-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

O małych i dużych ekstrawagancjach

Trochę dziś powspominamy, bo ja muszę odetchnąć, specjalny numer nawigatora jest już prawie zamknięty, ale pisanie Baśni idzie słabo. Muszę więc napisać coś lżejszego, a jutro może dam nowy odcinek powieści o niebie i piekle. Zobaczę jeszcze. Dziś o ekstrawagancjach. Także sportowych, bo w Londynie trwają jakieś zawody, nie wiem dokładnie jakie, ale sypią się medale. W dawnych czasach, kiedy byłem nastolatkiem najbardziej ekstrawagancką zawodniczką na bieżni była Florence Griffith Joyner, biegaczka, która w tych sportowych trykotach wyglądała tak, że daj Panie Boże zdrowie. O ile pamiętam, miała także długie, przez wiele miesięcy nie obcinane, paznokcie, ale może coś pokręciłem. Zdobywała złoto za złotem, aż w końcu zmarła niespodziewanie podczas snu, jak podaje wiki i cały sportowy świat obiegła plotka, że boska Florence przez całą karierę jechała na prochach i te ją w końcu zabiły.

W polskim sporcie nie doczekaliśmy się takich postaci jeszcze, może to i dobrze, bo wystarczy nam innych ekstrawagancji. Najbardziej ekstrawagancką postacią jest dla mnie obecnie poseł Tarczyński, którego każdego ranka wieszają jeśli nie na hot spocie wszystkich portali, to na pewno gdzieś w pobliżu. Poseł Tarczyński jest osobą, głęboko przez kogoś naznaczoną. Ja nie wiem przez kogo, ale to musiał być nie lada specjalista od PR, bo pan Dominik, dobrze wie, że nie ma takiego kłamstwa, którego ludzie by mu nie wybaczyli w imię deklarowanej uczciwości i prawości poglądów oraz charakteru. Kwestie takie jak popadanie w śmieszność, ambaras, albo jakieś obawy dotyczące tego co ludzie powiedzą, to są sprawy dotyczące takich ludków jak my tutaj, a nie posłów na sejm Najjaśniejszej Rzeczpospolitej, z której imieniem na ustach budzi się każdego ranka Dominik Tarczyński. Jestem niezmiernie ciekaw, który z menedżerów wielkich gwiazd estrady edukował pana Tarczyńskiego, bo przecież nie mogę tak po prostu przyjąć, że to tylko zwyczajne szaleństwo. Ludzie funkcjonujący w normalnych okolicznościach, w domu, w pracy, w szkole, nie mają nawet cienia możliwości dla zaprezentowania swoich szajb, bo zaraz się do nich wzywa karetkę z kaftanem i milicję. Tarczyński zaś ma i wszyscy traktują to serio. Ostatnio na przykład wrzucił do sieci zdjęcia swojej żony w bikini. Żona leży na brzegu basenu i prezentuje ciało swe w całej okazałości. Tarczyński zaś się tym chwali. Kłopoty są tutaj w mojej ocenie dwa. Ja nie mam za grosz zaufania do ludzi chwalących się żonami, to jest podejrzane z istoty. Po drugie Tarczyński opowiedział swoim fanom, że leci do Miami (to na Florydzie, gdybyście zapomnieli), ale dał zdjęcie paszportu i rezerwacji na twittera i ktoś sprawdził,że nie do Miami, ale jednak do Baku. Moim zdaniem Baku jest lepsze niż Miami, ale widać nie dla Tarczyńskiego i jego fanów. I tak to się kręci. Chodzi z grubsza o to, według mnie, że po przekroczeniu pewnej granicy można już wszystko. Ja, przyznam, ze wstydem, nie wiem gdzie jest ta granica...Wiem jednak, że ona jest i że za nią wybaczone będzie każdemu już wszystko. Pozostaje pytanie za jaką cenę….tego także nie wiem, ale może to wyjcie w trakcie pisania powieści o niebie i piekle.

Do powyższego przekonuje mnie także przykład Tomasza Kaczmarka, zwanego agentem Tomkiem. Okazało się, że pan Kaczmarek żyje i ma się dobrze, a w dodatku źródłem jego utrzymania nie jest policyjna emerytura w wysokości 4 tysięcy złotych, jak to się tam dawnymi laty gadało. Wczoraj podali, że on zarządzał siecią domów opieki i teraz wszedł w konflikt z jakimś pisowskim urzędnikiem, który mu zarzucił niegospodarność. Nie będę teraz wchodził w szczegóły, ale na kłamliwym i bardzo wrogim dobrej zmianie portalu WP podali, że Kaczmarek odgraża się i zapowiada jakieś kroki odwetowe. Dla mnie to jest poważna ekstrawagancja, kiedy ktoś z emerytowanego policjanta staje się zarządcą domów opieki, nie wiem jak dla Was. Ja sobie tego wręcz nie potrafię wyobrazić. Pamiętam bowiem dokładnie, jak różne tabloidy opisywały przypadek Tomasza Kaczmarka, dobrego gliny, który namierzył złą i podstępną oszustkę, a następnie związał się uczuciem z jeszcze bardziej niż on szlachetną dziennikarką GP Katarzyną Hejke. Emocji było co niemiara, ale myśmy się wówczas tym specjalnie nie pasjonowali. Dziś to co innego, domy opieki są bowiem ciekawsze niż, przy całym szacunku, jaki dla niej mamy, Katarzyna Hejke.

Wielu konsumentów poppolityki i poppublicystyki uważa zapewne, że człowiekiem najbardziej ekstrawaganckim w całym świecie mediów jest Kuba Wojewódzki. To z całą pewnością nie jest prawda, a powyższe przykłady udowadniają to aż nadto. Jeśli ktoś nie wierzy, niech uważnie się przyjrzy Wojewódzkiemu. Pan ten ogrywa pewną konwencję, w którą jest zaangażowany średnio. Jego to już nic nie obchodzi, a za lat kilka Kuba po prostu rozsypie się przed oczami widzów w czasie kolejnego programu. Jest to bowiem facet starszy o ładnych parę lat ode mnie. Z takim Tarczyńskim i Kaczmarkiem nie ma on żadnych szans, a to z tego względu, że oni są serio. On zaś, nawet jeśli pluje na Matkę Bożą czy Kaczyńskiego, cały czas pozostaje w pewnej pozie, za którą mu płacą. Wymienieni zaś wcześniej ludzie, to są, że zacytuje jednego z moich dawnych nauczycieli z technikum leśnego, „dzieci ze wsi i chcą sobie zarobić”. Tej prawdy i tej wielkości nie odbierze Tarczyńskiemu i Kaczmarkowi nikt, nawet prezes. Ja myślę, że on o tym wie i po klęsce jaką poniósł próbując wychować posła Hoffmana nawet nie będzie próbował. Dzieci ze wsi, które chcą sobie zarobić to, o czym mogliście do tej pory nie wiedzieć, szósty żywioł. Piątym jest jak wiadomo kobieta w krańcowej furii, ale na kolejnym miejscu są już tylko oni – Tarczyński z Kaczmarkiem.

Czy ja uważam, że to są największe ekstrawagancje jakie widziałem w życiu? Oczywiście, że nie. Absolutnym rekordzistą jeśli idzie o niestandardowe, ciekawe, błyskotliwe i wprawiające w stupor zachowania był mój kolega Mirek. Kiedyś, w szkole średniej, na sprawdzianie z biologii, na którym pani testowała naszą wiedzę dotyczącą życia bezkręgowców, kolega ten na wielkiej, białej płachcie formatu A4 napisał następujące słowa – dżdżownica jest to. Po słowach tych postawił dwukropek, tak że całość wyglądała tak oto – dżdżownica jest to:. Po napisaniu powyższego Mirek wstał z ławki i podszedł do pani od biologii, straszliwej i sławnej Karoliny, wręczył jej kartkę, na którą ona zerknęła najpierw tylko, a potem popatrzyła w zdumieniu i nie mogąc złapać tchu zapytała – Mirek! A dlaczego ty nic więcej nie napisałeś! Tu uczynię wtręt i dodam, że Mirek był dobrym uczniem i z biologii miał same piątki. Mirek popatrzył na Karolinę smutnymi oczami i rzekł – bo ja tępo myślę. Po słowach tych wyszedł z klasy.

I powiedzcie teraz kogo dziś stać na taką ekstrawagancję i na takie poświęcenie swojej pozycji? Nikogo. Nie ma takich ludzi. A Mirek także był dzieckiem ze wsi i także pewnie chciał sobie coś tam zarobić. Nikogo dziś nie stać na podobne gesty kochani i to jest wielce zasmucające. Nikogo też nie stać na podjęcie takiego ryzyka jak utrata prestiżu w oczach ulubionej nauczycielki na lekcji ulubionego przedmiotu. To są wyczyny poza granicą wyobrażeń współczesnych ludzi, również poza granicą moich wyobrażeń. W sprawie ekstrawagancji mam jednak co nieco do powiedzenia.

Oto musimy stanąć w prawdzie i ponieść odpowiedzialność za nieprzemyślane decyzje jakie stały się moim udziałem w tym i pod koniec zeszłego roku. Po sześciu latach prowadzenia wydawnictwa wiem już mniej więcej w jakich cyklach koniunkturalnych się poruszamy. Oczywiście nie potrafię tego opisać, ale biorę rzecz na wyczucie. I to wyczucie mówi mi, że jeśli nie zaczniemy już teraz opróżniać magazynu z książek, które na pewno nie będą się dynamicznie sprzedawać, położymy się na pewno. Nic nas nie uratuje. Zanim przejdę do rzeczy, chciałem coś jeszcze zaznaczyć. To mianowicie, że od dziś nie słucham nikogo. Nie biorę pod uwagę żadnych opinii, rad, cudownych przepisów na biznes i zwiększenie sprzedaży, nie robię też nic, co nie jest bezpośrednio związane z moją pracą. Słucham tylko siebie. Howgh. Weźcie to pod uwagę. Teraz clou. Nie sprzedamy nakładu wspomnień księdza Wacława Blizińskiego. To jest dla mnie już dziś jasne. Zajmują one poważną powierzchnię w magazynie i ona musi się zwolnić. Nie sprzedamy tego, bez względu na deklaracje jakie padają na temat tej książki oraz jej autora. Nie sprzedamy jej nawet wtedy jeśli obniżę cenę bardzo drastycznie, bo doświadczenia z obniżaniem cen książek mamy już za sobą i one nas o mały włos nie doprowadziły do katastrofy. Pomysł jest więc taki – wszystko co uzyskamy ze sprzedaży wspomnień księdza Wacława Blizińskiego, pod odliczeniu podatków rzecz jasna, zostanie przekazane na remont kościoła i plebanii w Liskowie, gdzie proboszczem jest dziś nasz dobry znajomy ksiądz Andrzej Klimek. To nie jest ekstrawagancja tak wielka jak „dżdżownica jest to:”, ale uważam, że trzyma jakiś standard. Nie mogę inaczej. Tak więc jeśli ktoś chce pomóc w remoncie kościoła i plebanii w Liskowie, niech kupi jeden egzemplarz książki księdza Blizińskiego i komuś go podaruje.

 

Zapraszam na stronę www.basnjakniedzwiedz.pl Michał idzie na urlop, więc FOTO MAG będzie na razie zamknięty. Zapraszam jednak do Tarabuka, do księgarni Przy Agorze w Warszawie. Do antykwariatu Tradovium w Krakowie, do sklepu Gufuś w Bielsku Białej, do sklepu Hydro Gaz w Słupsku i do księgarni Konkret w Grodzisku Mazowieckim.



tagi: wydawnictwo  tarczyński  kaczmarek  wacław bliziński 

gabriel-maciejewski
13 sierpnia 2017 10:07
63     3382    7 zaloguj sie by polubić
Postaw kawę autorowi! 10 zł 20 zł 30 zł

Komentarze:

krzysztof-osiejuk @gabriel-maciejewski
13 sierpnia 2017 10:59

No to, żebyśmy mieli jasność:

 

zaloguj się by móc komentować

marianna @gabriel-maciejewski
13 sierpnia 2017 11:17

Dominik Tarczyński jest młodszy od Pana o 1o lat. Ma żonę starszą od siebie o 7 lat.

Został posłem VIII kadencji startując z 11 pozycji /ok. 4700 głosów/. To jest moc! Oczywiście jest po KULu. A nie mówiłam, że im tam rozum "orają".!?

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @marianna 13 sierpnia 2017 11:17
13 sierpnia 2017 11:20

Kurczę, tylko 4700 głosów? Myślę, że też bym tyle nazbierał. 

zaloguj się by móc komentować

marianna @gabriel-maciejewski
13 sierpnia 2017 11:26

Kaczmarek? Jak każdy zaprzedany służbom służy tym którym służy.  Przy jego wybitnej inteligencji, sam pewno nie wie komu służy. Pytanie na które nie da odpowiedzi żaden z polityków. Komu podlegają służby w naszym państwie? Toż on nie prowadzi biznesu swojego.

zaloguj się by móc komentować

marianna @gabriel-maciejewski 13 sierpnia 2017 11:20
13 sierpnia 2017 11:28

Tylko kto by Panu pozwolił zostać posłem?!

Zaznaczam, że Kaczyński nie ma tu nic do powiedzenia. Co najwyżej może ustanowić pozycję na liście.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @marianna 13 sierpnia 2017 11:28
13 sierpnia 2017 11:32

Ja mogę co najwyżej zostać osłem....

zaloguj się by móc komentować

marianna @gabriel-maciejewski 13 sierpnia 2017 11:32
13 sierpnia 2017 11:36

Jesteś Pan pisarzem i to poważnym. Tego się trzeba trzymać.

zaloguj się by móc komentować


Kuldahrus @gabriel-maciejewski
13 sierpnia 2017 12:04

Właśnie, a'propos wspomnień.

W środe chciałem się zabrać za czytanie wspomnień księdza Blizińskiego i jakie było moje zaskoczenie, kiedy zobaczyłem, że ich nie mam na półce! Miałem kupić w Bytomiu i nie wiem czemu tego nie zrobiłem.

Jak dla mnie to bardzo dziwne, że ludzie nie kupują tych Wspomnień. Wcześniejsze wspomnienia, choćby E. Woyniłłowicza chyba dobrze schodziły? Może ludzi bardziej interesuje historia kresów?

