-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

O kulawych strategiach państwa

Umieszczę tu dziś garść spostrzeżeń, które poczyniłem wczoraj. Przeszłość, jak mawiają wybitniejsi ode mnie autorzy, mieszać się będzie w nich z teraźniejszością. Zacznę od teraźniejszości.

Wiem czego chce PiS od swoich wyborców. Całkowitej i bezkrytycznej akceptacji. Jestem tego pewien. Kiedy bowiem z mównicy sejmowej jakiś poseł lub posłanka PiS krytykuje kogoś z PO, tamten lub tamta tylko się uśmiecha i głupio gapi w ławkę. Ma bowiem całkowitą gwarancję akceptacji przez strukturę partyjną, a także przez władze organizacji. No i przez swoich wyborców. Celem bowiem KO i przybudówek jest zniszczenie PiS. I na to wszyscy wyrażają zgodę.

Działacze PiS, a także pracownicy mediów z tą partią związanych domagają się, by wyborcy dali im tak samo carte blanche na bezczelność i chamstwo i nie rozliczali ich z idiotycznych wyskoków. I ja jestem gotów na takie poświęcenie, naprawdę. Pod jednym warunkiem – nie będziecie się dogadywać z tamtymi, Dworczyk nie będzie się fotografował z Nitrasem w najlepszej komitywie, jak ostatni kretyn, ale będziecie ich niszczyć, tak jak oni za chwilę zaczną niszczyć Was. Jeśli macie po temu narzędzia i jesteście na to gotowi, do dzieła. Żadnych krytyk z mojej strony  nie będzie.

Wszyscy wiemy, że tak się nie stanie. Członkowie PiS zostali najpierw uśpieni, potem trochę ich kokietowano, następnie wprowadzono w pułapkę, której oni nie zauważyli, a za chwilę zacznie się rzeź. Pytanie czy ktoś tam oprzytomnieje naprawdę, czy tylko będzie wołanie – aj, waj, ratujcie nas wyborcy, bo wolnej Polski nie będzie i pamięć o niej zaginie? Stawiam na to drugie. Wolna Polska zaś ma nam się kojarzyć z redaktorem Sakiewiczem i jego kolegami z redakcji. Wybaczcie, ale ja mam inne skojarzenia. I teraz polecimy po tych skojarzeniach. Wczoraj dowiedziałem się, że państwo nasze wydawało ponoć ponad 100 milionów rocznie na promocję polskiej nauki. Polegało to na tym, że kupowano miejsca w periodykach naukowych wychodzących w Europie i USA, które uchodziły za najbardziej poczytne. Ja nawet nie próbuję definiować tej metody, podobnie jak nie próbuję opisać tu całego świata naukowego, który wciska mi się do skrzynki mailowej wysyłając linki do jakichś niesamowicie ważnych artykułów, które powinienem przeczytać. Napisane są one w języku angielskim i dotyczą Żydów. No i są za darmo. Ponad sto milionów rocznie płacono za to, żeby niszowe publikacje Polaków znalazły się w innych niszowych publikacjach, wydawanych przez spryciarzy, którzy wydreptali sobie jakąś pozycję w tak zwanym świecie nauki. I co? Może ktoś powie czego nam, jako społeczności od tego przybyło?

Może też spróbujemy sobie wyobrazić, że ktoś w Wielkiej Brytanii wpada na pomysł, by płacić za publikację artykułów angielskich historyków w kontynentalnych periodykach. Przyznam, że jest mi trudno, ale może Wam się uda. Rzecz – powiem łopatologicznie – nie polega na tym, by aspirować do jakiejś hierarchii, ale by stworzyć własną i zgromadzić wokół niej aspirujące tłumy. Polityka kulturalna rządu była w większości przypadków fatalna. I małym pocieszeniem jest to, że teraz będzie jeszcze gorsza. Z czego to się bierze? Z katastrofalnej optyki historycznej narzuconej nam w początkach XX wieku przez Niemców. Jako interpretatorzy własnych dziejów zostaliśmy wrobieni w misję udowadniania sobie i światu, że jesteśmy może nie najlepsi, ale na pewno na tyle dobrzy by zasłużyć na uwagę. To jest tak zwany kanał. Tylko nikt tego nie widzi, albowiem każdy chce zwyciężyć w tych zawodach. Nie tylko autorzy naukowych artykułów, także politycy i ministrowie. Wszyscy oni, a każdy w innej konkurencji próbują zarazić naród tym obłędem. I nie ma z tego dobrego wyjścia.

Pocieszam się, że ja tego wyjścia przynajmniej szukam, podczas gdy reszta zajmuje się przyjmowaniem dostojnych lub szyderczych póz przed lustrem. I zobaczcie co wczoraj znalazłem podczas przeglądania Wikipedii. To jest naprawdę niesamowite https://en.wikipedia.org/wiki/Swedish_Empire

Mamy tu anglojęzyczną notkę poświęconą rozrostowi imperium szwedzkiego, zwanego też niekiedy cesarstwem szwedzkim. I ta notka dostępna jest w wielu językach, także egzotycznych. Nie mam jej jednak po polsku. Być może dlatego, że trzeba by było za to coś zapłacić? Sam nie wiem. Ktoś powie, że jest notka o Szwecji. To nie to samo. Bo imperium szwedzkie zmienia całkowicie optykę w jakiej postrzegamy wiek XVII. Wychodzi bowiem na to, że Rzeczpospolita otoczona była przez cztery imperia roszczące sobie pretensje do władzy uniwersalnej i rozwijające narzędzia służące do zdobycia i utrzymania tej władzy, czyli armię, dyplomacje i naukę. Tak właśnie – naukę. Bo o naukę oparli swoją doktrynę Francuzi, którzy tworzyli kolejne imperium i sponsorowali Szwedów.

Owe cesarstwa to: Szwecja, Moskwa, Turcja i Niemcy. Trzy z nich oparte były o tradycję rzymską i z takim narzędziem maszerowały ku sukcesom. To znaczy ku czemu? To jasne – ku zniszczeniu Polski i Litwy. To bowiem była w praktyce miara sukcesu Moskwicinów i Szwedów, a także w mniejszym stopniu Niemców. Szwedzi, wraz z Turkami, mieli jeszcze jeden cel doktrynalny – zniszczyć Niemców, jako uzurpatorów. Szwedzi byli do tej misji predysponowani przez nowo utworzoną w Paryżu instytucję – Akademię Francuską, a Turcy po staremu uważali się za jedynych, autentycznych Rzymian. Jeśli teraz ktoś będzie bredził coś o możliwościach zmiany wyznania w Polsce i przez to znalezienia się w gronie państw cywilizowanych, powinien sobie chyba wykupić, dla tych swoich produkcji, miejsce w jakimś poważnym, naukowym periodyku. Najlepiej wychodzącym w Paryżu.

Jeśli przypomnimy sobie czym kończy się książka, którą ostatnio opublikowałem czyli „Gniew. Bitwa Wazów”, zrozumiemy że Polska miała w XVII wieku, na całym kontynencie tylko jednego sojusznika – Hiszpanię. Anglia bowiem była jej kolejnym wrogiem, ale głębiej ukrytym. Pewnie nie wiecie, ale istniał plan budowy połączonej polsko-hiszpańskie floty, która miała dokonać desantu na wybrzeża Szwecji. Zygmunt III wysłał nawet dziesięć okrętów do Wismaru, gdzie miały do nich dołączyć okręty hiszpańskie. Szwedzi jednak uprzedzili tę akcję i zajęli Wismar. Projekt budowy wspólnej floty został przesunięty, albowiem Francuzi zajęli Lotaryngię, a to było dla hiszpańskiej komunikacji wojskowej i dyplomatycznej najgroźniejsze, zablokowana bowiem została tak zwana hiszpańska droga czyli szlak prowadzący z Mediolanu do Flandrii, którym tercios maszerowały do walki z Holendrami. Nie korzystano ze szlaku wodnego z obawy przed piratami. Projekt stanął ponownie na porządku dziennym za Władysława IV, ale sami wiecie, jak to się skończyło.

W latach 1963 – 1970, w Rzymie wydano, staraniem księdza Meysztowicza siedem tomów dokumentów z archiwum Simancas, dotyczących współpracy hiszpańsko-polskiej za panowania Zygmunta III i Władysława IV. Jak piszą współcześni historycy nie zmieniło to frankofilskiego spojrzenia badaczy polskich na politykę Wazów. Dlaczego, pardon, nie zmieniło? Może Francuzi zapłacili tym badaczom, żeby nic się nie zmieniło? Pomyślał ktoś o tym? Nie? A powinien, skoro wywala się sto milionów na kupowanie miejsca w periodykach, których nikt nie czyta. Opublikowane przez Meysztowicza dokumenty nikogo nie obchodzą. Nie wiem gdzie one są, ale tak jak Acta Tomiciana nie są nawet przetłumaczone na polski. No, ale czego ja wymagam, skoro notka o cesarstwie szwedzkim też nie jest dostępna w naszym języku.

Na sześć lat przed Janem Kazimierzem, król Władysław wysłał w wielką podróż do Europy swojego najmłodszego brata Aleksandra Karola. Takie podróże odbywały się zwykle incognito i nie chodziło bynajmniej o jakiejś operetkowe histerie, jak to się dziś ujmuje w niektórych pismach. Chodziło o życie i jego zachowanie w obliczu potencjalnych zamachów. Oficjalna podróż poza tym oznaczała oficjalne stosunki, a te mogły w każdej chwili ulec zmianie. Trwała wojna na całym kontynencie. Podróż Aleksandra Karola była pilnie śledzona przez dyplomację hiszpańską, albowiem ta miała poważne plany związane z każdym członkiem rodziny Wazów. W Italii, Aleksander Karol, chciał się ożenić z Anną Caraffa, dziedziczką wielkich i kluczowych dla polityki mocarstw w Italii dóbr. Hiszpanie storpedowali ten projekt, jako zbyt niebezpieczny dla ich planów i skierowali uwagę Aleksandra Karola gdzie indziej. Anna Caraffa, jak się dowiadujemy, nie doczekała się nowoczesnej biografii. I to jest naprawdę niesamowite. Tyle mamy piszących kobiet, a tu taka wspaniała postać i co? Nikt się nie bierze za opracowanie jej życiorysu? Niesamowite. Najlepsze jest jednak to, że sam Aleksander Karol nie zasłużył na uwagę polskich historyków. Jego podróż bowiem zainteresowała wyłącznie historyków teatru. Teatrem bowiem i operą królewicz interesował się najbardziej. Tu już w ogóle nie wiadomo co powiedzieć…

Na pewno nie wiecie kim był Stanisław Mąkowski. Ja też nie wiem, bo informacji o nim jest jak na lekarstwo. Może coś jest w tych papierach wydanych przez Meysztowicza w latach 1963-1970, ale dostęp do nich mają tylko nieliczni historycy, którzy dostępu tego strzegą jak źrenicy oka. Mogliby bowiem stracić możliwość zdobywania punktów na polskich i zagranicznych uczelniach, a także grantów na badania no i awansów w hierarchii, jakże przecież ważnej dla nas wszystkich. No, ale wracajmy do Mąkowskiego. Był to specjalny agent Władysława IV do kontaktów z Hiszpanią. Nie ma on ani notki w wiki, ani też biogramu w Internetowym Polskim Słowniku Biograficznym. Bo i po co? Komu to jest potrzebne? Kiedy trzeba walczyć z Tuskiem o wolną Polskę i organizować koncerty Zenka Martyniuka, ewentualnie wywalać sto milionów rocznie na publikowanie czegoś w naukowych periodykach dających najwięcej punktów. No i kto miałby taką notkę sporządzić? A jeszcze ważniejsze – czyją uwagę by przez to na siebie ściągnął?

Teraz pokaże Wam, w jaki sposób agencja wywiadu w Polsce werbuje ludzi do swoich struktur. https://www.aw.gov.pl/pl/aktualnosci/292,Odkryj-tajemnicze-Szyfrodziewczyny.html

https://www.aw.gov.pl/pl/historia/20-lecie-aw/225,Komiks-quotRYGORquot.html

Módlmy się, żeby nie wybuchła żadna wojna, bo wszyscy ci zwerbowani ludzie zostaną wystawieni na odstrzał już pierwszego dnia.

Nam zaś pozostanie program minimum czyli zakazane piosenki, do których śpiewania już się szykuje redaktor Sakiewicz. Zamierza on bowiem bezlitośnie szydzić z rządu Donalda Tuska, który wkrótce powstanie i ze wszystkich jego ministrów – Siekiera, motyka, dwa balony, Donald nasrał w kalesony…A jak z Ameryki wróci Jacek Kurski i na nowo odpali Zenka Martyniuka, to dostaniemy takiej mocy jak nie przymierzając sławna Załoga Dżi. Dziękuję za uwagę.



tagi: polska  historia  sejm  kultura  pis  francja  szwecja  po  potop  nauka 

gabriel-maciejewski
7 grudnia 2023 08:55
61     3152    15 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

ewa-rembikowska @gabriel-maciejewski
7 grudnia 2023 09:36

O matko, myślałam, że jest to konto satyryczne a oni poszli w Bonda na serio...

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski
7 grudnia 2023 09:42

Tak tylko przypomnę, że Szwedzi nadal używają oficjalnej tytulatury "Król Wandalów i Gotów", a więc nadal oficjalnie roszczą sobie pretensje do terenów dawnej Rzeczypospolitej.

Oficjalnie brzmi to tak: Jego Królewska Mość Karol XVI Gustaw, Król Szwecji, Wandalii, Gotii i Pomorza, Wielki Książę Finlandii, Książę Dalekarlii, Jämtlandii i Härjedalen, Następca Tronu Bremy i Werden, Książę Lubiąża, Oławy, Oleśnicy, Wołowa i Siedmiogrodu

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ewa-rembikowska 7 grudnia 2023 09:36
7 grudnia 2023 09:43

W zasadzie tekst ten pownien się nazywać "Czy akademia francuska różni się od polskiej agencji wywiadu". Ale i tak nikt by nie zrozumiał o co chodzi

zaloguj się by móc komentować


jolanta-gancarz @gabriel-maciejewski
7 grudnia 2023 09:52

Podpisując się obiema rekami pod Twoimi przemyśleniami, zwracam jednak delikatnie uwagę, że biogram Mąkiwskiego w iPSB jest. I to całkiem długi:

https://www.ipsb.nina.gov.pl/a/biografia/stanislaw-makowski-h-ogonczyk

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @jolanta-gancarz 7 grudnia 2023 09:52
7 grudnia 2023 09:57

Wczoraj go szukałem, może nie uważnie...dzięki

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @jolanta-gancarz 7 grudnia 2023 09:52
7 grudnia 2023 10:00

To jest, jak sądzę, biogram oparty na tym całym frankofilskim paradygmacie...

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @gabriel-maciejewski
7 grudnia 2023 10:08

Sam oceń;)). Bibliografia od Sasa do Lasa, są też Sumy Neapolitańskie;)).

zaloguj się by móc komentować

atelin @gabriel-maciejewski
7 grudnia 2023 10:11

Proszę bardzo. Teraz wystarczy wysłać do wiki jako tłumaczenie na polski. Ciekawe, czy zostanie zamieszczone.

Cesarstwo Szwedzkie (szwedzkie: Stormaktstiden, „era wielkich mocarstw”)[1] to okres w historii Szwecji obejmujący większą część XVII i początków XVIII wieku, podczas którego Szwecja stała się wielką europejską potęgą sprawującą kontrolę terytorialną nad większą częścią terytorium Szwecji. Region bałtycki. Za początek tego okresu przyjmuje się zwykle panowanie Gustawa Adolfa, który wstąpił na tron ​​w 1611 r., a jego koniec jako utratę terytoriów w 1721 r. w następstwie Wielkiej Wojny Północnej.[1]

Po śmierci Gustawa Adolfa w 1632 r. imperium było przez długi czas kontrolowane przez część wysokiej szlachty, na przykład ród Oxenstierna, pełniący funkcję regentów mniejszych monarchów. Interesy szlachty wyższej kontrastowały z polityką uniformizacji (tj. utrzymywania tradycyjnej równości statusu szwedzkich majątków, preferowanej przez królów i chłopstwo). Na terytoriach nabytych w okresie panowania de facto szlacheckiego nie zniesiono pańszczyzny, pojawiła się także tendencja do zakładania odpowiednich majątków w samej Szwecji. Wielka Redukcja z 1680 r. położyła kres tym wysiłkom szlachty i nałożyła na nią obowiązek zwrotu królowi majątków zdobytych od korony. Poddaństwo pozostało jednak w mocy w dominiach nabytych w Świętym Cesarstwie Rzymskim i w szwedzkiej Estonii, gdzie konsekwentne stosowanie polityki jednolitości utrudniały traktaty, na mocy których je uzyskano.

Po zwycięstwach w wojnie trzydziestoletniej Szwecja osiągnęła szczyt swojej potęgi podczas drugiej wojny północnej, kiedy jej główny przeciwnik, Dania – Norwegia, został zneutralizowany na mocy traktatu z Roskilde w 1658 r. Jednak w dalszym toku tej wojny wojny, a także podczas późniejszej wojny skanskiej Szwecja była w stanie utrzymać swoje imperium tylko przy wsparciu swojego najbliższego sojusznika, Francji.[2] Karol XI, król szwedzki, skonsolidował imperium. Ale upadek rozpoczął się wraz z jego synem, Karolem XII. Po początkowych zwycięstwach Szwecji Karol na jakiś czas zabezpieczył imperium na mocy pokoju w Travendal (1700) i traktatu z Altranstädt (1706), przed katastrofą, która nastąpiła po wojnie królewskiej w Rosji. Zwycięstwo Rosji w bitwie pod Połtawą położyło kres ekspansji Szwecji na wschód i do śmierci Karola XII w 1718 r. pozostało jedynie znacznie osłabione i znacznie mniejsze terytorium. Ostatnie ślady okupowanych terytoriów kontynentalnych zaginęły podczas wojen napoleońskich, a Finlandia przeszła do Rosji w 1809 roku, wraz z zanikiem roli Szwecji jako wielkiego mocarstwa. Szwecja jest jedynym krajem nordyckim, który kiedykolwiek osiągnął status wielkiej potęgi militarnej.[3][4]

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski
7 grudnia 2023 10:11

Aż mnie zatkało z tym szwedzkim imperium. NIGDY nie pomyślałabym, zeby szukać info o Szwecji pod takim hasłem! Jednak nauczyłam się też innego sposobu. Nie wszystko jest też w języku angielskim, choć ludzie myślą, że tak jest. Trzeba przetłumaczyć frazę na "miejscowy język" , wkleić do wyszukiwarki i bardzo często otwierają się w tym momencie drzwi do Sezamu. Nigdy nie słyszałam o archiwum Simancas, ale to, wbrew pozorom, nie jest wiedza ściśe tajemna. Znalazłam to: https://www.academia.edu/80001854/Documenta_Polonica_ex_Archivo_Generali_Hispaniae_in_Simancas_Nova_series_t_1

Musimy szukać wszyscy dalej. A co do tych 100 mln... krew w piach... tutaj te pieniądze zrobiłyby z ciebie polskiego kardynała Richelieu

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @jolanta-gancarz 7 grudnia 2023 10:08
7 grudnia 2023 10:15

Sumy są jak mantra, ciągle się o nich pisze

zaloguj się by móc komentować



gabriel-maciejewski @Matka-Scypiona 7 grudnia 2023 10:11
7 grudnia 2023 10:17

No, ale to jest tylko wstęp i spis treści. No i dlaczego prof. Skowron nie udostępnia tego po polsku? Gardzi Polakami czy jak? Nie wierzy w ich inteligencję?

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Matka-Scypiona 7 grudnia 2023 10:15
7 grudnia 2023 10:18

Pisałem kiedyś do prof. Tarachy, żeby go zaprosić na konferencję. Miałem solidne referencje. Nawet się nie odezwał. To jest wiedza tajemna. 

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @kpiotrzk 7 grudnia 2023 10:27
7 grudnia 2023 10:32

To jeden tom, w dodatku nie po polsku. Może trzeba było wydać te sto milionów na przełożenie całości na języka ojczysty, co? Czy ktoś stoi na straży i tego pilnuje? Na przykład prof. Skowron?

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @gabriel-maciejewski 7 grudnia 2023 10:32
7 grudnia 2023 10:42

spytaj o to prof. Nowaka, przy okazji, w końcu 6 lat był doradcą Prezydenta

zaloguj się by móc komentować

atelin @gabriel-maciejewski 7 grudnia 2023 10:15
7 grudnia 2023 10:45

Boję się eksperymentów i nie cierpię ekskrementów.

zaloguj się by móc komentować


Pioter @gabriel-maciejewski 7 grudnia 2023 10:32
7 grudnia 2023 10:47

Jest dość duża różnica w oficjalnym podejściu do archiwistyki w Polsce, a np w Czechach (te akurat znam z doświadczenia). Materiały archiwalne w Polsce publikuje się jako transliterację oryginału i ewentualnie dodaje się jakiś indeks w języku polskim. Tłumaczeń w zasadzie się nie wykonuje, chyba, że w pracach popularnonaukowych na wyraźne życzenie sponsora. W Czecha zaś archiwiści i badacze mają ustawowy obowiązek publikacji materiałów źródłowych we współczesnym języku czeskim.

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @kpiotrzk 7 grudnia 2023 10:47
7 grudnia 2023 10:57

Niesamowite. Może zacznie też po portugalsku, w końcu prof. Alemeida z Lizbony napisał książkę o porwaniu Jana Kazimierza, to do czegoś zobowiązuje

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 7 grudnia 2023 10:47
7 grudnia 2023 10:57

Może nikt im nie wydaje żadnych poleceń i dlatego?

zaloguj się by móc komentować


kpiotrzk @Pioter 7 grudnia 2023 10:47
7 grudnia 2023 11:00

i to jest świetny przykład dla prof. Nowaka i innch koryfeuszy

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @gabriel-maciejewski 7 grudnia 2023 10:15
7 grudnia 2023 11:03

Miałam na myśli pozycję bibliograficzną, czyli Sumy neapolitańskie Kanteckiego.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @kpiotrzk 7 grudnia 2023 10:58
7 grudnia 2023 11:09

Wzruszyłem się. I co? Jezuici coś z tym zrobili, czy dalej domagają się misji LGBT w przedszkolach?

zaloguj się by móc komentować


jolanta-gancarz @atelin 7 grudnia 2023 10:11
7 grudnia 2023 11:10

Ani słowa o wielokrotnych inwazjach na ziemie Rzeczypospolitej w XVII w. (oraz XVIII) i niespotykanym rabunku jej majątku podczas Potopu! Widać wybitny strateg to pisał, co pilnuje, aby sprawa rewindykacji dóbr, które stały się podstawą bogactwa niejednego szwedzkiego arystokraty, nie mówiąc o samym królu, nigdy nie stanęła na historycznym forum...

zaloguj się by móc komentować

peter15k @gabriel-maciejewski
7 grudnia 2023 11:14

(...) Rzecz – powiem łopatologicznie – nie polega na tym, by aspirować do jakiejś hierarchii, ale by stworzyć własną i zgromadzić wokół niej aspirujące tłumy(...)

To jest istota sprawy..

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski
7 grudnia 2023 11:16

Kiedyś, jak miałem 13-14 lat, zaczytywałem się książkami o piratach, kaprach itp. I był taki brat komunisty-premiera Janusz Meissner, który napisał taką trylogie o gdańskim piracie z czasów Zygmunta III Wazy: "Czarna Bandera", "Czerwone Krzyże" i "Zielona Brama". I z tej trylogii w zadadzie zapamiętałem tylko ślepą nienawiść do Hiszpanów. I stąd potem zawsze kojarzyłem "Zygę" jako sojusznika Hiszpanów. Skąd te frankofilstwo?

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski
7 grudnia 2023 11:27

...  voila  !!!

Wlasnie  jestem  w  trakcie  czytania  ,,Gniew  Bitwa  Wazow,,...  i  wlasciwie  SKALA  RABUNKU  krola  Karo  i  BANDYTOW  szwedzkich -  zwyczajnie  -  PORAZA  !!!

Jakim  cudem,  ta  wczesniej  ZAPYZIALA  i  ZABIEDZONA  Szwecja  stala  sie  tym  calym  detym  ,,imperJum,,  z  tego  calego  detego  wpisu  w  ,,viki,,,...

 

...  ale  da  Bog,  ze  sprawiedliwosci  stanie  sie  zadosc,

zaloguj się by móc komentować

Paris @Paris 7 grudnia 2023 11:27
7 grudnia 2023 11:28

Pardon,...

...  mialo  byc  do  Pani  Gancarz,

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @OjciecDyrektor 7 grudnia 2023 11:16
7 grudnia 2023 11:28

Zapłacili i mają. Prosta sprawa. 

zaloguj się by móc komentować


zkr @gabriel-maciejewski
7 grudnia 2023 14:29

> I ta notka dostępna jest w wielu językach, także egzotycznych. Nie mam jej jednak po polsku.

W temacie "wiki".
Dzieki SN (a moze coryllus.pl) poznalem postac Waclawa Zatorskiego.
Wiadomo, czlowiek szuka dalej, jednym z pierwszych "strzalow" jest wikipedia (OK, mozna to roznie oceniac ale tam sa czesto publikowane niezle wpisy a powazni autorzy dolaczaja bibilografie do ktorej warto zajrzec).
Zaskoczylo mnie to, ze artykul dotyczacy "Pax Mongolica" jest w 27 jezykach ale nie ma polskiej wersji.

Pax Mongolica w wersji angielskiej

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @zkr 7 grudnia 2023 14:29
7 grudnia 2023 15:00

To włąsnie jest przykład  kolonializacji ideolo.

Jakiś nadzorca skutecznie pilnuje, aby Polacy nie wyalienowali się z kompleksu niższości (mentalnego uzależnienia) wobec "świata zachodnich wartości".

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @stanislaw-orda 7 grudnia 2023 15:00
7 grudnia 2023 15:39

e tam, politruk Szewko i unu dadzą odpór

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski
7 grudnia 2023 16:28

"Wczoraj dowiedziałem się, że państwo nasze wydawało ponoć ponad 100 milionów rocznie na promocję polskiej nauki. Polegało to na tym, że kupowano miejsca w periodykach naukowych wychodzących w Europie i USA, które uchodziły za najbardziej poczytne."

A co to jest polska nauka?

Tomasz Rożek, demonstrujący z tajemniczym uśmiechem jak należy smażyć jajka na masce samochodu?

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Szczodrocha33 7 grudnia 2023 16:28
7 grudnia 2023 16:30

No, jak to? Boson nasz kolega to jest polska nauka

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski
7 grudnia 2023 16:51

" Komu to jest potrzebne? Kiedy trzeba walczyć z Tuskiem o wolną Polskę i organizować koncerty Zenka Martyniuka, ewentualnie wywalać sto milionów rocznie na publikowanie czegoś w naukowych periodykach dających najwięcej punktów."

Właśnie, dlaczego nie popatrzymy na Turków?

Przykład z wstąpieniem Szwecji do NATO.

Rząd powołuje zespół naukowców, historyków sztuki itp., ustalają skalę rabunku Rzeczpospolitej przez Szwedów w latach 1655-1660.

I zwracamy się do rządu szwedzkiego:

"panowie, chcecie przystąpić do NATO?

Uzyskacie nasze poparcie, ale musimy przedyskutować bolesną dla nas kwestię

Jesteście nam winni wiele cennych rzeczy, które od nas wywieżliście

Odzyskać chcemy to co jeszcze przetrwało, resztę rekompensaty przyjmiemy w gotowiżnie"

Tymczasem w Polsce publikuje się nieśmiałe wspominki:

https://ciekawostkihistoryczne.pl/2018/09/25/bezcenne-polskie-skarby-ktorych-nie-zobaczysz-nad-wisla-mozna-je-podziwiac-tylko-w/

 

 

 

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Szczodrocha33 7 grudnia 2023 16:51
7 grudnia 2023 17:08

Ten portal Ciekawostki historyczne, to jest jeden skandal

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 7 grudnia 2023 17:08
7 grudnia 2023 17:19

To dla nich ciekawostka.

Że spalili nam chałupę, zabrali przyodziewek, powynosili wszystko z komory.

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski 7 grudnia 2023 17:08
7 grudnia 2023 17:31

Same...

...  ZALEZNE,  tepe  GRANTojady...  i  DARMOZJADY  !!!

  

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Szczodrocha33 7 grudnia 2023 17:19
7 grudnia 2023 17:58

Może mają nadzieję na granty od Szwedów, albo i na jakiś staż naukowy, dajmy na to w Göteborgu, a bodajby i w Uppsali.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @ewa-rembikowska 7 grudnia 2023 09:36
7 grudnia 2023 18:13

> O matko, myślałam, że jest to konto satyryczne a oni poszli w Bonda na serio...

Proszę koleżanki ... nasi patriotyczni artyści z agencji wywiadu jeszcze nie wiedzą, że Bond a może nawet Bonda spakowano i wrzucono na pawlak. Teraz rządzą inne formaty ...

Pierwowzory Maxa Von Stilritza

zaloguj się by móc komentować

ArGut @gabriel-maciejewski
7 grudnia 2023 18:15

> To jest tak zwany kanał. 

Nasi artyści są świetni w kanałach, to się zaczęło od Wajdy co nie chciała Niemca.

zaloguj się by móc komentować

zkr @Szczodrocha33 7 grudnia 2023 16:51
7 grudnia 2023 20:24

> Tak, te jego bizony.

Tak, uwielbiam gdy ktos kpi z czegos czego zupelnie nie rozumie.

Czy jest Pan w stanie napisac cos sensownego o CERN?

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @gabriel-maciejewski 7 grudnia 2023 09:43
7 grudnia 2023 20:44

W skrócie:

 AF vs PAW

 

To dzięki alfabetowi Morse'a (?), nasłuch sprawdził, że AF oznacza Midway.

Taka tam bitwa. W środku drogi ?

 

A podobno mają takie przysłowie, że podczas przeprawy przez rzekę, nie zmienia się koni, oraz że w dwóch skokach nie przeskoczysz...

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @stanislaw-orda 7 grudnia 2023 17:58
7 grudnia 2023 23:31

No i jak tu się dziwić że dostajemy w dupę od innych przez wieki?

Jesteśmy jak, nie przymierzając Wiesław Gołas w filmie "Dzięcioł".

Dreptał wystraszony koło Maklakiewicza i mamrotał:

" niech pan nie myśli że nie imponuje mi pańska pryncypialność"

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @zkr 7 grudnia 2023 20:24
7 grudnia 2023 23:32

"Czy jest Pan w stanie napisac cos sensownego o CERN?"

Wystarczy jak pan napisze.

Tylko co tam może być sensownego?

zaloguj się by móc komentować

BeaM @gabriel-maciejewski
7 grudnia 2023 23:43

Gdyby nabory na nową Krystynę Skarbek połączyć z konkursem Miss Polonia, to może julki z twittera ruszyłyby z aplikacjami

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @stanislaw-orda 7 grudnia 2023 17:58
8 grudnia 2023 00:46

Podstawą biblioteki uniwersyteckiej w Uppsali jest nasz oliwski księgozbiór OO Cystersów, zrabowany przez Szwedów.

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @Szczodrocha33 7 grudnia 2023 16:51
8 grudnia 2023 05:07

bizony to pod Chicago, w Fermilabie

zaloguj się by móc komentować


Szczodrocha33 @kpiotrzk 8 grudnia 2023 05:07
8 grudnia 2023 06:14

"bizony to pod Chicago, w Fermilabie"

No widzisz, wiedziałem że jesteś specjalistą od bizonów.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @BeaM 7 grudnia 2023 23:43
8 grudnia 2023 06:40

To już nie te czasy. Krystyny Skarbek to przeszłość, teraz musi być nabór na aktywiszcza

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @Szczodrocha33 8 grudnia 2023 06:14
8 grudnia 2023 06:56

coś ci się pozajączkowało, wszak to ty ponoć pracujesz w usa i nie wracasz do Polski, bo tak tam fajnie być specjalistą

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @kpiotrzk 8 grudnia 2023 06:56
8 grudnia 2023 07:20

Faktycznie, pracuję w USA, na temat mojego powrotu do Polski wypowiadał się nie będę.

Specjalistą to ja nie jestem, ale nie jestem też pajacem, który wchodzi na SN i usiłuje się lansować przy pomocy swojego CV, czy jak wolisz resume.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować