-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

O narzuconych i dobrowolnie przyjętych formatach propagandowych czyli kłusownictwo polityczne

Całe życie polityczne w Polsce, przeznaczone dla medialnej ludożerki rozgrywane jest w formatach, których źródło tkwi w pojęciach sformułowanych i zbudowanych realnie w latach trzydziestych i czterdziestych XX wieku. Propaganda rządzi, a jej skuteczność uzależniona jest od stałego upraszczania komunikatów, które – co jakiś czas – prowadzi do rozwiązań drastycznych. Kiedy te następują rozpoczyna się taki montaż przekazu, który wbrew faktom, intencji zamachowca lub grupy robiącej rozróbę na ulicy, używany jest jako pakiet oskarżeń politycznych. Przeważnie – podkreślam – bez związku z faktami. Tak ostatnio postąpił Donald Tusk, któremu już najwyraźniej brakuje koncepcji na dalsze formatowanie propagandy i czeka jak na zbawienie, na marsz niepodległości, bo może coś się stanie.

Na tym marszu, od wielu już lat odbywają się demonstracje pokojowe, przeplatane policyjnymi prowokacjami – za Tuska – i wygłupami pijanych, którzy zawsze się znajdą i zawsze coś tam zmalują. Media popierające opozycję robią z tego, za każdym razem, krwawe wystąpienia bojówek, choć Robert Bąkiewicz nie dowodzi bojówkami, a skuteczność jego organizacji, że się tak wyrażę, poza-demonstracyjna, jest trudna do zdefiniowania. To nie są żadne bojówki, ale opozycja marzy o tym, żeby tym właśnie się stały i przedstawia Roberta Bąkiewicza, jako kogoś w rodzaju Himmlera. To jest nadużycie, ale ono chyba wszystkich zadowala, albowiem powoduje, że część męskiej populacji identyfikująca się z przymiotami mężczyzny rozumianymi tradycyjnie, chcąc nie chcąc popiera rząd. Gdybyśmy mieli nieco to przejaskrawić i opisać według formatów, które chce nam narzucić lewica i opozycja razem wzięte, rzecz wyglądała by następująco. Każdy konsument piwa, w cenie poniżej 6 zł za butelkę jest faszystą lub potencjalnym faszystą. Każdy młodzieniec ze wsi, który poproszony przez matkę, zarzyna kurę na niedzielny rosół, to zbrodniarz wojenny. Uczniowie zaś strzelający papierkami w ładne koleżanki z tylnych szkolnych ławek, to uczestnicy zbiorowych gwałtów, dokonywanych na polecenie partyjne przychodzące z samej góry. Skracając – PiS w lewicowych formatach ma być partią wyposażoną w bojówki. Tych bojówek nie ma, ale one istnieją w wyobraźni, a to pomaga PiS-owi. Pojawia się więc problem, co zrobić z tą częścią męskiej populacji, która nie ma pomysłu na siebie, a chce bardzo gdzieś wyładować swoją energię? Trzeba im wskazać winnych. Winnymi są Niedzielski i Kalkstein, obojętnie kogo by się pod tymi nazwiskami nie umieściło. Młodzieńcy w wieku 20-30 lat i tak nie rozumieją o co w tym chodzi. Człowiek, który wymyślił ten format bazował na pewnym schemacie emocjonalnym, który opiszę następująco – trzeba zawłaszczyć memy i skojarzenia łączące się z dobrem, a napiętnować postawy kojarzące się źle. Jeśli ktoś tego nie kupi, puści mu się pogadankę o wieszaniu, depopulacji, nadchodzącym Armageddonie i temu podobnych rzeczach. Czy to przyniosło efekt? Częściowy i bardzo słaby. Lewica bowiem i jej wystąpienia bez mediów, które pompują tę całą trupiarnię, nie zostałaby w ogóle zauważona. Demonstracje pani Lempart muszą być agresywne, żeby w ogóle zaistnieć w świadomości. Zamiast agresywnych rzeźników mordujących kury, mamy agresywne babska, wyjące wniebogłosy, z kudłami potarganymi przez lodowate wichry. Czy to kogoś przekonuje? Moim zdaniem nie. Wszystkim zaś młodzieńcom kojarzy się to z dysfunkcyjnymi nauczycielkami ze szkoły podstawowej. No i widząc to uciekaja jak najdalej.

Jak wyglądają mężczyźni w lewicowej narracji sprzedawanej w myśl zasady – trzeba zawłaszczyć memy i skojarzenia łączące się z dobrem. Otóż oni wyglądają jak Hołownia, albowiem ludziom tym wydaje się, że dobro to słabość. Kazali więc temu bałwanowi płakać. Za kreacją tych postaw nie stoi żadna myśl, a jedynie przypuszczenie, że może ten system zadziała. No, a co będzie jeśli nie zadziała? Pewnie prowokacja, za którą obarczy się winą Niedzielskiego i Kalksteina, obojętnie kogo by się tymi nazwiskami nie określiło.

Kolejna ważna kwestia dotyczy tak zwanej milczącej większości. Czy ona zostanie przekonana przez tych co uczestniczyć będą w marszu niepodległości, czy tych, którzy tego marszu zakazują i przeklinają na ulicy? No nie wiem. Moim zdaniem dzieciarnia wkraczająca w życie, chce mieć przede wszystkim poukładane sprawy światopoglądowe, a hierarchia oraz możliwość wkraczania w jej strukturę interesuje ją bardzo. Co w tej kwestii ma do zaproponowania lewica i KOD? Bilet wstępu na gejowską imprezę? Lewica sprzedaje tak zwaną wolność, no, ale tego towaru jest wokół tyle, że trudno przypuścić, by ktoś chciał za to przepłacać, na przykład poświęcając swój czas.

Jedyną przewagą jaką ma opozycja jest przewaga medialna. Ona nie jest duża, ale zauważalna. No, ale co tam jest w tych portalach? Przecież nie można wszystkiego poświęcić na opisywanie polskich faszystów. Trzeba jeszcze reklamować produkty, filmy, celebrytów, którzy potem będą wykrzykiwać antyrządowe hasła i bohatersko cierpieć na twitterze, przekonując, że w rzece na Podlasiu, nie wymienionej z nazwy, utonęło kilkudziesięciu imigrantów. W tym – co oczywiste – kobiety i dzieci. Media nie są z gumy, poza tym podlegają jednej ważnej zasadzie – żeby kłamstwo powtórzone tysiąc razy stało się prawdą, nie może być konkurencji. No, a tu jest konkurencja, która emituje swoje memy, swoje skojarzenia i swoją propagandę. Tak więc kłamstwo powtórzone tysiąca razy nie stanie się prawdą. Zamieni się w szyderstwo.

Cechą główną tych poczynań jest wiara kierujących nimi ludzi w to, że prostactwo może zwyciężyć, albowiem większość ludzi to osoby niespecjalnie skomplikowane i racze oczekujące komunikatów oczywistych. Towarzyszy temu przekonanie, że sami rozgrywający są niezwykle inteligentnymi ludźmi, którzy kontrolują sytuację.

Tak mogą myśleć tylko idioci. Piszę to z głębokim zadowoleniem, wcale nie z żalem czy przykrością. Tak myślą debile, skazani na klęskę.

Porównajmy tę sytuację do nielegalnych polowań na dzikie zwierzęta. Jeśli ktoś nie był kłusownikiem i nie jest w tym fachu zawodowcem, może sobie do woli wymyślać konstrukcje pułapek, na prymitywne przecież i nieobdarzone rozumem zwierzęta. Może je ustawiać tam gdzie mu się wydaje, że sukces będzie pewny. Wszyscy wiemy, że to tak nie działa. Łatwo za to wdepnąć we wnyki przez siebie samego zmontowane. W kłusownictwie bowiem nie ma miejsca na amatorszczyznę. No, a w propagandzie politycznej, jak widać jest.



tagi: propaganda  kaczyński  tusk  marsz niepodległości  formaty  myślenie życzeniowe  bojówki  bezpodstawne oskarżenia 

gabriel-maciejewski
6 listopada 2021 08:02
21     2293    16 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

ewa-rembikowska @gabriel-maciejewski
6 listopada 2021 09:50

Formaty formatami a potem wszyscy  ramię w ramię idą z hukiem do Mazurka albo do dyskretnej knajpy,  już się na siebie nie boczą tylko wespół zespół zakąszają i toastują a publika (wyborcy) nie się tłucze między sobą.

zaloguj się by móc komentować


Alrus @gabriel-maciejewski 6 listopada 2021 09:52
6 listopada 2021 11:20

Ani nikogo z Konfederacji.

Tyle, że to politycznie nic nie znaczy, bo nawet gdyby ktoś z wymienionych był, to i cóż? Przecież chodzi o spór o sprawy polityczne, a nie walkę do ostatniej krwi i wyrżnięcie się nawzajem. 

Jeśli to spotkanie miałoby zasługiwać na sprzeciw, to z jednego powodu - Mazurek i większość uczestników odznaczyli się szerzeniem propagandy o strasznym kowidzie i konieczności noszenia maseczek, a tu - pełna nonszalancja wobec głoszonych uprzednio treści.

 

zaloguj się by móc komentować

Janusz-Tryk @gabriel-maciejewski
6 listopada 2021 12:35

Pocieszające są te dwie ostatnie notki. Wczorajsza i dzisiejsza. Wczorajsza, że Kaczyński wie co robi i jest mądrzejszy niż nam się wydaje, a dzisiejsza, że lewica i opozycja są słabsze niż nam się wydaje. :)

A obok tematu natknąłem się na chyba ciekawy kanał na you tube. Tutaj temat, który kiedyś był poruszany w SN. O dirhermach arabskich.

https://www.youtube.com/watch?v=NWdtrUH4yDk&t=926s

zaloguj się by móc komentować

K-Bedryczko @Alrus 6 listopada 2021 11:20
6 listopada 2021 14:15

Bąkiewicz był. Dał się złapać na nie znajomości tajemnic różańcowych...

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @gabriel-maciejewski
6 listopada 2021 14:31

Problem z propaganda naszystów jest taki, że stoją dokładnie tam gdzie stało UB - czyli w wielu punktach niczym się nie różni od dzisiejszych neostalinistów. Min Gliński pilnuje tego odcinka bardzo dokładnie. A skoro tak co cała naerracja obozu władzy jest niewiarygodna.

Przynajmniej dla mnie.

 

zaloguj się by móc komentować

Alrus @K-Bedryczko 6 listopada 2021 14:15
6 listopada 2021 14:54

Bąkiewicz nie jest w Konfederacji, u Tuska też nie. :-) PIS go próbuje obłaskawić, a wcześniej próbował zastraszyć. Tak, słyszałem o różańcowej wpadce, młody jest, zdąży nabrać biegłości.

zaloguj się by móc komentować

Alrus @ThePazzo 6 listopada 2021 14:31
6 listopada 2021 14:59

Narracja - w sporej części - jest do przyjęcia, gorzej z praktyką, co jest jej zaprzeczeniem.

zaloguj się by móc komentować

K-Bedryczko @Alrus 6 listopada 2021 14:54
6 listopada 2021 15:58

Wystarczy się modlić a nie mówić o tym....tu zdje się młodość nie ma znaczenia. Nie wiedziałem że nie jest w Konfederacji.... Tak lub inaczej mamy na razie szczęście...

zaloguj się by móc komentować

Alrus @K-Bedryczko 6 listopada 2021 15:58
6 listopada 2021 16:40

To nie takie proste - w życiu prywatnym, owszem, wystarczy się modlić, ale taki Bąkiewicz działa publicznie. Działa w środowiskach, które w komunikacji grupowej, wzajemnej identyfikacji, posługują się jako istotnym elementem, symbolami religijnymi. Różaniec Bąkiewicza pełni podwójną rolę - oprócz swej funkcji ściśle religijnej jest też znakiem rozpoznawczym, nawet manifestem przynależności do patriotycznej formacji polskiej. Podobny zabieg, swoim "Szczęść Boże", stosuje G. Braun. Znak rozpoznawczy, sztandar i zawołanie bojowe w jednym. 

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @Alrus 6 listopada 2021 16:40
6 listopada 2021 18:11

No właśnie - i nikt się nie pyta czy przypadkiem katolicy w Polsce życzą sobie być reprezentowanym przez tych ludzi. Dokładnie tak jak nikt nie pyta gejów czy chcą tego całego politycznego cyrku lgbt.

Role rozdzielone. Aktorzy grają. Cyrk się kręci.

zaloguj się by móc komentować

Jadzia12345 @gabriel-maciejewski
6 listopada 2021 20:09

taki fajny tekst, a tak mało komentarzy? niemożliwe :(

na pocieszenie ma Pan piosenkę: 

https://www.youtube.com/watch?v=YF1R0hc5Q2I

zaloguj się by móc komentować

Paris @Alrus 6 listopada 2021 14:54
6 listopada 2021 20:18

Moze  najpierw...

...  to  niech  te  wszystkie  PAJACE  zaczno  "sie  oblaskawiac"  za  swoje  WLASNE  i  PRTWATNE  PIENIADZE,  a  nam,  Polakom  zaoszczedza  tej  nedznej,  ustawianej  chucpy  zwanej  szumnie  "marszem  niepodleglosci"  !!!

zaloguj się by móc komentować

maria-ciszewska @Paris 6 listopada 2021 20:18
6 listopada 2021 20:48

Droga Paris, Marsz Niepodległości nie jest hucpą. I jest organizowany za prywatne pieniądze, ze składek i datków.

zaloguj się by móc komentować

chlor @maria-ciszewska 6 listopada 2021 20:48
6 listopada 2021 21:17

Specjalnie pojechałem do Warszawy na ten ostatni przed kowidowy marsz, i było dosyć fajnie. Dużo emocji w gęstym tłumie. Ta popularność niepodległości jest wspólnym problemem  władzy i opozycji.

 

zaloguj się by móc komentować

Alrus @ThePazzo 6 listopada 2021 18:11
6 listopada 2021 21:24

Owszem, pyta się. Rzecz jasna nie dosłownie, bo trudno byloby sobie wyobrazić bieganie do każdego katolika - mierzy się to poparciem dla pojawiających się organizacji chcących reprezentować katolików, wyrażanym na przykład w uczestnictwie na organizowanych imprezach. To jeden z powodów dla których robi się demonstracje, marsze itp wydarzenia. Albo sondaże. W politycznej lidze oprócz tego są wymierne wskaźniki w liczbie głosów oddawanych w wyborach. Każde ugrupowanie, partia, ruch czy stronnictwo nabiera siły przekładającej się na polityczną moc sprawczą proporcjonalną do zdobytego poparcia. 

zaloguj się by móc komentować

zkr @chlor 6 listopada 2021 21:17
6 listopada 2021 21:31

> Ta popularność niepodległości jest wspólnym problemem  władzy i opozycji.

Celna uwaga.

Pojechalem w 2018, warto bylo. Zadnych zadym, prowokatorzy byli natychmiast pacyfikowani.

zaloguj się by móc komentować

Alrus @Paris 6 listopada 2021 20:18
6 listopada 2021 21:32

Już tu wyżej padła odpowiedź na te niezbyt chyba przemyślane zarzuty. Z Marszu możemy jako Polacy być dumni, to jedyna impreza masowa manifestująca przywiązanie do polskości, powstała na przekór ówczesnym rządzącym, bez żadnego wsparcia państwowego. 

zaloguj się by móc komentować

Paris @Alrus 6 listopada 2021 21:32
7 listopada 2021 10:49

Zejdz  Pan  z  dachu  i  nie  rob  strachu  !!!

zaloguj się by móc komentować

Alrus @Paris 7 listopada 2021 10:49
8 listopada 2021 07:15

Proszę posłuchać, co o tym mówi Leszek Żebrowski.

https://www.youtube.com/watch?v=DmSmV_vN1ss

zaloguj się by móc komentować

Paris @Alrus 8 listopada 2021 07:15
8 listopada 2021 09:19

W  wolnej  chwili  przeslucham,...

...  bo  dzisiaj  mam  duzo  pilnych  obowiazkow.  Lubie  posluchac  Pana  Zebrowskiego  i  tak  tez  bylo,  ze  na  ostatniej  konferencji  LUL'a  w  Kazimierzu,  tez  z  uwaga  Go  posluchalam,  ale  w  kwestii  MN  moja  opinia  -  najprawdopodobniej  -  "rozminie  sie"  z  Jego  opinia.  A  poniewaz  NIENAWIDZE  OBLUDY  i  ZAKLAMANIA  czesto  jestem  "malo  dyplomatyczna",...  napisze,  ze  dzis  MN  ma  dla  minie  twarz  Miedlara,  Justyny,  Brauna,  Bosaka,  Winnickiego,  takze  pastora  Chojeckiego  czy  Mariana  Kowalskiego,  o  roznych  "przyklejajacych  sie"  shedad'ach  czy  ogorkach  nie  wspominam  i  ciezko  bardzo  pozbyc  mi  sie  tego  wrazenia...

...  kolejne  ZEROWISKO  dla  chcacych  i  aspirujacych,  nb.  "samych  swoich",  jeszcze  nie  skompromitowanych  "misiow"  jak  ich  starsi  i  wyzej  wymienieni,  schowani  do  2  szeregu    popSZednicy,  DORWAC  SIE  DO  PANSTWOWEGO  KORYTA...  i  nic  wiecej  !!!

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować