O kluczowym znaczeniu walorów estetycznych
Jeszcze raz przypomnę co mnie w mojej pracy i relacjach zawodowych z ludźmi irytuje najbardziej. Otóż taka oto sytuacja – panie, a po co to wydawać na te okładki i papier? Można to zrobić taniej. Można kupić zdjęcie z agencji i dać na broszurową oprawę, a ludzie i tak kupią.
Byli tacy co mnie namawiali na wydanie Żywotów Świętych w miękkiej oprawie na podłym papierze. Komentowałem to nie raz, bo zapadł mi ten fakt w pamięć, jest bowiem dość demaskatorski.
Z wielkim żalem, po pandemii i kilku słabszych latach musiałem zacząć wydawać książki w miękkich oprawach, ale wtedy wymyśliłem nowy rodzaj produktu, czyli lekką beletrystykę. Mamy na razie dwa tytuły, ale będzie tego więcej. Okładki są miękkie, ale za to bardzo ładne i wyróżniają się bardzo na tle ogólnego badziewia.
No, ale do rzeczy. Kiedy rozmawiałem z Piotrkiem Tryjanowskim w Wąsowie w głowie mej zaświeciła taka oto myśl, wszelkie fascynacje, nawet te najgłębsze i pozornie nie związane z odczuwaniem piękna, biorą się z zachwytu nad urodą rzeczy. Tak jest zawsze. Nawet jeśli ktoś fascynuje się matematyką i rozwiązuje dziennie 100 całek, myśli przede wszystkim o ich elegancji. Wiem to na pewno, bo rozmawiałem z ludźmi, którzy tak robią. Nawet jeśli ktoś się fascynuje larwami chrząszczy wygrzebywanymi z przegniłych pni, myśli przede wszystkim o ich pięknie. To także wiem na pewno, bo znam ludzi, którzy takie ekstrawaganckie dyscypliny uprawiają. A co dopiero mówić o tych, którzy fascynują się ptakami, szczególnie ptakami drapieżnymi. Każdy, kto zajmuje się ptakami drapieżnymi potwierdzi, że oddziałuje nań przede wszystkim piękno tych stworzeń. Większa część ludzi rozpoczęła swoją przygodę z drapieżnikami i ptakami w ogóle od tego, że ktoś pokazał im wydaną w PRL serię znaczków z sokołami. Było to chyba pięć znaczków, gdzie wyobrażono sokoła wędrownego, kobuza, pustułkę, drzemlika i kobczyka. Mogę się mylić co do drzemlika, być może była to pustułeczka. No, ale wiadomo o co chodzi. Każdy kto raz zobaczył te znaczki, przynajmniej przez jakiś czas rozglądał się po niebie szukając na nim tych gatunków, a jeśli nie, na pewno ukłuła go w serce, choć przez moment, dziwna jakaś tęsknota. I tak jest ze wszystkim, nawet jeśli pamięć o tej pierwszej chwili zachwytu mija i zaciera się później, od niej wszystko się zaczyna. I nie ma – powtarzam – znaczenia, czy chodzi o wielkie maszyny, brzydkie robaki, czy malarstwo niderlandzkie.
Jeśli więc ktoś mi próbuje tłumaczyć, że powinienem dążyć do dziadostwa z całym impetem, albowiem wtedy uda mi się naciąć kilku klientów na 20 zyli i moje – jakże nędzne – koszty zwrócą się szybko, niech się może zastanowi nad sobą. I nad tym czy powinien wydawać książki. Jeśli twierdzi, że powinien, pozostawiam go samemu sobie, razem z jego planami.
Przed nami, coraz bliżej już, pierwsza edycja Targów Książki i Sztuki w Grodzisku Mazowieckim. Zorganizowana właśnie po to, by oderwać się od badziewia, oszustwa i kantów, które zdominowały rynek książki, strojąc się w różne pozorne walory. Sprawa jest bowiem bardzo prosta – jeśli ktoś inwestuje w rzeczy ładne, cieszące oko, trudno się psujące i pozostające przez lata całe niezmiennie takie same, ten na pewno nie kłamie. To jest, mam nadzieję, dla każdego jasne. Jeśli ktoś ima się chwytów mających zasugerować tak zwane inne walory, o których tu już wiele razy mówiliśmy, czyli pokazanie jakiejś ukrytej prawdy, wydrukowanej na papierze toaletowym, albo zasugerowanie, że źle poskładana okładka, skrywająca treści napisane bez wiary i zapału, z myślą o szybkiej sprzedaży jedynie, uwiedzie czytelnika, ten kłamie na pewno i ma złe zamiary. Poza tym ktoś taki kreuje oszustów. Oni się z kolei multiplikują i tworzą grupę, która stale towarzyszy takiemu wydawcy, z wiarą, że razem łatwiej przyjdzie im oszukać publiczność. Jeśli sama obecność nie wystarcza, imają się oni prowokacji, te zaś prowadzą do nieuniknionych kontrowersji, które powodują, że czytelnicy się od tego zestawu odsuwają. Im mniej czytelników z kolei, tym więcej pomysłów na przyciągnięcie nowych. Jakich pomysłów? No takich: tańszy papier, gorsze okładki, więcej prowokacji, więcej demaskacji, więcej emocji, więcej żywych ludzi, gotowych łgać w żywe oczy, dla osiągnięcia bardzo problematycznego i krótkotrwale działającego celu.
Mówię to wprost – usuwamy takie zjawiska z naszych targów. Nie chcemy ich i nie będą one tam obecne. Z takich samych powodów, wzbogacamy naszą imprezę o elementy na innych targach książki niedostępne – malarstwo i grafikę. To z kolei powoduje, że targi te nie będą nigdy imprezą masową, albowiem masowość grozi zniszczeniem obrazów i grafik. Nie przewiduję więc, by kiedykolwiek było tam więcej niż kilkunastu wystawców. Oczywiście zaproszonych i wskazanych przeze mnie.
Teraz ważna konstatacja. Jaka jest różnica pomiędzy zachwytem, a fałszem? Moim zdaniem prosta – tego pierwszego nie można zdefiniować, albowiem jest zjawiskiem zbyt intymnym. Zamienia się go więc, żeby nawiązać kontakt z innymi ludźmi i znaleźć jakąś płaszczyznę porozumienia, na inne jakości, wymierne bądź nie. Na pewno bardziej racjonalne, zrozumiałe i łatwiej dające się definiować. To nie znaczy, że zachwytu nie ma. On jest, ale nie sposób go wyrazić. Fałsz za to sam się definiuje, a mało tego można nawet wynająć ludzi, którzy za pieniądze będą go definiować z takim przekonaniem, że wszyscy się zdziwimy. Przykłady można mnożyć. Tyle, że konsekwencją wiary w fałszywe jakości jest zjazd po równi pochyłej. Co mam nadzieję każdy rozumie. Podam przykład. Był taki autor – Krzysztof Karoń, którym ekscytowały się masy. Napisał jedną książkę i wielu ludzi mi ją proponowało, jako przykład sukcesu i głębi. Odpowiadałem zawsze niezmiennie – poczekajcie, aż Karoń napisze drugą książkę. Minęły lata, żadnej drugiej książki nie ma. Ta pierwsza odniosła oczywiście sprzedażowy sukces, ale zapytajcie Karonia co dziś robi i czy jest zadowolony z tego sukcesu. A także ile realnie na tym przekręcie zyskał. No i co planuje? Odpowiedzi jednak zachowajcie dla siebie, bo ja nie jestem ich wcale ciekawy.
O ile zachwyt jest zjawiskiem intymnym, silnie zindywidualizowanym i w zasadzie nie przekazywalnym, albowiem każda próba przekazu natychmiast go trywializuje, o tyle fałszom towarzyszą różne widowiskowe siostrzyce. Najważniejszą z nich jest troska. Troska o jakość oczywiście, o prawdę, o Polskę, o właściwy odbiór treści, o edukację patriotyczną młodzieży i inne brednie, które służą temu, by oszukiwać duże grupy ludzi i na tych oszustwach zarabiać. Można śmiało rzec, że jeśli widzimy zatroskanego jakiegoś osobnika, który waży w swym umyśle sprawy poważne i kluczowe dla całej społeczności, a do tego opowiada o tym głosem pełnym namaszczenia i powagi, to mamy naprzeciwko bardzo sprytnego kanciarza. I tylko czekać musimy momentu, kiedy wyciągnie on z kieszeni trzy karty i zaproponuje nam niezobowiązującą partyjkę.
Żeby zrozumieć o kogo chodzi, musicie co jakiś czas zrobić przegląd okładek poczytnych tygodników. Tam zjawisko to widoczne jest najwyraźniej.
Odsuwamy się od tego. Będziemy się zajmować wyłącznie prezentowaniem przedmiotów wysokiej jakości, które budzą zachwyt, w najgorszym razie żywe zainteresowanie. Dyskusji na ich temat nie przewiduję, albowiem ta zubaża relacje pomiędzy odbiorcą, a przedmiotem. Te zaś są zwykle żywe, co było do okazania, mam nadzieję.
https://www.facebook.com/TargiKiS
tagi: książki targi demaskacja piękno fałsz grodzisk mazowiecki zachwyt
![]() |
gabriel-maciejewski |
16 czerwca 2022 08:55 |
Komentarze:
![]() |
Magazynier @gabriel-maciejewski |
16 czerwca 2022 10:31 |
Być może nie jesteś całkiem tego świadom, ale jest tu analogia do Wcielenia naszego Zbawcy, do Bożego Ciała. Wystarczy popatrzeć się na Jego Oblicze z Całunu Turyńskiego. Jego Oblicze, Ciało Krew i Serce to arcydzieło arcydzieł ...
Zatem odpoczynku Dnia Pańskiego, owocnego i najwyższej jakości! Tobie i wszystkim!
Ps. W sobotę mam przeprowadzkę pod Wadowice, w zasadzie ostatni etap przeprowadzki nieustającej. W piątek wywożę żonę do znajomych, która podpierając się nosem cały czas czyni przygotowania. Wracam i czekam na ekipę, jedną i drugą. Ledwo żyjemy a jeszcze mam jakąś infekcję. Proszę wszystkich o modlitwę.
![]() |
gabriel-maciejewski @Magazynier 16 czerwca 2022 10:31 |
16 czerwca 2022 10:36 |
A gdzie będziesz pracował?
![]() |
Magazynier @gabriel-maciejewski 16 czerwca 2022 10:36 |
16 czerwca 2022 10:38 |
Tam gdzie do tej pory. Pod warunkiem że obronię swoje miejsce pracy. Raczej obronię. Mam ochronę prawną związkową.
![]() |
gabriel-maciejewski @Magazynier 16 czerwca 2022 10:38 |
16 czerwca 2022 10:51 |
A jak będziesz dojeżdżał?
![]() |
Zbigniew @Magazynier 16 czerwca 2022 10:31 |
16 czerwca 2022 10:51 |
To będzie miał Pan blisko do Kalwarii Zebrzydowskiej!
![]() |
Magazynier @Zbigniew 16 czerwca 2022 10:51 |
16 czerwca 2022 11:28 |
Oczywiście. Jużeśmy tam byli kilka razy.
![]() |
Magazynier @gabriel-maciejewski 16 czerwca 2022 10:51 |
16 czerwca 2022 11:29 |
Gaz sobie zainstaluję. Będzie taniej. Albo autobusem z Krakowa.
![]() |
byczeq @gabriel-maciejewski |
16 czerwca 2022 12:05 |
Z tym Karoniem, którego to nie jestem admiratorem, ale doceniam jego wkład w promocję definicji pojęć podstawowych i encyklopedyczne definicję dominujących nurtów w tzw kontrkulturze.
Książek nie pisze, bo od kilku lat walczy o życie.
![]() |
Paris @Magazynier 16 czerwca 2022 10:31 |
16 czerwca 2022 12:31 |
Przede wszystkim...
... zdrowia i sily dla obydwojga Panstwa,... a modlitwa zapewniona i to od dawna !!!
Pomyslnosci,
![]() |
Paris @byczeq 16 czerwca 2022 12:05 |
16 czerwca 2022 12:37 |
Kilka razy...
... widzialam go przechodzacego ulica,... ostatni raz widzialam go jakis miesiac temu. Mial torbe na zakupy zarzucona byle jak na ramie... rzeczywiscie byl smutny... moze i walczy o zycie,
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski |
16 czerwca 2022 12:51 |
Kapitalny wpis, Panie Gabrielu,...
... a to zdanie, ze ,,wszelkie fascynacje nawet te najglebsze i pozornie niezwiazane z odczuwaniem piekna, biora sie z zachwytu nad uroda rzeczy,, - to najprawdziwsza prawda !!!
Tak mam, ze piekne rzeczy - w tym takze ludzie - zachwycaja mnie zupelnie niebywale i tak zostaje mi na lata,... a chyba nawet zostanie do smierci... nienawidze tandety i dziadostwa, nie potrafie tego zaakceptowac albo pogodzic sie z tym... moze dlatego, ze jestem zbyt biedna, sama nie wiem.
A propos ,,zatroskanych osobnikow,,... to wlasnie skojarzyla mi sie konferencja w Toruniu z udzialem ,,zatroskanych wykladowcow,, Kaczynskiego, Kowalczyka i Sasina... tylko tyle.
I dziekuje bardzo za takie ,,zatroskanie,, !!!
![]() |
bozenan @gabriel-maciejewski |
16 czerwca 2022 13:29 |
o jak ja się zgadzam ze wszystkim, co tu napisałeś! i mam nadzieję, że uda mi się dotrzeć na targi. Z tego, co widziałam, to ma być m.in wydawnictwo Vesper. To jest wydawnictwo, które odnosi regularnie sukces, bo bardzo dba o estetykę. Okładki ma przepiękne, do tego, jak się zamawia przez internet, otrzymuje się zafoliowaną książkę, w środku zawsze plik przepięknych zakładek, promujących inne książki wydawnictwa. Był czas, ze kupowałam tak książki tylko po to, żeby otrzymać coś tak pięknego.
To samo miałam z Twoimi książkami, które, uważam, są przepięknie wydawane. Ja od zawsze jestem czytaczem, z każdym rokiem coraz większym, bo czytanie to mój najlepszy relaks i reset, lubię poznawać wydawców i wydawnictwa, porównywać, oglądać, itp. nigdy nie zgodzę się, że estetyka nie ma znaczenia w sprzedaży książek. To wierutne kłamstwo.
![]() |
Magazynier @Paris 16 czerwca 2022 12:31 |
16 czerwca 2022 13:36 |
Dzięki. Z wzajemnością.
![]() |
gabriel-maciejewski @bozenan 16 czerwca 2022 13:29 |
16 czerwca 2022 13:37 |
Całe Vesper to nie, tylko Kamil przyjedzie ze swoimi książkami, które tam wydał. Tak, że ten...
![]() |
gabriel-maciejewski @Paris 16 czerwca 2022 12:51 |
16 czerwca 2022 13:37 |
Dziękuję
![]() |
byczeq @Paris 16 czerwca 2022 12:37 |
16 czerwca 2022 13:59 |
Nowotwór, chemia, dwie operacje. Choroba ta, wiem coś o tym, zmienia optykę postrzegania stanów i oczekiwań, a swoistą depersonalizacja skutkuje indyferentyzmem, w stanie tym, w rzeczy samej, można robić zakupy, z pisaniem jest znacznie gorzej. Prof. Kazimierz Dąbrowski humanistyczny psychiatra, twórca teorii dezintegracji pozytywnej starał się znaleźć pozytywne efekty post traumatyczne. Chyba miał trochę racji, czego doświadczyłem twórczo się odradzając, czego p. Karoniowi życzę i wszystkim pokancerowanym.
![]() |
betacool @gabriel-maciejewski |
16 czerwca 2022 14:24 |
Sokoły nie ma lekko trzeba się potrudzić z łaciną...źródło: https://thumbs.img-sprzedajemy.pl/1000x901c/74/46/b7/polska-sokoly-1974-czyste-filatelistyka-lodz-sprzedam-539833333.jpg
![]() |
betacool @gabriel-maciejewski |
16 czerwca 2022 14:36 |
Niby gadziny, ale to jak z człowiekiem. Jeśli zaintrygowany, zapamiętasz wygląd i imię to świat staje się bogatszy i ciekawszy.
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski |
16 czerwca 2022 15:10 |
To co napisałeś przyniosło mi na myśl film "The Village", bardzo niedoceniony film. Uważam, że to dobry przykład na ten zachwyt pięknem o którym pisałeś, twórcy zadbali o to, żeby to nie był film pusty, miałki, a nawet jak ktoś nie do końca kupi przekaz, czy formę to nie będzie mógł powiedzieć, że ten film go w jakiś sposób nie zachwycił, ciężkie to do opisania.
Przede wszystkim muzyka to naprawdę wysoka półka:
![]() |
Kuldahrus @Magazynier 16 czerwca 2022 11:29 |
16 czerwca 2022 15:15 |
Czyli w tygodniu w pracy i powrót na weekend do domu?
![]() |
gabriel-maciejewski @betacool 16 czerwca 2022 14:24 |
16 czerwca 2022 15:15 |
To jest proste, musiałem znać nazwy łacińskie w szkole i rozpoznawać gatunki. Po kolei: Sokół wędrowny, pustułka, kobuz, drzemlik, kobczyk, samica i samiec, pustułeczka samiec i samica
![]() |
gabriel-maciejewski @betacool 16 czerwca 2022 14:36 |
16 czerwca 2022 15:16 |
Te to moja siostra miała
![]() |
gabriel-maciejewski @Kuldahrus 16 czerwca 2022 15:10 |
16 czerwca 2022 15:16 |
Zajrzę
![]() |
bozenan @gabriel-maciejewski 16 czerwca 2022 13:37 |
16 czerwca 2022 15:38 |
trochę szkoda, ale i tak targi zapowiadają się bardzo dobrze, oby tylko udało mi się wyrwać z pracy
![]() |
Magazynier @Kuldahrus 16 czerwca 2022 15:15 |
16 czerwca 2022 15:43 |
Dwa dni pracy i powrót do pracy na wsi. Szukam dodatkowej pracy w okolic.
![]() |
gabriel-maciejewski @bozenan 16 czerwca 2022 15:38 |
16 czerwca 2022 15:48 |
Stoimy przez dwa dni. Z Wrocka jedzie się 3,5 godziny.
![]() |
DrWall @gabriel-maciejewski |
16 czerwca 2022 16:04 |
Ws. tej żeglugi po Odrze. Warto przeczytać.
https://twitter.com/KazimierzIIIWlk/status/1537407874707628033
![]() |
Paris @bozenan 16 czerwca 2022 13:29 |
16 czerwca 2022 16:14 |
Jak najbardziej, zgoda,...
... a ksiazki wydane przez KJ sa NAJLEPSZE i NAJWARTOSCIOWSZE obecnie na polskim rynku,... a okladki sa absolutnie BEZKONKURENCYJNE !!!
![]() |
Paris @byczeq 16 czerwca 2022 13:59 |
16 czerwca 2022 16:23 |
Ojej,...
... to rzeczywiscie sytuacja nie do pozazdroszczenia,... tak czy owak zycze mu powrotu do zdrowia,
![]() |
Barb @byczeq 16 czerwca 2022 13:59 |
16 czerwca 2022 23:46 |
Prace prof. K. Dabrowskiego pieknie kontynuuja w Denver CO. W lipcu bedzie juz 15 kongres z inauguracja Dabrowski Center.