-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

O książkach za 15 złotych

W Krakowie, w księgarni z tanią książką, pozycja pod tytułem „Polityczna biografia Lecha Kaczyńskiego”. Kosztuje 15 zł. Liczy sobie ona ponad tysiąc stron, autorem jest Sławomir Cenckiewicz i jakiś jego zespół. Czyli same poważne rzeczy są w grze. Tom jest oprawiony w miękką okładkę, ale i tak robi wrażenie. Na allegro jest trochę droższy, bo można go znaleźć także za 40 złotych. Ofert jest mnóstwo, czyli nakład liczył sobie pewnie z 10 tysięcy. Po każdą z ofert możemy przeczytać ile osób kupiło książkę ostatnio i ile z nich napisało recenzję. Ja kliknąłem w taką, którą kupiły trzy osoby i była tam jedna recenzja. To znaczy była to jedna linijka tekstu, zapowiadająca znakomitą lekturę. Od razu sprawdziłem ile kosztują książki Tomasza Piątka i jego zespołu, bo chyba tak należy tych ludzi nazwać. Są trochę droższe, ale mniej obszerne. Liczą sobie od 300 do 500 stron. W Krakowie ich nie widziałem, ale w Warszawie leżą normalnie w księgarniach, a na allegro, pod każdą ofertą można przeczytać ile osób zamówiło książkę i ile jest recenzji. Ja kliknąłem w taką, gdzie było 128 zamówień i 20 recenzji. I nie mówcie mi, że to nie jest gotowy sondaż wyborczy.

Znajdujemy się w newralgicznym obszarze, takim, na którym ścierają się poglądy ludzi świadomych. Za pisanie biografii polityka, który miał duży wpływ na polską politykę zabierają się – patentowany historyk z jednej strony i autor, umówmy się, średnio sprawny. Reakcja na obie książki wydaje się trochę nieprawdopodobna. Cenckiewicz, czynny cały czas na twitterze, promujący swoje druki gdzie się da, wcześniej zaś obecny w programach publicystycznych w telewizji, cieszy się mniejszym zainteresowaniem niż Piątek. Kosztuje też mniej. Wnioski są następujące – wyborcom PiS nie jest potrzebna biografia Lecha Kaczyńskiego, bo oni głosują za partią, którą stworzył nie dla niego, ale mimo tej partii, przeciw tamtym. Tomasz Piątek zaś mobilizuje elektorat antypisowski tam, gdzie zwykle tego nie czyniono, czyli wśród ludzi czytających książki i wydających na nie pieniądze. Dystrybucja obydwu autorów odbywa tymi samymi kanałami, czyli można rzec, że są to autorzy akceptowani przez czytelnika i rynek, albowiem obaj przekazują treści zrozumiałe i pożądane.

Konstatacja jest niewesoła, bo to zestawienie może choć nie musi wskazywać na to, że PiS oddał pole w najważniejszych dla siebie obszarze i nawet tego nie zauważono w partii. Bo wszystko jest przecież w porządku. Ludzie zaś normalnie zajmujący się oglądaniem jakichś idiotyzmów w telewizji zaczęli czytać, bo wreszcie dostali lekturę na odpowiednim dla nich poziomie. Piątek zaś stał się zasobem strategicznym antypisu, który ma wpływ realny na umysły i serca wyborców. Ktoś powie, że Piątek kłamie. Możliwe, ale nie widzę, żeby ktoś pozywał go do sądu, co powinno raczej nastąpić w takim wypadku. Być może wynika to z lekceważenia tego autora przez PiS, ale w takim razie jest to błąd, albowiem pod książkami Piątka kłębią się emocje i opinie. Czy one są autentyczne? Częściowo z pewnością tak, ale większość to pisane na zlecenie teksty promocyjne. O czym to świadczy? Że w PiS nie ma nikogo, kto – za pieniądze – wpisałby pod książką Cenckiewicza jakieś pochlebne opinie. A dzieje się to w czasie kiedy policja szuka Jankowskiego za to, że wyprowadzał pieniądze z funduszu sprawiedliwości. Może jakby je zainwestowali w dwóch średnio sprawnych copywriterów, mieliby jakiś efekt promocyjny. No i można by było podnieść cenę biografii Lecha Kaczyńskiego, z tego żenującego i nie rokującego poziomu. Jeśli ktoś sądzi, że książka za 15 zł, będzie się lepiej sprzedawać niż ta za 40 bo jest tańsza, ten ma źle w głowie.

Pod książkami Piątka zamarkowana i zaaranżowana jest dyskusja. PiS w ogóle zrezygnował z jakiejkolwiek dyskusji na temat promujących partię i jej polityków książek, bo ktoś tak sądzi, że wystarczy jak te książki są w obrocie. Nie wystarczy. W sfingowaną dyskusję na temat dzieł Tomasza Piątka prędzej czy później włączą się prawdziwi ludzie poszukujący tak zwanych odpowiedzi na trudne pytania. I będą to ludzie młodzi. Nie wystarczy bowiem mieć telewizje i organizować sylwestry marzeń, żeby zwrócić na siebie uwagę. Sprzedając przy tym jednocześnie biografię najważniejszego polityka PiS za piętnaście zyli na tanim straganie. To jest pomyłka. Ona czyni książkę o Kaczyńskim nieautentyczną, a książki Piątka zamienia w szczerą i niepodważalną prawdę. Ma także owa pomyłka tę konsekwencję, że ludzie nie czytający lub ledwo czytający i słabo rozumiejący tekst, zakwalifikowani zostaną do grona czytelników i podniosą wskaźniki czytelnictwa publikowane co jakiś czas przez Gazetę Wyborczą. Potem zaś sami zaczną produkować opinie na temat innych książek. I staną się tym, czym zawsze chciał być PiS – elitą. Dlaczego tak będzie? Bo wybrali oni właściwą drogę, poprzez ten obszar, który na konstrukcji elit i jej autoidentyfikacji jest najważniejszy. Tam zaś, spotkali autora, który z właściwym rozłożeniem akcentów wytłumaczył im dlaczego mają mu wierzyć i dlaczego są lepsi od PiS. Autor ten nie brał co prawda udziału w sylwestrach marzeń, ale za to był zapraszany do studia telewizyjnego, dokładnie tak samo jak Cenckiewicz. Kiedy zaś czytelnicy porównali twórczość jednego i drugiego w kategoriach jednoznacznych i bezdyskusyjnych, czyli cenowych, mogli sprawdzić który jest lepszy. Piątek oczywiście, bo ma droższe książki, które spotykają się z większym zainteresowaniem. Ktoś oburzony zawoła, że nie można porównywać Cenckiewicza z Piątkiem! A dlaczego nie można skoro obaj są dystrybuowani tymi samymi kanałami i promowani w konkurencyjnych telewizjach. Być może właśnie taki był cel wydawania ich twórczości – żeby można ich było porównywać. Kto mógłby zadać takie pytanie jak wyżej? Ludzie głosujący na PiS, czytający książki, umiejący odróżnić dobrą książkę od złej i zdziwieni tym, że Piątek w ogóle chodzi „po wolności”. Czyli tacy ludzie, których PiS sobie w ogóle odpuścił, rzucając im książkę Cenckiewicza, jak jakiś ochłap. I inwestując wszystko w sylwestry marzeń, czyli w imprezy, których celem jest oddzielenie elity politycznej od narodu. Bo do tego takie spędy służą.

My mamy to szczęście, że nie jesteśmy dystrybuowani takimi kanałami, jak Cenckiewicz i Piątek. I nawet, na jak nasz kiermasz odwiedzi, jak teraz, niewielu czytelników, to pretensje możemy mieć tylko do siebie. Ceny zaś do 15 złotych za książkę obniżyłem raz, kiedy byłem w wielkiej potrzebie. A i tak trwało to tylko tydzień. Nie mogę bowiem degradować swoich produkcji. I nie mogę przez tę degradację odgradzać się od czytelnika. Być może było tak, że źle wybrałem termin, bo takie imprezy trzeba organizować jednak latem. Przed świętami Kraków pełen jest ludzi i rzeczywiście trudno się niektórym wybrać do centrum. No nic, zobaczymy jak to będzie w przyszłym roku. Na razie mamy promocję na niektóre tytuły trwającą do końca miesiąca

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/wzrost-panstwa-polskiego-w-xv-i-xvi-wieku-adam-szelagowski/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/zabojczyni-leon-cahun/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/zaginiony-krol-anglii/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/przygody-kapitana-magona-leon-cahun/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/polskie-kresy-w-niebezpieczenstwie-pod-wozem-i-na-wozie/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/o-polskich-tradycjach-w-wychowaniu-stanislaw-szczepanowski/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/objawienia-matki-boskiej-w-gietrzwaldzie-dla-ludu-katolickiego-wedlug-urzedowych-dokumentow-spisane/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/jan-kapistran-biografia/

 

 



tagi: książki  rynek  sprzedaż  polityka  promocja  sondaże  cenckiewicz  piątek 

gabriel-maciejewski
16 grudnia 2024 07:40
33     1965    12 zaloguj sie by polubić
Postaw kawę autorowi! 10 zł 20 zł 30 zł

Komentarze:

Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski
16 grudnia 2024 07:54

Muszę się pochwalić, że (w związku z dziesiejszą notką), dokonałem, dzięki Gabrielowi pewnego, może nawet "troszkę doniosłego" jak na mnie odkrycia.
Otóż najpierw kupiłem u Gabriela książkę pt. 

Chwała Greków
50,00 zł brutto (zawiera VAT)
Autor: Sylvain Gougenheim
Tłumacz: Piotr Tylus
Strony: 344
Rok wydania: 2024
ISBN: 978-83-970055-6-3
Oprawa twarda

Otwierając, przeglądając książkę, otworzyła mi się strona, a na niej taka treść, którą zostawiam bez komentarza:

Tytuł niniejszej książki jest zaczerpnięty z Roczników fuldajskich, których autor wyraził zafascynowanie Karola Łysego ceremoniałem i strojami używanymi na bizantyńskim dworze cesarskim, w sformułowaniu, które stało się sławne: „Wzgardziwszy zwyczajami królów frankijskich, uznał, że chwała Greków jest najlepsza” - MGH, SSrG, t. VII, rok 876, s. 86.

i teraz najciekawsze:

Publikacja dofinansowana ze środków budżetu państwa w ramach programu Ministra Edukacji i Nauki pod nazwą „Społeczna Odpowiedzialność Nauki”, nr projektu SONP/SN/550943/2022, kwota dofinansowania 600 000 zł, całkowita wartość projektu 667 408 zł. 

Kiedyś Chyła śpiewał, że cesarz to ma klawe życie. Ale to było kiedyś, bo dzisiaj nie ma cesarzy, no chyba, że na obrazkach.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Andrzej-z-Gdanska 16 grudnia 2024 07:54
16 grudnia 2024 08:38

Robi wrażenie. 600 tysięcy na tytuł. Ilu czytelników za to pozyskali?

zaloguj się by móc komentować

jpw @Andrzej-z-Gdanska 16 grudnia 2024 07:54
16 grudnia 2024 09:17

O dotacji na Andegavenum

https://gabriel-maciejewski.szkolanawigatorow.pl/o-rynku-wydawniczym-i-koncu-narracji-patriotycznych

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @jpw 16 grudnia 2024 09:17
16 grudnia 2024 09:20

W linku pisze Gabriel:

Widzimy tu książki, które i ja sprzedawałem, a wydawca ich uczciwie informuje nas ile wydał na te projekty pieniędzy. 

A czy tak robią pozostali wydawcy?

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski 16 grudnia 2024 08:38
16 grudnia 2024 10:27

To chyba za ileś tam tytułów. Tskie Andegavenum dostało prawie 900 tyś dotacji, ale w jej ramach wydało już chyba 6 pozycji [bo w każdej jest taka notka z identyczną kwotą dotacji). Nie wiem ile docelowo ma być.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @gabriel-maciejewski
16 grudnia 2024 12:34

>Ja kliknąłem w taką, gdzie było 128 zamówień i 20 recenzji. I nie mówcie mi, że to nie jest
>gotowy sondaż wyborczy.

Ja powiem NIE JEST. Książki Piątka kupują aspirujący młodzi ludzie, którym się wydaje, że osiągneli sukces finansowy a teraz chcieli by się jeszcze polansować nie przebierając sie w mikołaja czy innego skrzata z Coca-Coli. I oni kupują to jak makulaturę bo EWANGELIZUJĄ jak herezjarchowie ... nachalnie licząc, że sumy kogoś przekonają. Pisał o tym kolega GOSPODARZ przy okazji metod werbunku. Nowi wchodzący na rynek, ogarneli, że PREZES-owi nic do tego, z kim się erotyzują ale niech się seksują i erotyzują pod kołderką.

Natomiast ***** PiS-e wystawiając Piątka muszą fingować zainteresowanie i robią to farmy troli obsługiwane przez Skaczącego Dona Romana. I to będzie trwać ... bo ... np. TO ->

 
I jak kolega GOSPODARZ tego posłucha to czy Mata potrafi śpiewać? W ciemno się założę, że potrafi pierdzieć ...
 
Natomiast NAWET ja życzyłbym sobie, żeby PREZES i koledzy PREZES-a potrafili się, że mną komunikować tak, żebym miał fan. I jak będę na następnym wyjeżdzie w W-wie to podjadę pod to miejsce, gdzie PREZES być powinien (bo sobie sprawdziłem, że tam jest) i on mnie dłoń uściśnie (nawet jakby mnie nie lubiał) i będzie fun, selfie i uśmiechy. 

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @ArGut 16 grudnia 2024 12:34
16 grudnia 2024 12:55

Marzenia ściętej głowy...:). W PiS nie było i nie będzie nigdy fun. To są "poważni" ludzie. Widać to po filmie "Reset"

zaloguj się by móc komentować

tomasz-kurowski @gabriel-maciejewski
16 grudnia 2024 15:10

Pogoda w weekend była chyba mało "targowa". Cieszę się, że przez przypadkowe zgranie terminów i lokalizacji mogłem na momencik wpaść - szkoda tylko, że miałem tak mało czasu między przesiadkami i miejsca w bagażu!

zaloguj się by móc komentować

ArGut @OjciecDyrektor 16 grudnia 2024 12:55
16 grudnia 2024 15:28

No to ja mam inne oczekiwania. PREZES może być poważny, a reszta ma być użyteczna i operatywna.

A tak jeszcze w sprawie propagandy, to pan Tomasz Piątek można by rzecz schemat, schematów. Porządny herezjarcha co to walczy i zmaga się z tymi, od opozycji których dostanie więcej hajsu za zmaganie i walkę. No i jeszcze pokrzywdzony, bo sam się zmaga-zmagał i coś stracił (chodź w to nie wierzę, żeby on walczył o swoje małrzeństwo, to tylko plan B albo wyjście awaryjne). I myślę, że za takie podejście i brak wiary w życiowe doświadczenia pana Piątka, Pan Bóg "nie dokopie" mnie "jego butami". 

 

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski
16 grudnia 2024 15:57

Treść notki jest dla mnie przerażająco prawdziwa i, na szczęście, autorowi nic nie będzie, bo prawda nie jest "ciekawa", a czasami niezrozumiała, a jak się, nie daj Boże porówna ze wspomnianą "tfurczością" to na początek "ból głowy" murowany. 

Z tego wszystkiego wyziera coś w rodzaju (delikatnie klikając) lekceważenia publiczności.

zaloguj się by móc komentować

PiotrW @Andrzej-z-Gdanska 16 grudnia 2024 07:54
16 grudnia 2024 16:27

Dziękuję za dzisiejszy wpis. Bardzo chciałem przyjść na tegoroczną edycję Targów Książki i Sztuki w Krakowie ale niestety sytuacja rodzinna pokrzyżowała mi plany. Trzymam kciuki za kolejną edycję Targów w Krakowie. Pozdrawiam Pana serdecznie i życzę wielu sukcesów wydawniczych i sprzedażowych.

zaloguj się by móc komentować

PiotrW @PiotrW 16 grudnia 2024 16:27
16 grudnia 2024 16:29

Pomyłka - komentarz dla: gabriel-maciejewski

zaloguj się by móc komentować

kluczu @gabriel-maciejewski
16 grudnia 2024 16:55

Dzień dobry,a czy wspomnienia Niemcewicza z okresu powstania listopadowego skończyły się już?

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @kluczu 16 grudnia 2024 16:55
16 grudnia 2024 19:34

Tak, już się skończyły, a za chwilę skończą się wspomnienia Sanguszki

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Andrzej-z-Gdanska 16 grudnia 2024 15:57
16 grudnia 2024 19:35

Nieskrywana niechęć do niej bym powiedział

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @ArGut 16 grudnia 2024 12:34
16 grudnia 2024 19:36

Nie wiem kto je kupuje, ale są wszędzie, podobnie jak książki Ziemkiewicza

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski
16 grudnia 2024 20:19

Sorry ale tak jakoś nie potrafiłem się powstrzymać.

To są "dzieła" Toyaha dzisiaj, czyli Krzysztofa Osiejuka, czasem obecnego jeszcze na SN. Kiedyś, wspólnie z tobą, będącego z nami, nawet był Józef Orzeł i Kamiuszek nawet

 http://toyah1.blogspot.com/?m=1

Porobiło się, co nie? ☺

______

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski
16 grudnia 2024 20:37

A co z książką o Gasparze da Gama? Nie widzę jej w sklepie....

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @cbrengland 16 grudnia 2024 20:19
16 grudnia 2024 20:37

Ale konkretnie to o co Ci chodzi?

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @OjciecDyrektor 16 grudnia 2024 20:37
16 grudnia 2024 20:38

Bo się sprzedała. Taka teraz będzie polityka - pojawiasz się i znikasz...

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski 16 grudnia 2024 20:38
16 grudnia 2024 20:43

Serio? Ale mam refleks...a to było tylko dwa tygodnie temu...ale teraz już wiem, że trzeba byc szybkim. Sanguszko zdążyłem....uff.

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @OjciecDyrektor 16 grudnia 2024 20:43
16 grudnia 2024 20:46

Dobra jeszcze ściągnę. Będzie na dniach parę sztuk. Tylko uważaj

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski 16 grudnia 2024 20:46
16 grudnia 2024 20:52

Wyjeżdżam na wywczasy...wróce za 3 tygodnie...kiepsko to widzę

zaloguj się by móc komentować

zkr @cbrengland 16 grudnia 2024 20:19
16 grudnia 2024 21:10

Pan Krzystof bardzo dobrze "pojechal" z Wszawka.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @gabriel-maciejewski 16 grudnia 2024 19:36
16 grudnia 2024 21:19

Młodzi Wykształceni z Wielkich Miast, menadżerowie średniego szczebla, pragnący zostać ewngelizatorami. Tylko, jak sądzę, modlący się do złego boga ...

Można się zastanowić kto wydaje pana Piątka i odpowiedź, że on sam będzie uproszczona. Ale można zrobić tak. Wydaje go wydawnictwo Arbitror założone w 2017. Współ właścicielem jest Marcin Celińsk, przy którym najważniejsza informacja to bycie zastępcą redaktora Liberté!. Redaktorem naczelnym tegoż był pan Leszek Jażdżewski.

I wikipedia z jakichś powodów podaje link do zaangażowań pana Leszeka Konrada Jażdżewskigo | Powiązania | Rejestr.io. Także tego sami niezależni i zaangażowani, ale raczej w to, żeby piniondze płynęły do odpowiednich NGO-sów a książki, jakże ważne, wydawane były na papierze toaletowym.

zaloguj się by móc komentować

Perseidy @gabriel-maciejewski
16 grudnia 2024 21:20

Wizyta na Targach w Krakowie to dla nas niezapomniane przeżycie. Książki świetne, Gospodarz i jego urocza małżonka bardzo otwarci, klimat miejsca przyjazny gościom. Mieliśmy okazję poznać panią Agnieszkę i pana Huberta, ich prace oglądane na żywo robią wielkie wrażenie. Pan Tomasz wpisał nam dedykacje, więc prezenty pod choinkę już mamy.

Dziękujemy za wszystko!!

zaloguj się by móc komentować



Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 16 grudnia 2024 20:37
16 grudnia 2024 22:07

"Ale konkretnie to o co Ci chodzi?"

 

Przecież Krzysztof sam nie wie o co mu chodzi, i mam wrażenie że od bardzo dawna.

zaloguj się by móc komentować

Pioterrr @Szczodrocha33 16 grudnia 2024 22:07
20 grudnia 2024 03:26

A biorąc pod uwagę tuszę pana Krzysia (może ostatnio schudł??), robić z tego powodu innym wyrzuty to już naprawdę paradne. Zwłaszcza, że czasem ten większy obwód to efekt branych leków, o czym pan Krzyś może g. wiedzieć.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować