tylko jeśli mnie ktoś wkurza to próbuję się zastanowić dlaczego. I nie muszą być to koniecznie tylko moje deficyty.

zaloguj się by móc komentować

kamiuszek @mniszysko 7 maja 2022 11:35
7 maja 2022 12:40

Napisałem raczej, że to ja jestem niedowidzący. I niech będzie, że selektywnie, bo akurat ogromny wysiłek księży i wiernych widzę. Eh!

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski
7 maja 2022 13:05

Ja juz nie daje rady czytac o tym co tam Terlikowski, czy Lisicki o Kosciele czy po papiezu. Zwlaszcza jak sie do tego przylozy oczekiwania, ze JP2 to potrafil, a obecny papiez to jest jakis trefny.

Mnie to przypomina nostalgie, ze kiedys to ludzie jezdzili na urlop pod namioty, przygotowywali jedzenie na ognisku, siedzieli twarza w twarz i nie potrzebowali komunikatorow, zeby ze soba normalnie porozmawiac.

Ten message jest oczywiscie transmitowany przez mem wyslany przez komunikator, bo "kiedys to bylo jakos fajniej". Przykro mi, ale nie bylo.

Zeby sie tych idiotyzmow pozbyc, trzeba sie przestawic na zadaniowe myslenie. Inaczej wszyscy staniemy sie ekspertami od rozpoznawania szajsu, ktory non stop ktos nam podrzuca. Chyba se zrobie jakas dluzsza pauze od czytania czegokolwiek, bo wszedzie same analityczne rozbiory goovna, gdzie okiem nie siegnac.

zaloguj się by móc komentować

stachu @gabriel-maciejewski
7 maja 2022 13:24

"Pax, pax między chrześcijany". Małe pokoje nastają, to pewnie duży też nastanie.

zaloguj się by móc komentować

beczka @gabriel-maciejewski 7 maja 2022 10:59
7 maja 2022 13:32

Niestety siły postępu wciąż szukają klucza do ludzkiego serca żeby zakłucić spokój i skierować uwagę mas na rzeczy niepotrzebne. Tradsi milczą, bo im raczej już nic nie trzeba tłumaczyć. Walka toczy się jeszcze o nieprzekonanych.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 7 maja 2022 10:59
7 maja 2022 13:33

"Jeśli o mnie chodzi, to papież poprzedni i jeszcze poprzedni mało wygłosili komunikatów, z którymi bym się zgadzał na niwie polityki, ale jednak milczę i nie rezonuję."

My jako katolicy wiemy że papież jest nieomylny w sprawach wiary.

W innych kwestiach, zwłaszcza w kwestii polityki zawsze mogą się mylić. 

Ale katolicy-eksperci tacy jak Terlikowski czepiają się każdego słowa wypowiedzianego publicznie przez papieża i świętym oburzeniem usiłują sobie budować kariery.

zaloguj się by móc komentować

orjan @gabriel-maciejewski
7 maja 2022 13:42

Może trzeba wrócić do początku. Gdy bowiem jezuita, a co więcej jezuita wychowany w kulturze południowoamerykańskiej, zostawszy papieżem obiera dla swojej posługi imię od św. Franciszka, to ja nie wiem, co może być mocniejszym manifestem pokornej od teraz chrystusowej posługi. Tym bardziej zdziwiony jestem, że ci wszyscy "podsłuchiwacze" w temacie: "cóż to, panie, ten Franciszek wygaduje" głusi i ślepi są na długi już szereg drobnych i niedrobnych zachowań Ojca Świętego wyraźnie nawiązujących do naśladownictwa gestów św. Franciszka.

A przecież, jeśli imię św. Franciszka obierając, chciał nam coś Ojciec Święty obiecać, to zanim taki Terlikowski odezwie się, powinien zastanowić się, jak w danej sytuacji mógłby prawdopodobnie zachować się św. Franciszek właśnie. Dopiero wtedy przyjrzeć się jak zachował się Ojciec Święty. Nauczanie nie odbywa się tylko przez czynności oficjalne. Także przez zwykłe gesty oraz gesty.

A w praktyce? Gdy mamy wałkowaną niedawną wypowiedź Ojca Świętego? Może najpierw przeczytać o precedensowym spotkaniu św. Franciszka z sułtanem Malik al-Kamil'em w czasie oblężenia Damietty? Jak wyglądałaby prawdopodobna interpretacja ówczesnych terlikowskich?

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @valser 7 maja 2022 13:05
7 maja 2022 14:01

Kurna musiałem się jakoś do tego odnieść a nie mam chwilowo czasu na jakąś głębszą refleksję 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
7 maja 2022 14:34

Dzięki, napisałeś dokładnie wszystko co miałem na myśli, a nie potrafiłem tak ładnie tego przedstawić.

 

zaloguj się by móc komentować

kamiuszek @gabriel-maciejewski 7 maja 2022 11:00
7 maja 2022 14:46

Niestety ma.

Co innego uznawać zasadę "dłużej klasztora niż przeora" i przemilczać, a co innego chwalić pod znakiem posłuszeństwa.

Więc o posłuszeństwie. Czy Caritas już ogłosił zbiórkę na wdowy i sieroty po rosyjskich generałach? Ja tego nie zrobię, bo nie uważam, że należy się tak jak pokrzywdzonym Ukraińcom.

 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski
7 maja 2022 14:51

Bardzo dobre ujęcie tematu. Sam się zastanawiałem nad nim, ale deklaracja wizyty w Moskwie zatkała mnie. Czegoś coś w tym kierunku kombinowałem, ale zabrakło mi czasu do namysłu i właściwego słownictwa.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @kamiuszek 7 maja 2022 10:02
7 maja 2022 14:54

Przecież wiadomo, że nie chodzi o to, czy użył słowa wojna czy nie użył. I racja, że od użycia go ta wojna się nie skończy. Nie należę do twitterowego nurtu krytykantów papieża (nawet o takich dysputach nie wiem), nie korzystam z Twittera. Pozwalam sobie jedynie na wyrażenie wątpliwości co do pewnych słów, po prostu ich nie rozumiem. Dlaczego w najgorszym momencie papież powiedził „wszyscy jesteśmy winni" - mam przeczulenie na zbiorowe obwiny albo zbiorowe przepraszanie. Zastanawia mnie zwyczajnie, dlaczego takie słowa padają i czy muszą, skoro ewidentnie wywołują falę krytyki i osłabiają Kościół. A można ich rozważnie uniknąć, to chyba kieruję do papieskich doradców. Cóż, może jestem tą błądzącą owcą, która urwała się ze stada, ale może Jezus mnie odnajdzie :)))

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @valser 7 maja 2022 13:05
7 maja 2022 14:56

Jest szansa że wrócimy do "mieszkania pod namiotami, jedzenie na ognisku, gadania twarzą w twarz bez komunikatorow, zeby ze soba normalnie porozmawiac." Nawet jak wespół z Ukraińcami w końcu zmieciemy Kreml. To będzie kosztować po prostu. A potem koszty administracji na terenie państw post-moskiewskich. Może nie tak duże bo ten gaz i ta ropa, i może w końcu jakieś sensowne rolnictwa przed i za Uralem, powinny pokryć wydatki, ale będziem i tak żyć skromniej. Pomidory spod folii jak znalazł. Pozdrów tatę.  

zaloguj się by móc komentować

kamiuszek @krzysztof-osiejuk 7 maja 2022 11:39
7 maja 2022 15:04

Krzysiek, czy już masz podręcznik sabotażu? Coś trzeba zrobić z tym transportami broni na Ukrainę.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @kamiuszek 7 maja 2022 15:04
7 maja 2022 15:20

Przepraszam, ale to jest dla mnie zbyt glebokie. 

zaloguj się by móc komentować

kamiuszek @krzysztof-osiejuk 7 maja 2022 15:20
7 maja 2022 15:31

Już objaśniam.

Papież w wywiadzie, którego tematem jest wojna na Ukrainie, pochwalił strajk dokerów, którzy nie chcieli załadować dostawy broni. To nie ma znaczenia, że ta broń miała płynąć gdzie indziej, bo to jest wywiad nie o wojnie tam czy siam, tylko o wojnie na Ukrainie. Papież rzekł o tym sabotażu tak "To mała rzecz, ale piękny gest. Powinno być wiele innych takich".

Teraz już rozumiesz? A jeśli rozumiesz, to czy jesteś gotów wykonywać takie piękne gesty?

