-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Narastanie dialektycznego obłędu

Oświata u żydów była początkowo bardzo niska, byli oni na ogół głupsi od katolików.

 

Jan Słomka „Pamiętniki włościanina”

 

 

Dostałem ostatnio od kolegi taki oto link https://m.niedziela.pl/artykul/55233//Archidiecezja-Warszawska-zaprasza-na-II

Nie będę go szczegółowo omawiał, bo i po co. Może poczekajmy aż kahał jakiś zorganizuje duchową pielgrzymkę do Częstochowy połączoną ze śpiewaniem pieśni wielkopostnych. Albo może jakąś wycieczkę do grobu św. Faustyny Kowalskiej. Sam nie wiem, co by było lepsze. Rozmawialiśmy tu wczoraj o tym, że sporo osób nie jest w stanie pogodzić się z rozczarowaniami, które są częścią naszego życia, a w szczególności życia ludzi zaangażowanych politycznie i kierujących się w wyborach politycznych emocjami. Ludzie ci, w zasadzie zawsze, mylą intencję z realizacją. Ta pierwsza ich inspiruje i napędza, głównie przez to, że jest wyobrażona i nie istnieje realnie, a ta druga rozczarowuje, albowiem zawsze przecież mogło być lepiej. Jak wiecie, ja oddaję hołdy wyłącznie realizacjom, pomysły, dobre chęci, zapewnienia, nie ciekawią mnie wcale i odrzucam je systemowo. I przez to właśnie bywam rozczarowujący. Na zasadzie – a bo pan tak ciekawie mówił o tym projekcie, a on w rzeczywistości tak fajnie nie wygląda. No, ale przejdźmy do wymowy tego faktu, który został tu zalinkowany. Jak wiemy Kościół boryka się z różnymi problemami, najważniejszym z nich jest, w mojej ocenie, zrównanie działalności misyjnej z rozrywkową. To znaczy wierni, jeśli nie będzie w kościele czegoś fajnego, pójdą gdzie indziej. I stąd mamy te niezliczone ilości pielgrzymek do różnych miejsce, które są – jak wszystkie sztuczne stymulatory – coraz bardziej nudne. A księża, którzy je prowadzą, nie wiedzą już co zrobić, żeby zainteresować swoje owieczki, uciekają się więc do używania sposobów tak kokieteryjnych, że nie wytrzymują tego nawet najstarsze i najgłupsze dewotki. W końcu stają na granicy wytrzymałości i zadają sobie pytanie – co dalej? I wtedy, jak w dawnych czasach przed panem dziedzicem, który miał zadłużony majątek, zatrzymuje się przy nich kantor z synagogi i mówi – wielmożny pan proboszcz mnie nie poznaje?! To ja, Szymszel! Szymszel z Kurzy! I nie inaczej było i tym razem. Ja się już w zasadzie niczemu nie dziwię, znajomy opowiadał mi kiedyś o księdzu, który stawiał horoskopy nowożeńcom i zachęcał ich, bądź zniechęcał do ślubu, w zależności od tego, co im tam w tych horoskopach wyszło. Jak z tego wyjść? Moim zdaniem dobrego wyjścia nie ma, bez pomocy Pana Boga się nie obejdzie, a ratunkiem może być tylko żywy przykład duchownych, którzy swoją postawą, przywrócą jakąś równowagę i postawią tamę szaleństwu. Takich przykładów jednak nie ma. I nie mówcie mi znów o rycie trydenckim i bractwie Piusa X, bo stamtąd droga prowadzi prosto do polityki. Chodzi o coś innego.

Na powyższym przykładzie widać, że hierarchia diecezji warszawskiej traktuje zarówno swoją misję jak i obrządek starotestamentowy jak rozrywkę. Tu jest problem największy. Niestety nie można nikomu zwrócić w tej kwestii uwagi, albowiem hierarchowie uwag nie słuchają. Najmniej zaś słuchają uwag, które kierują do nich duchowni. Swoją postawą zaś budują i firmują coś w rodzaju analogicznej do ich własnej hierarchii świeckich autorytetów kościelnych, które – z wyżyn redakcyjnych stołków – mają wspierać to szaleństwo. I to dotyczy zarówno redaktorów gazowni, jak i pism prawicowych. Tam jest owo tajemne porozumienie, o którym tyle gada pan Krajski. Na osłodę zaś hierarchia zezwala na odprawianie mszy w rycie trydenckim i głośne wyrażanie oburzenia przez zwolenników tego rytu. No, a jak się już komuś znudzi to oburzenie, może zmienić opcje wsiąść w autokar i pojechać do Kocka, gdzie będzie miał niepowtarzalna okazję pospacerować tymi samymi ulicami, którymi chodził rabbi Morgenstern. Tyle.

Przejdźmy do innych rodzajów dialektycznego szaleństwa, które zauważyłem przeglądając wczoraj portale. Oto portal WP podał, że Michał Witkowski, sławny i popularny pisarz, którego wielbią tłumy, okrutnie zadrwił z dziennikarki Holeckiej. Podaję link

 

https://gwiazdy.wp.pl/okrutnie-zakpil-z-danuty-holeckiej-niech-sie-pakuje-michal-witkowski-6532496812002048a

 

Michał Witkowski, gdyby ktoś się nie zorientował, to jest ta głowa w rogu fotografii. Myślę, że interwencje tego z rogami są już tak nachalne, że niebawem czytelnicy portalu WP zgłoszą się gromadnie do warszawskiej kurii i wyrażą chęć oczyszczenia duchowego, poprzez udział w III pielgrzymce śladami cadyków, a kardynałowi Nyczowi nie pozostanie nic innego, jak tylko taką pielgrzymkę zorganizować.

Jakby tego było mało, dziś z rana podali, że rozpoczęły się zdjęcia do filmu fabularnego o Edwardzie Gierku. Główną rolę zagra Michał….no, ale nie Michał Witkowski, ale Michał Koterski. W sumie nie wiadomo, który lepszy, żaden nie jest przecież aktorem. Ja tu bynajmniej nie chcę szydzić z omawianych przypadków, albowiem uważam, że dewastując konwencję do jakiej przywykliśmy oglądając filmy, sztuki teatralne, czy nawet te głupie kabarety, likwiduje się, skutecznie, komunikację wśród dużych grup ludzi. Na prostej bardzo zasadzie. Wszyscy widzą, że Witkowski z nikogo nie zadrwił, a to co widać na jego twarzy, to sprawa znacznie poważniejsza niż obłęd. Organizacja jednak, kolportująca newsy, znana jako WP, zmusza ludzi słabych na umyślę do wiary w to, że człowiek ten jest zabawny. To nie jest śmieszne, ani nawet żenujące, to jest bardzo poważna sprawa.

Wracajmy jednak do Gierka. Film, którego głównym bohaterem jest Michał Koterski, reklamowany jest przez syna rzekomego bohatera, czyli Gierka słowami – mój ojciec był przede wszystkim Polakiem. To jest kłamstwo założycielskie, które ma ratować resztki układu, w jakim tkwią wszyscy – potomkowie Gierka, ojciec Witkowskiego i on sam, Koterski z całą rodziną i wszyscy inni celebryci. Ma powstać film o dawnych, dobrych czasach, o przywódcy, który był przede wszystkim Polakiem. To nie prawda, Gierek był przede wszystkim komuchem. Polakiem był na końcu, a jego pochodzenie i droga życiowa wskazują, że o Polsce nie miał zielonego pojęcia. No, ale teraz – przy zastosowaniu humorystycznego przymusu czyli Michała Koterskiego – wszyscy będą dyskutować o Polsce Gierka, czyli jedynej, która – w opinii wielu – jest wspólną płaszczyzną porozumienia dla skłóconych Polaków. Ja w tym udziału nie wezmę, zapowiadam to już dziś.

Na koniec Gretkowska. Jakaś, autentycznie zabawna dziewczyna z redakcji Wiadomości, przeprowadziła taki oto numer – poszła na lotnisko Okręcie i zaczęła wypytywać przypadkowych ludzi o to, czy widzieli gdzieś Manuelę Gretkowską. No i innych jeszcze celebrytów, którzy zapowiedzieli głośno, że będą emigrować jak wygra Duda. Okazało się, że nikt Gretkowskiej nie widział, a ona sama nadęła się i powiedziała, że z motłochem nie będzie rozmawiać. Obok tego newsa pokazał się inny – Ziemkiewicz coś powiedział na Stuhra i już się szykują protesty oburzonych, wyrażających sprzeciw wobec takiego traktowania wielkiego aktora, który znalazł się w szpitalu.

Nie wiem czy wszyscy dobrze widzą, co chcę tu pokazać. Oto sprawy najpoważniejsze – kult świętych – traktowane są jak rozrywkowy wypad z przyjaciółmi do egzotycznej kafejki, gdzie sympatyczny pan opowie o jej wcześniejszych właścicielach i tradycji jaką zostawili. Poczucie humoru, które jest istotnym elementem komunikacji zbiorowej, zostało zawłaszczone przez ewidentnych satanistów i osoby zaburzone psychicznie. Za ich pomocą lansowana jest fałszywa i do spodu oszukana tradycja polityczna czyli Gierek. Do tego, kiedy ktoś próbuje się przed tym bronić rzeczywistą drwiną, ludzie wynajęci do tej dewastacji wyrażają póki co wściekłość, ale może się zdarzyć, że pójdą do sądu. Jaką opcję ratunkową zaś mamy Ziemkiewicza i jego witze opowiadane do spółki z Janeckim. Robi się poważnie. I żartów nie ma.



tagi: kościół  media  celebryci  ziemkiewicz  rozrywka  witkowski  poczucie humoru  gierek  koterski  holecka 

gabriel-maciejewski
17 lipca 2020 10:12
42     4030    14 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

BTWSelena @gabriel-maciejewski
17 lipca 2020 10:43

Michał Witkowski,noo zdjęcie podobne do Frankensztajna ... < Ma powstać film o dawnych, dobrych czasach, o przywódcy, który był przede wszystkim Polakiem. To nie prawda, Gierek był przede wszystkim komuchem. >... Przede Wszystkim ! Czyli zaczyna się porozumienie ponad podziałami.Wciskanie nostalgicznego kitu o ciężkich i pięknych latach młodości.A mnie trapi pytanie,czy byli już na kawie w domu generała,u towarzyszki panienki?..Czy dopiero zostaną zaproszeni,po filmie?

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @BTWSelena 17 lipca 2020 10:43
17 lipca 2020 10:55

Aż dziwne, że sama towarzyszka nie zagra żony Gierka, bo ma nią być Kozuchowska. Wystarczy popatrzeć na zdjęcia "naczelnej modnisi PRL-u" i tyle tam podobieństwa z Kożuchowską co Holeckiej z Witkowskim. Ale w sumie dobrze że oni zamieniają te swoje "autorytety" w taki chłam. Chociaż nie zdziwię się, jeśli Gierek w tym filmie będzie miał za zadanie zostać nie wiadomo już którym pastiszem postaci Jarosława Kaczyńskiego. 

zaloguj się by móc komentować

DYNAQ @gabriel-maciejewski
17 lipca 2020 11:00

MANUELA GRETKOWSKA: DOBRZE, ŻE ROZWALAJĄ POLSKĘ POLACY NIE BĘDZIE ZŁUDZEŃ ZE JESTESMY OFIARAMI, HISTORIA, WÓDA I RELIGIA TRÓJKĄT BERMUDZKI W KTÓRYM LEŻY POLSKA

Na lotnisku nie była bo wymyślała toto...

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @DYNAQ 17 lipca 2020 11:00
17 lipca 2020 11:03

Trójkąd bermudzki nigdy nie istniał, ktoś jej powinien to wytłumaczyć

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @BTWSelena 17 lipca 2020 10:43
17 lipca 2020 11:03

W dodatku było ono zaplanowane wcześniej

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Marcin-K 17 lipca 2020 10:55
17 lipca 2020 11:05

Marcinie -towarzyszka panienka powstała jak feniks z popiołów do wyższych celów...a filmowy Gierek będzie miał za zadanie ,tak sądzę wywołać wspomnienia młodości,że było tak w sumie całkiem,całkiem...Niech ich wszystkich..las ogarnie,kiedy to się skończy?

 

zaloguj się by móc komentować


Zyszko @gabriel-maciejewski
17 lipca 2020 11:10

Kiedyś myślałem, że żenada ma jakiś koniec, jakieś muliste  dno, w którym zagrzebani po uszy siedzą polscy kabareciarze i prawicowi publicyści przerzucający się "żarcikami". Ale nie. Nie ma dna. 

No ale przecież Koterski jest "nasz" bo się zewangelizował. Więc wszystko gra. będzie promocja w tv, chrząkanie krytyków i wywiady, że ważny i zasłużony choć kontrowersyjny. I znów osuniemy się centymetr niżej.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Zyszko 17 lipca 2020 11:10
17 lipca 2020 11:15

Że też o żadnym cadyku filmu nie zrobią

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski
17 lipca 2020 11:25

Przybywa ludzi o zaburzonej percepcji. To z kolei ma zwiazek z tzw. wyksztalceniem. Im wyzsze wyksztalcenie, tym wieksze prawdopodobienstwo zaburzen.

Pielgrzymka sladami cadyka to jest pomysl, ktory mi wyraznie sugeruje, ze cos z bratem wokalisty zespolu Perfect fest nie sztymuje. I do tego jeszcze "Eucharystia w jezyku lacinskim". To ja juz wole Eucharystie na reke.

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @valser 17 lipca 2020 11:25
17 lipca 2020 11:27

On tu był u nas w parafii. Wyraźnie nie wiedział co powiedzieć, ani co zrobić....miał jakiś problem i to było widoczne nawet z chóru

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski
17 lipca 2020 11:38

Moim zdaniem dobrego wyjścia nie ma, bez pomocy Pana Boga się nie obejdzie, a ratunkiem może być tylko żywy przykład duchownych, którzy swoją postawą, przywrócą jakąś równowagę i postawią tamę szaleństwu.

Dla tych co w Polsce i nie tylko, proszę krzyczeć dosłownie i w przenosni wszem i wobec o obecnosci wśród nas ks.prof.Tadeusza Guza, a dla tych co w Wielkiej Brytanii, proszę o słuchanie, co mają do powiedzenia księża, ks.Bogdan Kołodziej z Londynu.z parafii na Devonia Road i ks.Piotr Glas, obecny na YouTube, mieszkający na stałe w UK, były egzorcysta

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @gabriel-maciejewski
17 lipca 2020 11:49

W zasadzie trudno ten wpis skomentować, tyle w nim treści. I co zdanie to bolesne trafienie w punkt spustowy:

Mylenie intencji z realizacją - to jest problem na każdym poziomie życia

Mylenie działalności misyjnej z rozrywkową - nie wiem, czy bez wojny i nowego męczeństwa jest z tego inne wyjście (tzn. jest ale na poziomie parafii -  kapłan, który po prostu zapewnia wiernym posługę duszpasterską na codzień - ale problem jest na poziomie wyższym)

Zawłaszczenie humoru i metod komunikacji zbiorowej/społecznej przez złego - odebrali już nam prawie całą przestrzeń

Pomijam biedne postaci typu Gretkowska, Koterski, Stuhr, Młynarska, itp. Oczywiście są szkodliwi, tym bardziej im więcej jest słabych na umyśle, którzy zapewniają im publikę. Niemniej źródłem problemu są ci, którzy ich posyłają i sponsorują.

Ja nie widzę teraz szansy dla ludzi tak masowo - ogłupienie rośnie w tempie logarytmicznym. Ostali się jeszcze najbardziej ci, którzy z dala od dużych miast ciężko pracują i nie mają czasu na dobre i pełne emocji intencje.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @cbrengland 17 lipca 2020 11:38
17 lipca 2020 12:11

Przypomnę po raz któryś, że zbliża sie rok 2030.

Rok  najważniejszej rocznicy.

 Szatan i jego wyznawcy pragnąwięc  uczcić ją na swój sposób.

zaloguj się by móc komentować

Zyszko @gabriel-maciejewski 17 lipca 2020 11:15
17 lipca 2020 12:28

NIe zrobią, bo spadkobiewrcy cadyków wiedzą że nawet jeśli w intencji miałaby to być laurka, to w praktyce wyjdzie pastisz i parodia. Wystarczy, że Szycowi pejsy dokleją i już położy film za kilka baniek.

No ale na zachodzie kręcą gnioty ośmieszajce ortodoksów i jakoś nikt nosem nie kręci że antysemityzm https://www.netflix.com/pl/title/81019069

zaloguj się by móc komentować

klon @Zyszko 17 lipca 2020 12:28
17 lipca 2020 12:49

Nie kręci nikt nosem, bo kasa się kręci. 

Co innego treści podawane przez Normana Finkelsteina. To jest czystej wody antysemityzm. 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @stanislaw-orda 17 lipca 2020 12:11
17 lipca 2020 12:51

Może coś bliżej, bo nie wiem o co chodzi, może być prywatnie na priv ☺

zaloguj się by móc komentować

klon @gabriel-maciejewski
17 lipca 2020 13:11

Włościanin Słomka pisał o rzeczywistości której już nie ma.  I nie ma też Polski katolickiej współistniejącej z ówczesnym światem żydowskim. 

To, co z tej katolickiej Polski zostało także odchodzi w zapomnienie, bo nie daje się obronić przy tak zmasowanym ataku ze wszystkich stron. 

Wygląda na to, że pozostaje nam indywidualne trwanie przy wartościach. I pieczołowite ich pielęgnowanie.

Ciekaw jestem świata za 20 lat.  Jedno pokolenie. 

zaloguj się by móc komentować

Maginiu @gabriel-maciejewski
17 lipca 2020 13:57

Oświata u żydów była początkowo bardzo niska, byli oni na ogół głupsi od katolików.

 

Jan Słomka „Pamiętniki włościanina”

 

Postępując mądrze i z przekonaniem, mając silne oparcie nie w samym pieniądzu - zawsze się wygrywa. To nadal aktualna konstatacja.

 

"(...)Pancer(...), żeby mnie zniszczyć, zniżał ceny u siebie, tak że musiałem sprzedawać bez żadnego zarobku, on zaś w zaciekłości schodził nawet poniżej ceny fabrycznej. Żeby sobie ułatwić konkurencję z nim, sprowadzałem wszystkie materiały, które on miał na składzie, więc nie tylko kamień wapienny, ale także cement, gips, węgiel kamienny, koks kowalski, sól wielicką. Każdego z tych towarów starałem się mieć bodaj trochęna sprzedaż, żeby Pancer nie głosił, że u niego jedynie jest coś do nabycia i nie zmuszał dokupowania u siebie.

(...)

Pancer robił mi konkurencję do ostatka, bo się zaprzysiągł, że mnie musi zgnębić i puścić - jak mówił - bez portek. Jednakże ja żyłem z gruntu i mogłem wytrzymać bez zarobku i handlu, on zaś żył tylko z gotówki, walka więc, która trwała między nami przez pięć lat od roku 1883, skończyła się, że Pancer stracił gotówkę, jaką posiadał, i umarł prawie biedny, ja też dołożyłem kilka stówek, nie licząc tego com się przez ten czas napracował, ale przy swoim gospodarstwie utrzymałem się. Innego wyjścia nie było, bo konkurencja była narzucona, trzeba było bronić się do ostatka. (...)"

Jan Słomka, Pamiętniki Włościanina, Rozdział IX, Wapniarnia i walka konkurencyjna.

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @klon 17 lipca 2020 13:11
17 lipca 2020 14:06

Ja przeciwnie, w ogóle mnie to nie ciekawi

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @cbrengland 17 lipca 2020 12:51
17 lipca 2020 14:06

Chodzi o okrągłą rocznicę męki na Golgocie

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Zyszko 17 lipca 2020 12:28
17 lipca 2020 14:07

Wie, wiem, tylko tak zażartowałem...

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @MarcinD 17 lipca 2020 11:49
17 lipca 2020 14:07

Całej nie zabrali, ale znacznie utrudnili korzystanie z niej

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @cbrengland 17 lipca 2020 11:38
17 lipca 2020 14:08

Mnie ksiądz Guz nie przekonuje

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @klon 17 lipca 2020 12:49
17 lipca 2020 14:34

Norman filkenstein to cwany kanciarz 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @cbrengland 17 lipca 2020 12:51
17 lipca 2020 15:47

Nie musi być na priv.

W  AD 2030 mijają dwa milenia od Golgoty i Zmartwychwstania Pańskiego. To na pewno  rocznica z tych ważnych.

zaloguj się by móc komentować

karmel @gabriel-maciejewski
17 lipca 2020 16:04

Ale to chyba powinien być rok 2033 ?

zaloguj się by móc komentować

tadman @Maginiu 17 lipca 2020 13:57
17 lipca 2020 16:35

Myślałem, że motto które przytoczył Gospodarz to jakieś czcze przechwałki, a tu okazuje się, że Słomka nie był w ciemię bity i jeszcze miał przytrzymanie w ziemi.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
17 lipca 2020 17:25

" Jak wiemy Kościół boryka się z różnymi problemami, najważniejszym z nich jest, w mojej ocenie, zrównanie działalności misyjnej z rozrywkową. To znaczy wierni, jeśli nie będzie w kościele czegoś fajnego, pójdą gdzie indziej."

Nie rozumiem kompletnie tego zachowania niektórych księży, że muszą na siłę "robić coś fajnego", to jest dla mnie niepojęte. Co ich do tego zmusza pozostaje dla mnie zagadką.

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski 17 lipca 2020 11:27
17 lipca 2020 18:39

Kiepsko to wyglada. Jego bratanica po gazetach opowiada "szczerze o kryzysie w zwiazku" i chodzila na "terapie dla par, zeby uratowac milosc". Latwo to jego ekscelencja biskup nie ma, a rodzina na pewno nie znajduje w nim autorytetu.

Gdybym byl w takim "kryzysie" jak Patrycja to bym sie udal po pomoc do wuja. Tylko jak wuj bylby konkretny, to by zaczal pewnie od tego, zeby nie latac po telewizjach cyckow nie pokazywac. No i brata by przy okazji wyprostowal.

zaloguj się by móc komentować


karmel @Kuldahrus 17 lipca 2020 17:25
17 lipca 2020 20:08

Nie rozumiem kompletnie tego zachowania niektórych księży, że muszą na siłę "robić coś fajnego", to jest dla mnie niepojęte. Co ich do tego zmusza pozostaje dla mnie zagadką.

Taka działalność księży jest mile widziana w kuriach, otóż gdy ksiądz odprawia Mszę św. , spowiada, katechizuje to znaczy, że nic nie robi no i szalenie ważna jest frekwencja. W czasie wizytacji odpustowych biskup potrafi pochwalić proboszcza " ładnie ci przyszli", teraz z racji covida frekwencja siadła w niedziele o jakieś 25%, w codzień jest b/z. Gdyby przyszło drugie uderzenie jesienią będzie kłopot z tacą. Może istnieją już przymiarki do modelu niemieckiego, a więc podatek kościelny.

A wtedy już żadne fajerwerki nie pomogą.

 

zaloguj się by móc komentować

Maginiu @tadman 17 lipca 2020 16:35
17 lipca 2020 20:19

Tej książki się nie czyta, tą książkę się pochłania. Kiedy ją kupilem w 1983 roku, doznałem olśnienia...

Ta książka to jest polska książka - pod każdym względem. Kopalnia wiedzy w zakresie historii kultury materialnej, etnografi, historii techniki, historii gospodarczej i społecznej. Pisana wspaniałym polskim językiem - nieco archaicznym, ale łatwym w odbiorze.

Moim zdaniem lektura obowiązkowa każdego myślącego Polaka.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Maginiu 17 lipca 2020 20:19
17 lipca 2020 20:33

No i zachęcił mnie Pan do kupna. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @karmel 17 lipca 2020 16:04
17 lipca 2020 20:52

Powinien? A czemuż to powinien?

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski 17 lipca 2020 14:08
17 lipca 2020 21:44

Szkoda, powinien. To kwinteesencja wszystkiego, co wiedzieć się powinno na temat świata współczesnego. Bo to walka szatana o prymat. Nic więcej. I tylko osoby duchowne wiedzą, o co chodzi. A gdy do tego mają warsztat filozoficzny na najwyższym poziomie, daje to siłę właśnie taką, jaka emanuje z ks.prof. Tadeusza Guza. To wszystko w gruncie rzeczy jest proste jak budowa cepa. Widać to jak na dłoni obecnie, nie tylko w Polsce. Tylko z taką wiarą i wiedzą, jaką przekazuje ks.prof. Tadeusz Guz przeżyje się, jak się przeżyje to, co się dzieje obecnie.

zaloguj się by móc komentować



Kuldahrus @karmel 17 lipca 2020 20:08
18 lipca 2020 16:51

Szkoda, że hierarchowie nie chcą zrozumieć, że takie rzeczy odrzucają wiernych, szczególnie tych którzy są raczej daleko od kościoła, jak również tych co nie są ochrzczeni a poszukują.

zaloguj się by móc komentować


gregorius @gabriel-maciejewski
23 lipca 2020 11:06

Odniosę się nieco do tematyki pierwszej czyli cadyków. To skutek, nie przyczyna. Problemem jest niszowość tego, co nazywam katolickim sensus fidei u duchownych.  Na palcach jednej dłoni mogę wymienić takowych duchownych którzy owo sensus fidei posiadają. A teraz, nieco niewygodnych opinii, za które pewnie zostane tu zbombardowany. To umiłowanie judaizmu (którego powstanie i zasady (czyli negacja boskości Chrystusa i faktu Zmartwychwstania) opisuje ewangelia) jest jawną herezją indeferentyzmu religijnego i nie należy ukrywać, że protektorem i współkreatorem tego kierunku był Jan Paweł II. W ogóle (po)soborowy (post)modernizm i odejście od tomizmu daje takie (i inne) efekty. Nie bez powodu wśrod zaangażowanych katolików mówi się "zawodówka dla wikarych" zamiast "seminarium". Bowiem czegoż uczą w dzisiejszym seminarium dziś? Apogeletyki? Filozofii? Odróznienia sacrum od profanum? Najwyraźniej nie.  Paraprotestanckie animacje i działania wikarych i proboszczów jawnie wykazuja brak podstaw katolickiego rozumienia, wychowania i kształcenia. Książki takie jak "Apogeletyka podręczna" x. Bartynowskiego są de facto zakazane. Nauka religii i jej podręczniki to śmiech na sali, albo celowa anty-katolicka dywersja. Wyobraźcie sobie, ze większośc proboszczów nie rozróżnia miedzy magisterium zwyczajnym i nadzwyczajnym, ba oni nawet nie wiedzą co to magisterium. Dochodzi wszechobecne mylenie serwilizmu z posłuszeństwem.  Już pomijając obecną aktualnie schizofrenię religijna, kiedy proponuje się wiernym zaśpiewywanie "Jezu ufam Tobie" jednocześnie nakazując im noszenie knebla na twarzy. 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować