Nie mam zdrowia do tej Wiosny. Ale będą amatorzy oczywiście. 

Wiesz, czytałam od zawsze wszystko zadrukowane. I o istnieniu czegoś takiego jak format w literaturze. ..okazuje się ze nie tylko przecież. .

O formacie dowiedziałam się  robiąc dużezakupy dla biblioteki wojewódzkiej. Musiały rosnąć wskaźniki czytelnictwa i trochę ja też musiałam iść w tym kierunku. 

A i tak zawsze miałam stawiany zarzut zbyt dużego udziału naukowych i popularno naukowych książek. 

Przy czym te popularnonaukowe. .to też formaty..

Poszłam sobie w końcu na uczelnię 

.

Siła memów:

https://paczaizm.pl/niezwykle-rzadkie-zdjecie-roberta-biedronia-trzymajacego-rece-we-wlasnych-kieszeniach/

https://paczaizm.pl/petru-nie-wykluczam-koalicji-z-wioska-biedronia-chyba-wiosna-tak-z-cala-pewnoscia-na-wiosne-czyli-teraz-wiosna-nie-teraz-mamy-zime-znowu-wyjdzie-ze-jakis-glupi-jestem/

Jeśli Biedroń ze swoim partnerem chce odnowić oblicze tej ziemi to czy już należy się bać? Chyba nie, bo jedno jest pocieszające, że w przypadku znanych nam komuchów było sadowienie latorośli tu i ówdzie, a tu na szczęście tego nie będzie z przyczyn tzw. obiektywnych.

Ja bym się za bardzo nie cieszyła, bo oni zyskują latorośle sposobem du...chowym, czyli duraczeniem.

Na środkowym zdjęciu przekaz oralny.

Wracając do ogłoszeń - świetna wiadomość z doktorem Adamczykiem. Nasza wszechnica cudownie organicznie się rozwija. Treść - książka - człowiek - komunikacja. Gdybyż udało się nagrać pogadankę z panem doktorem!

Tragedia ograniczy się pewno do życia tych adoptowanych Dzieci, bo "urośnięte zombiaki", jak przeżyją nie będą miały siły.

Gdzieś Tu kiedyś Ktoś:) napisał (Pan Maciejewski?), że "masę do roboty" w tajnych służbach prl robiły dawne Dzieci z prlowskich "domów dziecka" i pewnie nie dlatego, że łatwo godzili się na bycie najniżej w tej tajnej hierarchii, bo "wszystko" zawdzięczali partii, ale dlatego, że nie mieli siły, bo naprawdę byli okaleczeni.

no cóż Wiosna...tiaaaa, rozdział państwa od kościoła... hmmm mnóstwa bwana fajnie tylko Vivaldi był księdzem, grał przed papieżem...  rozdział państwa od koscioła...wyrzućmy nuty, wszak to koscielny wynalazek...tradycja głosie, że zapis nutowy wynalazł papież Grzegorz Wielki.... ok to może w ramach usuwania koscioła zrezygnujem z cyfr arabskich... bo to wprowadził papież Sylwester II...opór materii był spory, wiele miast-państw w Italii usiłowało zachować notację rzymską pod rygorem niewazności umów handlowych...ostatnim miastem była chyba Piza ale głowy nie dam i to w XVI wieku kilkaset lat...

no zapomniałem dodać, że biedroń może wprowadzić gejstapo... potem obozy ko...n... certowe ;-)  koedukacyjne cz reedukacyjne, gdzie persfazją i pałką będzie się uczyć tolerancji jak diabli...kadry juz są to ludki które pluły na red. Magdalenę Ogórek i były z tego baaardzooo dumne...

Trzeba jeszcze wiele tych memów, przynajmniej tyle ile waży burzowa chmura

Organizacje nie pomnażają się w wyniku prokreacji, ale przez kooptację i werbunek. Dziedziczenie w organizacji jest złudzeniem

a jak sprawdzić, czy jest się na liście uczestników w Baranowie?

Prawdopodobnie się uda, ale muszą dodrukować książkę. Nie mam już ani jednego egzemplarza, a pani menedżer na feriach...w przyszłym tygodniu dopiero

To są rzeczy poza zasięgiem ich wyobraźni. Oni wiedzą tyle co zjedzą, dlatego muszą jeść wegańskie

Ty jesteś

priv

Nic nie mam na priv

Chciałbym dożyć tych dni ☺ Ale to, co sączy się obecnie z wyborczej, polityki i temu podobnych, to naprawdę już kompletny hard core.

Myślę, że nie ma co szydzić z Biedronia, bo to chyba jest poważny projekt, który natychmiast trzeba unieważnić.

Ktoś wpompował w sam start tej "Wiosny" o ile sie niemylę ok. 1,5 mln. złotych. Tego się nie robi ot, tak sobie. Powtórzę co napisałem w niedzielę pod tekstem Coryllusa "O narracjach w kulturze pop". Nie wiem, czy zadaniem Biedronia jest od razu zdobycie władzy na jesieni, ale jest jego zadaniem sformatowanie dyskusji przedwyborczej oraz wyznaczenie palety problemów i to zadanie zostało prawie wykonane na samym starcie. Wydaje mi się, że jego głównym celem jest ustawienie Kościoła i wierzących w pozycji chłopaka do bicia (stary angielski wynalazek!) i niedopuszczenie do jakiejkolwiek nawet minimalnej katolickiej rekonkwisty. Jeśli oni będą krzyczeć "Kara śmierci dla Kościoła" każdy będzie się cieszył, że Kościół został skazany na dożywocie i nikt nie będzie myślał o uniewinnieniu Go. Kościół rozumiem tutaj w sensie szerokim jako prawa dla wierzących w tym kwestia własności itd.

Zauważmy, że te wszystkie memy to jest propaganda robiona Biedroniowi. Wszyscy do niego się odnoszą i w stosunku do niego się określają. Teraz każdy musi się do niego ustosunkować, chce czy nie chce. Ma już punkt na samym starcie.

Druga rzecz, to odwałania Biedronia do pop-kultury i tutaj bym prosił Onyksa o sprostowanie mnie, jeśli się mylę.

W wystąpieniu Biedronia przeciwstawienie zimy - wiosny występuje jako program polityczny. Nie dawało mi to spokoju. Zastanawiałem się skąd ja to znam. No i mnie olśniło. Z kultowej ostatnio dla pop-kultury sagi Martina "Gra o tron". Jest to rzecz bardzo reklamowana nie tylko jako książka ale i powszechnie oglądana jako serial. W tej sadze jest schodzący ze sceny ród Starków, których zawołaniem jest "Nadchodzi zima" i będąca jutrzenką nadziei, zwiastunem wiosny Daenerys (władczynia smoków - ho, ho, ho! ... tak, tak, tak!). Dla kogoś, kto jest fanem tak pozycjonuje się Biedroń. Fortopoczta Daenerys, której zawołaniem jest "Ogień i krew".

http://graotron.wikia.com/wiki/Ród_Stark

http://graotron.wikia.com/wiki/Daenerys_Targaryen_(serial)

http://graotron.wikia.com/wiki/Ród_Targaryen

Może się mylę i dopatruję się czegoś, co nie istnieje. Ale jeśli choć trochę mnie intuicja nie myli, to mamy ciężką sprawę. Mamy to czynienia z przekazem podprogowym i silnym memem pop-kulturowym. Wynikałoby z tego że ta "Wiosna" jest adresowana od 30 lat w dół.

Jeśli choć trochę coś w tym jest, to myślę, że trzeba sięgnąć po jakiś innym mem z pop-kultury i spoza tej sagi Martina ale równie popularny i zakorzeniony oraz wbudować go ot, tak dla niepoznaki jak zrobili ci promotorzy Biedronia.

W tej chwili nasuwa mi się tylko jedna propozycja. Jest to trylogia Tolkiena "Władca pierścieni". Już widzę jak Coryllus prycha, ale innej możliwości ja nie widzę. 

Ale tak jak wcześniej pisałem, może widzę coś, czego nie ma.

Wie pan co, sugerowanie, że ktoś jest agentem to jest najstarsza chyba zagrywka troli. Kto jak kto, ale pan powinien się przed tym powstrzymać. Poza tym Krzysio na pewno nie skarżył na pana, a parasol zareagował tak jak powinien, znając Krzysia. No i niech pan łaskawie zwróci uwagę, że tutaj są nieco inne okoliczności niż w salonie, a osób pokroju Pasierbiewicza tu nie ma wcale. 

Wszystko co napisałeś istnieje. To jest bardzo precyzyjny format - zima wasza wiosna nasza. Biedroń chce być papieżem i Wałęsą w jednym kawałku. Zawłaszcza symbole, a jakiś cybernetyk stoi za nim i mu to podpowiada

Oczywiście ze Gra o Tron. 

Bardzo dobrze Ojciec widzi. 

.

To są pogaduszki między swoimi.

Pikanterii dodaje fakt, że jeszcze wtedy nie było mowy o wiośnie, a to właśnie partner Biedronia opracował zręby zasad tzw. świeckiego państwa. No cóż, moralność katolicka mocno uwiera, ale mając na uwadze sponsoring w wysokości 1,5 mln to uwiera ona bardziej darczyńcę.

Dziękuję za tekst. Jedna uwaga, ten Charles Merrill to umarł nie w Nowym Targu, ale w Nowym Sączu. Te miasta są oddalone od siebie o 80 km. Nowy Targ jest przy drodze z Krakowa do Zakopanego i Tatr. Jest to historyczna stolica Podhala. Nowy Sącz to ziemia sądecka, związana m.in. ze św. Kingą (klasztor w Starym Sączu).

A ja wam powiem że mnie to już nudzi...

Ja wiem że Stalin kiedyś powiedział że wraz z postępem rewolucji narasta walka klasowa. Widzimy to. Rewolucja posuwa się, klasy mogą być różnie definiowane ale idea zostaje. Ciągle jest mało, za mało. Ciągle jest potrzeba dokręcania śruby, może to być np. mowa nienawiści, albo można zapodawać cora bardziej obrazoburcze, świętokradcze zachowania, wypowiedzi. Ale i tak mnie nudzi kolejny błazen rzucony na front wywoływania podniety wśród ludzi. Was nie nudzi?

Wychodzi taki Biedroń, który wie że jest błaznem choć może nie wie że jest taką formą ludzką bazującą na kilku prostych instynktach, mechanicznych trybach w mózgu przełączających go w tryb zadowolenia czy przyjemności. Który powie wszystko co mu reżyserzy podstawią pod nos, i któremu akurat to sprawia przyjemność. Ok. Ale czy dla was nie jest jakimś masochizmem kolejny raz branie udziału w tym spektaklu? Po co w ogóle sobie nim zawracać głowę? Skoro wiemy że tak to działa, że oni muszą się pojawiać, że muszą nakręcać to gówno bo na tym polega rewolucja?

Muszą, trudno, taka ich rola. Naszą rolą jest natomiast jest złapanie tej podniety, oburzenie się na jakąś debilną wypowiedź Biedronia. Taką rolę nam dali, jak wiemy. Podnieci, oburzy się jeden, zarazi innego, oburzenie zacznie pompować wielki balon, który już oni będą z przyjemnością przekłuwać pozując Biedronia na jakiegoś polityka nowoczesnego człowieka czy co tam chcą. W tym teatrze absurdu wynik musi być absurdalny. A skoro tak to po co weń wchodzić?

Wiadomo jak to się ma potoczyć. Wiadomo kto ma dostarczyć paliwa. Nie lepiej zostawić ich samych na scenie? Niech sobie te przedstawienia urządzają we własnym gronie? I ci pompujący i przekłuwający, ci z prawa i z lewa wyznaczeni na scenę. Niech się tym delektują i zrażeni obojętnością, sprowokowani, niech dadzą taki popiś odlotu, żenady i groteski że stanie się nawet nie obrazoburczy ale już właściwie kompletnie niezrozumiały. Jak seplenienie jakiegoś śliniącego się dałna. Nikt nie będzie słuchać, próbować zrozumieć a jedynie czasem spojrzeć się z litością na tych upośledzonych ludzi.

Nie dość że nudne, powtarzalne to jeszcze straszne męczące!

Chociaż z drugiej strony może chodzić o zwykłe banalne, zespolenie pisowskiego stadka, którego przewodnicy krocząc drogą rewolucji mogą tracić owieczki, te takie wolniej łapiące, takie, które nie nadążają i które potrzebują trochę kłamstw, które uciszą ich wątpliwości. Takich owieczek jest dużo, one potrzebują w sumie kogoś kto im powie że to co robi Biedroń jest zbyt szybkie zbyt drastyczne, potrzebują czasu by się z tym oswoić. Te pisowskie stadko też pójdzie drogą rewolucji ale potrzebuje jeszcze tej iluzji że nie idzie tam gdzie rewolucyjna awangarda.

Tak czy siak znów to samo...

Całkiem niezły cybernetyk, bo w programie i ostatnich wizerunkowych pokazówkach stara sie większość symboli zawłaszczyć...nawet ten z Chrystusem Królem, którego nie mogąc przyjąć próbuje ośmieszyć.

I to nic, że ten program ma zupełnie z półki ile waży chmura...te cyfrowe klasy (wirtualne? ;), bezpieczna ciąża i bezpieczne przerywanie ciąży, minimalna emerytura 1600 zł i jednocześnie likwidacja ZUS (rozumiem, że wiosna będzie wypłacać te emerytury z własnej kieszeni).

Po wegańskim gazy lepsze. Czyli jakby duch...

Sprawa wygląda bardzo poważnie i profesjonalnie. Ale może być, że chodzi tylko o Europarlament, a tu może sobie potem zostać PiS...

Przecież już dostał. TVPIS relacjonował konwencję na żywo, a potem uporczywie ją komentował. Dla porównania koalicja Winnicki Braun Korwin Liroy Godek dostała całych 0 sekund czasu antenowego

To właśnie świadczy, że Biedroń jest narzędziem. Młotkiem na sznurku

To rzeczywiście beznadziejne. Komuś się zdaje, że będzie mógł sterować Biedroniem...albo, że zje jego elektorat...

Biedroń to "oferta ideowo-medialna" spreparowana na użytek ofiar reform oświatowych,  tych nieszczęśników dla których operacje w zakresie tabliczki mnożenia sa niewykonalne bez elektronicznego wspomagania. Oferta ta, spreparowana przez sztaby fachowców, do których p. Robert wyjeżdżał na przeszkolenie (może to ten ośrodek w Dolomitach, w którym przeszkolono gauleitera Tuska)  stanowi zestaw memów pod i nadprogowych, które mają roztaczać dla owych ofiar wizję wiosny w tęczowych barwach.

To jest leczenie syfilisu trądem

Myślę ze po prostu monitorujemy sytuację. To będzie trudny rok i zapewne ktoś. .I nie jeden...szykuje przesilenie. 

.

NIe chodzi o żadną działalność tylko o wolność wyrażania opinii. Również o Panu.

Oczywiscie,ze tak . Ta wojna o glosy rozgrywa sie miedzy PO ,a Biedroniem . PiS jakby chciał to bardzo szybko zneutralizował partie homoseksulistow, wystarczy podac do wiadomosci przez kogo jest finansowana.. I u samego zarania padlaby. Partia Biedronia nie ma szans , na to aby miala wplyw na cokolwiek. Rowniez prosze zauważyć ,ze tzw.marsze rownosci juz nie sa tak liczne jak byly kiedyś. Co do Brauna i spolki, dobrze ,ze nie daja im czasu antenowego, bo ja bym np.chcial powazna partie ,ktora ubiega sie o miejsce w parlamecie, partie ze strukturami samorzadowymi,a to teraz tak wyglada jak paru gosci chce sie na silem wepchac do sejmu i załapać sie na kasę, kolejna wydmuszka dla gawiedzi. Jedyny cel Brauna to promocja jego wlasnej osoby, po to aby lepiej sprzedawaly sie jego ksiazki ,filmy itp itd. 

Wiosna nie jedno ma imię.

"Joanna Sadzik nie jest już prezesem Stowarzyszenia "Wiosna" - dowiedział się Onet. Jej stanowisko zajął ksiądz Grzegorz Babiarz, znajomy księdza Jacka Stryczka. Odwołanie dotychczasowej prezes odbyło się w atmosferze skandalu."

Oczywiście. W sumie taki miałem zamiar. Tylko te podziękowania mnie zniesmaczyły. Ale już się zamykam.

To już ma :-)

Dostać się do państwowych pieniędzy na restrukturyzację to fajna rzecz, bo zawsze można zwalić, że podmiot nie wykonał restrukturyzacji zgodnie z założeniami, więc odpowiedzialność zerowa. U nas restrukturyzowano szpital miejski. Miasto wyrównało zadłużenie i po kilku latach dług urósł do podobnej wysokości jak uprzednio.

Miało być do ainolatak z 5 lutego 2019 12:45

Projekt wiosenny może być skierowany do całkiem szerokiej grupy ludzi, nie tylko do 45-latków, ale nawet od 18-to już latków. Wczoraj rozmawiałem z młodym 25-letnim mężczyzną zaraz po studiach i on kiedy tylko padł temat piłki nożnej i Artura Boruca, od razu zareagował właściwe mówiąc "Borubar". A to było 10 lat temu. Ich zasięg rażenia nie powinien być lekceważony. Można wręcz odnieść wrażenie, że ostatnie bardziej myślące pokolenia coraz mocniej się starzeją i niedługo znikną.

Podczas odczytywania pierwszego postulatu rozległy sie oklaski. Obiecał Biedroń czyste powietrze, oczywiście dla wszystkich. :)
Rzetelna edukacja seksualna jakoś mi umknęła. Rzetelna, to znaczy bez ogródek o wszystkich formach współżycia i to w zamyśle wszystko dla dobra naszych dzieci. Wiele z tych postulatów dotyczy bezpośrednio samego kościoła, a dalsze pośrednio godzą w naukę głoszoną przez KK. To wszystko się układa: "Ksiądz" i "Kler" Smarzowskiego, teraz Biedroń.

A mnie ten projekt jednak bardzo martwi.

Przede wszystkim dlatego, ze skierowany jest glownie do mlodziezy. To o ich dusze tutaj chodzi, nie mam co do tego watpliwosci. Jesli ktos z piszacych tutaj ma dzieci w wieku nastoletnim (i jeszcze takie, ktore lubia opowiadac "co w szkole") to dobrze wie, jakimi tematami z mediow oni najczesciej zyja, ktore latwo podlapuja, na jakie plewy najlatwiej je nabrac. 

Dla mnie niesamowite jest to, ze podczas gdy w tzw.Europie odzywaja sie glosy "otrzezwionych", w Polsce oto wylazi wojownik o prawa gejow i stwarza swoja partie, a cala Polska o nim mowi. To jest jak najgorsza ironia. Wszedzie na twz.zachodzie - mowie o srodowiskach zwiazanych z KK - mowi sie z podziwem o tym, ze "Polska jeszcze zostala katolicka", ze w nas nadzieja, a tu takie cos..Wlaczylam sobie przypadkiem zupelnie w miniona niedziele Rai Uno (corka uczy sie wloskiego, chcialysmy posluchac)  A tam pogadanka o ochronie zycia, o swietosci zycia od poczecia do naturalnej smierci; o "demograficznej zimie" w Europie, cytuja slowa Papieza z Panamy, o dumie Panamczykow z ich dzieci itd, itp;  nikt sie w studiu nie kloci; nie byl to tez program telewizji katolickiej. 

A tymczasem w telewizji polskiej szaleje Biedron. 

Jakies to przykre. Moja mama wszystko kwituje nastepujaco: diabel szaleje. Wiec chyba tak trzeba na to spojrzec. Tam gdzie jeszcze widzi, ze jest o o co powalczyc, szaleje ze zdwojona sila. Dlatego uwazam, ze nie nalezy tego lekcewazyc, tylko - jak powiedzial Ojciec Mniszysko - stworzyc kontr-memy, skierowane glownie do mlodych.

Moja propozycja hymnu Wiosny

"stworzyc kontr-memy"

Dlaczego to ma być na zasadzie negacji? Dlaczego mamy wołać: "Nie głosujcie na nich".
Nie lepszy jest pozytyw?: Głosujcie na nas bo .....

:)

OK :)

Tylko jak już o tym mowa. To jest to co cały czas mówię: Oni tworzą a my tylko reagujemy na to co oni stworzyli.

Jedyne co kojarzę i po "naszej" stronie cos stworzono skutecznie i na dużą skalę to kult ŻW przez .... kibiców i Marsz Niepodległości.

"Jest to format: ci którzy, chcą ocalić ziemię i ludzkość (...)"

Prosze Ojca, moim zdaniem bardziej chodzi o ocalenie ziemi, o ludzkosc juz niekoniecznie. Nie tak dawno przez Szwajcarie przelala sie masa strajkow mlodziezy "dla klimatu". Pominawszy fakt, ze glownie chodzilo o to, zeby nie pojsc na lekcje, te dzieciaki w ogole nie wiedzialy pp co tam sa i w jakiej sprawie "protestuja". Ocalmy ziemie, ocalmy klimat, precz z hodowla zwierzatek, itp. Takie hasla.

Niedawno w periodyku pro-life "Choisir la vie" w artykule poswieconym teorii neomaltuzjanskiej podano niezwykle ciekawy wykres oparty na badaniach jakiejs "naukowczyni", z ktorego wynika ze najskuteczniejszym srodkiem do ratowania ziemi jest posiadanie "o jedno dziecko mniej" (w ten sposob najlepiej redukuje sie emisje co2).

(Dygresja: Na lekcji geografii niedawno nauczyciel mojego dziecka wlaczyl w klasie film dokumentalny na temat przeludnienia i grozby glodu (oczywiscie opraty na rewelacjach Malthusa). Nie odbyla sie zadna dyskusja, zaden komentarz, ot wlaczyl film i wyszedl. Dziecko wrocilo ze szkloly przerazone. Bo przeciez w dokumencie National FGeographoc tak powiedzieli). Wnioski maja byc oczywiste: aborcja jest ok. Wszystko idzie w tym kierunku.

Zamieszczam ponizej ten wykres z twittera Agence France Press.  Pod nim znajduja sie odpowiedzi i modyfikacje (ktos zlosliwie i trzezwo odpowiedzial, zeby ograniczyc ilosc imigrantow)

https://twitter.com/afpfr/status/1049282260707540992

Cytuję: "[...] coraz bardziej częsty i regularny atak wegan na masarnie i sklepy mięsne."

Homoseksualizm trochę spowszedniał, więc trzeba znaleźć nowy punkt zapalny.

To jest bardzo modny i mocny trend wsrod mlodszych, wspierany oczywiscie przez politykow.  Wykres, ktory zamiescilam powyzej, z badan Environmental Research Letters, nawiazuje do ruchu "green sex" (niemajacego nic wspolnego z "ekologia seksualna"czyli nieuzywania m.in chemicznej antykoncepcji, promowana przez dr H. Joyeux)

Ten ruch green sex to radykalowie, ktorzy promuja "zdrowy styl zycia" czyli - bezdzietny. Aktywna dzialaczka jest pani Cristina Richie, nauczycielka etyki i ochrony zdrowia, a takze pani teolog z Bostonu. ktora napisala artykul pt "Czy jestes GINK?" GINK - czyli Green Inclination, NO Kids. GINK to pary zatroskane nasza ziemia, majace na uwadzie redukcje co2 (a takiej najwiecej wytwarza dziecko), wiec wyrazem ich zatroskania jest "nieposiadanie dzieci biologicznych", nie wydawanie na ten straszny zanieczyszczuny swiat potomstwa, ktore mogloby ucierpiec.

Taaaak.

Nie wiem, jak u Pana, ale w mojej rodzinie sporo jest dorastajacej mlodziezy, oni sa tymi temataki atakowani non-stop, jak nie w szkole, to na mediach spolecznosciowych. 

Warto sobie z tego chociaz zdawac sprawe, bo my tu troche tak "zgredowsko": jak cos nas bezposrednio nie dotyczy, to wydaje nam sie ze tematu nie ma:)

Cd - do Mniszyska:

Wiosna - to mlodosc, zielen i ekologia. I milosc (najlepiej pedalska)

Rzucilam okiem na tytuly prac tej teolozki z Bostonu (o ktorej wspomnialam w komentarzu do Tadmana)  promotorki "green sexu" czyli kochajmy sie, ale, bron Boze, nie plodzmy dzieci.

Jakas nowa religia nam sie narodzila. I wszystko w oparciu o encyklike Papieza. Dreszcz przechodzi po plecach, na same tylko tytuly:

http://ecu.academia.edu/CristinaRichie

Ale caly net wyśmewa tą homoseksulaną hucpe  W tej chwili Biedron wchodzi w szkode PO, niech sie gryzą. Niech sie boksuja na swoim terenie i o to chodzi.A PiS np.nie bedzie oskarzany przez UE,ze sa prawicowymi radykalami, i ze przeszkadza w tworzeniu partii "rownosciowej". Szczegolnie przed wyborami do europarlamentu.. 

Zalezy jakie portale, ten "caly net".:)

dlatego polemika z Biedroniem o "odnowieniu tej ziemi " nie ma sensu. Ten gosc reprezentuje poziom umyslowy Bolka po przyzakladowce. Bedac poslem i absolwentem wyzszej uczelni nie wiedzial co to konwent seniorow. To zwykly debil. Jakby go odpytac z tabliczki mnozenia do stu to on ma wynik bliski rezultatow Bolka. 

Ale komu oni zabierają glosy wyborcze, partii Razem,SLD, PO, rowniez nie zapominaj o tym ,ze najmlodszy elektorat stanowi niż demogrficzny. Osobiscie uwazam,ze w tej chwili sily koncentruja sie na tym aby walczyc o rozyspujaca sie UE ,koalicja europejska , no i Biedron.Boja sie ,ze ten eurokolchoz sie rozpadnie. Dlatego ona powstal na trzy miesiace przed wyborami do UE.Natomiast,jezeli rzeczywiście PiS zauwazy zagrozenie ,ze strony homosiów, to sadze ,ze zacznie ja neutralizowac po wyborach do europarlamentu.

Skojarzenia

Niezmiernie męczące są te pańskie wtręty. Proszę zachować jakiś poziom, bo odbiega Pan wyraźnie, nie wiem czy to jest zamierzone czy takie naturalne.

No ale czy w tenkraj, "dziki kraj", czy docenią teatralne gesty i napięcie w tej inscenizacji?

Poszukiwany nowy liberalny stylita.

Oby pod sceną, gdzie będzie przebywał Biedroń, nie zabłądził jakiś "trubadur, zabłąkany poeta'', z ostrym nożem w zębach.

Oburzenie pewne tzw. opinii światowej.

obejrzyj odcinek telekturnieju "jeden z dziesięciu" i będziesz miał obraz horyzontów typowego korporacyjnego popychla (bez wzgledu na jego stopień w hierarchii słuzbowej). 

Przykład z wczoraj.

Pytanie: Kto dowodził polskimi wojskami w bitwie pod Raszynem w 1809 r.?

Odpowiedź:  Piłsudski.

A Ty chciałbyś o Janie Amosie.
No weź (nerwosol).

Niczego nie przebije wypowiedź posła Jońskiego z "młodego pokolenia  SLD", obecnie bodajże viceprezesa basenów w mieście Łodzi, o roku wybuchu Powstania Warszawskiego - 1988. Poziom wiedzy "młodego pokolenia" o historii najnowszej jest zatrważający, idealnie pasujący do yutubowego kanału "Matura to bzdura". Formaty historii Polski utrwalone przez system edukacji nie wychodzą poza ugruntowane od lat sztywne ramy, sami nauczyciele historii doznaliby zapewne szoku po przeczytaniu kilku cytatów z Małyńskiego.  Oferta Biedronia idealnie wpasowana jest w ten rów ignorancji i bezmyślności "nowoczesnej" części społeczeństwa.

Ta wiosna jest cienka jak wiezienna zupa. To zwiednie do lata i i beda szukac nastepnego durnia typu Kijowski, albo Petru. Nie rokuja na nic. Jeszcze dobrze nie wystartowali, a juz widac, ze jest dramat.

"To jest bardzo precyzyjny format - zima wasza wiosna nasza. Biedroń chce być papieżem i Wałęsą w jednym kawałku. Zawłaszcza symbole, a jakiś cybernetyk stoi za nim i mu to podpowiada".

Jezeli przy Biedroniu pojawil sie Palikot to moim zdaniem ten cybernetyk ma powazne zamiary i chce moze zeby ta wiosna sie zamienila w cztery pory roku.

W takim kraju jak Polska Biedron nie moze epatowac swoim homoseksualizmem, wiec ukradl wezwanie Jana Pawla II.

O tym ze kpiny z Ducha Swietego moga sie smutno skonczyc dla kpiacego pisal juz kiedys chyba Toyah, wiec nie bede sie nad tym rozwodzil.

Zobaczymy jak mocno beda sie starali zamocowac Biedronia. Mam wrazenie ze odniesie sukces mniej wiecej taki jak Ryszard Petru i jego Teraz Nowoczesna.

Jestem zdania, że to tylko doraźna tratwa ratunkowa dla paru gostków, którzy czymś tam się zasłużyli w dziele pieriekowki nadwislańskiego "katolickiego ciemnogrodu".

Oczywiscie, gdyby przynęta mocni9ej chwyciłą, to bedą nadal dąć w ten tęczowy balonik.

Wedlug mnie sam Biedron to tylko szyld. wazne kto za szyldem. Co do samej osoby Biedronia topiacego Marzanne zgadzam sie, to przyglup.

Niestety. Na tej samej zasadzie, gdy spytano jakiegos mlodego wyksztalconego z duzego miasta kiedy bylo Powstanie Warszawskie, odpowiedzial ze w 1981 roku. A zaraz potem byl Okragly Stol.

Oczywiście, że zerowa. Po restrukturyzacji w atmosferze skandalu, przemianował się tylko z dyrektora na doradcę Biedronia. Tak była genialnie prowadzona, że żeby wykazać jakieś oszczędności Słupsk do tej pory nie zrobił ani jednej nowej inwestycji, no może zainwestował w Balcerowicza by ten doradził ostatnio jak zrestrukturyzować budżet...Co to dopiero będzie jak zacznie w końcu inwestycje... 

Naszyści mają głębię skutą lodem, zdaje się...

W wyborach samorządowych to grupa młodych (18-29 lat) głosowała na PIS, a nie na Koalicję Obywatelską. Ktoś tu odrobił lekcję. I mimo, że faktycznie z jednej strony akcja jest obliczona na roszady w PO i uderzenie w Schetynę, to umiejętnie jednocześnie może odbić młody elektorat. Duda też w dużej mierze wygrał dzięki "internetowi" i grupie młodych.

Ale jestem pod wrażeniem tego wymyślonego zjawiska. Wybrali coś najbardziej pozytywnego i optymistycznego w każdym obszarze. Narodziny, świeżość, zmiana na ciepło po srogiej, niechcianej  już zimie. W przestrzeni jest tyle zwyczajowych memów w stylu "dość tej zimy", "kiedy przyjdzie wiosna", że odwrócenie tego zjawiska z korzyścia dla siebie jest sztuką nie lada i nawet zaproszenie przez Kurskiego inuickiego zespołu do telewizji moze nie pomóc.

Ale zawsze jest wyjście. Zaczynając od odbijającej piłeczkę drwiny: Jaka wiosna? Wiosną nadchodzi ósmy sezon "the winter is coming". Znowu próbuje przyjść...

Reakcja na "rzucanie kamieniami w mamuty/dinozaury" Kopaczowej też powinna być inna niż tylko ględzenie o mowie nienawiści.

W prawdzie nie ma już mamutów, ale są żubry, które przetrwały nie jedną zimę. Pomysłów mogłaby być masa, ale czy nasi to czują i ogarniają zagrożenia?

Dramat dramatem...

... ale to k****two beda  pompowac...  bo to z naszych pieniedzy idzie  !!!   Tam zaden szmatlawiec nie daje swoich, wlasnych pieniedzy i z wlasnej kieszeni  !!! 

I  kurwizor bedzie to tez grzal... bo  SOLIDARNOSC miedzy dziennikarzynami, a politykami jest  wieeeeelka...   i nie zna granic  !!!

Oni wtedy natychmiast kończą dyskusję. 

W pełni się zgadzam z Pani opinią. Kiedyś było modne DINKs, czyli Double Income No Kids. Życie jak w raju. Ale cóż, czasy się zmieniły i teraz ochrona matki ziemi jest na topie.

Indoktrynacja dzieci i nastolatków na poziomie pewnych fundamentalnych przekonań może być bardzo skuteczna i wyjść nawet po latach różnym "smrodem".

Na FB są grupy dyskusyjne dla weganów i frutarianów. Polecam czasem poczytać, żeby sobie zdać sprawę z powagi zagrożenia podobnymi "ideologiami".

Na przykład piszą tam uczestnicy, że menstruacja to proces oczyszczania się organizmu kobiety z różnych odpadów przemiany materii. I jeśli kobieta stosuje odpowiednią dietę - najlepiej raw food - wtedy menstruacja zaniknie i jest to całkowicie naturalny oraz bardzo pożądany stan.

Los Sodomitów nie jest godny pozazdroszczenia.
I taki będzie również los globalnej Sodomy.

świetne :)))

Tak...

... w porownaniu do przestrzeni Coryllus'owej ta "polska tv"  to kompletne  WYLATOWO  !!!

Cala ta Wiosna ma za zadanie wlasnie utwierdzanie roznych juz skolowanych orientacyjnie i ideowo i zdobywanie ich w przyszlosci dla siebie,. A nawet jesli nie, to samo odciaganie tych mlodych od Kosciola ch zadowala (nie wiem czemu wiekszosc mysli tylko o PiS lub PO)  Na razie slupki poparcia najmniej mnie w tym wszystkim interesuja.

A propos Wiosny...Dzisiaj pojawila sie, chyba dobra, nowina w sprawie innej Wiosny. Tej od ksiedza Stryczka. Wyglada na to, ze podstep (te artykuly w Onecie) sie nie powiodl:) Pani, ktora przechwycila ster po "wykopaniu"ksiedza Stryczka, musiala obejsc sie smakiem. Dzisiaj dowiadujemy sie, ze na czele fundacji stanal inny ksiadz. Poprawilo mi to humor:) 

https://krakow.gosc.pl/doc/5329512.Komunikat-krakowskiej-kurii-w-sprawie-Wiosny

https://ekai.pl/ks-dr-grzegorz-babiarz-nowym-prezesem-stowarzyszenia-wiosna/

Statua wolności.

Była jeszcze arabska wiosna, która wyzwoliła kraje arabskie w oków i ubogaciła Europę.

"Na przykład piszą tam uczestnicy, że menstruacja to proces oczyszczania się organizmu kobiety z różnych odpadów przemiany materii. I jeśli kobieta stosuje odpowiednią dietę - najlepiej raw food - wtedy menstruacja zaniknie i jest to całkowicie naturalny oraz bardzo pożądany stan."

Przypomina to slynna ksiazke Pacewicza juniora "Fluks. Wspolnota plynow ustrojowych". Proponuje zebrac w kupe trzy wielkie nazwiska i jako tzw. pakiet wysunac jako trojkandydata do pokojowej nagrody Nobla: Krzysztof Pacewicz, Olga Tokarczuk i Jerzy Owsiak. Jako laureaci tak prestizowej nagrody skuteczniej jeszcze sie wlacza w walke z wykluczeniem i nienawiscia.

Byc moze nawet sie spelni marzenie pani Tokarczuk i na wydzielonym terenie otwartego miasta Gdansk Jerzy O. oglosi powstanie nowoczesnego narodu w formie WOSP.

Tu chodzi troche o cos innego. Obrzydza sie dziewczynkom naturalny cykl, w ogole wmawia sie ze mozna sie go pozbyc, wszystkiego najlepiej co zwiazane z kobiecoscia i rozrodczoscia. Efekt jest taki, ze widzac zdjecie noworodka kilka dziewczat z klasy corki mialo wyraz obrzydzenia na twarzy. To wszystko jest programowe.

Widzę to podobnie. Chodzi o odejście od wszystkich praw naturalnych, danych nam przez Boga i będących fundamentem cywilizacji chrześcijańskiej. Jeśli się to uda, kto zatryumfuje?

Zastanawia mnie, na co naprawdę liczą ludzie, którzy realizują tu na ziemi ten plan. Na co liczą dla siebie oprócz tej krótkiej chwili poczucia wyższości. Za co zaprzedali dusze.

Ruch Palikota padł przez jedno rymowane hasło, które się przyjęło. Palikot z ferajną chcieli dołączyć, tzn. Stanąć na czele protestujących przeciwko ACTA, no i ktoś ich rozpoznał, ściągnął Palikotowi maskę, dosłownie bo protestujący byli w maskach, i zaczął śpiewać -" Tylko idiota, głosuje na Palikota, tylko idiooooota, głosuje na Palikota". 

Palikot z obstawą szybko zapakował się do limuzyny i zwiali...  A wszystko pokazywała "zaprzyjaźniona telewizja". Jaja jak berety, wszystko zaplanowane, zorganizowane, a tu nagle stadionowa przyśpiewka.

... I po Palikocie, tzn. po jego partii, właściwie po szyldzie, bo Palikot żyje i chyba ma się dobrze.

A Biedronia to musieli przymusić do tej szopki, właśnie ze względu na szyld, na jednoznacznie kojarzące się nazwisko. Jemu się nie chciało, bo to leń i inne rzeczy mu w głowie.

Springtime for Hitler... niestety stare już bardzo.

Albo pytanie o potrawy regionalne, czy moskole są z Podhala czy z Warmii. I gość ze Szczawnicy (!!!) powiedział, że z Warmii.

Też na P. :).

Kupiłem melisę, żeby więcej jak łysy o beton nie wyjeżdżać :)

Co robi nasz Bobik?

Każdy z każdym?

Tak mi się skojarzyło:

1. Wiosna:

2. Późna wiosna:

Ze względu na wczesną porę wybrałam te mniej drastyczne obrazy.

I jeszcze taki oksymoron: gej i świeże powietrze.

Z góry przepraszam za fizjologiczne skojarzenia, jak najbardziej uprawnione.

A zwierzęta na to? Dalszy ciąg: katechizm dla zwierząt bo prawa osobiste i majątkowe autorskie już mają (Kalifornia) jak widać no limits

Bardzo ciekawe spostrzeżenie ale czy jest analogia do samej historii to nie wiem. Na pewno jak to przypomniał Coryllus tą zbitkę zima-wiosna mamy zakodowaną i to jest pewnik. Ród Starków przeżył wielkie tragedię ale w ostatnich sezonach znów wyszedł na czołówkę. Siostry zgładziły jednego z największych swoich wrogów a brat połączyłsię nie tylko duchowo z Daenerys i jak się okazało jest potomkiem króla a nie bękartem Starków. W nowym ostatnim sezonie będzie wielka bitwa wszystkich że wszystkimi i nie wiem czy nawet A. Holland wie jaki jest scenariusz.

Co do samego Netflixa to fakt że jest to nośnik satanizmu, homopropagandy i walki z Kościołem i projekt "Wiosna" idealnie się w te narracje wpisuje.

To raczej chodzi o ruchy w elektoracie. Biedroń zabiera z POKO i lewicy SLD a Braun z PiS. Dwa średniaki są taktycznie lepszym przeciwnikiem niż jeden mocny.

To są "nowe szaty cesarza". Miałem na TT kilka rozmów z "biedronistami" i tak to niestety wygląda. Bardzo krótkowzrocznie i bez zagłębiania się w detale.

Elfy i ludzie kupowali boń od krasnoludów, którzy je wykuwali pod ziemią a Biedroń chce im te kopalnie pozamykać. Logiki nie ma w tym wszystkim zbyt wiele ale są nośne hasła w sam raz na 10-15% elektoratu w dowolnym europejskim państwie. O tym też pisał Krzysztof Laskowski pod poprzednim wpisem Coryllus.

Oni sa jacys zapoznieni ci ekologisci, mysla, ze odkrywaja Ameryke. Nie wiedza, ze bardzo wielu katolikow w czasie Wielkiego Postu (i nie tylko) przeprowadza scisly post, albo tzw.post Daniela. No ale nie wytlumaczysz im, ze nie o ochrone zwierzat tu chodzi.I jeszcze prowokacyjnie ta forsa do Papieza startuja.

Nie pierwsza i nie ostatnia. 

Za Kościołem stoi wiedza i nauka od stuleci, oni próbują wykazać, że to wszystko nieważne, że prawdziwą naukę to oni właśnie robią. Łatwo im, bo dziesiątki lat edukacji kłąbów stworzyły plastyczną materię. 

Z mojej strony to byla ironia. Wiem, ze wiedza (przynajmniej ci co tym wszystkim kreca, bo juz oglupiale dzieciaki niekoniecznie).

Wierze ze Papiez znajdzie wlasciwa riposte na te prowokacje.

Pare miesiecy temu przeczytalam na blogu pewnego jezuity refleksje na temat wspolczesnych radykalnych wegan (lagodnych jak baranki dla matki-ziemi, nie wahajacych sie rozbijac witryn sklepow z miesem) , ktorzy wierza ze sa najlepszymi z najlepszych, "szczytem ewolucji naukowej, intelektualnej i moralnej".  Na koncu zaproponowal im, zeby cofnac sie w czasie o dwa tysiace lat. Zyl taki sw.Jan Chrzciciel. Nie jadl niczego co zostaloby wyhodowane reka ludzka, nie uzywal tkanin produkowanych przez czlowieka.  Impakt na srodowisko zerowy. I konczy swoj felieton z lekkim przekasem tak: "nie chcac byc zbytnio krytycznym, sadze ze wiekszosc wegan, ktorych znam, ma jeszcze sporo do zrobienia"

:)

Tu tekst:

https://www.jesuites.ch/chroniques/d-hier-a-aujourd-hui-de-jean-blaise-fellay-sj/1091-vous-avez-dit-vegan

Ciekawe, czy utrzymali by podniesione czoło, gdyby zabrać im sojowe latte?

Św. Jan Chrzciciel ma jeden minus. Nosił wielbłądzią skórę, eh!  ;-)

Gdybym byla weganka, daloby mi to do myslenia:)

Zakładając, że u nich jest jakieś myślenie.

Ostatnio nawet na Onecie pojawił się tekst o tym, że człowiek to zabójca - w kontekście z ortodoksyjnych portali obrońców zwierząt - bo zabija miliardy ryb. Po to, by je zjeść. Przekładając to na język logiki - Biedroń u władzy to zamknięcie barów sushi, kebabów i McDonaldsów czy pozostałych burgerowni - czy pani ambasador USA wie, co tutaj się kroi? Czy lemingi wiedzą, że nie będzie już sushi? Biedroń będzie musiał stoczyć walkę z miłośnikami białka w postaci larw i robaków (to jeden z modnych trendów, litościwie nie wspomnę, kto o tym pisał ostatnio, bo Prezesowi będzie przykro) - bo one też cierpią - też je człowiek zabija.

Dylematy dobrze widać w środowisku jeździeckim - kochamy konisie, ale siodło i ogłowie mamy ze skóry  z zabitej krówki - bo innych nie ma i nie będzie (syntetyki to niskobudżetowa nisza). Ortodoksi nie wsiadają na konia, kończy się na oprowadzaniu zwierzaka na lonży - choć w istocie ideologia usprawiedliwia zazwyczaj brak umiejętności.

Rośliny też "cierpią" - ale coś jeść trzeba - rodzi się frustracja i autodestrukcja, przekonanie, iż człowiek to zakała globu, źe wyewoluował - w skarajnych przypadkach - anoreksja zakończona zgonem.