-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

O dziurze, która zarosła błoną podłości

Nie mogę się jakoś odczepić od Władysława Mazurkiewicza, bo ciągle wchodzą nowe wątki. Bardzo wszystkich przepraszam. Oto wczoraj wspomniałem o niejakim Józefie Koryckim, zwanym Janosikiem Podlasia. Kolega Stalagmit zaś wrzucił tu link do filmu dokumentalnego o nim. Obejrzałem to i jestem wstrząśnięty, ale nie zmieszany. Oto ten film https://www.youtube.com/watch?v=_X81dJQkiq8

Jak zapewne zauważyliście wątków wspólnych ze sprawą Mazurkiewicza jest tu kilka. Korycki był agentem milicji w terenie, miał broń, a także – jak mówi jeden z funkcjonariuszy – był bardzo dobrze zorganizowany. Poświęcę teraz słów kilka temu zorganizowaniu. Jedyną ofiarą Koryckiego był chłopak, który razem z ojcem konwojował cały wagon cementu do Parczewa. Cement ten kupili z polecenia miejscowej rady narodowej czy czegoś podobnego, ale miał on być także przeznaczony na budowę domu dla tego chłopaka. To jest informacja wstrząsająca. Mamy rok 1980, trwa karnawał „Solidarności”, milicja jednak i wojsko są ciągle tym czym były wcześniej, nie zniknęły przecież z krajobrazu. Świat wydaje się być cywilizowany, a tu dwóch ludzi jedzie w wagonie towarowym, żeby chronić cement, który kupili na specjalne polecenie władzy? Cement to jest towar wrażliwy, nie można go tak po prostu ukraść, bo musi być odpowiednio przechowywany, a poza tym rozładowanie wagonu cementu to poważny kłopot. Jeśli ktoś chce odczepić wagon z tym cementem od składu, to musi wiedzieć gdzie go skierować, a więc musi mieć zblatowanych kolejarzy. Musi też mieć odbiorcę tego towaru, który go natychmiast upłynni. Taka jest logika rabunku i nie tłumaczcie mi, że nie, bo mój ojciec, jak go wywalili z jednej roboty, to pracował na torach właśnie przy sprawdzaniu czy nikt nie łamie pieczęci na wagonach towarowych i ich nie okrada. Znałem też wystarczającą ilość złodziei drewna z lasu, żeby wiedzieć, że rabunek to jest organizacja, a tylko durnie rabują przypadkowo i chaotycznie. Korycki zaś, jak twierdzą milicjanci w tym filmie był dobrze zorganizowany. No i on właśnie przygotował napad na ten wagon z cementem, a przy okazji zabił tego młodego chłopaka, co cement konwojował. Jasne jest, że Korycki nie napadał na pociąg tknięty niejasną jakąś inspiracją. On zorganizował ten napad, ponieważ ktoś tam, gdzieś w Polsce potrzebował akurat dużej ilości cementu po okazyjnej cenie. Wcześniej zaś ktoś Koryckiego poinformował o tym, że taki wagon będzie w składzie. Kto? Tego się z filmu nie dowiemy. Dowiemy się za to, że kiedy Koryckiego wreszcie dopadli, to go postrzelili, a on tak niefortunnie się ustawił do tego postrzału, że kula utkwiła mu między dwoma półkulami mózgu. Pułkownik Płócienniczak, znany starszym czytelnikom z telewizji, opowiada w tym dokumencie, że przez ten, jakże niefortunny postrzał, nie dało się Koryckiego skazać, bo trzeba było wcześniej wykonać operację. On zaś za nic na świecie nie zgadzał się na tę operację i tak z tą kulą między dwoma półkulami mózgu siedział. Najpierw siedział w szpitalu, a później w areszcie. No i wyobraźcie sobie, że pewnego dnia ślad i słuch o nim zaginął. Nie wiadomo czy umarł, czy żyje. Tak się kończy ten film. To jest coś niezwykle inspirującego, co prowadzi mnie natychmiast do sprawy Władysława Mazurkiewicza. Otóż demaskacja Mazurkiewicza rozpoczęła się od postrzału w głowę niejakiego Dederki Józefa, cinkciarza i aferzysty. Mazurkiewicz palnął mu w łeb z bliskiej odległości, a Dederko nie zorientował się co się stało. Władek zaś wyjaśnił mu, że chciał go tylko przestraszyć taką fałszywą monetą z kapiszonem w środku. Następnego dnia Dederkę rozbolał łeb i poszedł z tym do lekarza. Tam zaś stwierdzono ranę wlotową od kuli i zrobiono rentgen. Na zdjęciu wyszło, że pan Dederko ma we łbie pocisk. Ciekawe, prawda?

Ja oczywiście wiem, co się teraz stanie. Teraz trolle zaczną wrzucać linki do informacji o ludziach, którzy żyli długo i szczęśliwie z kulą w głowie. Byli tacy, a to gdzieś w azjatyckiej części Rosji, a to w Chinach...Jedna pani nawet w Ameryce. Przypadkowo postrzelili ją na strzelnicy i ona przez wiele miesięcy się leczyła, ale kula tkwiła cały czas w głowie. Leczyła się w dobrej amerykańskiej klinice, była pod opieką najlepszych specjalistów, ale przez ten postrzał utraciła różne ważne funkcje, nie mogła zdaje się chodzić, czy nie widziała. Nie pamiętam już. Nie to co Dederko, który pocwałował z kulą w głowie do szpitala w Krakowie, w roku 1955 i nie to co Korycki, którego najpierw położyli w szpitalu w Międzyrzecu. On zaś od razu zaczął awantury z milicją, że za jasną cholerę nie da sobie tej kuli wyjąć i nie będzie procesu. A jak go bardzo ci gliniarze zdenerwowali, to wyszedł na korytarz zapalić i tak chodził w tę i z powrotem. Nie wiadomo tylko co się stało z tą jego dziurą w głowie, przez którą wleciała kula. Czy aby za dużo krwi się nie wysączyło tamtędy? No, ale miejmy nadzieję, że ta dziura czymś zarosła, błoną podłości na przykład, jak to mawiał czasem Adam Michnik.

Powtórzę – system nie może używać innych narzędzi niż systemowe. Jeśli raz udało się przekonać opinię publiczną, a myślę, że za wczesnej komuny taka opinia była, że młodzi milicjanci trafili na trop seryjnego dzięki niezwykłemu ocaleniu Dederki, którego nie zabił strzał z przyłożenia, to cóż to szkodzi powtórzyć podobny numer? Nic, a nic.

Jeśli w papierach IPN, o czym w wywiadzie dla radia mówią reżyser i scenarzysta filmu o Mazurkiewiczu, jest informacja, że pokazywał się on na mieście w towarzystwie oficerów NKWD, to znaczy, że nie był byle szmają. To był poważny człowiek, który stał się poważną ofiarą systemu. Jeśli pułkownik Płócienniczak bez mrugnięcia okiem opowiada, że nie można było skazać Koryckiego, bo nie wyraził zgody na operację, to oznacza tyle, że Korycki był całkowicie poza zasięgiem jego i jego kolegów. Cement zaś potrzebny był komuś ważniejszemu. Może Rosjanom, co chcieli sobie coś pobudować w Polsce, a może jakiemuś młodemu działaczowi PZPR, czy ja wiem komu….? Może Aleksandrowi Kwaśniewskiemu? Tak tylko głośno myślę….W latach osiemdziesiątych, przypomnę, działała w Polsce junta wojskowa, wchodzono do mieszkań i rewidowano je bez nakazu, przesłuchiwano i zamykano ludzi, szykanowano ich, a niektórych zabijano. I tylko jeden Korycki, morderca niewinnego człowieka się uchował, bo był tak sprytny i przytomny, że nie zgodził się na operację wyjęcia kuli, która utkwiła mu pomiędzy półkulami mózgu. Ho, ho, tak, tak….a ponoć zdarza się, że jak się człowiekowi wyjmie jedną półkulę mózgu to ta druga przejmuje jej funkcje i taki człowiek może funkcjonować normalnie dalej. Nie wiem tylko jak jest z tymi udarami i wylewami. Pęknie jakaś żyłka z mózgu i koniec śmierć na miejscu. No, ale nie jestem lekarzem i się nie znam. Jeden przeżył strzał z przyłożenia, a drugiego ze sporej odległości trafili między półkule. Jakie to szczęście, że nie między półdupki, bo człowiek tak obyty i kulturalny jak pułkownik Płócienniczak nie mógłby o tym opowiadać na wizji.

 

Bardzo dziękuję wszystkim, którzy przez ostatnie miesiące wspierali ten blog dobrym słowem i nie tylko dobrym słowem. Nie będę wymieniał nikogo z imienia, musicie mi to wybaczyć. Składam po prostu ogólne podziękowania wszystkim. Nie mogę zatrzymać tej zbiórki niestety, bo sytuacja jest trudna, a w przyszłym roku będzie jeszcze trudniejsza. Nie mam też specjalnych oporów, wybaczcie mi to, widząc jak dziennikarskie i publicystyczne sławy, ratują się prosząc o wsparcie czytelników. Jeśli więc ktoś uważa, że można i trzeba wesprzeć moją działalność publicystyczną, będę mu nieskończenie wdzięczny.

Bank Polska Kasa Opieki S.A. O. w Grodzisku Mazowieckim,

ul.Armii Krajowej 16 05-825 Grodzisk Mazowiecki

PL47 1240 6348 1111 0010 5853 0024

PKOPPLPWXXX

Podaję też konto na pay palu:

[email protected]

Przypominam też, że pieniądze pochodzące ze sprzedaży wspomnień księdza Wacława Blizińskiego przeznaczamy na remont kościoła i plebanii w Liskowie, gdzie ksiądz prałat dokonał swojego dzieła, a gdzie obecnie pełni posługę nasz dobry znajomy ksiądz Andrzej Klimek.

 



tagi: milicja  mazurkiewicz  korycki  prowokacje 

gabriel-maciejewski
23 października 2017 08:56
27     2971    8 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

stanislaw-orda @gabriel-maciejewski
23 października 2017 10:27

ta kula w mózgu Koryckiego to był fakt prasowy (propagandowy, znaczy).

Spróbowałby kto zaprzeczyć, to by zdjęcie rentenowskie w pysk wsadzili.

No i jakby udowodnił, ze to nie jset fotka mózgownicy Koryckiego.

A że zniknął bez śladu?

Wówczas robiono już niezłe operacje plastyczne, a nowe personalia i adres to przy tym betka.

 

zaloguj się by móc komentować

bolek @stanislaw-orda 23 października 2017 10:27
23 października 2017 11:39

"A że zniknął bez śladu?"

Byc może poziom podejrzliwości w moim przypadku przekroczył dopuszczalny poziom ale jak patrzę na te dwie fotografie to widze tego samego mężczyznę :)

1. Józef Korycki - Janosik z Podlasia

2. Józef Korycki - Szachista

Nic nie poradzę na to skojarzenie...

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @bolek 23 października 2017 11:39
23 października 2017 11:43

owszem, wygląda że to moze być ta sama osoba (oczy i ich ustawienie).

A może brat bliźniak?

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @stanislaw-orda 23 października 2017 10:27
23 października 2017 11:55

Dawno, dawno temu, pod koniec zeszłego wieku, słyszałam w radiu, rozkoszne rozmowy młodych dziennikarzy,  którzy zarykując się ze śmiechu, opowiadali o tym jak zdobywali ostrogi w zawodzie, wymyślając  fake newsy. Zapamiętałam jeden. 

"Z powodu  drastycznych braków cykru, na Syberii powstał się gang, trudniący się porwaniami cukrzyków,  z których krwi ekstrahowali cukier na sprzedaż".

Swoją drogą ta audycja wiele mmnie nauczyła. Chociaż miałam lekcję poprawkową. Opowiadałam koleżance,  że obecnie postęp w leczeniu ortodontycznym jest taki, że można prostować zęby nawet dorosłym, a najstarsza osoba wyleczona osoba, miała 90 lat.  Popatrzyła na mnie z politowaniem, powiedziała - "Chyba już te trzecie.". 

Tak to jest jak człowiek z natury nie kłamie.  Teraz staram się być bardziej krytyczna, ale kłamcy też zrobili postępy.

 

zaloguj się by móc komentować

bolek @stanislaw-orda 23 października 2017 11:43
23 października 2017 11:56

"owszem, wygląda że to moze być ta sama osoba (oczy i ich ustawienie)."

No to mi ulżyło ;-)

"A może brat bliźniak?"

O tym samym nazwisku? Hmm...

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @stanislaw-orda 23 października 2017 11:43
23 października 2017 12:02

Nos, usta, szyja, zarys podbródka, włosy, wszystko.  Lekka różnica w kształcie uszu się nie liczy, bo chrząstki rosną do końca życia, uszy i nos rosną.  Wygląda więc jak ten sam facet,  tylko starszy.

zaloguj się by móc komentować

bolek @Rozalia 23 października 2017 12:02
23 października 2017 12:12

Ja już chyba nic więcej w temacie nie napiszę ale skoro kolejna osoba widzi to podobieństwo to coś w tym jest.

BTW

Wystarczy w guglu wpisać - józef korycki - kliknąć grafika i wszystko podane na srebrnej tacy.

Znikam...

zaloguj się by móc komentować

marianna @gabriel-maciejewski
23 października 2017 12:32

Najsłynniejszy uciekinier   w  PRL - Zdzisław Najmrodzki pseudonim Saszłyk z pobliskich Wiskitek. Spokojny chłopak, który naraził się miejscowym milicjantom. Jednemu z nich obił gębe za co był przez nich szykanowany. Krótkotrwałe aresztowania i okazjonalne pałowanie skończyło się od kiedy zawarł układ z wyższymi szarżami. Miejscowi milicjanci musieli odpuścić. Wyspecjalizował się w okradaniu PEWEKSÓW. Towary /fanty/ były przeznaczone dla swoich ochroniarzy. Czasami jakaś grupa niewtajemniczona go aresztowała. Tylko na krótko - szybko organizowano mu ucieczkę. Ta zabawa trwała kilka lat. Dopiero w stanie wojennym zamknięto go na dobre. Chcąc wyrwać się spod opieki uciekł z gmachu sądu, razem ze swoją matką przekroczył granicę polską i dotarł do czesko-austriackiej. Szeroko zakrojone poszukiwania zbiega doprowadziły do ujęcia go tuż przy granicy. Kilka lat przesiedział cicho w więzieniu. Ułaskawił go Wałęsa. Niedługo po opuszczeniu więzienia zginął w tajemniczym  wypadku samochodowym. Wracał z odwiedzin u swojego znajomego /oficera milicji/ na Mazurach. Tamten też jechał z dziećmi swoim samochodem. Po drodze zjedli obiad w knajpie. Kiedy milicjant zatrzymał się chwilę dłużej w budynku, jego dwójka dzieci wsiadła do samochodu Najmrodzkiego. Odjechali samochodem sportowym. Ich ojciec był przerażony. Próbował ich dogonić.  Dogonił - kiedy cała trójka już zginęła.

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @marianna 23 października 2017 12:32
23 października 2017 12:44

W mojej okolicy był kiedyś sklep z galanteria skórzaną i futrami. Co jakiś czas, ktoś w nocy wybijal szybę wystawowa i wyciągał futra pomiędzy kratami... A potem przyjeżdżala policja i ... robiono remanent. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @gabriel-maciejewski
23 października 2017 12:51

a najsłynniejszy "uciekinier" z III RP to Rudolf Skowroński

link:

https://marucha.wordpress.com/2011/08/15/czy-s-p-andrzej-lepper-zawisl-za-klewki/

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @stanislaw-orda 23 października 2017 12:51
23 października 2017 13:18

Wiernikowska według Maruchy jest dziennikarką z prawdziwego zdarzenia?

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @gabriel-maciejewski 23 października 2017 13:18
23 października 2017 13:39

nie chodzi mi o ani Wiernikowską ani o Maruchę (nie obchodzi mnie kogo za co uważają),
ale o przypadek R. Skowrońskiego.

Zalinkowałem pierwszy lepszy tekst, gdzie było trochę info na ten temat.

zaloguj się by móc komentować

chlor @valser 23 października 2017 10:17
23 października 2017 13:41

Zniesiono pobór przymusowy glównie z dwóch powodów: aby przyśpieszyć i ułatwić masową emigrację młodych, oraz w wyniku zmiany roli sił zbrojnych. Ich zadaniem nie jest już obrona kraju, a udział w specjalistycznych operacjach za granicą.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @bolek 23 października 2017 12:12
23 października 2017 14:12

Tak, już na razie nie wrzucaj tu żadnych zdjęć

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
23 października 2017 15:35

Kłamią, aż im się z uszu kurzy. Wyszli z założenia, że trzeba jakąś bajeczkę publice puścić, a "przecież kto się będzie jakimś janosikiem z podlasia interesował".

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @valser 23 października 2017 10:17
23 października 2017 16:07

To nie jest do końca tak. Służba rezerwowa w czasach przed jej zlikwidowaniem do była taka patologia, że szkoda gadać. To nie Szwajcaria, że po wyjściu ze służby obowiązkowej człowiek jest wstępnie przeszkolony i dostaje pozwolenie na broń, w dodatku to już było nieźle, jeśli w ogóle tą broń w wojsku dali mu potrzymać, bo rezerwa to była jedna wielka demoralizacja, zero szkolenia, dziura w życiorysie. Młodzi robili wszystko żeby uniknąć tej farsy, pamiętam, że powstawały szkoły policealne do których zapisywali się wszyscy bo wydawały zaświadczenia o kontynuacji nauki zwalniające z poboru.

zaloguj się by móc komentować

onyx @valser 23 października 2017 16:25
23 października 2017 16:35

No ale przecież Macierewicz to jest podobno ruski agent a on ciśnie na rozwój wojska i z 80k za PO/PSL ma być docelowo w krótkim czasie 200k i na wszystkie pogrzeby pomordowanych przez bolszewię żołnierzy chodzi. Jak to pogodzić?

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/prezydent-andrzej-duda-podpisal-ustawe-podnoszaca-wydatki-na-wojsko/b4mqymv

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @valser 23 października 2017 16:25
23 października 2017 18:21

Możliwe, że tak, chociaż teraz sytuacja jest inna.

Tylko to nie zmienia faktu, że ci poborowi którzy wychodzili z wojska przed samą likwidacją poboru to co najwyżej nauczyli się tam otwierać wino z pomocą ręcznika, a nie np. strzelać z karabinu albo rzucać granatem.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @valser 23 października 2017 16:52
23 października 2017 18:36

Tu wracamy do wczorajszego tekstu. Gdyby nagle władza zaczęła prowadzić narracje w której nie ukrywałaby istoty PRLu i później IIIRP, a w następnym etapie na powązki wjechałyby buldożery i zaczęły wygrzebywać nagrobki postawione mordercą, ludobójcom i bandytą to gwarantuje Panu, że nie trzeba byłoby tej całej hołoty nawet przesłuchiwać, tylko sami wyczuliby co się dzieje i szybko stąd uciekli, zostaliby tylko ci najbardziej uparci i tych już by odpowiednio się osądziło i ukarało.

zaloguj się by móc komentować

onyx @valser 23 października 2017 16:52
23 października 2017 19:05

Trochę mieszamy sprawy i porządki. Wojsko się rozwija i to jest fakt, w Bydgoszczy jest trochę jednostek i obiektów i widzę doinwestowanie. Ale reszta jest krojona jak salami i tu jest problem bo by trzeba wjechać i zaorać a nie pozwalać zbrodniarzom i złodziejom dogorywać na sowitej emeryturze. Przeszukuje się miejsca kaźni, wykopuje pomordowanych, zmienia nazwy ulic, kasuje pomniki itp. Ale jak napisał Kuldahrus konkretem pokazującym zmianę radykalną by był wjazd spychaczem na Powązki i wyburzenie Pekinu. Tak na dzień dobry, reszta to już tylko ludzie. Jak pokazuje historia po 89r. jesteśmy skazani na taką dychotomię bo zbyt dużo umoczonych trzymanych w garści zbiorami zastrzeżonymi a realnej i radykalnej siły na widnokręgu brak.

zaloguj się by móc komentować

onyx @gabriel-maciejewski
23 października 2017 19:32

Doprecyzuję w razie jaby ktoś z IPNu tu zaglądał, reżyser mówił, że nic w IPN-ie nie znaleźli choć nie mówił czy szukali czy tylko złożyli zapytanie i dostali odpowiedź jak z Wikipedii. Te świadectwa to zrozumiałem że były ustne od kogoś kto widywał Mazurkiewicza z oficerem NKWD. Widocznie morderca był lepszego sortu i jeśli coś w IPN-ie jest to albo wciąż zastrzeżone albo już popłynęło do Kraju Rad na mikrofilmie a papier robale zjadły jak to u nas mają w zwyczaju. Jakoś dużo książek o agentach jest ale nic konkretnego jak to po nazwiskach leciało w pierwszym i drugim rzucie. Grzebią tylko w kolejnych sortach ale ta wiedza już niewiele wnosi bo co to za info że kpt. Graczyk prowadził Wałęsę? A gdzie papiren GESTAPO i NKWD i ich agenci z pierwszej łapanki? A by się wydawało, że to stare dzieje i już nieważne. Nawet aneks WSI chyba nie będzie odtajniony. A przecież to co opisujesz to bestialska bandyterka w mundurach była ze zrytymi komuną łbami i nic więcej. Co z tego że nauczyli się w kolejnym pokoleniu jeść bezy nożem i widelcem?

https://www.tvp.info/34478445/kaczynski-czytalem-aneks-wsi-lepiej-bedzie-jesli-nie-zostanie-opublikowany

zaloguj się by móc komentować



Grzeralts @valser 23 października 2017 16:52
23 października 2017 20:40

Do tego trzeba być państwem poważnym, czytaj samodzielnym.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @valser 23 października 2017 19:01
23 października 2017 21:00

to jest grabież rozbójnicza i paserstwo

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @onyx 23 października 2017 19:32
23 października 2017 21:05

Nie może zostać  odtajniony , gdyz sporo nazwisk z raportu przewerbowało się na służbę III RP.

W tym trochę zostało np. parlamentarzystami i szefami rozmaitych partyj. 

I gdyby go opublikowano, to pojawiły by się pytania  dlaczego nie ma w wykazie  iksa, ygreka czy zeta.

Lepiej więc niczego nie opublikować.

zaloguj się by móc komentować

Aquilamagna @marianna 23 października 2017 12:32
24 października 2017 09:37

Pamiętam z dzieciństwa, że pan Zdzisław Najmrodzki był bardzo legendowany w znanym nam programie 997. Do tego stopnia, że jego ucieczki przenikały do chłopięcych zabaw. Jest to jedyne nazwisko, które zapamiętałem z tych programów. Superhero.

Widać jedną z ważnych ról, jakie pełnił program towarzysza Fajbusiewicza. No a ci geniusze z dzisiejszej TVP...

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować