W związku z tym, że podobno nie ma głupich pytań to zapytam - o co chodzi z tym "IgM"?

Okładka Tomu 2 hipnotyczna :)

Jak to co "IgM",trocząca organizm choroba-socjalizm.

Nie mam na to czasu, przepraszam

O tym pisał Rotmeister:

http://rotmeister.szkolanawigatorow.pl/marek-siudak-ukrainska-geopolityka-czyli-klatwa-korektora-minimakro-recenzja

Bardzo mi na tym zależy, plizzzz.

Moje marzenie: gdyby w ostatnim zdaniu opisu książek była informacja o formacie, okładce i ilości stron. Niektóre pozycje w księgarni mają podaną nawet ilość ilustracji czy wagę, ale to nie jest potrzebne.

Bardzo Pani dziękuję. Przeoczyłem, ponieważ byłem jakoś pewien, że to napisał Coryllus.

W przypadku chemika mozna sie bylo pokusic o taki skrot. Mysle, ze chodzi o przeciwciala, a interpretowac sobie to mozna wedle uznania.

Duch Napolena spojrzał w oczy Ziukowi. To i tak nic wobec faktu, że Lechu z Gdańska pochodzi od rzymskich cesarzy :)))

Nie wiem czy wolno wklejać filmy, ale tu jest podpowiedź. 

Swoją drogą, brawa dla autora okładki. 

i inni

Myślę, że to taki żart (gra słów/symboli). IgM to pewnie Ignacy Mościcki. Chemik - terrorysta. Taki zapis jego inicjałów ma sugerować podobieństwo do wzorów chemicznych. Może i przeciwciał;-)

Ale niech się Autor sam wypowie.

Na razie nikt nie zabronił wklejania filmów. Walter rulez.

No ja domyślam się, że gra słów, itp ;-)

Ja również.

On był wirusem socjalizmu.

Chodzi zapewne o https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/ukrainska-geopolityka/

Z naszego punktu widzenia raczej "bohaterom"!

No, "bohaterom" baśni, że taka gruba!

Myśle, że to nie dzielność, a jedynie konsekwentne dążenie do wytkniętych celów !