Pracowników było więcej, więc niech pan nie ściemnia. 

Było więcej, przesadziłem pisząc, że trzech majc na myśli Przesmyckiego, Skotnickiego i właśnie Niewiadomskiego. Ogółem mogło być kilkadziesiąt pracowników w centrali. Nie do porównania z Ministerstwem Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego i podległymi mu instytucjami, o które np. szkoły artystyczne i nauczanie rysunku w zwykłych szkołach walczył Niewiadomski. 

Wyciągają stary artykuł i delikatnie przypominaja nam, że nie byliśmy tacy święci i tradycyjnie na samym końcu wspominają o złym księdzu.

http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/historia/s%c4%85-wi%c4%99ksze-skarby-ni%c5%bc-z%c5%82oty-poci%c4%85g-wywiad-z-%c5%82ukaszem-kazkiem-regionalist%c4%85/ar-BBMFxQs?li=BBr5MK7&ocid=iehp#page=1

hmmm aleś pan pojechał panie Coryllus, Niewiadomski stypendystą Żydów, masz pan przechlapane u narodowców jak bonifacy... ;-) pewnie nie będą kupować książek z pana księgarni.... ;-) z tym czerwonym atramentem to ciekawostka...  co do histerii w sprawie 447 to zaczyna być deczko męczące ale ja bym ze służalstwem podjechał pod ambasadę moskwy w tej sprawie...

co do mienia, warto przypomnieć, że to kwaśniewski zastopował zwrot zagrabionego przez komuchów mienia otwierając furtkę do przekrętów o których wiadomo już... więc może zamiast pyskować na 447 just oddać to co jest do oddania a każdą gadkę w temacie roszczeń żydowskich kwitować krótko "na drzewo banany prostować"

a propos słyszalności pana głosu panie Coryllus, chyba histeria ucichnie jak w przypadku próby zwekslowania zamachu na Adamowicza na zamach na śp. Narutowicza...

na koniec a propos antysemityzmu, bo pewnie zostaniesz pan antysmitą... wczoraj zostałem fanatykiem katolickim podczas zakupów... więc dlaczego nie ale warto przypomnieć spostrzeżenie Adama Asnyka a propos antysemityzmu

"antystemityzm hodują handlarze w którem każdy pewien zysk w tym widzi, gdy się korzystnym pokaże, ujmą go w swe ręce, niezawodnie żydzi"

pomyślności, zaś pański tekst powinien otrzezwić niejedną rozpaloną głowę...

Berkowiczowi trza by przypomnieć że Lejzorek Rojtszwanc został skazany za antysemityzm.

To nie byłby, zdaje się, komunikat dlań zrozumiały. Tu zdaje się chodzi wyłącznie o to, żeby "były jajca"

Czerwony atrament w MKiSz znam tylko z wspomnień Skotnickiego, Pańskich tekstów na blogu i jakichś odprysków, o ile pamiętam Niewiadomski nie był w stanie zdominować całego ministerstwa, ale nie upieram się.

Coś przy okazji ministerstwa i jego kadr, szukałem dłuższego artykułu o MKiSZ 1919-22 (wiem że takim jest) i wyszło coś takiego

http://marksizm.edu.pl/wydawnictwa/polska-mysl-marksistowska/andrzej-stawar/

Jak byśmy uchwalili ustawę anty 447, to nasz Sejm potwierdziłby, że istnieje jakiś problem, wymagajacy odpowiedzi naszego prawa na prawo amerykańskie.

Po pierwsze: ustawa 447 to w gruncie rzeczy deklaracja (chcielibyśmy aby było tak i tak), a nie prawo (gdy jest A to jest B).

Po drugie: ustawa 447 jest prawem amerykańskim nie obowiązującym na terytorium RP.

Po trzecie: sprawa majątku bezspadkowego jest już uregulowana przez prawo polskie, prawie że od początku istnienia Państwa polskiego. W okresie 1939-1945 na większości terytorium RP w kwestii spadków obowiązywał Kodeks Napoleona (b. kongresówka) oraz prawo spadkowe austriackie, pruskie plus na kresach rosyjskie. Wszystkie te prawa przewidywały co do zasady dziedziczenie przez Skarb Państwa majątków bezspadkowych (czyli tam gdzie nie było już żadnych spadkobierców ze strony rodziny). Zatem Skarb państwa nabył w zgodzie z prawem tzw. mienie pożydowskie (tych zamordowanych przez Niemców Zydów, którzy nie pozostawili żadnej rodziny) - problem tu mógłby się pojawić, gdyby nagle ktoś próbował udowadniać, że tuż przed pójściem do komory gazowej w Oświecimiu,  Żydzi masowo spisywali testamenty, w których powoływali do dziedziczenia Światowy Kongres Żydów).

Po czwarte: skoro istnieje już takie prawo, to po co mamy uchwalać nowe prawo i tracić argument brzmiący: władze Polskie zawsze traktowały równo swoich obywateli w zakresie ich praw i obowiązków (bez względu na wyznanie i narodowość) i nie wprowadzały żadnej dyskryminacji dla Żydów. Skoro nie dyskryminowaliśmy Żydów prawnie, to nie zachodzą żadne powody do ich prawnego uprzywilejowania.

A tak wprowadzimy Nową ustawę (anty 447) i każdy będzie mówił.... o co musieli nowego wprowadzić, to znaczy że coś  było na rzeczy....

Pisałem u Pantery ale powtórzę w sktócie. Prezes nie chce płacić odszkodowań. Tylko że organizacje żydowskie nie chcą odszkodowań. I to może irytować. To jedna sprawa.

Czym innym jest straszenie ustawą JUST.
ACT 447 dotyczy:
– zwrotu lub restytucji bezprawnie zajętego mienia, w tym mienia religijnego lub komunalnego;
– dokonania postępu w zaspokajaniu roszczeń obywateli, którzy przeżyli Holocaust i członków ich rodzin;
– zwrotu mienia, bez ustanowionego spadkobiercy, w celu pomocy osobom ocalałym z Holocaustu, które znajdują się w potrzebie.

Punkt 1 - zrealizowano / chyba w całości/ ustawą z 1997 r.;
punkt 2 - restytucja - na to czekają wszyscy obywatele Polski. JUST dotyczy wszystkich, którzy utracili majątki w czasie Holokaustu, niezależnie od wyznania i narodowości.
punkt 3 - tu jest "gangsterka" . Jak sobie z tym rząd poradzi chciałbym wiedzieć. bo ile mogą "chcieć dostać "?

Generalnie, więcej spokoju trzeba. W prasie izraelskiej też jest lament w sprawie 447. Pisze się tam, że Polacy to złodzieje bo nie chcą zgodzić się na zwrot mienia prawowitym  spadkobiercom. I trochę jest w tym racji. Proszę poczytać
http://www.lodzrestitution.com/p/declaration-de-terezin.html

"Po drugie: ustawa 447 jest prawem amerykańskim nie obowiązującym na terytorium RP."

Jakoś tak mi się przypomniało, że Austria musiała oddać "Złotą Damę" Klimta, zgodnie z "prawem amerykańskim".

No chyba właśnie jednak ambasadora: https://pl.wikipedia.org/wiki/Jacek_Chodorowicz

I jest dostępna w całości: https://nczas.com/2019/04/19/ujawniamy-cala-tresc-tajnej-notatki-msz-o-zydowskich-naciskach-na-polske-wierchuszka-pis-u-wiedziala-i-nic-nie-zrobila/

Owszem, warto.

Tak na szybko sprawdziłem w wikipedi o co chodzi ze "Złotą Damą" i w wikinotce jest takie zdanie:

"W 2005 roku. po złożeniu przez Marię Altmann pozwu w USA przeciw Republice Austrii (również w imieniu potomków braci i sióstr żyjących w Kanadzie) zwołano arbitraż (Andreas Nödl, Walter H. Rechberger, Peter Rummel). Stwierdził on w swojej decyzji z dnia 15 stycznia 2006 r., że „wymogi ustawy o restytucji dzieł sztuki z austriackich federalnych muzeów i galerii z 14 grudnia 1998 r., BGBl. I nr 181/1998, dotyczące nieodpłatnego zwrotu zwrotu [...] obrazów spadkobiercom zostały spełnione”[4]."

Domniemywam z tego, że Pozew został złożony w USA, w sądzie USA - spór był czy sad amerykański może rozpoznawać sprawę i tu orzeczono, że owszem. Potem przekazano spraę do arbitrażu (za zgodą powódki Amerykank i pozwanej Austrii) i dalej posługiwano się prawem procesowym amerykańskim, ale orzeczenie opierało się na prawie austrickim (austriacka ustawa o restytucji dzieł z dn 14.grudnia 1998 r. - bundesgesetzblatt nr 181/1998 - austriacki dziennik urzędowy.

Zwrócę uwagę na ustawę prawo międzynarodowe prywatne: http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20110800432 to dosć trudna ustawa, ale daje ona możliwosć np polskim obywatelom do pozywania osób zagranicznych przed polskimi sądami. Sam widziałem sprawę, gdy Polski Sąd badał sprawę o wypadek na terytorium Francji przeciwko francuskiemu ubezpieczycielowi. Obowiązywał polski k.p.c. ale orzeczenie materialnie oparte było na kodeksie cywilnym francuskim.

Problem tutaj jaki się pojawia brzmi zawsze: mam orzeczenie polskiego sądu przeciwko osobie fizycznej/prawnej z kraju trzeciego i jak ja to orzeczenie wyegzekwuje. Polski komornik nie może przecież jechać do USA i sobie zająć tam obrazów w galerii.

W odwrotną strone to działa tak, że w naszym kodeksie postępowania cywilnego jest część IV, sprawy z postępowania międzynarodowego i jeżeli jest wyrok jakiegoś sądu z państwa trzeciego, to aby został on wykonany w Polsce musi zostać uznany (art 1145 k.p.c.). A w art 1146 par. 1 pkt 7 mówi nam,  że orzeczenie może nie zostać uznane, jeżeli byłoby sprzeczne z podstawowymi zasadami porządku prawnego w RP, czyli jeżeli Sąd w Polsce nie będzie chciał uznać orzczenia, to powie że orzeczenie sądu amerykańskiego jest niezgodne z zasadą sprawiedliwosci społecznej (zasada konstytucyjna).

"Polski komornik nie może przecież jechać do USA i sobie zająć tam obrazów w galerii."

Ja tą historię znam z filmu, który nakręcili Weinsteinowie. Nie drążyłem tego tematu, natomiast tam amerykański prawnik przyjeżdża do Wiednia i "odbiera" obraz, który zostaje sprzedany od ręki Ronaldowi Lauderowi :)

Ja bardzo doceniam, że dla Pana jest to wystarczające. Dla mnie jakoś nie.

Zawsze w takich razach sobie przypominam, że trio największych demokratycznych potęg tego świata (w osobach Clintona, Schroedera i Blaira) postanowiło ZGODNIE Z PRAWEM (?) pewnego wiosennego poranka 1999 roku po prostu zbombardować Belgrad. Bo niby czemu nie?

Film jest filmem. A dokumenty prawne z różnymi pieczątkami są raczej "małofilmowe" - ale jestem w stanie sobie wyobrazić, że oto polski komornik jedzie po jakiś obraz do USA, bo pozwany obywatel amerkański zgodził się na arbitraż ze stroną polską i zgodził się na to, że  jak sprawę przegra, to po obraz do USA przyjedzie osoba wskazana przez polskiego powoda.

Dałbym taki przykład: to że amerykanin przejechał po Marszałkowskiej o 13 w sobotę swoim samochodem z prędością 150 km/h i nie został zatrzymany przez Policję oznacza, że na Marszałkowskiej, jako "w terenie zabudowanym", nie obowiązuje ograniczenie prędkości do 60km/h?

Podkreślę, austriacy zgodzili się na arbitraż; arbitraż był oparty na prawie austriackim; wyroku sądu arbitrażowego został wykonany i austriacy wydali obraz.

OK

"Ci" Żydzi akurat mają narzędzia - papiery dłużne?
Problem ze sprzedażą obligacji państwowych np.? Wstrzymanie inwestycji w Polsce?
I gdzie wtedy 500+? To będzie problem dla rządu. Szwajcarzy mieli podobnie.
Na prawdę wszystko zależy od postawy i możliwości finansowych polskiego rządu.
Czy potrafią grać w pokera ?
​​​​​​​Zobaczymy.

Aha, czyli jak Pis wygra to Żydzi wstrzymają inwestycje, a jak wygra Konfederacja to będa je rozwijać? 

Syfmiarka się popsuła od tego pomiaru. Oczywiście że uczestniczą, podobnie jak politycy tej całej Konfederacji i większości aktywnych ugrupowań.

W jaki sposób PiS znieważa Polskę, możesz to wskazać?

Aha... działania Serbów w czasie wojny z Chorwacją i wojny w Bośni i Hercegowinie to Pan świadomie pominął czy z niewiedzy?

Rozumiem, że palenie kukły Żyda na Podkarpaciu mozna podciągnąc pod działania Serbów w Srebrnicy?

Salomon, konkrety:

1) jacy (inni) znieważają?

2)  co PIS z tych znieważeń uwiarygadnia i w jaki sposób?

3) kogo, w jaki sposób, PiS przeprasza?

4) jakich tematów PIS nie powinien podejmować i dlaczego?  

Dobrze mówisz Gospodarzu. To jest moja opcja. Ale nie wszystkich to przekonuje.
Nie wszyscy w Polsce są gotowi ponosić koszta "wojny" i gdy zabraknie na przysłowiowe 500+ to będzie słabo. 
Co do inwestycji. Skoro my nie mamy kapitału....kredyt. Tylko na jakich warunkach i na jakie cele?
Jeśli jednym "dekretem" Żydzi się wycofają inwestycje tracimy my jak i oni. POKER. Rząd ma zgryz. 

Ciekaw jestem, co powiedzieli by protestujący przeciw 447 gdyby powiedzieć im że muszą zrezygnować z wakacji w tym roku celem poparcia rządu w walce z wyłudzaczami?  To mnie zastanawia. 

I jeszcze jedno. 500+ mnie nie dotyczy :-))

Do niedawna nie było 500+ i jakoś żyli, może i bez tych żydów damy radę...

Kurcze, na to liczę :-) Że uwierzą ludziska że można.
Wójt Słomka dał radę :-))

A miał prawdziwych żydów przeciwko sobie

A może na początek zapoznać się, jak to było w innych krajach, jak Niemcy, Czechy, Słowacja, Austria, Wegry itd i dlaczego tamtych krajów żyd w USA nie grilluje w temacie swojego utraconego majątku? Bo najważniejszą sprawą, nie tylko ta, to jest stawianie Polski do parteru i przyduszanie stopą gardla i czekanie na reakcję, co zipnie. A jak nie po linii oczekiwanej, no to następna akcja. I tak tydzień w tydzień, miesiąc za miesiącem. I nie tylko żyd w tym bierze udział.

Tak to widać stąd.

Sorry za wcześniejszy komentarz, nie doczytałem do końca,,,,,, ze zrozumieniem. 

>>>bo ten jest całkowicie uzależniony od sił jawnie nam wrogich.<<<

Przy takim założeniu pozostaje ....droga Gospodarza. 

>>>Tu się ludzkimi siłami nie da zrobić nic.<<<
​​​​​​​
I modlitwa :-)

A ja bede z uporem maniaka powtarzał, da się.. Tylko zacznijmy myslec i dzialac  pragmatycznie.. Namawiam do czytania wspomnien ks Blizinskiego.

Mierzeja Wiślana, to jest ten kierunek . 

Wiesz, że to najbardzoej boli będąc poza Polską. Że Polacy w Polsce mają ją w dupie. Przepraszam, że tak się wyrażam, ale  tak po prostu jest, nawet, jak ją kochają. Tak samo, jak myślą naiwnie, że jest Kościół, ma te swoje problemy ale jest. I też się wyrażę, gówno prawda. I dopiero, gdy Polskę im zabiorą znowu albo kościół zostanie unieważniony, jak tutaj w tym kraju, no to zaczną się bić i ginąć za ojczyznę.

Tak sobie myślę, jak tutaj zmultiplikowac Coryllusa i jego działania, bo przecież chyba tylko on konsekwentnie o tym mówi. Od 10 bez mała lat.

No jakże?  Przecie tutaj się robi 

.

Dobra myśl, ale zważ, ile kosztuje skierowanie działań w tę stronę, bo takim ruchem podważa się prawie sześćset lat między innymi opowiadania niestworzonych rzeczy.

Polacy uwielbiają się skarżyć i oczekiwać na sprawiedliwość i że ona sama przyjdzie bo przecież prawda, prawo, państwo etc. i nie chcą zrozumieć, że są pompowani wartościami na niby i  tylko straty są na serio

i inni

Zamiast straszyć katastrofalnymi skutkami "ustawy 447 just", łapać JK za słówka i oskarżać PiS o wyborczy koniunkturalizm, nawet w wyrażnych zaprzeczeniach, może warto zająć się tym przypadkiem:

https://www.pch24.pl/znany-polityk-myslal--ze-nikt-go-nie-nagrywa--wprowadzimy-homozwiazki--ale-o-tym-nie-mowimy,68360,i.html

Widział ktoś wzmiankę o tej szczerości we własnym gronie ("kłamaliśmy, kłamiemy i kłamać będziemy...") w którymś z mediów głównego ścieku?

Jakieś protesty miłośników prawdy oraz wzmożenie emocjonalne mieszkańców prowincji się podniosło?

Zmienić myślenie, ale jak? Wejść w jedność ze sposobem myślenia naszych przodków z wieków jedenastego, piętnastego, siedemnastego, np. z taką postacią jak św. Andrzej Bobola, i podług tego zmienić sposób postępowania. Trudna ta mowa, a mam na myśli przede wszystkim siebie samego.

Nie warto. Nie wiem, jak możnaby mieć złudzenia co do tego towarzystwa. Przecież to, czego oczekują patroni naszych polityków, jest jawne i publicznie znane. KE będzie wprowadzać homozwiązki, bo tak chcą ich mocodawcy, dla PiS amerykańskie prawa są rozkazem i jedyne co może utargują, to dyskretne ich egzekwowanie, oraz jakieś znieczulacze w typie 500+. Koniunkturalizm polityków wszelkiej maści jest oczywisty, przed wyborami do PE cały PiS, rząd i sam Prezes we własnej osobie wygłaszają prounijne bzdety, starannie omijając drażliwe tematy. Skutkiem powstania Konfederacji było schowanie Danielsa, czy innego Fogelmana, ale nie liczyłbym na wiele w tej sprawie, po prostu nie będą się z tym afiszować i tyle. Mamy długą (300+) tradycję, że rządzą u nas wyłącznie obcy i ich lokalni sługusi. Nie zanosi się na zmianę.

Właśnie tak jest. Dzięki.

Autorzy pisowskich „przekazów dnia” znają te wyniki, stąd zmiana retoryki przed wyborami, nawet Prezes się zastosował. Ja się wyborami do PE interesuję w podobnym stopniu, co festiwalem Eurowizji i chyba te 77% społeczeństwa ma podobnie. Z bardziej realnych wyborów: jakie ma przygotowanie do ”zarządzania” (właściwe słowo, bo przecież nie „rządzenia”) ma partia, która na prezydenta Warszawy wystawia Patryka Jakiego? Albo to są kompletnie oderwani od rzeczywistości kosmici, albo „zarządzać” mogą tylko w ściśle określonych granicach, poza którymi znajduje się na przykład warszawski ratusz.

a ustawy i tak wszyscy mają w d..., szczegolnie aparat administracyjny

A widzisz kogos innego oprócz PiSu, ktory moglby zarzadzac Polską..? Nie popadaj w skrajności i badz realistą.. Abnegacja nie jest wyjsciem z sytuacji.. Warto mowic o incjatywach typu Mierzaja Wiślana .ktora PiS zapoczatkował.. Domagasz sie z naiwnoscia dziecka,ze nie wiadomo skąd i jak, powstanie nagle partia ,ktora przemieni Polske w kraj miodem i mlekiem płynący.. Negowanie wszystkigo i wszystkich, niczego nie załatwia..  Twoje komentarze w żaden sosob nie sa konstruktywne i nie wnosza wartosci dotatnich, nowej jakosci w dyskusje .Jest zwyklym rzygiem na wszystko i wszystkich.. 

wytknięcie braków socjotechnicznych/roacjonalności/.... nie jest rzyganiem;- a Mierzeja nie jest głównym problemem w RP, sądownictwo TAK, po trzykroć TAK, ale brak wskazywania patologii, ktora ma być wyeliminowana oraz sposobów czynienia tego kończy się jak zawsze: aparat ma to w d...., przykład: czego oczekujemy po zmianach w SN? czego? kasacji nadzwyczajnych, których jest tysiące i które lecą do kosza? wizje zmian wymagają precyzjnych analiz a nie walki o przejęcie 'rynku' 

Nie ma nikogo, żadnego ugrupowania, które nie reprezentowałoby wrogiej nam zagranicy. USA, sponsor i patron PiS jest taką wrogą nam zagranicą i to nie tylko z uwagi na roszczenia wiadomych organizacji, ale ze względu na doktrynę. Ale i bez tego, wysługiwanie się obcym eliminuje dla mnie każde ugrupowanie, niech to się nazywa abnegacja, rzyganie na wszysko, czy brak realizmu... 

"No proszę.... bez konfabulacji."

No właśnie.

"Pokazałem tylko narzędzia. Żydzi zrobią co mają do zrobienia."

Te narzędzia to wszyscy tutaj dobrze znają - Ameryki pan nie odkrywa. Nie zastosują tych narzędzi wobec "peło" czy "konfederacji"? A poza tym skoro "zrobia co mają do zrobienia" to po co wierzgać przeciw ościeniowi jak mawia SM-katarynka?

A tak poważniej my tu rozprawiamy o tych roszczeniach w kontekście wyborów. Obecnie liczą się realnie dwie siły - to dobrze wiemy. "Peło" europejskie gdyby nie daj Boże wygrało, to oczywiście skuteczniej się postawi??? Przecież sam pan w to nie wierzy - byłoby gorzej. A rozpustnik Korwin i jego banda jedyne co mogą zrobić to zwiększyć prawdopodobieństwo tej wygranej.

"zdaje się, ze prezesm PiS-u użył sformułowania "ani złotówki".

A;e o dolarach czy euro nie wspomniał."

No teraz to już pan zwyczajnie przegiął (i nie chodzi i o ten niechlujny sposób pisania - bo to pewnie kwestia braku dyscypliny nabywanej w młodości). Tak prymitywnej demagogii nie spodziewałbym się tutaj. Gdyby JK powiedział, "że ani złotówki, ani dolara, ani euro", to by pan krzyknął, ale o funtach i frankach szwajcarskich to nie wspomniał! Gdyby jednak o nich też wspomniał, to by pan napisał, ale o złocie i srebrze nie wspomniał - a to całkiem dobry pieniądz, a nawet lepszy od fiata (papieru). Gdyby wspomniał o metalach, to by pan pewnie odkrył, no w końcu w juanach (renminbi) czy jenie japońskim to też można spłacać. Można tak czepiać się w nieskończoność.

Taki sposób pisania tutaj jest to już obsesja i zwyczajne chamstwo.

dokładnie jak z biurem ds organizacji olimpiady zimowej w Krakowie, kasa, kasa i śmierć frajerom; sny o bursztynie/grafenie/.. co dobrobyt niosą, etc

problem roszczenia o mienia artykułowany jest przez organizacje wobec Państwa RP, zatem Państwo jako podmiot prawa międzynarodowego winno wyraźnie pokazać, że ma to w d..., ale ci wszyscy ktorzy tak slowami walcza o polskie mienia niech założa stowarzyszenie/fundacje/.. i wystąpia wobec rządu Izraela o odszkodowania w imieniu i na rzecz ofiar np. stalinizmu [tak jak w kalifornii o prawa autorskie dla goryli/szympasów/... i wygrana była a kasa dla rzeczników praw autorskich zwierząt], na hucpe odpowiada się wiekszą hucpa a nie pierdołami ćwierćinteligentów

Nie znam się, więc się wypowiem, syfometr (prasa w Izraelu) nie pisze o Serbach, tylko o Polakach. Konfederacja nie zwycięży, wprowadzi sobie z 3-4 europolsłów, przy dobrych wiatrach. Bedą tam gadać o niczym, brać za to pieniądze i puszczać filmiki w internecie, no i o te piniądze jest cała ta wojna, no bo o co? 

Jarosław też miewał kabotyńskie zagrywki, przez litość nie przypomnę, z całą sympatią, ale cały garnitur mętów też wychodował i co? Nie, no teraz to jest "naczelnik państwa" Przekopie Mierzeje Wiślaną, co otworzy Polsce Nowe Okno na Świat niezależne od pani Dulkiewicz, tak będzie? Pomijając fakt że Wisły, w chwili obecnej nie przepłyniesz niczym, pomijając kajaki i poduszkowce, a Brukseli trzeba się pytać nawet o korniki? Żeby nie było; jestem całym sercem za tym projektem. ale co tam do tego Elbląga przypłynie? Jachty? Żeby chociaż wzięli do tego projektu chętnych więźniów, których jest chyba więcej niż żołnierzy, to jeszcze. Jak znam życie to się paru cwaniaków obłowi, jak Grad na elektrowniach atomowych. 

Do konkluzji, do jesieni kawałek czasu, a nie wierzę że wszyscy działacze pisu, jadają tylko rosół z makaronem, w towarzystwie własnych żon, po niedzielnej sumie? I co będzie wtedy?

a jakie były działania Chorwatów wobec Serbów?

liczba tych inwestycji to jest jaka proporcja wobec ok. 20 mln spraw na wokandach z tendencją wzrostową?

 Czyli korzystamy z  różnych żródeł odnosnie  informacji w tym temacie.

Hola, hola, Krzysiu...

... prosze Cie,  nie pisz tak, ze Polacy maja Polske w d***e, bo to zwyczajnie nieprawda... Rodacy w kraju moga tez powiedziec - vice versa - ze Ty tez miales Polske w d***e bo z niej wyemigrowales.  To jest niekonczaca sie dyskusja i wzajemne obrzucanie sie oskarzeniami, ktora do niczego nie prowadzi.

Tak czy owak, ja osobiscie kocham Polske, polska, katolicka wiare i wszystko co z Polska jest zwiazane... po krotkiej emigracji wrocilam do niej i absolutnie nie zaluje  !!!  

Ale nie zamierzam pochwalac i godzic sie na to k****two i s*****synstwo, ktore sie w Polsce od wielu lat dzieje... pracuje ciezko w miare moich mozliwosci, zyje skromnie bez ekstrawagancji... i nic wiecej w obecnych i zadanych okolicznosciach nie mam zamiaru wiecej robic  !!!  Uwazam - relatywnie - ze i tak duzo wiecej robie od tej BANDY  NIEROBOW POLITYCZNYCH,  DARMOZJADOW i wszelkich innych  PIJAWEK  przyssanych do budzetowych pieniedzy  !!!...

... mam jedno zycie od Pana Boga  i  NIC ze soba do grobu nie zabiore  !!!  

Chyba nie. Źródła te same, tylko oceny odmienne. Swoją drogą ten wątek Chorwacki zaczęty przez Pana jest o tyle nieofrtunny, gdyż wątek zasadniczy to pytanie, czy Amerykanie mieli powody by bombardować Jugosławię w 1999 r. A jeżeli te powody mieli to czy moga się na nie powołać dziś względem Polski i zacząć bombardować Warszawę.

A to już zależy wg czyjego zdania mieli powody.

Wg mnie, oczywiście  nie mieli, podobnie jak bombardować Irak czy Syrię, a także, per procura przez Saudów, Jemen.

Tak więc, po pierwsze, powody zawsze można wynaleźć, a po drugie można posłużyć się w takim celu ktorymś z  wasali (per procura).

W dzisiejszych czasach bombardowanie jakiegoś kraju jest całkiem proste, wynajmuje się firmę od PR i robi kampanię, pokazuje się te zbrodnie dyktatorów jedzących mięso swoich wrogów na złotych talerzach, albo jakieś inne nośne historie, to wszystko media męczą tak długo, aż badania fokusowe pokażą, że lud traktuje bombardowania jako mniejsze zło. I wtedy można bombardować ile się chce. To co spotyka Polskę, wygląda o wiele poważniej.

Wszyscy kierujemy się emocjami. Gospodarz też, jak widzę, oskarżając mnie o podłotę.
I rozumiem to Gospodarzu, bo źle skleciłem odpowiedź i wyszła przysłowiowa kaszanka.
Milczeć mi należy w przyszłości, co też deklaruję. Gwoli wyjaśnienia dodam słów kilka.

Dziwi mnie trochę że w emocjonalnej naparzance nikt,nawet tu, nie chce powiedzieć że Żydom / niektórym/ pieniądze się po prostu należą. Tak jak należą się Polakom, Ukraińcom, Białorusinom którzy utracili mienie "w okresie Holokaustu”. Lub ich spadkobiercom. I nikt z komentujących tu nie chce zauważyć że jest zgoda klasy politycznej / no, może poza spadkobiercami Matki-Partii / co do wypłacenia roszczeń – słusznych! W cytowanym tekście z WikiLeaks z 2009 jest to wyraźnie napisane. I każdy rząd w Polsce będzie miał ten problem. A skoro mamy / he,he / demokrację - jakich wybierzemy sobie przedstawicieli tak problem restytucji mienia będzie rozwiązany!

Że 10 lat minęło i nikt nic nie oddał? Może dlatego właśnie powstało JUST447? Żydzi, jako naród semicki potrafiący działać we wspólnocie, zorganizowali się i naciskają na polskie władze. A skoro znamy ten naród z inwencji twórczej nie powinno nikogo dziwić ,że w 447 pojawia się pojęcie: mienie bezspadkowe. :-).

O Polakach zorganizowanych w podobnej formie nie słyszałem. A to znaczy, że nie mają wystarczającej siły przebicia lub jej po prostu nie ma.

Całą nawalankę z żydostwem jaką prowadzimy od 11-11-2017 r. / rząd i pospolite ruszenie / odbieram jako „negocjacje”, a właściwie licytację dotyczącą wysokości stawki o jaką toczy się gra. W tych warunkach docierają do mnie różne komunikaty, często stawiające obecny rząd w niekorzystnym dla niego świetle. Bo rzeczywiście postępowanie w paru kwestiach zadziwiało. Do tego dochodzą rozgrywki związane z sytuacją na polskiej scenie politycznej + projekt EU.
Nie jest lekko. :-)

Czy obecny rząd słusznie robi ograniczając swoje komunikaty do stwierdzeń że „nikomu nie jesteśmy nic winni”? Że nie wyjaśnia punkt po punkcie zapisów JUST 447? Nie wiem. Wiem, że wiele osób działania rządu z tego właśnie powodu odbiera jako „zdradę narodową”. Knują!

Powtórzę swoją opinię raz jeszcze. Wynik rozmów z org. żydowskimi w kwestii restytucji i innych „roszczeń” zależy od umiejętności negocjacyjnych strony polskiej. Czy umiemy grać w pokera?

p.s. Niektórzy przekonują mnie, że wszystko jest już dawno ustalone. Nie zgadzam się z taką opinią.

 

którym i za co? się ta kasa należy i od kogo; akurat mam proces z Gminą Wyznania Mojżeszowego o grunty, bo weszli na zasiedziane przez mnie, i ziemia mnie się należy; czekamy na wynik tj. orzeczenie polskiego sądu, a co z korzyściami należnymi za ostatnie 10 lat?

odpowiem anegdotą: w 1995r. sprzedawałem m.in. Synagogę Na górce [moja własność], przyjechali do mnie potomkowie byłych właścicieli [prawnicy z NY] i zaproponowali, ze dadzą 30tys. usd bo tyle mają i powinienen im sprzedać za taką niską cenę, ponieważ mój tato kupił w 1947r. zbyt tanio od ich rodziców, grzecznie odmówiłem i sprzedałem za 300tys. usd, ot, interesy i tyle

za pozwoleniem dorzucę

https://www.tvp.info/42706332/pozew-przeciwko-engelking-i-grabowskiemu-zarzut-publikacja-zmyslonych-informacji

https://twitter.com/kalinowski__/status/1130384232726061057

http://www.poloniainstitute.net/history-of-poland/restitution-of-private-property-in-poland-the-problem-in-context/?sfns=1

Panie, ja się akurat sądzę, z takim jednym o pieniądze, pozew moja papuga złożyła w Listopadzie, już w Kwietniu br Bramini w Sądzie uznali że musi odbyć się rozprawa; kiedy ona się odbędzie, tajemnica  to na razie, przecież trzeba w wakacje odpocząć, po tej orce po 3h dziennie. I teraz następny mi faktury nie chce zapłacić i co? do sądu mam iść? Jak mam to obejść? Bandytów mam wynająć? Panżeś może sprytniejszy, poradźże pan co.

Mierzei się nie przekopie gadając o tym, a nie kopiąc.  Halo, tu ziemia ! A firma Polskie Wody będzie następnym narzędziem drenażu ludności, na pewno nie będą robić retencji, tu pani minister, tylko sześć lat w UW https://wiadomosci.wp.pl/anna-zalewska-na-spotkaniu-z-mieszkancami-swojego-okregu-zostala-wybuczana-6382063324809345a, dobrze że chociaż te gimnazja rozwiązała. A czyje te wody się okażą to się zobaczy.

Ten przekop to nie Kanał Panamski, który ustawi państwo na długie dekady, to drobna lokalna inwestycja, przekopanie kilometra piachu, jakiś falochron, nabrzeże, śluza. To się w normalnych krajach robi bez zadęcia i potrząsania szabelką, Niemiec czy Holender by wykopał, jakby było trzeba, a jak nie to nie. Tym bardziej, że jak Pan sam wcześniej zauważył, Wisła jest niespławna i żeby to miało większy sens, potrzebne są naprawdę duże inwestycje, o których nawet trudno marzyć.