-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

O eskalujących emocjach, książkach i pieniądzach

Pisarz Mróz zrobił się już tak irytująco bezczelny, że przechodzi to ludzkie pojęcie. Wczoraj pojawiły się jakieś jego wykwity, opatrzone zdjęciem z zaczeską, podpisane zdaniem – jestem uzależniony od pisania. Ujmijmy sprawę tak: od mniej więcej 200 lat masowy kolportaż książek sprawia, że autorzy muszą używać coraz to lepszych chwytów, żeby w ogóle zaistnieć na rynku. Sprawę ułatwił im nieco Internet, albowiem każdy może próbować znaleźć tu grupę czytelników. I większość próbuje, ale czyni to w ten sposób, że nakręca eskalację, co zwykle kończy się katastrofą. Na autorów bowiem czekają na rynku rozliczne pułapki. Najważniejszą zaś jest rozświetlony pokój z napisem – tylko emocje sprzedają się dobrze. One się rzeczywiście dobrze sprzedają, ale przez jakiś czas. Autor bazujący na emocjach zużywa się niestety wraz z nimi. Dowiaduje się jednak o tym na samym końcu, kiedy już sam wygląda jak zaciek na ścianie. A nie każdy przecież, jak Blanka Lipińska, może pokazywać cycki. No i trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że w tych akurat zawodach konkurencja jest miażdżąca i jeńców tam nie biorą.

Żeby więc się wypromować pisarze używają jakichś chwytów, które czynią ich rozpoznawalnymi. Ekstrawagancja już się przejadła, bo dziś każdy jest ekstrawagancki, nawet ja mogę taki być, jak mi się zachce. Trzeba więc odgrywać powagę i Mróz ją odgrywa. Mówi – jestem uzależniony od pisania. Zaraz potem zaś dodaje – sprzedałem siedem milionów książek. Co to jest? To jest hipnoza w wersji stereo. Najpierw Mróz odwołuje się do niespełnionych i nie mających szans na spełnienie emocji prostaków, a potem próbuje ich zaczarować sugestią dotyczącą zarobków. Nie wiem do czego rzeczywiście służy pisarz Mróz, ale wiem, że nawet za komuny, ktoś piszący kryminał o facecie, co dostał trzy lata za zamordowanie własnego dziecka, na podstawie zeznań zaburzonej matki, bez odnalezienia trupa, nie miałby szans na żadną karierę, nawet w Radomiu. A co dopiero na sprzedaż 7 milionów egzemplarzy. Wnoszę więc, że piramida zbudowana przed pary laty, oparta na emocjach łatwo zużywalnych i dzikim zupełnie wspomaganiu mediów, bo przecież i seriale kręcono, zaczyna się walić. W wyniku czego? Nie uwierzycie w to co napiszę. Myślę, że w wyniku polityki rządu. Przypuszczam bowiem, że projekty takie jak Mróz mają charakter polityczny. I pojawiają się wtedy kiedy lokalna władza nie ma pomysły na zagospodarowanie emocji, albo po prostu nie chce tego robić, bo lokalsi są jej potrzebni o tyle, o ile. Mają siedzieć przed telewizorem i gapić się na jakieś idiotyzmy. Wtedy serwuje się ludziom jakąś papkę, ustawia hierarchie ważności: Bonda, Mróz, Twardoch – zgadujcie, który lepszy i głosujcie portfelem. Następnie zaś demontuje się urządzenia stanowiące o istnieniu państwa, jedno po drugim. Można oczywiście mówić, że te sprawy nie mają związku, a książki, szczególnie formaty kryminalne, to tylko rozrywka. No, ale tak gadają już tylko najwięksi frajerzy na twitterze. Na słuszność mojej koncepcji wskazuje jeszcze jedna rzecz – ulokowanie akcji tych rzekomych kryminałów w konkretnych miejscach, a także nakłonienie lokalnych władz lub przymuszenie ich do częściowego lub całościowego ich sfinansowania. Nosiło to nazwę promocji regionów. Rozumiecie? Nie wprost – na Podlasiu jest fajnie, ale tak bardziej inteligentnie – na Podlasiu jest Chyłka. To z daleka zalatuje rabunkiem i wymuszeniem. W najlepszym razie wyprowadzeniem pieniędzy poprzez całkowicie dęty projekt. Nie wiemy jakich pieniędzy i nie wiemy z przeznaczeniem na co.

Zmieńmy teraz na chwilę temat. Z niejakim zdziwieniem zanotowałem ostatnio, że  francuska kinematografia dwa razy jedynie wzięła się za sfilmowanie sztandarowego dzieła tamtejszej literatury czyli „Trzech muszkieterów” Dumasa. Raz zrobiła to w latach pięćdziesiątych, a drugi raz w tym roku. Ten drugi film przeszedł właściwie bez echa. Nie wiem, czy go w ogóle w Polsce pokazywano. Chyba nie, a jeśli tak, to rekordowo krótko. W projekt zaś, sądząc z zajawek, wpakowano masę pieniędzy. Powtórzę – jedna ekranizacja w latach pięćdziesiątych, a druga teraz. Resztę znanych nam ekranizacji robili Anglicy, w końcu autor powieści był ich agentem, Amerykanie i Rosjanie. Była nawet wersja w koprodukcji panamskiej. Dlaczego tak słodki owoc został całkowicie przez Francuzów zlekceważony? Bo nie był słodki, to pierwsza kwestia, bo nikt we Francji nie lubi Dumasa, to kwestia druga, a także – nikt tam się nie interesuje takimi dętymi gawędami, bo otoczenie jest zbyt ciekawe, życie zbyt dynamiczne, żeby tracić czas na takie rzeczy. Teraz postawmy pytanie – do czego istotnie służą tak zwane wielkie filmy, sławne ekranizacje i różne montowane na chybcika rewelacje w typie Mroza? Pewne sugestie już tu wskazałem. Są zapewne inne, ale żeby z kolei wskazać na nie, trzeba by było sprawdzić jak to było z dystrybucją tych innych ekranizacji Dumasa, w samej Francji. Podejrzewam, że ona w ogóle nie istniała. No, ale w końcu sami Francuzi zdecydowali się wyprodukować swoją, całkiem nową wersję. W dodatku bez jednego czarnego aktora i żadnych homoseksualnych wtrętów. Publiczność, która to obejrzała – i zaraz mam wrażenie zapomniała – zwróciła uwagę jedynie na tak zwany naturalizm, czyli wszechobecne błoto i bród. Potraktowano to jako walor podkreślający autentyczność. A tak wcale nie musiało być. Bród i błoto mogły podkreślać coś innego, nie autentyczność. Film przepadł. Nikt już o nim nie mówi. Francja bowiem nie jest biała, brudna i zabłocona. Jest kolorowa, wystylizowana na różne sposoby i znacznie bardziej agresywna, niż mogli to sobie wyobrazić kiedykolwiek wszyscy bohaterowie Dumasa.

Zapytacie mnie, dlaczego ja, w sobotni poranek, usiłuję Wam wmówić, że projekty komercyjne – filmy i książki – mają związek z relokacją migrantów? Nie wiem. Taka myśl mnie naszła, a głos wewnętrzny powiedział mi, że taki związek na pewno jest. Być może się mylę, ale to się okaże już w najbliższej przyszłości. Batalia o relokację właśnie się rozpoczęła, a przeciwnik ujawnił swoje intencje od razu. Chodzi o to, by uwolnić zachód od tej zarazy i pokazać znów jego białą, szlachetną twarz. Zaczęli Francuzi, ale ulica odpowiedziała całkowicie inaczej niż się tego spodziewano. Choć można się zastanawiać czy sponsor tej ekranizacji nie liczył czasem na przebudzenie emocji białych mężczyzn. Jeśli tak, to się przeliczył, bo ta komunikacja już się zużyła. Chodzi zaś o to, by przepchnąć te gromady oszukanych i okradzionych przez eurokratów kolorowych ludzi do Polski, którą oni rozniosą na kopytach. Rząd zaś zaserwuje zbulwersowanym obywatelom telewizyjną hipnozę w postaci nie trzech muszkieterów, ale trójki najbardziej poczytnych pisarzy kryminałów, jakich nosiła święta, polska ziemia. Na szczęście rząd się zmienił. Bonda została zredukowana do bohaterki programu „Alarm”, jak jakaś matka patologia, a Mróz snuje się na twitterze i opowiada o siedmiu milionach sprzedanych egzemplarzy. Czy on wie, że gdyby tak było naprawdę, musiałby – jak Dumas – wynajmować adwokatów, żeby odzyskiwać należności? Twardoch, jako najbardziej oczywisty propagandysta zniknął. Czekamy teraz na to, czy urzędnicy PiS będą na tyle głupi, żeby go przekabacić, bądź przekupić i kazać mu działać na swoją korzyść. Wielu ludzi bowiem uważa, że pisarze to agenci i wystarczy ich przewerbować. Tak nie jest, bo pisarze-agenci robią w emocjach. Te zaś się szybko zużywają, wraz z autorami, i projekty w ten sposób aranżowane padają. Oczywiście, można liczyć na to, że ludzie są tak zakręceni, że łykną wszystko, nawet gościa co dostał trzy lata za morderstwo dziecka. Takie podejście jednak kończy się jeszcze gorzej niż kariera Bondy. Czekamy więc co się stanie. Myślę, że w miarę jak walka ras będzie się zaostrzać próby wznowienia działalności wyżej wymienionych geniuszy na rynku książki i produkcji telewizyjnych będą ponawiane. Każda z nich jednak zakończy się klęską. No chyba, ze Tusk wygra wybory, wtedy wszyscy powrócą, niczym czterej jeźdźcy apokalipsy. Jako czwarty wystąpi Miłoszewski Zygmunt.

Przypominam, że w dniach 5-6 sierpnia odbędzie się w Krakowie, w hotelu Polonia Kiermasz Książki i Sztuki. Na miejscu będzie dwoje artystów z Krakowa – Irena Czusz i Tomasz Bereźnicki, a także pracownia Sztuka Cięcia z Częstochowy. No i wydawnictwo Klinika Języka oczywiście.



tagi: książki  propaganda  filmy  gangi  migranci  trzej muszkieterowie  relokacja  wojna ras  eurokraci 

gabriel-maciejewski
8 lipca 2023 08:25
19     1801    5 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Pioter @gabriel-maciejewski
8 lipca 2023 08:58

Twardoch od około pół roku zajmuje się dostarczaniem pickupów dla ukraińskiej armii.

https://zrzutka.pl/gvxxab

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 8 lipca 2023 08:58
8 lipca 2023 08:59

Niedługo krzyż walecznych dostanie

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 8 lipca 2023 08:58
8 lipca 2023 09:00

A co z jego mercedesem, co go dostał od Niemców? Też przekaże na Ukrainę?

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 8 lipca 2023 09:00
8 lipca 2023 09:35

Takich danych nie mam. Twardoch robi zrzutki i dostarcza Ukraińcom na front sprzęt podwójnego przeznaczenia. Lansuje się też na tym, ale w dzisiejszych czasach to akurat jedyny sposób lansu, jaki stosuje. Nie znam jego motywów i na ten temat nie będę się wypowiadać.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 8 lipca 2023 09:35
8 lipca 2023 09:49

Okay, motywy są zapwne szlachetne. Tak samo jak lans. 

zaloguj się by móc komentować

glicek @gabriel-maciejewski
8 lipca 2023 14:57

Ze wszystkich wersji Trzech Muszkieterów najbardziej lubię tę kreskówkę z Tomem i Jerry z serii "Trzej myszkieterowie".

Francuska wersja z obecnego roku to modny teraz 2 częściowy film. Pierwszy [1] debiutował w kwietniu jako "easter premiere", na druga część [2] zwaną z francuska "christmas premiere" będziemy musieli poczkać (albo i nie) do 13 grudnia 2023.

[1] https://en.wikipedia.org/wiki/The_Three_Musketeers:_D%27Artagnan
[2] https://en.wikipedia.org/wiki/The_Three_Musketeers:_Milady

Każdy z nich kosztował po ok. 36 mln euro. Ten pierwszy zarobił póki co 36 mln $, czyli uzwg. różnicę kursów walut jeszcze się nie zwrócił, w języku hollyłudowym to jest nazywa póki co "sromotna klęska".

Tu zajawka 1 części:
https://www.youtube.com/watch?v=cvWLpi5J-NI

Ale w tym XVII wieku to chyba świeciło już słońce? bo na ww. filmie wszystko nawet w dzień jest czarne i ponure? Nasz serial "Czarne chmury" był mimo nazwy jakoś bardziej słoneczny i promienisty, nie taki mroczny...

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski
8 lipca 2023 15:18

"Pisarz Mróz zrobił się już tak irytująco bezczelny, że przechodzi to ludzkie pojęcie. Wczoraj pojawiły się jakieś jego wykwity, opatrzone zdjęciem z zaczeską, podpisane zdaniem – jestem uzależniony od pisania."

Umie pisać to pisze.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski
8 lipca 2023 15:23

Ciekawe czy umie czytać.

A może jest tak że to Twardoch umie czytać, a Mróz pisać.

Jak w serialu "Dom":

"A wie pan, panie Popiołek dlaczego oni parami chodzą?

Bo jeden umie czytać a drugi pisać."

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Pioter 8 lipca 2023 08:58
8 lipca 2023 15:39

"Twardoch od około pół roku zajmuje się dostarczaniem pickupów dla ukraińskiej armii."

To chyba kupuje je za to stypendium co dostał od Niemców.

Muiało być nieliche, bo pickupy drogie są.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski
8 lipca 2023 15:49

"A nie każdy przecież, jak Blanka Lipińska, może pokazywać cycki."

Myślałem przez chwilę że to może córka sławnej Olgi Lipińskiej, ale nie.

Pani Olga nie ma dzieci.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Szczodrocha33 8 lipca 2023 15:39
8 lipca 2023 16:37

A  ciekawe, ile sztuk ich dostarczył. A może nie zdradził tej tajemnicy, bo wszak ona  "wojskowa".

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @gabriel-maciejewski
8 lipca 2023 23:43

Gdy oglądaliśmy angielskie filmy o trzech muszkieterach, to wówczas Francja była krajem dla nas atrakcyjnym i interesującym /skądinąd Francuzi powinni podziękować Angolom za te filmy!/. Dzisiaj Francja z fircykiem na czele to upadłe państwo. Film francuski też zdechł. Używanie na siłę konwencji brudu i ciemności, wraz z efektami specjalnymi i przyspieszoną akcją nikogo tutaj /i chyba we Francji /już nie ekscytuje. Muszkieterowie angielscy byli kręceni w czasach spokoju i dobrobytu białej Francji. Dzisiaj białej Francji nie ma i dokładanie do tego ciemnego obrazu filmowego jest kontrproduktywne, czyli o kant .... rozbić. 

Oglądam od jakiegos czasu filmy francuskie z czasów Delona i Belmondo. Owszem, już nie wszystkie są atrakcyjne dla nas, jest wiele schematyczności, ale w komentarzach pod filmami pojawia się często konstatacja: stara, biała Francja...

Pożar Notre Dame był jakby pieczęcią nad grobem niegdysiejszej Francji. 

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski
9 lipca 2023 15:12

Kapitalny  wpis,  a...

...  ostatni  akapit  wrecz  GENIALNY  !!!

Bo  rzeczywiscie  -  chodzilo  i  chodzi  WYLACZNIE  -  o  przepchanie  tych  HORD  kolorowych  ludzi,  okradzionych  przez  te  BRUKSELSKA  BANDE  i  MAFIE  do  Polski   !!!   !!!   !!!  

zaloguj się by móc komentować

peter15k @gabriel-maciejewski
9 lipca 2023 15:44

(...) Batalia o relokację właśnie się rozpoczęła, a przeciwnik ujawnił swoje intencje od razu (...)

Na Youtube zauważyłem ciekawe filmiki - jeden ukraiński o życiu w Polsce gdzie młoda Ukrainka opowiada jak u nas przyjemnie ale Polska jest zacofana w obszarze LGBT ze względu na wpływ KRK.  Drugi z Tel-Aviwu  gdzie panienka pyta przechodniów co im sie kojarzy z Polin. Wszyscy przyjaźnie nastawieni do Polski a wielu nawet wspomina dziadków z Polski mówi trochę po polsku a także uwielbia zakupy w polskich galeriach handlowych itp. Ciekawe trendy influencerskie pewnie nieprzypadkowe... 

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Paris 9 lipca 2023 15:12
10 lipca 2023 02:55

Not to chyba już po fransuła, że tak się wyrażę, pani Renato.

No bo nawet ja ta Lepen wygra wybory, to co zrobi?

Wsadzi tych beżowych na statki i wywiezie do Afryki z powrotem banany prostować?

Przecież statków jej zabraknie.

A gdzie prawa człowieków i obywatelów?

Przecież oni już  tutejsze, tu urodzone.

Oj, namotali sobie wulewukusze awekmła.

zaloguj się by móc komentować

Paris @Szczodrocha33 10 lipca 2023 02:55
10 lipca 2023 14:54

Nawet  jesli  ona  wygra...

...  to  nic  nie  zrobi,...  ABSOLUTNIE  NIC  !!!

Ona,  to  jest  taka  sama  swolocz,  od  dziesiatek  lat  z  tej  samej  ,,czerwonej,  masonskiej  piaskownicy,,  dla  zmyly  zwana  tylko  ,,prawica,,  i  azeby  jeszcze  smieszniej  bylo  -  czesto  zwana  ,,kAserwatywna  prawica,,  badz  ,,radykalna,,.

Ona,  jej  ojciec  -  i  nastepna  w  kolejce  do  ,,francuskiego  koryta,,  -  jej  bratanica  i  wnuczka  starego,  odlecianego  Le  Pen`a  Marion  Marechal-Le  Pen,  dosc  mloda  jeszcze  osobka,  ,,formowana,,  pare  lat  temu  w  USA  na  wielu  tamtejszych  ,,stypEdiaH,,...

...  w  kazdym  badz  razie  namotali  sobie  Franki  NIEMOZEBNIE  !!!

 

Ale  jakas  kara  w  koncu  musi  na  nich  ZLOCZYNCOW  przyjsc,  bo  tego  ,,siwego  dymu,,  w  Europie  i  w  calej  francuskiej  postkolonialnej  Afryce  jest  po  prostu  ZA  DUZO,...  stanowczo  za  duzo. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Paris 10 lipca 2023 14:54
10 lipca 2023 16:43

Bóg nierychilwy, ale jeśli  już przyp...oli, to z pewnością zaboli.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @stanislaw-orda 10 lipca 2023 16:43
11 lipca 2023 07:42

Śwęte słowa panie Stanisławie.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Szczodrocha33 11 lipca 2023 07:42
11 lipca 2023 07:43

Przepraszam, literka umknęła.

Mieło być "święte".

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować