O kanałach dystrybucji i produktach luksusowych
Kiedy tak patrzę na rynek książki oraz na inne rynki, mam wrażenie, że niebawem nie będzie można kupić swobodnie kebaba w budzie, bo w kolejce będą stali sami uprzywilejowani oficerowie służb specjalnych w dziwnych czapkach, którym – z racji funkcji wykonywanych – kebab należy się wcześniej niż tak zwanym zwykłym ludziom. To jest moim zdaniem niepojęte, że ta stonka tak się wszędzie panoszy i domaga się wszystkiego, nie mogąc jednocześnie nic uczciwie porządnego przedsięwziąć w świecie jawnym, który z istoty nie należy do nich. W świecie, którego nie można też przecież zanegować, ani – teoretycznie – się w nim ujawnić, bo w świecie jawnym człowiek ze służb specjalnych to jest po prostu bandyta, do którego wzywa się policję. Dotyczy to także kobiet, co oczywiste. Mamy jednak w mediach cały festiwal ujawnień i demaskacji, których bohaterami są osoby związane z tak zwanymi służbami. No, a jak się czasem rozmawia z kimś wtajemniczonym o jakichś zagadkowych osobach, to on mrugając wymownie okiem mówi – no wiesz, na moje oko, to są służby. I co? Co ja mam z tym zrobić? Mam jednemu z drugim oddać portfel, kupić mu kebaba w budzie za swoje ciężko zarobione pieniądze? Czy może patrzeć jak obejmuje on i jego kumple wszelkie możliwe, lukratywne stanowiska, dla dobra państwa rzecz jasna i w imię nierozpoznanej misji, a wszystko na tym półjawnym biegu, bo to sam pan wie, a ja rozumiem? Z nimi jest gorzej niż z Żydami przed wojną. Tamci przynajmniej nosili chałaty i krążyły o nich śmieszne dowcipy, a także mieli charakterystyczny język dostarczający ludziom radości na co dzień. Ci domagają się tylko traktowania serio i wyciągają łapy po różne precjoza, a jak któryś otworzy usta i usiłuje coś powiedzieć, to nie wiadomo gdzie uciekać od tej żenady. Do czego prowadzi polityka medialna związana ze służbami, którą obserwujemy w Polsce od samego w zasadzie początku jej istnienia? Do degradacji, tak służb, jak i wszystkiego czym one się zajmują. Być może jest to jakaś metoda, narzucona przez kogoś i nic się z tym zrobić nie da, ale ja uważam, że za każde publiczne wtrącenie zbitki słownej – służby specjalne – ktoś powinien odpowiadać finansowo. Nie można bowiem mówić o służbach specjalnych w mediach w kontekście władzy, pieniędzy i afer, bo wiadomo, że one nie będą już specjalne, będą bardzo zwyczajne, a do tego jeszcze, przepraszam za wyrażenie, wydymane przez jakieś nierozpoznane organizacje. Niestety nie wierzę w to, że jak o kimś mówi się na antenie, że jest ze służb specjalnych, to on jednak z nich nie jest. Takich rzeczy nie ma. A im więcej takich komunikatów słyszę tym głupiej się czuję. Patrzę bowiem na rynek książki, na rynek treści w ogóle i widzę, że jest coraz gorzej. To znaczy wszystkie kanały dystrybucji zaśmiecone są rewelacjami ludzi ze służb, którzy muszą coś opowiedzieć nam, bo inaczej będą nieszczęśliwi. A nie dość tego, to muszą potem jeszcze pójść do mediów i tam w sposób, który uważają za malowniczy, zasugerować, że oni są ze służb. To jest żałosne. Żałosne jest to, że na tym naszym biednym rynku nie ma w zasadzie nic, poza wariatkami usiłującymi opowiedzieć gdzie mają ten swój punkt G (widziałem wczoraj taką książkę w kiosku – Jak znalazłam swój punkt G) i byłymi oficerami, którzy próbują im zaimponować. No, może jeszcze można dorzucić do tego trochę aspirujących młodzieńców, który komunikaty, zwane nie wiadomo dlaczego książkami i filmami, służą utrzymywaniu na stałym poziomie płac i premii w policji i instytucjach pokrewnych. Jeśli bowiem młodzież naczyta się o sukcesach dzielnych detektywów i jeszcze się potem tego naogląda, będzie służyć ofiarniej i nie pytać o gotówkę. Poza tym nie ma nic. Być może tak właśnie ma być, bo być może, z czego nie zdawaliśmy sobie sprawy, cały rynek treści zaplanowany został tak, żeby nie było na nim miejsca na nic poza zwalczającymi się przedstawicielami, konkurencyjnych organizacji finansowanych przez państwo czyli przez podatnika. Dziś zaś właśnie dochodzimy do momentu, w którym to się ujawni w całej jaskrawości. Ja oczywiście żartuję, tak nie może być, albowiem wtedy cała publiczność odwróci się do autorów, reżyserów i twórców w ogóle, plecami i pochyli nisko. Następnie zaś pójdzie na kebab do budy tak tajnej, że nawet sam James Bond nic o niej nie wie. Można bowiem stracić zainteresowanie dla przedstawień wszelakich, wierzcie mi. Można pozostać li tylko przy czytaniu Ewangelii i to w samotności.
Napisałem wczoraj rzecz niezwykle istotną. Sam się zdziwiłem, że to napisałem i że tak ładnie wyszło. Chodzi mi o opis sposobu prowadzenia walki o dominację. Używa się do tego coraz bardziej skomplikowanych i delikatnych narzędzi, nie rezygnując jednocześnie z tych znanych wcześniej, grubych i brutalnych. Istota tkwi w tym, że nie można lekceważyć nikogo, nawet pozornie bezbronnych i bezradnych, albowiem to myśl i jej zastosowanie w kanałach dystrybucji jest kluczem do sukcesu i zakwestionowania starych hierarchii. Historia uczy, że można wytruć wielką armię, podzielić na mniejsze kawałki ogromne imperium, niezależnie od tego czy ma ono infrastrukturę czy nie, albowiem tak naprawdę liczy się tylko wola, metoda i cel. A skoro tak, to nigdy przenigdy nie można z niczego rezygnować, żadna bowiem hierarchia nie daje się utrzymać przez dłuższy czas. Wiara w trwałość hierarchii prowadzi wprost do klęski, a wiara w trwałość hierarchii niejawnych do katastrofy o rzadko spotykanych rozmiarach. Stąd właśnie nie można negować świata jawnego, rzeczywistego i dostępnego potocznym doświadczeniom całej populacji. Jeśli to zrobimy, okaże się – jak w opisach znanych z „Faraona” Bolesława Prusa – że cała tajemniczość świątyń i podziemi to jedna hucpa, ci zaś, którzy rządzą naprawdę są po prostu szpiegami z Asyrii. Czy ktoś to rozumie w ogóle? Czy ktokolwiek rozumie, że kraj jest silny wtedy kiedy jego jawne instytucje działają, kiedy można w nim robić karierę bez wstępowania do organizacji tajnych, kiedy każdy ma własność? Jeśli politycy w Polsce tego nie rozumieją, a rozumieją, że kraj jest silny wtedy kiedy ma lepsze służby specjalne niż inne kraje, to znaczy, że możemy już zwijać interes. Ja wiem, że żadnemu emerytowanemu trepowi tego nie wytłumaczę, bo słowa nic nie ważą wobec spływających co miesiąc na konto pieniędzy i wobec kontaktów towarzyskich, które utrzymują człowieka w dobrym samopoczuciu. Bo nawet jak ma raka, to zawiozą go do lepszej kliniki i może przeżyje jeszcze parę lat. No więc jak on ma mi uwierzyć? No, ale to co opisałem, nie jest perspektywą polityczna. Jest perspektywą idiotyczną i prostą bardzo pułapką. Ktoś powie, że się mylę, bo komuna została zwinięta, a tajniacy przetrwali i porobili kariery. Komuna i jej likwidacja, czy też może inaczej – likwidacja dekoracji komunistycznych to był tylko etap. Nikt nie wie na co opiewa kolejny, nawet ci najbardziej tajni tajniacy tego nie wiedzą. Może się jednak okazać, że ta wiedza jest dostępna wszystkim i leży po prostu na ulicy. Może się okazać, tak jak zasugerowaliśmy to wczoraj, że chodzi o nowy podział Europy, z którego największe korzyści odniesie Wielka Brytania opierając swoją politykę na kilku półprotektoratach uwolnionych od nieznośnego patronatu Francji, Niemiec i Polski. Zupełnie tak samo, jak próbowała to zrobić w XVII wieku. No, ale żeby taką rzecz zauważyć trzeba o tym rozmawiać jawnie. Podkreślam – jawnie. Póki co bowiem widzę jeden istotny sens publicznego wskazywania na tę czy inną osobę jako współpracownika służb – utrzymanie dwoistości dyskursu i podkreślenie, że ten ukryty jest ważniejszy. Nie jest i być nie może. Tylko kretyni w to wierzą. Ja wiem, że oni są dobrze opłacani, mają lepsze rowery, lepsze kebaby, lepsze czapki i smaczniejsze papierosy. To jednak o czym gadają nie jest ważniejsze od tego o czym gadamy my. I być nie może. To jednak akurat skrzętnie się przed nimi ukrywa. A nawet jak się ujawni, to oni i tak w ten moment nie uwierzą.
Teraz konkluzja – przez ten cały rok, będę próbował wejść na rynek wydawniczy z nową ofertą. Okaże się, czy to jest w ogóle możliwe w Polszcze naszej. A wymyśliłem towar pierwsza klasa, choć nie powstanie on od razu i nie będzie żadnego huku. Nie mówię o huku medialnym, bo tam nas nikt nie wpuści. Nie mówię o skandalu, hucpie czy czymś podobnym, mówię o normalnych, ciekawych i inspirujących książkach w ładnych okładkach. Sprawdzimy czy można w ogóle z czymś takim zawalczyć na rynku. Czy może po pierwszej edycji pierwszego tomu pojawi się od razu jakiś produkt „w podobie” lansowany z miejsca w mediach, którego autorem będzie zasłużony jakiś pan, co postanowił, sam z siebie rzecz jasna, wykorzystać pewien pomysł, który mu przyszedł niespodziewanie do głowy.
Zapraszam na stronę www.prawygornyrog.pl
tagi: rynek książki media tajne służby
![]() |
gabriel-maciejewski |
29 stycznia 2019 09:31 |
Komentarze:
![]() |
Maryla-Sztajer @gabriel-maciejewski |
29 stycznia 2019 09:55 |
Ciebie czytają "wszyscy" i kradną z bloga tak na chama ze żeby bolą. Nawet tytuły które nadajesz tekstom.
Tyle ze w środku pustka.
Ja to znam, bo Ojcu w jego bojach tyle "się udało" ze właśnie kradziono mu słowa. .robiono z tego hasełka.
Bez intencji wykonania zawartego programu.
.
![]() |
marianna @gabriel-maciejewski |
29 stycznia 2019 10:17 |
U Pana, co tekst to "bomba". Rozbraja ich Pan. Obyś tylko wzywał ich imię nadaremno.
![]() |
tadman @gabriel-maciejewski |
29 stycznia 2019 10:46 |
Podliżę się. Inni felietoniści publikują najczęściej raz na tydzień, a Gospodarz codziennie i nie idzie tu o ilość, bo gdyby wybrać z tego tu coś ważkiego i z tamtych też, to tamte byłyby przysypane z czubem.
Szymon Askenazy pisał o szpiclach w Galicji, że nazwiska się powtarzają, bo profesja przechodzi z ojca na syna. Ba, przejmowani są oni przez inny system/ustrój polityczny, bo przecież ktoś tę parszywą robotę musi wykonywać.
![]() |
DYNAQ @mamrot 29 stycznia 2019 10:50 |
29 stycznia 2019 11:07 |
To akurat prawda.
![]() |
stanislaw-orda @mamrot 29 stycznia 2019 10:50 |
29 stycznia 2019 11:11 |
a Ty, nieszczęsna ofiaro reform edukacyjnych, dotychczas jak często piszesz?
![]() |
bendix @gabriel-maciejewski |
29 stycznia 2019 11:17 |
Takie zdjęcie z kiosku w związku z tematem:
https://zapodaj.net/2bbe2a102f218.jpg.html
ps. Jak tu się obrazek wkleja? Wklejam link i nic...
![]() |
bendix @bendix 29 stycznia 2019 11:17 |
29 stycznia 2019 11:18 |
Twardoch, Mróz, Grochola i inni :-) Wszystko w promocji ;-)
![]() |
gabriel-maciejewski @Maryla-Sztajer 29 stycznia 2019 09:55 |
29 stycznia 2019 11:22 |
Niech kradną, małpa też może ukraść brzytwę
![]() |
gabriel-maciejewski @marianna 29 stycznia 2019 10:17 |
29 stycznia 2019 11:22 |
Ja nikogo nie rozbrajam, media rozbrajają
![]() |
gabriel-maciejewski @tadman 29 stycznia 2019 10:46 |
29 stycznia 2019 11:23 |
Może nie aż tak
![]() |
gabriel-maciejewski @bendix 29 stycznia 2019 11:17 |
29 stycznia 2019 11:24 |
I wszystko jest rewelacyjne, najlepsze na świecie i doskonałe. Najbardziej mnie śmieszy Zychowicz - opowieści niepoprawne politycznie IV. Powinien obok stać Matyszkowicz z tytułem - z dzienniczka literackiego chuligana...W przedszkolu naszym nie jest źle...
![]() |
bolek @bendix 29 stycznia 2019 11:17 |
29 stycznia 2019 11:34 |
"ps. Jak tu się obrazek wkleja? Wklejam link i nic..."
Klikasz ikonę "z górami" i tam wklejasz link, zwany "Adres URL".
Tylko musisz podać poprawny adres tzn https://zapodaj.net/images/2bbe2a102f218.jpg
![]() |
Marymont @gabriel-maciejewski |
29 stycznia 2019 11:45 |
"Chodzi mi o opis sposobu prowadzenia walki o dominację. Używa się do tego coraz bardziej skomplikowanych i delikatnych narzędzi, nie rezygnując jednocześnie z tych znanych wcześniej, grubych i brutalnych. Istota tkwi w tym, że nie można lekceważyć nikogo, nawet pozornie bezbronnych i bezradnych, albowiem to myśl i jej zastosowanie w kanałach dystrybucji jest kluczem do sukcesu i zakwestionowania starych hierarchii. Historia uczy, że można wytruć wielką armię, podzielić na mniejsze kawałki ogromne imperium, niezależnie od tego czy ma ono infrastrukturę czy nie, albowiem tak naprawdę liczy się tylko wola, metoda i cel."
Tylko trzy elementy:wola, metoda i cel? Jeżeli tak, to proces trwa dzisiątkami i setkami lat. Dobrz do tego dołóżyć ideę, na przykład wiarę w lucyfera. Bo jak przekonać i pozyskać tajniaka i sprzedawczyka? Do tego potrzeba systemu bezwględnego - trzeba zdrajcom obcinać ręce i języki, truć nowiczokiem, wieszać na mostach w Londynie. Jakoś nasi tego nie potrafią. Dlatego przegrywamy.
![]() |
bendix @bolek 29 stycznia 2019 11:34 |
29 stycznia 2019 11:45 |
To zapodaj sufluje linka z .html na końcu. Nie zauważyłem wrrrr
![]() |
gabriel-maciejewski @Marymont 29 stycznia 2019 11:45 |
29 stycznia 2019 11:49 |
Biedny jesteś wiesz. Ignacy Loyola nie obcinał języków. Przez pół życia siedział w Rzymie i pisał listy...
![]() |
bendix @gabriel-maciejewski 29 stycznia 2019 11:24 |
29 stycznia 2019 11:50 |
Jeszcze Boniecki, Starowicz i jakiś kler.
![]() |
bendix @bendix 29 stycznia 2019 11:50 |
29 stycznia 2019 11:53 |
Blanka Lipińska i Paulina Świst - nawet nigdy o nich nie słyszałem ;-)
I do tego to:
I już mnie brzuch boli ze śmiechu :-)
ps. jak oni ją załatwili że tak jęczy? Podpisała plan kasy pancernej?
![]() |
Brzoza @gabriel-maciejewski |
29 stycznia 2019 11:54 |
> Okaże się, czy to jest w ogóle możliwe w Polszcze naszej. A wymyśliłem towar pierwsza klasa
:)
> kebab należy się wcześniej niż tak zwanym zwykłym ludziom. To jest moim zdaniem niepojęte, że ta stonka tak się wszędzie panoszy
:)
> likwidacja dekoracji komunistycznych to był tylko etap. Nikt nie wie na co opiewa kolejny, nawet ci najbardziej tajni tajniacy tego nie wiedzą. Może się jednak okazać, że ta wiedza jest dostępna wszystkim i leży po prostu na ulicy. Może się okazać, tak jak zasugerowaliśmy to wczoraj, że chodzi o nowy podział Europy, z którego największe korzyści odniesie Wielka Brytania opierając swoją politykę na kilku półprotektoratach uwolnionych od nieznośnego patronatu Francji, Niemiec i Polski. Zupełnie tak samo, jak próbowała to zrobić w XVII wieku.
Monopolizacja handlu detalicznego w 40mln kraju to rzeka pieniędzy, a gdy taka się robi energicznie w Polsce bez sabotażów widocznych, to oznacza, że biedronka ma dobre kredytowanie z city i ochronę służb działających dla city. Handel detaliczny w necie to allegro, które tez działa chyba dla city. Chyba można takie przypuszczenia wyciągać po informacjach: Biedronka z Portugalii, Allegro z RPA. Szlachta z Portugalii została dawno już zwasalizowana city i nie było słychać nic o uniezależnieniu. RPA to teren do żerowania dla inwestycji city. W Polsce są Francuskie i Niemieckie hipermarkety a z wielkiej brytanii brak, ponieważ jak wszyscy wiedzą wielka brytania nawet nie wie, gdzie leży teren dawnej Wielkiej Rzeczpospolitej obojga narodów, choć wycieli dużą część Puszczy Białowieskiej kiedyś dla siebie przypadkiem, bo zabrakło im czasu na resztę. Wielka brytania mając nową rzeke pieniędzy buduje sobie nuklearne lotniskowce. Jak wszyscy wiedzą przejęcie całych gałęzi handlu w Polsce to biednienie Polaków, dlatego wszyscy grzmią na jedynego monopolistę w Polsce - Ruskie i gaz.
![]() |
gabriel-maciejewski @Brzoza 29 stycznia 2019 11:54 |
29 stycznia 2019 12:04 |
Tesco jest
![]() |
Globalny @gabriel-maciejewski |
29 stycznia 2019 12:07 |
"Chociaż z futer macie gacie jednak wojny nie wygracie" ...
HARLEQUIN?
![]() |
onager @gabriel-maciejewski |
29 stycznia 2019 12:08 |
" zbitka słowna – służby specjalne" - magiczna formuła, która ma napełnić prostaczków bojaźliwością i ustąpieniem miejsca w kolejce po kebab. Po co jest administracja , dyplomacja i policja widzialna i niewidzialna ?
Wg formuły zdroworozsądkowej 'władca/książę*' ma 'pomocników', którzy przez określoną strukturę organizacyjną służą swoimi umiejętnościami załóżmy intelektualnymi w rozwiązywaniu problemów z jakimi musi borykać się ów 'władca/książę' w relacjach ze swoimi poddanymi i innymi 'władcami/książętami'. Za dobre wypełnianie obowiązków, tj. za dobrą służbę, w/w 'pomocnicy' są wynagradzani - wypłatami pochodzącymi z podatków i pewnymi przywilejami.
Jednakże w sytuacji gdy 'władca/książę' przemienił się w wyniku tzw. przemian demokratycznych we 'władcę/księcia/demokratę' rządzącego jak wiadomo za pomocą procedur demokratycznych, (uwaga kolejna zbitka słowna !) przybierających postać ustaw/praw demokratycznych ... to wszystko się pokićkało. Okazało się, że 'w prawdziwej demokracji' nie ma 'władcy/księcia', ale ... są 'pomocnicy', którzy mają zagwarantowane frukta-przywileje. Trochę przypominają japońskich roninów, tj. żołnierzy bez PANA. Tak to bywa z przebierańcami.
Ktoś powie, że nie mam racji, bo hegemon zza oceanu jest demokracją ? Odpowiadam pytaniem - NAPRAWDĘ NIĄ JEST ?
* termin z Machiavellego ;-)
pzdr
![]() |
Globalny @onager 29 stycznia 2019 12:08 |
29 stycznia 2019 12:10 |
"Żołnierz bez Pana" pozostaje... najemnikiem.
![]() |
Marymont @gabriel-maciejewski 29 stycznia 2019 11:49 |
29 stycznia 2019 12:13 |
Jestem biedny. Wiem. Loyola miał za sobą ideę. Z drugiej strony nie święci garnki lepią. Organizacje/państwa mają za sobą aparat przymusu. Określamy Anglię jako oś zła, no a ta stara k...a oprócz Johna Dee ma bardzo realne i bolesne dla przeciwników narzędzia.
![]() |
Brzoza @Marymont 29 stycznia 2019 12:13 |
29 stycznia 2019 12:16 |
straszysz?
![]() |
Marymont @Brzoza 29 stycznia 2019 12:16 |
29 stycznia 2019 12:18 |
Pan bojaźliwy jakiś? Konkretniej proszę.
![]() |
Draniu @gabriel-maciejewski 29 stycznia 2019 12:04 |
29 stycznia 2019 12:32 |
Tesco sie zwija, likwiduje większość sklepów, ale calkowicie chyba jeszcze nie wychodzi z Polski.
![]() |
Krzysiek @Marymont 29 stycznia 2019 11:45 |
29 stycznia 2019 12:42 |
Uważasz, że przeciętny Rosjanin coś z tego ma, z tych niby sukcesów ("truć nowiczokiem"), gdyby tak porównać jego życie codzienne do naszego - nad Wisłą? Z moich doświadczeń (byłem kilka razy - poza Moskwą) i z tego co raczej jest powszechną wiedzą - to napewno nie. Oczywiście poza emocjonalnym upajaniem się jak to się liczymy (Rosja) w świecie.
Corylluswyraźnie pisze co jest miarą sukcese: własność oraz równe szanse dla wszystkich w jawnych strukturach.
![]() |
onager @Globalny 29 stycznia 2019 12:10 |
29 stycznia 2019 12:51 |
No właśnie ... i co niestety widać i słychać.
pzdr
![]() |
Draniu @gabriel-maciejewski |
29 stycznia 2019 12:54 |
Problem jest powazny. Jak sie przytoczy liczby ,ile osob pracowalow w sluzbach plus osoby ktore wspolpracowaly no to wychodzi potężną liczab Rowniez nalezy do tego dodac rozne uwiklania, koneksje rodzinne , okolo 30 lat uwalszczania sie ,czyli budownia solidnych fundamentow finansowych.. No to jawi się nam obraz sporej grupy , ktora ma wplywy .. I historia z kebabem moze sie przedstawiac jako autentyk, a nie abstrakcja.
Sejmowe komisje sledcze powinny zajmowac sie glownie zrodlami utrzymania , przeplywem pieniedzy ,gdzie sa wytransferowane pieniadze , w co zainwestowane itp. A nie nudnym teatrzykiem ,ktory lansuje glupawych posłów ,ktorzy udaja ,ze sa zainterosowni problemem.Co nimi kieruje,ze sie tak zachowuja, no to juz tu mozna spekulowac i stawiac różne hipotezy.
Tak zgadza sie , walka o wplyw trwa i nabiera rozpedu szczegolnie w tym roku. W roku wyborczym .ktory w Polsce krwawo sie rozpoczął.
![]() |
Marymont @Krzysiek 29 stycznia 2019 12:42 |
29 stycznia 2019 13:03 |
Proszę Pana - ja nie zanegowałem słów Autora. Stałem zawsze na stanowisku własność, wolność, sprawiedliwość. Nim pojawił się Pan Coryllus z blogiem. Zwróciłem uwagę na narzędzia stosowane przez organizacje (trzymając się terminologii Gospodarza). I tyle.
![]() |
tadman @Brzoza 29 stycznia 2019 11:54 |
29 stycznia 2019 13:10 |
Byłem zdziwiony, że eBay po wejściu na nasz rynek nie zrobił kariery.
![]() |
bendix @tadman 29 stycznia 2019 13:10 |
29 stycznia 2019 13:12 |
Powiem szczerze że jak też. Wydawało mi się że to koniec portalu na a.
![]() |
gabriel-maciejewski @onager 29 stycznia 2019 12:08 |
29 stycznia 2019 13:44 |
Ma Pan rację
![]() |
gabriel-maciejewski @tadman 29 stycznia 2019 13:10 |
29 stycznia 2019 13:48 |
Bo tu nie ma rynku. On pownien powstać, ale nie może bo - tak jak to widzimy w książkach - Severski i ten przygłób od "Samotności w sieci" - muszą być na listach bestsellerów. W innych branżach jest jeszcze gorzej
![]() |
cbrengland @gabriel-maciejewski |
29 stycznia 2019 14:09 |
Zmarł Ryszard Peryt, wybitny reżyser operowy. Autentycznie nasz. Może jeden z ostatnich.
Ja przyznam, że kojarzyłem tego artystę, bodaj dyrektorowal Operze Poznańskiej i wtedy o nim usłyszałem ale nie wiedziałem, że on był tym kimś, o którym dowiedziałem sie właśnie ale przed jego śmiercią, tydzień temu z Naszego Dziennika wydania weekendowego, które to wydania zacząłem sobie kupować w pdf. Tam jest recenzja z jego ostatniego spektaklu, Straszny Dwór w wyk. Polskiej Opery Królewskiej. I jak bardzo to przedstawienie jest polskie, pomimo skromnych warunków lokalowych tej opery. W ostatnim wydaniu weekendowym Naszego Dziennika jest wspomnienie o artyście.
Ale też w tej recenzji przeczytałem, jako to Straszny Dwór był ostatnio wystawiony w Teatrze Wielkim i jak to przedstawienie zupełnie mija się z polską tradycja i tradycją wystawiana tej opery. Reżyserem tego spektaklu jest Anglik. Ponoć ubiega się o polskie obywatelstwo.
Faktycznie, po co tajne służby? Nie pozdrawiam Normana Davisa. Obcy byt dla mnie.
![]() |
DrWall @gabriel-maciejewski |
29 stycznia 2019 14:26 |
Co się stało z Panterą?
![]() |
parasolnikov @DrWall 29 stycznia 2019 14:26 |
29 stycznia 2019 14:29 |
A co się miało stać? Chyba jakoś nieuważnie patrzysz?
![]() |
bolek @gabriel-maciejewski 29 stycznia 2019 13:48 |
29 stycznia 2019 14:33 |
"Bo tu nie ma rynku."
Rynek to może by się znalazł, ale nie z tą wersją ebay'a.
Na wejściu byli "spaleni" przez okrojoną wersję portalu. Allegro oferowało lepszą funkcjonalność. Z ciekawości wszedłem na ebay.pl i jakoś się to kręci, ale nadal w wersji okrojonej. Np nie wystawisz samochodu, a na ebay.com jak najbardziej, itp itd.
Mnie to wygląda na to, że ktoś się nie "dogadał" ;-)
![]() |
DrWall @parasolnikov 29 stycznia 2019 14:29 |
29 stycznia 2019 14:36 |
No właśnie sprawdzałem dwukrotnie i jej nie widzę. Przecież inaczej bym nie pytaał :-).
![]() |
parasolnikov @DrWall 29 stycznia 2019 14:36 |
29 stycznia 2019 14:38 |
Nie wiem gdzie sprawdzałeś? pink-panther.szkolanawigatorow.pl ?
![]() |
jestnadzieja @DrWall 29 stycznia 2019 14:36 |
29 stycznia 2019 14:46 |
Pewnie pisze kolejna ciekawa notke.
![]() |
bolek @bolek 29 stycznia 2019 14:33 |
29 stycznia 2019 14:57 |
"Mnie to wygląda na to, że ktoś się nie "dogadał" ;-)"
Sorry za ten OT. Nie chcem ale muszem ;-)
To jest lista krajów gdzie operuje ebay. Ciekawe jest to, że nie ma tam krajów gdzie do niedawna operowało allegro np Ukrainy, Słowacji, Węgier, itp itd.
A teraz najlepsze. Jakiś czas temu sam "buszowałem" po zagranicznych serwisach allegro, ponieważ można było logować się swoim polskim kontem wszędzie. Dzisiaj próbuję np wersję ukraińską ... echo.
Poniżej lista byłych zagranicznych serwisów allegro:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Allegro.pl_(przedsi%C4%99biorstwo)
Zagraniczne serwisy dawnej Grupy Allegro – sprzedane lub zawieszone
Białoruś: Allegro.by,
Bułgaria: Aukro.bg,
Estonia: Osta.ee,
Kazachstan: Allegro.kz,
Niemcy: Allegro.de,
Rosja: Molotok.ru (dawniej: Aukro.ru),
Rumunia: Aukro.ro, Tizo.ro,
Serbia: Allegro.rs,
Słowacja: Aukro.sk,
Ukraina: Aukro.ua,
Węgry: TeszVesz.hu, Vatera.hu,
Czechy: Aukro.cz
Działa tylko wersja Czeska :)
![]() |
Draniu @onager 29 stycznia 2019 12:08 |
29 stycznia 2019 15:20 |
Stylizacja , doskonale pasujący termin,ktorego użył Coryllus w rozmowie z JO.. Pasuje rowniez do amerykanskiej tzw. demokracji ,która jedynie w filmach fabularnych jawi sie jako ta niby doskonala, gdzie prawo stoi ponad wszystkim i zawsze wygrywa sprawiedliwość..
![]() |
ewa-rembikowska @gabriel-maciejewski 29 stycznia 2019 12:04 |
29 stycznia 2019 15:35 |
wycofuje się. We Wrześni już zamknęli.
![]() |
Magazynier @Marymont 29 stycznia 2019 12:13 |
29 stycznia 2019 17:37 |
Co też pan? Garnki lepią tylko i wyłącznie święci. Św. Paweł przedsiębiorca kapitalistyczny szył namioty dla nomadów, Ojcowie Pustyni wyplatali kosze i lepili garnki, Benedyktyni lepili i wypiekali i siali, św. Augustyn ulepił chrześcijańską cywilizację Rzymu, św. Tomasz i św. Franciszek średniowieczną epokę gotyckiego olśnienia, św. Ignacy z Loyoli ze św. Janem od Krzyża przedłużyli to olśnienie, św. Maksymilian ulepił nam katolickie media, św. Jan Paweł wystąpił w nich w roli głównej lekarza dusz, św. Faustyna przygotowała mu miksturę.
Haugh!
![]() |
Szczodrocha33 @bendix 29 stycznia 2019 11:18 |
29 stycznia 2019 17:43 |
Towarzystwo dobrane. Nawet jest tam weteran jeszcze z czasow Polski Ludowej - doktor Zbigniew Lew-Starowicz, promowany juz wtedy na rowni z Michalina Wislocka.
![]() |
Szczodrocha33 @cbrengland 29 stycznia 2019 14:09 |
29 stycznia 2019 18:00 |
"Ale też w tej recenzji przeczytałem, jako to Straszny Dwór był ostatnio wystawiony w Teatrze Wielkim i jak to przedstawienie zupełnie mija się z polską tradycja i tradycją wystawiana tej opery. Reżyserem tego spektaklu jest Anglik. Ponoć ubiega się o polskie obywatelstwo."
Jak sie stara to pewnie dostanie. Tak jak dostal wspomniany pan Norman Davies.
I pani Anne Applebaum rowniez. Jak przekonuje nas jej malzonek, Radoslaw Sikorski, pani Anne jest wielkim przyjacielem Polakow. Ciekawe czy w Wielkiej Brytanii ktos zapewnia [lub zapewnial] w mediach ze Sikorski [ktorego po wielu, wielu latach, dopiero s.p. prezydent Lech Kaczynski wreszcie poprosil niesmialo o zrzeczenie sie brytyjskiego obywatelstwa] jest wielkim przyjacielem Anglikow.
![]() |
Magazynier @gabriel-maciejewski |
29 stycznia 2019 18:05 |
No tak, Tusko-Januszko-Bronko-Lechu pozbierał w tragiczny wieczór gdański to, co parę lat temu zasiał, bluzgając groźby przeciw PiSowi. Filmik kurskiego był prawym grudniowym. Zgadza się - w splot. W splot.
Tusko-Januszko-Bronko-Lechu - Światowid czy co?
To oko nie jest wcale takie złe. Powiem więcej, jest b. dobre. To nie jest oko Nosferatu z Duseldorfu. Niech pan Józef nie wywala tej pani z pracy.
|
KOSSOBOR @jestnadzieja 29 stycznia 2019 14:46 |
29 stycznia 2019 18:47 |
Tak właśnie jest z Pantherą - znika i potem przynosi kolejną bombę.
|
KOSSOBOR @Magazynier 29 stycznia 2019 17:37 |
29 stycznia 2019 18:50 |
Pięknie napisane, Magazynieru!
Normalnie bym napisała, że zimna wódka się należy, ale w tym wypadku jakoś nie ten...
|
KOSSOBOR @gabriel-maciejewski |
29 stycznia 2019 18:59 |
"Czy ktokolwiek rozumie, że kraj jest silny wtedy kiedy jego jawne instytucje działają, kiedy można w nim robić karierę bez wstępowania do organizacji tajnych, kiedy każdy ma własność?"
Obawiam się, że mamy zaorane. Nawet głośny już i czynny w mediach p. Karoń mówi o /pożytecznej/ PRACY, a nigdy o WŁASNOŚCI.
Najsensowniejsza i najtrwalsza kariera - to kariera oparta o swoją własność. A to rządzicielom jest zupełnie w aktualnej Polszcze zbędne.
![]() |
ewa-rembikowska @KOSSOBOR 29 stycznia 2019 18:59 |
29 stycznia 2019 19:14 |
Ależ rządziciele o swoją własność dbają jak najbardziej (vide - Srebrna). Ludowi jednakże własności odmawiają.
![]() |
Paris @KOSSOBOR 29 stycznia 2019 18:47 |
29 stycznia 2019 19:15 |
A daj Jej Panie Boze zdrowie za to przynoszenie !!!
![]() |
Paris @ewa-rembikowska 29 stycznia 2019 19:14 |
29 stycznia 2019 19:19 |
100/100 !!!
|
KOSSOBOR @ewa-rembikowska 29 stycznia 2019 19:14 |
29 stycznia 2019 19:22 |
Z przeproszeniem ;) zatem - zobacz w co przepoczwarzyła się "demokracja". Lubo tylko pokazała swój prawdziwy pysk, najpierw uwodząc i ogłupiając lud. Następnie wzięła towarzystwo /lud/ za mordę i wyciska. Co było do przewidzenia, gdy owa demokracja zaczęła od rabowania własności tych, którzy coś mieli. Teraz rabuje pa wsiem.
![]() |
ewa-rembikowska @KOSSOBOR 29 stycznia 2019 19:22 |
29 stycznia 2019 19:34 |
Demokracja to fasada zamordyzmu... i inaczej być nie chce...
![]() |
Kuldahrus @KOSSOBOR 29 stycznia 2019 18:47 |
29 stycznia 2019 20:04 |
Znika - robi zamieszanie - znika :)
![]() |
Grzeralts @KOSSOBOR 29 stycznia 2019 19:22 |
29 stycznia 2019 20:05 |
To jest zła perspektywa. Oczywiście, że własność prywatna istnieje i jest należycie chroniona. Właściciele są po prostu wyżej niż formalna waaadza.
![]() |
Marymont @Magazynier 29 stycznia 2019 17:37 |
29 stycznia 2019 20:08 |
I po co ten sarkazm? Post: ujawnia prawdę? potrzebny? no i wreszcie - czy uprzejmy?
|
KOSSOBOR @Kuldahrus 29 stycznia 2019 20:04 |
29 stycznia 2019 22:28 |
To cała Ona :) Bardzo podobna, minus papierosek :)
|
KOSSOBOR @Grzeralts 29 stycznia 2019 20:05 |
29 stycznia 2019 22:29 |
To wszyscy wiemy. Ale nie o taką własność dobijamy się.
![]() |
pink-panther @Kuldahrus 29 stycznia 2019 20:04 |
30 stycznia 2019 00:02 |
Jestem zniknięta, bo cierpię dzisiaj na jakąś melancholię:))) Wielkie dzięki za miłą pamięć:)))
![]() |
stanislaw-orda @ewa-rembikowska 29 stycznia 2019 19:34 |
30 stycznia 2019 01:02 |
absolutyzm demokratyczny w rycie soc-liber.
![]() |
Grzeralts @KOSSOBOR 29 stycznia 2019 22:29 |
30 stycznia 2019 07:50 |
Taka, o jaką my się dobijamy już nie istnieje. I odkąd Chiny przystąpiły do powszechnego systemu finansowego nie istnieje globalnie.