O deprawacji mężczyzn i triumfie propagandy
Mężczyźni obecnie wychowywani są do tego jedynie, by przeprowadzać bezskuteczne demonstracje. Czasem dokonują się one z narażeniem życia bliźnich i własnego, jak te popisy nocne na drogach i ulicach miast, ale nie zmienia to faktu – są to wyczyny bezskuteczne. Ich celem jest podkręcenie emocji i podniesienie ego ludzi, którzy poza samym tylko istnieniem i robieniem zamieszania wokół siebie, głównie poprzez głupawe roszczenia, nie umieją nic i niczego nie tworzą.
Ma to swoje przełożenie na politykę i komentarze do niej. Moim ulubieńcem jest tutaj szef i właściciel salonu 24 Sławomir Jastrzębowski, który co jakiś czas umieszcza na twitterze ironiczne komentarze, dotyczące przeważnie jego samego. Człowiek poważny bowiem, a jeszcze obdarzony zmysłem ironii, nie może się przecież angażować serio w polityczne nawalanki. Jakby to wyglądało w oczach dojrzałych kobiet? Ta dręcząca kokieteria emitowana jest, jak mniemam, na trzeźwo. I to jest zasmucające, bo pijakom przywykliśmy wybaczać więcej. Można sobie z redaktora Jastrzębowskiego dworować, żartować z niego, ale praktyczny sens jego postawy jest taki, że medium tak swego czasu mocne jak salon, jest praktycznie wyłączone z tworzenia opinii. Nie znaczy nic i nic już znaczyło nie będzie. Być może taki był właśnie cel przejęcia go przez obecnego właściciela. No, ale nie jest to nasza sprawa. Ludzie żyją na twitterze, także ci, którzy dysponują swoimi mediami. Ja w końcu także się tam udzielam. Prócz dołującej kokieterii pana bicepsa dominującym w tamecznych prezentacjach zaśpiewem jest lament. Nie wesoła piosenka, nie zaczepny gwizd, nie szyderstwo, ale lament. To jest, w mojej ocenie, część celowego i przemyślanego programu, jaki implantują na polską scenę wymiany opinii agentury obce. Powielany zaś jest ów lament przez osobników słabych na umyśle, którzy poprzez powtarzanie fraz lamentu, czują się lepsi i szczęśliwsi, bo ktoś zwraca na nich uwagę. To jest beznadzieja. Najczęściej powracającym motywem jest biadolenie, że Polska zostanie podzielona, a granica rosyjsko-niemiecka będzie na Wiśle. Powtarzanie tego przez pisowską telewizję przed wyborami było jednym z najcięższych grzechów jakie można było popełnić. Ludzie bowiem łatwo wierzą w takie rzeczy i szykują się już podświadomie do oddawania hołdu nowym panom. Tego nikt w tej durnowatej telewizji nie rozumiał i dalej zapewne nikt w PiS tego nie rozumie. Jest bowiem tak, jak to wielokrotnie opisywałem – bezradność polityków i tworzących się wokół nich kręgów powoduje, że jedynym narzędziem sprawowani władzy są próby stymulacji nastrojów społecznych poprzez media. Tyle, że w sytuacji, jaką mamy, kiedy najważniejszy jest lans osobniczy poszczególnych redaktorów, o żadnym realnym wpływie na nastroje nie może być mowy. Ludzie mogą tylko coś udawać, albo zbierać się do przyjazdu do Warszawy na demonstracje. To jednak, w miarę jak słabnie motywacja, bo nikt nie dysponuje już ani autentycznym gniewem, ani w ogóle żadnymi autentycznymi emocjami, ma coraz mniej sensu. Telewizja Polska za czasów Kurskiego i Matyszkowicza wypuściła z rąk wszelką sprawczość, to się okazało początkiem katastrofy. Wydawało się tym panom, że wystarczy straszyć, a reszta zrobi się sama. I dziś wszyscy straszą: podziałem kraju, wysokimi rachunkami, biedą, zawałem gospodarki, bezrobociem. I każdy liczy na to, że gdzie indziej, nie w jego pobliżu, zacznie się ruch, który te lęki zgładzi. Napisałem – zgładzi lęki? No chyba tak, bo od tego – na co lubią powoływać się patriotyczni dziennikarze – zaczął się, dawno temu, nasz marsz ku niepodległości. Od słów – nie lękajcie się – od nich dokładnie wszystko się zaczęło. No więc jak chcecie zwyciężyć, kiedy wszyscy na raz i każdy z osobna wołają – o ku…wa, mamy przej…ane! I czerpią z tego niezrozumiałe satysfakcje. Jak w takich warunkach chcecie myśleć o sukcesie? Wisienką zaś na tym torcie jest wspomniany tu redaktor Jastrzębowski, który z wyszukaną ironią, popisuje się swoimi krawatami oraz stręczy ludziom TV Republika, w której występuje. To tak, jakby właściciel budy z kebabem promował sąsiadującą z nim pizzerię.
Wszystkie te komunikaty emitowane są po to, by zdeprawować mężczyzn i uczynić z nich kanapowe koty. To jest oczywiste dla każdego, kto raz jeden zajrzał na ten cały twitter. Szczytem mikropiramidek aspiracyjnych, które się tam buduje jest zawsze jakaś gwiazda medialna lub uczelniana. Emituje ona i powtarza uporczywie jakieś szarpiące emocje brednie, które podchwytuje tłum kłębiący się poniżej jej stołeczka i powiela w setkach komentarzy. Zwykle ma taka osoba jakiegoś partnera, który w odpowiednim momencie powoła się na nią, czyniąc jej kłamstwa wiarygodniejszymi. Jest to przeważnie jakiś samozwańczy, niezależny ekspert. W ten sposób tworzy się narracja lęku, wyrastającego na glebie poważnej zadumy, będącej w istocie niechęcią do działania, tworzenia czegokolwiek. Dzięki takiemu schematowi widzimy, jak wyłącza się dobre, medialne projekty i jak obniża się koszt dystrybucji łgarstw, a także zostawia pole do popisu mediom rzekomo patriotycznym, które, każdy to chyba rozumie, nie mają szans sam na sam z mediami niemiecko-rosyjskimi udającymi amerykańskie. Ludzie w nich zatrudnieni dostają tylko chwilowe złudzenie triumfu, kiedy puszczają w eter wieści o hipokryzji Tuska i jego ciągłych kompromitacjach. Wyjaśnienie tym ludziom, że są w pułapce, nie jest w ogóle możliwe. Żyją bowiem oni złudzeniem, że wobec opinii publicznej wszystkie media są równe. Choć jednocześnie podkreślają, że ich Tusk nie wpuszcza na konferencje prasowe. Nie umieją jednak tam wejść pod jakimś innym szyldem, bo sukcesem ma być to, że jakieś zagraniczne organizacje, tak samo bez znaczenia i mocy, ujmą się za nimi publicznie, albo wyślą gdzieś jakieś pismo.
Od wyroku sądu najwyższego w sprawie Bodnara żadne medium prawicowe nawet nie pisnęło na temat nowych wyborów, które powinny być rozpisane. Wszyscy grzecznie czekają, co powie prezydent i jak się zachowa. Nie wiemy jak, ale jego dotychczasowe zachowania nie dają nam wielkich nadziei. Media zaś grzeją jeden temat – lansują siłę i bezczelność Tuska i Bodnara, którym nie można nic legalnie zrobić. Nie można ich odwołać, nie można zastraszyć, nie można przywołać do porządku odnosząc się do dobra wspólnego i trwałości państwa. Nic nie można zrobić, poza udawaniem, że coś można. I to jest prawdziwa groza. Przy tym wszystkim trwa idiotyczny festiwal kandydatur na prezydenta. Każdy, kto na wizji sklecił jakieś pięć słów z jakim takim sensem, uważa, że to on będzie tym kandydatem. Tak, jakby ludzie ci nie rozumieli, że stanowisko prezydenta jest ostatnią kartą przetargową jaką ma PiS. Ostatnią. I jak ją źle rozegra, wtedy nastąpi koniec. Bo tamci nie mają ani wstydu, ani przyzwoitości, ani dobrych zamiarów. My zaś jesteśmy właśnie przyuczani do bezradności, bo nikt nam nie pokazuje co powinniśmy robić. Kolejne pokolenia zaś wychowywane są na legion Dudusiów Fąferskich, pachnących konwalią, których rzuci się kiedyś do konfrontacji z falą syryjskich migrantów, zgrają niemieckich pedryli, albo ruską bojówką. I wszyscy będą płakać, że dostali wpierdol. Przepraszam, że mnie coraz częściej ponosi, ale już nie mogę patrzeć na te krawaty, na ten sznyt, na to oczekiwanie co zrobi prezydent. I na te otwarte w zdumieniu usta, że znowu nic.
Mam więc propozycję, jeśli to nie jest za wielki wysiłek, proponuję, byśmy najpierw zamknęli te otwarte w zdumieniu buzie. Następnie zrozumieli, że pisanie o Tusku i jego przeniewierstwach w istocie wzmacnia pozycję Tuska i docenili co dla ogólnego dobrostanu Polaków czyni wydawnictwo Klinika Języka. Ostatnio, na przykład, przygotowaliśmy bardzo dużo podcastów. Patrzę na ten swój kanał na YT, gdzie żaden lajk i żadne kliknięcie nie zostało opłacone i jestem nawet zadowolony. A bez tego – bez kupowania popularności - nowoczesne, opiniotwórcze media, nie wyobrażają sobie dziś w ogóle działalności. Tylu zasłużonych durniów muszą wyżywić i zaprezentować. Patrzę więc sobie na ten kanał, gdzie jest niecałe trzy tysiące subskrybentów i myślę sobie, pracując codziennie na ich dobrostan i samopoczucie, że gdyby połowa z nich, raz na dwa miesiące kupiła jedną książkę w naszym wydawnictwie, nasza sytuacja zmieniłaby się bardzo, bardzo. No, ale żeby taki efekt uzyskać, nie wystarczy „dobrze gadać”, nie wystarczy wydawać książki, nie wystarczy nagrywać podcasty. Trzeba jeszcze ludziom wskazać taką możliwość, co niniejszym czynię. I wiecie co? Wcale nie trzeba kupować od razu biografii Ossolińskiego za 130 zł, czyli w cenie flaszki średniej jakości whiskey, którą skonsumuje się w niecałą godzinę. Można sobie kupić to
Albo to
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/sw-stanislaw-biskup-i-meczennik-historia-prawdopodobna/
Albo to
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/sumy-neapolitanskie/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/sylwetki-zbigniew-sujkowski/
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/nadberezyncy/
Pomyślcie – wystarczy, żeby 1500 osób, raz na dwa miesiące wydało 40-60 zł w naszym sklepie. Zamiast słuchać lamentów na twitterze…Jaki to byłby sukces. I macie przy tym gwarancję, że pieniądze te zostaną w części przeznaczone na wydawanie dalszych, świetnych książek, a nie na działalność sądu koleżeńskiego czy komisji skrutacyjnej w jakimś Związku Literatów Ziemi Kociewskiej czy czymś podobnym.
Wszystkim, którzy się na to zdecydują, bardzo dziękuję.
tagi: komunikacja media sukces twórczość salon24 mężczyźni twitter bezradność przegrana gamonie
![]() |
gabriel-maciejewski |
1 października 2024 09:17 |
Komentarze:
![]() |
kpiotrzk @gabriel-maciejewski |
1 października 2024 09:33 |
Były szef... https://www.press.pl/tresc/83362,slawomir-jastrzebowski-sprzedal-salon24_pl-i-dolacza-do-republiki
![]() |
gabriel-maciejewski @kpiotrzk 1 października 2024 09:33 |
1 października 2024 09:35 |
Jak to dobrze nie być na bieżąco...Triumf bukmacherów...kto by się spodziewał
|
Zyszko @gabriel-maciejewski |
1 października 2024 10:17 |
Kiedyś widziałem taki eksperyment - naukowcy kazali badanym ludziom patrzeć na mecz koszykówki i liczyć punkty. Potem spytali, czy w trakcie gry wydarzyło się coś dziwnego. Wszyscy badani mówi, że nie. Tymczasem na powtórce pokazano im, że na boisko wbiegł facet przebrany za goryla i dokazywał tam jakiś czas. Nikt go nie zauważył, tak byli skupieni na piłce. Myśłę, że obecnie trwa taki eksperyment, z tym że po boisku biega dziesięciu gości przebranych za małpy i nikt nie zwraca uwagi na tego jednego, który próbuje grać. Szczerze to nie wiem czy jest wyjście z tej sytuacji.
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 1 października 2024 09:35 |
1 października 2024 10:46 |
Jeszcze chwilka,...
... a ,,triOmf bOkmaHerUF,, bedzie jeszcze wiekszy !!!
Spodziewam sie i licze na SZYBKI ZGON tej ZLODZIEJSKIEJ ,,republiki,,... tym samym jej zdemoralizowanych, zerujacych - na czym i z kim sie da - sssakiewiczowych ,,PRESStytutek,,.
To MUSI sie tak skonczyc... innej opcji nie widze.
![]() |
szarakomorka @gabriel-maciejewski |
1 października 2024 11:12 |
"I wszyscy będą płakać, że dostali wpierdol. Przepraszam, że mnie coraz częściej ponosi, ale już nie mogę patrzeć na te krawaty..."
Pan to traktuje poważnie a Rachoń z Klarenbachem urządzaja sobie podśmiechujki przy przekazywaniu sobie programu "jedziemy ..." -> "po 9" i szafa gra, zabawa na całego,mało nie turlają sie ze śmiechu po całym studio... ( trafiłem na taki "event" któregoś dnia)
Na koniec miesiąca kasa się zgadza.
Kiedy w końcu ktoś ich kopnie w dupę i otrzeźwieją?
![]() |
gabriel-maciejewski @Zyszko 1 października 2024 10:17 |
1 października 2024 12:00 |
Ktoś w końcu te małpy pozamyka w klatkach
![]() |
gabriel-maciejewski @Paris 1 października 2024 10:46 |
1 października 2024 12:01 |
Ja widzę - ciągłą i nieprzerwaną ich działalność
![]() |
gabriel-maciejewski @szarakomorka 1 października 2024 11:12 |
1 października 2024 12:02 |
To zachowanie ich jest skandaliczne, szczególnie jak się je zestawi z tym, co przeżywają powodzianie.
![]() |
JK @gabriel-maciejewski |
1 października 2024 12:15 |
Ja to lubię jak mi rzeczywistość tłumaczy pan Rafał Ziemkiewicz. Wszystko jest jasne i logiczne do bólu. Na dodatek okrasi to jeszcze kilkoma szczególami z życia elit i cytatami z klasyki literatury. Na koniec zaś powyzywa ludzi od polactwa, chłopstwa co szlachtą chce być i przywoła kilka scen z Barei. Redaktor Rachoń i TV Republika to odsłona red. Rafała dla ubogich a pan Rafał jest dla tych lepszych. Efekt jest taki sam - wszyscy mówią tylko o Tusku.
![]() |
gabriel-maciejewski @JK 1 października 2024 12:15 |
1 października 2024 12:46 |
On ma kompleks pochodzenia. I ojca. To jest dramat
![]() |
aszymanik @gabriel-maciejewski |
1 października 2024 13:10 |
"Od wyroku sądu najwyższego w sprawie Bodnara żadne medium prawicowe nawet nie pisnęło na temat nowych wyborów, które powinny być rozpisane. Wszyscy grzecznie czekają, co powie prezydent i jak się zachowa."
Dzisiaj u Rachonia o tym gadali - generalnie konkluzja była taka, że trzeba zdelegalizować Tuska - no ale się nie da....
![]() |
qwerty @aszymanik 1 października 2024 13:10 |
1 października 2024 13:59 |
Wynika to z wyrachowania. Że kiedyś ten Sąd sam z siebie zmieni Polskę i odda PiSowi oraz patriotom w arendę.
![]() |
qwerty @aszymanik 1 października 2024 13:10 |
1 października 2024 14:00 |
Niemoc, Panie niemoc. Taka wola nieba ...
![]() |
qwerty @JK 1 października 2024 12:15 |
1 października 2024 14:02 |
Taki standup'er śmiech wyleczy wszystkich ze wszystkiego.
|
onyx @qwerty 1 października 2024 14:00 |
1 października 2024 14:10 |
Taki twitterowy żart:
Jak się w słowie Niemoc przestawi jedną literkę to wychodzi Niemiec. Przypadek?
|
onyx @gabriel-maciejewski 1 października 2024 12:00 |
1 października 2024 14:25 |
Po też instalują w polityce te wszystkie panny od odwracania uwagi.
https://x.com/GrzegorzLinkie4/status/1840841947189297390?t=auAfCdwM8t8yF03joZUs-g&s=19
![]() |
gabriel-maciejewski @aszymanik 1 października 2024 13:10 |
1 października 2024 14:31 |
Ale co się pośmiali to ich. Cenckiewicz właśnie napisał, że Dusza pozwał go do sądu. I on się szykuje na wielki sukces. Oby miał rację i żeby ten Dusza musiał go przepraszać. No, ale wszyscy wiemy, jak jest w sądach
![]() |
gabriel-maciejewski @onyx 1 października 2024 14:25 |
1 października 2024 14:33 |
Wolałem, jak opowiadała o swoich przygodach w pismach erotycznych
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski |
1 października 2024 14:45 |
" Moim ulubieńcem jest tutaj szef i właściciel salonu 24 Sławomir Jastrzębowski, który co jakiś czas umieszcza na twitterze ironiczne komentarze, dotyczące przeważnie jego samego."
A ja myślałem że szefem i właścicielem salonu 24 jest Janke.
![]() |
qwerty @gabriel-maciejewski 1 października 2024 14:31 |
1 października 2024 14:51 |
Jeśli dla Cenckiewicza sąd jest odniesieniem to facet nic o Polsce nie wie.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski |
1 października 2024 14:52 |
"My zaś jesteśmy właśnie przyuczani do bezradności, bo nikt nam nie pokazuje co powinniśmy robić. Kolejne pokolenia zaś wychowywane są na legion Dudusiów Fąferskich, pachnących konwalią, których rzuci się kiedyś do konfrontacji z falą syryjskich migrantów, zgrają niemieckich pedryli, albo ruską bojówką. I wszyscy będą płakać, że dostali wpierdol."
Takich Fąferskich, przemieszanych z Papuasami, jest już w Polsce bez liku.
Tyle że ten Duduś z książki Bahdaja wyszedł w końcu na człowieka i podróż nad morze go zmieniła.
A tamci podróżują do nikąd.
![]() |
klon @gabriel-maciejewski |
1 października 2024 15:00 |
<<<Ludzie bowiem łatwo wierzą w takie rzeczy i szykują się już podświadomie do oddawania hołdu nowym panom>>>
I to jest postawa, którą zaobserwowałem wśród pracowników firmy w której pracuję.
Przewodzi grupie ten, kto pokazuje siłę. A jeśli na prawdę nią dysponuje może na prawdę wiele.
![]() |
gabriel-maciejewski @Szczodrocha33 1 października 2024 14:45 |
1 października 2024 15:04 |
To już prehistoria. Nawet Jastrzębowski już nim nie jest, jak się okazało
![]() |
Szczodrocha33 @Szczodrocha33 1 października 2024 14:52 |
1 października 2024 15:47 |
"A tamci podróżują do nikąd."
Przepraszam, powinno być oczywiście "donikąd".
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 1 października 2024 15:04 |
1 października 2024 15:49 |
No tak, ja już nie nadążam.
Janke to pewnie dolączy do żony, która już zakończyła misję w Brazylii, i wejdą razem w politykie.
![]() |
Marecki @gabriel-maciejewski |
1 października 2024 17:24 |
Jastrzębowski kupił spółkę, która jest właścicielem salonu, 3 lata temu, potroił przychód, wypłacił sobie dywidendę (jedyny właściciel) i sprzedał spółkę. Także patriotyzm patriotyzmem, ale to jest czysty biznes robiony na zimno ... Do tego cały przychód pochodzi z reklam - ciekawe czy po zmianie władzy interes nie siądzie
![]() |
gabriel-maciejewski @Marecki 1 października 2024 17:24 |
1 października 2024 17:39 |
Oczywiście, że siądzie, bo zyski salonu za jego rządów pochodziły z tego wielkiego ŁAŁ! Które się rozległo po zawarciu transakcji. Potem okazało się, że nie żre i trzeba było, po zainkasowaniu pieniędzy z reklam, interes zawinąć
![]() |
ewa-rembikowska @Marecki 1 października 2024 17:24 |
1 października 2024 17:47 |
Siądzie, ale raczej będzie to związane z ich polityką wydawniczą a nie z politykami. Tam nie da rady wejść, bo reklamy przytłaczają wszystko. Sami zaorzą się tymi reklamami - mam taką nadzieję.
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski |
1 października 2024 18:25 |
To jest właśnie problem, że przesrane mamy my, a oni niekoniecznie. Z odgrywania opozycji też mogą jakoś pożyć, oby tylko w PiSie było więcej ludzi którym się chce coś więcej i żeby nie dali się przykryć przez tych którzy tylko pilnują statusu quo.
![]() |
BTWSelena @qwerty 1 października 2024 13:59 |
1 października 2024 18:27 |
Ten Sąd qwerty to ma mokry sen o szybciutkim numerku... Jeszcze roczek a nie będzie czego oddawać Pisowi.Ta "kołalicyja" z wprawą rzezimieszka zaorze wszystko co Unia(a w domyśle Niemcy) zechcą w/s swojej gospodarki.Moze i tak być ,ze tak się zapętlą,że w koncu ludek powie basta,więc.........arenda hmn...możliwa...ten numerek jest znany... Jak na razie to niszczy się to ,co z wielkim mozołem ,ale jednak budowało dobrobyt... więc to przeszkadza to,to naszym sąsiadom...
Ja niestety widzę,że ludzie tracą pracę dosłownie od ciecia do dyrektora,bo są podejrzani o pisizm... Debilizm sięga apogeum. Roszada stanowisk już ułożona od początku,a teraz wsadzono kij w mrowisko Sędziów. Było źle ,ale będzie gorzej!.Gospodzarz napisał" Ludzie bowiem łatwo wierzą w takie rzeczy i szykują się już podświadomie do oddawania hołdu nowym panom. "
To cytat wyrwany z kontekstu,ale jakże prawdziwy!...Dotyczy zarówno KO Tuskowe,jak i części narodu... a pytanie które mnie interesuje to brzmi mniej: więcej KTO zakopie ten topór wojenny?...
![]() |
BTWSelena @Kuldahrus 1 października 2024 18:25 |
1 października 2024 18:49 |
Moim zdaniem już nie mogą "jakoś pożyć" Kuldahrusie...Znalazłoby się trochę ludzi,którym się chce coś więcej...ale dadzą się przykryć przez tych którzy tylko pilnują statusu quo... Pozostaje pensyjka posła i tym co kombinowali zaradnie coś w zapasie. Cały aparat tzw "ucisku" jest podporządkowany Tuscone ,a Unia nawet nie mrugnie okiem ,że coś jest niepraworządne... Jest w tym coś co wyraził gospodarz"Hołd nowym panom"-inklinacja ta w jakiś sposób tkwi w ludziach.... to gorzka prawda...
![]() |
qwerty @BTWSelena 1 października 2024 18:27 |
1 października 2024 20:08 |
Nędza i komornicy zakopią ten topór.
![]() |
qwerty @BTWSelena 1 października 2024 18:27 |
1 października 2024 20:13 |
Można być bogatym [ów dobrobyt] ale batalia idzie o mentalność niewolnika, takiego homosowieticus. Podział klasowy inaczej: klasa niwolników/dłużników beż praw i klasa wierzycieli/posiadaczy, w tle aparat nadzoru. Takie Państwo już mamy.
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 1 października 2024 12:01 |
1 października 2024 20:14 |
Moze Pan tak widziec,...
... bowiem te merdialne LACHUDRY za kase ,,sztymuja,, z czerwonymi lachudrami i ze wszystkimi innymi LAPCIUCHAMI, co to rzuca im troche smieciowego grosza !!!
To DZIADOSTWO juz tonie i o tym dobrze wiedza,... ale chwytaja sie jak tonacy brzytwy,... BRZYDKO sie chwytaja bo inaczej nie potrafia.
Pozostaje DZIADOW i NIEROBOW omijac szerokim lukiem, az do ich zgonu. To tylko kwestia czasu.
![]() |
BTWSelena @qwerty 1 października 2024 20:13 |
1 października 2024 20:48 |
Nie powinno nikogo zdziwić,że się z Tobą zgadzam .Jeżeli chodzi o mentalność niewolnika,to nie tylko bierze się z indoktrynacji i zabiegów pałki komuny,przez pół wieku i do dzisiaj niestety. Czytam SN nie od dzisiaj... i tak sobie myślę ,że podczas trzech rozbiorów (1772, 1793, 1795) ziemie zostały podzielone między trzy mocarstwa: Rosję, Prusy i Austrię. Polska zniknęła wówczas z mapy Europy na 123 lata.
Może teraz aż tak źle nie będzie,ale Polska jako Państwo będzie słabe z narodem o mentalności niewolnika z podarowaniem miski strawy,jako kroplówki podtrzymującej życie robotnika. No i oczywiście z merdającym ogonkiem z wdzięczności na widok karmy,którą podaruje łaskawy pan...
Mimo wszelkich zrywów i buntów wywarło to w pewnym sensie mentalność niewolnika na następne pokolenia.I jak nazwał to dosadnie gospodarz "hołd nowym panom".Biorąc to do kupy -mamy pewną powtórkę z historii mimo XXI wieku i postępu techniki...
I smutek mnie ogarnia gdy czytam,że "nędza i komornicy zakopią ten topór"...
![]() |
qwerty @BTWSelena 1 października 2024 20:48 |
1 października 2024 21:01 |
Niestety, można być obywatelem z ideami, ale rzeczywistość pokazuje, że idee służą tylko do organizowania się w grupy do biegu po koryto. Nikomu opis realności w Polsce nie chce wyjść spod pióra. Z wyjątkiem Maciejewskiego, który się dziwi, że jest nie do zaaprobowania przez wszelkie środowiska. Polska w rozumieniu zasobów personalnych to taki kraj na niby. No i ta zazdrość i nienawiść wobec bliźnich, skąd oni to biorą?
![]() |
OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski |
1 października 2024 21:06 |
Właśnie kupilem Galicje, Czochralskiego, dwa Contrerasy m, Szyszkowskiego i Ossolińskiego. ..:). Kupilbym jeszcze Mongolie, wschod Chrobrego i Kościoł wedrowki ludów, ale na konc8e internetowym tylko 500zl. Wiec reszta później.
Będę bronił elegancji, czyli krawatów....:). Tak patrząc na tę elegancje polityków i tych patostreamerów to mogę powiedzieć tak - jest to pogrzebowa elegancja, która właśnie przez to, że jest pogrzebowa musi emanowac bezradnością i lękiem. Spójrz, że on8 ZAWSZE mają tylko albi białe koszule albo błękitne albo czarno-szare. A krawaty są w takich kolorach, że każda dziewucha w stylu "emo" moglaby je założyć (jak ktoś nie wie co to "emo" to podpowiadqm, że na czarno, z czarnym makijażem z elementami ostrej czerwieni, ale tylko paznokcie i usya, a i to nie zawsze - czyli czarownice cmentarne). Niektórzy mają nawet krawaty takie, jakby marynowały się w kałuzy przez dwa miesiące.
Dla taka elegancja to dowód na impotencję. Nawet nie trzeba ich testować.
Murzyn czy latynos ubiera się tak tylko wtedy, gdy mu ktoś z rodziny umrze. I weź tu spodziewaj się wigoru, zdecydowania - jednym słowem twardej dupy i jaj (przepraszam miłe panie).
Sądzę więc, że oni po prostu nie wiedzą do czego służy elegancja i kiedy trzeba ją pokazać. A nie wiedzą, bo nigdy nie RYZYKOWALI własnym zdrowiem lub majątkiem. Ktoś powie, co ja brędzę - przecież to nie ma nic wspólnego jedno z drugim. Otóż ma. I wyraża się to w tym, że prawdziwy elegant ZAWSZE ZARYZYKUJE zniszczenie swego stroju po to tylko, aby żaden bydlak nie czuł się bezkarny. I to jest w sumie moje motto życiowe...:)
Co do lęków to nie będę się powtarzał - znasz moje zdanie w tej kwestii. Lęk i pesymizm - jak sam napisałeś kiedyś - paraliżuje układ nerwowy, w tym i te części mózgu, które odpowiadqją za myślenie.
Stąd nawet jak Tusk bedzie miał swojego prezydenta, to i tak bede patrzył optymistycnie w przyszłośc. W końcu na końcu mojej przyszłości jest wieczność i jaka to frajda pomyśleć, że tam już nie trzeba będzie do niczego nikogo przekonywać i nikomu udzielać mądrych rad.....:)
![]() |
OjciecDyrektor @qwerty 1 października 2024 14:51 |
1 października 2024 21:15 |
Ale się dowie...:)....naiwny
![]() |
qwerty @gabriel-maciejewski |
1 października 2024 21:17 |
Lęki etc to jak z wiktymologii. Myślenie wymaga samodzielności oraz wiedzy. Niekoniecznie akademickiej.
![]() |
qwerty @qwerty 1 października 2024 21:17 |
1 października 2024 21:18 |
Do OjcaDyrektora
![]() |
qwerty @OjciecDyrektor 1 października 2024 21:15 |
1 października 2024 21:22 |
Taki 'gabryś' co to wierzy, ze: Sąd, prawda, prawo, .. są wartościami na tym padole. Łez padole. Chcę sobie przed lustrem opowiadać, że przecież wygra a ludzie to zrozumieją i docenią. Nigdy nie wygra. Sentencje wyroków są bez znaczenia. Skutki już tak.
![]() |
OjciecDyrektor @qwerty 1 października 2024 21:17 |
1 października 2024 21:23 |
Też zauważyłem, że lęk jest oznaką, a nawet dowodem, braku wiedzy i niezdolności myślenia (czyli braku owej samodzielności). Oni wszyscy, ci zalęknieni po prostu nigdy nie nauczyli się samodzielnego myślenia i nigdy nie zdobyli jakieś konkretnej wiedzy. Oni wszyscy mają tzw. wiedzę ogólną, czyli śmietnikową. Stąd nie ma sensu nimi się interesować.
![]() |
Paris @qwerty 1 października 2024 21:01 |
1 października 2024 21:25 |
Ze swojej nedzy,...
... wielkiego uwiklania, zaprzedania i zaleznosci od innych, nic nierobienia i nieumienia, a wielkiego chciejstwa... i w koncu ZE STRACHU !!!
![]() |
Paris @qwerty 1 października 2024 21:17 |
1 października 2024 21:31 |
Samodzielnosci jak najbardziej,...
... wiedzy - i owszem, ale nie tej dzisiaj zwanej szumnie tzw. ,,wiedza akademicka,, - bo to DNO i 6 METROW MULU !!!
Wiedza WYLACZNIE ze SN i KJ.
![]() |
Kuldahrus @BTWSelena 1 października 2024 18:49 |
1 października 2024 21:43 |
Skoro nie mogliby pożyć to by momentalnie zaczęli walkę o każdy "skrawek ziemi", a wygląda na to, że jeszcze całkiem nieźle przędą skoro spokojnie odgrywają wrestling.
No, ale są tacy którym się jeszcze chce, to widać, tylko muszą się przebić.
![]() |
MarekBielany @Kuldahrus 1 października 2024 21:43 |
1 października 2024 21:50 |
Popatrzę.
P. S.
gę gę gę
![]() |
MarekBielany @gabriel-maciejewski |
1 października 2024 21:56 |
Stanisław Szczepanowski.
SN NR 41
![]() |
BTWSelena @OjciecDyrektor 1 października 2024 21:06 |
1 października 2024 22:49 |
Widocznie juz chyba za długo żyję,że potrafi mnie zszokować to zdanie szanowny OjciecDyrektor... " stąd nawet jak Tusk bedzie miał swojego prezydenta, to i tak bede patrzył optymistycnie w przyszłośc. W końcu na końcu mojej przyszłości jest wieczność i jaka to frajda pomyśleć, że tam już nie trzeba będzie do niczego nikogo przekonywać i nikomu udzielać mądrych rad.....:) "
Owszem nikt nie będzie na wybór Prezydenta Tuskowego mieć wpływu,oprócz "zmajstrowanych" wyborców,ale niejeden tak myślał w przeszłości i wyjechał szybciej niż się spodziwał przez komin.Pan chyba wie to najlepiej ...co nasuwa się wobec takiego dictum...przykładów nawet nie trzeba Tuskowych,bo pełno takich Tusków,a ludzie przyjmują to nawet z udawanym optymizmem,bo wobec siły są bezsilni.
Na tym "końcu" każdego z nas w przyszłości jest wieczność... więc nikt nie zabrania patrzeć optymistycznie na przyszłość...skoro tak można układać sobie pozostały czas do wieczności... być moze to taki przetrwalnik ,lub inkubator jak przetrzymać taką zarazę?...Tylko tak sobie myślę; po co nam dyskusje,po co wkłada tyle wysiłku gospodarz,skoro tak można?... Jedni są zadowoleni,drudzy mają to w dupie,a jeszcze innym wszystko jedno, póki miska pełna i zdrowie jako tako...
![]() |
BTWSelena @MarekBielany 1 października 2024 21:56 |
1 października 2024 23:45 |
Jeżeli to ten Stanisław Szczepanowski MarkuB. http://nowyobywatel.pl/2012/04/13/przeciw-nedzy-stanislaw-szczepanowski-i-jego-wizje-wyjscia-z-kryzysu/
to takich ze świecą szukać teraz... niestety nie został Rockefellerem, jeżeli ten artykuł pisze prawdę o całym jego życiu,to teraz potrzeba nam na początek kilku takich Stanisławów Szczepanowskich