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @krzysztof-osiejuk 13 sierpnia 2017 10:59
13 sierpnia 2017 12:07

" Wymienieni zaś wcześniej ludzie, to są, że zacytuje jednego z moich dawnych nauczycieli z technikum leśnego, „dzieci ze wsi i chcą sobie zarobić”

Jaśniej nie można.

zaloguj się by móc komentować

Jacek-Jarecki @gabriel-maciejewski
13 sierpnia 2017 12:07

Bycie pisarzem, to może zaszczyt niewielki, ale wstyd też żaden. Co się tu wypierasz?

zaloguj się by móc komentować


onyx @gabriel-maciejewski
13 sierpnia 2017 12:16

To jeszcze dwa linki dotyczące posła Tarczyńskiego:

https://twitter.com/flatchjack/status/896638035152056320

 

https://twitter.com/JuliaPamPam/status/896630832802168832

Ostatni akapit najważniejszy, inaczej się nie da.

zaloguj się by móc komentować

Jacek-Jarecki @gabriel-maciejewski
13 sierpnia 2017 12:19

Mnie zmęczeniem nie zaimponujesz. Ty masz chociaż publiczność, podczas gdy ja piszę w absolutną, iście kosmiczną pustkę. Wolałbym być nawet cholernym sprinterem, wyzutym z szans na jakikolwiek sukces z powodów genetyczno-rasowych.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Jacek-Jarecki 13 sierpnia 2017 12:19
13 sierpnia 2017 12:25

Nie ma rynku na powieść inną niż polityczna i takież opowiadania....nie próbuję Ci imponować, po prostu opisuję stan faktyczny. 

zaloguj się by móc komentować

Jacek-Jarecki @gabriel-maciejewski
13 sierpnia 2017 12:39

Wiem o tym, podobnie jak o przyczynach klęsk, które ustawicznie ponoszę. Nie poprawia mi humoru nawet myśl, że "Negocjator" którego teraz piszę jest powieścią, jak najbardziej polityczną, ponieważ wietrzę, że... A zresztą, dość o tem. Dla mnie to już tylko wypełnianie nadmiaru czasu i nadawanie pozoru sensu tym resztkom, którymi jeszcze dysponuję. Trzym się dzielnie

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @onyx 13 sierpnia 2017 12:16
13 sierpnia 2017 12:52

Najlepsze to są te podkreślenia w tekstach i myśl przewodnia "zamknąć gęby pozerzy". Od wielkości (manii) do smieszności nie pierwszy to tłit. 

Ten człowiek ma coś z głową i kompleksy większe od Wojewódzkiego (nawet za 10 lat). Trzeba mu to jednak oddać że w tym co sobie robi jest bardzo dobry, a korzystając z tego że mamy te mistrzostwa to Pan Tarczyński stanowi czołówkę obciachu (w swojej rzecz jasna kategorii lękowe) 

Ehhh 

zaloguj się by móc komentować

wierzacy-sceptyk @gabriel-maciejewski 13 sierpnia 2017 12:25
13 sierpnia 2017 12:52

A Dom z mchu i paproci to była powieść polityczna?

Albo Pitawal prowincjonalny to był zbiór opowiadań politycznych?

Jest rynek, tylko go nie zauważasz, przecież nie możesz widzieć wszystkiego

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @wierzacy-sceptyk 13 sierpnia 2017 12:52
13 sierpnia 2017 13:01

Gdyby był to by mi to nie zalegało w magazynie....nie ma rynku. Rynek jest tylko na hard core, polityczny, obyczajowy, historyczny, każdy. Jeśli spróbujesz zmniejszyć ciśnienie choć na moment już cię nie ma...stąd nieustające, prowadzące do nikąd eskalacje. 

zaloguj się by móc komentować

Zadziorny-Mietek @onyx 13 sierpnia 2017 12:16
13 sierpnia 2017 13:34

Z fundacją pani Agnieszki w kontekście pana Dominika nie ma żadnego problemu, bo J. Stępień jest z tego samego akademickiego wypustu - na WPiA UW z przełomu lat 60. i 70. Dlatego, ani Ty, ani Szanowny Coryllus, ani nikt inny stąd, nie może być zaliczony do tzw. "polskiej inteligencji", więc nigdy nie będzie partnerem do rozmowy i dyskusji. A J. Stępień pomimo swej "otwartej wrogości" na poczynania DZ zawsze będzie. Tak po prostu jest i już.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @marianna 13 sierpnia 2017 11:17
13 sierpnia 2017 13:50

Jest po Kulu ... to jest to. Ten trop. No i cool.

Czy również pochodzi z Biłgoraja? Oczywiście to złośliwość z mojej strony. Raczej chyba ne stamtąd. Nie musi.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski
13 sierpnia 2017 13:54

Przekazanie dochodu ze wspomnień Ks. Wacława na remont Kościoła w którym sprawował on Najświętsza Ofiarę, tak jak owa figura dramatyczne wykonana z tą niepowtarzalną maestrią przez pana Mirka, wtedy tylko Mirka, coś ma zapewne z ekstrawagancji. Ale to przede wszystkim elegancja i klasa. Wysoka klasa. 

Ufajmy Panu, tak się witają i żegnają Siostry i Bracia Jezusa Miłosiernego. W tym twoim, Autorze przedsiębiorczy, geście realizuje się to wezwanie. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski 13 sierpnia 2017 12:25
13 sierpnia 2017 13:56

A opis emocji, realny opis emocji, czy na to rynek jest? Pytam się bo nie wiem. 

zaloguj się by móc komentować

onyx @Zadziorny-Mietek 13 sierpnia 2017 13:34
13 sierpnia 2017 13:57

Ale nie tłumacz oczywistych oczywistości. Rozmawiamy o tym, że Tarczyński myśląc że robi sobie popularność ciągnie w błoto całą resztę. To co robimy tu to nasza prywatna sprawa ;)

https://twitter.com/KermitWolski/status/896644170194067456

zaloguj się by móc komentować

onyx @OdysSynLaertesa 13 sierpnia 2017 12:52
13 sierpnia 2017 14:02

Człowiek orkiestra mówiący w sześciu językach ;) Sam sobie własnoręcznie dół kopie. Ludzi tylko szkoda bo sporo osób mu uwierzyło. Po tych ośmiu latach biczowania straciliśmy możliwość trzeźwej oceny. Tak jak pisze Coryllus, tylko emocje na poziomie skakania sobie do gardeł.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
13 sierpnia 2017 14:06

@offtopic (Jeśli za bardzo naruszam przestrzeń bloga to prosze o usunięcie tego komentarza)

Wiem, że ten blog odwiedza paru fizyków i inżynierów, może ktoś będzie w stanie wyjaśnić mi pewną sprawe.

Co jakiś czas, ostatni raz wczoraj, a wcześniej pół roku temu pojawia się na nocnym niebie dziwne zjawisko. Czarny kształt który wygląda jakby był nakropiony dziesiątkami gwiazd(jakby ktoś kaszą manną sypnął), przesuwa się wolno po niebie, aż w połowie drogi z zenitu do horyzontu "gwiazdy" powoli przygasają, aż zostaje tylko ten czarny kształt który też w końcu niknie. Ja twierdze, że to jakieś zjawisko astronomiczne, mój brat, że to amerykanie testują jakieś nowe zabawki(np. samoloty "kameleony").
Ktoś może wie co to jest?

zaloguj się by móc komentować

marianna @Magazynier 13 sierpnia 2017 13:50
13 sierpnia 2017 14:09

Raczej z Lublina ale w jego przypadku to nie miejsce urodzenia  miało znaczenie. On z tych co to bez ojca, matki się narodzili.

 

zaloguj się by móc komentować

Zadziorny-Mietek @onyx 13 sierpnia 2017 13:57
13 sierpnia 2017 14:12

Jeśli oczywista oczywistość, to po co linkujesz?

Nigdzie nie ciągnie. Tobie tylko się tak wydaje, bo nie spróbowałeś odpowiedzieć sobie na pytanie: po co on tam jest w takiej a nie innej postaci i po co robi to co robi? Nawet sobie tego pytania nie zadałeś.

zaloguj się by móc komentować

marianna @Kuldahrus 13 sierpnia 2017 14:06
13 sierpnia 2017 14:13

Podobno wczoraj była noc spadających gwiazd, czy jak to się tam nazywa. 

zaloguj się by móc komentować

wierzacy-sceptyk @gabriel-maciejewski 13 sierpnia 2017 13:01
13 sierpnia 2017 14:15

Czyli co, nawet wśród Twoich czytelników nie ma takich co to chcą po prostu poczytać coś dobrego?

Tylko bieżączkę i demaskacje?

Demaskacje są jak powieść sensacyjna, ale to nie powieść z jakimś wątkiem, z bohaterami

To może nie pisz tej powieści, bo będzie zalegać w magazynie

Chociaż bardzo szkoda, bo nie ma co czytać

Takiego zwyczajnego, do czytania

Książki Toyaha teraz to się takie ciężkie zrobiły, kawałek przeczytam i szukam jakiejś głupoty żeby odpocząć od tej gęstości

Biustonosz to przeczytałem jednym tchem, ale Liścia to po kawałku, no nie da się tak naraz, to przytłacza

Wiem że powieść to propaganda, ale tęsknię za naszą propagandą dobrze napisaną, taką do czytania

Może ja to sfinansuję, druk, magazyn, a Ty mi oddasz w miarę sprzedanych egzemplarzy

Bo to jest teraz pustynia, na niej teraz jest tylko kuszenie szatana, a przecież szukamy jakiejś oazy

Ale trochę mi głupio że znowu chcę od Ciebie roboty, żebyś pisał

Albo oceniał co ktoś napisze, a to też robota

 

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @gabriel-maciejewski
13 sierpnia 2017 14:20

Daj spokój...Nie my pozycjonujemy rynek, my się tylko próbujemy na nim odnaleźć i wychodzi nam średnio. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @marianna 13 sierpnia 2017 14:09
13 sierpnia 2017 14:55

Tak. Ale za to od razu z miejscem na liście płac.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Zadziorny-Mietek 13 sierpnia 2017 13:34
13 sierpnia 2017 14:59

To dobrze. Jest szansa, że nikt i nigdy nie zaliczy mnie do polskiej (ćwierć)inteligencji ani to tzw. intelektualistów.

zaloguj się by móc komentować


Kuldahrus @marianna 13 sierpnia 2017 14:13
13 sierpnia 2017 15:02

To prawda dużo było spadających gwiazd wczoraj, może to zjawisko ma z tym związek, może ktoś będzie wiedział co to.

zaloguj się by móc komentować

Jacek-Jarecki @wierzacy-sceptyk 13 sierpnia 2017 14:15
13 sierpnia 2017 15:08

Szukasz głupoty? Zapraszam do mnie. 

zaloguj się by móc komentować

wierzacy-sceptyk @Kuldahrus 13 sierpnia 2017 15:02
13 sierpnia 2017 15:13

Perseidy, jak co roku w sierpniu

zaloguj się by móc komentować

wierzacy-sceptyk @Jacek-Jarecki 13 sierpnia 2017 15:08
13 sierpnia 2017 15:18

Ale Ty piszesz suspensy, a ja tego nie lubię

Gdy Toyach pisze o prawdziwych horrorach to też tylko wzrokiem przelatuję i nie czytam

A to co Ty piszesz to tylko czasem są głupoty, a czasem nie

a ja chcę książkę z opowiadaniami, takimi zwyczajnymi...

zaloguj się by móc komentować

Jacek-Jarecki @gabriel-maciejewski
13 sierpnia 2017 15:29

 

Ja nawet nie wiem, co to jest suspens ( chyba, że sprawdzę w słowniku ). Wtedy wiem, ale i tak zaraz zapominam.

Pozdro

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @wierzacy-sceptyk 13 sierpnia 2017 15:13
13 sierpnia 2017 15:30

W sumie pasowałoby, perseidy bez warkoczy. Tylko co z tym czarnym kształtem dookoła nich, zmiany w stratosferze od uderzeń?

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @Kuldahrus 13 sierpnia 2017 15:30
13 sierpnia 2017 15:31

Poza tym nie pierwszy raz oglądam rozgwieżdżone niebo w sierpniu i nigdy czegoś takiego nie widziałem.

zaloguj się by móc komentować

betacool @gabriel-maciejewski
13 sierpnia 2017 16:05

Lekkoatletyczna eskalacja ekstrawagancji.

Wczoraj kątem oka zauważyłem skaczącą w zwyż.

https://m.sportowefakty.wp.pl/la/704467/historia-iniki-mcpherson-droga-przez-kokaine-i-problemy-z-prawem-do-nowego-zycia

 

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @gabriel-maciejewski 13 sierpnia 2017 13:01
13 sierpnia 2017 16:48

To nie tak, ze nie ma rynku.

Ludzie po prostu nie znaja ksiazek Kliniki Jezyka, bo nie ma ich w ksiegarniach. A przeciez gdyby byly, wyroznialy by sie wsrod calego tego badziewia wydawniczego, sama chocby przyciagajaca oko szata graficzna. Tak pieknie wydane ksiazki rzadko sie spotyka. Jakos nie moge przebolec, ze chocby wizualnie ich sie nie zna.

Niedawno codziennie przechodzilam obok olbrzymich witryn ksiegarni Pod Globusem, Wydawnictwa Literackiego. Takiej nedzy i zmarnowania powierzchni, jaka tam jest teraz w tych witrynach, to lata cale nie widzialam.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @Kuldahrus 13 sierpnia 2017 12:04
13 sierpnia 2017 17:02

A może ludzie są przekonani, że już je kupili?

zaloguj się by móc komentować

onyx @Zadziorny-Mietek 13 sierpnia 2017 14:12
13 sierpnia 2017 17:22

To oczywista oczywistość, że nigdy nie będziemy partnerami do rozmowy i dyskusji, Toyah już to udowodnił jakiś czas temu. Linkuję bo nie każdy śledzi a po drugie ja tu głównie linki wstawiam. Wielu rzeczy nie wiem, więc zawsze możesz mi wytłumaczyć w prostych słowach. Nie obrażę się.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @krzysztof-osiejuk 13 sierpnia 2017 17:02
13 sierpnia 2017 17:28

:)

W moim przypadku wynika to z tego, że często biore hurtowo po kilka, albo kilkanaście pozycji na raz i jak nie zrobie sobie wcześniej listy, to czasami zapominam jednej rzeczy. Nie sądze żeby wszyscy mieli taki sam problem, a jeśli nawet, to mało prawdopodobne żeby akurat z tą samą książką. :)

zaloguj się by móc komentować

onyx @gabriel-maciejewski 13 sierpnia 2017 14:20
13 sierpnia 2017 17:53

Rynek jest tylko o tym nie wie, to co zbudowałeś zrobiłeś dostępnymi sobie narzędziami. Jakie narzędzia taka wielkość. Zauważ, że do tej pory nikt nawet tak nie próbował a co tu mówić żeby coś zrobił.

Pan Witek dzisiaj zaorał po całości. Po tym jak przez sieć przelało się całe info o mechanizmach astroturfingu, po tym jak ludzie w sieci wybebeszyli Fundację Otwarty Dialog i jej powiązania z władzą, po tym jak media i służby wzięły się za temat, pan Witek wstał z wyrka, wypił kawę w tej swojej telewizyjnej filiżance i zamieścił taki wpis:

https://twitter.com/GadowskiWitold/status/896639064979496960

I myślisz, że ludzie nie wysyłają? Na wyścigi. Bo to nasz pan Witek i jak on zrobi materiał to mucha nie siada. Teraz dopiero się zacznie, aż cała Ukraina zadrży w posadach. Jak tu konkurować z czymś takim? Wystarcza paru panów Witków i poseł Tarczyński by rozłożyć "prawą stronę mocy" na łopatki.

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @betacool 13 sierpnia 2017 16:05
13 sierpnia 2017 18:49

Niezly mebel... ta cala Inika.

zaloguj się by móc komentować

Zadziorny-Mietek @onyx 13 sierpnia 2017 17:22
13 sierpnia 2017 20:44

Nie jesteś cyniczny, więc Ciebie ten Tarczyński bardzo boli i kłuje, bo bardzo dużo w PiS zainwestowałeś i nadal inwestujesz, a jednocześnie sam się ciągle przekonujesz, że na nic co się w tej partii dzieje, ani na to jak ona działa i co czyni, nie masz i najprawdopodobniej nie będziesz miał nigdy żadnego wpływu. Dlatego obawiasz się, czy w ogóle dostaniesz ze swej inwestycji jakiś zwrot, żeby ludzie tacy jak Tarczyński nie zaprzepaścili, nie przetracili Twojego wkładu.

Pani SSN M. Gersdorf również jest z tego wydziału. Tylko o pięć lat później.

zaloguj się by móc komentować

Zadziorny-Mietek @Magazynier 13 sierpnia 2017 14:59
13 sierpnia 2017 20:57

Czyli nie będziesz w elicie, bo oni o sobie tak myślą.

zaloguj się by móc komentować

onyx @Zadziorny-Mietek 13 sierpnia 2017 20:44
13 sierpnia 2017 23:40

No widzisz i znów bredzisz :( Wejdź może na mój TT i poczytaj moje komentarze. Jaka inwestycja, jaki wkład, jaki zwrot? O czym Ty do mnie mówisz? Nawet na 500+ się nie załapałem ;)

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @onyx 13 sierpnia 2017 17:53
14 sierpnia 2017 00:48

to pewnie jest powód sporu na lini Duży Palac i szef MON-u.

Jaczejka p. Kramka to ekspozytura służb zaoceanicznych na odcinku polsko-ukraińskim, a min.  Macierewicz chciał się do niej dobrać. Zapewne było w tej kwestii jakies veto z ulicy Pięknej 12 w Warszawie, no i  Duży Pałac wszedł na tym tle w spór z MON-em.

zaloguj się by móc komentować

chlor @stanislaw-orda 14 sierpnia 2017 00:48
14 sierpnia 2017 00:55

Byłoby prościej gdyby MON nosił jakieś ślady, nie wiem czego. Racjonalności działań, dbałości o komfort obywateli, niezależności, zdrowia psychicznego?

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @onyx 13 sierpnia 2017 23:40
14 sierpnia 2017 01:17

Mietek tak do wszystkich, na wszelki wypadek. Chyba za jakims Korwinem lobbuje, ale to za 3 lata..

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @chlor 14 sierpnia 2017 00:55
14 sierpnia 2017 01:27

Absolutnie nic w specsłużbach nie jest takie proste, jak się wydaje.

zaloguj się by móc komentować

onyx @stanislaw-orda 14 sierpnia 2017 00:48
14 sierpnia 2017 01:28

Nie wiem ale dużo się dzieje. Ostro jest teraz w TVP a jutro ma coś odpalić ministra Waszczykowskiego. Sensacja goni sensacje a reszta sceny politycznej nawet nie wie w co ręce włożyć.

 

zaloguj się by móc komentować

onyx @jestnadzieja 14 sierpnia 2017 01:17
14 sierpnia 2017 01:31

Tu za Korwinem? Eee to już by lepiej z Karoniem poszło. Polityka realna się czasem miesza z realną rzeczywistością ;)

zaloguj się by móc komentować

Zadziorny-Mietek @onyx 13 sierpnia 2017 23:40
14 sierpnia 2017 07:44

No tak, za wysoko ustawiłem Ci poprzeczkę. Pomyliłem się, ;) ale niech będzie.

Nie chodzi o pieniądze. Zainwestowałeś w PiS oddając na nich swój głos w wyborach, oraz przed tym i po tym, do dziś, angażując się w poparcie. Udzieliłeś więc i dalej z własnej woli udzielasz kredytu zaufania. Zwrotem z inwestycji jest dla Ciebie sukces Dobrej Zmiany, najogólniej rzecz ujmując. Napisałeś:

Cyt.: "Rozmawiamy o tym, że Tarczyński myśląc że robi sobie popularność ciągnie w błoto całą resztę.".

Wyraziłeś więc niepokój o to, że przez takiego Tarczyńskiego, który zniechęca ludzi do PiS-u, co z kolei spowoduje  się ze spadkiem tzw. społecznej akceptacji, Towarzyszowi Naczelnikowi Prezesowi może nie udać się zrealizować zamierzeń i planów, które tak mocno popierasz, albo wdrażanie utrudni i spowolni. Sypanie piachu w tryby, działalność rozbijacka - krótko mówiąc.

No i widzisz, Towarzysz Naczelnik Prezes w ogóle nie słucha słusznych Twoim zdaniem uwag - dalej twardo stawia na pana Dominika. Ty o tym oczywiście wiesz - potwierdziłeś przecież uwagą o Toyahu, a mimo to nie potrafisz się z taką sytuacją pogodzić. Udajesz tylko. ;)

zaloguj się by móc komentować

tadman @marianna 13 sierpnia 2017 11:17
14 sierpnia 2017 07:50

No cóż, nasz nomen omen mikro Macron.

Tu należy przypomnieć, że był on reklamowany, chyba w 2011, przez Gapola wkładką z jego filmem "Kolumbia, świadectwo dla świata". To kolejny dowód, że on może na wszystkim zarobić.

zaloguj się by móc komentować

tadman @gabriel-maciejewski
14 sierpnia 2017 08:32

Nie znałem Agi 72 i google wyszukało to

http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/zdrowie-i-uroda/artykuly/art/8476912,agnieszka-migon-promotorka-mody-w-kielcach-od-lat-wierna-polskim-markom,id,t.html

Jest praca w Świętokrzyskim Centrum Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej, jest Moda Polska, jest dress code i jest przypadek, i ten ostatni promotorkę mody jakoś nie opuszcza.

Przy okazji gdzieś wygooglało mi się skąd u Dominika 79 dobra znajomość angielskiego. Czyżby hodowano nam następcę Radka, a może nawet Lecha? Bardziej dyskretnego, bo tamten nosił plastikową plakietkę, a ten tylko krzyżyk. Rys charakterologiczny podobny, bo obaj lubią gwiazdorzyć.

zaloguj się by móc komentować

onyx @Zadziorny-Mietek 14 sierpnia 2017 07:44
14 sierpnia 2017 11:46

Niezły z Ciebie psycholog ale za głęboko w to brniesz i całościowo wychodzi śmiesznie ;) Ale niech będzie jak już musisz.

zaloguj się by móc komentować

Zadziorny-Mietek @gabriel-maciejewski
14 sierpnia 2017 15:35

Podejrzewasz z mej strony jakiś podstęp, dlatego odpowiadasz jak odpowiadasz, tzn. chcesz wykazać, że tak jest. Tymczasem Ja chcę rozwiać Twoje obawy związane z panem Dominikiem, pomóc - żebyś przestał się bać.

Rozważ następującą możliwość: On jest dobry w tym co publicznie wyczynia. Wystarczy posłuchać, jak w BBC rozłożył na łopatki (po angielsku!) Holland i zdaje się tego Trzaskowskiego z PO, ale Ty tej bardzo interesującej audycji nie wysłuchałeś, bo się zafiksowałeś na TT. Działa więc bezsprzecznie w interesie i na rzecz partii, którą kochasz, szerzej - broni Polski przed zdrajcami i donosicielami.

Teraz najważniejsze: zrywa ze przylepionym do PiS-u stereotypem niezorientowanego w nowoczesnym świecie pisowca - zgorzkniałego nieuka, mściwego niechlujnego starucha, do którego wzdychają tylko kot - sztuk jeden i babcie w moherowych beretach. Jest ludzki, normalny w swych słabostkach, korzysta z życia i co w tym złego? Jest jednak przy tym  high-tech, ostry jak brzytwa, inteligentny, bezkompromisowy w słusznej sprawie, by nie rzec: "bezlitosny dla wrogów Rzeszy". To już któraś tam z kolei próba zdarcia przyklejonej gęby i chyba wreszcie jakoś tam udana. Najpierw były aniołki, później miał być Adaś, ale dwa razy sam się podłożył. Zobacz jak się zmienił sam Towarzysz Naczelnik Prezes. Gdzie te wymiętolone, za małe, niedopasowane szarobure garniturki, zabłocone rozdeptane buty, wyciągnięte psu z gardła sweterki-pulowerki, no gdzie? Teraz to jest nobliwy starszy pan o estetycznie nienagannym wizerunku. Nawet mlaśnięć prawie już nie ma, bo sprawy w swoje ręce wzięli pierwszorzędni fachowcy.  To Ty mentalnie tkwisz gdzieś w 2006 r. i wciąż myślisz borubarem.

 

zaloguj się by móc komentować

Zadziorny-Mietek @onyx 14 sierpnia 2017 11:46
14 sierpnia 2017 15:36

Oczywiście do Ciebie komentarz z 15:35.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować