-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

O modzie

Wczoraj napisałem tu dość istotne zdanie – nie sposób instalować szpiegów i skrytobójców na dworach, kiedy każdy wygląda tam inaczej. Kreowanie mód jest więc obowiązkiem każdego poważnie myślącego o podboju państwa. Indywidualizm w modzie i zachowaniu mógł być jedynie jednym z wariantów obowiązującego stroju. Nazwa zaś dyktatorzy mody nie jest bynajmniej ironiczna, choć na taką wygląda. Dziś już jednak, na szczęście, kreatorzy i dyktatorzy nie uczestniczą w procesie instalowania agentów na dworach, albowiem jest to niepotrzebne. Każdy ubiera się mniej więcej tak samo i zasady się zmieniły, choć wielu polityków, jak ostatnio pan Wipler, podkreśla jakie marki mają na sobie i ile za nie zapłacili. A wyglądają przy tym, jak lekko posiwiali nauczyciele wychowania technicznego z Parzęczewa Dolnego. Bo nie chodzi już w modzie o to, by błyszczeć, ale by zlewać się z dominującą wszędzie szarością. Wyjątkowość swoją zaś podkreślać za pomocą metki, która ma kojarzyć się z ceną. No, ale kiedyś było inaczej. I to nas prowadzi do następujących wniosków. W chwili kiedy dominuje tak zwany strój narodowy państwo jest bezradne. Bo ci, którzy taki strój noszą są wyłącznie ofiarami politycznej ekspansji, a cała polityka zagraniczna wobec kraju upierającego się przy modzie narodowej, zmierza to tego, by wystrojonych w lokalne kreacje jegomościów wysłać w pole, wprost do szarży na armaty. Pierwszą zatem zasadą, kiedy zaczyna się kreowanie mód, jest zgoda na te kreacje. O ile nie mamy sami odpowiedniej ilości fabryk tekstylnych i zamiaru oraz pieniędzy, by swoją modę kreować gdzie indziej. Jeśli tego nie posiadamy konieczna jest zgoda, czyli przestawienie własnej produkcji na nowe wzory i podbicie stawki poprzez modyfikacje obowiązujących wariantów stroju. To się chyba nie udało w żadnej wchodnioeuropejskiej monarchii, ani w Rosji, ani w Polsce, ani w Turcji. Car Piotr może i był dysfunkcyjnym idiotą, ale ktoś mu dobrze doradził z tymi brodami i strojami bojarów. I nie chodziło bynajmniej o powierzchowne podobieństwo do dworów zagranicznych. Celem tej operacji było uniemożliwienie swobodnego działania szpiegów i skrytobójców, a także umożliwienie sobie instalowania ich na dworach obcych. Rosja nie musiała konkurować w modzie z nikim, car kazał się wszystkim przebrać w nowe ubrania, a potem imperium rozpoczęło swoją przygodę z dyplomacją na wszystkich szczeblach, doszło w niej do mistrzostwa, właśnie dlatego, że w sposób perfekcyjny naśladowało tych, którzy chcieli roztoczyć nad nim dyskretną władzę. Budżety na to pochodziły ze sprzedaży surowców, a nie z koncentracji w rękach władzy przemysłu tekstylnego.

W Polsce szlachta za nic na świecie nie chciała przebierać się w zagraniczne łachy, a kto to czynił ogłaszany był czartem i Niemczykiem. No, ale już z przywódcami szlachty było inaczej. Wspomniany tu wczoraj wojewoda lubelski Adam Tarło nosił się całkiem z cudzoziemska, rozumiejąc, albo tylko przeczuwając, że innej drogi nie ma. Niewiele mu to pomogło, bo nie zrozumiał do czego służy moda, także wojskowa – do ukrywania skrytobójców. Sam zaś nie mógł zainstalować na dworze Czartoryskich swoich agentów, albowiem ci wyglądali, wszyscy jak jeden, niczym chorągiew laudańska z filmu „Potop” Jerzego Hoffmana. Do czego nadawali się ci ludzie? To zawiązywania konfederacji i ruszania w pole, gdzie już czekały na nich czworoboki piechoty saskiej lub rosyjskiej, które rozprawiały się z nimi bardzo brutalnie. Konfederacje zaś, zawsze były zawiązywane w imię obrony wiary i dawnego obyczaju, a także praw. Czego wyrazem był między innymi strój narodowy. I wszystkie jak jedna były inspirowane przez dwory obce promujące unifikację strojów z dopuszczaniem pewnych odmian i wariantów. Szczytem tego procederu były zawiązanie przez Repnina trzech konfederacji – prawosławnej i kalwińskiej w Słucku, luterańskiej w Toruniu oraz katolickiej w Radomiu. Wszystkie one deklarowały chęć obrony praw lub zrównania w prawach szlachty. Dwie pierwsze broniły praw innowierców, a trzecia katolików, a za wszystkimi stał ten sam człowiek – ambasador rosyjski, którego celem była unifikacja mód politycznych. – Chcecie konfederacji? – proszę bardzo, macie aż trzy. Bo różne są proszę Państwa mody, co możemy obserwować również i dzisiaj. Przedstawiciele owych konfederacji, z wyjątkiem może tej zawiązanej w Toruniu, nosili się ze staropolska i nie wyobrażali sobie, że można to zmienić. Więcej – kiedy zaczęły się w kraju tak zwane reformy, pierwszym ich wyrazem była zmiana strojów obozu reform, na kreacje narodowe. Ci co do tej pory chodzili w pludrach i pudrowanych peruczkach, zakładali kontusze, długie buty i konfederatki. Upodabniali się do swoich klientów ze szlacheckich dołów, by bardziej ich przekonać do reform. Cóż warte były te reformy? Tyle ile konfederacja radomska, bo stał za nimi dwór petersburski. O tym się nie wspomina, albo wspomina się rzadko, albowiem jednym z najważniejszych fetyszy w historii rodzimej, jest postać ostatniego króla, który rzekomo chciał dobrze, ale mu nie wyszło. Reformy były prowokacją, zorganizowaną na polecenie i za pieniądze dworów obcych. O czym więc tu gadać?

Po czym poznajemy, że jesteśmy na przegranej pozycji i stajemy się ofiarą manipulacji? Po głupkowatych uporach liderów stronnictw. Nie przekroczą oni za nic pewnych granicy, wyznaczonych w ramach prowokacji politycznej, w której tkwią, albowiem to pozbawi ich rzekomo poparcia dołów. A kto steruje dołami? Niższej rangi agenci, którzy dostali – jakże dla nich obrzydły – rozkaz przebrania się w megierki, kontusze i szarawary. Modą bowiem rządzi hierarchia i trzeba o tym pamiętać. Trzeba też za modą nadążać, albowiem tylko to umożliwia działania dywersyjne na tyłach przeciwnika i tylko to umożliwia jakąkolwiek skuteczność.

I teraz postawmy tu graniczne kamienie. Kiedy okazało się, że tak zwany styl zachodni będzie dominował początkowo w Europie, a potem na całym świecie? Moim zdaniem w Karłowicach, gdzie imperium osmańskie zrezygnowało ze swojej ekspansywnej doktryny i stało się jedną z funkcji polityki mocarstw europejskich. Akty prawne ograniczające import tkanin z Indii nie były ekonomiczną fanaberią jedynie i obroną rynków lokalnych i fabryk w Miluzie. Była to sprawa istotna politycznie, albowiem zalanie rynków tkaninami ze wschodu spowodowałoby, że w centrach europejskiego przemysłu znaleźliby się handlowcy ze wschodu, a z nimi polityka wschodu. Ktoś powie, że to było raczej niemożliwe w XVIII wieku, zapewne, ale pewności nie mamy. Poza tym Turcja nie od razu zeszła ze sceny i nie uczyniła tego dobrowolnie. Można by się – czysto teoretycznie – zastanowić jakiego sojusznika by zyskała, który mógłby zgodzić się na odzianie całego narodu w kreacje wschodnie, a także jaki budżet i skąd pochodzący przeznaczono by na tę zmianę? Nie doszło do tego, choć tkaniny z Indii sprzedawane za pośrednictwem tureckich i żydowskich handlowców zalewały Europę. Nie doszło bo  uruchomiono cały, potężny proces legislacyjny chroniący europejskie rynki.

Wróćmy do Polski i reform. Gdyby były one poważne, Kazimierz Nestor Sapieha nie paradowałby po sejmie w stroju narodowym. Ten strój, wobec istotnych momentów całej intrygi, degradował reformy i cały sejm. Nikt sobie z tego nie zdawał sprawy, albowiem ludzie lekceważą pewne elementy uważając, że są one powierzchowne i obniżają ich rangę jako polityków, mężów stanu i ludzi idei. Jest dokładnie na odwrót – tylko powierzchowne oceny są ważne. I czasem wiedza o tym się przebija, ale nawet jeśli coś takiego zauważymy, nie potrafimy tego zjawiska zinterpretować. W nakręconym przez Wajdę filmie „Bigda idzie”, całkiem idiotycznym obrazie, wskazującym, że Lepper zagraża demokracji, jest scena, kiedy chłopi wybierają się do sejmu. I wszyscy wystroili się w ludowe kreacje, kapoty, czapki, sukmany. Widząc to Mateusz Bigda dostaje szału i każe im się ubrać po miejsku. Jakże słusznie.

Jak to już wskazałem istnieją różne mody. Współcześnie, kiedy wszyscy wyglądają tak samo i trzeba posiadać tajemną wiedzę o metkach, żeby ocenić strój, ważne są inne kwestie. Bliższe nam tutaj. Mam na myśli formaty emitowanych komunikatów. I zastanawiam się, co by było, gdyby na dworze francuskim w XVII wieku kto organizował wieczorki, gdzie straszyłby zebranych wojną. A ktoś inny zbierałby swoich zwolenników i opowiadał im o agentach wpływu czynnych na dworze, ale bez wymieniania nazwisk. Po pierwsze taka komunikacja jest niemożliwa do wyobrażenia, albowiem w miejscu gdzie koncentrowała się władza wszyscy wszystko wiedzieli i zachowywali się stosownie do okoliczności, a także stosownie się odziewali. Tak sytuacja możliwa jest jedynie wtedy kiedy stworzy się ludziom złudzenie uczestnictwa i decydowania o sprawach politycznych. A przy tym chce się wywołać efekt iż poruszane tematy są najważniejsze i każdy musi się wyjęzyczyć w proponowanych zakresach. Wszystko zaś co wystaje ponad proponowane do rozważań kwestie nie ma żadnego znaczenia. A dyskusje zaś moderowane są przez pojawiające się nie wiadomo skąd „autorytety”. Jak myślicie dlaczego kwitnie ten proceder?

Dodam dla ułatwienia, że w czasach, które opisaliśmy w najnowszym numerze nawigatora – już 39, jak ten czas leci – osobnik opowiadający o zagrożeniach związanych z obecnością agentów wpływu, zostałby uznany za kogoś, kto usiłuje odwrócić od siebie wszelkie podejrzenia. Następnie sprowokowano by sytuację, której finalnym efektem były pojedynek, oczywiście nielegalny. I nasz dociekliwy bohater zginąłby w tym pojedynku. Reklama, pokątna rzecz jasna, całego zajścia, dotarłaby do wszystkich uszu, a oficerowie miejscowego garnizonu, ci oczywiście świadomi sytuacji, przyjmowaliby zakłady o to kto wygra, z niespotykanym, do tej pory rozmachem.

Na dziś to tyle. Życzę wszystkim błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Nie ma już miejsc na konferencji. I na spotkanie w Ojrzanowie też w zasadzie nie. Zapisało się 50 osób i wystarczy. Jutro, jak to w Wielką Niedzielę, tekstu nie będzie. Spotykamy się w poniedziałek.



tagi: polityka  propaganda  moda  podbój  ekspansja  tekstylia  naiwność  pojedynki  kreacje 

gabriel-maciejewski
30 marca 2024 08:22
29     1631    11 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Pioter @gabriel-maciejewski
30 marca 2024 08:56

W antyku Rzymianina czy Greka od Barbarzyńcy odróżniała jedna podstawowa rzecz - spodnie. To znaczy żaden Rzymianin czy Grek spodni by nie założył. Pamiętam nawet jakąś sztukę teatralną w której Alaryk przekonuje Teodozjusza do założenia spodni wymieniając wszystkie ich zalety (to z przełomu XIX/XX w).

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 30 marca 2024 08:56
30 marca 2024 09:04

No to mamy moment, kiedy ostatecznie odchodzi w przeszłość chwała Rzymu - jak wszyscy faceci zaczęli nosić spodnie

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski 30 marca 2024 09:04
30 marca 2024 10:20

Gdzie mozna znalezc Wiplera co sie chwali w czym chodzi?

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @gabriel-maciejewski
30 marca 2024 10:21

I znów następna lekcja info dla mnie.Nigdy tak nie myślałam w tych kategoriach w danych epokach. Dzisiaj widzę polityków,którzy zlewają się w jednakowo wyglądające garnitury,ale moda nakazuje im wpinać znaki rozpoznawcze w postaci różnych symboli,a agenciki wtapiają się w tłumek tychże. Także aby zasłużyć się modzie politycznej --owijają się LGB-owskimi szmatami w naszym Sejmie,czyli jakaś tam moda istnieje,bez strojów narodowych...i nie wyobrażam sobie nawet posła Szczerbę w krótkich spodenkach z czerwonym krawatem.

Alleluja! Niech zmartwychwstały Jezus Chrystus otacza codziennie Pana opieką i całą rodzinę,oraz wszystkich na SN..

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
30 marca 2024 10:38

" Wszystkie one deklarowały chęć obrony praw lub zrównania w prawach szlachty. Dwie pierwsze broniły praw innowierców, a trzecia katolików, a za wszystkimi stał ten sam człowiek – ambasador rosyjski, którego celem była unifikacja mód politycznych. – Chcecie konfederacji? – proszę bardzo, macie aż trzy. Bo różne są proszę Państwa mody, co możemy obserwować również i dzisiaj. "

To nas uczy też, że jak ktoś wychodzi i mówi że będzie bronił zasad, porządku i tradycji to pierwsze pytanie trzeba mu zadać - jakiej to tradycji chce bronić, bo jakoś tak się często okazuje że oni bronią tradycji wrogiej nam wszystkim lub niekoniecznie wrogiej, ale takiej której trzeba pozwolić spokojnie odejść na zasłużony odpoczynek, a nie bronić.

 

Spokojnych Świąt i Błogosławieństwa Bożego dla Ciebie i rodziny.

 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
30 marca 2024 10:40

 

Tak żeby nikogo nie pominąć życzę wszystkim blogerom i komentatorom Szkoły Nawigatorów Błogosławieństwa Bożego i Wesołych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego.

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @BTWSelena 30 marca 2024 10:21
30 marca 2024 11:12

Ja  tam  nigdy  modna  nie  bylam...

...  ani  za  moda  teraz  nadazanie  mi  nie  grozi  !!!

 

Ale  nauczylam  sie  we  Francji  dobrze  ZAPAMIETYWAC  RYJE  ,,wadzuni,,  z  innymi  RYJAMI  powiazane,...  i  od  -  co  najmniej  -  20  lat  nie  zwracam  uwagi,  co  deta  zlodziejsko-bandycka  ,,wadzunia,,  wepnie se  w  klapy.

Rzeczywiscie  ta  KANALIA  Szczerba  w  tlum  wtapia  sie  DOSKONALE...  widzialam  TOTO  4  lata  temu  jak  szlo  ,,agitowac  do  wyborUF,,  pod  HM.  Wygladalo  TOTO  na  lekko  wystrachane  jakby  sie  TOTO  balo,  ze  ktos  moze  mu  przypier**lic...  z  nienacka.  

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @valser 30 marca 2024 10:20
30 marca 2024 11:19

Na twitterze gdzieś, u jakiegoś takiego gwiazdora, ale nie pamiętam jego nazwiska

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Kuldahrus 30 marca 2024 10:38
30 marca 2024 11:22

Przede wszystkim trzeba ich zapytać gdzie się ubierają

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski 30 marca 2024 11:19
30 marca 2024 11:34

Na twitterze to go nie znajde. Anyway... Zobacz ten outfit. Marynarka z darow dla powodzian. Nie wiem kto go ubiera, co to za firmowe ciuchy, ale moja rada dla Wiplera - idz sie pan przebierz.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Paris 30 marca 2024 11:12
30 marca 2024 12:20

Droga Paris ...ten Michał Roch Szczerba doskonale wtapia się z modą je**ć pisowców ,a nawet występy jego ,jak to tłumnie pisowcy przestępcy zbiegają z kraju Polską nazwaną do rajów podatkowych --wychodzi mu perfekcyjnie. Jego świętoszkowata mina i powaga niedoszłego (amerykańskiego) Rycerza Kolumba wpisuje się w modę obecnego rządu.Nie bez kozery stał się ważną osobą i personą Komisji do Spraw Kontroli Państwowej, Komisji Polityki Senioralnej oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.

Tropi na równi z mecenasem Giertychem przestępców pisowskich,aż do nowej pandemi strachu...i proszę mi wierzyć,że ma odpowiednio mocny nerw i takie umocowania,że nie boi się ,ze ktoś mu przypier** z nienacka... w końcu rodziciel chyba czegoś go nauczył...taka to teraz moda nowych rządzicieli rządem nazwanym.... pozdrawiam i Alleluja !
 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @valser 30 marca 2024 11:34
30 marca 2024 13:22

Valser...nie znasz się na kolorach...:). Elegancja szaro-czarna to jest najwyższy top. Nie po to się kreowało jako top-szyk czarne, szare lub ciemne kolory z bielą, żeby teraz ktoś to podważał. Mowy nie ma. Na mnie patrzą jak na kolorowego  pajaca, chcącego zwrócić na siebie uwagę. Do głów tych szaro-czarnych elegantow nigdy nie dojdzie myśl, że oni są zwyczajnie kantowani, że elegancja to przede wszystkim kolory. No ale dzięki dwóm ostatnim notkom Coryllus można przynsjmniej już ze spokojem ustalac z dużą dozą prawdopodobienstwa, kto jest agentem a kto nie...;)...tzn. kto się na agenta nie nadaje. No i ja się kompletnie nie nadaję...przynajmniej w Polsce. Bo może gdyby ktoś mnie chciał wysłać do "kolorowych" krajów, to mógłbym.odnieść sukces....:).

Nie narzekaj więc, a raczej ciesz się, że tak aię ubierają. 

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski
30 marca 2024 13:26

Dobry agent, to dobry przebieraniec. Najchętniej lubią przebierać się kobiety i to one - jak sam zresztą wczoraj napisałeś - są najgroźniejsze. Sowieci dzięki takim kobietom odnieśli sukces. Białym nie mieściło się w głowie, że kobieta może być bezwzględną komunistką. Nawet jak taką złapali, to z reguły nie wykonywali na niej egzekucji.

 

zaloguj się by móc komentować

valser @OjciecDyrektor 30 marca 2024 13:22
30 marca 2024 13:39

Wipler sie zna. Zobacz ne te dobrane guziki tej marynrki i finezyjnie wygiety kolnierz. To to jest estetyka i stylizacja inspirowana przez klasyke gatunku. Pasuje do skladu.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @valser 30 marca 2024 13:39
30 marca 2024 13:47

Hehehe...znów mnie rozbawiłeś. Mam nadzieję, że wiesz, że ironizowałem. Te guziki to są najlepsze - rzucają się w oczy....:). Rację mają kobiety mówiąc, że mężczyźni to urodzeni daltoniści....:). 

Ciesz sie, że te guziki są "białe", bo mógł mieć żółte, a tego widoku ani Ty ani ja już byśmy nie wytrzymali...;)

zaloguj się by móc komentować

valser @OjciecDyrektor 30 marca 2024 13:47
30 marca 2024 14:40

Nie szata zdobi czlowieka, ale jak cie widza tak cie pisza.

 

Proces Sławomira Nowaka. Sąd utrzymał 1 mln zł poręczenia majątkowego - RMF  24

Gang Olsena. Wersja na Polske.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski
30 marca 2024 14:47

"osobnik opowiadający o zagrożeniach związanych z obecnością agentów wpływu, zostałby uznany za kogoś, kto usiłuje odwrócić od siebie wszelkie podejrzenia. Następnie sprowokowano by sytuację, której finalnym efektem były pojedynek, oczywiście nielegalny. I nasz dociekliwy bohater zginąłby w tym pojedynku."

Też tak sądzę, że pojedynek Casanovy z Branickim w 1765 nie był spowodowany rzekomą rywalizacją o jakąś tancerkę, ale rywalizacją o posłuch u króla Stasia w sprawie wojny z Rosją. Casanova, wtedy chyba na żołdzie brytyjskim, przegrał, choć Branickiego, na usługach Katarzyny II, ustrzelił. Sam też odniósł poważną ranę dłoni. Był na długo spacyfikowany. Branicki zabronił swojej obstawie mordu na Casanovie. Agenci imperialni nie mordują się bezmyślnie. Casanova uznał swoją porażkę. Odwiedził bowiem potem Branickiego, który przyjął go "serdecznie".

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @valser 30 marca 2024 14:40
30 marca 2024 14:51

Nie obrażaj Olsena. To chłopaki po prostu Aloszy Awdiejewa. Pozaję ich po tej trumiennym sznycie.

zaloguj się by móc komentować

valser @Magazynier 30 marca 2024 14:51
30 marca 2024 15:03

Po doborze krawatow ich poznac. To jest jedna banda.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @valser 30 marca 2024 14:40
30 marca 2024 15:29

Czarne marynarki...brakuje tylko czarnych kapeluszy...:)

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @valser 30 marca 2024 15:03
30 marca 2024 15:33

Krawaty w róznych odcieniach czerwieni (niektóre w takim odcieniu, jakby "marynowały" się w kałuży przez miesiąc). Mam jeden czerwony krawat (spośród 30) , ale taki odcień, że ehhhh.....oni mają chyba tylko czerwone krawaty

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @valser 30 marca 2024 15:03
31 marca 2024 00:42

mam po tacie koszulę (na zdjęciu).

i ci z nobla byli tacy głupi ?

 

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @valser 30 marca 2024 15:03
31 marca 2024 00:48

i wiązaniach ...

 

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @MarekBielany 31 marca 2024 00:48
31 marca 2024 00:55

dobrej nocy.

Dobra Noc.

Moda ?

pchrry ...

 

 

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @gabriel-maciejewski
31 marca 2024 01:04

Gospodarzowi, Jego Rodzinie i PT Wszystkim Tutejszym spokojnych, błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego z serca życzę. 

Sursum corda!

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @valser 30 marca 2024 13:39
31 marca 2024 06:46

"Wipler sie zna. Zobacz ne te dobrane guziki tej marynrki i finezyjnie wygiety kolnierz. To to jest estetyka i stylizacja inspirowana przez klasyke gatunku. Pasuje do skladu."

Tak, to jest wszystko jeden wielki gang Olsena.

I oni już dawno temu wpadli w szał.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @valser 30 marca 2024 14:40
31 marca 2024 06:48

"Nie szata zdobi czlowieka, ale jak cie widza tak cie pisza."

Najlepszy jest Sikorski.

Od dawna zastanawiam się co ten gość pali.

Cokolwiek to jest musi być bardzo mocne.

zaloguj się by móc komentować

Paris @Szczodrocha33 31 marca 2024 06:48
31 marca 2024 14:56

GLUPA,...  glupa  pali  !!!

 

Ciekawi  mnie  zas,  co  Ann  pali  i  od  kogo.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować