Ludzie, naprawdę nie chcecie tej konferencji w Kurozwękach?!
Znaleźliśmy się, mam wrażenie, w pewnym punkcie zwrotnym. To znaczy wiele osób, które tu przychodzą zaczyna się zastanawiać czy warto i czy ja czasem nie przesadzam organizując te wszystkie, płatne przecież imprezy. A do tego jeszcze teraz ten znaczek, który też jest trochę drogi. Bo zawsze przecież można zrobić coś taniej. Przyznam, że ciężko to znoszę, albowiem punkt obserwacyjny, z którego patrzę na naszą sytuację jest nieco inny niż punkty zajmowane przez czytelników i w ogóle publiczność. Zacznijmy od tego, co przyciąga ludzi do naszego bloga i co powoduje, że oni tu wszyscy siedzą? Jest to pewien rodzaj niezwykłości. To miejsce jest tak dramatycznie różne od innych, że kto raz zaczął korzystać z tutejszych usług, już się nigdzie nie wyniesie. No chyba, że ja go zirytuję w stopniu najwyższym, co się zdarzało wcale nierzadko. Większość jednak przychodzi stale, nawet jeśli robi sobie czasem detox od tych treści. Tak było z jednym ze stałych czytelników, który wyznał w komentarzu, że odstawił SN na rok i udał się w świat, w poszukiwaniu czegoś fajniejszego. Wrócił jednak. Z niezwykłością jednak problem jest taki, że ona ulega przeterminowaniu i staje się zwykłością, ja zaś zaczynam powtarzać zdania, całe frazy i często piszę już o tym, o czym wcześniej pisałem. I tu dochodzimy do rzeczy najważniejszej, czyli do punktu, z którego obserwuję otoczenie. Teraz dygresja dotycząca ostatniej konferencji w Zielonej Górze. Profesor Andrzej Maciejewski, z którym nie jestem w żaden sposób spokrewniony, opowiadał o kosmosie. Generalnie chodziło o to, jak kosmos wygląda z różnych perspektyw, których skala jest niewyobrażalna. I ze mną jest dokładnie tak samo, jak z obserwatorami kosmosu, którzy mają teleskopy na pustyni Atacama. Widzę skalę zupełnie niewyobrażalną. Mój kosmos przypomina dwie butelki połączone szyjkami, w których przelewa się ciecz. Raz jedną stronę, raz w drugą. Ciecz jest lepka i żeby przelewała się łatwo i gładko trzeba nią czasem wstrząsnąć. Wtedy wszystko idzie jak trzeba. I te całe fluktuacje wyglądają bardzo malowniczo. Chodzi jednak o to, że każdy atom tej cieszy był już w każdym miejscu obydwu butelek i bystry obserwator widzi, że ciecz przelewa się ciągle w taki sam sposób. No chyba, że się butelki ustawi w pionie i wszystko ścieknie na dół. Okay odstawmy teraz metaforę i przejdźmy do przykładów konkretnych. Jesteśmy, my jako ta ciecz, w najmniejszym przewężeniu. Mamy przelecieć do kolejnej butelki, ale nie wszyscy chcą, bo nie wiadomo czy będzie tam tak samo ciekawie, jak już było wcześniej. Bo może nie? W końcu każdy już się zorientował, że jest ograniczona możliwość poruszania butelkami. No chyba, że się je postawi w pionie. Można też nimi zdrowo potelepać, ale to z kolei grozi rozbiciem kosmosu.
Kiedy na początku samym, przy narodzinach naszego kosmosu, w biedzie i niepewności, organizowano spotkania z różnymi ciekawymi ludźmi, niezwykłość tych spotkań była oczywista i ludzie nie wahali się, ryzykować pieniędzmi, by wziąć w nich udział. Taki Grzegorz Braun brał za swoje występy dziesięć i piętnaście lat temu 2500 zł, ale wyrażał chęć wzięcia tych pieniędzy wymieniając kwotę w dolarach. Ja w swojej nieopisanej głupocie jeździłem najpierw tylko za to, żeby dano mi możliwość sprzedaży książek. I wszyscy uważali, że jest spoko. I tak ma być. Nie będę tu zbyt głęboko krytykował posła Brauna, ale wszyscy wiemy jakiego rodzaju niezwykłością odznaczały się jego występy. Ja to wiem najlepiej, bo czasem siedziałem obok. Wszyscy jednak na widowni byli przekonani, że uczestniczą w niezwykłym i odkrywczym misterium naukowym. Tak nie było, jak wiemy. Ktoś po prostu telepał butelką i wszystko w środku się przelewało. W ten sposób nie można odkryć żadnych tajemnic i nie można ustalić niczego wiążącego, ale można wejść do polityki, bo jest to obszar zasad i rozgrywek, które opisałem tu wczoraj. Ludzie chętnie w nim uczestniczą, a sukces polityczny prelegenta uważają za swój własny i w ogóle za ukoronowanie tych wszystkich emocji, które im towarzyszyły podczas prelekcji.
U nas ta opcja jest wyłączona. Nie wejdziemy do polityki, a to oznacza, że możliwość tworzenia konkrecji niezwykłych dla przeciętnego odbiorcy, mamy ograniczoną. I teraz uwaga co to oznacza? No tyle, że nie wykonujemy ciągle tych samych, dobrze już rozpoznanych ruchów, uważanych z pewnego punktu obserwacyjnego, za nieustająco ciekawe i nowatorskie. W wymiarze popularnonaukowym jednak wymiatamy. No, ale to nie ma tak powszechnego znaczenia, jak różne ekstrawaganckie tezy, prowadzące do władzy lub złudzenia władzy. Ludzie więc się wahają i to jest ten moment, kiedy przeciskamy się przez połączone na sztywno szyjki butelek. Będąc wewnątrz nie widzimy, że rewelacje, za które ludzie gotowi byli płacić dziesięć lat temu, powracają, albowiem nic nowego w tym kosmosie wymyślić nie można. Znów zaczynają się odkrycia dotyczące kwestii – kto naprawdę wygrał Bitwę Warszawską, czy Wałęsa był agentem itp. itd., bo innych sposobów na przykucie uwagi czytelnika, demiurdzy potrząsający flaszkami nie mają, nie znają i – co najważniejsze – znać nie chcą.
Jak wiecie nie jestem powiązany z żadną organizacją, która mogłaby mnie wesprzeć przy projektowaniu tych imprez i ich realizacji. Robię wszystko sam i sam ponoszę odpowiedzialność, co kosztuje mnie sporo nerwów. Widzę w tym jednak ciągle sens, albowiem to, co po tych konferencjach zostaje, jest jak drobne konkrecje kryształów osadzających się na ścianach butelek. Z czasem zaczynają one świecić i jest ich coraz więcej. Tylko w miejscu przewężenia gromadzi się dziwny brunatny osad. Nie mamy na to rady. Za chwilę przed wami przetoczy się kolejna fala rewelacji, które były już powtórzone pięć razy i są wyeksploatowane do cna. My zaś zawsze mamy coś świeżego, albo coś, co warto powtórzyć, albowiem zaistniało tylko na blogu. Do Kurozwęk ma przyjechać Tomek Kurowski z Anglii, Adam Nosko z Kwidzyna, Wojtek Lipski ze swoją gawędą, który na akurat blisko, Michał Chlipała, który wygłosił świetny wykład w Krakowie. No i ja sam coś powiem. I nie będę tu ukrywał, że mój wykład w Zielonej Górze wypadł nadzwyczaj dobrze. I co mamy to odwołać?
Na czym polega złudzenie, któremu ulega widz obserwujący kosmos? Zdaje mu się, że jest obserwatorem zewnętrznym. Tymczasem patrzy na wszystko ze środka. To co jest banalne i oczywiste, często więc jawi mu się niezwykłym, to zaś, co jest prawdziwą zagadką postrzega jako rzecz niezrozumiałą, a czasem nudną. Bo przywykł do czegoś innego. Proces kreacji szamanów przyspieszył w naszym kosmosie, a wszystko dzieje się po to, byśmy nie zauważyli, jak straszne banały wszyscy oni opowiadają, próbując nas zmusić do słuchania. Ja mam Wam do zaproponowania udział w procesie krystalizacji, który nie jest ani łatwy, ani tani, ani szybki. Efekty jednak są trwałe.
Jeszcze tylko do soboty zbieram zgłoszenia i przyjmuję wpłaty na konferencję w Kurozwękach. Potem ją odwołuję. Nie przełożę jej na przyszły rok, bo porobiłem już inne plany wespół z Adamem Nosko.
Argumentu, że nie wszyscy mieścimy się w pałacu nie przyjmuję. Jestem teraz w pałacu z Brodach, gdzie planowałem konferencję kilka lat temu. Nie doszła ona jednak do skutku. Tu też wszyscy by się nie zmieścili i rozmawialiśmy o tym, że większość będzie rozkwaterowana po okolicznych agroturystykach. No, ale większość już o tym nie pamięta. No więc taką mamy sytuację.
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/udzial-w-x-konferencji-latajacego-uniwersytetu-leszczynowego/
tagi: konferencja kosmos wiedza termin nauka kurozwęki
![]() |
gabriel-maciejewski |
9 września 2024 08:31 |
Komentarze:
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski |
9 września 2024 09:28 |
Rzeczywiscie,...
... blog CORYLLUS`a, portal SN - od samego poczatku - dla mnie byly i sa ciagle NIEZWYKLE,... dluuugo by szukac podobnego ,,zjawiska,, !!!
Licze, ze Pan Bog da pomyslnosc, zdrowie i sile - i mnie i Panu - aby to ,,zjawisko,, trwalo,... niemniej jednak zdaje sobie sprawe, ze tym razem konferencja moze nie dojsc do skutku, nad czym naprawde ubolewam,...
... a konferencja w Zielonej Gorze, w Drzonkowie - naprawde przeszla moje oczekiwania.
I to NIEWAZNE i NIEISTOTNE, ze czesc zagadnien sie powtorzyla,... bo powtarzania NIGDY DOSC. Dzieki za wspanialy wyklad... i do zobaczenia na kolejnej Panskiej konferencji, gdziekolwiek i kiedykolwiek ona sie odbedzie.
Serdecznie pozdrawiam Pana, Szanowna Malzonke i zycze dobrego tygodnia,
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski |
9 września 2024 09:29 |
" Ludzie chętnie w nim uczestniczą, a sukces polityczny prelegenta uważają za swój własny "
Przecież tam nie ma żadnego sukcesu. Odgrywanie szura żeby tworzyć tło dla lewicy, która może wtedy błyszczeć jako szczyt zdrowego rozsądku, to wszystko.
![]() |
grudeq @gabriel-maciejewski |
9 września 2024 09:56 |
Gabriel, bardzo żałuję że nie udało mi się dojechać do Zielonej Góry. Ale na liście do Kurozwek jestem i mam nadziejez że dobijemy do 50tki.
![]() |
atelin @gabriel-maciejewski |
9 września 2024 09:57 |
Wie Pan co?
Ja kilka notek temu dałem Panu do zrozumienia, że odznaka Straży Ochrony Przyrody służyła do legalnego łażenia po parkach narodowych poza wyznaczonymi szlakami. I taką odznakę się przypinało na wypadek spotkania innego strażnika przyrody, który miał identyczne motywacje podczas jej wyrabiania. To były czasy, kiedy po Tatrach mogli chodzić licencjonowani taternicy (w cholerę drogie zajęcie ze względu na koszt sprzętu tylko zagranicznego) i takie łosie z SOP. Łoś z SOP nie miał szans na znalezienie dwóch osób polecających (a takie było wymaganie) aby wejść do Klubu Wysokogórskiego. To pewnie uratowało mi życie, bo mógłbym zostać w Himalajach jak Kukuczka i wiele innych osób. Tam się zarabiało ( na robotach wysokościowych w komunie) taką ciężką forsę, że dopuszczenie kogoś z zewnątrz nawet nie mogło być cudem.
I teraz pytanie: czy Pan się spodziewa, że odznaka "Baśń jak niedźwiedź" będzie noszona na codzień w klapach marynarek i żakietów? Bo według mnie to fantastyczna droga do obstrukcji w miejsu pracy, o ile korpo wie, kto to jest Coryllus.
![]() |
Magazynier @gabriel-maciejewski |
9 września 2024 10:26 |
Chcę ale się nie wyrobię. Znowu zaczynam od zera, czyli na nowo przygotowuję sobie materiały do nauczania.
![]() |
gabriel-maciejewski @grudeq 9 września 2024 09:56 |
9 września 2024 10:36 |
Oby
![]() |
gabriel-maciejewski @atelin 9 września 2024 09:57 |
9 września 2024 10:43 |
Tak, tego się właśnie spodziewam
![]() |
gabriel-maciejewski @Kuldahrus 9 września 2024 09:29 |
9 września 2024 10:44 |
Ludzie nie odróżniają prowokacji od sukcesu. Kosmos zaś, jak piszą gdzieniegdzie, wygląda na powierzchnia tiramisu
![]() |
gabriel-maciejewski @Paris 9 września 2024 09:28 |
9 września 2024 10:44 |
Może się uda
![]() |
Alfatool @gabriel-maciejewski |
9 września 2024 11:06 |
Nie wiadomo czy będzie tam tak samo ciekawie, jak już było wcześniej. Bo może nie? W końcu każdy już się zorientował, że jest ograniczona możliwość poruszania butelkami. No chyba, że się je postawi w pionie. Można też nimi zdrowo potelepać, ale to z kolei grozi rozbiciem kosmosu.
Obiecuję, że jeśli chodzi o przygotowywany przeze mnie wykład o Matejce i Józefie Szujskim to będzie zdrowe telepanie grożące rozbiciem wielu skostniałych konstelacji.
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 9 września 2024 10:44 |
9 września 2024 11:10 |
Daj Boze,...
... bo ja mam juz od dawna wszystko ,,zaklepane,, !!!
![]() |
gabriel-maciejewski @Alfatool 9 września 2024 11:06 |
9 września 2024 11:12 |
Spodziewam się, ale jak widzisz, niewiele to zmienia. To znaczy, że nasza niezwykłość już się opatrzyła. I ludzie czekają na kolejny odcinek serialu o przeniewierstwach Żydów, albo Wałęsy, albo Tuska, albo kogo tam jeszcze. Premier Morawiecki zaś ogłosił właśnie, że edukacja jest najważniejsza.
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 9 września 2024 10:44 |
9 września 2024 11:15 |
Dokladnie tak,...
... a swoja droga wyklad profesora Maciejewskiego - byl SWIETNY !!!
Jedyny taki w swoim rodzaju,
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 9 września 2024 11:12 |
9 września 2024 11:29 |
Ho, hoo, hooo...
... tak tak !!!
Z tych BANKSTERA pasozytniczych ogloszen to tylko nie wiadomo czy plakac czy smiac sie,... ze tez se tych ,,pierdUF,, dla idiotow nie odpusci, OSZUST jeden.
![]() |
agnieszka-slodkowska @gabriel-maciejewski |
9 września 2024 11:31 |
2 lata temu we wrześniu odwiedziliśmy Kurozwęki. Pisałam o tym oraz o innych atrakcjach województwa świętokrzyskiego tutaj: https://agnieszka-slodkowska.szkolanawigatorow.pl/swietokrzyskie-miejsca-nieznane-bizony-wino-i-obrazy
Oboje z mężem będziemy. Byłoby wspaniale, gdyby konferencja się odbyła :)
Świetne lokalna kuchnia (także steki i inne potrawy z bizona) oraz pyszne regionalne wina i piwa z okolic. Załączam fotki z Kurozwęk.
![]() |
agnieszka-slodkowska @gabriel-maciejewski |
9 września 2024 11:32 |
Przede wszystkim świetni prelegenci. To co załączyłam to tylko dodatkowe atrakcje :)
![]() |
Alfatool @gabriel-maciejewski 9 września 2024 11:12 |
9 września 2024 11:35 |
Ależ wedle życzenia.
Pejsiasty cymes z Konstytucji 3 Maja.
Niestety o Tuska też przyjdzie mi zahaczyć. Można rzec, że wkradł się do gawędy nieproszony.
![]() |
BTWSelena @Alfatool 9 września 2024 11:35 |
9 września 2024 13:24 |
Oj jak chciałabym,chciałabym posłuchać... Obietnica "pejsów" i tego guru Tuska w/s Konstytucji 3 Maja to cymesik,liczę że będzie jakieś nagranie?.Czyżby ciągoty Tuska do dziedziczenia monarchii "komuchowej" wykazywały jakieś podobieństwa i Tusku miał polot jak nasz król Staś?... Proszę uchylić rąbka tajemnicy,bo nawet jak konferencja się odbędzie-- to ja jeszcze nie mogę podróżować...
![]() |
DrzewoPitagorasa @gabriel-maciejewski |
9 września 2024 13:47 |
I @Alfatool
Ja też chętnie bym zapłaciła za nagranie tych wykładów. Zapowiadają się jak zwykle bardzo ciekawie.
Panie Gabrielu, proszę pomyśleć o takiej możliwości dla tych którzy nie mogą przyjechać.
![]() |
maria-ciszewska @gabriel-maciejewski |
9 września 2024 13:52 |
Ja tam nie szukam niezwykłości, dla mnie SN jest oazą normalności.
Tylko w miejscu przewężenia gromadzi się dziwny brunatny osad.- Ażeby ten osad nie zatkał szyjki, nie zahamował procesów zachodzących w układzie, widzę dwa sposoby- stworzyć możliwość wydalania osadu, lub zastosować katalizatory, które przerobią osad na świecące kryształki. Nie pytajcie mnie, jak to zrobić, inżynierowie niech się wypowiedzą XD.
Z innej mańki - po konferencji w Zielonej zapytałam jednego z kolegów, czy zapisał się do Kurowzwęk. Odpowiedział, że jak konferencja będzie, to on się zapisze. Dałam mu do zrozumienia, że konferencja się odbędzie, jak on się zapisze. Jak w Emigrantach Mrożka: "Nie ma wody, bo nie leci" - "Nie leci, bo nie ma".
![]() |
Perseidy @gabriel-maciejewski |
9 września 2024 14:07 |
Ja też się przyłączam do prośby o możliwość (odpłatną) odsłuchania konferencji przez tych, którzy z różnych względów nie mogą przyjechać.
![]() |
Alfatool @BTWSelena 9 września 2024 13:24 |
9 września 2024 14:29 |
Jakoś to ogarniemy, proszę się nie martwić.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 9 września 2024 11:12 |
9 września 2024 14:54 |
"Premier Morawiecki zaś ogłosił właśnie, że edukacja jest najważniejsza."
Więc gdyby tak się zdarzyło, że zostanie kiedyś znowu premierem, to tekę ministra edukacji powierzy
pewnie Igorowi Janke.
A Bogna Janke zapewne, po wytężonej pracy na stanowisku ambasadora RP w Brazylii, zostanie sekretarzem stanu w tymże ministerstwie.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski |
9 września 2024 14:56 |
Gdybym mieszkał na stałe w Polsce, nie wahałbym się przez moment i przyjechał na konferencję.
Ale w Polsce jestem tylko raz w roku, w sierpniu.
Więc niewykonalne.
![]() |
Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski |
9 września 2024 17:21 |
Nic się nie opatrzylo. Może Zielona Góra zabrała słuchaczy. Ja nie przyjadę z przyczyn technicznych i nie wiem, kiedy takowe się zmienią, choć nie bardzo bym chciała...
![]() |
Sinistram @gabriel-maciejewski |
9 września 2024 17:55 |
Propozycja. A może tak stały abonament konferencyjny 100 zł miesięcznie? Taka luźna myśl, proszę nie strzelać
![]() |
Paris @Sinistram 9 września 2024 17:55 |
9 września 2024 18:18 |
Pardon,...
... z calym szacunkiem, ale uwazam, ze propozycja nie jest zbyt trafiona !!!
Ludzie maja rozne nieprzewidziane zdarzenia, badz nagle - abonament nie rozwiazuje i nie rozwiaze sprawy.
![]() |
gabriel-maciejewski @Sinistram 9 września 2024 17:55 |
9 września 2024 18:38 |
Pan będzie skarbnikiem, tylko poproszę o imię i nazwisko
![]() |
gabriel-maciejewski @Matka-Scypiona 9 września 2024 17:21 |
9 września 2024 18:39 |
E tam, jakby ktoś chciał przyjechałby i tu i tu. Rozumiem, że ktoś nie może i nikogo przecież nie przymuszam. Wolałbym jednak, żeby konfernecja się odbyła
![]() |
gabriel-maciejewski @Szczodrocha33 9 września 2024 14:56 |
9 września 2024 18:39 |
Ja tego nie adresuję do Pana ani do innych "Amerykanów"
![]() |
gabriel-maciejewski @Perseidy 9 września 2024 14:07 |
9 września 2024 18:39 |
Trzeba gadać z Michałem, bo on nagrywa
![]() |
gabriel-maciejewski @maria-ciszewska 9 września 2024 13:52 |
9 września 2024 18:40 |
Najwierniejsi z wiernych są zapisani od dawna
![]() |
gabriel-maciejewski @agnieszka-slodkowska 9 września 2024 11:31 |
9 września 2024 18:41 |
Dziś dwie osoby się zapisały. To wszystko
![]() |
valser @gabriel-maciejewski 9 września 2024 18:41 |
9 września 2024 18:44 |
Bad timing. Na alfatoola bym przyjechal, ale w tym czasie bede w Londynie.
![]() |
gabriel-maciejewski @gabriel-maciejewski |
9 września 2024 18:46 |
Na ten moment mamy 27 osób. Jeszcze 23 i konfernecja się odbędzie. Mamy czas do soboty. Przypomnę, będą na niej trzy albo cztery nowości
![]() |
gabriel-maciejewski @valser 9 września 2024 18:44 |
9 września 2024 18:47 |
Nikt od Ciebie nie wymaga uczestnictwa. Szykuj się kiedyś na jakiś wykład.
![]() |
maria-ciszewska @gabriel-maciejewski 9 września 2024 18:40 |
9 września 2024 19:14 |
Kto wierny ten wierny. Bywają też uzależnieni, głodni kryształków.
![]() |
Paris @maria-ciszewska 9 września 2024 19:14 |
9 września 2024 20:03 |
Swietnie to ujelas !!!
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 9 września 2024 18:39 |
9 września 2024 22:16 |
"Ja tego nie adresuję do Pana ani do innych "Amerykanów"
Dobrze że pan wstawił cudzysłów w słowie Amerykanie.