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @BeaM 7 maja 2022 14:54
7 maja 2022 15:38

To jest bardzo symptomatyczne! Kiedy papież zabiera publicznie głos wszyscy spodziewają się deklaracji politycznej i według tego klucza go oceniają. Niewielu próbuje odczytywać wypowiedzi papieża w kluczu religijnym, no chyba, że mówi to w czasie Liturgii. Ale nawet i wtedy niektórzy mają problem.

Według tego klucza tak jak uczy nas Boże Objawienie a Kościół wiernie nam przekazuje wszyscy jesteśmy grzesznikami i każdy grzech, nie żałowany, nie odpokutowany i odłożony na potem prowadzi do wojny. Każdy. Pani ma wszystkie grzechy odżałowane, odpokutowane i opłakane? Bo ja (teraz panią zgorszę) niestety nie!

Wojna jest jaskrawym przykładem pęknięcia więzi, które to pęknięcie objawia się w hałasie gasienic i huku bomb. Grzech jest bowiem zerwaniem więzi z Bogiem i bliźnim. A każde pęknięcie aby sie zabliźniło potrzebuje łaski Bożej w postaci miłosierdzia nad nami, przebaczenia i odpokutowania.

To w tym sensie papież powiedział, że wszyscy jesteśmy winni. Ale to jest wypowiedź na płaszczyźnie wiary i to katolickiej.

To jest tradycyjne nauczanie Kościoła. Nihil novi pod sklepieniami katolickich świątyń proszę pani.

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @kamiuszek 7 maja 2022 15:31
7 maja 2022 15:48

Szczerze? Czytałem tę wypowiedź. Może mam włączone jakieś mechanizmu obronne i nie chcę zobaczyć to, co pan widzi. Kiedy jednak przeczytałem tę wypowiedź, pomyślałem, że papież jest idealistą i nie trzyma się ziemi. Ponieważ ja zrozumiałem, że on mówi o każdych dostawach, że także tam w Moskwie, powinni sabotować te dostowy.

Potem pomyślałem, że skończy się to tym, że będą bojkotować na Zachodzie (pod tym względem obecnie Niemcy są niedoścignionym wzorem) a Moskwie zostanie po staremu.

Tak czy siak ani przez sekundę mi nie przyszło, że papież Franciszek wzywa do bojkotu dostaw na Ukrainę. Dla mnie papież wzywał do zastopowania dostaw każdej broni. I dla Moskwy i dla Ukrainy. I pomyślałem, że lepiej by było jakby powiedział, że głowa go boli, ponieważ mało, kto, tę jego wypowiedź zrozumie, pomijając fakt, na ile jest ona możliwa.

Potem ale to już trzeci rzut, pomyślałem: Ojcze święty, gdybyś znał kontekst tego strajku i zaplecze jego organizowania, nie powołałbyś się na ten przykład.

Nie wiem dlaczego od razu musimy papieża posądzać o najgorsze rzeczy. Ludzie, co się z nami porobiło!

zaloguj się by móc komentować

kamiuszek @mniszysko 7 maja 2022 15:48
7 maja 2022 15:56

Bo oczekujemy wypowiedzi na temat tego, co się dzieje tu i teraz, a nie ogólników o tym, że dobrze jest czynić dobrze a źle gdy robi się źle. Unikanie jasnej odpowiedzi na problemy przez osoby powołane na pasterzy lub co gorsze plątanie przez nie porządków, to Jonaszowe spanie na linach pod pokładem łodzi w czasie burzy.

 

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @kamiuszek 7 maja 2022 15:56
7 maja 2022 16:16

Proszę pana papież daje jasne odpowiedzi. Nie daje jasnych rozwiązań. Trzeba śledzić nauczanie tego papieża, bo inaczej odczytuje się jego wypowiedzi poza kontekstem.

On na początku pontyfikatu wyraźnie powiedział, że świat a przez to Kościół jest w sytuacji szpitala polowego na froncie. Inne jego wyrażenie to takie, że trzeba skończyć z siedzeniem w zakrystii, gdzie jest bezpiecznie i wyjść na peryferie, bo tam są wierni ale na peryferiach jest ryzyko pobłądzenia i się pomyłek.

A teraz wyjaśniam. Zasady Kościoła są jasne. Kościół nauczył się je aplikować w określonych okolicznościach. Ale fakty są takie, że okoliczności diametralnie się zmieniają i Kościół ponownie musi uczyć się zastosowania jasnych i niezmiennych zasad w zupełnie innych okolicznościach. To zawsze odbywa się metodą prób i błędów.

Odnosząc się teraz do wypowiedzi o dokerach.

Papież prosi, abyśmy zrobili wszystko, aby położyć kres tej wojnie. Bo wojna jest złem. Nawet ta konieczna i w słusznej sprawie. Powiedzą to nam sami Ukraińcy. Myślę, że i Władzia, co śpiewa, to potwierdzi. Oni się bronią, bo muszą a nie dlatego, że chcą. To, co by chcieli, to jest pokój i możliwość rozwoju kraju a nie wojna jako taka.

Jako inspirację (tylko i wyłącznie inspirację a nie mechaniczny wzór do odbębnienia), aby zatrzymać wojnę wskazał tych dokerów. Według mnie przykład chybiony, ale linia rozumowania papieża jest dla mnie jasna.

zaloguj się by móc komentować

valser @mniszysko 7 maja 2022 15:48
7 maja 2022 16:18

Sytuacja wojenna jest jasna i nie potrzeba ani papieza, ani tym bardziej Terlikowskiego, zeby byc zorietowanym  w temacie i podjac jakies sensowne dzialania. 

Leci juz trzeci miesiac, kiedy forsowane jest ze wszystkich stron dyskutowanie nonsensow. Po co?

zaloguj się by móc komentować

aszymanik @valser 7 maja 2022 16:18
7 maja 2022 16:31

Dokładnie - ja przyznaję bez bicia, że Papieża nie bardzo rozumiem (nie tylko w kwetstii wojny) ale nie mam z tym żadnego problemu żeby uznać, że to mój Pasterz, a ja po prostu jestem za mały i za głupi żeby go zrozumieć. Moja rola i moje zadania leżą na zupełnie innej działce niż ta pt. "Co Papież ma na myśli".

zaloguj się by móc komentować

kamiuszek @valser 7 maja 2022 16:18
7 maja 2022 16:40

Nie po co, tylko dlaczego. A dlatego, że albigensi mają się dobrze. 77% Warszawiaków zagłosuje na Trzaskowskiego, choć ten ma jakieś wątpliwości, by zabronić kacapskiej ambasadzie publicznego świętowania 9 maja.
I mimo że Ciebie mniej wzrusza, jakie nonsensy dzieją się w Warszawie, to mnie one dotyczą, a i Ciebie, bo świat jest jeden. 

Przykład z życia. Moskwa najechała Ukrainę. Wobec tego w firmie dyskusja, czy w interesach jechać do Rosji, czy nie jechać? No jechać, z żalem ale trzeba będzie jechać. Świat jest okropny i cyniczny. Trzeba jechać. Wiadomo, że góra pewie oczekuje, żeby jechać. No raczej.
Na szczęście dyrektor akurat produkował się na twitterze i w grubych i nie licujących z powagą urzędu słowach kacapów jednoznacznie sponiewierał. I wszyscy odetchnęli z ulgą, a nawet dumą, że mają tak zaskakująco dobrego szefa.
Wojna wtedy trwała może drugi dzień. To, że teraz jest 3 miesiąc nic nie znaczy. Zobaczysz, za rok świat będzie działa tak samo.
 

zaloguj się by móc komentować

kamiuszek @aszymanik 7 maja 2022 16:31
7 maja 2022 16:43

A czy ja wypowiadam posłuszeństwo Papieżowi, albo ostentacyjnie odwracam się, gdy przechodzi taca? 

zaloguj się by móc komentować

aszymanik @kamiuszek 7 maja 2022 16:43
7 maja 2022 16:47

Nie to miałem na myśli.

zaloguj się by móc komentować

valser @kamiuszek 7 maja 2022 16:40
7 maja 2022 17:01

Ja jestem swiadomie zadaniowy wiec nie mam zamiaru ani pytac, ani rozumiec dlaczego? 

Ja za rok tez bede dzialal tak samo, nawet jak Czaska wybioro na piata kadencje.

Czasek jest glupi organicznie i to ma tylko troche stycznych punkow z polityka. To, ze 77% jest glupszych od niego, to jest efekt dzialania odwiecznych praw natury polegajacych na tym, ze ludzie maja inklinacje do rzeczy slabych. Czesc da sie z tego wyciagnac, a na reszte trzeba machnac reka. Bez zlosci i bez zalu. 

Wojna wojnom. Covid sie skonczyl i tymczasem wrocil ruch w interesie. 

Ja bym sprawdzil w pierwszej kolejnosci jak wygladaja dzis wiezi ekonomiczne Ukrainy z Bialorusia i Rosja, zanim bym zlozyl jakies deklaracje. 

zaloguj się by móc komentować

valser @aszymanik 7 maja 2022 16:31
7 maja 2022 17:09

Papieza mozna rozumiec jak sie go slucha bezposrednio. Jak jego slowa sa przefiltrowane i ktos robi rozbior jezykowy slowa "szczekanie",  to ja nie mam zamiaru na te nonsensy poswiecac swojej uwagi, a zrodlo medialne, ktore sie tym zajmuje skreslam z listy i mam spokoj. 

 

zaloguj się by móc komentować

kopertowski @gabriel-maciejewski
7 maja 2022 17:14

Najśmieszniejsze w tym wszystkim, że Ateusze dyskutują na temat Papieża.

Pjoter, dzielny jesteś :)

zaloguj się by móc komentować


krzysztof-osiejuk @kamiuszek 7 maja 2022 15:31
7 maja 2022 17:36

Mnie ta wypowiedź pozostawia tak samo obojetnym i tak samo niobojętnym jak dziesiątki gestów uczynionych przez Jana Pawła II przez  lata Jego pontyfikatu, których nie rozumiałem i ktore mnie zasmucały.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @kamiuszek 7 maja 2022 15:56
7 maja 2022 17:39

Ładnie to nazwaleś. Odniosę się jednocześnie do wypowiedzi Ojca - prostota i klarowność przekazu jest bardzo ważna. A jeszcze obrał sobie imię św. Franciszka, który był blisko ludzi i braci mmniejszych, hołdował prostocie, a nie wygibasom intelektualnym, które wymagają zastępu egzegetów i interpretatorów. Modlimy się za papieża, by dał radę, i by już nigdy więcej nie odwołał Wielkanocy. :)

zaloguj się by móc komentować

aszymanik @valser 7 maja 2022 17:09
7 maja 2022 17:43

Zdaję sobie sprawę, że posłuchać Franciszka bezpośrednio raczej nie będzie mi dane więc po prostu jak co niedziela idę do Kościoła. Reszta to są rzeczy na które nie mam wpływu i mieć go nie chcę.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @BeaM 7 maja 2022 14:54
7 maja 2022 17:46

To że wszyscy jesteśmy winni kazdemu złu jakie sie dzieje na Ziemi to teologiczny fakt. Dlatego podczas każdej mszy powtarzamy wyznanie "moja bardzo wielka wina". Rzecz w tym że gdybysmy wszyscy z gorliwą modlitwą i godnym przykładem uderzyli o nawrocenie Rosji, tej wojny by juz dawno nie było.

zaloguj się by móc komentować

orjan @mniszysko 7 maja 2022 16:16
7 maja 2022 17:48

No i tu jest sedno:

>> Papież prosi, abyśmy zrobili wszystko, aby położyć kres tej wojnie. Bo wojna jest złem. Nawet ta konieczna i w słusznej sprawie. [...] Ukraińcy [...] się bronią, bo muszą a nie dlatego [walczą], że chcą. To, co by chcieli, to jest pokój i możliwość rozwoju kraju a nie wojna jako taka.<<

Skoro Ukraińcy muszą, to o pokój trzeba poprosić tego, który wojny prowadzić nie musi, zatem Putina. Może nawróci się. Przynajmniej na człowieczeństwo.

Pod Damiettą różnica polegała na tym, że obie strony chciały prowadzić wojnę, choć żadna nie musiała. Dlatego św. Franciszek najpierw prosił przywódców swojej strony chrześcijańskiej, a dopiero potem sułtana. Sułtan nie tylko nie musiał prowadzić wojny, ale też dysponował zdolnością jej "unieważnienia", gdyby przyjął Chrystusa. Czy sytuacja Putina jest podobna?

 

zaloguj się by móc komentować


kskiba19 @mniszysko 7 maja 2022 15:48
7 maja 2022 18:17

Każda wypowiedź Ojca Świętego o jakiej słyszę od ludzi jest manipulowania. Niewieo ttylpo ten ktonie chce wiedzieć

zaloguj się by móc komentować


kskiba19 @kamiuszek 7 maja 2022 14:46
7 maja 2022 18:25

Akurat te po generałach to pewnie dobrze zabezpieczone. Gorzej z niskimi szarżami. Ale po tym co robią na Ukrainie, to i tak nie dałbym. Bliższa ciału koszula, to znaczy Ukraińcy

zaloguj się by móc komentować

valser @krzysztof-osiejuk 7 maja 2022 17:46
8 maja 2022 01:06

Przepraszam za Putina bo to moja wina. 

Gdyby jeszcze padly jakies  przyklady "godnego zachowania" zamiast pompatycznego pustoslowia... that would be great. 

Na ta chwile proponuje na poczatek ogarnac wlasny perymetr i zakonczyc teologiczne dywagacje, bo to jest terytorium juz mocno wyeksploatowane przez Terlikowskiego. 

Prawda jest prosta. Zawsze.  A wszystkie proby inteligentnego wytlumaczenia zawilosci, ktorych rzekomo nie rozumiemy sa manipulacja  i klamstwem. 

 

zaloguj się by móc komentować

valser @krzysztof-osiejuk 7 maja 2022 17:46
8 maja 2022 01:22

Na ta chwile nie znajduje lepszego komentarza do Twoich imputacji. 

https://m.youtube.com/watch?v=lwfuUyTMpVY

zaloguj się by móc komentować

Drzazga @gabriel-maciejewski
8 maja 2022 06:55

W Katyniu zwłaszcza na początku można było uciec, ale skoro generał trwał ...

Beam, co do papieża Franciszka ma dobrą intuicję. 

zaloguj się by móc komentować

Drzazga @gabriel-maciejewski
8 maja 2022 07:07

Pamiętam jak w trakcie wojny w Jugosławii Jan Paweł II bronił życia nienarodzonych dzieci poczętych w wyniku gwałtu. Nie chciał, aby te kobiety usuwały ciąże. Mieszkałem w Rzymie i widziałem oburzenie ogromne kobiet na taki apel i słowa do mnie wypowiedziane przez jedną z wpływowych kobiet w Rzymie - Jan Paweł II to nie papież to polityk.

Ale co papież mógł powiedzieć? Mógł milczeć.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Drzazga 8 maja 2022 07:07
8 maja 2022 08:27

Czyli zarzut wobec Karola Wojtły był taki - to jest polityk, a nie papież. Jaki wobec tego jest zarzut wobec Franciszka? Że to nie jest polityk?

zaloguj się by móc komentować

chlor @gabriel-maciejewski
8 maja 2022 09:28

Pogląd Papieża na wojnę Rosji z Ukrainą jest prosty i zrozumiały. Ja go nie akceptuję, bo wolę żeby Ukraina wygrała. To nie znaczy, że Franciszek stoi po stronie Rosji, on nie stoi po żadnej stronie tej wojny.

Próby takiego wyonacenia wypowiedzi Papieża, by odebrać ją jako "tak naprawdę" zgodną z naszymi chęciami są skomplikowane, karkołomne i lepiej dać sobie z tym spokój.

 

 

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Drzazga 8 maja 2022 09:39
8 maja 2022 09:41

Tylko on czy cały Kościół? A jeśli nie cały to gdzie przebiega granica? Rozumie pan absurd takich dyskusji?

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @valser 8 maja 2022 01:06
8 maja 2022 09:55

Masz przepraszać nie za Putina, ale za swoje grzechy, które mają konsekwencje.

Jeśli tego nie rozumiesz, to znaczy, że nie rozumiesz, także tej podstawowej prawdy w nauczaniu Kościoła, że to moje grzechy przybiły Pana Jezusa na krzyżu i że Pan Jezus umarł za osobiste grzechy każdego z nas.

Pan Krzysztof akurat tutaj przekazał czyste nauczanie Kościoła od dwóch tysięcy lat. Tyle i tylko tyle.

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @mniszysko 8 maja 2022 09:55
8 maja 2022 09:56

Szkoda, że nie ma możliwości korekty. Powinno być: "to moje grzechy przybiły Pana Jezusa do krzyża".

zaloguj się by móc komentować

Drzazga @gabriel-maciejewski 8 maja 2022 09:41
8 maja 2022 10:07

Dlatego staram się nie dyskutować. Należy być czujnym, a nie tylko posłusznym.

zaloguj się by móc komentować

orjan @gabriel-maciejewski 8 maja 2022 08:27
8 maja 2022 10:10

Trafne podsumowanie.

Ja sobie tłumaczę, że gdy coś się stanie (bo gdzieżby tam na co dzień) następuje nagłe domaganie się papieskiego autorytetu. Z krańcowo zresztą różnych zapotrzebowań. Tymczasem istnieją dwa rodzaje autorytetu. Jednym jest autorytet oparty na władzy (deontyczny) i jeśli ktoś mówi, że papież ma być politykiem, to ja odpowiadam: OK, poddaj się jego władzy deontycznej i dlatego nie szemraj.

Drugi rodzaj autorytetu (epistemiczny) oparty jest na poznaniu jak najszerzej ujmowanemu. W przypadku papieży zachodzi, tak wierzę, pewien szczególnie zaawansowany stan poznania związany z bliską obecnością Ducha Świętego poczynając od jego roli w wyborze papieży. "Bazy" środków poznania i doświadczeń poznawczych Kościoła nie da się z niczym na tym świecie porównać.

No więc, dlaczego (jak teraz) często słyszy się krzyki, że papież źle uprawia politykę, natomiast brakuje nawoływania, by poddać się epistemicznej władzy papieży, bo najpewniej wiedzą lepiej, a ze względu na różne poziomy głębokości papieskiego i naszego poznania lepiej poddajmy się jego poznaniu, niż swojemu rozumowi, którego i tak raczej nam nie starczy. No ale, gdy ktoś deklaruje wiarę, ale odmawia zaufania, to właśnie odmawia papieskiej władzy deontycznej, bo sam wie lepiej. Heretycy właśnie tak mają.

W moim przekonaniu św. Jan Paweł posiadał oba rodzaje autorytetu, a i tak znalazło się wielu (i coraz ich więcej), którzy mu odmawiali obu. Przypuszczam, że papieżowi Franciszkowi droższy jest autorytet epistemiczny. Tego mu odmawiają wołając, że chcą w nim polityka, aby rozprawić się z nim swoimi środkami. W każdym razie, ma tańczyć według ich muzyki. Niedoczekanie!

 

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @mniszysko 8 maja 2022 09:55
8 maja 2022 10:41

To że internetowi komentatorzy tego nie rozumieją, mnie nie dziwi. Gorzej gdy coś tak oczywistego nie pojawia się w myślach rzekomo poważnych ekspertów, a nawet niektórych teologów, czy wręcz księży. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @orjan 8 maja 2022 10:10
8 maja 2022 11:16

Czasem żałuję, że nie studiowałem filozofii

zaloguj się by móc komentować

valser @mniszysko 8 maja 2022 09:55
8 maja 2022 13:06

" To że wszyscy jesteśmy winni kazdemu złu jakie sie dzieje na Ziemi to teologiczny fakt".  - napisal Toyah.

Nawet gdybym bylbym bez grzechu, to nie jestem zainteresowany rzucac po ludziach kamieniami.

Konsekwencje swoich grzechow, bledow, zaniechan jestem w stanie uwzglednic i za to moge szczerze przepraszac, zalowac i zadoscuczynic. Nie mam z tym problemu.

Za grzechy innych, zwlaszcza tych z ktorymi nigdy nie mialem stycznosci, sie nie poczuwam, bo to jest dla mnie absurd. Kto niby z nas tutaj jest odpowiedzialny i w jaki sposob, ze kacapy wpadly na pomysl, zeby najechac, niszczyc i okupowac Ukraine? Ja sie do zadnej winy i do grzechu w tym temacie nie poczuwam. I nie bede za to przepraszal.

Sama modlitwa niestety nie zakonczy tej wojny. To jest zyczeniowe i magiczne myslenie.

A poza tym, to mam uczulenie na swieckie kaznodziejstwo i sam zadnych moralnych ocen nie ma zamiaru formulowac.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować