-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

O konkursach

 

Czasem, żeby się trochę odstresować, oglądam fragmenty brytyjskiej wersji programu Mam talent, a czasem też jego wersji amerykańskiej. Próbowałem oglądać australijską, bułgarską i serbską, ale nie dałem rady. O naszej na razie nawet nie wspomnę. Jak wiemy sprawy układają się tak, że w centrach dystrybucji charyzmatów i propagandy, rozrywka jest traktowana serio. To zaś znaczy, dla przykładu, że w jury konkursu Mam talent, nie może zasiadać, jak w Bułgarii, jakaś pani, która wygląda tak, jakby 30 lat temu tańczyła na rurze w klubie dla cudzoziemców w Złotych Piaskach. Nie może tam zasiadać jakiś aspirujący wieśniak z wielkim brzuchem, jak to widzimy w jury konkursu australijskiego, czy dziewczyny mafiozów, jak w Serbii. W konkursach, które dominują, czyli w brytyjskim i amerykańskim, wszystko musi być wyreżyserowane tak, by wyglądało na naturalnie zgrane. Mamy więc w jury Simona, który jest absolutnie najgorszy. Jest gorszy niż Cyrankiewicz swego czasu, albowiem występuje we wszystkich najważniejszych konkursach. Nawet ci Żydzi, co siedzą po naszej lewej stronie zawsze się zmieniają. Dziewczyny się zmieniają, a Simon trwa i jest, jak przypuszczam, nie do usunięcia. Ma też najgorsze zadanie, przerywa utalentowanym, małym dzieciom, ale głównie białym. Nie widziałem, żeby zatrzymał występ jakiegoś kolorowego. Przerywa wrażliwym dziewczynom po trzydziestce, włazi na scenę i coś tam poprawia. No i generalnie się przypieprza. Nie chcę nawet myśleć o tym jakie Simon ma plecy i kogo zna w tym całym interesie. Całe jury, mówię o tym, które widać najczęściej, jest ustawione w taki mniej więcej sposób – Simon jest najgorszy, wredna jest Alesha, mimo że jest kolorowa, a Amanda i David są mili i służą do tego, żeby się występujący nie stresował. W amerykańskiej wersji Davida, zastępuje taki Żyd, całkiem łysy, czasem występujący w kapelusiku i on tez jest miły i łaskawy dla uczestników programu. Czasem w Ameryce sadzają w środku taką dziewczynę, która – to jest rzecz nie do pomyślenia w Wielkiej Brytanii – nawiązuje błyskawiczny, intymny kontakt z facetami, którzy są na scenie, oczywiście z młodymi. To nie jest wulgarne, żeby było jasne, ale zaaranżowane tak, żeby dać im nadzieję. To się nie zdarza w nigdzie poza Ameryką i pewnie jest zaplanowane. Ja w ogóle jestem pod wrażeniem, jeśli idzie o reżyserię tego spektaklu, nie wiem kto za tym stoi, ale musi to być wielki bardzo macher.

Dziewczyny w jury są dobierane bardzo starannie pod względem urody i pochodzenia. Tę co nawiązuje kontakt zastępuje czasem mówiąca po hiszpańsku Sophie, o efektownej, ale w oczywisty sposób przejaskrawionej urodzie, na pograniczu wulgarności. Tak nigdy nie wyglądają dziewczyny kolorowe, ani Brytyjki. Sophie, potrafi się ostentacyjnie przeżegnać, jest bowiem katoliczką i wszyscy uważają, że to jest świetne, nawet jak trochę z niej drwią. Wiadomo bowiem, że ona pochodzi z innego kręgu kulturowego.

Co jest w tym wszystkim najistotniejsze? To mianowicie, że ci wszyscy jurorzy, poza Simonem, nie są pewni dnia ani godziny. Można ich zmienić, można dobrać na ich miejsce kogoś odpowiedniejszego, kto zostanie wyselekcjonowany według jeszcze subtelniejszych kryteriów niż wszyscy dotychczasowi jurorzy minus Simon. Oni sami też pewnie mają dosyć tego programu, albowiem okazuje się, że utalentowanych ludzi jest na świecie mnóstwo. I oni wszyscy są w najbardziej oczywisty sposób lepsi niż to co jest pokazywane w prime time wszystkich światowych telewizji, prywatnych i państwowych, wliczając w to telewizję narodu Mali i wszystkie telewizje amerykańskie. Ileż w końcu można oglądać występy iluzjonistów, którzy odkręcają sobie głowę, jak gdyby nigdy nic, a ze środka potem wylatują gołębie. Ileż można się gapić na dwunastoletnie dziewczynki śpiewające arie lepiej niż gwiazdy światowych scen operowych, albo na te same dziewczynki udające, ze znacznie większym efektem, gwiazdy rocka lat sześćdziesiątych? To może znużyć każdego, z wyjątkiem Simona oczywiście. Wielu jurorów ma na pewno tego dość, tym bardziej że przy każdym występie muszą się uśmiechać i zadawać ciągle te same pytania. Tylko Simon się nie uśmiecha, bo może. Każdy taki konkurs to dla jurorów ciężka praca, w dodatku pewnie reżyser jest człowiekiem bezlitosnym i gnębi ich jak może, nie ufając ani ich predyspozycjom, ani ich aktorskiemu warsztatowi. My zaś, analizując to, mamy całkowitą pewność, że konkursy w Wielkiej Brytanii i Ameryce organizowane są po to właśnie, by wskazać macherom od rynku i produkcji, jak powinny wyglądać interesujące publiczność występy. Czasem nazywa się to dawaniem szansy młodym. Ten konkurs to bardzo tania inwestycja w rynek rozrywki. Uczestnicy sami się zgłaszają, kształcą się na własny koszt, są zdyscyplinowani i posłuszni. Producent ma ich tylko wyselekcjonować, zaproponować im gażę, 100 razy mniejszą niż jego zysk z ich występów, i kręcić tym biznesem, jak korbą od starej studni. Oni zaś zrobią wszystko, byle tylko publiczność była zadowolona z ich pokazów. Bo chcą być sławni. Tak jest w tych zagranicznych konkursach. Zadajmy teraz pytanie – po co konkurs Mam talent organizowany jest w Polsce? On ma u nas inną zgoła funkcję. Służy do tego, by za każdym razem promować ten sam garnitur jurorów. Żeby ich utwierdzać w tym, jacy są fajni, przebojowi i jak świetną karierę zrobili w show biznesie. Ci ludzie, którzy się przewijają przez scenę, z nielicznymi wyjątkami, zjawili się tam po to, by nie peszyć jury. Żeby Chylińska nie pomyślała czasem, że są lepsi od niej. Tak zostali wyselekcjonowani. O tym, by jury Mam talent, oceniające polskich uczestników, było w stanie zagrać coś takiego jak David, Alesha, Amanda i Simon, nie można nawet pomyśleć. To tak, jakby prosiaki miały zatańczyć jezioro łabędzie. To jest bowiem konkurs, który służy nie do tego by talenty promować, ale by powiedzieć tym ludziom, że nie mają najmniejszych szans na nic. Choćby jeden z drugim odkręcił sobie łeb, a ze środka nie wyleciały gołębie, ale wypełzło stado krokodyli. Nie ma to żadnego znaczenia, albowiem sława i sukces są dla jurorów tego konkursu. Na tym polega różnica.

Jest jeszcze inna, która dotyczy wszystkich absolutnie konkursów organizowanych w Polsce, po prostu wszystkich. Spróbuję ją teraz opisać. Te występy w zachodnich edycjach Mam talent, mam na myśli nagradzane i oklaskiwane występy, to jest masa pracy jednego człowieka lub zespołu ludzi, która służy temu, by „opowiedzieć” trwający kilka lub kilkanaście sekund żart. Powiem Wam, że warto i że o to właśnie chodzi. Konkursy organizowane w Polsce służą czemuś innemu. Temu mianowicie, by przekonać nas wszystkich, że żartów nie ma i nie będzie.

Dostałem wczoraj informację, że ruszyła kolejna edycja konkursu na książkę historyczną roku. Jak wiecie, nie uczestniczę w konkursach, nie ma to najmniejszego sensu, albowiem ich funkcja jest taka, jak opisałem wyżej. To promocja jurorów i betonowanie ich pozycji. Nawet jeśli nagradza się publikacje, określane czasem jako „lekkie” lub „nostalgiczne” czy też „wspomnieniowe”. To jest zmyła, mamy ciągle do czynienia z tym samym betonem, który ciągnie nas na dno. Nawet jeśli o historii opowiadać ma ten facet z wyłupiastymi oczami, któremu się wydaje, że jest śmieszny. To jest gorsze niż była bułgarska striptizerka w konkursie dla młodych talentów. I w ogóle nie jest śmieszne. Reżyser bowiem, brytyjskiej i amerykańskiej edycji programu Mam talent, nie mówi jurorom wszystkiego. I przez to właśnie oni są często naprawdę zaskoczeni. W polskich konkursach od poinformowania jury jak ma się zachowywać i jak reagować na określonych ludzi, wszystko się zaczyna. I inaczej nie będzie.



tagi: historia  piosenka  mam talent  rozrywka  konkursy 

gabriel-maciejewski
7 maja 2021 09:27
31     2707    12 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

stanislaw-orda @gabriel-maciejewski
7 maja 2021 10:16

telewizja to klasyczny matrix, świat wyimaginowany, który ma udawać ten rzeczywisty.

Inaczej mówiąc, świat sam dla siebie, a konkretnie dla grupy wybrańców losu.

Pracując w latach 1982 - 1985 w molochu medialnym na Woronicza w Warszawie, ukułem wówczas własną definicję tej instytucji, mianowicie że jest to "dziedziczna twierdza nomenklatury".

Nic się od tamtej pory na Woronicza nie zmieniło, choć oczywiście doszły naturalne generacyjnie domieszki do składu nomenklatury. Rzecz jasna, i sama nomenklatura sie zmieniła, ale przeciez nie zasady obsady kadrowej.

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski
7 maja 2021 10:25

Pozostały transmisje sportowe, sportów indywidualnych. A zwłaszcza, tenisa, Iga Świątek. Fajnie będzie jak wygra Wimbledon.

_______

zaloguj się by móc komentować

Zyszko @gabriel-maciejewski
7 maja 2021 11:09

Skoro Karolak gra amantów , a Wojewódzki prowadzi najpopulatniejszy tokszoł to Ferdek Kiepski musi być jurorem tańca. Inaczej być nie może i nigdy nie będzie. Potem schedę przejmą ich dzieci. 

 

zaloguj się by móc komentować

onyx @gabriel-maciejewski
7 maja 2021 11:10

Oni tam trochę grają w dobrego i złego policjanta i Simon ma rolę tego złego. Ktoś musi a on może jest z nich najbardziej odporny emocjonalnie bo przedstawienie jest jest na poziomie hollywoodzkich wielkich produkcji i wzruszenoe nawet jeśli po części udawane to się udziela. Ale i Simon się czasem wzrusza i uśmiecha. Polskich produkcji "muzycznych" tego typu nie da się oglądać i tu tylko ciężkie niecenzuralne słowa mogą określić to co się na scenie odbywa. Master Szef Junior jest już zupełnie inny.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @onyx 7 maja 2021 11:10
7 maja 2021 11:33

Master Szefa nie widziałem, ale ta reszta to jest przedstawienie dla więźniów w wieloletnimi wyrokami, żeby im uświadomić, że nie mają co liczyć na amnestię

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Zyszko 7 maja 2021 11:09
7 maja 2021 11:33

Nawet jak będą utykać na jedną nogę

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @cbrengland 7 maja 2021 10:25
7 maja 2021 11:34

Ja jakoś nie mogę tego tenisa

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @stanislaw-orda 7 maja 2021 10:16
7 maja 2021 11:34

Tak sobie myslę, że może lepiej, że się nie zmienia...samo zdechnie w końcu...

zaloguj się by móc komentować

Czarny @gabriel-maciejewski
7 maja 2021 11:36

Ja nie mogę oglądać polskich mamtalentów, bo są brzydkie i głupie. Uważam jednak, że amerykańskie, angielskie i mongolskie również. Cała atmosfera przypomina mi zawsze wstęp do horroru. Ich rolę oczywiście doceniam, a jakże. Nie potrafiłbym jednak odstresować się oglądając coś takiego. Ja odstresowuje się jedynie oglądając seriale sensacyjne, gdzie się zabijają i poniewierają, ale w rozsądnych granicach.

zaloguj się by móc komentować

Mathias92 @gabriel-maciejewski
7 maja 2021 12:51

Panie Gabrielu, Mam talent to nic w porównaniu do promowania pupila Jacka Kurskiego - Rafała Brzozowskiego. Śpiewak jednego przeboju, bez talentu wokalnego i charyzmy, na siłę wepchnięty do teleturniejów telewizyjnych a teraz na Eurowizje. Ma być też przymierzany do jury voice of Poland gdzie odpadł kiedyś po pierwszej rundzie jako uczestnik. Do tego arogancki buc bez pokory i skromności. Normalnie nowy Nikodem Dyzma. 

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski
7 maja 2021 12:51

Najgorsze w naszym mam talent jest to, że ci wszyscy często baaaardzo utalentowani ludzie, z jednej strony są lepsi od tych z komisji na skalę galaktyczna, a z drugiej nie zdają sobie sprawy, że to jest zwykle oszustwo. Tak, jak Pan napisał, starają się, są zachęcani przez otoczenie do wzięcia udziału, ale nie rozumieją, że na tym ich szansa się kończy. Zresztą, kto miałby dla np piosenkarzy pisać te piosenki, skoro te, które są to zwykła nędza? W UK to cały przemysł, a u nas? Jeśli nie trafi się talent, który sam dla siebie pisze utwory, to nie ma co liczyć na przebój. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Matka-Scypiona 7 maja 2021 12:51
7 maja 2021 12:56

Nie da się z tym walczyć niestety

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Mathias92 7 maja 2021 12:51
7 maja 2021 12:57

Te konkursy są tak autentyczne, jak katolicyzm Kurskiego

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Czarny 7 maja 2021 11:36
7 maja 2021 12:57

Filmy sensacyjne mam już za sobą

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @gabriel-maciejewski
7 maja 2021 14:57

Przy okazji rozmowy o zagranicznej TV, ciekawi mnie jaką funkcje mają takie występy. To już 6 i niestety ostatni.

Ricky Gervais - Otwarcie Złotych Globów 2020 - Napisy PL

https://www.youtube.com/watch?v=9Uis9FtD0Q8&ab_channel=Tobiasz%C5%9Awistunowicz

zaloguj się by móc komentować

Antonim @gabriel-maciejewski
7 maja 2021 16:01

Wiem że off-topic, ale co Pan powie na to:

https://wpolityce.pl/swiat/550036-nasz-wywiadmargueritte-sytuacja-francji-jest-katastrofalna

Czy to może spowodowac jakąś wojnę domową albo rozkład państwa?

zaloguj się by móc komentować

brygadiers @stanislaw-orda 7 maja 2021 10:16
7 maja 2021 17:00

Coraz lepiej panie Stanisławie!

Zbuntowany podchorąży, zatrudnia się w stanie wojennym na Woronicza- w "dziedzicznej twierdzy nomenklatury"... :)

Znaczy się he he

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @brygadiers 7 maja 2021 17:00
7 maja 2021 17:08

Wówwczas od dawna już nie byłem podchorążym. Dokładnie od połowy czerwca 1975 r.

No i wszak  nie zatrudniono mnie na stanowisku kierowniczym, czy  w pionie propagandy.

Telewizja to całkiem spora fabryka.

Poza tym, co widać na ekranie funkcjonuje niewidoczna na nim  ogromna  maszyneria techniczno-gospodarczo-administracyjna.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
7 maja 2021 17:23

Za wikipedią:

Ojciec Simona był sprzedawcą nieruchomości i działał w branży muzycznej.

zaloguj się by móc komentować

brygadiers @stanislaw-orda 7 maja 2021 17:08
7 maja 2021 17:46

No ale ten, że się tak wyrażę, matecznik "dziedzicznej twierdzy nomenklatury"... :)

W stanie wojennym, dostać się na Woronicza, mogła np sprzątaczka ale z określoną przynależnością. Pan jako były "nikowiec" wie to najlepiej :)

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @brygadiers 7 maja 2021 17:46
7 maja 2021 18:19

Stwierdzam, iz reprezentujesz  bardzo uposzczony, wręcz prostacki ogląd rzeczywistości.

Czarno-biały z silnym skrzywieniem ideolo.

Na Woronicza było zatrudnionych dobre kilka tysięcy ludzi. Spora część z nich  była bezpartyjna. Nomenklaturowe syanowiska zaczynały się od szczebla kierownika działu w pionach administracyjnym i technicznym, bo w pionie tzw. programowym kryteria były znacznie ostrzejsze, gdyż tam lokowana była  awangarda frontu ideolo.

A ja nie bylem zatrudniony w pionie programowym. Zreszta, posawili mi warunek, że zosrane koerownikiem działu pod warunkiem podpisania PZPR-owskiego cyrografu. Wskutek  czego odszedłem z Woronicza do INCO-Veritas.

zaloguj się by móc komentować

beczka @gabriel-maciejewski
7 maja 2021 18:52

Szyderstwo jest już w samym tytule. Zamiast "Polska Ma Talent", to "Mam Talent".

zaloguj się by móc komentować

Vester @Mathias92 7 maja 2021 12:51
7 maja 2021 18:57

Jak nie wiadomo, o co chodzi za PiS, to pewnie chodzi o Żyda albo syna Żyda.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Vester 7 maja 2021 18:57
7 maja 2021 19:27

no i brak mu muzykalności jak też dobrego głosu

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski 7 maja 2021 11:34
7 maja 2021 20:26

Musisz, koniecznie i nawet w niego grać, proszę pana. Zacznij, a nie skończysz, naprawdę :-)

_____

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @gabriel-maciejewski
8 maja 2021 01:01

Nieeee, nooo, Sajmon to ziomal /w pewnym sensie.../ :)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Simon_Cowell

Również czasem ogladam "Mam Talent" brytyjski i amerykański. Mam jednak wrażenie, iż tam jest - co do jury - wszystko wyreżyserowane i grane. Owszem, Sajmon najmniej, ale też gra. Przecież łapani są, gdy patrzą w kamerę robiąc jakąś minę - to dekonspiruje :) 

Do Twoich ulubionych składów jury dorzucę skład ruski i ukraiński. Coś strasznego... Nie da się na tych ludzi patrzeć. 

Moim ulubionym programem jest brytyjski Mam Talent z niebywałą Susan Boyle. Potem - wielką gwiazdą, kochaną  przez wszystkich, śpiewała dla papieża Benedykta, dla Elżbiety II. Polecam PT Wszystkim :)

https://www.youtube.com/watch?v=yE1Lxw5ZyXk

Jest autentyczna. Nienachalnej urody, fatalnie ubrana, w ciemnych pończochach i bucikach bez nosków. Co tam miała najlepszego - to nałożyła :) Ten z lewej /sędzia/ był w szoku wręcz. Sajmon wyszedł z całego zamieszania zgrabnie. 

"Mull of Kyntire", Windsor 2012.

https://www.youtube.com/watch?v=Eu-xCh7Fzlw

 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @KOSSOBOR 8 maja 2021 01:01
8 maja 2021 08:09

Tak, ona jest wyjątkowa.

To nie tylko o seminarium duchownym w tej notce jest poniżej. Tam jest Celine Dion i Susan Boyle śpiewające właśnie :-)

http://cbrengland.szkolanawigatorow.pl/byli-tacy-ktorzy-byli-w-seminarium-duchownym

________

zaloguj się by móc komentować

ziemianin @stanislaw-orda 7 maja 2021 18:19
8 maja 2021 16:31

 Oświeć mnie w takim razie. Twierdzisz, że byłeś mało znaczącym pionkiem, a ukułeś wówczas własną definicję tej instytucji, mianowicie że jest to "dziedziczna twierdza nomenklatury". pionkiem

Są dwa wyjścia:

albo kłamiesz, że byłeś tylko pionkiem

albo jak zwykle konfabulujesz/ tak jak to czynił Valser/, który "tesz" miał wiele do powiedzenia na każy temat... :)

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @ziemianin 8 maja 2021 16:31
8 maja 2021 17:24

 jest  i trzecie:

мудак не знаешь так и не пизди

 

zaloguj się by móc komentować

ziemianin @stanislaw-orda 8 maja 2021 17:24
8 maja 2021 17:31

Stasiu, ja z natury troskliwy człowiek jestem i nawet największemu cwaniakowi czy biednemu idiocie w kwestiach zdrowotnych źle nie życzę. Więc gdy dostrzegam w rozmówcy lub znajomym przesłanki świadczące o konieczności wizyty lekarskiej (lub innego specjalisty), takową doradzam - nigdy nie jest za późno na psychologiczne konsultacje, walkę z problemami ortograficznymi czy naukę czytania ze zrozumieniem...

Pozdrów Zenona K. :)

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @ziemianin 8 maja 2021 17:31
8 maja 2021 18:31

Masz, nieszczęśniku, solidnie wysiepane w łepetynce.

Może nie pij tyle.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować