Matki Rosji
O relacjach matki z synem mógłbym napisać epopeję. Ograniczę się jednak do kilku ogólnych uwag. Synowie, w chwili kiedy mają dysfunkcyjnego ojca, albo nie mają go w ogóle, przede wszystkim powinni wyrwać się spod wpływu własnej matki. Jeśli tego nie zrobią, matka ich zniszczy. Dla ich własnego dobra oczywiście, przy powszechnej akceptacji i owacjach innych matek, zadowolonych, że tak pięknie wychowała swojego Karolka.
Matki w Rosji to czysta patologia. Poznajemy to po tym, że matka jest w Rosji figurą propagandową. Wielka Wojna Ojczyźniana powinna się nazywać Wielką Wojną Matczyną, albowiem ZSRR to w języku propagandy kobieta. Niestety sprawy tak się ułożyły, że Heimat to słowo niemieckie, a Słowianie mówią – ojczyzna, choć ojcowie dla nich nie istnieją. Ojciec dla wschodnich Słowian, żyjących w realiach socjalizmu był fikcją, dla sporej części Polaków był nią także. Dobrze było, jak wyszedł do fabryki i wrócił trzeźwy, o czasie. Wyczyn ten oceniano w kategoriach olimpijskich. Ojciec bowiem nie był elementem rodziny, był trybikiem w machinie państwowej i jego życie polegało na tym, by się w pracy dla państwa zużyć i umrzeć. Potem zastępował go syn wychowany przez matkę. Syn, który miał wypełnić tej matce wszystkie emocjonalne deficyty związane z brakiem mężczyzny w domu.
Ktoś powie, że Polsce było podobnie, szczególnie w czasach zaborów, powstań i patriotycznych poświęceń. To nieprawda, a podobieństwa są powierzchowne. W Polsce bowiem relacje matka-syn były oparte o Kościół i majątek. W Rosji i w demoludach słowiańskich były zawieszone nad piekłem. Pogłębione relacje matki z synem, bez Kościoła i majątku są czystą patologią, a nieraz się zdarza, że i te wcześniejsze przeradzają się w patologię. Nikt tego jednak nie mówi głośno, bo matka jest tylko jedna i należy jej się cała uwaga i miłość. No, ale ja mając te swoje 53 lata mogę powiedzieć to ze spokojem. Syn nie może przebywać za długo z matką, bez ojca, bo zamieni się w potwora. Najczęściej w alkoholika, ale innych możliwości też jest sporo. Syn może matce pomóc, otoczyć ją opieką, umieścić w dobrym ośrodku, jeśli ma pieniądze, ale nie może uważać jej za główny punkt odniesienia w swoim życiu. To jest katastrofa.
W Rosji matka to państwo i relacje syna z państwem są tożsame z relacjami z matką. Jaki więc jest stosunek Rosjanina do państwa? On to państwo okrada. Ma na to wszelkie pozwolenia, albowiem wychowuje się w pogłębione relacji matka – syn. Państwo, jak matka, może go tylko przegnać, wyrzec się go, albo jego brzydkie nawyki uczynić normą. Nawet jednak jeśli państwo przegna swojego marnotrawnego syna złodzieja, nigdy do końca o nim nie zapomni. On zawsze może się matce przydać. I zawsze będzie ona miała dla niego jakąś czułość. Choćby taką, że naleje mu wódki, jak wróci spokorniały, brudny i wygłodzony. Na taką okoliczność nowożytne państwo rosyjskie przygotowało pakiet rozwiązań, które mają głębokie uzasadnienia psychologiczne i socjologiczne. Ich podstawowym założeniem jest formuła – inne matki, to nie są matki. Najbardziej zaś nie są matkami, te kobiety, które urodziły faszystów. To znaczy które? Wszystkie matki nierosyjskie. Ich grzech jest ciężki i nie daje się zmyć niczym poza krwią syna oczywiście. Tylko w ten sposób faszystowska matka może odkupić swój najcięższy grzech czyli urodzenie bandyty. Z tego założenia wypływają wszystkie inne. Matce i ojczyźnie należy się wszystko i nic co dla niej robi syn nie jest grzechem, ani przestępstwem. Widzimy to w nagraniach z Ukrainy. Pralki, lodówki, lokówki, laptopy, słoiki z nutellą, futra i kożuszki, cały dobytek chachłów, je…ać ich wszystkich, musi być złożony w ofierze matce. Dlaczego? Bo miała męża alkoholika, który ją prał i chodził do fabryki, ale udało się jej wychować syna bohatera. I to jest wyczyn największy. I za ten wyczyn należy się matce Rosjance wszystko.
Czy jest w tym układzie miejsce na jakąś szerszą i pogłębioną refleksję? Nie, albowiem w Rosji relacja matka-syn, jest relacją z pakietu państwowej propagandy, o czym było wyżej. Przez to właśnie na straży wypełniania wszystkich towarzyszących jej rytuałów stoi cały zespół kapłanów, w większości w mundurach, ale także po cywilnemu. Oni pilnują, by matka, nawet jeśli jest bystra i doprowadzona do krańcowej rozpaczy, nie popełniła żadnego czynu, mającego choć pozory autentyczności. Wszystko musi być odegrane. A najlepiej by było sprowadzone do takiego poziomu patologii, żeby nie trzeba było tych matek pilnować, żeby same wszystko robiły, tak jak to jest w instrukcjach od czasów towarzysza Stalina, albo i dawniejszych. I z tym mamy do czynienia dzisiaj. Wszystkie rosyjskie matki zachowują się jak trzeba. Ich synowie zabijają bandytów, gwałcą ich żony i matki, ale przecież to matki i żony bandytów, więc nie ma o czym gadać. I dokonują jeszcze słusznego zaboru mienia, bandyci bowiem wcześniej się nakradli, skąd by inaczej mieli nutellę w domach? Zasada zaś – grab zagrabione - obowiązuje zawsze. Bywają jednak sytuacje dla rosyjskich matek naprawdę ciężkie. Takie jak choćby ta, opisana tutaj https://www.gazeta.ru/social/2021/09/27/14027329.shtml Co wtedy? Co w takiej sytuacji mają zrobić matki tych oficerów i matki tych żołnierzy? To proste – matkom oficerów państwowy urzędnik wręczy dyplomy uznając, że ich synowie to maładcy, a matce tego żołnierza ten sam urzędnik wręczy upomnienie, gdzie będzie wyraźnie napisane, że wychowała krnąbrnego degenerata, ze skłonnością do bandytyzmu i powinna lepiej na niego uważać. I nie dajcie się zwieść temu, że artykuł ten ma jakieś pozory rzetelności. To właśnie z obwodów dalekowschodnich ściągnięto żołnierzy na Ukrainę. Całkiem świadomie, doskonale wiedząc, że opisane tu przypadki „szkolenia” żołnierzy, to tylko wierzchołek góry lodowej. Ci dwaj zaś po prostu dali się złapać, bo byli zbyt bezczelni i pewni siebie. Wydawało im się pewnie, że reprezentują państwo. Tymczasem rzeczywistość okazała się inna. Dostali jednak zapewne szansę na naprawienie swoich głupich wybryków, to znaczy pijaństwa, zakończonego zgubieniem telefonu. Wysłano ich do Buczy i Irpienia, żeby tram poszukali słoików nutelli w chachłackich domach z cegły, które sami zobaczyli pierwszy raz w życiu. Pewnie nawet wysłali swoim wzruszonym matkom po słoiku tej nutelli.
Czy jest na tę głęboką i jakże przecież groźną patologię jakaś rada? Tak, trzeźwy ojciec nie spędzający czasu w knajpie i fabryce, który potrafi ustawić i matkę, żeby jej się od nadmiaru nutelli w głowie nie poprzewracało i syna, który uważa, że z tytułu samego istnienia należą mu się jakieś apanaże firmowane przez państwo. No, ale to nie w Rosji, w Polsce zaś tylko w niektórych przypadkach. Trzeba jednak usilnie pracować, żeby to zmienić.
tagi: wojna faszyzm matka propaganda rosja bandytyzm złodziejstwo żołnierz syn gwałty
gabriel-maciejewski | |
10 kwietnia 2022 09:17 |
Komentarze:
malwina @gabriel-maciejewski | |
10 kwietnia 2022 09:50 |
od dwóch dni ton niemieckiego internetu jakby się zmienił: "Putin wojnę już przegrał", "Butscha - ludobójstwo" etc... po półtora miesiąca bardzo oszczędnych w tonie relacji mamy wzmożenie emocjonalne, co jak na Niemców jest naprawdę niezwykłe.
ale ruskie matki z dziećmi w wózkach i nie tylko, dalej bez żenady komunikują się na niemieckiej ulicy po rosyjsku...
a poza tym: fantastyczny tekst, panie Gabrielu!
będę podawać dalej.
gabriel-maciejewski @malwina 10 kwietnia 2022 09:50 | |
10 kwietnia 2022 09:51 |
Proszę bardzo
Matka-Scypiona @malwina 10 kwietnia 2022 09:50 | |
10 kwietnia 2022 10:08 |
Niemcy się bronią przed oskarżeniem Moskwy, bo właśnie ulega zburzeniu kacapska narracja o 2 wojnie. Niemcy też od wielu lat pracowali nad nową wersją swojej historii oskarżając razem z kacapami i Żydami Polaków o w zasadzie całe zło. A teraz jest problem, bo tzw Rosjanie okazali się taką samą dziczą jak wcześniej. Zapomnieli Niemcy, że ich kobiety popełniały samobójstwa na wieść o zbliżających się wyzwolicielach w 1945? No a z drugiej strony niemiaszki nie rozdawali Polkom czy kobietom w ZSRR kwiatów ani cukierków. Też gwałcili i mordowali. Skoro Moskwicin się nie zmienił, to szkop też...
gabriel-maciejewski @Matka-Scypiona 10 kwietnia 2022 10:08 | |
10 kwietnia 2022 10:13 |
Oczywiście, ale jest na cenzurowanym i nie wie co powiedzieć na razie. Szukają jakiegoś pakietu progagandowych wyjaśnień
Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski | |
10 kwietnia 2022 10:18 |
Pozwoliłam sobie wkleić słowa ukraińskiej matki
"Za każdym razem, gdy będziecie mi mówić o wielkim rosyjskim balecie, ja będę wam opowiadać historię młodej nauczycielki z Browarów, wielokrotnie gwałconej na oczach rodziców, a następnie porwanej przez rosyjskich nadludzi. O dziesiątkach, a może setkach zgwałconych Ukrainek. Często w obecności dzieci. O nastoletnich dziewczynkach z Borodyanki, które doznały okropnej przemocy ze strony kadyrowców. O ciałach pięciu zgwałconych młodych dziewcząt, zabitych i pozostawionych na drodze. O tym obrzydliwym „będziemy p***ć ukrainki” w podsłuchanych rozmowach. Oto co wam powiem o prześladowanym wielkim balecie rosyjskim.
Za każdym razem, gdy będziecie mi opowiadać o wielkich rosyjskich kompozytorach, będę wam opowiadać historię dziewczynki, której matka umierała na oczach jej i młodszego brata w piwnicy w Mariupolu. A potem, wraz ze zwłokami zmarłej matki, dzieci musiały nadal ukrywać się w piwnicy przed ostrzałem. O chłopcu z Hostomla, który widział, jak rosyjscy żołnierze zastrzelili jego ojca. A potem chcieli zabić również syna, ale przeżył. O dziewczynce, której strzelono prosto w twarz. O maluchu, który uciekał z babcią na łodzi. Babcia utonęła. A chłopiec jest poszukiwany prawie od miesiąca. Oto co wam powiem o wielkich kompozytorach rosyjskich.
Za każdym razem, gdy będziecie mi mówić o wielkim rosyjskim malarstwie, ja będę opowiadać o cywilach ukraińskich z rejonu makarowskiego rozstrzelanych strzałem w plecy. A przed rozstrzelaniem żołnierze związali im ręce. O setkach trupów na ulicach Buczy, Irpenia, Hostomla. O mogiłach zbiorowych na podwórkach osiedli. Mogiłach zbiorowych ludności cywilnej - mieszkańców do niedawna przytulnych i bezpiecznych miast. Mogiłach zbiorowych. W 21. wieku. Oto co wam powiem o wielkim rosyjskim malarstwie.
Za każdym razem, gdy będziecie mi opowiadać o wielkim rosyjskim teatrze, ja będę opowiadać historię kobiety z rejonu browarskiego, z domu której rosyjscy łupieżcy podczas wycofywania się zabrali dachówkę. O czołgach i transporterach opancerzonych „drugiej armii świata”, naładowanych po brzegi łupem z ukraińskich domów. O skradzionych telefonach, tabletach, telewizorach, pralkach, dywanach, biżuterii, butelkach z alkoholem, patelniach, ubraniach, zabawkach, butach – o wszystkim, co przytrafiło się tym łotrom. O tym, jak po dotarciu na Białoruś jeden przed drugim wysyłali łup swoim rodzinom do Rosji. O tym, jak handlowali kradzieżą na białoruskich bazarach. Oto co wam opowiem o prześladowanym wielkim rosyjskim teatrze.
Za każdym razem, gdy będziecie mi opowiadać o wielkim rosyjskim kinie, będę opowiadać o brutalnie zastrzelonych koniach w stajniach pod Kijowem. O zmorzonych głodem i pragnieniem zwierzętach w zoo w Jasnohorodce. O spalonej w wyniku wybuchu skórze jelonka. A teraz maksymalna dzikość… O zabitym i zjedzonym przez rosyjskich okupantów owczarku środkowoazjatyckim. Tak, owczarku. Tak, o psie. Tak, zjedzonym. Oto co wam opowiem o wielkim rosyjskim kinie.
Za każdym razem, gdy będziecie mi opowiadać o wielkiej literaturze rosyjskiej, będę wam opowiadać o dziesiątkach przechwyconych rozmów rosyjskich żołnierzy z ich matkami i żonami. Rozmów, w których nie ma nic oprócz ch*ja. Rozmów, w których żony namawiają ich kraść w ukraińskich domach. Rozmów, podczas których matki się śmieją, gdy ich synusie opowiadają, jak ich kumple gwałcą kobitki. A jeśli usunąć z tych rozmów wszystkie przekleństwa, zostaną same „cześć” i „na razie”. Oto co wam opowiem o prześladowanej wielkiej literaturze rosyjskiej.
Nie ma już wielkiej rosyjskiej kultury, literatury, kina, malarstwa, teatru i baletu. Jest kraj zwyrodnialców, zdzierców, gwałcicieli i morderców. Dzikusów, dla których nie ma miejsca w cywilizowanym świecie!
A boleśni nowi dysydenci rosyjscy w przytulnych mieszkaniach Berlina, Londynu, Larnaki, Mediolanu, Tbilisi, Nur-Sułtana, Wiednia i innych tymczasowych schronów, niech podążają szlakiem rosyjskiego statku, dumnie niosąc w swoich rękach wielką rosyjską kulturę!".
Matka-Scypiona @Matka-Scypiona 10 kwietnia 2022 10:18 | |
10 kwietnia 2022 10:20 |
Autor-Olga Pschenyczna
gabriel-maciejewski @Matka-Scypiona 10 kwietnia 2022 10:18 | |
10 kwietnia 2022 10:21 |
Musi być zemsta...nie może być inaczej. Wisenthal powiedział, że on nie jest Panem Bogiem, żeby okazywać miłosierdzie, jest tylko bardzo ułomnym człowiekiem.
aszymanik @Matka-Scypiona 10 kwietnia 2022 10:18 | |
10 kwietnia 2022 10:25 |
Stanisławowi do sztambucha.
aszymanik @gabriel-maciejewski 10 kwietnia 2022 10:21 | |
10 kwietnia 2022 10:31 |
Rozmawiałem z Kostkiem na Ukrainie już po Buczy. On mi mówi - "My ich stąd żywych nie wypuścimy". Ja mu tylko powiedziałem - "Nie bądźcie tylko tacy jak ta swołocz - cały świat na was patrzy".
gabriel-maciejewski @aszymanik 10 kwietnia 2022 10:31 | |
10 kwietnia 2022 10:32 |
Okoliczności zdecydują, nie oni...
valser @gabriel-maciejewski 10 kwietnia 2022 10:21 | |
10 kwietnia 2022 10:32 |
- W kosciele mowia, zeby przebaczac.
- Przebaczenie to sprawa miedzy nimi i Panem Bogiem. Moja robota jest zorgnizowac im spotkanie z Panem Bogiem.
valser @aszymanik 10 kwietnia 2022 10:31 | |
10 kwietnia 2022 10:34 |
Milosierdzie mozna okazac tylko tym, ktorzy przyznali sie do winy, okazali skruche i odkupili swoje winy. Cala reszta nadaje sie tylko do piachu.
gabriel-maciejewski @valser 10 kwietnia 2022 10:32 | |
10 kwietnia 2022 10:36 |
Rodziny ofiar mogą przebaczyć...tylko one mają legitymację na przebaczanie...reszta musi robić swoje
Kuldahrus @gabriel-maciejewski | |
10 kwietnia 2022 10:37 |
" Ojciec bowiem nie był elementem rodziny, był trybikiem w machinie państwowej i jego życie polegało na tym, by się w pracy dla państwa zużyć i umrzeć."
To jest charakterystyczne działanie nie tylko dla państw komunistycznych. Wszędzie gdzie doktrynalnie odrzuca się chrześcijańską naukę społeczną taki model traktowania mężczyzn jest stosowany. Wydaje mi się, że to dlatego że mężczyzna prawdziwy jest ciężko sterowalny, nie nadaje się na trybik, a wiadomo, że dobrzy ojcowie wychowają prawdziwych mężczyzn, a do tego państwo traktujące ludzi jak trybiki w machinie nie chce dopuścić bo musiałoby wprowadzić do doktryny elementy nauki chrześcijańskiej.
W Polsce dobrze to widać - chłopaki, które dorastają, ale nie dojrzewają(bo nie mieli gdzie nauczyć się dojrzałości) szukają jakichś wzorców zachowań i oni oczywiście nie chcą powielać złych wzorców które widzieli u ojców, tym bardziej że model PRLowski jest skrajnie nieatrakcyjny. Wtedy za rogiem czeka na nich model idący z zachodu - podobnie patologiczny(są wobec niego szczególnie bezbronni ci którzy mieli ojców alkoholików lub ojców nieobecnych), ja nazywam to modelem wykastrowanego kota, możliwe, że to też wynika właśnie z opisanych przez Ciebie dysfunkcyjnych więzi z matką. Chłopak przyjmujący model "męskości" wykastrowanego kota staje się całkowicie bezwolny wobec kobiety(żony, dziewczyny), staje się taką bezsmakową mamałygą, niektórzy z nich odcinają się od swojego środowiska po ślubie. To jest bardzo podstępne bo na zewnątrz tej patologii nie widać, dla zewnętrznych świadków taki 'wykastrowany kot' jest wręcz wzorem do naśladowania - pracowity, uczynny, zawsze przy swojej żonie itd., ale to jest układ równie niebezpieczny jak ojciec-alkoholik bijący żonę i na zachodzie pierwsze skutki tego modelu już są odczuwane.
aszymanik @gabriel-maciejewski 10 kwietnia 2022 10:32 | |
10 kwietnia 2022 10:43 |
Pewne okoliczności miały i miejsce w Nanghar Khel, ja mimo powszechnego jazgotu obrońców tych "żołnierzy" od początku wiedziałem, że to bandyci - dresiarze przebrani w mundur polskiego żołnierza.
gabriel-maciejewski @aszymanik 10 kwietnia 2022 10:43 | |
10 kwietnia 2022 10:50 |
Staram się nie zabierać głosu w takich sprawach. Nie znam się na armii i panujących tam okolicznościach
gabriel-maciejewski @Kuldahrus 10 kwietnia 2022 10:37 | |
10 kwietnia 2022 10:51 |
Tu nie chodzi o kastrowanie kotów. Chodzi o deprawację za pomocą lenistwa i rezygnacji z marzeń.
valser @gabriel-maciejewski 10 kwietnia 2022 10:36 | |
10 kwietnia 2022 10:56 |
Kacapska banda litosc czyta jako slabosc. Mam nadzieje, ze litosci nie bedze. Kazdego kto w ta wojne jest bezposrednio zaangazowany, kto na niej zarabia i kto ja popiera powinien znac konsekwencje i musi za to grubo zaplacic. Bez litosci i bez wyjatkow.
aszymanik @gabriel-maciejewski 10 kwietnia 2022 10:50 | |
10 kwietnia 2022 10:58 |
Staram się tylko powiedzieć, że zabijanie wrogów na polu walki jest diametralnie czymś innym od mordowania.
gabriel-maciejewski @valser 10 kwietnia 2022 10:56 | |
10 kwietnia 2022 10:58 |
Tak właśnie
gabriel-maciejewski @aszymanik 10 kwietnia 2022 10:58 | |
10 kwietnia 2022 11:01 |
Wyobrażam sobie
Globalny @gabriel-maciejewski | |
10 kwietnia 2022 11:03 |
Ojciec Józef Augustyn SJ na rekolekcjach dla formatorów seminaryjnych powiedział coś takiego: Mówią z namaszczeniem: "Matki kapłanów...". A ojcowie gdzie? W barze?
Kuldahrus @gabriel-maciejewski 10 kwietnia 2022 10:51 | |
10 kwietnia 2022 11:06 |
Masz rację, ten element też tam występuje.
Ja użyłem takiej nazwy dla tego modelu "męskości" - 'kastrowany kot' bo dobrze oddaje wszystkie cechy. Kot po wykastrowaniu staje się taki 'wymemlany', traci cechy samcze, nie zaznacza terenu, tyje, mniej się rusza, taka maskotka przytulanka.
Mężczyźni w takim modelu próbują zaprzeczyć elementom swojej męskości, zaczynają odgrywać rolę, ni to mężczyzny, ni to kobiety.
Najlepsze jest to, że patrząc z zewnątrz ciężko takim ludziom zarzucić lenistwo bo potrafią harować aż do zajechania.
valser @aszymanik 10 kwietnia 2022 10:31 | |
10 kwietnia 2022 11:41 |
Jesli nie beda ich na zywca skalpowac, dzgac widlami, rabac na zywca siekierami, itp. to cala reszta co z nimi robia jest OK. Artylerzystow, czolgistow, lotnikow za jencow byl nie bral. Moze tylko na wymianke za swoich.
Trzeba miec swiadomosc tego co sie dzieje z "nazista" jak dostaje sie do niewoli.
Nie mamy zadnych informacji o tym co kacapy robia z jencami.
atelin @valser 10 kwietnia 2022 11:41 | |
10 kwietnia 2022 12:30 |
"Moze tylko na wymianke za swoich. "
Tam całe społeczeństwo zasługuje na wymiankę. A te 16 procent, które nie popiera Putina trzeba, niestety, wrzucić w koszty.
maria-ciszewska @gabriel-maciejewski | |
10 kwietnia 2022 12:34 |
Na ojczyznę po rosyjsku mówi się rodina. Rodnaja ziemla... i jesteśmy w domu z tą notką.
maria-ciszewska @Kuldahrus 10 kwietnia 2022 10:37 | |
10 kwietnia 2022 12:38 |
Dobrzy ojcowie wychowają również szczęśliwe kobiety, które nie powierzą życia swojego i swoich dzieci byle komu.
Alberyk @Matka-Scypiona 10 kwietnia 2022 10:18 | |
10 kwietnia 2022 12:50 |
Straszne i rzeczywiste więc prawdziwe. Jak Pani wyżej wpomniała, Niemcy też sie nie zmienili, bo w miejsce tej kultury rosyjskiej itd. śmiało możemy wstawiać niemiecką sypiąc jak z rekawa ich "dokonaniami" na Polakach i nie tylko.
Pozdrawiam
atelin @maria-ciszewska 10 kwietnia 2022 12:34 | |
10 kwietnia 2022 12:53 |
A najfajniejsza jest w kontekście notki Gospodarza Matuszka Rossija.
Alberyk @gabriel-maciejewski | |
10 kwietnia 2022 12:59 |
Jak czytam takie brawurowe teksty, oparte na wiedzy i doświadczeniu, to jestem z jednej strony zachwycony, a z drugiej zmartwiony tym, że takich analiz i wniosków się nigdzie nie znajdzie, a na pewno tam, gdzie one powinny zaistnieć, nie tylko dla rozpoznania przeciwnika ale i z potrzeb czysto psychologiczno-socjologicznych jako niezbedne i oczywiste. Nie próbuję sobie nawet wyobrazić, jakie wygibasy w tym temacie wyczyniałyby psychologowie oraz "psycholożki" gdzieś np. w studio, bo czytać by się tego nie dało.
Dziękuję i pozdrawiam
umami @gabriel-maciejewski | |
10 kwietnia 2022 13:09 |
Obcięło, oryginalny tekst, po niemiecku, nie wiem czemu.
umami @gabriel-maciejewski | |
10 kwietnia 2022 13:22 |
Szło to tak:
7 kwietnia o 00:07
Deutsch
(отут точно копіюємо і окремим постом, бо руZZкі боти на німецьку версію налетять дуже швидко)
„Woran soll die große russische Kultur schuld sein?“ „Kunst steht der Politik fern!“
Diese Sätze hören wir regelmäßig von den russischen Dissidenten, die ihr großes und mächtiges Land bei der ersten Gelegenheit verlassen haben.
„Oh, die russische Kunst und Kultur können doch sicherlich nichts dafür!“, genauso wie die „guten Russen“, „Wir müssen etwas für sie tun!“, nicken ihnen die freundlichen Europäer entgegen.
Liebe Europäer,
dies geht an Euch, die mit gebrochenem Herzen sich Sorgen um die russische Kultur machen und an alle andere Befürworter der großartigen russischen „Kultur“ (einschließlich der Ukrainer, die diese unterstützen), heute schaue ich mir den ganzen Tag lang die Fotos und Videos aus den befreiten Städten und Dörfern der Region Kyiv an. Ich möchte Ihnen diesbezüglich etwas wichtiges sagen:
Jedes Mal, wenn Sie das große russische Ballett erwähnen, erzähle ich Ihnen die Geschichte einer jungen Lehrerin aus Browary, die von den russischen Soldaten vor den Augen ihrer Eltern mehrfach vergewaltigt und dann entführt wurde. Ich werde Ihnen von Dutzenden, vielleicht Hunderten von vergewaltigten ukrainischen Frauen erzählen, die oft vor den Augen ihrer eigenen Kinder brutal geschändet wurden; von 15-16-jährigen Mädchen aus Borodyanka, die schreckliche Gewalt durch die russischen Kadyroviten (Regiment der russischen Nationalgarde unter der Führung des tschetschenischen Präsidenten Ramsan Kadyrow) erlitten haben. Wir reden dann über die Leichen von fünf vergewaltigten jungen Mädchen, die getötet und wie Müll auf der Straße zurückgelassen wurden. Über das wiederwertige und sadistische "Wir werden die „Hochlushken“ f*cken“ (Hochlushken: rassistische Beleidigung für Ukrainerinnen) aus den abgefangenen Gesprächen der russischen Soldaten. Das ist, was ich Ihnen im Gegenzug über das große russische Ballett erzählen werde.
Jedes Mal, wenn Sie mir von den großen russischen Komponisten erzählen, erzähle ich Ihnen die Geschichte eines Mädchens, das mit ihrem kleinen Bruder in einem Keller in Mariupol mitansehen musste wie Ihre Mutter dahinschwand und langsam an Hunger und Durst neben ihnen starb. Diese Kinder mussten sich noch tagelang neben der Leiche ihrer toten Mutter in demselben Keller vor russischen Beschüssen verstecken. Wir reden dann über einen Jungen aus Hostomil, dessen Vater vor seinen Augen von russischen Soldaten erschossen wurde. Sie wollten auch den Jungen töten, jedoch hat er überlebt. Über ein Mädchen, dem direkt ins Gesicht geschossen wurde. Über einen Jungen, der mit seiner Großmutter in einem Boot zu fliehen versuchte. Seine Oma ist ertrunken. Der Junge wird seit fast einem Monat vermisst. Das ist, was ich Ihnen im Gegenzug über die großen russischen Komponisten erzählen werde.
Jedes Mal, wenn Sie mir von den große russische Malkunst erzählen, werde ich Ihnen von den friedlichen Ukrainern erzählen, denen im Makariw Kries in den Rücken geschossen wurde. Vor diesen feigen Schüssen, haben ihnen diese Monster ihre Hände gefesselt, als ob sie sich gegen die bewaffneten Soldaten wehren könnten. Ich erzähle Ihnen von Hunderten von Leichen auf den Straßen von Butscha, Irpin, Hostomil. Über Massengräber in den Höfen von Wohnvierteln. Massengräber der friedlichen Zivilbevölkerung in einst idyllischen und sicheren Städtchen. Massengräber. Im 21. Jahrhundert. Das ist, was ich Ihnen im Gegenzug über die große russische Malkunst erzählen werde.
Jedes Mal, wenn Sie mir vom großen russischen Theater erzählen, erzähle ich Ihnen die Geschichte einer Frau aus dem Browary Kries, von deren Haus russische Soldaten beim Rückzug die Dachpfannenprofile entfernten. Über Panzer und Schützenpanzer der „Zweiten Weltarmee“, randvoll beladen mit Raubgut aus ukrainischen Häusern. Gestohlene Smartphones, Tablets, Fernseher, Waschmaschinen, Teppiche, Schmuck, Alkoholflaschen, Pfannen, Kleidung, Spielzeug, Schuhe – alles wurde mitgenommen, was dieser Wiederlinge im Weg stand und alles, was sie nicht mitnehmen konnten, wurde mit Mienen versetzt oder zerstört. Wie sie ihre gestohlene Beute im Voraus nach Russland schickten, als sie sich nach Weißrussland zurückzogen oder wie sie versuchten diese auf selbsterrichteten weißrussischen Straßenmärkten zu verkaufen.
Das ist, was ich Ihnen im Gegenzug über das große russische Theater erzählen werde.
Jedes Mal, wenn Sie mir vom großartigen russischen Kino erzählen, erzähle ich Ihnen von den erschossenen Pferden in den Ställen der Kyiver Kreis. Ich erzähle Ihnen von den an Hunger und Durst verstorbenen Tieren des Zoos in Yasnogorodka oder von der nach einer Explosion verbrannten Haut der Rehkitze. Über die von den russischen Besatzern getöteten und verspeisten Alabai. Ja, Alabai. Ja, Hunde. Ja, gegessen. Das ist, was ich Ihnen im Gegenzug über das große russische Kino erzählen werde.
Jedes Mal, wenn Sie mir von der großartigen russischen Literatur erzählen, erzähle ich Ihnen von Dutzenden abgefangenen Gesprächen von russischen Soldaten mit ihren Müttern und Frauen. Gespräche - in denen es nur Vulgärsprache gibt. Gespräche - in denen ihre Ehefrauen Bestellungen machen, was sie von ukrainischen Familien zu stehlen haben. Gespräche - in denen Mütter lachen, wenn ihre Söhne erzählen, wie ihre Cousins ukrainische Frauen vergewaltigen. Wenn sie alle Beleidigungen und vulgären Ausdrücke aus diesen Gesprächen herausnehmen, bleibt nur noch „Hallo“ und „Auf Wiedersehen“. Das ist, was ich Ihnen im Gegenzug über die große russische Literatur erzählen werde.
Eine große russische Kultur, Literatur, Kinematografie, Malkunst, Theater und Ballett gibt es nicht mehr. Es gibt ein Land der Widerlinge, Plünderer, Vergewaltiger und Mörder. Wilde Menschen, die in der zivilisierten Welt keinen Platz haben! Sie haben sich ihn selbst aberkannt.
Die leidgeprüften, neuen, russischen Dissidenten, in ihren gemütlichen Wohnungen in Berlin, London, Larnaka, Mailand, Tiflis, Astana, Wien und anderen zwischenzeitlichen Unterkünften, mögen sie dem russischen Schlachtschiff folgen und ihre Kultur dabei zu Grabe tragen, denn die zivilisierte Welt akzeptiert sowas nicht und wird dies auch nicht mehr propagieren.
Autor: #OlenaPshenychna
Translate: Olesja Felyshtyn
P.S.: Wir sind jedem dankbar, der die Zeit findet diesen Text in eigene Sprache zu übersetzten und zu teilen.
umami @gabriel-maciejewski | |
10 kwietnia 2022 13:25 |
A propos tych Matek, 21 lutego 2022 roku, pojawił się taki komunikat:
Antonina Aksenova: „Nie chcemy wojny!”
W Donbasie sytuacja na linii kontaktu nadal się eskaluje. Iwan Filiponenko, oficjalny przedstawiciel Milicji Ludowej samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej, ogłosił dziś rano. „Zabroniona broń jest używana wszędzie. Każdego dnia na terytorium republiki eksplodują pociski ukraińskiej artylerii dużego kalibru” – zacytowały media Filiponenko. Kijów nadal nie przestrzega porozumień i strzela do milicji.
Ponad 50 000 mieszkańców Donbasu zostało już ewakuowanych do Rosji. W kilku regionach kraju, w związku z napływem dużej liczby uchodźców, wprowadzono stan wyjątkowy.
Sytuację skomentował osobiście przewodniczący Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej Wiaczesław Wołodin:
- Tysiące uchodźców, kobiet z dziećmi ucieka przed wojną. W Monachium odbyła się konferencja poświęcona bezpieczeństwu. Pytanie: czy któryś z europejskich polityków niepokoił się losem ludności cywilnej Donbasu, która została zmuszona do opuszczenia swoich domów? Nie. Kanclerz Niemiec uważa za zabawne to, co dzieje się w DRL i ŁRL. Nie uważa tego za ludobójstwo. Niewytłumaczalne i cyniczne stwierdzenie, biorąc pod uwagę historię Niemiec. Zamiast martwić się o los i życie ludzi, politycy państw zachodnich próbują usprawiedliwiać zachowanie Kijowa, powtarzając nam groźby, jak mantrę: jeśli Rosja stanie w obronie swoich obywateli i rodaków mieszkających w DRL i ŁRL, ogłosimy sankcje na niespotykaną dotąd skalę. W tym kontekście wypadałoby mówić. Stany Zjednoczone i Unia Europejska rozmawiają o tym dopiero niedawno, nie ma dnia bez ich oświadczeń.
O sankcjach. Po pierwsze nikogo nie straszą – w takich warunkach żyjemy od 8 lat. Tak, to stwarza problemy, lepiej współpracować i rozwijać relacje niż wdawać się w konflikt. Ale wprowadzanie ograniczeń nie było naszym wyborem. Po drugie, wszyscy zrozumieli: nadal będą sankcje wobec Rosji. Nie ma znaczenia, czy coś zrobiliśmy, czy nie, zrobimy to, czy nie: Waszyngton i Bruksela zawsze wymyślą, o co nas oskarżać. Mówił o tym Władimir Putin na konferencji prasowej po spotkaniu z Aleksandrem Łukaszenką. Powód jest jeden – chcą zatrzymać rozwój naszego kraju. Nie możemy na to pozwolić. Omówimy te kwestie na następnym posiedzeniu Dumy Państwowej” – napisał Volodin na swoim kanale Telegram.
W związku z sytuacją w Donbasie Antonina Aksenowa, wiceprzewodnicząca Komitetu Matek Żołnierzy Rosji, za pośrednictwem agencji informacyjnej Infopovod zwróciła się do prezydenta kraju Władimira Putina:
Nie chcemy wojny! Jako matka zabitego żołnierza apeluję do tych, którzy chcą rozpocząć wojnę. Apeluję do ich matek… Pomyśl jeszcze raz! Nie wiesz, jak to jest pochować syna. Nie wiesz, jak z tym żyć po pogrzebie. Dlaczego jesteś na wojnie? Dlaczego potrzebujesz nowej krwi? Szanowny Władimir Władimirowiczu, drodzy przedstawiciele Rządu Federacji Rosyjskiej, my, Komitet Matek Żołnierzy Rosji, pragniemy spotkać się i porozmawiać z Wami osobiście. Chcemy porozmawiać o tym, co się dzieje. Zaproś nas, zaproś matki tych, którzy podżegają do wojny. I gwarantuję, że wojny nie będzie. Żadna matka nie chce, by jej synowie zginęli, a żadna strona nie chce konfliktu zbrojnego. Proszę posłuchaj i wysłuchaj nas!
https://infopovod.ru/opinions/antonina-aksenova-my-ne-hotim-vojny/
Teraz, na głównej stronie Komitetu («Комитет солдатских матерей России») umieszczono taki apel:
Матери России!
W sieci pojawił się wywiad z Walentyną Mielnikową, która w imieniu Komitetu Matek Żołnierzy Rosji wypowiada się negatywnie o prezydencie Federacji Rosyjskiej i armii rosyjskiej.
Informujemy, że Melnikova V.D. nie ma nic wspólnego z Komitetem Matek Żołnierzy Rosji.
My, matki żołnierzy Rosji, wychowaliśmy godnych synów, aby chronić naszą Ojczyznę przed nazizmem! Nasi synowie z honorem wypełniają swój obowiązek! Nasi wojownicy są dumą kraju!
Oficjalny apel KSM Russia LLC w sprawie specjalnej operacji wojskowej
Federacja Rosyjska uznała Doniecką Republikę Ludową i Ługańską Republikę Ludową. Rosja podpisała również porozumienie o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy z tymi republikami, na których terytorium mieszka około miliona obywateli Federacji Rosyjskiej.
Obecnie trwa specjalna operacja wojskowa z udziałem Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Prawo naszego państwa stanowi, że w takich operacjach mogą brać udział tylko żołnierze kontraktowi.
Prezydent Rosji Władimir Władimirowicz Putin wykluczył udział poborowych w operacji specjalnej na Ukrainie
Zdarzają się jednak również dowódcy, którzy oszukańczo próbują wysłać poborowych na miejsce prowadzenia specjalnej operacji wojskowej. Codziennie krewni takich żołnierzy zwracają się do nas w Wszechrosyjskiej Organizacji Publicznej „Komitet Matek Żołnierzy Rosji”. W przypadku każdego takiego odwołania nasza Ogólnorosyjska Organizacja Publiczna wraz z Naczelną Prokuraturą Wojskową Federacji Rosyjskiej i Ministerstwem Obrony Federacji Rosyjskiej prowadzą postępowanie w celu przywrócenia wszystkiego do stanu prawnego.
itd.
atelin @umami 10 kwietnia 2022 13:22 | |
10 kwietnia 2022 13:30 |
Szkoda czau na tłumaczenie na niemiecki. Do ilu Niemców ten tekst dotrze? Oni mają swojego Goethego, Schillera, Wagnera i Bismarka.
malwina @Matka-Scypiona 10 kwietnia 2022 10:18 | |
10 kwietnia 2022 13:36 |
Maluch z lodzi, Sasza zostal znaleziony. Martwy. Babcia zostala zabita, Bo lodz, zanim sie przewroocila, byla pod ostrzalem. Chlopiec sie utopil.
maria-ciszewska @atelin 10 kwietnia 2022 12:53 | |
10 kwietnia 2022 13:40 |
Ja, natürlich.
umami @atelin 10 kwietnia 2022 13:30 | |
10 kwietnia 2022 13:49 |
Tam są także inne tłumaczenia (oryginał z 3 kwietnia, po rosyjsku), Autorka napisała tak:
Ponownie zamieszczam ten post. Ponieważ Rosjanie poczuli się obrażani prawdą i poprosili Facebooka o usunięcie posta. Ale czy można powstrzymać prawdę? Błagam, nie udostępniajcie posta, ale skopiujcie tekst i wklejajcie go we własnym poście. Nie będą w stanie zablokować nas wszystkich. Dziękuję! Dziękuję!
atelin @umami 10 kwietnia 2022 13:49 | |
10 kwietnia 2022 13:52 |
To nie jest sprawa techniki wysyłania postów tylko niemieckiej mentalności.
valser @umami 10 kwietnia 2022 13:25 | |
10 kwietnia 2022 13:55 |
Nastepna wariatka, ktora chce rozmawiac z Putinem.
Kuldahrus @maria-ciszewska 10 kwietnia 2022 12:38 | |
10 kwietnia 2022 14:11 |
Dokładnie
Magazynier @Globalny 10 kwietnia 2022 11:03 | |
10 kwietnia 2022 14:33 |
CZymu od razu w barze? Może być przecież na zmywaku w Irlandii.
Magazynier @gabriel-maciejewski | |
10 kwietnia 2022 14:36 |
"ale udało się jej wychować syna bohatera" ... który chleje, ćpa i leje swoją żonę, jedną za drugą, która wychowuje syna bohatera, .... który chleje, ćpa i leje swoją żonę, jedną za drugą, która wychowuje syna bohatera ...
Od czasów Wysockiego do puli zainteresowań syna bohatera prócz samogonu doszły jeszcze dragi, klej i takie tam barbituraty.
Matka-Scypiona @malwina 10 kwietnia 2022 13:36 | |
10 kwietnia 2022 14:43 |
Tak, wiem. Niestety.
Matka-Scypiona @Magazynier 10 kwietnia 2022 14:36 | |
10 kwietnia 2022 14:50 |
Pełna zgoda
https://www.facebook.com/groups/491571708104477/permalink/1079207839340858/
krzysztof-osiejuk @Matka-Scypiona 10 kwietnia 2022 10:18 | |
10 kwietnia 2022 15:22 |
Przepraszam, czy można prosić o źródło tego tekstu?
ainolatak @gabriel-maciejewski | |
10 kwietnia 2022 15:28 |
Twórcy herezji musięli wepchnąć kobietę do roboty 24h na dobę w imię doskonałości (a raczej doskonałych, którzy laskawym okiem spojrzą na kobietę), żeby oderwać ją od wartości katolickich. Potem doskonałość przestała aż tak pociagać, więc wymyślono postęp, naukę i wolność wyboru...z tym ostatnim słabła siła mężczyzn. Słabi mężczyźni to idealne narzędzie zła w różnych aspektach - świetnie sprawdzą sie w rewolucjach, w których nakazanym bestialstwem udowodniają swoją siłę, potem odurzając się masowo pieniądzem (na "zachodzie") lub bimbrem (na "wschodzie").
W dalszej kolejności, po jednej stronie mapy, dorzucono na sztandar konsumpcjonizm i egoizm "rozwoju" kobiety, który również potrzebuje słabych mężczyzn, zamieniając ich coraz częściej w - jak to ładnie ujął Mateusz - wykastrowanych kotów. Rozwałka rodziny, choć większość z nich uprawia kult własnej rodziny. Kult cargo.
Z drugiej strony mapy oszukany system mógł oferować jedynie bycie w mafii partyjnej lub innej, albo/i topienie się w alkoholu, co skraca życie mężczyzn - w takim świecie sens kobiety sprowadzono do jednego - aureoli poczucia wyższości za poświęcenie... Jakie poświęcenie? Pamietam, jak Bułgarka, która spędziła trochę lat w Rosji opowiadała, że dla młodej Rosjanki najważniejszy cel w życiu to wyjść za mąż, nie chce być postrzegana jako wybrakowana, dlatego walczy o mężczyznę, a tych jest znacznie mniej, więc konkurencja zabójcza. Nie ważne zatem czy będzie to brzydki, stary, pijący, bijący, palący ofiary zbrodni w piecach, w swojej słabości bestialski - w zasadzie to lepiej, zeby poczuć się pełnowartościową kobietą, jednocześnie zdolną do poświęceń dla "trudnego" męża. Nagrodą dla niej jest napierw nimb niełatwego życia, potem szczególna relacja matka-syn, którego wychowuje na tak samo słabego jak jego ojciec, a jak już taki zginie na froncie to euforia pełna. Jednak ten mój Sasza nie był słaby, zdobyłam męża, urodziłam, syna, wychowałam bohatera w domu, a wy sąsiadki nie. Warto było, szczególnie za te nutelle i futerka.
I w jednym i drugim przypadku spatologizowanie rodziny i wartości.
krzysztof-osiejuk @Matka-Scypiona 10 kwietnia 2022 10:18 | |
10 kwietnia 2022 15:30 |
Już znalazłem. Olena Pshenychna. Facebook.
ainolatak @Magazynier 10 kwietnia 2022 14:36 | |
10 kwietnia 2022 15:40 |
O to to
Ale najpierw zdobyła "sprzęt domowy" pozwalający na spłodzenie tegoż syna...polecam wyniki sprzedaży lakierów do paznokci (najwiecej na świecie tam własnie się sprzedaje), kosmetyków...mimo skromnych często budżetów młode Rosjanki zawsze są wytapetowane, zawsze gotowe do walki o tego, który da im ten powód do szczególnej dumy za swoje poświęcenie.
maria-ciszewska @umami 10 kwietnia 2022 13:25 | |
10 kwietnia 2022 15:51 |
Co za kosmiczna przewrotność.
Pioter @Matka-Scypiona 10 kwietnia 2022 10:18 | |
10 kwietnia 2022 16:17 |
Ukraińcy rozpoczęli właśnie demontaż pomników Puszkina (i innych przedstawicieli tzw rosyjskiej kultury). Jak powiedział burmistrz Tarnopola pytany o to, dlaczego pomnik Puszkina zniknął z tamtejszego rynku - Wyczyny rosyjskiej armii na Ukrainie przekreśliły całą rosyjską kulturę. Nie ma czego honorować. Tarnopol to nie jedyny przypadek.
Oficjalnie już mówi się o derusyfikacji.
jestnadzieja @krzysztof-osiejuk 10 kwietnia 2022 15:30 | |
10 kwietnia 2022 16:18 |
Tutaj dla tych, co facebooka nie uzywaja
https://chelm.net.pl/a-co-winna-jest-wielka-rosyjska-kultura/
valser @Matka-Scypiona 10 kwietnia 2022 14:50 | |
10 kwietnia 2022 16:34 |
pierwsze co sie rzuca w oczy, to ze oni wszyscy non stop chodza tylko w batkach. Spodnie w tej ferajnie wykraczaja poza stroj obowiazujacy. Masakra.
Matka-Scypiona @Pioter 10 kwietnia 2022 16:17 | |
10 kwietnia 2022 16:35 |
Brawo dla Ukraińców!
Matka-Scypiona @valser 10 kwietnia 2022 16:34 | |
10 kwietnia 2022 16:38 |
Alkohol rozgrzewa, a kobieta niewymagająca. Ważne, że jest chłop, jak napisała ainolatak.
atelin @Matka-Scypiona 10 kwietnia 2022 16:38 | |
10 kwietnia 2022 17:10 |
Wystarczy obejrzeć kilkanaście zdjęć ślubnych z cyklu "Rosja to nie kraj, to stan umysłu".
W Google wyskoczy natychmiast.
malwina @atelin 10 kwietnia 2022 17:10 | |
10 kwietnia 2022 17:42 |
dokładnie taki obraz ... Polski kodują media niemieckie w umysłąch swoich obywateli.
gabriel-maciejewski @Globalny 10 kwietnia 2022 11:03 | |
10 kwietnia 2022 17:54 |
No właśnie, ja też te matki kapłanów widzę, co jedna to lepsza...
gabriel-maciejewski @Kuldahrus 10 kwietnia 2022 11:06 | |
10 kwietnia 2022 17:54 |
Moim zdaniem ich najważniejszą cechą jest nicnierobienie
gabriel-maciejewski @maria-ciszewska 10 kwietnia 2022 12:34 | |
10 kwietnia 2022 17:54 |
Zapomniałem
gabriel-maciejewski @Alberyk 10 kwietnia 2022 12:59 | |
10 kwietnia 2022 17:55 |
Proszę bardzo
gabriel-maciejewski @umami 10 kwietnia 2022 13:09 | |
10 kwietnia 2022 17:55 |
Już ktoś to puścił wczoraj
gabriel-maciejewski @Magazynier 10 kwietnia 2022 14:36 | |
10 kwietnia 2022 18:01 |
No tak woda brzozowa zniknęła z rynku
gabriel-maciejewski @ainolatak 10 kwietnia 2022 15:28 | |
10 kwietnia 2022 18:02 |
Kult rodziny jest głównie na fotografiach
gabriel-maciejewski @Pioter 10 kwietnia 2022 16:17 | |
10 kwietnia 2022 18:04 |
Puszkin to świnia. A do tego Murzyn
atelin @malwina 10 kwietnia 2022 17:42 | |
10 kwietnia 2022 18:05 |
To od zawsze.
m8 @malwina 10 kwietnia 2022 17:42 | |
10 kwietnia 2022 18:12 |
W umyslach polskich obywateli tez.
Paris @Matka-Scypiona 10 kwietnia 2022 10:18 | |
10 kwietnia 2022 18:36 |
Tak po prawdzie...
... to tam NIGDY NIE BYLO tej calej i detej "wielkiej" kultury, literatury, malarstwa, teatru, baletu i czego tam jeszcze i NIGDY NIE BEDZIE...
... bo w kraju zwyrodnialcow, gwalcicieli, zlodziei i mordercow NIE MOZE JEJ BYC !!!
My, Polacy powinnismy DOSKONALE o tym wiedziec !!!
Paris @aszymanik 10 kwietnia 2022 10:43 | |
10 kwietnia 2022 18:55 |
Szkoda, ze tylko...
... Pan to wiedzial, jako "wojskowy", 90% z nas Polakow nie miala o tym zielonego pojecia !!! Przykro bylo patrzec na te zenujaca "obrone" - badz co badz - przez "nasze panstwo", a szczegolnie przez Maciarewicza, owczesnego MON.
W kazdym badz razie dzis licze - szczegolnie w swietle wojny na Ukrainie, ze juz takich "misji" jak ta cala NK bedzie zdecydowanie mniej,... moze nawet bedzie ich ZERO !!!
atelin @Paris 10 kwietnia 2022 18:55 | |
10 kwietnia 2022 19:20 |
A skąd Pani wie, że to wojskowy? Na dodatek dobrze poinformowany?
Paris @atelin 10 kwietnia 2022 19:20 | |
10 kwietnia 2022 19:28 |
Nie tak dawno...
... Pan @aszymanik sam napisal w swoich komentarzach,... ale "dobrze poinformowany" - to nie moje stwierdzenie.
Szczodrocha33 @valser 10 kwietnia 2022 16:34 | |
10 kwietnia 2022 19:36 |
"pierwsze co sie rzuca w oczy, to ze oni wszyscy non stop chodza tylko w batkach. Spodnie w tej ferajnie wykraczaja poza stroj obowiazujacy. Masakra."
A za wielkiej ojczyżnianej to jeszcze nosili gimnastiorki.
I mają wysoką samoocenę.
Która jednak maksymalnie spada jak zobaczą słoiki z nutellą i laptopy w ukraińskich domach.
atelin @Paris 10 kwietnia 2022 19:28 | |
10 kwietnia 2022 19:38 |
No, to może być akurat moje stwierdzenie, każdy wojskowy jest dobrze poinformowany.
malwina @m8 10 kwietnia 2022 18:12 | |
10 kwietnia 2022 19:41 |
no tak, "Janusze"...
Globalny @Magazynier 10 kwietnia 2022 14:33 | |
10 kwietnia 2022 19:53 |
To było z 10 lat przed naszym wejściem do UE...
Globalny @gabriel-maciejewski 10 kwietnia 2022 17:54 | |
10 kwietnia 2022 20:01 |
Szkoda mi ks. Tymoteusza Szydło, jak chodzi o historie mocno znane. Nie znalazł się przełożony, żeby go na rok do Kamedułów zamknął i zakazał internetów. Ja wiem, że stary koń, ale presja też była świńska. Matce skończyłoby się premierowanie, to i proporcje wróciłyby do normy. Strata.
Globalny @gabriel-maciejewski | |
10 kwietnia 2022 20:03 |
Przypomniała mi się Marianna Popiełuszko. Raz Ją tylko spotkałem. No ale to zupełnie inna liga.
Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski | |
10 kwietnia 2022 20:12 |
Kolejny "kwiatek". Potworność
https://www.o2.pl/informacje/aleksiej-byczkow-zatrzymany-swiat-wstrzasniety-zbrodniami-rosjanina-6756669355416192a
atelin @Matka-Scypiona 10 kwietnia 2022 20:12 | |
10 kwietnia 2022 20:24 |
Tu jest potworność. Powinni ich odsyłać z przerztrzelonymi kolanami.
atelin @gabriel-maciejewski | |
10 kwietnia 2022 20:26 |
przestrzelonymi miało być.
aszymanik @atelin 10 kwietnia 2022 19:38 | |
10 kwietnia 2022 20:41 |
Nie każdy ale akurat w tym temacie byłem wystarczająco dobrze poinformowany. Zresztą po kilku latach od tamtych wypadków miałem styczność z ludźmi którzy byli bezpośrednimi świadkami i moje intuicje w 100% zostały potwierdzone.
Nova @atelin 10 kwietnia 2022 20:24 | |
10 kwietnia 2022 20:42 |
To jest taki stan przetrzepania propagandą umysłu, a raczej obłąkania, że nie ma mowy o jakimś racjonalnym dyskutowaniu z tymi ludźmi. Jedyna metoda by do reszty dotarło to strzelać do najezdźców bez ostrzeżenia. Tam by trzeba zrobić swoistą denazyfikację(desowietyzację) tylko okupować taki obszerny kraj to masakra. My Polacy możemy być dumni z siebie, jesteśmy inną, lepszą cywilizacją.
aszymanik @Paris 10 kwietnia 2022 18:55 | |
10 kwietnia 2022 20:48 |
Incydent miał miejsce jakoś latem w 2007 roku Maciarewicz nie był wtedy ministrem, zresztą całe dochodzenie i proces trwał dobre kilka lat. Możliwe, że coś mi umknęło i Maciarewicz jakąś swoją wypowiedzią stanął w ich obronie ale szczerze mówiąc nie przypominam sobie. Za to dość dobrze przypominam sobie jaki stosunek do tej sprawy był w szeregach armii - powiem tylko, że moje poglądy na ten "incydent" może nie bardzo były marginalne ale z pewnością reprezentatywne dla widocznej mniejszości wojskowych.
atelin @Nova 10 kwietnia 2022 20:42 | |
10 kwietnia 2022 20:51 |
Mam na myśli mamuśkę tego ...syna, kiedy dostanie swe dziecko na wózku.
Paris @aszymanik 10 kwietnia 2022 20:48 | |
10 kwietnia 2022 21:23 |
Tak...
... proces - nie dosc, ze ciagnal sie jak flaki z olejem - to jeszcze do tego "nasza obrona" byla skandaliczna !!!
Ja juz nie wnikam, czy ci "zolnierze" byli dresiarzami i innymi bandytami, bo nie mialam wtedy takiej wiedzy, ale skoro "nasze panstwo" zdecydowalo sie ich wyslac "na misje pokojowa" to - bez 2 zdan - POWINNO ICH BRONIC !!! Tam w ten "incydent" byli zamieszani takze Amerykanie, jednak WINA byla przypisana NASZYM... i to mnie boli. Maciarewicz wtedy mocno gardlowal - jak to on, ale zrobil niewiele - czy byl wtedy ministrem czy nie to juz ma mniejsze znaczenie,...
... w koncu bedzie niedlugo prawie 15 lat od tamtego "incydentu" i wtedy on bardzo absorbowal "opinie publiczna" w Polsce jak i rodziny owych zolnierzy,... a mnie bulwersowal zwyczajnie.
jestnadzieja @Globalny 10 kwietnia 2022 20:01 | |
10 kwietnia 2022 21:53 |
Tez mi szkoda. Mam wrazenie ze wykonczyli go "za matke".
aszymanik @Paris 10 kwietnia 2022 21:23 | |
10 kwietnia 2022 22:08 |
Opowiem Pani jak to było. Ja wtedy byłem szefem sekcji rozpoznania i co tydzień dostawałem takie zastrzeżone sumarayczne zestawienie dotyczących sytuacji militarnej w różnych częściach świata. Nie wszystkie dotyczyły miejsce gdzie byliśmy zaangażowani ale oczywiście to co dotyczyło nas było omawiane w tych zestawianiach dość szczegółowo. Jak przeczytałem o tym "incydencie" uderzyło mnie jedno - nieproporcjonalna odpowiedź, brak rozpoznania i oderwanie całej tej "akcji" od jakiegokolwiek łańcucha dowodzenia. W skrócie sytuacja wyglądała tak polski patrol gdzieś w okolici tej wioski nadział się na aidika było kilku rannych i dwa pozjazdy zostały uszkodzone ale wrócili do bazy. Ktoś podjął decyzję żeby wysłać w tę okolicę wzmocniony pluton zmotoryzowany. W celu? to nie ma z punktu widzenia sztuki żadnego przecież znaczenia, co oni chcieli tam oglądać - dziurę po wybuchu? Przecież tam już żadnych sprawców nie było. Oni zajęli pozycję w odległości 600m od wioski i widząc jak na dłoni, że tam są sami cywile i trwa jakaś uroczystość, zaczeli w nich napieprzać z bushmasterów (działka 30mm) i z moździerzy. Zabili chyba 6 osób tym troje dzieci. Podkreślam z punktu widzenia obowiązujących zasad ta akcja oprócz zwykłej, bezmyślnej zemsty nie miała żadnego sensu. Była morderstwem wykonanym z zimną premedytacją. Jeszcze jedno ten gnojek, który tam dowodził, żeby wyjechać z bazy musiał dostać dość precyzyjny rozkaz (frago), ten rozkaz musiał podpisać dowódca PKW bądź jego zastępca. Biorąc pod uwagę na skład tych sił, które tam zostały wysłane nikt począwszy od piszącego ten rozkaz do podpisującego go nie mógł mieć wątpliwości jakie będą efekty, gen. Tomaszewski, który wtedy dowodził nie został pociągnięty do odpowiedzialności. Będąc cztery lata później w Afganistanie spotkałem chłopaków, którzy tam byli - mówili, że te sk...syny po powrocie tej bazy, byli z siebie bardzo dumni, śmiali się i chwali kto kogo trafił.
m8 @malwina 10 kwietnia 2022 19:41 | |
10 kwietnia 2022 22:45 |
Wymieniac mozna by bez konca.
ainolatak @aszymanik 10 kwietnia 2022 22:08 | |
10 kwietnia 2022 22:50 |
Sługus bandy Komorowskiego i PO Marek Tomaszycki (niestety nie przechodzi przez klawiaturę generał)
ainolatak @Globalny 10 kwietnia 2022 20:01 | |
10 kwietnia 2022 23:12 |
ale presja też była świńska
Mało powiedziane... to nie tylko świńska presja, a bezwględna nagonka. Zainteresowani wysadzeniem Szydło z siodła i zmianą narracji w układzie pisowskim widzieli w jej synie słabość i świetny punkt zaczepienia dla możliwych prowokacji, by medialnie wykończyć, a psychicznie tak wymęczyć rodzinę, że Szydło sama ulegnie.
To co ksiądz napisał o zamknięciu to powinna być podstawa w takiej sytuacji. Była premier nie brała tego pod uwagę, bo nie wierzyła, że takie świństwa będą możliwe we własnych szeregach. No i nikt też nie doradził z przełożonych syna.
Moge się mylić, ale ten przykład relacji matki-syna nie ma zbyt wiele wspólnego z opisanymi powyżej, tym bardziej, ze ojciec był/jest obecny. Beata Szydło swoje ambicje realizowała sama i nie potrzebowała "zamiennika" męża, który w przypadku patologicznych matek wypełnia przeraźliwą pustkę i jest emanacją ich aspiracji.
Paris @aszymanik 10 kwietnia 2022 22:08 | |
10 kwietnia 2022 23:26 |
No wreszcie...
... w kilku zolnierskich zdaniach dowiedzialam sie prawdy i zapewne dlatego ten "incydent" byl tak absorbujacy !!!
Fajnie,... wydajacy ten bezrozumny rozkaz nie poniesli odpowiedzialnosci, za to "zolnierze" juz tak, bo m.in. sie chwalili i smiali... tak czy owak to rzeczywiscie bylo chore, ale dziekuje Panu za wyjasnienie i na teraz ono mi wystarczy...
... przynajmniej bede miec jakies mgliste pojecie o "misjach pokojowych" i ze rozne "incydenty" musza byc wkalkulowane w ich dzialalnosc. Szkoda tylko, ze GLOWNI winowajcy nie ponosza zadnej odpowiedzialnosci karnej.
Globalny @ainolatak 10 kwietnia 2022 23:12 | |
11 kwietnia 2022 00:41 |
I to jest właśnie ta polska różnica, o której pisze Gospodarz. Cieszę się, że Pani podobnie widzi sprawę zaszczucia Ks. Tymoteusza.
aszymanik @Paris 10 kwietnia 2022 23:26 | |
11 kwietnia 2022 08:08 |
Wie Pani - każdy biorący udział w tej akcji był bez dwóch zdań winny. Nawet jeśli mieli na papierze rozkaz żeby tak robić (choć myślę, że było to i zapodane do tych pustych łbów w bardziej zawoalowanej formie) to ich prawnym obowiązkiem było odmówienie wykonania sprzecznego z prawem rozkazu.
Misja w Afganistanie nie była pokojowa ala za wyjątkiem tego "incydentu" my się raczej tam w ten sposób nie hańbiliśmy. Będąc w Afganistanie pamiętam, że co dzień (no może co kilka dni) ogłaszano przez megfony, że w szpitalu potrzebują krwi takiej i takiej grupy. Dość często dla naszych rannych ale zazwyczaj dla talibów pojmanych przez naszych w walce. Amerykanie zwykle odmawiali oddawania krwi dla nich, Polacy nigdy.
ainolatak @aszymanik 11 kwietnia 2022 08:08 | |
11 kwietnia 2022 08:49 |
To samo potwierdza kolega z PW w Afganie. A jak oglądając Planetę Abstrakcji usłyszałam słowa przypadkowego Afgańczyka o polskich żołnierzach to aż serce zmiękło. Już to kiedyś chyba wrzucałam w innym kontekscie. Polecam całość. Rzecz o szczerych i dobrych polskich żołnierzach mniej więcej od 16'10 https://youtu.be/aRCik2FDrRI?list=PL92t_hWZdNQuJHO-yPfvq3coIMs5v2xpF&t=970
ainolatak @ainolatak 11 kwietnia 2022 08:49 | |
11 kwietnia 2022 08:50 |
PKW oczywiście
Klasyk @aszymanik 10 kwietnia 2022 20:48 | |
11 kwietnia 2022 10:21 |
Macierewicz.
aszymanik @ainolatak 11 kwietnia 2022 08:49 | |
11 kwietnia 2022 19:14 |
Skoro handlował w Gazowni to musiałem go znać:)
Paris @aszymanik 11 kwietnia 2022 08:08 | |
11 kwietnia 2022 21:34 |
Bardzo ciekawe, dz.b.
Paris @ainolatak 11 kwietnia 2022 08:49 | |
11 kwietnia 2022 21:35 |
Dzieki...
... bardzo fajny filmik !!!
Barb @gabriel-maciejewski 10 kwietnia 2022 09:51 | |
11 kwietnia 2022 23:59 |
Takie Panskie teksty lubie najbardziej, nie oderwana od rzeczywistosci geopolityka, uprawiana przez tak wielu, ale geopolityka ktora jest prawie zawsze wykladnia relacji miedzyludzkich, tych najwazniejszych dotyczacych rodziny, a moze nawet wazniejszych dotykajacych naszych relacji z Bogiem -Ojcem. Piekny tekst, w sam raz na poczatek Wielkiego Tygodnia.
ainolatak @aszymanik 11 kwietnia 2022 19:14 | |
12 kwietnia 2022 00:19 |
Dobre :))
ainolatak @aszymanik 11 kwietnia 2022 19:14 | |
12 kwietnia 2022 00:22 |
Przepraszam, myślałam że to koment kogoś innego i miałam inne skojarzenie.
Może i Pan znał :) Ale niesamowite, ze po latach już przeciez kiedy "sklepikarz" miał kontakt z polskimi żołnierzami wciąż jego wspomnienia i słowa dobre o naszych wojakach. To jest budujące i pokazuje im jesteśmy :)
aszymanik @ainolatak 12 kwietnia 2022 00:22 | |
12 kwietnia 2022 07:58 |
U nas w bazie Ghazni był taki ryneczek, mówiliśmy na niego hadżi i afgańcy mieli tam prawo handlować - znałem praktycznie wszystkich, którzy tam handlowali, niektórych z imienia. Afgański handel to zresztą temat na osobną notkę - oni w skrócie zawsze w pierwszym podejściu próbowali orżnąć klienta, no ale Polacy nie tacy w ciemię bici i tam odchodziły ostre targi, które generalnie kończyły się rozsądną ceną. Myślę, że po części stąd ten szacunek, bo Amerykanie w ogóle sie nie targowali i brali w ciemno pierwszą cenę. Pamiętam - oprowadzałem mojego zmiennika po bazie przed wylotem, poszliśmy na hadżi. On tam wypatrzył jakiś sklepik z pamiątkami i "antykami". Uparł się, że kupi i wyśle ojcu pamiątkę z Afganu. Mówię mu będziesz tu pół roku, poznasz ich i pohandlujesz, po co od razu. No ale się uparł, wybrał jakiś kindżał i pyta się sprzedawcę ile? On widząc, że ma przed sobą żółtodzioba mówi mu 400$ jednocześnie patrzy na mnie błagalnym wzrokiem, żebym się nie odezwał, bo mnie zna. Nie dałem jednak orżnąć kolegi i mówię mu - chłopie 400 baksów za wyklepany resor, z konia spadłeś? No to może, już zmiękł, 240. Mówie do kolegi chodź idziemy stąd. Wyleciał za nami i krzyczy- Mister! wracaj oddam za 80.
aszymanik @aszymanik 12 kwietnia 2022 07:58 | |
12 kwietnia 2022 08:01 |
Ale też jeśli człowiek przeholował z targami to się obrażali. Kiedyś kupowałem kurtki dla żony i dzieci - pierwsza cena oczywiście z kosmosu. Podałem swoją, a on do mnie wyjdź, obraziłeś mnie tą ceną.