No właśnie, dzieci i wnuki starych towarzyszy zawłaszczyły kulturę, a PiS, usiłuje to odwojować tą biedą i nędzą pokazywaną w TV. Trzeba zapytać Kurskiego z jakiego on właściwie powodu lansował tego Martyniuka? 

Tak, to jest zabawa. A Rachoń uważa, że przechytrzy wszystkich

Wojsko popiera tych bardziej zdecydowanych, a policja to już sam nie wiem...

W  cesarskich Chinach zaporą dla nepotyzmu była zasada, ze potomstwo mandarynów nie obejmuje  st5anowisk "rzadowych" w drodze dzoiedziczenia. Aby zostać mandarynem (urzędnikiem cesarskim) trzerba było zdać egzamin konkursowy, dosyć wymagający. Oczywiscie to była zasada, a zycie zyciem, niemniej skala nepotyzmu była znacząco mniejsza, od tej kt5óra mołaby zaistnirćc przy braku  takiej zasady.

W demokracji mamy zaś postęp i furda tam jakieś feudalne  zasady. Toteż jedyną jaka ma zastosowanie w praktyce i jest w pełni demokratyczna pozostaje TKM. I tak z czasem pobudowano dziedziczne twierdze nomenklatury partyjnej w instytucjach panstwowych i samorzadowych, które niczym perz zarosły całą  administrację.

co jest charakterystyczne dla mediów onetowych, wyborczych itd. jest to że cały czas daja swoim odbiorcom poczucie wyższości nad tą "chołotą"

nawet ich najmniej rozgarnięty czytelnik ma ego wyniesiowe w kosmos ...

Tak, my zaś jesteśmy słabi na umyśle i musi nam w rozeznaniu spraw pomagać redaktor Jakub Augustyn Maciejewski, pani Hejke i jej mąż oraz kilka innych osób. Bez nich sobie nie poradzimy. 

No nie wiem. Właśnie zacząłem pisać książkę o Wyklętych

Na podstawie tego jak Pan opisuje zaniechania PIS, dlaczego jak była partia przy władzy i zasobach nie wynajęto min. rom wcześniej dużej sprawdzonej agencji reklamowej z Ameryki? Profesjonalne badania, monitoring i analiza dałyby obraz sytuacji pisowskim notablom i być może ocuciły ich. Widać wyraznie że na finiszu kampanii PO ktoś ich profesjonalnie prowadził i strategicznie doradził:flagi unijne won, czerwone serduszka na białym tle, Hołownia nie jest już be tylko należy do jiego pompować niezdecydowanych. I pykło Tuskowi przy nieskuteczności Kaczyńskiego. Ludzie nie lubią nieskutecznych polityków. 

Może być gorzej

Mogę Ci podesłać wyrok sądu wojskowego z 1951r. jak skazano mojego ojca, i konfiskaty mienia w całości. Jak ładnie uzasadniono 'wszystko to z pobudek kontrewolucyjnych' . I nic się w RP nie zmieniło resortowe bazy danych są aktualizowane i stanowią wytyczne dla sądów, prokuratur i skarbówki. W 1998r. uraczono mnie dictum 'szkoda, że nie jest Pan z nami' podniosłem ripostę, że jestem do dyspozycji wszelkich władz, mam odziedziczony majątek. etc. No i padło 'to przez Pańskiego ojca' burknąłem 'tato nie żyje od 10 lat' no i temat zamknięto 'ale Pan wie o co chodzi'. Powiem tak, nikt nie chce przyjąć do wiadomości gdzie żyjemy i jakie są reguły/metodyki.

Uznali się za wszystkowiedzących, albo szkoda im było kasy, albo uwierzyli Sakiewiczowi, że ludzi ich kochają, albo nie czytają TT.

Powodów może być mnóstwo. Mówiąc krótko zachowali się jak amatorzy a nie profesjonaliści.

"Powodów może być mnóstwo. Mówiąc krótko zachowali się jak amatorzy a nie profesjonaliści."

Tak było. Ja bym ze swej strony dodał, że całą drugą kadencję wszystkie zasoby intelektualne prezesa PiS szły na walkę z Ziobrą. Którego jak widać wystarczyło przeczekać. Trzy priorytety Naczelnika to Ziobro, Konfederacja, Tusk.

