-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Mamy kraj czyli rozważania o turystyce II

Każdy, kiedy był dzieckiem i musiał znosić życie w komunizmie, miał jakieś swoje, naiwne wyobrażenie o kraju, w którym chciałby żyć, albo po których chciałby podróżować. I ja takie miałem. Ponieważ w zasadzie wszystkie moje dziecinne emocje koncentrowały się wokół łowienia ryb, marzyłem, żeby w łatwo dostępnych dołkach, których pełno było na łąkach za naszą ulicą, były ryby. I one rzeczywiście tam były, ale małe i nie nadawały się do uszczęśliwienia ośmiolatka, który chciał łowić wielkie sztuki.

Niedawno, w czasie spaceru w okolicach Mszczonowa, zorientowałem się, że moje sny z dzieciństwa stały się prawdą. Oto bowiem szedłem wśród dobrze utrzymanych, czystych gospodarstw, położonych nad strumieniami płynącymi wśród olch, a w bajorkach, przy samej ulicy, nad którymi pochylały się wierzby rosochate, było pełno ryb. Nie jakiejś drobnicy, ale sztuk nadających się na patelnię. To było naprawdę niezwykłe i poczułem się tak, jakby ktoś przeniósł mnie do moich własnych snów z dzieciństwa. Teren, o którym pisze znajduje się w okolicy stawów Świętej Anny, które służą dziś za miejsce rekreacji uchodźcom. Przenoszą oni tam swoje specyficzne obyczaje, ale wędkarzom to jakoś nie przeszkadza, zwłaszcza, że nasi też rozpalają grille na brzegu i puszczają muzykę. W tych stawach łowi się wielkie karpie i padają tam różne rekordy. I tego człowiek się wcale nie spodziewa patrząc na kąpiących się tam ludzi i wciągając w nozdrza zapach smażonej kiełbasy.

Niedaleko są stawy grzegorzewickie, gdzie można sobie wykupić cały dzień łowienia i tam też jest pełno ryby. Można pójść na spacer wokół zbiorników, popatrzeć na ptactwo i w ogóle na przyrodę. Jest tam też restauracja, gdzie podają ryby, wszystkie miejscowe gatunki. Ludzi przeważnie jest sporo. Nieopodal, za torami, znajdują się wspomniane na początku wioski, a wśród nich winnica. Jest to znana pewnie niektórym winnica Dwórzno, którą można zwiedzać. Na terenie jest też sklep z winem i restauracja. Wszystko to pół godziny drogi od Warszawy, a okoliczności niewiele różnią się od tych na Podlasiu, gdzie teraz jestem. Obok samego Mszczonowa jest kilka obiektów hotelowych różne klasy, nie byłem tam, więc trudno mi zabierać głos w sprawie, ale na zdjęciach wyglądają zachęcająco.

Przypomnę, że mówimy o zachodnim Mazowszu, które nikomu nie kojarzy się z niczym. A to przecież nie wszystko, bo w Mszczonowie są termy, czyli baseny z ciepłą wodą, a obok sławny park wodny Suntago, gdzie, jak twierdził poseł Braun, zainstalowano w pniach palmowych izraelskie podsłuchy (jeśli coś źle zapamiętałem, przepraszam). Suntago jest drogie i nigdy tam nie byłem, ale mój syn twierdzi, że przez cały czas przewalają się tłumy. Wszystko to jest na obszarze jednego słabo rozpoznawalnego powiatu, który nawet miejscowym kojarzy się głównie ze spedycją, bo jest tam jakaś strefa gospodarcza, czy coś podobnego.

Dlaczego tak jest? Wiele zależy do samorządów, a te są jakoś tam poukładane partyjnie. Nie będę wnikał jak. Istotne jest, że są powiaty, w których wszystko rośnie i są takie, gdzie wszystko zamiera. I nie ma doprawdy znaczenia, kto tam rządzi, choć w większości sprawdzają się przypuszczenia, że gdzie jest władza niechętna PiS sprawy idą gorzej. Nie jest to jednak regułą.

Zostawmy sprawy samorządowe i zastanówmy się po co ludzie w ogóle wyjeżdżają na weekendy i wakacje? Bo turystyka jest istotną gałęzią gospodarki i ruch jaki powoduje jest ważny dla całego systemu. Dlatego buduje się i odbudowuje ciągle nowe preteksty do tego, by ten ruch się odbywał. Niektórzy chcieliby nałożyć na turystykę monopol, tak jak Anglicy próbowali kiedyś nałożyć monopol na światowy handel. To zaś oznacza degradację niektórych krajów i podniesienie znaczenia innych. Musimy o tym pamiętać, albowiem wstępem do tego jest znane nam dobrze pieprzenie o prowincjonalnym charakterze Polski.

Ludzie jeżdżą do Paryża, żeby robić sobie zdjęcia z wieżą Eiffla, bo Polska jest prowincjonalna. W takim razie turystyka zagraniczna jest pretensjonalna, bo chodzi o to jedynie, by jakieś pańcie cyknęły sobie fotę i mogły nią zaszpanować koleżankom. O nic więcej. I to jest dopiero perpetuum mobile. Wydawać tysiące, jechać przez tysiące kilometrów, na miejscu płacić za różne przysmaki, które nie dorównują tym naszym, a wszystko po to, żeby Kryśka dostała piany na ustach. Ja to rozumiem, tak samo, jak rozumiem ludzi, którzy mogą odpoczywać tylko w Zakopanem, łażąc po Krupówkach. I wzruszają się tylko przy góralskiej muzyce i jedzeniu. Nic innego ich nie interesuje, bo wymagałoby jakiegoś przestawienia wajchy w głowie, jakiegoś wysiłku. No, a nie po to człowiek jedzie na wypoczynek, żeby jakieś wysiłki podejmować. Chodzi wszak o to, by pokiwać się w rytm tych samych kawałków.

Ludzie wyruszają w dalekie podróże, bo spodziewają się odkryć tam jakieś niesamowitości i tajemnice. To jest częsta motywacja i chyba najbardziej dziecinna. Muszą oni mieć przecież świadomość, że te tajemnice zostały spreparowane właśnie dla nich, specjalnie, przez różnych macherów. Akropol, który oglądają nie ma nic wspólnego z tym samym miejscem sprzed tysięcy lat. To czego tam słuchają to same, bardzo niewyszukane, kłamstwa. Ludzie jadą do Szkocji, żeby gapić się na jezioro Loch Ness, z którego na pewno nie wychynie potwór. Inni jadą do Barcelony, bo im się zdaje, że odkryją tajemnice Gaudiego, który wpadł pod tramwaj i nie dokończył katedry. A wszystko zostało pięknie opisane przez Zafona. Jego prozę zna każdy wrażliwy człowiek na świecie, w przeciwieństwie do prozy Krajewskiego, który był pisarzem wrocławskim, a teraz jest lwowskim. Nie po to jednak, by rozsławiać Wrocław i naganiać frajerów do oglądania różnych zakamarków. Został tym wrocławskim pisarzem, bo w ten sposób można było przypomnieć o niemieckiej przeszłości miasta. No i za to przypominanie Krajewski był nagradzany, a ogłupiali ludzie wierzyli, że to wybitny autor rozsławiający stolicę Śląska. Dowcip polega na tym, że ludzie nie obyci całkiem z narracjami, nie mówiąc już o historii, są nagle przekonani, że dostępują jakiś wtajemniczeń. I wobec tego faktu pozostają całkowicie bezradni. Powtórzę – rozumiem ich i nie zamierzam krytykować, choć irytuje mnie wzmożenie i ekscytacja pretensjonalną prozą Zafona i jemu podobnych. Nie rozumiem tylko dlaczego żaden polski autor nie jest włączony w promocję regionów i kraju za granicą? To jest w zasadzie jasne, ale pozostaje irytujące – nie ma organizacji, która by takie przedsięwzięcie podjęła. I w najbliższym czasie jej nie będzie. Nie ma takich inicjatyw także na rynku lokalnym, wszak literatura to poważna sprawa i można pisać jedynie o przygodach warszawskich transów, albo o geopolityce. Jest to bowiem sposób na podniesienie swojego znaczenia w środowiskach bardzo lokalnych.

Na koniec słowo o przygodzie – ona pojawia się całkiem niespodziewanie, ja sam najprawdopodobniej nigdy nie pojadę do Szkocji, ale Szkocja, w osobie Gabriela Ronaya, przybyła do mnie i wręczyła mi pakiet cały treści, które niedzielni pisarze i niedzielni turyści, wielbiciele Zafona i wieży Eiffla omijają łukiem, albowiem wykluczają one zbiorową ekscytację. No i Kryśka ich wcale nie rozumie. Są jednak namacalną rzeczywistością, są historią znajdującą potwierdzenie w dokumentach i w dodatku napisaną tak, że Krajewski musiałby chyba zjeść jakieś grzyby, żeby wzbić się na ten poziom. Wszystko bowiem w tej branży – w literaturze i turystyce – zależy od kreacji i siły przekazu. Czasem od przypadku. Siedzę sobie w salonie Stanicy Rzecznej Łabędzie, w Kiermusach, dwie panie przygotowują właśnie śniadanie dla gości. Piszę w salonie pełnym starych mebli i porcelany, wszystko – choć jest stylizacją – przypomina dawny dwór. Za oknem staw, słychać trzciniaka i jaskółki budujące gniazdo. Wczoraj z rosnącej obok kępy starych drzew poderwały się dwa ptaki – kukułka i wilga – szarość i złoto. Kukułka najwyraźniej chciał podrzucić jajko do gniazda wilgi, ale się nie udało. Wilga przepędziła kukułkę, a ta nie wróciła już do tej kępy dębów, słychać ją było gdzieś z oddali. Nieopodal płynie Narew, jedna z najpiękniejszych rzek w kraju - łatwo dostępne brzegi bez śmieci. Po łąkach spacerują bociany, bo w pobliżu jest sławna bociania wioska. Są też wrony, całe stada. Nie wiedziałem czego tam szukają. Olśniło mnie wieczorem pod koniec spaceru – one pożerają świeżo złożone jaja rycyków, kulików i innych wodnych ptaków. Spokojny krajobraz, łąki, rzeka, zachód słońca, łabędzie płynące z prądem, ma jednak swoje makabryczne dno.

W niedzielę, w Kiermusach, odbywa się sławny na całą okolicę targ staroci. Już mnie tu nie będzie, ale pewnie kiedyś przyjadę, a może się nawet wystawię. Ponoć zjawia się ty mnóstwo ludzi, a miejsce jest odludne, puste i nie ma tu właściwie nic. Całe to fantastyczne wyposażenie hotelu pochodzi jednak z tych targów. Ciekawe.

 

Życzę wszystkim miłej majówki i przypominam, iż wskutek anty wspólnotowych działań luminarzy kultury muszę zbierać pieniądze, żeby wydać ważną książkę

 

https://zrzutka.pl/d29kmh?utm_medium=mail&utm_source=postmark&utm_campaign=payment_notification

 

Z tego samego powodu ogłosiłem specjalną promocją na majowy weekend

Od dłuższego czasu bowiem trwa promocja na wiele naszych produktów. Chciałbym ją wreszcie zakończyć, bo ile można sprzedawać tanio dobre, grube książki w twardych oprawach. Wstrzymam się tym jednak do siódmego maja. Czyli do końca przedłużonej majówki. Postanowiłem też, że dołożę do tej promocji dwie obniżki ekstra, ale też tylko do końca majówki. Poniżej linki do nich

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/basn-jak-niedzwiedz-tom-ii-wielki-powrot/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/pieniadz-i-przewrot-cen-w-xvi-i-xvii-wieku-w-polsce/

 



tagi: książki  targi  literatura  podlasie  przyroda  turystyka  mazowsze 

gabriel-maciejewski
3 maja 2023 08:24
46     2642    10 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski
3 maja 2023 08:46

Uuuu...w dworku w Kiermusach Pan jest. Dobry wybór choc ceny też dobre...:). No ale nie ma mercedesa w cenie syrenki. 

Nigdy nie rozumiałem i nie zrozumiem ludzi, którzy nostop jeżdżą cały czas na wypoczynek w to samo miejsce (np. do Krynicy górskiej). Miejsc godnych zwiedzenia jest tak dużo, a czasu tak mało, że po prostu nie rozumiem tego...lęk przed rozczarowaniem? Niechęć do ryzyka?

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @OjciecDyrektor 3 maja 2023 08:46
3 maja 2023 08:52

Ja czasem bywam w tych samych miejscach, a jestem tu, bo lubię wygodę. Krzyż mnie coraz częściej pobolewa, od tego siedzenia i pisania pewnie

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski
3 maja 2023 09:26

"Ludzie wyruszają w dalekie podróże, bo spodziewają się odkryć tam jakieś niesamowitości i tajemnice. To jest częsta motywacja i chyba najbardziej dziecinna. Muszą oni mieć przecież świadomość, że te tajemnice zostały spreparowane właśnie dla nich, specjalnie, przez różnych macherów."

Powiem coś panu.

Gdyby byłem dzieckiem i dorastałem jako chłopak zawzięcie chodziłem do kina, była to dla mnie swoista ucieczka przed przaśną rzeczywistością Polski Ludowej.

Sprzedawali mi to na szerokim ekranie różnie macherzy z Hollywood, i ja to kupowałem jak to dziecko.

Ale w miarę jak dorastałem to tym większa mnie zgroza ogarniała na to co się działo w Polsce.

I szczerze powiem, cieszę się że wyjechałem.

Nie twierdzę że tu jest bosko, wiele rzeczy mi się tu nie podoba, szczególnie w ostatnich latach, ale w porównaniu z tym co się dzieje w Polsce to tu jest naprawdę łatwiej żyć.

Może i nadal jestem dzieckiem, i pewnie takim umrę, ale jak mnie dochodzą wieści z Polski przez ostatnie 30 lat, to mam ochotę tam tylko wskoczyć tam na parę tygodni i basta.

Może nadal jestem dzieckiem, a dzieci, jak to nam wszystkim wiadomo, zawsze są wrażliwe.

Nie dla mnie Polska, mogę najwyżej o niej pogadać tu na Szkole Nawigatorów.

Za to też jestem panu wdzięczny, bo jest to rodzj kroplówki która mnie jeszcze łączy z krajem.

 

zaloguj się by móc komentować

atelin @gabriel-maciejewski
3 maja 2023 09:55

Fajne. Pan się czepia na zmianę Bondy, Mroza i Krajewskiego. Ale dzisiaj dopadła mnie Pańska inspiracja i postanowiłem jutro przyjrzeć się książkom dla dzieci w pierwszej lepszej księgarni, ponieważ w tych internetowych nie ma opisów. Może będzie z tego mały reportaż.

zaloguj się by móc komentować

atelin @gabriel-maciejewski
3 maja 2023 10:02

A jeśli chodzi o atrakcje turystyczne, to ciągle nie widzę, że uśmiech Mona Lisy jest tajemniczy.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Szczodrocha33 3 maja 2023 09:26
3 maja 2023 10:34

W Polsce od 30 lat jest coraz lepiej, nie wiem skąd pan czerpie informacje, ale pomiędzy komuną a tym co mamy dzisiaj, zieje przepaść. I to mimo złogów komunistycznych i aktywności różnych Milerów i Cimoszewiczów

zaloguj się by móc komentować


Mathias92 @gabriel-maciejewski
3 maja 2023 11:11

W każdym zakątku Polski jest mnóstwo pięknych miejsc.W Biłgoraju powstała rekonstrukcja miasteczka kresowego,tak samo w Nowym Sączu, w Iłży odbudowano zamek biskupów krakowskich.Powstają liczne winnice, w samym Sandomierzu jest kilka przy Wiśle ,do tego dobry cydr i lokalne piwa. Sporo ludzi ma niestety klapki na oczach min. fani TVN i wyborczej.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski 3 maja 2023 10:40
3 maja 2023 11:11

Trzeba dużo chodzić. Tylko wtedy kręgosłup soę nawadnia i odżywia. Siedzenie jest tak samo lub nawet jeszcze gorsze od podnoszenia ciężarów. Radzę zrobić sobie rezonans magnetyczny. Na nim wszystko wyjdzie i być może uda się zlikwidować ból w krzyżu (obstawiam lędzwiowe kregi) prostymi ćw7czeniami w domu - o ile z tym zdjęciem rezonansu pójdzie się do doświadczonego fizjoterapeuty. 

zaloguj się by móc komentować

peter15k @gabriel-maciejewski
3 maja 2023 12:04

Polska ma oczywiście inne niż np. Włochy możliwości turystyczne, które wiążą się z historią, sprawną infrastrukturą i pewną …”aktywnością”. Przykładowo ,idąc od północy działalność grup rekonstrukcyjnych - np. lądowanie w Normandii czyli D-day ściagający tłumy turystów na Hel gdzie można obejrzeć żołnierzy Maczka i gestapowców „na żywo” a potem dobrze zjeść i wypić dobre piwo po obejrzeniu spektaklu „światło i dzwięk „ plus rewię mody z lat 30 tych i koncert orkiestry wg .Glenna Millera.

jadąc na południe ,powspinać się schodkami na sam szczyt Trzech Koron w Pieninach, co ściąga ogromne tłumy a potem można dobrze zjeść i pojeździć konno...

Albo też zjeść doskonały obiad z dobranymi perfekcyjnie serami w pałacyku myśliwskim księcia Pszyńskiego w Promnicach. Takich ofert w całym kraju są setki. Dlatego Polska to „łakomy kąsek” , jak i niebezpieczna konkurencja ze wszystkimi tego konsekwencjami...

zaloguj się by móc komentować

szarakomorka @Szczodrocha33 3 maja 2023 09:26
3 maja 2023 12:20

"ale w porównaniu z tym co się dzieje w Polsce to tu jest naprawdę łatwiej żyć"

naprawdę? Co Pan przez to łatwiej rozumie?

zaloguj się by móc komentować

szarakomorka @Szczodrocha33 3 maja 2023 09:26
3 maja 2023 12:24

Co się w tej Polsce dzieje?

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @szarakomorka 3 maja 2023 12:24
3 maja 2023 13:00

Jak to co się dzieje? Polska jest jednym wielkim komisem samochodowym....:). Dróg tyle, że głowa boli. Magazynow i hal jeszcze więcej. A do tego średnia pensja wyrażona w dolarach cały czas rośnie. No i Polacy nie wiedzą, co z tą kasą robić i już głupieją wydając ją na jakieś wczasy w dworkach, zajazdach, hotelach, pensjonatach. I do tego jeszcze własnymi samochodami tam jeżdżą. No po prostu szajba w tej Polsce. .:)

zaloguj się by móc komentować

peter15k @OjciecDyrektor 3 maja 2023 13:00
3 maja 2023 13:12

Ostatnio sprzedaż nowych Porsche w Polsce wzrosła o 40 % jednak zarejestrowano ich na razie "tylko" 3000 ale sprzedaż rośnie... 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @peter15k 3 maja 2023 13:12
3 maja 2023 14:10

No mówię, że szajba. Z kolegą oststnio jechałem przez Warszawę Radość. Mija nas z przeciwka jakaś czarna "beczka". Kolega mówi: Lamborghini coś tam coś tam - 5 milionów. Mega szajba. 

zaloguj się by móc komentować

bozenan @Szczodrocha33 3 maja 2023 09:26
3 maja 2023 14:28

Myślę, że pan się próbuje pocieszać, choć pewnie jestem niesprawiedliwa. Właśnie wróciłam z zagranicznej wycieczki, na której bardzo mi się podobało, ale najbardziej podobało i podoba mi się to, że wracam do Polski. Serio. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @gabriel-maciejewski
3 maja 2023 14:36

Mpropozycja : Licheń  (kilkanaście km na północ od  Konina, jesli ktoś nie,  gdzie szukać )

Jedynie tylko  tamtejszy  Dom Pielgrzyma oferuje  kilkaset miejsc noclegowych. A jest jeszcze wiele innych ofert.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

peter15k @OjciecDyrektor 3 maja 2023 14:10
3 maja 2023 14:46

Tacy z Lamborghini czy Ferrari zawsze się znajdą ale to wąska grupa. Chodzi zamożność dużej populacji i tu sygnałem jest wzrost sprzedaży stosunkowo drogich aut np Porsche Cayenne to ok 400 000 zł za sztukę. Dużo jeździ teraz nowych czerwonych Mazd. Chociaż wydaje mi się, że przedsiębiorcy są raczej oszczędni i nie wydają niepotrzebnie na zbyt wypasione auta bo ich wartość po wyjeździe za bramę salonu spada ok 30 %.  Natomiast tzw "biznesmeni budżetowi" i owszem bo pochodzą "z bizancjum"... Widocznie chcą trochę pojeździć zanim "władcy świata" im nie zajmą kont i rozkażą jeździć autobusami i hulajnogami na kredyt...

zaloguj się by móc komentować


Szczodrocha33 @szarakomorka 3 maja 2023 12:20
3 maja 2023 17:01

" naprawdę? Co Pan przez to łatwiej rozumie? "

Jak by pan przyjechał tu i trochę pobył to by pan sam zrozumiał.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @peter15k 3 maja 2023 14:46
3 maja 2023 17:06

Jak ktos ma do zapłaty bardzo duży vat, to się nie bedzie cackał z jakims tam porszakiem. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Szczodrocha33 3 maja 2023 17:01
3 maja 2023 17:11

No fakt. Do pziomu życia w Stanach brakuje sporo. U nas 1500$ to juz taka srednia pensja plus. W Stanach tyle zarsbia Murzynek lub nielegalny imigrant z Meksyku. No ale jest progres. Za to nie ma takich problemów rasowych i zwyklej chuliganerii - kibole u nas to kabaret. W nocy wychodzisz na luzie i spokoju. Nie to co w latach 90-tych. Wiec jak Pan tam bedziesz miał dosyć, to zapraszamy do Polski...:)

zaloguj się by móc komentować

ziemski @stanislaw-orda 3 maja 2023 14:36
3 maja 2023 17:55

Byłem niedawno w Licheniu i było bardziej tłoczno niż się spodziewałem. Bazylika robi wrażenie. Tylko flagi przed sanktuarium nieco pretensjonalne. Ciekawostka: w Koninie w kościele św. Bartłomieja są polichromie i witraże E. Niewiadomskiego. Niestety kościół akurat był zamknięty.

zaloguj się by móc komentować

ziemski @gabriel-maciejewski
3 maja 2023 17:56

Dziękuję za ciekawy mini cykl notek.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @OjciecDyrektor 3 maja 2023 17:11
3 maja 2023 17:58

Dochody i poziom życia to tylko jeden z wielu problemów.

I ja wcale nie twierdzę że tu jest tak różowo.

Owszem, można tu zarobić więcej, nawet o wiele więcej niż w Polsce, ale należy wziąć pod uwagę koszty utrzymania.

Wynajęcie 60-65 metrowego mieszkania, czyli jak na warunki amerykańskie skromnej raczej wielkości tu w Portland kosztuje średnio jakieś $1500.

Dobowy pobyt w szpitalu to około $4000-5000, albo i lepiej. I nawet dobra polisa ubezpieczeniowa zostawi człowiekowi do spłacenia pokażną sumkę.

O kosztach operacji chirurgicznych czy jakichś zabiegów to już nie będę wspominał bo włos się jeży na głowie.

I fakt, są tu strzelaniny, narasta problem bezdomności, ale te  problemy to akurat moim zdaniem mają wyrażne podłoże polityczne.

Jak i legalizacja różnych grożnych prochów. Tak się składa że te problemy są głównie w miastach i rejonach rządzonych przez Demokratów i różnej maści postępowców i liberałów.

 

Ogólnie jednak to ujmę rzecz tak: Przeflancowałem się tutaj w młodym wieku i że tak powiem, na swój sposób "flanca" się przyjęła, bo do Polski przyjeżdżam na parę tygodni, zwykle w lecie,

po czym bzykam na lotnisko i wracam do domu.

Fakt że to zastępczy, bom imigrant, ale jednak dom.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @bozenan 3 maja 2023 14:28
3 maja 2023 19:15

To do Pana Stanisława (brak stopki Odpowiedz) - My z żoną trafiliśmy do Lichenia dość przypadkowo, szukając najpierw jakiegoś niedrogiego lokum gdzieś w okolicy Konina, Kruszwicy, Gniezna, Kórnika i Poznania na końcu, który też chcieliśmy odwiedzić po latach. Trafiliśmy - też przypadkiem - do 

https://www.booking.com/hotel/pl/gospodarstwo-agroturystyczne-ania-i-filip.pl.html?aid=1805435&label=izabelin-yX7_iI3NZw7SdKoWkzBGrwS390180342697%3Apl%3Ata%3Ap1%3Ap2%3Aac%3Aap%3Anes%3Afi%3Atikwd-750328057388%3Alp1011521%3Ali%3Adec%3Adm%3Appccp%3DUmFuZG9tSVYkc2RlIyh9YRfRdUUL2hDPBROoWJ3rHSU

Nic wielkiego, lecz polecić można. Trafić było niełatwo. Googiel zawiódł ze dwa razy, a na miejscu okazało się, że obiekt nie jest przy ulicy, lecz "z tyłu". Trzeba było wypatrzyć strzałkę naprowadzającą. Mają tam - jako atrakcję - dość liczną menażerię którą nie zawsze karmią na czas. Gdy poszliśmy obejrzeć to gospodarstwo, to "napadły" nas gęsi głośnym gęganiem, Chętnie zajęły sie trawą zerwaną dla nich na ścieżce.

Ale najważniejsze - do Lichenia jest stamtąd ok. 7 km. I jedna uwaga - nie parkować (przynajmniej w dni powszednie) na pierwszym napotkanym parkingu, bo z takowego jest daleko do bazyliki. Lepiej poszukać czegoś zlokalizowanego bliżej, np. przy - bodajże - Domu Pielgrzyma tuż obok świątyni.

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @Szczodrocha33 3 maja 2023 09:26
3 maja 2023 19:30

Coś jakby zazgrzytało w tej Pańskiej wypowiedzi, zupełnie nie w duchu notki Gospodarza. I nie zmieniły tego wrażenia późniejsze Pańskie "usprawiedliwienia". 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Szczodrocha33 3 maja 2023 17:58
3 maja 2023 20:02

Wczoraj wróciłem z Kaliforni. Mam dwóch (z czwórki) wnuków Amerykanów i mimo, że Kalifornia niczym raj to  Polski bez przymusu bym nie zamienił. Mimo, że tutaj komunizm rozkwita w wielu formach. Zachwyty nad przedsiębiorczością rodaków tego nie zmienią. Jak dochodzi do zderzenia z 'państwem' to wtedy mamy w słuchawkach 'dlaczego? i czy tak można?' . To nie są problemy wysokości cen czy czynszów,etc.

zaloguj się by móc komentować

szarakomorka @Szczodrocha33 3 maja 2023 17:01
3 maja 2023 20:47

A może tak bardziej konkretnie, bo ja z tych niekumatych.

(Jeden taki smakuje angielskiego życia i broń Panie Boże, abym ja miał coś takiego sobie życzyć.)

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski
3 maja 2023 20:57

Ukrainka ofensywa rusza 9 maja, zeby kacapy mogly se poswietowac i zapamietac to date na dluzej niz jej pierwotne znaczenia, a my za dwa lata bedziemy robic jakiegos grilla w okolicznosciach przyrody nad Dnieprem, albo Prypecia.

 

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Zdzislaw 3 maja 2023 19:30
3 maja 2023 21:47

"Coś jakby zazgrzytało w tej Pańskiej wypowiedzi, zupełnie nie w duchu notki Gospodarza."

 

Nie w duchu?

To jest Szkoła Nawigatorów a nie plenum KC, proszę się nie spodziewać że złożę samokrytykę.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @qwerty 3 maja 2023 20:02
3 maja 2023 22:00

"Wczoraj wróciłem z Kaliforni. Mam dwóch (z czwórki) wnuków Amerykanów i mimo, że Kalifornia niczym raj to  Polski bez przymusu bym nie zamienił. Mimo, że tutaj komunizm rozkwita w wielu formach. Zachwyty nad przedsiębiorczością rodaków tego nie zmienią. Jak dochodzi do zderzenia z 'państwem' to wtedy mamy w słuchawkach 'dlaczego? i czy tak można?' . To nie są problemy wysokości cen czy czynszów,etc."

 

Polskę zamieniłem bo mój przymus polega na tym że nie umiem kombinować.

A to jest umiejętność niezbędna do tego żeby sobie zapewnić w miarę normalne życie w Polsce.

No i znajomości, które trzeba pielęgnować i podlewać, bo prezesi, dyrektorzy, naczelnicy czy inni ministrowie szybko się zmieniają.

Taka rutynowa rotacja kadr, może to w ramach pluralizmu?

Proszę wybaczyć, ale bieg w workach przez płotki to umiejętność obca mi zupełnie.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @szarakomorka 3 maja 2023 20:47
3 maja 2023 22:02

Niech każdy smakuje takiego życia jakie mu pasuje.

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski
3 maja 2023 23:54

Ludzie jadą do Szkocji, żeby gapić się na jezioro Loch Ness, z którego na pewno nie wychynie potwór.

No nie żartuj. Są ludzie i ludzie widocznie. Nie wiem, jakim ludziem jestem ale Szkocja to jest to. Przynajmniej mam to po ręką ☺

Kiedyś już o tym pisałem i pokazywałem

______

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @cbrengland 3 maja 2023 23:54
4 maja 2023 00:00

Ale Cię wywiało.

A może na na morze ?

zamiast polegiwać ?

 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @MarekBielany 4 maja 2023 00:00
4 maja 2023 00:08

Popatrz, a w tej Szkocj, jak tam jestem, słucham muzyki. Nie ogarniesz tego, sorry

________
zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @cbrengland 4 maja 2023 00:08
4 maja 2023 00:15

Przykro jest, że to jest w Szkocj i.

 

też tak potrafię.

 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @MarekBielany 4 maja 2023 00:15
4 maja 2023 00:26

Daj już spokój, ok? I posłuchaj Chopina. To jest Polska właśnie. Nie kumasz?

_____

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @Szczodrocha33 3 maja 2023 21:47
4 maja 2023 07:53

Widzę, że delikatne aluzje to nie jest Pańska specjalność. Ale "kawy na ławę" nie będzie. 

zaloguj się by móc komentować


Szczodrocha33 @valser 3 maja 2023 20:57
5 maja 2023 05:48

"Ukrainka ofensywa rusza 9 maja, zeby kacapy mogly se poswietowac i zapamietac to date na dluzej niz jej pierwotne znaczenia, a my za dwa lata bedziemy robic jakiegos grilla w okolicznosciach przyrody nad Dnieprem, albo Prypecia."

"Rzeczpospolita" ogłosiła właśnie że ruscy odwołali obchody dnia pabiedy w 21 miastach:

https://www.rp.pl/polityka/art38428541-rosja-odwoluje-obchody-9-maja-w-co-najmniej-21-miastach

Dobrze by było żeby Ukraińcy Krym w końcu odbili.

 

 

zaloguj się by móc komentować

peter15k @Szczodrocha33 5 maja 2023 05:48
5 maja 2023 09:30

Mam spore grono kolegów i koleżanek które pozostały „dzięki Jaruzelowi” na emigracji. Jest oczywiste, że nie ma sensu rozważać powrotu ponieważ mają tam rodziny i pracę od przynajmniej 20 -30 lat. Mam przynajmniej 2 koleżanki które wyszły za Żydów, a zabiegali o nie już podczas studiów w Polsce. Widocznie amerykanki od dawna nie nadają się na normalne żony na poziomie, co się później sprawdziło w przypadku przybyłych tu managerów korporacyjnych z żonami przeważnie Azjatkami. Dlaczego Amerykanki się zdegenerowały to inny temat. Problem USA to finansowanie rozwoju z kredytu. Dobrobyt USA jakiś czas jeszcze potrwa ale niezbyt długo – chyba, że opcja konserwatywna wygra. Na razie Ameryka jest postrzegana jako gender, lipne szczepionki, LGBT, Gates , Soros, sztuczna żywność itp. czyli narzucenie globalnego zdegenerowanego kierunku ( Unia to to sama agenda ). Miejmy nadzieję że Ameryka się odrodzi i wróci do korzeni z sukcesem lat 60-tych ale jak podają jest podzielona na pół i nie bardzo wiadomo czy to się stanie. Mam jeszcze aparat Kodaka Made In USA ale powrót przemysłu wymaga przynajmniej jednego albo dwóch pokoleń. To już problem naszych wnuków. Od Polski czasów Jaruzela do dzisiejszej mineła epoka. Wracałem kiedyś ze znajomym z Amsterdamu i zatrzymalismy sie na parkingu bodaj pod Wrocławiem  - spytałem  - widzisz jakąś różnicę ? Pierwszy mój wyjazd na zachód w czasach schyłkowego Gierka to był szok. Teraz szok raczej pozytywny w niektórych aspektach.. Oby tak dalej ale sąsiedzi tego nie zdzierżą....

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @peter15k 5 maja 2023 09:30
5 maja 2023 21:10

Soros - ten upiór z workiem pieniędzy.

Węgierski Żyd, spekulant walutowy i oszust. Ten cały ruch LGBT, szczepionki, gender to jego robota.

Pcha pieniądze w różne fundacje, wspiera liberałów i postępowców.

Pod hasłami "społeczeństwa otwartego" niszczy rodzinę, więzy społeczne.

Ma już 92 lata więc można żywić nadzieję że już za długo święta ziemia nie będzie nosić.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @Szczodrocha33 5 maja 2023 21:10
5 maja 2023 22:31

A nie ma następców przypadkiem, ktorzy będą kontynuować jego dzieło, bo na tym dobrze się zarabia?

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @MarekBielany 4 maja 2023 23:21
5 maja 2023 23:38

Postaraj się, dasz radę ☺

_______

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @ewa-rembikowska 5 maja 2023 22:31
5 maja 2023 23:39

Następców z pewnością ma, i to sporo, oprócz własnych swoich latorośli [pięcioro dzieci już aktywnie "udzielających się"], nawpychał do kongresu i senatu oraz lokalnych stanowych władz swoich ludzi i podopiecznych.

Tu w Stanach nie brak takich amerykańskich Żukowskich, Wielgusów czy Spurków.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować