O legendowaniu i walce ze złem, albo czy Roman Giertych jest człowiekiem samodzielnym
Ponieważ wczoraj sam złamałem omertę, którą tu wprowadziłem swego czasu, to znaczy zakaz mówienia i pisania o Karoniu, zacznę od niego. Włączyłem kiedyś, a był to może drugi, a może trzeci raz, kiedy to uczyniłem, występ Karonia i odsłuchałem może z pół minuty. Było o tym, że w Chinach już w zasadzie nie ma wody do picia i wkrótce Chińczycy zaczną wymierać z pragnienia. Dalej nie słuchałem, z oczywistych względów. Słuchali jednak ci, co byli na tym spotkaniu i z jakichś przyczyn nie przyszło im do głowy, by salę opuścić. Uważali widocznie, że treść podawana przez pana Karonia jest ciekawa i warta poświęconego czasu. No cóż...Chińczycy od tamtej pory nie wymarli z pragnienia, a na pokazywanych w sieci i w Wiadomościach newsach z Chin wody jest tle, że człowiek zaczyna się, mimowolnie, obawiać, czy ona się nie przeleje za ekran, do miejsca w którym akurat siedzimy.
Teraz krótka dygresja. Czuję się coraz gorzej nagrywając swoje pogadanki, albowiem mam świadomość, że potrzebny mi jest profesjonalny aranżer. Sam bowiem nie poradzę sobie w żaden sposób z podniesieniem atrakcyjności tych występów, a nie mogę przecież emitować tak zwanych kontrowersyjnych komunikatów. Nie mogę mówić, że w Chinach nie ma wody, że Żydzi, Niemcy i pedały – jak to wczoraj ktoś wdzięcznie określił – dokonają rozbioru Polski, nie mogę mówić o tym, że zaraz będzie depopulacja w wyniku covid 19 i wszyscy umrzemy. Na pewno nie mogę o tym mówić jadąc samochodem. Musiałbym przygotować jakąś aranżację a la Kaszpirowski, a ta nisza została już przecież zajęta przez Radka Sikorskiego. Nie mam więc najmniejszych szans, by przebić się ze swoimi pogadankami, których treść, w zestawieniu z moją osobą i okolicznościami w jakich jest wygłaszana, zwyczajnie traci na atrakcyjności i znaczeniu. Ostatnio wręcz zacząłem myśleć, że ona jest nieatrakcyjna także i beze mnie, albowiem jeden z kolegów powiedział, że II tom Kredytu i wojny, jest jakby przełamany, a to ze względu na rozdziały poświęcone roślinom barwierskim. Nie muszę chyba mówić, że to są moje ulubione rozdziały w całej książce. Uważam, że bez nich cała ta treść, łącznie z rozdziałem o Świętym Graalu, byłaby tylko jeszcze jedną interpretacją jakichś zapomnianych legend. A po co wracać do starych legend, jak cała sieć dzisiaj tworzy nowe legendy. O tym, że w Chinach zabraknie wody, na przykład. I zauważcie, że nic ponadto się nie liczy w tym przekazie. W serii Baśń jak niedźwiedź mamy nieustające próby rozmontowywania bardzo szkodliwych i obłąkanych narracji, ale to wszystko nie ma najmniejszego znaczenia wobec prostego faktu, że publiczność domaga się nowych, takich w dodatku, które będą od razu powtarzane przez wyznaczonych do tego ludzi, dysponujących jakąś aprioryczną, choć w naszej tu ocenie mocno iluzoryczną wiarygodnością.
Najlepsza legenda o jakiej słyszałem ostatnio dotyczy Macieja Giertycha. Oto w grze Hards of Iron, w jej modyfikacji, zatytułowanej New order, przedstawiona jest rzeczywistość w Europie, w której zwyciężyli hitlerowcy. W roku 1962 umarł Adolf, a w Polsce wybuchło powstanie. Prowadzą je trzy siły: komunistyczna partyzantka, coś w rodzaju AK dowodzonej przez Fieldorfa i Związek Jaszczurczy, zajmujący się głównie zabijaniem Żydów. Na czele tej ostatniej organizacji stoi jej zbrodniczy przywódca nazwiskiem Maciej Giertych. Można sobie odpalić na kompie i grać. W ocenie tego produktu pomijam takie drobiazgi, jak możliwość odnalezienia jakichś Żydów po 30 latach rządów Hitlera w Polsce, bo przecież niecałe trzy wystarczyło do tego, by zlikwidować większą część populacji. Skupmy się na Giertychu. On przecież żyje, a jego syn jest jednym z najbardziej bojowych prawników w Polsce i wszyscy czują przed nim respekt. Czy ci Szwedzi, którzy zmontowali taką hucpę zostaną pozwani? Przypuszczam, że wątpię...Ależ dlaczego – zawoła ktoś – przecież należałoby ich pozwać i dać solidną nauczkę. Nic takiego nie nastąpi, albowiem wtedy mogłoby się okazać, że wszystkie inne idiotyzmy emitowane w sieci przez różnych mędrców zostałyby unieważnione, albowiem były z tą jedną bzdurą połączone niewidzialną jakąś nicią. Uważacie, że to niemożliwe, a ja fantazjuję? No cóż, nie mam żadnej możliwości udowodnienia Wam tego, albowiem Roman Giertych nie wystąpi z pozwem w obronie swojego żyjącego ojca. Jestem jednak pewien, że tak by się stało. Proces przeciwko producentom gry, naruszającym ewidentnie dobra żyjącego i przez wielu ludzi szanowanego człowieka, zweryfikowałby całe to panoptikum. Karoń zaś zanim zacząłby znów opowiadać o tym, że Chińczycy wymrą z pragnienia, zastanowiłby się pięć, a może nawet sześć razy. Byłaby szansa na dyskusję w sieci o granicach, do jakich można się posunąć kantując ludzi i robiąc im wodę z mózgu. Można by było wtedy zacząć poważniejszą nieco dyskusję o tym, czy nazywanie Marszu Niepodległości organizacją faszystowską nie jest czasem tym samym, co tworzenie gry, w której głównym antysemickim zbrodniarzem jest stary profesor dendrologii. Argument, że kiedyś tam poparł on Jaruzelskiego z miejsca zostałby unieważniony, albowiem w obozie oskarżającym wszystkich dookoła o faszyzm jest wielu dawnych zwolenników Jaruzelskiego. Na razie jednak wszystko idzie znanym nam trybem. Każdy ma swoją głupią czapkę na głowie, którą obnosi z wielką dumą i w widowiskowy sposób popada w zamyślenie, za każdym razem jak wygłosi jakąś bzdurę. Publiczność wierzy we wszystko, albowiem głód treści poważnych, podawanych przez wiarygodnych i odpowiednio wystylizowanych ludzi jest przemożny i wielki. Nie ma siły, żeby z tym walczyć. To jest syndrom sztokholmski, albo jak kto woli syndrom bitej i oszukiwanej żony, która wierzy, że to już było ostatni raz, a opresyjny i szalony małżonek zamieni się wkrótce w anioła. Opieka społeczna, policja i sąsiedzi, próbujący jej przemówić do rozumu, stają się wrogami. Tak samo jest z publicznością dzisiaj, niestety, nie można jej odebrać największej atrakcji, jaką mają – wariata poddającego ją stałej, szarpiącej emocje udręce i wymyślającego coraz to lepsze historia. Nie można, ale nie ze względów emocjonalnych, a praktycznych i finansowych. Bez tego męża straci sens system dystrybucji treści, którego beneficjentami są dziennikarze, politycy i publicyści. To oni, w teorii, powinni być opieką społeczną idącą z pomocą maltretowanej przez męża wariata żonie czyli polskiej publiczności. W praktyce zawarli z nim cichy sojusz, a wielu zastanawia się, jakie by tu nowe udręki wprowadzić, żeby jeszcze podkręcić emocje. Podcinanie żył już było, uliczne demonstracje połączone z paleniem kukły Żyda także, brak wody w Chinach też. Teraz stary Giertych został przywódcą faszystowskiej organizacji, a Mentzen już jakiś czas temu ogłosił, że żyjemy w Korei Północnej. Czekamy na nowy film z udziałem Karonia i Gadowskiego a opowiadający o tym, że dookoła nas rozciąga się rzeczywistość orwellowska. I znikąd pomocy, albowiem cała sala oczekuje kiedy wreszcie ta bojówka wkroczy i zacznie wszystkich pałować, kiedy wreszcie będzie można zacząć wołać – ratunku!!! Ratunku!!!! A potem spokojnie pójść gdzieś na wino i wrócić do domu z sercem wypełnionym błogością.
Wybaczcie, ale nie mogę w tym uczestniczyć, wolę pisać nudne rozdziały o roślinach służących do barwienia tkanin.
tagi: internet szaleństwo narracje roman giertych dystrybucja treści maciej giertych
![]() |
gabriel-maciejewski |
16 października 2021 08:12 |
Komentarze:
![]() |
Marcin-K @gabriel-maciejewski |
16 października 2021 08:22 |
Tak, to jest całe spójne uniwersum - jakby się na przykład zakneblowało Karonia, to gdzieś na świecie z drzewa zleciałaby marksistowska w duchu Panda. Nie byłoby już pełnej spójności w tym obrazku. Żeby maszyna się kręciła to musi być i Kraśko, i Lis, i Spurek, i Karoń, i Gadowski - wszyscy są sobie potrzebni nawzajem. Ja jednak mimo wrodzonego pesymizmu patrzę na rozwój sytuacji dosyć pozytywnie. Z mediów leje się już takie stężenie głupoty, że któregoś dnia musi w końcu dojść do jakiegoś przesilenia. Ale oczywiście może to być naiwne myślenie...
![]() |
qwerty @gabriel-maciejewski |
16 października 2021 08:30 |
Nie będzie żadnego przesilenia tylko eskalacja paranoi i kabotynady
![]() |
gabriel-maciejewski @Marcin-K 16 października 2021 08:22 |
16 października 2021 08:51 |
Chyba jest naiwne, bo dochodzi do tego wszystkiego jeszcze nobilitacja publiczności, poprzez obecność kogoś znanego z mediów. Tego zaś nikt sie nie wyrzeknie. Nawet jeśli ten ktoś mędzie opowiadał o swoim pobycie na Marsie
![]() |
gabriel-maciejewski @qwerty 16 października 2021 08:30 |
16 października 2021 08:52 |
Też tak myślę
![]() |
Marcin-K @gabriel-maciejewski 16 października 2021 08:51 |
16 października 2021 09:04 |
No niestety - jak już pisałem te słowa, to słabo w nie wierzyłem. Zniszczono bardzo dawno temu wszystkie zdrowe sposoby komunikacji między ludźmi, a dziś te patologiczne metody komunikacyjne są odtwarzane i "udoskonalane" na wszystkich poziomach, od technologii po edukacje dzieci. Zgadzam się z tym, że wszystko co stamtąd pochodzi treba bezwzględnie ignorować, bo nawet wyrażanie krytyki wobec tego syfu stanowi już pewne ryzyko że się w nim ugrzęźnie.
![]() |
Mathias92 @gabriel-maciejewski |
16 października 2021 09:11 |
Taka ciekawostka, w popularnej grze szwedzkiego studia Paradox - Europa Universalis IV, Polska i Rzeczpospolita jest w gronie najbardziej popularnych państw do grania. RON ma unikalną opcję w epoce absolutyzmu :Polska korona która daje 25%produkcji towarów handlowych, ok 1605 roku występuje event Rokoszu Zebrzydowskiego, można wprowadzić republikę szlachecką albo monarchie absolutną. W prowincji Ruś czerwona jako towar handlowy występuje barwnik a podczas wczytywania głównej gry jest wizerunek Jana Iii Sobieskiego na tle Jasnej Góry albo Władysława Jagiełły obok Collegium Maius. W unikalnych jednostkach jest piechota wybraniecka i husaria. A w nowych monumentach ma być dodany Wawel i Zamek w Malborku. Niby tylko gra a popularyzuje nasz kraj.
![]() |
gabriel-maciejewski @Mathias92 16 października 2021 09:11 |
16 października 2021 09:16 |
Niech nasi zrobią podobną. Nigdy się to nie stanie
![]() |
gabriel-maciejewski @Marcin-K 16 października 2021 09:04 |
16 października 2021 09:17 |
Ludzie wierzą, że dzięki Sumlińskiemu udało się posadzić Komorowskiego, o czym tu gadać?
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski |
16 października 2021 10:26 |
" Wybaczcie, ale nie mogę w tym uczestniczyć, wolę pisać nudne rozdziały o roślinach służących do barwienia tkanin."
Sądzę, że to jest właśnie siłą tych książek, bo potem łączysz te rośliny i produkcję z wydarzeniami historycznymi, które na tym tle "nabierają kolorów", dlatego "Kredyt i Wojna", a potem "Historie amerykańskie" są najlepsze w serii.
Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale chyba właśnie "Niedżwiedź i Róża"(tom czeski) miał najmniej takich "nudnych" rozdziałów i to m. in. sprawiło że jest, moim zdaniem, najgorszą książką w "baśniowej" serii.
![]() |
jolanta-gancarz @gabriel-maciejewski |
16 października 2021 11:09 |
Wybaczcie, ale nie mogę w tym uczestniczyć, wolę pisać nudne rozdziały o roślinach służących do barwienia tkanin.
I całe szczęście. Bo to jest właściwy kierunek;-)
A co do Konia, to on tylko w kraju, gdzie rozgrzane sądy, taki wyrywny. Bo wie, że zakończy każdą niemal sprawę puentą: nie trzeba się było kopać z koniem. Ten dowcip nie zadziała poza granicami, z dokładnie opisanych przez Ciebie względów.
![]() |
jolanta-gancarz @Mathias92 16 października 2021 09:11 |
16 października 2021 11:12 |
Piękna historia! Sami przerzucili na siebie koszty reklamy Polski. Oby tylko nie skończyło się drugim Potopem.
![]() |
jolanta-gancarz @jolanta-gancarz 16 października 2021 11:12 |
16 października 2021 11:15 |
Róznice na korzyść naszego kraju widać zwłaszcza z oddalenia. Tu na przykładzie koronowego szaleństwa:
https://www.youtube.com/watch?v=wp-LzJYNIgE&ab_channel=FABIOLAReport
![]() |
mniszysko @Kuldahrus 16 października 2021 10:26 |
16 października 2021 11:37 |
No nie wiem. O ile ja pamiętam to tom "Niedźwiedź i róża" był dla mnie rewelacją pod jednym aspektem. Pokazywał, że każda dobra kampania wojenna jest przedsięwzięciem ekonomicznym. Ono musi zwrócić się już na etapie toczenia się kampanii pomijając polityczne skutki po zakończeniu działań wojennych.
To z tego powodu zacząłem myśleć, dlaczego nie ma żadnych opracowań o logistyce rabowań wojennych. Przecież te wszystkie skarby RON'u w trakcie potopu były systematycznie wywożone do Szwecji - vide tzw. rolka sztokholmska. Przecież to wymagało pakowania, zorganizowania transportu, magazynowania, przewiezienia przez morze itd.
Grabież była tak dokładna, że wiele rezydencji się już nie podniosło jak np. Krzyżtopór w Ujazdowie. Trzeba tam być, aby to zrozumieć.
Uważam, że największym plusem tomu czeskiego jest pokazanie aspektu ekonomicznego wojny. To jest biznes na biznesie biznesem popędzany.
![]() |
tadman @Marcin-K 16 października 2021 08:22 |
16 października 2021 12:04 |
Jeszcze nie teraz, bo czas na odwrócenie wektora. Ciekawi mnie jaki procent załogi zmarło/zachorowało z wiadomojakiego powodu.
https://chorzow.naszemiasto.pl/niezaszczepieni-pracownicy-pojda-na-bezplatny-urlop/ar/c14-8497327
![]() |
tadman @gabriel-maciejewski 16 października 2021 09:17 |
16 października 2021 12:05 |
Ależ, to przez Jowitę Kacik. Fajnie wymyślona osoba. :)
![]() |
tadman @jolanta-gancarz 16 października 2021 11:12 |
16 października 2021 12:08 |
Jest jeszcze Sabaton.
![]() |
Kuldahrus @mniszysko 16 października 2021 11:37 |
16 października 2021 12:10 |
Ja nie mówię, że to była słaba książka bo w serii "Baśń jak Niedźwiedź" słabych książek nie było.
Tak zapamiętałem te książki, że "Kredyt i Wojna" i "Baśnie amerykańskie" to było "samo mięso", a "Niedźwiedź i róża" miało słabsze momenty.
![]() |
stanislaw-orda @qwerty 16 października 2021 08:30 |
16 października 2021 12:17 |
Oczywiście, że nie będzie. Będzie dalej tak samo, tylko bardziej. Po to właśnie rozpirzono do imentu system edukacyjny, aby dowolna brednia mogła być serwowana jako prawda objawiona. Odbiorca tych bredni, ze względu na swoją masywną ignorancje nie ma możliwości, by cokolwiek samodzielnie zweryfikować.
![]() |
stanislaw-orda @mniszysko 16 października 2021 11:37 |
16 października 2021 12:52 |
Tak jest i obecnie .
Ktoś przecież produkuje i sprzedaje broń, amunicję do niej , systemy walki i rozpoznania.
Wywoływanie wojenek i wojen to system promocji ww. oferty handlowej.
Poza wszystkim trzeba gdzieś przetestować nowe rodzaje uzbrojenia i przeszkolić kadry w ich użyciu .
A najlepiej na kimś, kto znjduje sie daleko od własnych granic.
![]() |
m8 @mniszysko 16 października 2021 11:37 |
16 października 2021 15:29 |
Pisali na tych łamach o tym również całkiem niedawno Mathias92 oraz pani Rembikowska.
![]() |
mniszysko @m8 16 października 2021 15:29 |
16 października 2021 15:40 |
Wiem. Ale w czeskim tomie dotarło do mnie, że wojna to było wielorakie przedsięwzięcie ekonomiczne. Musiała pokryć koszty wyprawy, przynieść dochody i ociągnąć trwałe efekty gospodarcze albo w postaci zmiany stanu posiadania albo przez mniej lub bardziej dewastację dóbr konkurencji. Poważna i prawdziwa wojna to inwestycja na wielu piętrach.
To domnie doszło w trzecim tomie. Przeważnie wojnę rozumie się płytko. Zdbyć teren, obronić teren. Nic więcej. Prezentuje się bardzo płytki wymiar wojny. Aha! Jeszcze bohaterstwo i tchórzostwo ...
![]() |
Szczodrocha33 @jolanta-gancarz 16 października 2021 11:12 |
16 października 2021 16:11 |
"Piękna historia! Sami przerzucili na siebie koszty reklamy Polski. Oby tylko nie skończyło się drugim Potopem."
Raczej nie.
Ale tych wszystkich skarbow i cennych rzeczy ktore nam ukradli podczas pamietnego najazdu to chyba nigdy juz nie zwroca, zlodzieje i grabiezcy.
Tym bardziej ze nasi politycy nieskorzy do tego zeby sie upominac.
Zreszta, to w sumie zrozumiale.
Zeby sie o cos upomniec czy czegos zadac trzeba miec jakies karty w rece.
![]() |
Brzoza @gabriel-maciejewski |
16 października 2021 16:20 |
>W serii Baśń jak niedźwiedź mamy nieustające próby rozmontowywania bardzo szkodliwych i obłąkanych narracji
I to jest piękne :-)
![]() |
byczeq @gabriel-maciejewski 16 października 2021 08:51 |
16 października 2021 17:45 |
Z przyjemnością słucham Pańskich, tak uroczo nieporadnych, ale też tchnących autentyzmem, pogadanek. Nigdy nie przepadałem za tak zwaną wyrafinowaną kuchnią obsługiwaną przez kapłanów-wydrwigroszy. Wystarcza mi schabowy z kapustą.
![]() |
gabriel-maciejewski @Kuldahrus 16 października 2021 10:26 |
16 października 2021 18:25 |
Dzięki.
![]() |
gabriel-maciejewski @jolanta-gancarz 16 października 2021 11:09 |
16 października 2021 18:26 |
Jest to właściwy kierunek, ale jest to kierunek pod góre
![]() |
gabriel-maciejewski @tadman 16 października 2021 12:05 |
16 października 2021 18:26 |
Nie pamiętam kto to był
![]() |
gabriel-maciejewski @Brzoza 16 października 2021 16:20 |
16 października 2021 18:27 |
Przypomnę nieśmiało, że po 13 latach pisania doczekałem się 3 pozytywnych recenzji
![]() |
gabriel-maciejewski @byczeq 16 października 2021 17:45 |
16 października 2021 18:28 |
Czasem coś nagram
|
onyx @gabriel-maciejewski |
16 października 2021 19:22 |
Roman Giertych nie ma czasu bronić dobrego imienia swojego ojca bo zaczął monetyzować na YT resztki swojej popularności albo zaczął kampanię pod przyszłe wybory. Odpalił od razu Grubą Bertę głosząc, że PiS chciał go zabić.
https://www.youtube.com/watch?v=sH2ORvzJ_Ms&t=13s
Stylizacja podkastów świadczy o tym, że ktoś mu pomaga widząc w nim jeszcze jakieś polityczne szanse. W sumie czemiu nie, opozycyjna dzika czereda może drugi raz się nie dostanie w obecnym składzie więc Roman będzie miał szansę wejść cały na biało w nowe otwarcie. Co do reszty to nazwiska ludzi dopuszczanych do mediów są ściśle kontrolowane i jakaś komisja zatwierdza kto może a kto nie. Tobie można wytknąć, że "nie za często chodzisz do kościoła" i gra gitara, choć cała ta sprawa z dzisiejszego punktu widzenia jest tak absurdalna, że tym ludziom powinno być wstyd na samo wspomnienie pseudonimu "Coryllus". Ale pewnie nie jest bo bliższe pięć stów ciału jak przysłowiowa koszula. Nikt oficjalnie w niczym nie będzie grzebał bo już nawet nie może, ta czara jest pełna i nie jest napełniona winem. Etaty są najważniejsze, nie kadry, etaty. "Nie rogrzebujmy starych ran towarzysze" jak to mawiali łowcy młodych talentów. Pryśnie cała tajemnica i po co to komu? W mętnej wodzie drapieżniki czują się pewniej.
![]() |
Paris @Marcin-K 16 października 2021 08:22 |
16 października 2021 19:45 |
Tak...
... te debilne presstytutki nie mogo bez siebie istniec !!!
Stezenie glupoty juz poraza, a przesilenie nadejdzie... i wcale to nie jest naiwne myslenie. W odroznieniu od Pana, Panie Marcinie, na te kretynska sytuacje strugana i powielana przez wszelkiej masci rozne merdialnie - patrze na ta odgrywana przed nami, znaczy sie NARODEM - BLAZENADE pozytywnie !!!
Dalby, dobry Bog, zeby ich wszystkich KRETYNOW i PAJACOW zaczal NAROD POLSKI omijac szerokim lukiem... dla swojego wlasnego dobra i zdrowia, naturalnie !!!
A wpis Pana Gabriela - tradycyjnie - kapitalny.
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 16 października 2021 08:51 |
16 października 2021 19:48 |
Tak...
... ta "nobilitacja" to naprawde ciezka sprawa i trudna do zwalczenia, ale nie beznadziejna.
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 16 października 2021 08:52 |
16 października 2021 20:04 |
Zgadza sie...
... chcac utrzymac sie PRZY KORYCIE i "przy waadzy" nalezy oczekiwac eskalacji PACJETOW TWOREK, czyli "naszej waadzy" tej centralnej, a i tej lokalnej takze.
Coby za mocno sie nie rozpisywac - podam przyklad "z wlasnego podworka"...
... w mojej rodzinnej gminie Baranow KABOTYNADA i "radosna tFUrczosc" biurew lokalnych dzieje sie caly czas... wlasnie nie dalej jak wczoraj byl u nas "ankieter" - choc dopiero co skonczyl sie spis powszechny - zatrudniony przez moja gmine i "wypytywal" z "wielkim zatroskaniem" w jaki sposob ogrzewamy nasz dom,... czym ogrzewamy,... ile lat ma obecny piec,... czy okna sa wymienione, itp. PRZESZPIEGI - to pewnie po to aby sie ten ZLODZIEJSKI "nowy polski lad" NIE ZAWALIL - po to tylko aby BIURWY mogly wykazac sie "zarobieniem i uszczesliwianiem nas". "Ankieter" to typowy MATOL, tj. "wyksztaLcUny, prawdopodobnie z wielkiego miasta"...
... no i pewnie po studJaH "gotowania na gazie" !!!
![]() |
tadman @gabriel-maciejewski 16 października 2021 18:26 |
16 października 2021 20:20 |
Ta, która zza pleców Komorowskiego teatralnym szeptem instruowała go co ma robić w czasie plenerowego spotkania z wyborcami.
![]() |
porfirogeneta @gabriel-maciejewski |
16 października 2021 22:45 |
Nie ma węgla na składach, nie ma i już.
![]() |
m8 @mniszysko 16 października 2021 15:40 |
16 października 2021 23:46 |
W zupełności się zgadzam. Na podstawie lektury samej SN. Powyższych autorów podałem jedynie na poparcie.
![]() |
stanislaw-orda @mniszysko 16 października 2021 15:40 |
17 października 2021 00:47 |
i "targowica'.