A przegrał z EU (fikołki Morawieckiego w sprawie KPO) i rozgoryczonym centrum (Trzecia Droga).

Od  lat na dole rządzą   po Prl-owskie układy. Ostatnie cztery lata pieniądze  jakie PiS zainwestował w samorządy wykorzystały do promocji siebie i znajomych królika  z drugiej strony pocztą pantoflował suflowali ludziskom jak to jest tyrania i mamy to  co mamy. 

Gospodarka niemiecka cierpi na brak rąk do pracy ( migranci się nie sprawdzili ). Dlatego trzeba obniżyć dochody w Polsce ( wprowadzenie Euro ) i jednocześnie wykreować bezrobocie.  Budżetówka "radziła sobie" inaczej - kryzys, windykacja, komornik, licytacja - dlatego "włodarze" i samorządowcy mieli wtedy po kilkanaście mieszkań i kilkadziesiąt kont bankowych. Teraz będzie możliwość przejmowania domków, których osiedla powstawały przez ostatnie lata. Podobno powstają nowe kancelarie komornicze. Będzie nowa koniunktura dla chwilówek.

Może wygrana "przegrana" PiSu jest wpisana w plan. Dlatego nie wynajęto amerykańskich agencji.

Martyniuk z żadnym rozwojem nie ma nic wspólnego

Tak właśnie było lewniwi durnie oddali władzę przestępcom

Oj tam,zaraz "plan" ,ja sądzę że to przyciężkawe myślenie.Trzeba mieć taki "lotne "myślenie jak Tuskone z dobrą praktyką w Brukseli...Już poszedł w eter pomysł zastąpienia Obajtka byłą panią komisarz z praktyką unijną czyli Bieńkowską..Cos jej się należy przecież...ale trzeba poczekać ,bo info nie potwierdzone...

https://businessinsider.com.pl/gospodarka/kto-zastapi-obajtka-donald-tusk-stawia-na-kobiete/1htzn9d

Ja z kolei dorastałem w czasach, kiedy wynaleziono muzykę rockową, której wkrótce byłem wystarczająco dorosłym fanem a niedługo potem miałem niewielki wprawdzie, ale dostęp do niektórych twórców. Pamiętam, jakie wtedy oburzenie we mnie powstało, gdy dowiedziałem się, że narzędziami cenzury wymuszano wtedy na twórcach tekstów rockowych dotrzymanie tzw. poziomu literackiego (cokolwiek miał oznaczać). Później, gdy ta praktyka widocznie odpuściła, od razu padł poziom większości tekstów, a także większości literatury jako całości.

Żeby było jasne, to nie mam żadnej tęsknoty za cenzurą, ale - jak śpiewała Rodowicz - tylko koni, tylko koni żal. A prawdziwa cenzura i tak jest, co widać, słychać i czuć.

Dzięki, ale to o czym innym będzie

No właśnie nie ma, co nie znaczy, że nie mógłby mieć. Ja myślę, że diagnoza powinna wyjść od paremii plenus venter non studet libenter. Kurski dał mu plenus venter.

Ja znam inzyniera chemika pracujacego jako technolog dla firmy, ktorej motto brzmi "Ludzie pomagaja ludziom". Powiedzial mi, ze dopiero gdy weszlo 500+ mogl wreszcie pojechac z rodzina na wakacje. Ma piatke dzieci.

Gdy slysze, ze 500+ bierze "patologia" to mi sie noz w kieszeni otwiera.

Na tym właśnie polegała nowość, że pozwolono durniom eksploatować własną duszę...lub to co za nią uchodziło

To nie jest obrona przekazu, ale osób bez których prezes nie wyobraża sobie rządzenia. Tam są przepalane miliony, a efekt tego jest zerowy, albo ujemny

No tak ale media głównie niemieckie miały zdeprecjonować ten pomysł-  ale się nie udało... Słuchałem też TOK fm - od razu widać skąd płyną pieniądze tylko jie wszyscy kojarzą dlaczego....

Na to z kolei replika jest taka, że za konkretnego człowieka "własną duszę" odpowiada już i tylko on sam.

No tak, należało mieć kolaborantów po tamtej stronie. Nie złożono nikomu oferty, a nawet gorzej - złożono ją nie tym co trzeba, tylko tym, którzy PiS najbardziej imponowali. 

Być może że ceną będzie dopuszczenie Niemców do zainicjowanych dużych biznesów i późniejsze ich przejęcie. Warto zwrócić uwagę na wiadomośc sprzed lat w  sprawie propozycji niemieckiej uczestnictwa w koncepcji międzymorza. Odmowna z naszej strony. Teraz to będzie raczej przejecie aktywów np Orlenu plus opanowanie finansów ( Euro ) . Czyli  wracamy do zbierania szparagów ...

Deczyjni będą wywalać z etatów aby zrobić miejsce tym z innej rekomendacji...takie sposób na utrzymanie się na wyższych stołkach...

Ale zagranie było typu: jesteśmy kumplami Zenka, tak myślimy i działamy jak bohaterowie jego przyśpiewek.

"Nie wiem czy kojarzycie Barbarę Toruńczyk? Wieloletnią redaktor „Zeszytów literackich” pisma uwodzącego wszystkich wioskowych i małomiasteczkowych intelektualistów, formatu przekonującego wątpiących, że kultura, ta prawdziwa, to właśnie okolice tych Zeszytów. Wszak i o Miłoszu tam było, I o Herbercie…A także o Nowaku Jeziorańskim. Ojcem pani Barbary był pułkownik Henryk Toruńczyk, pierwszy dowódca KBW."

Tak, dzieci są wolne jak ptaki.

Tatusiowie trochę dokazywali, ale co tam, takie czasy były.

Hłasko, chyba w "Pięknych dwudziestoletnich" pisał bodajże o jakimś literacie czy innym, któremu w ramach wyjaśniania pewnych zawiłych spraw powyryrwano

paznokcie i parę innych figli mu spłatano.

Gdy pytano go potem kto go przesłuchiwał, mówił, drżąc cały:

"brat pana Borejszy".

A jakie miał szansę wygrania bez wsparcia światowej prawicy, która od 50 lat leży i kwiczy. Cała kultura prawicowa opiera się na wartościach Kościoła i partie prawicowe są na niej uwieszone. Nie ma alternatywy, bo to praca na dekady. Kościół Katolicki jest obecnie w podobnej sytuacji jak monarchia brytyjska. Postępowi stworzyli nową religię która trafia do młodych, tak jak w średniowieczu do "Barbarii" trafił "krzyż" z wszelkimi przywilejami dla nawróconych . Starzy Bogowie zostali wytępieni. Czy teraz też tak będzie?

"Deczyjni będą wywalać z etatów aby zrobić miejsce tym z innej rekomendacji...takie sposób na utrzymanie się na wyższych stołkach..."

Już gruchają, że szefem Orlenu ma być Elżbieta Bieńkowska.

Jest wysoce prawdopodobne że kobieta podpisać się umie.

Co do znajomości tabliczki mnożenia to nie mam już takiej pewności.

To Martyniuk miał wylansować Kurskiego i przekonać odbiorców tej muzyki do PIS.

To jest jeszcze lepsze niż Ziobro płacący milion złotych Roli

Właśnie nie mogę się z tym przebić.

Wynik wyborczy został "podrasowany", że o tym jak zostały wybory przeprowadzone nawet nie wspomnę, a niemal wszyscy oglądają ten wrestling jakby to była prawdziwa walka i próbują na podstawie tego wyciągać wnioski.

Czy tego nikt naprawdę nie widzi, czy musimy udawać że tego słonia w składzie porcelany nie ma?

Wyzej  wymienieni...

...  i  ich  ,,otoczenie,,  to  jest  STADO  BARANOW  do  wykopania  WON...  w  pierwszej  kolejnosci  i  to  jak  najszybciej  !!!

Ludzie  nie  lubia...

...  wciskania  CIEMNOTY  !!!

Do  tego  nienawidza  ZLODZIEJSTWA,  wszelkiego  innego  kur**twa...  i  ,,roSbrajajONcej  beSradnosci  i  beSkarnosci,,  !!!

Co  bylo  aplikowane  narodowi  przez  ostatnie  8  lat.

Chyba coś tam kuma z tej tabliczki. Mówiła, że za mniej niż 6k tylko durnie pracują.

Z tego, co dzisiaj widzimy wygląda jakby ta umowa została jednostronnie zerwana.

Jak  sie  nie  przekonam...

...  to  nie  uwierze  !!!

Nie tak całkiem nikt Kuldahrusie,widzi się,nawet bez okularów słonia i słonice z kłami i wielgaśną trąbą ,jak wdzięcznie tłuką kruchą porcelanę,którą tak pieczołowicie ,często gęsto....wspólnie ustawiali...Niektóre zastawy to nawet zakupione były w specjalnych firmach przez specjalnych nieocenionych agentów w tym całym biznesie. Ta "rasowość"porcelany,nie bykami,lecz słoniem  stoi...

W rzeczy samej Orjanie: umowa jednostronnie zerwana.Przecież "służby specjalne" są już zabezpieczone,w razie co to mają odpowiednie haki,a "słupy" gdzie trzeba swoje odsiedzieli i są grzeczni...inni zeszli na zawał,czy w łeb sobie strzelili ze stresu .... więc ?...hulaj dusza piekła nie ma jak na razie........ coś jakby gest Kozakiewicza?....to jednak w modzie......

A więc kabarecik ,leci:dzisiaj w nowej odsłonie TVP "Pytanie na śniadanie", w studiu zasiadły dwie pary homoseksualne. W pewnym momencie, jeden z mężczyzn wyciągnął flagę LGBT...nooo "za pisu",to "resetem" tylko jechano,a przecież trza jakoś pokazać przenajświętszej Unii ,że nowa władza  uchwałą ws. przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych ,naprawdę zabrała się serio do roboty..........

PiS nie miał "takiej" władzy. Mógł tą władzę dostać także od narodu - poparcie / większość konstytucyjną, ale nie dostał. Tak więc mógł, na tyle na ile daliśmy mu władzę. To nie wina PiSu, nasza.

Jeśli tuski wygaszą produkcję i popyt to czeka ich los gorszy od pisu. To nie są samobójcy, więc ja bym sie akurat  o to nie martwił.

PiS nie miał władzy? wolne żarty. Konstytucja nie jest dictum na rozwiązywanie problemow bo i tak jak życie pokazuje to Konstytucje Państwa wszyscy mają w d... - wystarczy otworzyć tv lub internet

Mówią, że stan zdrowia Ziobry jest słabiutki, może to pozbawiło go rozsadku. Ale gdzie doradcy i specjaliści od strategii.

A czy widzi pan ,żeby gospodarz cieszył się cały czas,że jest jak jest.?Przecież cały czas odbywa się błazenada jednych i drugich,a Ci nowi są królami błaznów.  Czy wobec tej dalszej błazenady mamy rechotać z uciechy? Niby dlaczego demonstrację miałby PiS ogłosić w świętą niedzielę,jak ludziska wyjdą z kościoła.?,mi to nie przeszkadza,bo i tak zjawią się tam  też Jachiro-podobne damulki,ubrane w ciepłe majtki,aby pokazać wała...

  Idzie nowe - Teresa Kubas-Hul ur 1963  nowy wojewoda podkarpacki, jej życiorys w wikipedii zaczyna się oczywiście od 1995 roku ale jedna z pierwszych wizyt    https://www.facebook.com/photo/?fbid=759237709354416&set=pcb.759237726021081&locale=pl_PL

Czyli wybrał kiepskich doradców, a może im kto inny płacił.

Obawiam się, że nie ma. W razie konfliktu wojsko ucieknie pierwsze, a cywilów wyda w ręce wroga. Być może nawet zacznie nimi handlować

Zachęcam do spokojnego przeczekania tego szaleństwa, a nie do rechotania z uciechy. A dlaczego demonstracja nie w sobotę? I dlaczego tylko w obronie telewizji?

No i dlaczego ludzie mają brać dzień wolny od pracy, ponosić koszty przejazdu, gdy prezydent Duda - lub jego ludzie -  nie chce nawet skrobnąć kilku zdań do prokuratury w celu wszczęcia postępowania karnego wobec członków rządy i wobec sędziów Sądu Najwyższego? Czy immunitet sędziowski jest bezwzględny i obejmuje również najcięższe przestępstwa (jak zamach na konstytucyjny porządek RP)? W końcu Duda przysięgał i w tej przysiędze była mowa o strzeżeniu konsytucyjnego porządku RP....

Nic co ważne nie tylko dla Polski nie będa wygaszać

https://www.wnp.pl/logistyka/niemcy-juz-nie-blokuja-polskiego-terminala-belgowie-i-katarczycy-zainwestuja-600-mln-euro,762899.html

https://www.wnp.pl/parlamentarny/wydarzenia/w-kosiniak-kamysz-bedziemy-modernizowac-polska-armie-bedziemy-realizowac-kontrakty,792186.html

"Podobno Elżbieta zna język perski."

Znaczy się, posiada język obcy, jak kiedyś Młynarski śpiewał.

Taaaa....oni nawet nie potrafią porządnie wygasić mandatu posła, ale prezydenta to....hohoho...no ale daję ci plusa, bo mnie rozbawiłeś...:)

umowy zawarte przez PiS...sorry za ten "szyfr"..

<<<Tusk już expose oswiadczył, że WSZYSTKIE kobtrakty, umowy zawsrte przez PuS będą respektowane... >>>

Jestem zdania, że tak się stanie. Jednocześnie powtarzam pytanie: na jakich warunkach? Czy lud żyjący w Kraju nad Wisłą zyska więcej niż przysłowiowa miska ryżu? 

Ponadto, przejęcie sterów przez Tuskoidów przyspieszy proces "anihilacji" cywilizacji chrześcijańskiej, wspólnoty, państwowości. Dla wielu ma to jeszcze znaczenie. Dla nich pozostanie oferta Gospodarza: Spotkania w Katakumbach. Może należy się nauczyć z tym żyć?

Do realizacji tych umów potrzebne są masy ludzi pracujących. Im trzeba będzie zapłacić trochę więcej niż miskę ryżu, naeet Ukraińcom i Białorusinom. 

Katakumby będą - być może - ale dla katolików i to tylko takich, którzy publicznie będą manifestować wiarę. Nie sądzę, aby w naszym kraju było az tak dużo takich katolików. Ale to wszystko "być może", bo chyba oni nie są jeszcze gotowi na zrobienie z nas męczenników. O wiele skuteczniejsze jest wyśmianie i zdyskredytowanie poprzez podstawionych rzekomych gorliwych katolików...takich jak p. Wieszatiel-Braun. 

Na jakiej zasadzie, zakupów za granicą, gdzie zarabia pośrednik, czy na zasadzie organizowania produkcji w Polsce, choćby w miejscu, gdzie było produkowane Volvo (Wrocław), Scania (Słupsk), silniki (Tychy)?

Słuszna uwaga!. Ja wcale nie wierzę w takie deklaracje wygłaszane do tzw ludu. Nie po to zagranica,a raczej ich biznes jest w ekstazie ,że mają Tuskone z jego pogrobowcami u władzy Polski. Kosiniak-Kamysz nic nie ujmując jego lekarskim zapędom nie ma zdrowego chłopskiego rozumu i dostał resort wojskowy.Owszem nie ważą się zerwać wstępnych umów ,czy inwestycji,ale zgodzą się na wszystko dla biznesu.

Mają w tym wprawę ,oraz sprawdzonych negocjatorów "s.spec.",którzy awansowali już w lidze światowej ,dzięki zarobionej kasie. Robili już przewały z AG ,FOZZ itp i nic nie umknie bystrym oczętom...

I czort z taką pociechą o spokój ludu,że wszystkie inwestycje będą kontynuowane dla dobra Polski...Mieliśmy już te przedstawienia.....po 1989,a nawet i wcześniej.......

Może i ex pracownicy usatysfakcjonowni odprawą, ale co z podwykonawcami? Tu trzeba patrzeć na rachunek ciągniony..

Jeżeli Bieńkowska zastąpi prezesa Okajtka to będzie to pociągnięcie za konsekwencje całej polskiej gospodarki.

Bo prezes Okajtek jaki był taki był [czy jeszcze jest może?], ale był dla gospodarki jak ojciec.

No wiadomo przecież, że benzyniaki będą be, więc trzeba produkcję silników spalinowych ograniczać, a potem likwidować. Oczywiście na rzecz produkcji silników elektrycznych i wyrafinowanych układów napędowych na bazie elektroniki. Nie chce się powtarzać, jako że "powymądrzałem się" na ten temat pod poprzednią notką Gospodarza. Tylko dodam, że nie należy - bynajmniej nie tylko moim zdaniem - rozdzierać szat z tego powodu. Po prostu - wszystko, co nieuniknione, należy "brać na klatę"   

W sumie szczęśliwie (w tym nieszczęściu) stało się, że te plat-fuszery zaczęły od TVP SA a nie od np. Orlenu, który - w odróżnieniu - ma wyjątkowe i to bezpośrednie znaczenie dla uniknięcia kataklizmu. Na TVP SA zmiękła im rura i zobaczyli własną nieudolność. Dlatego na razie przycichło, choć oczywiście jeszcze nie zdechło.

Większość ludzi, gdy słyszy, że np. taki Sienkiewicz wykonuje prawa z akcji Skarbu Państwa (np. w TVP SA), to wydaje się im, że to są prawa takie jakie miałby prywatny właściciel tych akcji. Otóż to jest gruba nieprawda. Do praw prywatnego właściciela akcji dowolnej spółki należy między innymi prawo zrobić, co mu się z tymi prawami i akcjami podoba i nie musi się nikomu tłumaczyć. Natomiast prawa takiego np. Sienkiewicza na akcjach Skarbu Państwa (dalej: SP) są grubo, grubo węższe.

Jako organ władzy państwowej może wykonywać wyłącznie to (te prawa) na akcjach SP, na jakie wyraźnie pozwalają mu przepisy ustaw i to rozumiane bez ich zatuszczonego naciągania. Ty, czy ja jako prywatni moglibyśmy na innych akcjach tych samych spółek wykonywać wszystko za wyjątkiem tego, co przepisy zabraniają. I to jest różnica: dozdolwone a niezabronione. Tako rzecze Konstytucja i wszysko co poniżej jej jest.

Zostawmy w tym miejscu TVP SA i tego nieszczęsnego Sienkiewicza, bo tam rządzą ponadto przepisy specjalne związane z ustrojem wokół Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i Krajowej Rady Mediów. W poprzednich dniach była już o nich mowa, że Sienkiewicz prawa te grubo ponaruszał. Ale w dowolnej spółce (np. w Orlenie) wykonywanie praw akcji SP conajmniej podlega ogólniejszym przepisom. Cóż więc odpowiedni funkcjonariusz Tuska w ogóle może w spółkach z akcjami SP?

Otóż przedmiotowy zakres tego, co może (np. w Orlenie) reguluje zwłaszcza ustawa z dnia 16 grudnia 2016 r. o zasadach zarządzania mieniem państwowym. Jest tam cały rozdział normujący wykonywanie praw z akcji SP. Kto ciekawy, niech poczyta. Ja chciałbym tylko wskazać tu na art. 9:

Art.  9.  [Zasady wykonywania praw z akcji należących do Skarbu Państwa lub państwowej osoby prawnej]
 

1. Wykonywanie praw z akcji należących do Skarbu Państwa lub państwowej osoby prawnej odbywa się na zasadach prawidłowej gospodarki, w celu osiągnięcia trwałego wzrostu wartości tych akcji, z uwzględnieniem polityki gospodarczej państwa. (to jak ulał pasuje np. do Orlenu)
 

2. W spółce realizującej misję publiczną wykonywanie praw z akcji należących do Skarbu Państwa lub państwowej osoby prawnej odbywa się na zasadach prawidłowej gospodarki, w szczególności w celu efektywnej realizacji misji publicznej realizowanej przez tę spółkę.  (to zaś jak ulał pasuje do TVP SA).

No to konia z rzędem temu, kto wykonywanie praw z akcji SP w celu np. zatrzymania i odwrócenia "obajtkowej" ekspansji Orlenu uzna za potrzebne dla celu wzrostu wartości akcji tej spółki. Dwa zaś konie z rzędami temu, kto wytłumaczy, że postawienie TVP SA w stan likwidacji nastąpiło w celu efektywnej realizacji misji publicznej realizowanej przez tę spółkę; już pomijając tu spór dozwolone, czy niedozwolone.

Wydaje mi się, że przynajmniej w odniesieniu do TVP SA, gdzie akcja plat-fuszerów już nastąpiła, nie powinno być sporu, iż do praw Sienkiewicza na akcjach tej spółki na pewno nie wchodzi stawianie jej w stan likwidacji, bo to likwiduje nie tę spółkę, lecz docelowo likwiduje realizację misji publicznej TVP SA określonej w ustawie (tej o KRRiT). Jeśli zaś ta sienkiewiczowska likwidacja jest na niby, bo tylko w celu wprowadzenia swoich, to jest od początku bezwzględnie nieważna jako podjęta dla ominięcia przepisów ustawy. Jakich przepisów? No przecież tych przepisów z kodeksu spółek o likwidacji, na które Sienkiewicz powołał się. Fajne koło?

Dlatego badacze zwierząt obserwują i opisują barany, które okresowo tłoczą się, meeeczą i nie wiedzą co dalej, chyba, że jeszcze mocniej połamią prawo, tj. ogrodzenie.

W przypadku innych spółek jest nieco bardziej miękko, bo tam jest dość gumowy ogranicznik uwzględniania polityki gospodarczej państwa. Ta zaś może podlegać propagandowej ściemie. Na szczęście teraz o tyle mniej podlega i o tyle większa ściema byłaby potrzebna, o ile poprzednie złe uczynki, właśnie te na TVP SA, spowodawały publiczny (a także sądowo rejestracyjny!) alert. Dlatego dobrze, że potknęli się akurat na TVP.SA. Wyhamowanie (a może wychamowanie) jest bardziej bezdyskusyjne.

Reasumując, wulkan kataklizmu chwilowo zdrzemnął się a plat-fuszerzy jakis czas bedą tylko popierdywac dymami, aż się zbiorą i mocniej zaatakują prawo. No, ale ostrzeżony => zabezpieczony. A czas leci ...

Szkoda, że nie da się tego prościej przedstawić. Może jakiś prawnik dałby radę.

Brawo! Nieświęte pełza wyłącznie po korytach błocka, bo to w terenie ścieka najniżej. To potrzeba unikania tzw. silhouetting'u.

To są deklaracje po spotkaniu Kamysza i Sikorskiego

odpowiednio z sekretarzem obrony USA i dyrektorem CIA.

Na ten czas byli w Polsce.

Problemem nie jest prawo stanowione,  bo ładnie wywiodłeś istotę lecz bezkarna, bezczelna drwina z prawa. Jako ofiary nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć jakości aranżowanego bezprawia. Obrona jest trudna i ex post. Chyba, że mamy rozpoznanie u przeciwnika lub wciągniemy go na obszar konfrontacji, którego on nie rozumie. To jest wojna cywilna.

Teraz jest widać jakość stanowionego prawa w RP. Nawet elementarnych bezwzględnych w interpretacji zapisów ustaw nikt nie ma ochoty tworzyć. Bo zamarło by pole dysput np. o wyższości szkoły nadawania na szkołą doręczania. Tworki 2.0

Kluczem jest słowo 'lepiej' i jego rozumienie przez gościa.

"kogo popiera policja?"

Policja to :

"Ludzie ci nie marzą o niczym, niczego nie chcą i nigdzie się nie wybierają, no może w wakacje na Seszele. Ich najważniejszą misją jest trwanie i wprowadzanie do struktury, którą obsługują swoich dzieci i krewnych. Są także pewni, że to co zostało im dane trwać będzie wiecznie. Wielu z nich jest jeszcze do tego całkowicie pewnych, że wszystko co mają zawdzięczają sobie."

Ziobro miał jeszcze przeciw sobie prezydenta.

Ziobro nigdy nie powinien być min.spr, może adwokatem w powiatowym miasteczku. Rozmawiałem z nim dwa razy - wystarczy. Normalny aparatczyk o socjalistycznym skażeniu wizji cywilizacji. Karać, karać i jeszcze raz karać - a na pytanie: a za co? za wszystko

Ale to całkiem inny problem.

Ziobro (Solidarna Polska) był potrzebny Kaczyńskiemu bo inaczej by nie rzadził drugą kadencję.

A że Solidarna Polska w wielu sprawach miała rację to też inna sprawa.

Dokladnie  tak,...

...  widac  ten  wszechwylewajacy  sie  SYF  i  TANDETE,  ktore  przez  lata  wytworzyla  ,,wadzunia  w  majestacie  prawa,,  degenerowanego  przez  nich  samych  !!!

A  zeby  bylo  weselej  to  MY,  NAROD  mamy  jeszcze  ,,pUjs  do  wyborUF,,  na  nich  DEBILI  zaglosowac,...  a  teraz  jeszcze  ,,pUjs  na  LOlice  i  protestowac,,  !!!

Tak,  bezapelacyjnie  to  sa  TWORKI...  i  ,,pacjenci  do  leczenia,,...  Benny  Hill  nie  ma  do  tych  CZUBOW  wstanu.

Do 13-go Sąd Najwyższy ma wydać orzeczenie o ważności ( bądź nie?) wyborów 2023.

Sądy pracują w soboty? 

<<<chodziła wiadomść,że jakaś instancja prawna Unii Europejskiej orzekła, że SN w Polsce jest nieważny>>>

Dom wariatów!  :))) ( z całym szacunkiem dla osób chorych).  

Nie dajmy się wkręcić w to szaleństwo! 

Znalazłam szczególy w felietonie Stanisława Michalkiewicza:

"Uchylenie decyzji sezonowego pana marszałka Hołowni wróży, że decyzja Sądu Najwyższego w tej sprawie może być niekorzystna dla Donalda Tuska,  jego Volksdeutsche Partei i jej satelitów. Coś takiego musiała dopuszczać również niemiecka BND, bo jeszcze przed Bożym Narodzeniem  zmłotowała przebierańców z Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu, żeby orzekli, iż Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego w Warszawie w ogóle nie jest żadnym sądem."

Głupota tej hucpy polega na tym, że ten TSUE bezkompetencyjnie orzekła coś tam o Izbie Kontroli Nadzwyczajnej jako o organie, a jakieś elementy usiłują to w Polsce eksploatować po swojemu rozkminieniu. Wystarczy jednak wziąć do ręki dowolny wyrok Sądu Najwyższego, aby przekonać się, że nie orzekają tam żadne izby tylko: "Sąd Najwyższy w składzie [...]" - tu imiona i nazwiska sędziów.

W takim razie nie ma mowy, żeby owo orzeczenie TSUE dotyczyło akurat tych sędziów SN, którzy orzekli w konkretnej sprawie.

Te tumany powinny wreszcie się nauczyć, że w orzeczeniach "Sądem" są imiennie konkretni sędziowie, a nie jakieś pomieszczenie, czy komórka organizacyjna.

Jesli ktoś zdecydował sie  iśc  "na rympał", bo go cos/ktoś pogania, to mu "wsio rawno", czy robi rozpierduchę  zgodnie z prawem, stanem faktycznym, czy w jakimkolwiek  związku z meritum.  Mus to mus.

Aaaa - to już inna rozmowa. Gdy kimś kieruje mus, to znaczy, że nie jest niezawisły. Czy taki może jednocześnie być sędzią? Chyba tylko w papierach.

Może, może.

W demokracji nic mnie jest wykluczone (z wyjątkiem zmian na lepsze).

Tego się objawjiałem.

tak jak miał CZ vs państwo prawa,  jeżdżące po  ławeczkach na morskimoku.

masakra wzbijając się pod skarpę w dziwnych blokach na skarpie.

moźna się tylko uśmiać.

:) 

Tak było w drugą stronę. Baran stawał przeciw Torunia ?

Jaroszewicz jest nasa linii ?