Maseczki, rękawiczki, zakazy, nakazy, wybory, kandydaci...... że też chce się użyć tylko takiego stwierdzenia. " O curva co za kyrk!!!"

rekwizyty wielkiej mrówki ;)

Połączenie błazna z pianką kapłaństwa na ustach. Do obejrzenia w kilku ostatnich minutach wykładu. 

Najgorsze, że to cholerstwo strasznie zaraźliwe ostatnio.

https://prawygornyrog.pl/tv/2020/02/wojciech-lipski-betacool-w-labiryncie-sowich-zwierciadel-czy-mozna-dotrzec-do-prawdy-o-blaznie/

Bardzo ładnie..po taniości kreowane. Trudno mieć jakieś wątpliwości :)).

Kolegi Mitteranda jakoś nie kojarzyłam z niczym, chyba wtedy tkwiłam w starożytności?

.

Prawo do przeżywania głębokiej ekspresji i górnolotnych myśli , Szanownemu Panu pozostawiam.

Ale w jaki sposób ? Tak memami ...

Dzięki za uzupełnienie.

Ja też bym się rozpłakał jakbym dostał 3 000 000 PLN .

Tyle pan Szymon nie dostałby nawet jakby napisał Konstytucję 4.0

Tak zażartuję:
Przecież mamy kryzys finansowy, gospodarczy, polityczny i inne.
Stąd trzeba "ciąć po kosztach".
Na szczęście ktoś (kto?) przywlókł tego wirusa w koronie a może wyciągnął go (skąd?) za geny (dawniej mówiło się za frak, ale fraków brak) na światło dzienne i można wszystko zrzucić na niego. Jakie to jednak "ludzie" są zapobiegliwe.
Już nie trzeba mówić o kryzysie! I od razu wszystkie państwa na świecie nie sterowane przez nikogo wiedzą co mają mówić i robić. Jakbyśmy żyli w jakiejś globalnej wioseczce!

Co do JK. Chyba znasz to .  Na bezrybiu i rak ryba..  

Oczywiście wyróżnia się i to bardzo wyraziście, przeszedł .Na tle totalnej słabizny.. 

Proponuję zadać sobie dodatkowe pytania.. 

Jakim trzeba być człowiekiem,żeby zaakceptować tak koszmarny pomnik , który  przedstawia brata blizniaka albo pomnik, który przedstawia schody i ma w ten sposób symbolizować jedną z największych tragedii ?

Gdzie są jego uczniowie,chyba miał wystarczająco dużo czasu aby o to zadbać ? 

Jak się zachował /komunikował  ze spoleczenstwem w czasie show pt pandemia ? 

Wydaje mi się ,ze na JK spoglądasz jedno wymiarowo..   

Bardzo zabawny tekst.

Ten trop z trupami bardzo właściwy. Kiedyś trzeba sobie było najpierw utorować drogę do władzy, właśnie po trupach. A teraz, jak władza jest we właściwych rękach, już tylko pacynki animowane przez tych, którzy kontrolują scenę.
Bez mordu założycielskiego ani rusz.

Może to właśnie Francja wydzierżawiła sobie PRL od Związku Radzieckiego, tak mogło być. Mnie do tego przekonują "sztuczne pieniądze" emitowane przez francuski sklep CarreFour.

Pacze na to ze swojego miejsca i widze, ze nie potrzeba zadnych politykow, a juz na pewno nie potrzeba "wielkich politykow", czy "mezow stanu". Wystarczy sprawna administracja.

Jasne, Gierek był po prostu importowany.

To się już nie zmieni i to wszędzie, nie tylko w Polsce.

Gdy się popatrzy, kto jest premierem lub przydentem w poszczególnych krajach, to w gruncie rzeczy, może nim być każdy, człowiek z ulicy, podpudrowany, jak piszesz i tyle. To przestało mieć znaczenie. Szkoda, że hierarchia kościelna idzie w tym kierunku też, tzn widocznie, tak im każą.

To co obserwujemy teraz w tej "wielkiej pandemii", właśnie to pokazuje w świetle jupiterów.

Popatrz..Dalidę znałam i lubiłam a jego, owszem nazwisko i funkcja państwowa :))

.

A ktoz Dalidy...

... wtedy nie znal i nie lubil...  do dzis jest popularna, chociaz juz od ponad 30 lat nie zyje.  On to byl stary zdegenerowany knur... o jego romansie i bekarcie wiedzialo tylko pare "wtajemniczonych" osob,  a jego zona  jak sie o tym dowiedziala - to ponoc malo zawalu nie dostala...

... ten stary knur  Mitterand  byl zaprzeczeniem  Hollande'a... pajaca i posmiewiska calej Francji  i  swiata  !!!

Czy u Ciebie istnieje jakikolwiek margines błędu w stosunku do JK? Obawiam się,ze  nie ma czegoś takiego. Natomiast rozpisujesz się o autentyczności. JK bez skazy.. Chyba coś w takim przekazie nie styka, jak Ci się wydaje.. ?

Wtrące się za Przemsę,

Bo u mnie margines błędu w stosunku do JK jest równy marginesowi błędu jaki Ty masz względem własnych opinii i sądów, z uwzględnieniem tego, że JK jako były Prezes Rady Ministrów może wiedzieć trochę więcej niż Draniu - komentator SN. 

tak z czystej ciekawości, jaki Ty masz margines błędu względem własnych opinii i sądów, i czy dobrze uważam, że nie pełniłeś funkcji Prezesa Rady Ministrów? 

Zapytałem, abyś podał przyklad jak się powinien był zachować, bo np. jego odpowiednicy z innych ugrupowań zachowali się tak jak trzeba, i tutaj też potrzebny byłby stosowny przykład.

Albo potrafisz odpowiedzieć wg powyższego schematu, albo daj sobie spokój z tak tanią erystyką.

Zasadnicza różnica.. To nie ja jestem na widelcu, to nie ja działam w polityce , to nie ja chciałem zarządzać tym bałagnem.. A tak w ogole to prawisz demagogię.. Proponuję .żebyś jeszcze dłuższe zdania tworzył, kilkukrotnie złożone, będzie jeszcze ciekawiej i mądrzej.  A do list wyborczych dołączył broszurę pt. "Jak trudno jest rządzić " i będzie gites..

Wydaje mi się ,ze temat noty Coryllusa jest o politykach .Tak czy nie ?

O właśnie.. Ładny termin .. Tania etsteyka ,ale ona jest charakterystyczne dla rządu.. 

Co do JK . 

Moze inaczej, kto jest Twoiem zdaniem  liderem w naszym państwie , kto się utożsamia z narodem i jak to wygląda ? 

A JK mógłby udzielić wywiadu np w radiu ,nie musiałby się pokazywać w tej kretynskiej masce .. Sposobów jest wiele jak się chce..

Nie jesteś w stanie podać pozytywnego , twoim zdaniem, przykładu zachowania, nie podoba ci się bo jest z PiS-u i to cała filozofia.  Filozofia chłopka roztropka. Albo korpoleminga z Ursynowa.

Fik.

Cruella już jest, lata MiG-iem

Kaczyński nie jest wykreowany. No chyba, że za kreatora uznać Wałęsę

Zgadzam się. Te kabarety to jest coś strasznego i bardzo upolitycznionego

Parę wyjątków by sie znalazło

Niebawem będziemy z tej wioseczki wychodzić na kłusownictwo, żeby było co do gara włożyć

Ten sam gang

Sprawna administracja to najgorszy diabeł. Dlatego zastępuje sie ją Hołownią

Lepiej nie, wolę clowna

Ja nawet nie wiem kto w tej chwili stoi na czele szwajcarskiego rzadu. Tutaj szef rzadu jest wybierany na rok, a cala rada ministrow to SIEDEM osob.

99,9% czasu jai masz do dyspozycji, spedzasz bez udzialu polityki i to jest sytuacja normalna. Kazda inna, to znaczy taka, ze do sprawy musisz wracac, bo nie jest od reki zalatwiona to jest patologia organizacyjna.

A tu polityka jest na sztywno złączona z kabaretem

Czy może piszesz teksty do  Kabaretu Skeczów Męczących?

Bardzo dobre podsumowanie Twojej odpowiedzi do #Draniu:

"A mnie się wydaje, że spoglądasz na niego w sposób typowy dla ludzi, którzy nie są w stanie wyjść poza schematy; którym wydaje się, że na jego miejscu cyzelowaliby projekt pomnika, chuchaliby i dmuchaliby na swoich następców, przygotowywali kojące serca orędzia na czas pandemii itd."

Jeszcze bym dodał, że "w sposób typowy dla ludzi", którzy po prostu nic w życiu realnego nie zrobili - poza ględzeniem, narzekaniem i krytykowaniem.

"Proponuję zadać sobie dodatkowe pytania..  "

No właśnie - ale należy zacząć od siebie.

ja się dziwie skąd Pis ma takie wysokie notowania, dookoła mnie też sami zwolennicy wszelkiej maści opozycji

ps. co z tymi 20/30 letnimi jest nie tak ? 

Tia .. Krzyśkowi i to publicznie miałbym się zwierzać z moich osiągnięć, CV wystawić. A to ciekawostka.. :) 

To Ci przypomnę ,ze ten co nie ma nic i niczego nie osiągnął w zyciu, tez ma prawo głosu ,w każdych wyborach..  

Krzysztofie, a tak w ogole ,to kto jest beneficjentem programów socjalnych ?

Cosik,kiepska jest ta Twoja retoryka..;)

Jezeli jest taki zamęt wokół wyborow prezydenckich . To ja sie nie dziwię .że ludziska są skołowani.. 

Obiektywnie spójrz ,jaka jest komunikacja PiSu , to ręce i nogi opadają.. 

Wada PiSu jest ustawicznie jedna i ta sama ..Ciągle nie potrafią skutecznie wykorzystać swoich pięciu minut.  

Pierwszy symptom , to było odpuszczenie senatu w wyborach parlamentarnych.. 

No tak ale nie szkoda było Ci czasu na napisanie noty na temat wyborów prezydenckich.. A komu zalezy na niezdecydownym wyborcy i kto zadecyduje o większości dla Dudy.. Samo się zrobi..Może  twardy elektorat tego dokona ? 

Sugestia byłaby gdybym zapytał: dlaczego Pan ma zawsze rację? albo: Dlaczego Pan się nigdy nie myli?

A ja tylko pytam czy Pan dopuszcza/ rozważa możliwość pomyłki. 

Nie jest Pan saperem. Jest Pan komentatorem. Komentator może się mylić. Moje doświadczenie podpowiada, że wolę komenatora który dopuszcza możliwość pomylenia się. ten który nie dopuszcza takiej możliwości, w przypadku pomyłki, buduje ogromne konstrukcje myślowo-logiczne, które utrudniają udowodnienie pomyłki komentatora, a równocześnie pozbawiają takiego komentatora zdolności polemicznej.

Notka o politykach. Pan strolował w temacie oceny polityków... no i tego wątku się czepiłem.  

Wiesz, masz rację ☺

Na przykład tutaj jest takie nie wiadomo co, nazywa się Zjednoczone Królestwo. Równie dobrze mogłoby się nazywać np:

Zespół Plemion do Pracy Pod Przywództwem Sił Nieznanych

które my oczywiscie jakoś tam lokujemy te siły jednak przecież, lepiej lub gorzej ale śpiewać każdy może, kiedyś taki aktorski bard tak śpiewał w Opolu, taki festiwal piosenki polskiej kiedyś był

Ja też, zwłaszcza że na temat pana Jarosława powstało tysiące artykułów prasowych, a porządnych informacji da się znaleźć bardzo mało. Pan ów działa w polityce od ponad czterdziestu lat, a doczekał się aż biografii napisanej przez Piotra Zarembę. Przeciwnicy polityczny wydali książkę Michała Krzymowskiego. Aż dwie pozycje biograficzne dla człowieka, który w polityce działa od ponad czterdziestu lat? A inne publikacje? Skąd ten ścisły nadzór nad życiorysem?

Dwutomową biografię Lecha Kaczyńskiego napisali Sławomir Cenckiewicz i współpracownicy, ale to i tak bardzo mało jak na prezydenta RP. A poza tym na biografie zasługują np. Antoni Macierewicz, Jan Olszewski, żeby nie wspominać o ich przeciwnikach politycznych. No to gdzie te biografie?

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,25924842,braun-na-mownicy-sejmowej-o-wieszaniu-ministra-szumowskiego.html#s=BoxMMtImg4

OT albo i nie..

.

Czy Pan czytał wywiad Teresy Torańskiej z Jarosławem Kaczyńskim z 1990-1994? Mi dużo spraw się wyjaśniło po lekturze. 

" Nie wiem tylko czy rząd da nam szansę, byśmy mogli wyrazić swoją opinię, albowiem to co się dzieje wokół wyborów wygląda jak próba regulowania odbiornika telewizyjnego Topaz za pomocą pilota Samsung."

Dziwnie to wygląda, ale mam przeczucie, że to właśnie jest taki plan.

I popatrz, pieniądze zniknąć, to i państwo może zniknąć:

W Polsce takie same etykietki przy kasach są już w sklepach zdaje się też.

Byłem wymienić żarówkę w reflektorze w aucie w tej największej w tym tutaj kraju, państwie ☺ sieci serwisowania samochodów KwikFit. I taka kartka właśnie przy kasie:

Gotówki nie przyjmujemy

Nie przyjmujemy zapłaty w gotówce do odwołania.

Przepraszamy za wszelkie utrudnienia

Dziękujemy i bądź bezpieczny ...

A że pracuję w tzw branży kryzysowej, produkcja żywności,  będę więc jednym z pierwszych do zainstalowania aplikacji sledzącej zainfekowanych wirusem, którą właśnie rząd zamierza wprowadzić.

Dla mnie to już nic nowego. By wejść do swojego banku, nieważne, czy z telefonu (mam, bo muszę mieć w nim taką aplikację), czy w domu z komputera, to właśnie na tym moim telefonie muszę wygenerowac kod dostępu. Ho, ho, tak już mam chyba ze dwa lata.

Tylko że, problem z JK jest taki, że on w ogóle mało co mówi. I jedynie, co można zrobić, to oceniać go przez pryzmat działalności przedstawicieli jego partii i rządu utworzonego przez PIS. Wybór jest duży, zarówno sięgając do histori, jak i do czasów obecnych. I nie zawsze to wygląda różowo.

Gang w sensie garnitur?  .... Zartowalem.

Nie, nie ma takich w Polsce. Jest natomiast komunikat NBP przypominający, że nie można odmówić przyjęcia gotówki. Oczywiście do limitu ustalonego w ramach przeciwdziałania "praniu pieniędzy":(

To takie ppowtarzanie  w kółko tych samych ogólników.

Mnie chodziło  o wskazanie konkretnego przykladu. 

Z moje strony hipoteza moze byc zbyt odważna, wydaje mi się ,ze Morawiecki powoli przejmuje lejce w partii. Natomiast, jeżeli calkowicie przejmie, to nie będzie kontynuatorem polityki  JK.. PiS calkowicie sie zmienił od momentu ,kiedy MM objął stanowisko po Szydło.. JK wpuścił lisa do kurnika..Manewr z wypchnieciem liczących  się nazwisk w PiSie do parlamentu europejskiego ,udał się. Przez co partia  straciła senat w wyborach parlamentarnych.  Niby nic ,a jednak osłabienie widać .. Przykład, pierniczenia się z ustawą  dotyczącą  wyborów prezydenckich i trzymanie wyborców w niepewności.. Zobaczymy jak jutro obrady przebiegiegna.. Szanse ,ze  wybory odbędą się 10 maja, osobiście uważam ,ze są nikłe..  Państwo nie jest na to przygotowane..

Nareszcie trzeźwe podejście do polityka/ów, bez wzmożenia ad personam /w którąkolwiek stronę - dodatnią czy ujemną/. 

PS. Ach, kiedyż to było...

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ludwik_XV#/media/Plik:Louis_XV_France_by_Louis-Michel_van_Loo_002.jpg

Swietne...

... takie adekwatne dla robotniczego luda.

To się chyba nazywa. Programowanie neurolingwistyczne.. Bardzo przydatne w kreowaniu polityków.

Może być. Nie znam się na tym, ale nie wierzę w samodzielność.

Nie ma co podnosić sobie ciśnienia.

Ja właśnie siedzę sobie po pracy przy butelce mojego ulubionego czerwonego Bordeaux i mam tylko nadzieję, że nie zobaczę dna, bo już tak bywało ale to przesada jest ☺ To wino się smakuje, a nie chleje

Ok, z nimi ☺

Czekam na odpowiedź na pytanie o te silosy? Gdzie takie na 2000 ton stoją? 

Nieciekawym.

Wystarczy miec takiego nieudacznika jak Sasin, ktory zarznie kazdy temat, a rozegrane bedzie tak, ze jest nie do przeprowadzenia w wyznaczonym terminie. Mistrzowie w wydawaniu kasy bez sensu. Nie ma sie czym ekscytowac.

Najlepiej wydrukowac i wydupcyc do kosza. Pozwolisz, ze w tej oblednej grze o nic i ekscytacja ze udalo sie rozegrac opozycje nie bede bral udzialu. Przez idiotow wszyscy jestesmy przegrani. To sa ludzie, ktorzy utracili zdolnosc robienia rzeczy z sensem.

https://www.dorzeczy.pl/kraj/139217/sasin-nie-moge-powiedziec-ile-kosztowal-druk-kart-do-glosowania.html

Panowie z PiS leca w ciula. Ze wszystkimi, nie tylko z opozycja.

100/100  !!!

promyczek nadziei?  a na co?

Ta "firma"  juz nie istnieje  !!!

Istnieja tylko  jakies  zalosne  POPLUCZYNY  POPiS'u,  poutykane w kazdym  istniejacym obecnie  PASNIKU  partyjnym.  To co widzimy to sa tylko  zalosne gierki - tzw.  walka o utrzymanie sie przy korycie -  dawno juz  skompromitowanych politycznych marionetek badz  "slupow",  bo politykami  przez duze P,  to oni nigdy nie byli,  nie sa  i  nie beda... i nie ma co  sie oszukiwac,  a juz - nie  daj  Boze - zalamywac  rak... trzeba  dalej,  konsekwentnie robic swoje  i  nie ogladac sie na tych  baranow i  idiotow,  ktorzy wlasnie  bankrutuja  ten  patologiczny,  zlodziejski system... w  Polsce,  w Europie  i na swiecie...  w imie  jeszcze bardziej  patologicznej  FEDERACJI...  z tymi  samymi  i  samymi swoimi...

... dobrze jest to wiedziec,  widziec  i  zdawac sobie sprawe,  ze  dobrze  nie bedzie... bo z pustego to i Salomon nie naleje.

@cbrengland

Pewnie moja, bo Sasin jet zbudowany z niewiedzy, niemocy i niemoznosci. No i to nie Sasin wymyslil obowiazkowe maseczki. Te absurdy sa po to, zeby odwrocic od istotnych rzeczy uwage, czyli od sytuacji w kasie. Dobrozmianowcy juz ledwo co zipia i ten wirus im spadl z nieba, bo swoje nieudacznictwo i brakorobstwo bedzie mozna na wirusa zwalic. Nie chce mi sie tych idiotyzmow dalej mlocic. Daleki jestem od entuzjazmowania sie polska polityka. Sytuacja jest jak przed trzecim rozbiorem Polski. Sa "stronnictwa", sa "reformatorzy", sa "agenci i zdrajcy", sa tez "prawdziwi patrioci". Wszyscy maja ten sam poziommozgowego rozgoraczkowania, mimo, ze udaja opanowanych i racjonalnych. Przyjdzie do tego, ze ktos bedzie musial "dopilnowac" wyborow w Polsce. Wszytkie strony sie moga ochoczo zgodzic na jakis "miedzynarodowy nadzor nad wyborami", bo sami z siebie niesa w stanie przeprowadzic tak banalnej rzeczy.

tak, tak... "zaslanianie twarzy"... nie chce mi sie tych debilizmow Szumowskiego recyclingowac, tak samo jak jego prognoz dwuletnich. Ten gosciu to matol z profesorskim tytulem. Nie chce mi sie zliczac ilu juz takich durni w zyciu przytrzymalem. Nie on pierwszy i nie on ostatni.

Na tle Biedronia, Holowni i Kichawy-Konskiej kazdy matol bedzie wygladal na mistrza intelektu i osobe zrownowazona psychicznie. Oni wlasciwie tylko po to sa, zeby robic kontrast i tlo. Ale jak sie zestawi tych drobnozmianowcow w wzorcem metra to oni wypadaja niestety za krotko. Efekty da sie pomierzyc w zlotowkach. Poczekamy do konca roku, bo to jest dopiero przygrywka.

EEE tam spisek. Po prostu taki jest poziom tej zenady dla niepoznaki nazwany "polska polityka". Takie ciule rzadza, jak ci co sa rzadzeni. Taka parafraza Alexisa DeTocqueville. Wybacz, ale w Szwajcarii takiego debilizmu jak te drobnozmianowe  "korespondencyjne wybory" nie sa w stanie tutaj wyprodukowac. To jest poza zasiegiem najglupszego szwajcarskiego gorala. Nie ten poziom.

Powtorze sie, ale warto. Za kazdym razem jak idziesz na kompromis to podwazasz swoj system wartosci i to w co wierzysz. Kompromis ma wpisana w nazwe porazke. Kazdy ma oczywiscie inna tolerancje na gowno. Ja mam zerowa wiec nie biore w tym udzialu. Raz przymkiesz oko na szajs i skonczysz jak TOyah, ktory w tej chwili kazda pisowska glupote jest w stanie pietrowo wyjasnic i uzasadnic. To jest droga, ktora prowadzi tylko w dol.

Oczywiscie debile na polskiej scenie politycznej roznia sie miedzy soba, ale ogolna postawa jaka prezentuja to jest taka jaka tutaj na SN prezentowal Toyah i szukal dla swoich nonsensow poplecznikow. Zawsze sie jacys znajda, ale to nie jest powod, zeby do tego dolaczac, ani nawet, zeby sie nad tymi nonsensami zastanawiac. Lepiej nic nie robic, niz dac sie wciagnac w zabawe pt. kto uwali mniejsza kupe w salonie.

Gwiazdy w stylu Gowina, Szumowskiego, Koscinskiego czy Morawieckiego to nie sa goscie z mojej bajki i nie ma szans, zebym im w najmniejszym stopniu zaufal.

Te absurdy sa po to, zeby odwrocic od istotnych rzeczy uwage, czyli od sytuacji w kasie. Dobrozmianowcy juz ledwo co zipia i ten wirus im spadl z nieba, bo swoje nieudacznictwo i brakorobstwo bedzie mozna na wirusa zwalic

Już ledwo zipią? A skąd to wiadomo? Faktycznie analiza na poziomie.

Nie chce mi sie tych idiotyzmow dalej mlocic.

A jednak w kółko młócisz, żeby móc się z PiS pośmiać i udawać mądrzejszego. Kiepskie to jest. I męczące już.

Daleki jestem od entuzjazmowania sie polska polityka.

Serio? Z tego co widzę pod tym wpisem, to stan permenentnie wzmożonego entuzjazmu wygląda na niezbędny do życia dla wielu z tutaj obecnych. Tylko że jedni udają swoją wyższość i profesjonalizm w przeciwieństwie do partii rządzącej, a inni po prostu krzyczą "je...ać pisiorów!"

Zdecydowanie wolę jak piszesz o tym na czym się znasz z własnego doświadczenia, np. o aktywnościach fizycznych albo prowadzeniu małego handlu.

Fakt. Znam "polska rzeczywistosc" teraz tylko z relacji z rozmow telefonicznych i internetu.

Biorac pod uwage, ze od co najmniej dekady Szwajcaria ma nadwyzke budzetowa, sprawa nie bedzie miala takiego tragicznego przebiegu jak w Polsce. Dziennie w Szwajcarii 1900 osob traci prace. Tendencja jest wzrostowa. W wielu miejscach pracownicy zgadzaja sie na obnizke plac, byle nie bylo zwolnien.

Jak jest w Polsce? Ogolnie to nie wiem, ale mysle, ze krew sie leje. Moj syn dostal wypowiedzenie 30 kwietnia.

A poza tym - takie fakty, ktore trudno znalezc w serwisach - Japonia zamknela przestrzen powietrzna dla zagranicznych samolotow na szesc miesiecy  - do konca wrzesnia. 80% samolotow linii Swiss jest uziemniona, pozostale 20% nie wozi pasazerow tylko cargo. Personel dostal juz pensje pomniejszona o 20%. Czesc samolotow, ze wzgledu na nizsze koszty parkowania zostala wyekspediowania do Ammanu. Ta operacje przeprowadzili w piatek, po przeszlo miesiacu postojowania w Zurichu. Ten parking w Ammanie to nie jest bynajmiej impreza na dwa tygodnie. Utrzymanie samolotow na ziemi, oprocz tego, ze nie zarabiaja, jest drozsze niz jak sa ekploatowane. Podczas eksploatacji wiecej czasu spedzaja w powietrzu niz na ziemi. Niszcza sie opony, ktore sie szybciej deformuja i trzeba samoloty przetaczac i regularnie startowac w powietrze.

Otworzyli male biznesy w Szwajcarii - np. zaklady fryzjerskie, ale ruchu nie ma. Strzyglem sie z od razu, bez kolejki, gdzie normalnie trzeba sie umawiac na termin. Ludzie dalej siedza po domach, bo maja juz tak zryte baniaki, ze boja sie wychodzic.

Widac juz teraz, ze nawet jak wszystko juz odblokuja, to zadnego "ostrego startu" nie bedzie, tylko mozolne i powolne pelzanie w bagnie. Wakacje sa w tym roku stracone. Jak ludzie wroca w maju, czerwcu do pracy to nie po to, zeby w lipcu wyjechac na wakacje.

Łatwo nigdy nie jest. Ale jest sens - jeśli się miało - wyrzucić z głowy pewne wartości liczbowe jako poziomy obiektywne. Tak nie było, to nie stałe fizyczne i warto AD 2020 mieć na uwadze czym kitują:)

Przy zadłużeniu Polski (a rosnącym PKB) na poziomie <49% PKB, a Szwajcarii w okolicach 45% (przy znacznie mniejszych wzrostach PKB:) te dwie liczby - jakoby ukazujące bezwzględnie podejście do gospodarki makro...inaczej były (i są jak widać:) odbierane. Tzn niekóre "twarde wskaźniki" pojawiają się wtedy, gdy jest potrzeba, a cicho o nich w innych okresach.

Zadłużenie? Warto sprawdzić zadłużenie II RP, jego zmienność, terminarz spłat (zrealizowanych).

Tego Sasina chyba nie doceniasz, to jest człowiek, który zawsze potrafi się ustawić, zobacz wpis na wiki, zaczyna od instytucji będącej aferą samą w sobie, Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie, a dalej jeszcze lepiej.

Tak, minister zdrowia teraz często bredzi. Ale na początku wypowiadał się sensownie i merytorycznie przez kilka tygodni. Także warto zauważyć obie kwestie.

Problem jest w tym, że jak wy wszyscy tutaj tak jojczycie na ten PiS przy każdej okazji (a jestem pewny, że Tusk i PO dziękują Panu Bogu - w którego ponoć nie wierzą - że to nie oni rządzą w tak ciekawych czasach), kiedy wy jojczycie to za każdym razem wysyłacie przekaz "dzisiejsze wybory polityczne w Polsce to wybór między dżumą a cholerą". A to nie jest prawda. Wybór pomiędzy PiS a pozostałymi tzw. partiami w Polsce to wybór pomiędzy organizacją mocno niedoskonałą ale jednak mającą resztki poszanowania do fundamentów cywilizacji chrześcijańskiej - a dżumą i cholerą razem wziętymi.

I tyle. Poza tym faktem lepiej iść porobić coś pożytecznego albo chociaż pobiegać zamiast tutaj marudzić jak stare dziadki.

Ja tu nie widzę żadnego poszanowania dla jakiejkolwiek cywilizacji, dobra wspólnego, czy racji stanu, to są wyłącznie deklaracje bez pokrycia. Zarówno PiS, jak opozycja prowadzą cyniczne gierki o władzę i dostęp do naszych pieniędzy, nie widzę tu nic innego. Tych wszystkich ludzi łączy jedno: nie wiadomo, skąd się wzięli i jakie mają plecy, że od ponad ćwierć wieku (w zasadzie dłużej) wszędzie jest ich pełno i wybierać możemy tylko spośród nich. Pan Kaczyński zachowuje się jak nałogowy hazardzista, który ile by nie przegrał, zawsze chce wrócić do stolika. I tak, wygrywa nie raz wśród tej patologii politycznej, bo nie liczy się z nikim i z niczym, istny Kaiser Sozo. A czasami przegrywa, bo takie jest życie hazardzisty.

Pocieszające jest, że ludzie widzą co się dzieje i nie chcą wspierać tej wojny gangów, według sondaży na dziś nie ma zamiaru wziąć udziału w wyborach 58%. Ja im życzę jednocyfrowej frekwencji, żeby zagłosowali sami emerytowani ormowcy i podobni, chociaż jak się robi wybory korespondencyjne (w Polsce), to przecież nie po to, żeby coś tam nie dosypać do tych urn.

Fajne... nazwac Gowina "mocno niedoskonalym".

"niestety, masz racje w 100%, patologia w tym kraju jest jak entropia [funkcja stanu] - tylko wzrasta, a jeśli jest stała to w ramach tzw. równowagi chwiejnej [lub jako -stateczność w 'małym'- - to jest oryginalny termin z teorii stateczności]"

Tak, ale to jest patologia tym razem przepasana biala-czerwona szarfa.

I na tym chyba ma polegac ten promyczek nadziei o ktorym pisza niektorzy.

"Wygra, nie wygra, już został politykiem i to jest jego sukces."

Moim zdaniem nie wygra, a czy zostanie politykiem, to tez nie jest takie pewne.

On chyba raczej zostal wystawiony przez mundurowych do jednej gonitwy na Sluzewcu, jak ja szyderczo nazywam wybory w Polsce.

Ano nie jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości i nie był, a członkiem jakich formacji był nie jest trudno sprawdzić. I jak widać - nie jest to kwestia czysto formalna.

O Gowinie pisałem.

Jednak są (szyldy). I o ile nie będę negował "a to ile razy taki Gowin sie zapisywal i przepisywal z jednej bandy do drugiej swiadczy tylko o tym jak on to powaznie traktuje.", to co do poprzedniego - warto było, moim zdaniem, skorygować.

Tak oczywiście, może być np. kominiarka.

https://www.gov.pl/web/koronawirus/zaslon-usta-i-nos

Nie dotyczy:

...

rolnicy wykonujący prace w gospodarstwie,

...

Ludzki pan, dał cukierka, a mógł zabić.

p.s.

Ciekawe, jaka jest wykładnia dot. rolników - czy jak nie wykonuje prac w gospodarstwie, a siedzi na ławeczce i patrzy na pole, to musi zasłonić twarz, czy nie? Kto to powinien rozstrzygnąć? SN, TK?

Dziwna autokorekta się włączyła, przepraszam winno być:

Chcesz - to skorzystasz z informacji o fakcie / stanie, nie chcesz - nie skorzystasz. Kto (co oznacza "oni") był organizatorem lotu - też pewnie wynika z zespawania dwóch bytów, ale nie będę wnikał.

Zabawny jestes. Z  daleka wyglada to tak:

Plan jest wtedy kiedy znasz odpowiedz na pytanie co bedziesz robil i w jakich terminach to co planujesz sie wydarzy? Jesli chodzi o wybory to te warunki nie zachodza. Beda teraz debadowac, dyskutowac, glosowac, probujac jednoczesnie wykiwac bande, ktora nie znajac w tej chwili zadnych szczegolow tego planu juz na odmienne zdanie.

Twoj sposob prowadzenia dyskusji polega na tym, ze mlocisz niestotny szczegol o Gowinie i zdazyles to trzykrotnie podkreslic. MAsz tu racje, ale ta "przynaleznosc partyjna" jest zupelnie nieistotna.

Jego podpis na porozumieniu z Kaczynskim zamyka sprawe absolutnie kluczowa, ze wybory nie odbeda sie w wyznaczonym terminie. I w tej chwili nie wiadomo kiedy i na jakich zasadach sie odbeda. Rzad, parlament jest po to, zeby takie problemy skutecznie i fundamentalnie rozwiazywac. Za to im placa i tak postepuja ludzie, ktorzy powaznie podchodza do swojej roboty. Tutaj taka zaleznosc nie zachodzi. Sa nieskuteczni.

Efekt ich dzialan jest taki, ze wybory nie odbeda sie 10 maja i to jest wina tych wszystkich, ktorzy maczali w tym palce. Za to nie mozna nikogo pochwalic, ani nie ma z czego sie cieszyc. Sprawa jest powazna, bo to sugeruje powazna awarie calego systemu. Wrazenie jest takie, ze to jest totalna amatorka i goscie nie maja spraw pod kontrola. To pokazuje jak sa slabi i niekompetentni.

On ukradł, jego okradli - zamieszany w kradzież był:  chyba na takiej zasadzie "maczali w tym palce" wszyscy. Martwiłbym się, gdyby nie znaleźli sposobu, by głosowanie odbyło się w konstytucyjnym terminie (bez stanu nadzwyczajnego), a jeszcze bardziej gdyby głosowanie było w  najbliższą niedzielę (nawet uznane za ważne) kosztem np wakacyjnych parlamentarnych.

Zobaczymy jak będzie, na razie jedyne z czego (moim zdaniem) można się umiarkowanie cieszyć - to z całokształtu.

Nie uważam, by można było mówić o niekompetencji.

Słabość? Owszem, ale w ocenie sił - od wyniku parlamentarnych widać, od zmian rządu , odsunięcia (konieczności odsunięcia raczej) z rządu poprzedniego składu: zasób generuje "słabość" tj brak możliwości skorzystania z siłowych rozwiązań. Nie ma możliwości przegłosowania wszystkiego "na siłę" tj szablami w Sejmie, z klepnięciem w Senacie, bo większości nie ma. Jest w miarę stabilna koalicja, ale też nie może zrobić wszystkiego.

A czy mniej jest opozycji "totalnej" tym więcej jest opozycji bliższej. Realnie od dłuższego czasu widać, że jeśli ktoś chce pogrywać z rządem z zewnątrz to albo przez Gowina albo przez samorządy, może to jedynie zrobić. I właśnie z tym mieliśmy do czynienia moim zdaniem. Jak się Gowin nie wykaże (a chyba za cienki jest by pokazać, że coś może), to będą szukać dalej - realnej siły , kóry można wyjorzystać do szachowania, do kontrowania, prób kontroli.

"tych wszystkich, ktorzy maczali w tym palce".

Jesli nie ma mowy o niekompetencji, to w gre wchodzi tylko celowe dzialanie - a to juz powinno podpadac pod paragrafy.

Nie tlumacz mi prosze "systemu demokratycznego panstwa prawa". Rezultat jest taki, ze wybory wyznaczone na 10 maja sie nie odbeda w tym terminie. To jest gruba schucha. Jak tego nie widzisz i probujesz to tlumaczyc to masz problem z interpretacja podstawowych faktow.

Ja nie wnikam czy ci ktorzy sie tym zajeli (organizacja wyborow) to sa barany czy zwykle sukinsyny. Po prostu sie nie nadaj, zeby sie tym zajmowac, bo jak robia to widac. Zarzna temat i oglosza, ze to sukces.

Ano mam problem z interpretacją podstawowych faktów. Jak dobrze, że mi to uświadomiłeś. Mam nadzieję, że osiąganie mniej istotnych celów, bez względu na cenę nie stanie się kryterium, którym zacznie kierować się większość społeczeństwa przy wyborach. Z drugiej strony - oczekuję (to nie to samo co "spodziewam się"), że zostaną wprowadzone mechanizmy usprawniające rządzenie.

Od nowej konstytucji począwszy na technicznych sprawach typu zarządzanie listami wyborców skończywszy.

Mnie tez urzekly te slowa. One brzmia szczegolnie w obecnym wykreowanym przez drobnazmiane kontekscie.

Dwa slowa w tej kwestii... https://www.youtube.com/watch?v=LfTYPrz9EAI

Nerwy Ci puszczaja. Bez istotnego powodu. Szpotanski sie myli. TO jest duzo wiecej niz trzy pokolenia.

Na szczęście są tacy na "SN", którzy się  nigdy i w niczym nie mylą. A ty jesteś liderem tej właśnie opcji.

Czy tylko w Polsce nie jest tak jak w Szwajcarii?  To może zdradź, dlaczego nie jest i gdzie leża  tego przyczyny.