Całkiem możliwe, że dziewczyny są obecnie bardzo przekonane o swojej wartości. Wydaje mi się jednak, że odbywa się to kosztem przekonania o wartości ich chłopaków. Nie wiem, czemu ma to służyć - jeśli w ogóle ma czemuś służyć - ale wygląda na to, że tak powiem, na ekspansję. 

To zależy od wieku chłopaków, ci co mają powyżej 50 są w porządku 

Jeśli tak jest, to znaczy, że strefa przygraniczna to zasłona dymna, w którą mamy się wpatrywać.  Czyli nasza państwo nas nie lubi...

Mnie zastanawia podejście koleżanek,pani Argutowej, lekarek. One MARZĄ o emeryturze patrząc na 40 letnich "rolników", którzy zręcznie migają się od pracy na roli. Wymawiając się bólami kręgosłupa, chyba MORALNEGO.

I w ząb nie mogą załapać, że większość tych ANCYMONÓW to nie ludzie i nie rolnicy a porządni towarzysze z resortów.

Przecież to jest wszystko od bardzo dawna pięknie pomyślane i skalkulowane przez lepszych i mądrzejszych.

Po co było wprowadzenie w 1999 roku wielkiej reformy emerytalnej przekształcającej system repartycyjny na repartycyjno-kapitałowy z jednoczesna likwidacją zakładów pracy, likwidacją archiowów, pracą na czarno, wynagrodzeniem płaconym pod stołem?

Przecież autorzy reformy doskonale zdawali sobie sprawę, że jest to ograbienie z przyszłych emerytur osób z powojennego boomu demograficznego.

A że tego boomu, który wszedł kilka lat temu w wiek emerytalny jest wciąż zbyt dużo, nie wymiera w dostatecznie szybkim tempie, więc muszą jakoś ten proces przyśpieszyć.

Jak nie medycyną (kowidek, absurdalne terminy do specjalistów, traktowanie pacjentów od 70 per nogam), to ekonomią (inflacja, dyrektywa budynkowa, wysokie ceny nośników energetycznych).

A na koniec (tym co jeszcze zostaną) dokwateruje się  nielegalnych emigrantów, którzy dopełnią eliminacji.

Muszą coś zrobić z (lecąc Balcerowiczem) z nawisem emerytalnym., który powiedzmy będzie powaznym obciążeniem dla systemu jeszcze jakieś 10 lat. 

Można porównać liczbę urodzeń dzieci z lat 1950-1960 z liczebością osób, które dożyły 2024 roku i oszacować, ile z nich ma szansę dożyć 2034 roku a ile 2044 roku.

Na pewno ZUS takie szacunki ma i nie tylko ZUS.

Słabo sprzedaje się u nas produkt bankowy zwany odwróconą emeryturą. Dyrektywa budynkowa plus "dogrzewanie" cenami nośników energii powinny nieco zmienić ten trend.

Mi nie chodzi o średnią długość życia, ale o to, w jakim tempie będą wymierały roczniki 1951-1957, czyli te, w których rodziło się koło 800 tysięcy dzieci rocznie a które stanowią dzisiaj istotne obciążenie dla ZUS, NFZ, gmin itd.

Dokladnie  tak,...

...  tak  to  sobie  wlasnie  ,,wymyslili,,  !!!

Mordercy,  degeneraci  i  wszystkie  inne  czuby  i  psychole,...  zwolennicy  DEPOPULACJI.

Dokładnie o to chodzi. Hitlerowski rząd nie tylko zadaje to pytanie 

> A po co wy drodzy emeryci chcecie żyć?,

ale i za emerytów odpowiada, że nie warto żyć, jednocześnie wzmacniając argumentację cenami energii, dyrektywą budynkową, ograniczaniem dostępu do służby zdrowia, inflacją, straszeniem, że zabierze prawo jazdy oraz wysyłając do mediów społecznościowych  trolli oraz tzw. liberałów z zadaniem zatruwania zdrowia psychicznego seniorów.

Oh  la  la,...

...  to  faktycznie,  ZONT  ma  ,,zaKFostke,,  !!!

60% z 5,6 mln  to nie przymierzają 3,36mln ludzi, których statystyczne prawdopodobieństwo dożycia 100 lat jest blisko 2 krotnie wyższe niż takiego młodziaka jak (50lat) ja. No i mnie jeszcze przed prawie dwie dekady nie trzeba nic wypłacać (nie jestem z resortowych dzieci).

A tu na choryzoncie 3 dekady płacenia emerytur i udzielania świadczeń.

Jak nasi drodzy hitlerowcy znajdą ŚRODKI na inżynierów i lekarzy z Gabonu oraz Somali? 

Niby, że 40 tys chłopa przysłane tu przez Moskwę i Islam ma za zadanie służyć tutejszym hitlerowcom? Ich łby pierwsze pójdą pod nóż chłopców z Jemenu kiedy przyjdzie rozkaz . Na razie tylko pracują blisko broni, kebaby-noże i fryzjerzy-brzytwy, ale przyjdzie czas walki wręcz. Tutaj nie pomoże 1000 k2. Wojna hybrydowa już trwa a my stoimy przyglądając się formowaniu islamskich batalionów na naszej ziemi. Przejdźcie się podmiejskimi ścieżkami, zobaczycie, widziałem takie i w UK i na Śląsku, spotkania męskie nad potokiem przy sziszy. Grupy muzułmanów wypoczywające na łonie natury w 10 chłopa. To już się dzieje.

Pardon,...

...  Pani  Rembikowska,  ale  te  2  ,,nadinRZynierki,,  tj.  tlusta  Angela  i  ta  druga  zasuszona  Ursula  ,,pomyslodaFczynie  tego  projektu,,  to  z  PIERDLA  -  nie  mowiac  o  PIEKLE  -  nie  wyjda  !!!

Jeszcze  ludzie  tak  nie  zglupieli  jak  im  sie  to  DEBILOM  wydaje.

Dokladnie  tak  !!!

"Jak wszyscy wiedzą emerytura to pomysł Bismarcka, który szykował się do zjednoczenia Niemiec i potrzebował na to pieniędzy. Gładko została ona przejęta przez inne państwa i stała się „dobrem powszechnym” lub raczej powszechnym garbem."

System emerytalny i związane z tym podatki ustalone przez Bismarcka rozlazły się na Europę jak choroba zakażna.

Przeflancowano w końcu tę zarazę i do Ameryki.

Światły prezydent Roosevelt założył w 1935 roku Social Security Administration czyli amerykański ZUS, uprzednio zabrawszy ludziom złoto.

Trzy dekady póżniej prezydent Johnson realizując projekt "Great Society" - Wielkiego Społeczeństwa [czytaj: nowej armii urzędników], wprowadził system ubezpieczeń medycznych

dla emerytów - Medicare, czyli kolejny nowy podatek.

Niedawno tu podali oficjalnie, że podczas swojego życia aktywnego zawodowo, do dotarcia do pełnego wieku emerytalnego czyli 67 lat, przeciętnie człowiek

tu w USA oddaje ZUS około 600 tysięcy dolarów.

Dane są oficjalne, więc po uwzględnieniu inflacji można to podnieść gdzieś do sumy 800 tysięcy.

Za te pieniądze można by kupić dwa domy, i jeszcze trochę grosza by zostało.

Zamiast pozwolić człowiekowi żeby sam zarządzał swoimi pieniędzmi, zabierają mu je i przekazują bandzie urzędników.

Niczym,...

...  to  taka  sama  sprzedajna  MENDA  !!!

Niegdys  ,,doraTca,,  Tuska...  wprowadzal  wszystkie  ,,dyrektywy  Lunijne,,  bez  slowa  sprzeciwu,...  a  wiekszosc  WARCHOLOW  SEJMOWYCH  te  poronione  i  patologiczne  wykwity  przyklepywala,  glosujac  za  ta  PATOLOGIA.

A  dzis  mamy  to  co  mamy,...  na  co  POPiS  sie  wczesniej  zgodzil.

>Jest jeszcze coś: brak dziedziczenia kapitału emerytalnego przez bliskich, zgromadzonego przez
>emertyta, który odszedł.

O ilę zrozumiałem szwindel 1 rządu Donalda Hitlerowca, to to właśnie zrobiono. I to nawet zrobiona w dwój nasób. Środki zgromadzone stawały się własnością uposażonych po 20 latach gromadzenia  a prawo do emerytury po osiągnięciu wieku emerytalnego.

Pierwszą rzecz skasowano a drugą załatwiono przeliczeniem lat składkowych na korzyść SYSTEMU. Jak mój ojciec przechodził na emeryturę 2008 to musiał udowadniać, że pracował od 16 roku życia, pasając bydło w gospodarstwie. Bez tego nie miał by prawa do emerytury przez kolejne dwa lata. W wyniku przemian wywalili go z firmy (pierwszy rząd Donalda Hitlerowca).

W ogóle to jakaś prawidłowość jak rządzą Najlepsi Niemcy od PREZES-a to korporacje coś produkują i jest jakiś luz na rynku pracy. Jak rządzi Donald Hitlerowiec to korporacje zamiast produkcją zajmują się spekulacjami finansowymi gdzie nie potrzebują do tego takiej ilości inżynierów i lekarzy z Gabonu czy Somalii.

Haniu! A gdzie jest ta normalna polska partia? która na dodatek ogarnia te szachy na 30 lat naprzód?

Przecież ta reforma emerytalna  charyzmatycznego premiera Buzka to była grabież  tysiąclecia. W telewizji pokazywali palmy a sami zacierali rączki jak sprytnie okpili Polaków.

A to wówczas nie widzieli tej sinusoidy na piramidzie demograficznej, wywołanej przez dwie wojny światowe?

Nie przwiedzieli, że w wyniku skasowania gospodarki ludzie wyjadą za granicę w poszukowaniu roboty? A jak wyjadą, to dzieci urodzą się tam: w Anglii, Niemczech, Australii. I te dzieci już nie wrócą do Polski i tam urodzą dzieci, których zabraknie tu.

Nie przewidzieli, że w związku z robotyzacją i automatyzacją procesów wytwórczych nie da rady utrzymać na dłuższą metę systemu emerytalnego opartego o narzut na fudusz płac zatrudnionych? Przecież Bismarck wymyślił swój system w zupełnie innnych warunkach technologicznych, gdy większość zatrudnionych pracowała w przemyśle, gdzie większość czynności robiło się ręcznie. Teraz mamy zupełnie inną strukturę zatrudnienia. Coraz więcej osób pracuje w tzw. sferze budżetowej, gdzie narzut na fundusz płac idący do ZUS pochodzi z podatków.

"Kiedy mowilam mojej rodzinie, ze to gromadzenie islamskich oddzialow, kiwali nade mna z politowaniem glowa, ze to przeciez tylko  taka moda teraz, i widocznie w tej dziedzinie najlatwiej prace znajduja.."

Polak ocknie się dopiero wtedy jak mu nad głupim łbem strzechę zapalą.

Ale wtedy  już nie pomoże "pomiłuj" ani latanie i szukanie wiadra z wodą.

Pozostając z całym szacunkiem dla pani rodziny.

Temat rzeka. To o czym napisałeś nie dotyczy tylko emerytur, ale ogólnie wszystkich dziedzin, po prostu gdy państwo jest słabe i jest rozmontowywane to wszystkie rzeczy którymi państwo się zajmuje rozłażą się. To jest na sztywno połączone, to nie jest tak, że ktoś zasadza się specjalnie na emerytów, tylko jest to skutek załamania systemu państwowego i sprowadzenia go do poziomu trzeciego świata. Obecnie mamy kolejną próbę, powtórzenia tego co stało się pod koniec lat 90' i w latach dwutysięcznych, mam nadzieję, że nie uda im się to.

" Nie mówię, że nie należy dbać o seniorów, chodzi o to, by ich nie grzebać w mogile za życia, na której stoi tabliczka z napisem emerytura. I o to jeszcze, by nie wskazywać młodym jak skończy się ich droga – że właśnie w ten sposób. "

To jest, moim zdaniem, kwestia zaufania Bogu, tzn. zamiast stwierdzania, że  "za 40 lat będę robił to i to, pójdę na emeryturę/spłacę kredyt itd.", potrzeba słuchania co Bóg do nas mówi i kroczenia drogą powołania. Wtedy człowiek nie wpada w pułapkę "pochowania się za życia".

Tak sobie marzę, Ewo Droga... Znaczy, że by ktoś powstrzymał tę destrukcję państwa i nas. 

Z naszej stajni, trzy świetne dziewczyny, po jakichś gównianych studiach, za które zapłaciły, zaczęły pracować fizycznie, bo nie było dla nich pracy. I w efekcie wyjechały za granicę. Tam mają po czwórce i trójce dzieciaków. Na co nie byłoby ich stać w kochanej Ojczyźnie. 

No ale prezes sobie w nim upodobał, zmiatając z premierostwa panią Szydło. Przecież M. kłamie ludziom tak jak Chyży, tylko nieco inaczej - na okrętkę.

A  teraz  ,,naHodzcy,,...

...  moga  byc  wzbogaceni  w  Kenijczykow  !!!

Bo  wlasnie  telewizor  francuski,  ,,palacy  sie  na  czerwono,,  pokazuje  dziejacy  sie  chaos  w  Nairobi,  stolicy  Kenji.  Protestanci  wdarli  sie  do  parlamentu,  zdemolowali  go  i  zaatakowali  ,,parlaMENTaZystUF,,  kenijskich,  ktorzy  przyczynili  sie  do  znacznego  podniesienia  podatkow,...  a  z  obawy  o  swoje  nedzne  zycie  spier****li  do  piwnic.

Zginelo  juz  kilkanascie  osob,  a  chaos  sie  nasila...  takze  ,,paliwa,,  NIE  ZABRAKNIE.

Voila  !!!

Różne rzeczy można mu zarzucić, ale to akurat nieprawda

https://wpolityce.pl/polityka/417210-jak-to-bylo-z-miska-ryzu-tak-zmanipulowano-slowa-pmm

Ta  MARIONETKA...

...  zaklada  ,,nowO  partJe,,  ze  starych  SLUPOW  albo  ich  POCIOTOW  !!!

Innej  opcji  NIE  MA,...

...  a  wczesniej  zgadzal  sie  ten  HIPOKRYTA  na  wszystkie  dyrektywy  WYNATURZONEJ  ,,LunJi,,  i  dostosowania  do  zdegenerowanego  prawa  Lunijnego...

...  a  teraz  mu  sie  ,,zaHcialo  nowO   partJe  tFoZyc.

Zabic  go  pustym  smiechem  i  te  ,,nowe  tFoZywo,,.

sto trzydzieści ?

W zanadrzu dziesięć kilo poraz drugi.

Bandaż idiotów.

Czekamy na godota ?

Ze Śląńska ?