-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

O istotnym znaczeniu słowa "naród""

Istotne znaczenie słowa „naród” zawiera się w postulacie – kogo wykluczyć. Można te postulat sformułować inaczej – kogo odstawić od budżetów kreowanych w strukturach państwowych. Innego znaczenia słowo „naród” dziś w Polsce nie ma. Znaczenie to ujawnia się i demaskuje często, ale wielu ludzi żyje nieuzasadnionym złudzeniem, że jednak jest inaczej, że naród to pojęcie z pogranicza metafizyki i praktyki politycznej. To nieprawda. Służy ono wyłącznie do wykluczania z udziału w budżetach lub podpinania się pod te budżety. Przedstawię teraz kilka prostych i dających się łatwo zaobserwować mechanizmów związanych z zastosowaniem słowa naród.

Kiedy, na przykład, pracownikom resortu kultury zatrudnionym w muzeach państwowych zaczyna się, pardon, palić dupa, przestają oni demonstrować swój XIX wieczny kosmopolityzm i stają się zwartym i gotowym na wszystko narodem. Zaczynają nawet używać tego wyrazu w odniesieniu do siebie i czynią to publicznie. Przypominają sobie nawet o tym, że to muzeum co stoi przy rondzie De Gaulle’a nazywa się narodowe. Kiedy ministrem zostaje ktoś z ich punktu widzenia właściwy, okazuje się, że są oni w zasadzie jedynym narodem, jaki zamieszkuje krzaki nad Wisłą. Powiedziałbym nawet, że są bardziej narodem niż sędziowie. Ci zaś reprezentują od jakiegoś czasu najtwardsze jądro narodu, w dodatku takie, które ma gwarancje europejskie.

Najciekawiej robi się, kiedy ktoś próbuje z narodu wykluczyć żydów. Z tym jest zawsze kupa śmiechu, bo ludziska potrafią siedzieć długie godziny i opowiadać sobie, kto tam i w których sferach jest żydem. Mechanizm ten jest ciekawy, albowiem jest to mechanizm smowykluczenia. Powtórzę – pojęcie narodu dotyczy tylko wykluczenia i odcięcia od pieniędzy. Jeśli ktoś więc nie kontroluje żadnego budżetu, a opowiada o narodzie i sam siebie do tego narodu włącza, czyni w rzeczywistości coś innego – wyklucza się i wystawia na aut. I tak wszyscy, którzy demonstrują w imieniu narodu, a nie mają pieniędzy, są z narodu wykluczeni, wszyscy, którzy płaczą, że naród ginie, a nie mają pieniędzy, są z narodu wykluczeni, wszyscy którzy cieszą się na meczach piłkarskich jak idioci, bo jakiś gamoń trafił w piłką w siatkę, są z narodu wykluczeni. Nie wiedzą tego rzecz jasna, bo im się zdaje, że siła narodu polega ba tym, by podniecać się w grupie. To nieprawda, zbiorowe podniecanie się nosi nazwę seksu grupowego i może być imprezą międzynarodową.

Jasne jest, że tak rozumiane pojęcie narodu nadaje ludziom z narodem się utożsamiającym, czyli pobierającym pensje z budżetów państwowych, jakąś moc. Niestety moc ta robi wrażenie tylko na tych, którzy z narodu zostali wykluczeni. I jest to w dodatku wrażenie negatywne. To utwierdza tylko ten prawdziwy, budżetowy naród, w przekonaniu, że jest w istocie narodem, choć wykluczeni, opowiadają co innego i nazywają ich kastą.

Słowo naród przestaje mieć jakiekolwiek znaczenia poza obszarem dyskusji publicznej prowadzonej w języku polskim. W zasadzie słowo to znika. W jego miejsce pojawia się zwrot organizacja, który nie jest zbyt często używany, ale każdy wie o co chodzi. O strukturę, której ten czy inny polityk oddaje usługi rzeczywiste. W Polsce nikt, poza nami tutaj, nie używa wyrazu „organizacja” na określenie rzeczywistych mocodawców polskich polityków, nie czynią tego sami politycy z obawy, że ta wykluczona grupa, mieniąca się narodem, może to źle zinterpretować. Pozory bowiem muszą być zachowane, przynajmniej do momentu, kiedy nie zacznie się likwidowanie państw narodowych i budowanie na ich miejscu jakichś konglomeratów.

Czy za przynależność do narodu, rozumianego jak wyżej, dostaje się w Polsce jakieś nagrody? Nie. Nie ma czegoś takiego, jak Legia Honorowa, albo tytuł sir przed nazwiskiem, albowiem powyższy mechanizm wskazuje, że samo właściwe zrozumienia pojęcia naród, a także zaliczenie w poczet przedstawicieli narodu, jest już nagrodą. Potem należy już tylko pracować nad tym, by nikt owego znaczenia nie podważył, a także nad tym, by grupa rozumiana jako naród była spójna, skonsolidowana i działała przeciwko wykluczonym. Nic innego się nie liczy.

Ten sposób działania dla dobra narodu ma swoje konsekwencje. Są one widoczne wszędzie i dają się streścić w zdaniu – każdy piernik, który wręczają ci przedstawiciele narodu jest na 90 procent zrobiony z gówna. Bardzo przepraszam za dosadność, ale z czym tu się kryć. Niby są te nagrody i krzyże kawalerskie, ale co to kogo obchodzi i jakie ma znaczenie? Dopóki nie honoruje się samodzielnych działań ludzi, podnoszących znaczenie narodu na arenie międzynarodowej, wszystko to są gadżety mające takie samo znaczenie, jak urna z prochami dziadka na komodzie. Jest tylko problem z odkurzaniem. Nie można jednak honorować nikogo spoza ściśle rozumianego narodu, bo wtedy zatraci się to, o czym napisałem wyżej – naród nie będzie już grupą wybrańców korzystających z budżetów kreowanych w strukturach państwa, wyrosną w nim uzurpatorzy, którzy będą robić różne rzeczy, całkiem poza kontrolą. W dodatku będą to rzeczy, całkowicie, z punktu widzenia narodu rozumianego jak wyżej, nieistotne. Wyobraźcie sobie, że w Polsce rodzi się ktoś taki jak Rowan Atkinson i robi karierę komika wyśmiewając się, w sposób nieoczywisty i inteligentny z Polaków. To jest nie do pomyślenia, bo z Polaków może śmiać się Czech przypisując im cechy XIX wiecznych kmiotów. Gdyby pojawił się polski Rowan Atkinson, co jest niemożliwe, uspokajam wszystkich, mógłby nakręcić serial komediowy pod tytułem „Polskie sądy”, albo inny jakiś równie zabawny. Sprawa zrobiłaby się poważa, nikomu nie byłoby do śmiechu, albowiem produkcja taka byłaby otwartym atakiem na naród. I tego naród nie mógłby polskiemu Rowanowi Atkinsonowi darować. A o tym, by go nagradzać za cokolwiek to już zapomnijcie.

Dlaczego taka sytuacja w ogóle ma miejsce i kto stoi na straży tego systemu. W mojej ocenie bronią go narodowcy, czyli ci ludzie, których wykluczono z narodu, pod to żeby utrzymywali stałą temperaturę wokół samego pojęcia oraz by demonstrowali swoje własne aspiracje. Ja wiem, że to jest skomplikowane i trudne do zrozumienia. Tak, jak dla wielu ludzi trudne do zaakceptowania jest to, że Jaś Fasola ma order Imperium i tytuł szlachecki. To przecież niepoważne, a z ludźmi niepoważnymi nikt się nie liczy. Trzeba być człowiekiem serio, bo wtedy każdy ma gwarancję, że ma do czynienia z oszukanym idiotą. Nie może być inaczej.

Na koniec, żeby potwierdzić wszystkie swoje i Wasze najczarniejsze obawy dodam tu taki link. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,25627428,kuriozalny-pomysl-pfn-mowi-stalin-do-hitlera-mamy-taki-dyskretny.html

Polska fundacja, jak najbardziej narodowa, postanowiła serio rozprawić się z Putinem i jego kłamstwami. Wymyślili, że jak puszczą w sieci rozmowę twitterową Hitlera ze Stalinem, to Putin zemdleje, a naród, ten wykluczony, ciemny i niczego nie rozumiejący, który oni mają w tym stanie utrzymywać, będzie klaskał i wył zachwytu.

I to jest doprawdy niezwykłe. Myślicie, że to przez fakt iż w tej fundacji siedzą sami żydzi? Sam nie wiem.



tagi: naród  sukces  narodowcy  budżety  wykluczenie 

gabriel-maciejewski
25 stycznia 2020 09:22
36     3203    12 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

atelin @gabriel-maciejewski
25 stycznia 2020 09:58

Aż się nawet przyjrzałem tej PFN. Sami fundatorzy robią wrażenie - to z ich oficjalnej strony, na której jest również opis prezesa. Padłem - doktorat z socjologii i jakaś numeryczność. 

To się aż prosi o śledztwo Pani pink-panher. 

zaloguj się by móc komentować

Paris @atelin 25 stycznia 2020 09:58
25 stycznia 2020 10:07

T sie prosi...

...  o  CELA+++  !!!

zaloguj się by móc komentować

chlor @gabriel-maciejewski
25 stycznia 2020 10:12

Tak, w dodatku ów naród nie musi się posługiwać tylko budżetem państwowym, może mieć własne budżety z własności ziemskiej, handlu czy przemysłu. Decydujące jest istnienie większości ludności wykluczonej z narodu.

zaloguj się by móc komentować

S80 @gabriel-maciejewski
25 stycznia 2020 10:20

Ależ słychać ten judzący szept bandyterki z czerskiej

zaloguj się by móc komentować

chlor @gabriel-maciejewski
25 stycznia 2020 10:34

Aaa, i jeszcze ten podział na stroje "ludowe" i stroje "narodowe" (obecnie narodowe są chyba togi sędziowskie i akademickie).

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski
25 stycznia 2020 10:56

Wychodzi teraz to, na co my Polacy liczyliśmy po czasach Solidarności i po roku 1989, jak się okazało, naiwnie. Że zaczniemy się rządzić sami w naszym, polskim domu po latach rządów socjalistów, którzy są umocowani narodowo byle gdzie, ze wskazaniem wtedy na Moskwę i jej komunizm.

Dzisiaj okazuje się, że pozostalo, jak było. Z tą różnicą, że okazało się, że to żadna Moskwa ale sprawa globalna.

A w UK to mogą nagradzac nawet psa. Przeciez tam rządzi ta sama nadbudowa, co teraz już w Polsce też. Co oni mają wspólnego z Anglo-Saxonska chrześcijańską potęgą? Została rozbita. Stworzono sztuczną rzeczywistość zwaną angielską. Dlatego wszyscy już nie tylko w Europie mamy problem. Bo nam też się każe być pod butem i tylko możemy szczekac, bo nawet nie gryźć.

zaloguj się by móc komentować

donstefano @gabriel-maciejewski
25 stycznia 2020 11:57

Inna instytucja z rozdętym budżetem i watpliwą skutecznością

Prezes Szarek gasi opozycję: Nie wiecie czym zajmuje się IPN
https://wpolityce.pl/polityka/483841-prezes-szarek-gasi-opozycje-nie-wiecie-czym-zajmuje-sie-ipn

zaloguj się by móc komentować

MZ @gabriel-maciejewski
25 stycznia 2020 12:07

No jeden z celniejszych wpisów ...przez myśl mi nie przeszło,że ok 6 mln Polaków ciężko pracujących,wytwarzających sprzedawalne dobra i płacące wysokie podatki jest wykluczone z "Narodu", ...ale niestety to prawda.

zaloguj się by móc komentować

maria-ciszewska @atelin 25 stycznia 2020 09:58
25 stycznia 2020 12:38

Jeżeli "fundatorzy", to tylko w cudzysłowie. Fundatorami jesteśmy my wszyscy. Ich można nazwać funduszobiorcami, albo wprost beneficjentami.

zaloguj się by móc komentować


Paris @ikony58 25 stycznia 2020 11:12
25 stycznia 2020 13:17

A gdzie by siedzial...

... ten pasozyD  "katolik"... przeciez na emeryture nie poszedl,  wiece "zasluzony" od pana Janka Olszewskiego  !!!

zaloguj się by móc komentować

Paris @donstefano 25 stycznia 2020 11:57
25 stycznia 2020 13:23

Tych  instytucji-ZEROWISK  z rozdetym budzetem....

... to by sie nazbieralo troche.. moze nawet palcow u rak i nog by zabraklo zeby je wszystkie wyliczyc... to nie tylko  ten dety ipn - zerowisko pelne nierobow na panstwowym etacie  !!! 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @atelin 25 stycznia 2020 09:58
25 stycznia 2020 13:56

Ważne, że wszyscy sie znają jeszcz z liceum

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @chlor 25 stycznia 2020 10:12
25 stycznia 2020 13:56

Potrzebne są jeszcze kryteria wykluczenia. Najlepiej, żeby były tajne

zaloguj się by móc komentować







OdysSynLaertesa @MZ 25 stycznia 2020 12:07
25 stycznia 2020 14:05

Wykluczony... ale nie z haraczu na poczet "narodu", i daniny z krwi.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @OdysSynLaertesa 25 stycznia 2020 14:05
25 stycznia 2020 14:29

W rzeczy samej mości Odysie.Na ten moment haraczu lud pracujący zasługuje nawet na miano NARODU.Nawet przwołany zostaje do porządku karno-prawnego.A jużci.!

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski
25 stycznia 2020 15:06

"http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,25627428,kuriozalny-pomysl-pfn-mowi-stalin-do-hitlera-mamy-taki-dyskretny.html

Polska fundacja, jak najbardziej narodowa, postanowiła serio rozprawić się z Putinem i jego kłamstwami."

Twoja koncepcja jest ciekawa, ale jednak ten twit podważa to co napisałeś. Bo w tym twicie Peefenu nie chodzi o to, żeby bronić aktywów i nieruchomości twardego jądra narodu. (O kurcze! Co za fraza: twarde jądro narodu, czyli co? Jaja na twardo?) Ale żeby z szerokich mas mówiących po polsku i z tych co bronią narodu, zrobić Jasiów Fasolów, ale bez tytułów szlacheckich i bez apanaży i bez emerytur. Czyli żeby Polska rosła w siłę, a człowiekom żyło się dostatniej, człowiekom honoru rzecz jasna, czyli szlachcie koszernej, tudzież gestapowskiej. Reszta narodu na zmywak i do łopaty. A zatem to nie jest naród kontra nienaród ale "szlachta" (naród potyliczny) kontra naród (chamski), czyli kontra chamy, czyli my. Tak to widzę.

... Aha, czyli jednak wychodzi na twoje.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Magazynier 25 stycznia 2020 15:06
25 stycznia 2020 15:56

Poza tym - pewnie ktoś o tym już napisał, tak więc przepraszam za powtórzenie - w tym twicie chodzi również o to żeby wykazać się tanim kosztem przed sponsorem państwowym.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski
25 stycznia 2020 18:54

"Wyobraźcie sobie, że w Polsce rodzi się ktoś taki jak Rowan Atkinson i robi karierę komika wyśmiewając się, w sposób nieoczywisty i inteligentny z Polaków. To jest nie do pomyślenia, bo z Polaków może śmiać się Czech przypisując im cechy XIX wiecznych kmiotów."

Polacy, w przeciwienstwie do Brytyjczykow na przyklad, nie potrafia sie smiac z samych siebie.

Prawdziwe poczucie humoru ma ten kto to potrafi:

https://www.youtube.com/watch?v=t2c-X8HiBng

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @biblio 25 stycznia 2020 16:17
25 stycznia 2020 19:10

A co rozumiesz pod określeniem "książki"?

zaloguj się by móc komentować

klon @biblio 25 stycznia 2020 16:17
25 stycznia 2020 19:20

Sławetna "Lista Przebojów Trójki".
Najlepsza 30-tka z zaproponowanej przez Nieźwiedzia 50-tki  
Ja widzę pewną analogię z Fantastic Five. :-) 

zaloguj się by móc komentować

porfirogeneta @gabriel-maciejewski
25 stycznia 2020 19:38

Czyli nie ma czegoś takiego jak "Naród Polski"?. Śmiała teza, pan Bełza by się mocno zdziwił, z resztą nie tylko on, wszyscy byśmy się zdziwili. 

zaloguj się by móc komentować

porfirogeneta @gabriel-maciejewski 25 stycznia 2020 13:56
25 stycznia 2020 19:39

O literki się mylą, alkoholik jak nic.

zaloguj się by móc komentować

chlor @porfirogeneta 25 stycznia 2020 19:38
25 stycznia 2020 20:05

Gdzie jest napisane że w Polsce naród nie istnieje? Istnieje, ale nie jest nim lud pracujący miast i wsi.

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @porfirogeneta 25 stycznia 2020 19:38
25 stycznia 2020 20:46

Pan Bełza zmarł jeszcze przed I wojną.

Naród rozumiany jako wspólnota ludzi o wspólnych poglądach i wspólnie wyznawanych ideach został w Polsce stopniowo zanihilowany wskutek przejęcia propagandy, kultury i edukacji przez ideologów  kominternowskiej wizji świata oraz miejsca w nim człowieka.  

zaloguj się by móc komentować

Witekbieszczady @gabriel-maciejewski
25 stycznia 2020 21:01

Jaruzelski wprowadzając stan wojenny w rzeczywistości bronił narodu, przed przeniknięciem do niego przynajmniej 10-ciu milionów członków "Solidarności". Przez kolejne dziewięć lat ustalał kryteria przeynależności do narodu

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @biblio 25 stycznia 2020 21:02
25 stycznia 2020 21:17

A czyjego autorstwa jest to definicja?

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski
25 stycznia 2020 21:43

Ja tego nie wymyśliłem ale znowu ta seria była w BBC. Gdyby ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, takie wprowadzenie jest do niej:

In this major series, Professor Robert Bartlett examines the extraordinary expansion and unchecked ambition of the Normans, and shows how they transformed the history of Europe.

The Normans

​​​​Proponuję zaprzyjaźnić się z tymi tematami. Teraz to nasi przyjaciele są już, czyli "przyjaciele".

zaloguj się by móc komentować

Perseidy @gabriel-maciejewski
25 stycznia 2020 22:21

Pisano już na tym forum, że jeżeli gdzieś ustali się rynek, to przeminą wieki, przetoczą się wojny, zmienią się ustroje, a rynek będzie trwał.

Na naszych terenach - przykro stwierdzić - jest to rynek niewolnika.

zaloguj się by móc komentować

MZ @Perseidy 25 stycznia 2020 22:21
26 stycznia 2020 13:16

Niestety...i nie widać zmian.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować