-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

O naśladowaniu św. Ludwika

Tak, jak nadmieniłem muszę sprzedać do świąt, albo do końca roku maksymalnie dużo kompletów biografii króla. I będę Was zachęcał do kupna, takimi oto tekstami.

 

Król był człowiekiem pełnym łagodnych sprzeczności, przznaczony do wojny i panowania, był jednocześnie mężczyzną raczej wątłej i delikatnej budowy, o bardzo jasnej skórze. Świadom tego ograniczenia, które bardzo wyróżniało go na tle braci, szczególnie Karola, nigdy nie unikał ani walki ani ćwiczeń fizycznych. Nigdy nie pozwolił sobie na, jakże częste nie tylko w przypadku królów, sklasyfikowanie siebie, jako człowieka stworzonego do innych zadań. Do polityki gabinetowej na przykład, albo do życia dworskiego. Ludwik walczył zawsze z ochotą, wiarą i poczuciem obowiązku i zawsze był tam, gdzie go najbardziej potrzebowano. Miał wiele słabości, nie tylko fizycznych. Bardzo kochał swojego brata Roberta, hrabiego Artois, (trzeciego w kolejności wśród rodzeństwa, sam był drugi, najstarszy brat Filip zmarł) zdarzało się też, że – w przeciwieństwie do Karola, który miał nań nikły wpływ – ulegał jego sugestiom.

Jeśli idzie o stanowisko polityczne, jakie król zajął wobec okoliczności, które postawiło przed nim stulecie XIII, odznaczało się ono dojrzałością. Król był bardzo pobożny i miał wiele szacunku dla hierarchii, a także papieża. Był też jednak świadom siły domu szwabskiego i cesarza Fryderyka. Nigdy otwarcie nie opowiedział się po żadnej ze zwalczających się stron. Przypomnijmy jednak, że w czasie kiedy w Niemczech było dwóch cesarzy, dziadek Ludwika, Filip August, poparł Fryderyka, przeciwko Ottonowi.

Kiedy Fryderyk wygnał Innocentego IV, który przez ziemie genueńskie, uciekł do Lyonu, w którym zwołał sobór, Ludwik udzielił ojcu świętemu poparcia i ochrony. Kiedy Fryderyk II zadeklarował, że chce ostatecznie skończyć z papieżem i zamierza przypuścić atak na Lyon i zamordować Innocentego, Ludwik napomniał najpierw cesarza, a potem otwarcie stanął po stronie Ojca Świętego i zagroził Fryderykowi wojną. Cesarz zmitygował się i odstąpił od swoich zamiarów.

Ludwik przysiągł, w czasie kiedy zapadł na malarię, że jeśli Bóg go ocali, wyruszy na kolejną krucjatę. Tak, jak zwykle nie odkładał żadnych decyzji na później. Gdy tylko wyzdrowiał natychmiast rozpoczął przygotowania do krucjaty. Przede wszystkim nałożył nowe podatki. W porozumieniu z papieżem, opodatkował także duchowieństwo, co wywołało straszliwe wrzenie we Francji, ale król mało na to zważał. Był bowiem stanowczy i stały w swoich postanowieniach. Nigdy nie pozwolił, by umniejszono jego rolę arbitra w wielkich sporach politycznych. Nigdy też z tej roli dobrowolnie nie zrezygnował. Krucjata nie mogła odbyć się bez zgody cesarza, którego syn – Konrad był legalnym królem Jerozolimy. Król mając pozwolenie i błogosławieństwo papieża, zwrócił się do Hohenstaufów o zgodę na wyruszenie do Królestwa Jerozolimskiego. Kidy ją otrzymał, wyruszył na Cypr. Towarzyszyła mu ciężarna małżonka i bracia –   Robert, Alfons i Karol. Celem krucjaty był Egipt, ów cel doprowadził z miejsca właściwie do rozłamu w polityce Europejskiej. Jasne było bowiem, że Arabowie są ukrytymi sojusznikami Hohenstaufów, a więc pod znakiem zapytania stanęła szczerość ich intencji, kiedy zgodzili na krucjatę. Egipt był też najważniejszym partnerem handlowym Wenecji. Ta zaś widząc, że król i jego armia przeprawiają się przez morze na statkach genueńskich i pizańskich, odmówiła udziału w wyprawie, tak orężnego, jak i finansowego.

Kluczem do Egiptu i delty Nilu było miasto Damietta, położone w niewielkiej odległości od wybrzeża. Dogodny port i dobry przyczółek do dalszych działań. Wojska królewskie, korzystając z dobrych warunków, także politycznych, albowiem sułtan Egiptu umierał właśnie na gruźlicę, zdobyły Damiettę, która od dawna stanowiła kartę przetargową w negocjacjach pomiędzy krzyżowcami, a Arabami. Damiettę można było wymienić na Jerozolimę, tak ważne było to miasto dla gospodarki Egiptu i całego Bliskiego Wschodu. Król jednak nie chciał słyszeć o negocjacjach. Prowadzono je zaś za jego plecami usilnie, a brali w tym udział ludzie dość znaczący dla rozwoju wypadków w regionie czyli templariusze. Król zakazał paktów z niewiernymi i po zajęciu Damietty, planował wyruszyć na Aleksandrię. Zdobycie tego miasta dawałoby krzyżowcom władzę nad całą deltą, muzułmanie zostaliby zepchnięci w głąb lądu i odcięci od morza. Król jednak tym razem, co nieczęsto mu się zdarzało, wykazał się słabością przy podejmowaniu decyzji. Mimo wszystkich argumentów wskazujących na to, że marsz na Aleksandrię jest strategicznie najlepszy, posłuchał swojego młodszego brata Roberta i zgodził się, wbrew wszystkim właściwie, maszerować na Kair, którego strzegła zbudowana jeszcze przez sułtana Al Kamila twierdza Al Mansura.

Musimy pamiętać, że armia operowała w delcie. Dookoła były rozlewiska i trzeba było mieć przewodnika, który znał brody, albo mieć do dyspozycji saperów budujących mosty. Przewodnik znalazł się sam, a saperzy byli na miejscu i rekrutowali się spośród Genueńczyków. Przeprawiono się przez Nil pod Al Mansurą, ale wbrew rozkazom króla jego brat, człowiek który dawno temu był pobożnym i dobrym młodzieńcem, wykazał się niezwykłą lekkomyślnością. To się czasem zdarza mężczyznom, którzy dobrze się zapowiadają. Nie wszyscy dobrze kończą, część poprzez zgubną pychę i lekkomyślność doprowadza siebie samych i swoich najbliższych do katastrofy.

Robert, hrabia Artois, szedł w awangardzie, ale nie był jej dowódcą, wraz z nim znajdowali się tam templariusze i oddział Anglików dowodzony przez Johna z Salisbury. Po przeprawieniu się przez rzekę Robert samowolnie zaatakował obóz muzułmanów znajdujący się po drugiej stronie. Znajdowała się w nim armia, która miała stawić czoło armii królewskiej. Uderzenie jazdy frankijskiej zmiotło obóz wraz z ludźmi, niewielkiej części Egipcjan udało się uciec do Al Mansury. Robert, królewski brat, uważał się w tamtym momencie za dziecko szczęścia i próbował namówić templariuszy do natychmiastowego ataku na Al Mansurę. Próbowano go od tego pomysłu odwieść, ale nie słuchał. Wobec oporu Anglików i templariuszy ruszył sam ze swoim oddziałem wprost do miasta. Reszta awangardy, nie wiedząc co robić, świadoma, że jest to jednak królewski brat, popędziła za nim. Krzyżowcy wpadli do miasta nieświadomi tego, że wpędzono ich w pułapkę. Zatrzaśnięto bramy i zaczęła się rzeź. Zginęli wszyscy templariusze, wszyscy Anglicy, zginęli też John Sulisbury i królewski brat Robert.

W tym czasie armia królewska kończyła przeprawę. Arabowie, świadomi tego, że wieść o klęsce jeszcze do króla nie dotarła, wyruszyli z miasta z zamiarem zniszczenia armii nagłym uderzeniem. Król jednak stojąc zawsze tam, gdzie było najciężej, uratował sytuację. Ludwik był świadom przewagi taktycznej muzułmanów, którzy walczyli na odległość, zasypując szeregi krzyżowców dziesiątkami tysięcy strzał. Zakazał podejmowania jakichkolwiek akcji, za nim kołczany jazdy mameluckiej nie zostaną opróżnione. Kiedy to nastąpiło, dał rozkaz do kontrataku. Ten manewr oczywiście przyniósł oczekiwany skutek. Egipcjanie zostali odrzuceni, uciekli do twierdzy, a armia zaczęła szykować się do oblężenia. Dopiero wtedy powiedziano królowi, że jego brat Robert zginął walcząc w Al Mansurze. Ludwik rozpłakał się.

CDN



tagi: wojna  krucjaty  jerozolima  przykład  św. ludwik  poświęcenie 

gabriel-maciejewski
28 listopada 2020 09:01
44     4204    17 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

stanislaw-orda @prosiak96 28 listopada 2020 10:39
28 listopada 2020 10:55

mogę,

tę książkę.

Nie chciało się nosić teczki, nieprawdaż?

zaloguj się by móc komentować

bytner @gabriel-maciejewski
28 listopada 2020 11:34

Wątpię czy metoda pańska da jakiś rezultat. Cena jest niebotyczna. I to ksiązki, która raczej nadaje się do postawienia na półce. Później się ją bierze z okazji odkurzania/ jeden z pańskich czytelników się takim czymś pochwalił.

Mimo wszystko, życzę powodzenia :)

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @bytner 28 listopada 2020 11:34
28 listopada 2020 11:42

"Cena jest niebotyczna"

W porównaniu z czym na przykład?

zaloguj się by móc komentować


Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski
28 listopada 2020 12:57

Mam i polecam, dopóki jest. Co do ceny, to chyba ludzie nie wiedzą, za ile empik sprzedaje różne dziadostwo 

zaloguj się by móc komentować

chlor @Matka-Scypiona 28 listopada 2020 12:57
28 listopada 2020 13:13

Kiedyś widziałem ilustrowane gawędy podróżnicze Cejrowskiego z tej półki cenowej.

 

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @bytner 28 listopada 2020 15:39
28 listopada 2020 15:40

No, ale z czym pan tę cenę porównuje? Niech pan się nie popisuje znajomością słownika tylko rzuci jakiś tytuł

zaloguj się by móc komentować

Draniu @gabriel-maciejewski
28 listopada 2020 16:07

Troll wszytko zrobi, byle nie rozmawiać o treści książki. Nie widział ,nie czytał i pierdololamento uprawia o cenie.

Z drugiej reki latem 2021 r  książka będzie kosztowała dwa razy tyle . 

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @bytner 28 listopada 2020 15:39
28 listopada 2020 16:11

Czyli w porównaniu z czym?

Jesteś w stanie podać  bodaj  jeden przykład?

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski
28 listopada 2020 16:29

Pytanie jeszcze po co w ogóle św. Ludwik pchał się na te krucjaty, najpierw egipską potem algierską. Dziadek po kądzieli św. Ludwika był Alfons VIII zwany Szlachetnym, król Kastylii (1155-1214), czyli ojciec Blanki Kastylijskiej matki św. Ludwika IX. Alfons tak jak wszyscy mu współcześni władcy księstw iberyjskich, prowadził intensywną rekonkwistę, a raczej walkę z Almorawidami. Podobnie kuzyn św. Ludwika, Św. Ferdynand III Kastylijski (1199-1252), syn Alfonsa IX króla Leonu i Berengarii Kastylijskiej. Berengaria to siostra Blanki, matki św. Ludwika. Obaj Alfons i Ferdynand prowadzili też negocjacje z pozostałym i władcami iberyjskimi w celu zjednoczenia hiszpańskiej arystokracji na wspólnym celu - rekonkwiście. Zwłaszcza Ferdynand, znakomity dyplomata, zdołał pozyskać wszystkich liczących się wtedy w Hiszpanii. To dało mu ostateczny sukces, zwycięstwo nad Muzułmanami. Nic mi nie wiadomo o korespondencji św. Ludwika z Ferdynandem, ale jest niemożliwe by jego matka zachowała milczenie na temat swojego dziadka i swojego siostrzeńca z Kastylii. Możemy założyć, że otoczenie św. Ludwika było nasiąknięte legendami i faktami związanymi z walką Hiszpanów przeciw Almohadom i Amorawidom. Solidarność z Hiszpanami i krzyżowcami była czymś bardzo ważnym dla Ludwika.

Ferdynand został kanonizowany w 1671 r.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski
28 listopada 2020 16:30

I jeszcze trzeba dodać że Alfons i Ferdynand dla Blanki, matki Ludwika to, nauczyciele dyplomacji, a zatem również dla Ludwika. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Magazynier 28 listopada 2020 16:29
28 listopada 2020 16:34

Za mało jest o tym, dlaczego w ogóle katoliccy  monarchowie podjęli decyzje o rozpoczęciu krucjat. 

Jakiś powód przecież zaistniał, a było nim niszczenie kościołow i obiektów kultu chrześcijńskiego w Egipcie i na Bliskim Wschodzie, w tym w Jerozolimie. Gdyby  fanatyczni emirowie zachowali bodaj względną neutralność wobec wyznań innych od  islamu, do krucjat by nie doszło. 

zaloguj się by móc komentować

bytner @gabriel-maciejewski 28 listopada 2020 15:40
28 listopada 2020 16:35

Moja emerytura wynosi 1.450zł

Za swoją książkę żąda Pan 160zł, a przecież od dawna wiadomo, że treści są ważne, a nie okładka i inne detale,

Dlaczego nie wyciąga Pan wniosków np z wydaniem Sacci di Roma?

https://www.gandalf.com.pl/b/swiety-ludwik/

zaloguj się by móc komentować


stanislaw-orda @bytner 28 listopada 2020 16:35
28 listopada 2020 16:44

A czy doczytałeś zakładkę pn.  "dostępność"?

zaloguj się by móc komentować


maria-ciszewska @stanislaw-orda 28 listopada 2020 16:34
28 listopada 2020 17:02

Nie tylko niszczenie kościołów, ale również prześladowanie chrześcijan, którzy, podbici przez muzułmanów, byli zmuszani do przyjęcia islamu. W przeciwnym razie czekał ich status podludzi, nękanych rujnującymi podatkami, albo śmierć. Zatem krucjaty to była obrona braci chrześcijan przed najeźdźcami-prześladowcami.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @bytner 28 listopada 2020 16:35
28 listopada 2020 17:32

 Nie ja odpowiadam za wysokość pańskiej emerytury. 

zaloguj się by móc komentować

bytner @gabriel-maciejewski 28 listopada 2020 17:32
28 listopada 2020 17:39

Oczywiście, że nie. Chodzi mi o to cały czas, że cena przedewszystkim warunkuje sprzedaż. Wątpię, że większość czytelników i zwolenników, to krezusi, no może poza jednym- panem Ordą :)

zaloguj się by móc komentować


Draniu @bytner 28 listopada 2020 17:40
28 listopada 2020 18:10

A Pan jest z partii emerytów i rencistów ?

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @stanislaw-orda 28 listopada 2020 16:34
28 listopada 2020 18:33

Nie tylko. Islam sankcjonował i nadal sankcjonuje handel niewolnikami, tak jak talmud. Kolejne sekty islamskie to kolejne korporacje zajmujące się organizacją rynku tekstyliów, broni i niewolników. Chrześcijanie z półwyspu Iberyjskiego stawali się po prostu żywym towarem. Zaś islamskie organizacje dokładnie rozumiały potrzebę ekspansji. Gdyby nie aktywność hiszpańskiej artystokracji, gdyby nie walka Hiszpanów z kalifatem marokańskim, Islam poszedłby dalej na wschód i na północ czyli byłaby inwazja na Francję.  

zaloguj się by móc komentować

bytner @Draniu 28 listopada 2020 18:10
28 listopada 2020 18:35

Z partii realnie i trzeźwo myślących.

zaloguj się by móc komentować

DYNAQ @bytner 28 listopada 2020 17:39
28 listopada 2020 19:31

'' cena przedewszystkim warunkuje sprzedaż ''

Niekoniecznie...

zaloguj się by móc komentować


Paris @bytner 28 listopada 2020 17:39
28 listopada 2020 22:33

Nic  podobnego,  prosze  Pana,...

...  ekskluzywnosc  tresci  tej  ksiazki  oraz  wyjatkowo  piekna  okladka  powoduje,  ze  ksiazka  owa  powinna  kosztowac  co  najmniej  200  zlotych,  a  to,  ze  wielu  czytelnikow  nie  stac  kupic  te  ksiazke  to  inna  inszosc.

zaloguj się by móc komentować

Paris @Magazynier 28 listopada 2020 18:33
28 listopada 2020 22:40

Odwleklo  sie...

...  to  troche  w  czasie,  ale  wlasnie  teraz  idzie  caly  czas  inwazja  islamu  na  Francje  !!!

A  dba  o  to  "nasz  niezastapiony  i  najukochanszy  filantrop  na  sFiecie"  -  SOROS...  stary,  oblesny  KNUR  i  DEGENERAT  George  Soros  !!!

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @bytner 28 listopada 2020 16:35
29 listopada 2020 08:46

To było wydanie sprzed 20 lat, w 1 tomie, zwykły druk. Można poszukać w antykwariatach, a pretensje o cenę w Klinice Języka nie wiem, czemu mają służyć. W ogóle tego nie rozumiem. Ma Pan też pretensje do Armaniego, że jego garnitury są za drogie? 

zaloguj się by móc komentować

bytner @Matka-Scypiona 29 listopada 2020 08:46
29 listopada 2020 10:17

Litości, proszę czytać ze zrozumieniem komentarze!

Proszę przeczytać mój komentarz i znaleźć pretensje:

"

Wątpię czy metoda pańska da jakiś rezultat. Cena jest niebotyczna. I to ksiązki, która raczej nadaje się do postawienia na półce. Później się ją bierze z okazji odkurzania/ jeden z pańskich czytelników się takim czymś pochwalił.

Mimo wszystko, życzę powodzenia :)"

 Chłodna ocena sytuacji i prognozowanie, to nie pretensje!

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @bytner 29 listopada 2020 10:17
29 listopada 2020 10:22

A czy ktoś tu kogoś zmusza do kupowania tej książki?

Wysnuwanie ogólnych zasad ze swojej szczególnej sytuacji finansowej nazywany bywa  błędem paralaksy w postrzeganiu  rzeczywistości.

zaloguj się by móc komentować

bytner @Paris 28 listopada 2020 22:33
29 listopada 2020 10:27

Proszę pani. Pierwszy raz słyszę o tzw "eskluzywności treści książki"! Co "wyjątkowej piękności okładki", to de gustibus... :)

Sadząc po pani nicku, ma pani jakieś związki z Francją i być może jest pani zainteresowana tą książką. W Polsce, gdzie naszych świętych jest multum, postać świętego króla nie wzbudza raczej nie wzbudzi zainteresowania i to jeszcze za takie pieniądze. Pauperyzacja społeczeńswa jest również powodem takiej sytuacji!

zaloguj się by móc komentować

bytner @stanislaw-orda 29 listopada 2020 10:22
29 listopada 2020 10:30

Mam nadzieję, że przeczytał pan ten fragment z początku felietownu albo dostał pan "paralaksy w postrzeganiu i zrozumieniu"

"Tak, jak nadmieniłem muszę sprzedać do świąt, albo do końca roku maksymalnie dużo kompletów biografii króla. I będę Was zachęcał do kupna, takimi oto tekstami."

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @bytner 29 listopada 2020 10:30
29 listopada 2020 11:05

Czaisz różnicę pomiędzy zachęcał a przymuszał?

zaloguj się by móc komentować

bytner @gabriel-maciejewski
29 listopada 2020 11:17

Rozumiem, że pańska "paralaksa w postrzeganiu i zrozumieniu" słowa pisanego nadal się utrzymuje :)

Proponuję zaprzestać trollowania felietonu.

Z Bogiem :(

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Paris 28 listopada 2020 22:40
29 listopada 2020 13:51

Też tak mi się zdaję. Aszkenazowie zlecili nadzór nad szlakiem Bordeaux Marsylia Almohadom. Dla niepoznaki zezwalają nawet na enuncjacje antysemityzmu we francuskich mediach. 

Jakby Soros nie był degeneratem nie dostał by tej fuchy. Ale on jest tylko tuż pod szklanym sufitem i służy jako fasada, taki jakby krul północno-atlantycki.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Peiper 28 listopada 2020 20:00
29 listopada 2020 13:52

Oczywiście, tylko że Alfons Szlachetny i św. Ferdynand to wiek XIII. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Paris 28 listopada 2020 22:33
29 listopada 2020 13:54

Zgadzam się i popieram. Ale ci, których nie stać, poczynią uważne starania by na nią oszczędzić i kupią za parę miesięcy. 

zaloguj się by móc komentować

Paris @bytner 29 listopada 2020 10:27
29 listopada 2020 16:25

Zawsze...

...  musi  byc  ten  "pierwszy  raz",  prosze  Pana  !!!

Moje  zwiazki  z  Francja  sa  juz  niewielkie,  mieszkalam  i  pracowalam  tam  13  lat,  obecnie  od  3  lat  stale  mieszkam  w  Polsce  i  nie  "wybieram  sie"  juz  za  ZADNA  granice.  Poza  tym,  posiadam  te  naprawde  -  ekskluzywna  i  cudnej  urody  ksiazke  -  na  swojej  polce  z  ksiazkami.

Wie  Pan  przeciez,  ze  od  przybytku  -  multum  swietych  -  glowa  nie  boli,  ale  TEN  SWIETY  LUDWIK  jest  WYJATKOWY...  jego  postac  czeka  na  "odkrycie  i  zainteresowanie"...  i  daj  Boze  nasladownictwo,  a  to  warte  jest  duzych  pieniedzy  !!!

A  pauperyzacja,  prosze  Pana,  spoleczenstwa  jest  efektem  skandalicznej,  rabunkowej,  zlodziejsko-bandyckiej  polityki  "naszych  wladz  i  naszego  rzadu"  !!!

zaloguj się by móc komentować

Paris @Magazynier 29 listopada 2020 13:54
29 listopada 2020 16:30

Naturalnie,  ze  tak...

...  ci,  ktorzy  to  CUDO  nabeda  to  absolutnie  "inny  gatunek  ludzi"  o  wyjatkowej,  czesto  zjawiskowej  mentalnosci  !!!

zaloguj się by móc komentować

bytner @Paris 29 listopada 2020 16:25
29 listopada 2020 17:04

Dziękując za odpowiedź zapytam się przy okazji, czy już zdązyła Pani tę książkę przeczytać?

zaloguj się by móc komentować

Paris @bytner 29 listopada 2020 17:04
29 listopada 2020 19:01

Z  zalem...

...  odpowiadam,  ze  nie...  odkad  wrocilam  do  Polski  jestem  zbyt  pochlonieta  sprawami  doczesnymi,  tj.  trudnym  i  czasochlonnym  handlem,  ktorym  sie  na  codzien  zajmuje,  a  takze  chorym  mezem  i  wiekowa  mama...  takie  zwykle  pranie,  prasowanie,  sprzatanie  i  gotowanie...  od  wiosny  dochodzi  praca  na  dzialce  -  jednym  slowem  -  prozaicznie  brakuje  mi  czasu  na  czytanie  ksiazek.

...  dlatego  tez  robie  wszystko,  co  w  mojej  mocy  aby  CODZIENNIE  przeczytac  coryllus'owy  wpis...  kiedys  na  blogu  BJN  CORYLLUS,  teraz  na  portalu  SN  !!!

Nadmienie  Panu,  ze  od  kilku  lat  UDAJE  MI  SIE  TA  CORYLLUS'owa  SZTUKA  CZYTANIA  z  czego  czerpie  nieprawdopodobne  zadowolenie,  a  przede  wszystkim  wiedze  i  nauke.  

zaloguj się by móc komentować

bytner @Paris 29 listopada 2020 19:01
29 listopada 2020 20:53

Życzę zdrowia dla męża i mamy, sukcesów na działce i w pracy zawodowej. Z czytaniem nie ma co się spieszyć. Ważne, że ma Pani tę wspaniałą książkę!

zaloguj się by móc komentować

Paris @bytner 29 listopada 2020 20:53
29 listopada 2020 22:30

Tak...

...  wazne,  ze  ja  juz  mam,  da  Bog,  ze  kiedys  do  niej  zajrze...  za  zyczenia  dziekuje  i  wzajemnie  wszystkiego  dobrego,  a  przede  wszystkim  duuuzo  zdrowia.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować