-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

O kluczowej roli kierowców w kancelariach, ambasadach i agencjach rządowych

Streszczę dziś krótko pakiet informacji dotyczących Maroko i Hiszpanii, które otrzymałem wczoraj. To pewne informacje, a ja się posłużę nimi dla wygody. Zepsuły się, zgodnie z przewidywaniami, dwa auta i muszę w związku z tym trochę polatać po mieście.

O co chodzi w tym całym niby kryzysie? W mojej ocenie o utrzymanie przy życiu starej siatki komunistycznych agentów zasilanych z Moskwy, czynnych na terenie Hiszpanii, Maroko i Sahary Zachodniej. W Hiszpanii to łatwe, albowiem rząd jest komunistyczny i przeważająca część społeczeństwa nie widzi poza lewicą żadnej alternatywy. Tak to wygląda z wierzchu, być może jednak – gdy splunąć na tę skorupę i zstąpić do głębi – sprawy ukażą się w innym świetle. Zobaczymy.

Poszło o to, że w hiszpańskim szpitalu przyjęto pod fałszywym nazwiskiem pacjenta, znanego marokańskim służbom jako Brahim Ghali. Pan ten, rocznik 1946, rozchorował się na covid 19, a przebywając na Saharze Zachodniej nie miał dostępuj do opieki medycznej. Marokańczycy dowiedzieli się, że on leży w hiszpańskim szpitalu, ochraniany przez hiszpańskich tajniaków i uznali, że jest to dobry powód do tego, by zacząć tak zwany dym. Tak wygląda wersja oficjalna, albowiem pan Ghali jest jednym z dawnych przywódców frontu Polisario, organizacji finansowanej przez Moskwę i Algierię. Pan Ghali nie ma za dobrej prasy, bo ciągnie się za nim oskarżenie o homoseksualne gwałty i molestowania, a także o stosowanie tortur na jeńcach. Spróbujcie jednak o tym gdzieś przeczytać. Na przykład w Gazecie Wyborczej.

Taki powód inwazji, bo to co dzieje się w Ceucie, Hiszpanie nazywają inwazją, podają Marokańczycy. Młodzieńców zaś, zasłaniających się nieletnimi chłopcami – ciekawe czy nie molestowanymi czasem – Hiszpanie nazywają wprost żołnierzami. Rzeczywistość, jak mówią słowa piosenki, jest jednak inna. Hiszpania i kilka innych krajów nie dostosowało się do zaleceń Donalda Trumpa i nie uznało marokańskiego zwierzchnictwa nad Saharą Zachodnią. Rządy tych krajów czekają od lat 70 -tych XX wieku aż ONZ ogłosi rezolucję w sprawie przeprowadzenia referendum na Saharze Zachodniej. Na razie się na to nie zanosi. Brahim Ghali jeśli w ogóle coś znaczy w tym całym układzie, uznany być może jedynie za kapiszon detonujący bombę. Jest to zmanierowany stary pedał udający politycznego przywódcę.

Przytoczę teraz w całości pewien obszerny, krążący po hiszpańskim internecie, komentarz opisujący całą sprawę. W tłumaczeniu oczywiście.

 

  1. należy mylić ludności Sahary z Frontem Polisario. Co więcej, Saharyjczycy są ofiarami Polisario, które narodziło się i zostało uzbrojone z pomocą ZSRR i Algierii. Ten mały chory człowiek (Ghali, lider), którego Hiszpania przyjęła na żądanie Podemos (hiszpańska partia komunistyczna) , jest typem, odpowiedzialnym za zbrodnie, tortury i upokorzenia. Po Madrycie, pod koniec lat siedemdziesiątych, chodził dumny i arogancki. jednokrotnie zatrzymywał się w niedawno otwartej ambasadzie radzieckiej. Ambasada z bardzo zagmatwanym przedstawicielstwem dyplomatycznym. Ambasador, Sergio Bogomolov nic nie znaczył. Decydował o wszystkim młody sekretarz ambasady Igor Iwanow, który doskonale mówił po hiszpańsku, a po likwidacji ZSRR został sekretarzem spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej. I tam rozgrywali Wiktor Afanasjew, Jurij Kożyn i Walerij Nadolnik, który był ulubieńcem nowoczesnych kobiet ze względu na swoje fizyczne podobieństwo do Clinta Eastwooda. Ale tym, który naprawdę przestrzegał dyplomatów przed tym, co jest słuszne, a co nie jest zgodne z radziecką poprawnością, był Julio, szofer ambasadora, członek KGB i Hiszpan z urodzenia. Był jednym z dzieci, które Front Ludowy wysłał do ZSRR, gdy Stalin przestał wierzyć w korzyści płynące z hiszpańskiej wojny domowej. Aby uczcić ustanowienie stosunków na najwyższym szczeblu między Hiszpanią a ZSRR, Juan Garrigues, który miał firmę eksportową -CIEX-, produktów do ZSRR, zorganizował imprezę flamenco zamykając Corral de la Morería. Bogomołow chętnie przyjął zaproszenie, podobnie jak jego "podwładni". Ale dwaj z nich, Iwanow i Julio, szofer, który był prawdziwym szefem, zniweczyli ten plan swoją kategoryczną odmową. A wraz z Sowietami, ambasador Algierii, Khaled Kheladi, oraz czterej wysocy rangą przedstawiciele Polisario, w tym chory człowiek chroniony przez rząd hiszpański (Ghali) również na imprezę nie zostali zaproszeni. Na odwet Maroka nie trzeba było długo czekać. I przysłała do naszego afrykańskiego miasta siedem tysięcy młodych i wcale nie wygłodzonych najeźdźców. Będą również próbować zrobić to samo z Melillą. To nie są imigranci, ale żołnierze. Spóźniony i niesłuszny, jak zawsze, rząd Sancheza, przed niemożnością wykorzystania środków w postaci 200 strażników cywilnych i policji krajowej do powstrzymania inwazji, nakazał rozmieszczenie wojska. Siły zbrojne, w przypadkach tak poważnych jak ten w Ceucie, nie są tam po to, by się popisywać i ostrzegać o swojej obecności, ale by działać. A pierwsze działanie to nic innego jak odesłanie siedmiu czy ośmiu tysięcy najeźdźców do Maroka. Podemici i inni beneficjenci lewicy określają ich mianem "imigrantów". Żołnierze "imigranci" próbowali przemocą wejść i zająć prywatne domy i posesje. Prezydent miasta Ceuta poprosił o większą obecność wojskową, a mniej pieszczot i pomocy dla najeźdźców. Jest to sytuacja pre-wojenna, będąca konsekwencją poparcia rządu hiszpańskiego dla oprawców i terrorystów z Polisario. Iglesias odszedł z polityki ( lider komunistów z Podemos) lub został z niej wyrzucony, ale uczynił to z ostatnim zatrutym prezentem. stety, siłę można pokonać tylko siłą. Odpowiedzią na atak może być tylko obrona. Słowa są bezużyteczne, a tym bardziej, gdy wypowiada je najbardziej katastrofalna minister spraw zagranicznych w historii Hiszpanii, która nic nie wie, a jeśli już, to wie to na opak. Ceuta jest Hiszpanią od 1580 roku. Absolutną Hiszpanią. Trzy i pół wieku przed powstaniem Królestwa Maroka, Ceuta była hiszpańska. Polisario jest konsekwencją ZSRR. Mijają lata, dekady, a nawet całe stulecie, i aktorzy są wciąż ci sami, a przemoc jest owocem hańby. Musimy ich wyrzucić, zwiększyć obecność Sił Porządku Publicznego, zezwolić na działanie Sił Zbrojnych, wyleczyć ranę z Maroka i rozładować niesławę, którą chronią Sanchez i Iglesias.

 

Czegóż się dowiadujemy z tego emocjonalnego wpisu? Przede wszystkim tego, że obserwowane swego czasu u nas kurioza, dotyczące szczególnej roli kierowców zatrudnionych w istotnych placówkach politycznych, to nie żadne kurioza, a norma. Od teraz jak mniemam, zostanie to zmienione, bo nie będzie już nikogo, kto słysząc na jakiejś uroczystości słowa – mój mąż jest kierowcą w ambasadzie – nie podrapie się po głowie i nie spojrzy spod oka na osobę, która taki komunikat wyemituje.

Po drugie, dowiadujemy się w jaki sposób przeprowadza się pokojową inwazję w sytuacji, kiedy kategorycznie zakazane jest używanie broni i każdy wie, że można wszystko, ale nie można strzelać, bo to spowoduje katastrofę. Otóż ludzie zwani imigrantami, mogą wejść do czyjegoś domu, wyciągnąć dziadka sprzed telewizora, postawić go razem z fotelem na ulicy, potem wygonić dzieci z ich pokoi, wyłączając im komputery i smartfony, a następnie przedstawić właścicielom – zamożnym lokalsom – taką oto alternatywę: albo opuścicie kwadrat sami, albo was zwiążemy i wyniesiemy, a wcześniej jeszcze trochę pomolestujemy, jak nas uczył senior Ghali. Na to wszystko patrzeć będzie miejscowa policja i służby, które – bez pozwolenia z najwyższej góry – nie będą mogły kiwnąć palcem. Przeciwnie, jeśli mama lokals się wkurzy i rozwali garnek z owsianką na łbie „imigranta”, który postawił przed sobą, dla bezpieczeństwa, swojego młodszego brata, uczęszczającego do trzeciej klasy podstawówki, policja ją aresztuje, albowiem zaatakowała niewinnego człowieka i stworzyła zagrożenie dla osoby nieletniej, czego pod żadnym pozorem czynić nie można. Tak wyglądają realia w kraju zarządzanym przez lewicę. A na straży tych procedur i zwyczajów stoi postępowa, lewicowa prasa, która broni wartości.

Ponoć to, co dzieje się w Ceucie jest kopią, tak zwanego „Zielonego marszu”, czyli imprezy zorganizowanej przez Marokańczyków w 1974 roku, kiedy to wielu mieszkańców Maroko, całkiem spontanicznie i bez broni, ruszyło na tereny Sahary Zachodniej, by ją zasiedlać. Sukces tego przedsięwzięcia był połowiczny, a w zasadzie żaden.

W zeszłym roku król Maroko Mohamed VI złożył Amerykanom następującą propozycję – udostępni im bazę morską na swoim terenie, ale w zamian oni zamkną swoją bazę w Rota, niedaleko Kadyksu, na terenie Hiszpanii. Po wstępnych oględzinach, okazało się, że baza marokańska nie spełnia standardów i Trump przedłużył umowę z Hiszpanami. Szczegóły tutaj

 

https://www.elespanol.com/espana/20200705/marruecos-eeuu-rota-mohamed-vi-facilidades-americanos/502700238_0.html

 

W Hiszpanii sprawy te, tak zwany zwykły obywatel, ocenia następująco – Algierię finansuje Putin, Maroko, USA, a Hiszpania nie ma chwilowo żadnego protektora.

Czy to oznacza, że stanie się „chłopcem do bicia”? Nie wiadomo. Ludzie doświadczeni i świadomi pewnych spraw, twierdzą, że kryzys rozejdzie się po kościach. No nie wiem. Jeśli ta cała Guardia Civil, nie wyniesie tych kolesi co zajmują domy mieszkańców Ceuty do łódek i nie spuści ich kopniakiem na wodę, może być różnie. Na dziś to tyle. Miłej zabawy.



tagi: hiszpania  maroko  putin  inwazja  ceuta  polisario  trupm 

gabriel-maciejewski
20 maja 2021 09:21
34     2970    17 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski
20 maja 2021 09:47

Ciekawe informacje.

A u nas też pewien kierowca awansował nawet na generała, ale nie był kierowcą w ambasadzie tylko... Ja pamiętam tylko o jednym, ale jaką ja mam pamięć? - krótką. :(

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Andrzej-z-Gdanska 20 maja 2021 09:47
20 maja 2021 09:50

Meto na generała awansował? Kiedy?

zaloguj się by móc komentować

tomasz-kurowski @gabriel-maciejewski
20 maja 2021 10:02

Przypomina mi się jakiś artykuł z pierwszej dekady dwudziestego wieku, którego autor podnosił lament na ogromne pensje i arogancję szoferów, ludzi z nizin społecznych, którym pensje i kontakty z bogatymi właścicielami samochodów "zawróciła w głowach" i których prosperity dobrze byłoby jakoś ukrócić. Chyba go poszukam jakoś popołudniem.

zaloguj się by móc komentować


jolanta-gancarz @Andrzej-z-Gdanska 20 maja 2021 10:02
20 maja 2021 10:13

"Meto", czyli Mnietek, kapciowy i osobisty szofer pewnego Bolesława;-)

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @gabriel-maciejewski
20 maja 2021 10:17

Jesli chodzi o strzelanie, to są jak zwykle ... równiejsi. Ale pewnie po drugiej stronie M. Śródziemnego trzeba działać szybciej. Mnie się bardzo spodobał taki komunikat: https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Strefa-Gazy.-Jedyne-laboratorium-testow-na-COVID-19-zniszczone-w-izraelskim-nalocie

Ludzie betka, ważne testy!

zaloguj się by móc komentować

JarekBeskidy @jolanta-gancarz 20 maja 2021 10:13
20 maja 2021 10:17

"Kto nie z Mieciem tego zmieciem"

zaloguj się by móc komentować

szarakomorka @gabriel-maciejewski
20 maja 2021 10:18

"kierowców w kancelariach, ambasadach i agencjach rządowych"

Nie tylko.

W firmie w której pracowałem dyrektorzy się zmieniali ale kierowcy dyrektorów pozostawali. :-)

Kierowca to najbardziej "zaufany" człowiek. :-) (czyj?)

 

zaloguj się by móc komentować

Zawierucha @szarakomorka 20 maja 2021 10:18
20 maja 2021 11:10

Mam krewnego kierowcę - jednak zmienionego wraz dyrekcją przez dobrą zmianę. Poziom nienawiści do PiS wystrzelił w kosmos. Może akurat nie był aż takim ważnym kierowcą?

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @jolanta-gancarz 20 maja 2021 10:17
20 maja 2021 11:18

Dzięki za podpowiedź.

W Palestynie są ponoć dwie frakcje, które walczą między sobą zamiast...

Ciekawe kto za tym stoi?   :)

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Andrzej-z-Gdanska 20 maja 2021 11:18
20 maja 2021 11:36

Hamas to palestyński odpowiednik POLISARIO.

Terroryzuje mieszkańców Gazy trzymajac ich in gremio jako zakładników (żywe tarcze). Bojówkarze HAMAS uzmieszczają składy amunicji w piwnicach budynków uzytecznosci publicznej (szkoły, szpitale, różnego rodzaju obiekty instytucjonalne - ostatnio siedziba kilku stacji radiowych i telewizyjych. Na dachach i balkonach tychże umieszczają wyrzutnie rakiet. Aha, i nie pozwalają opuścić wszystkim chetnym  zagrozonych odwetem obiektów (zwłaszcza rozmaitym nieletnim sierotom, za którymi nikt nie moze się upomnieć). Izraelska rakieta trafia w piwniczny skład, w którym  HAMAS przetrzymuje dostarczoną "pomoc humanitarną"i budynek w całosci wylatuje w powietze. Razem z zakładnikami. Na to czekają operatorzy telewizyjni i puszczają w świat wideo pokazujące nieletnie ofiary izraelskiej agresji.

I tak to sze kręci.

zaloguj się by móc komentować

Wolfram @Andrzej-z-Gdanska 20 maja 2021 10:02
20 maja 2021 11:41

To dosyć intrugujące, jak zostaje się kierowcą Bardzo Ważnej Osoby (czy tylko Ważnej) - w przypadku gen. Janickiego można postawić hipotezę, iż jak w innych, specyficznych zawodach jest to dziedziczona tradycja rodzinna.

Na tym przykładzie widać, iż można takim zostać przez zatrudnienie się w BOR. Wiem, jak można zostać kierowcą TIRa, autobusu, taksówki - ale kierowcą ambasadora, czy osobistym kierowcą ważnego polityka - to jest dla mnie terra incognita. Jak to wygląda w praktyce - nie widywałem takich ogłoszeń, oferujących pracę - jak to jest, jakaś bliska, czy wręcz zaprzyjaźniona osoba w pewnej chwili słyszy "będziesz mnie woził"?

Wygląda na to, iż wchodzi się do zawodu przez takie, czy inne służby (jak wymieniony wyżej BOR) - lub najpierw wchodzi się w relacje z Bardzo Ważną Osobą - a potem zostaje jej kierowcą - trudno taką karierę (kierowcy BWO) zaplanować - wygląda na wtórną względem usyskanej już pozycji - zaufania/zatrudnienia przez służby lub bycie "przyjacielem". 

zaloguj się by móc komentować

Strikt @gabriel-maciejewski
20 maja 2021 11:42

Przyznam, że wątek bardzo ciekawy. Hiszpania pod rządami komunistów jest już tak słaba, że Maroko otwarcie rzuca rękawicę. A sam mechanizm to opcja a la Erdogan: walka migrantami.

zaloguj się by móc komentować

szarakomorka @Zawierucha 20 maja 2021 11:10
20 maja 2021 11:45

Moje czasy to PRL. :-) , ale nie wszędzie "czas porusza się z ta samą prędkościa" ;-)

zaloguj się by móc komentować

Wolfram @stanislaw-orda 20 maja 2021 11:36
20 maja 2021 11:50

To jest, jak wiele spraw teatr dla mediów, by mogły powoływać się na krzywdę niewinnych i słuszne "prawo do samostanowienia narodów" - a w tle ktoś utrzymuje grupę zbrojną, żyjącą z polityki, zasilaną  w pieniądze i broń - celem pozyskiwania wpływów na pożądanych terytoriach. 

zaloguj się by móc komentować

Wolfram @Zawierucha 20 maja 2021 11:10
20 maja 2021 11:56

Może akurat nie był aż takim ważnym kierowcą?

Najwidoczniej był zwykłym - więc podlegał higienie biznesowej, jak sekretarka - co dwa lata wymiana, bo za dużo wie, z racji bycia świadkiem.

zaloguj się by móc komentować

Nova @stanislaw-orda 20 maja 2021 11:36
20 maja 2021 12:01

Hamas stworzył sam rząd Izraela w latach 80-ych jako konkurencję dla OWP aby nie powstała Palestyna. Teraz cały dym zaczął się (granaty w AL-Aksa ) gdy Bibi miał bardzo  pod górkę i była duuża szansa na obalenie jego rządu. Netanjahu nie cofnie się przed niczym by zachować stołek i nie iść do więzienia. A Hamas cóż.... widać odpala "wojenkę" na zawołanie gdy trzeba. A poza tym będąc organizacją "rewolucyjną" podważa monarchie islamskie jako takie tym samym pozbawiając Palestynę realnej pomocy z zewnątrz. Za to wszystko płaci ludność cywilna.

zaloguj się by móc komentować

Mukarnas @gabriel-maciejewski
20 maja 2021 13:25

Leon Niemczyk był kierowcą generała Patona.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski
20 maja 2021 13:32

Nie wiem, czyje Hiszpanii nie uratuje bunt wojska. Kogoś takiego jak gen. Franco już nie ma, ale ludzie pamiętają. Mnóstwo Hiszpanów zdziczalo społecznie, mentalnie i historycznie pod wpływem propagandy lewicowej, ale ostatni list emerytowanych wojskowych mówi, że nadzieja jeszcze nie zgasła. Nic nie słychać, co w temacie ma do powiedzenia rodzina królewska, choć targani skandalami obyczajowymi wolą się pewnie nie wychylac. Trzeba czekać, aż któraś ze stron przekroczy Rubikon. Oby nie, ale widać, że Muhammad VI nie za bardzo boi się konsekwencji i idzie po swoje. 

zaloguj się by móc komentować

an24 @gabriel-maciejewski
20 maja 2021 15:22

Namacalnie pokazuje ta sytuacja, jak katastrofalnym przywódcą UE jest Berlin. Aspiracje olbrzymie, umiejętności słabe. 
10 tysięcy imigrantów, w tym z Kamerunu, Senegalu, Sachary Zachodniej. Z tego Hiszpania mimo zapłaty haraczu 30 milionów Euro na wsparcie pograniczników marokańskich, musi pozostawić 2 tysiące nieletnich agresorów, którzy przybyli z inwazją. Oczywiście tymi nieletnimi zajmie się w ośrodkach lewicowymi działacze, którzy na każdego, co miesiąc, na ich utrzymanie będą dostawać 4 tysiące Euro. Natomiast emerytura normalnego zjadacza w Hiszpanii - ok. 470 Euro. W dodatku Katalonia jest jeszcze bardziej muzułmańska, niż Francja. 
Natomiast Sahara Zachodnia jest potrzebna USA - bogate złoża fosforytu, rudy uranowej, ropy naftowej i gazu, a przede wszystkim tytanu - niezbędny w półprzewodnikach, do budowy silników odrzutowych.

Wystawili Hiszpanów, tak samo jak rząd PiS.   

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @an24 20 maja 2021 15:22
20 maja 2021 15:40

A kogo USA nie wystawiło? 

zaloguj się by móc komentować

Zawierucha @Nova 20 maja 2021 12:01
20 maja 2021 16:35

Współczując Palestyńczykom zastanawiam się czy oni kiedyś przegapili swoją szansę, czy raczej trafił ich los beznadziejny?

zaloguj się by móc komentować

Zawierucha @Nova 20 maja 2021 12:01
20 maja 2021 16:43

We wczesnych latach osiemdziesiątych miałem wrażenie że już szansy nie mają - osąd na podstawie munduru komandosów Arafata który dostałem. Spodnie były na mnie za luźne a koszula za ciasna (jestem szupły), do tego wszystko z bardzo mocnego co prawda ale nieprzyjemnego w użytku, grubego poliestru - czyli łatwo się pali i słabo "oddycha".

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @Mukarnas 20 maja 2021 13:25
20 maja 2021 16:58

Nie był. Gen. Patton miał dwóch kierowców: pierwszy - sierż. Francis „Jeep” Sanza, drugi - Horace L. Woodring.

Z Niemczykiem to jakaś plotka, która rozeszła się po internecie.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
20 maja 2021 17:37

Przepraszam za offtopic, ale w świetle tego co ostatnio pisałeś o centrum Europy i państwach frontowych, które chciałyby się pozbyć tego brzemienia.
Ciekawy głos:
https://www.vaticannews.va/pl/swiat/news/2021-05/ks-neuhaus-izrael-popelnia-samobojstwo.html

 

 

Jeszcze w Londynie - Żydzi ortodoksyjni protestują przeciwko działaniom wojennym Izraela razem z palestyńczykami:

twitter link

https://todayuknews.com/us-news/violence-erupts-in-london-as-pro-palestine

 

 

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Kuldahrus 20 maja 2021 16:58
20 maja 2021 17:52

"Nie był. Gen. Patton miał dwóch kierowców: pierwszy - sierż. Francis „Jeep” Sanza, drugi - Horace L. Woodring."

Ciekawe ktory z nich kierowal w grudniu 1945 roku, jak jechali polowac na bazanty.

zaloguj się by móc komentować


Kuldahrus @Kuldahrus 20 maja 2021 17:54
20 maja 2021 17:59

Szybko odbił, ale nie miał szans żeby uniknąć zderzenia z ciężarówką.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Nova 20 maja 2021 12:01
20 maja 2021 18:02

Palestyńczycy prowadza wojne w zastepstwie państw arabskich, które popieraja aspiracje "palestyńczyków", ale nic ponadto. Aha, popierają , dozbrajając i szkoląc bojówkarzy.

Oczywiście, że HAMAS jest infiltrowany przez służby Izraela, nie sposób wyobrazić sobie, że mogło by być inaczej. Niestety, nie orientuję się w wewnętrznej strukturze tej jaczejki terrorystycznej, więc trudno mi przesądzić, czy  ktokolwiek w ogóle kieruje całością tego ugrupowania, czy raczej jest to luźna federacja poszczególnych watażków. Obstawiam to drugie. Dlatego niekoniecznie tego rodzaju prowokacje muszą odbywać się na zlecenie służb Izraela, bo wchodzi w gre także zwykła ambicja, by pokazać , kto jest większym patriota "sprawy palestyńskiej". Raczej obstawiałbym, że tam w Gzaie (Autonomii) występuje zazwyczaj  działanie typu każdy ch... na swój strój.

zaloguj się by móc komentować

IanThomas @gabriel-maciejewski
20 maja 2021 20:00

Polisario to chyba taka bojówka do wynajęcia. Może to zlecenie tym razem od Brytoli, którzy muszą dać do zrozumienia Hiszpanom, że Skała Gibraltaru to terytorium Korony i wara Madrytowi od niego. Jest jeszcze opcja secesyjna i wprawiane są w ruch siły odśrodkowe, które mają rozwalić hiszpańską monarchię i zastąpić ją jakąś luźną federacją kastylijsko-katalońsko-baskijską, tworu przejściowego przed aktem trzecim w którym dojdzie do powstania Okcytanii i rozpadu Francji .... 

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @JarekBeskidy 20 maja 2021 10:17
21 maja 2021 01:54

To chodziło o Moczara, o którym studenci rzewnie śpiewali: "Miecio eM, z eMeSWu, gdzieś pierdoło podział swoje KaBeWu". No ale Miecia zmietli jednak.

A fraza: "kto nie z Mieciem tego zmieciem" była używana przez zwolenników Moczara. Zrobili nieudany w sumie pucz /Olsztyn, 1971 r./.

 

zaloguj się by móc komentować

peter15k @gabriel-maciejewski
21 maja 2021 07:29

Ciekawe czy TSUE ma swoich kierowców. TSUE wydało opinię, że sędziowie delegowani są "niezgodni z prawem europejskim". Warto zwrócić uwagę, że orzekają oni często w sprawie kredytów frankowych - zwykle na korzyść kredytobiorców.  Odzyskanie karmników frankowych jak widać to już "temat europejski".  Pojawiły  się także reklamy - dzięki lewicy zyskamy 700 mld ... W Sejmie inicjatywa likwidacji IPN...c.d.n. 

zaloguj się by móc komentować

JK @gabriel-maciejewski
21 maja 2021 08:20

Naprawdę nie trzeba przeprowadzać studiów historyczno politologicznych by wiedzieć, że w ambasadzie najważniejszy jest kierowca. Opiszę dwa przypadki.

Za komuny znalazłem się w Bukareszcie i chciałem wymienić złotówki na leje. Okazało się, że mam zbyt duże nominały złotówek by mi je wymienili. Poszliśmy do ambasady. W ambasadzie oczywiście nas spławiono. Wychodząc natknęliśmy sie na kierowcę ambasady, ktory z wielką troską pochylił się nad naszą dolą i za odpowiednią "dolą" wymienił nam złotówki na leje.

Za "niepodległości" na każdym przyjęciu biznesowym w ambasadzie na wschód od granicy Polski (od Królewca przez Wilno, Mińsk aż do Lwowa) obecny był kierowca ambasady. Żeby nie było, że jakoś psim swędem. Był oficjalnie. Jak pierwsze lody zostały przełamane pan kierowca brał się do pracy. Podchodził do delikwentów i porozumiewawaczym tonem wskazywał na ambasodora bądź radcę handlowego, mówiąć że oni na niczym się nie znają ale on t.j. kierowca to załatwić może wszystko albo i jeszcze więcej.

zaloguj się by móc komentować

tomasz-kurowski @tomasz-kurowski 20 maja 2021 10:02
21 maja 2021 09:17

Znalazłem, choć w prasie amerykańskiej, a nie brytyjskiej jak myślałem (Chauffeurs lord it over their employers). Śmieszne, choć bez ciekawszych rewelacji poza oburzeniem na zarobki (20-30 dolarów tygodniowo, zdaje się ponad dwukrotność przeciętnej pensji) i to, że kierowcy nie chcą się zniżać do mycia właścicielom samochodów. Wraz z zaleceniem, by masowo doszkalać dorożkarzy, bo ci znają swoje miejsce i ukrócą arogancję kierowców. Chyba nie wyszło.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować