Znaczy się, że socjalizm wyczerpał swoje możliwości (tj. złodziejstwo + prawo) i teraz znowu trzeba przejść do etapu komunizmu (tj. złodziejstwo + terror)....a nikt nie ma większego doświadczenia w praktycznym terrorze niż lewica....stąd zawołanie prezesa Kaczyńskuego do Czarzastego "Pomożecie?"...."Pomożemy, o ile dobrze zapłacicie" - odpowiada Czarzasty...

A jak już komunizm wyczerpie swoje możliwości to znów wprowadzi się kilkuletni NEP....ludzie sie znów troszke wzbogaca i znów będzie można ich okradać z owoców ich pracy....to takie powtarzalne....a nazywaja to mądrościa etapu...

Najbardziej irytująca  w tym jest ciemnota tej tak zwanej prawicy. 

od wtedy do 2018

To znaczy, z dwudziestoletnią przerwą, bo w stanie wojennym go odwołano, ale wtedy się zaznaczył jako najważniejszy człowiek w mieście.

Spotkania pod celą się te programy Karnowskich powinny nazywać

Proszę Państwa, moim zdaniem sfera tak zwanej osobistej wolność zaczyna się niebezpiecznie obkurczać.

Dobrze, że to napisałeś w końcu ☺

Ja tak pisałem w zeszłym roku w marcu, gdy zobaczyłem Borisa Johnsona w tv, gdy zamykał kraj. To nie ma znaczenia, że zamykał GB. Wszyscy mamy tak samo, czy na Zachodzie, czy na Wschodzie, czy w Afryce, czy w Ameryce.

______

Sam czasów PRLu nie pamiętam, ale tamten moment bielskiej legendy solidarnościowej, z którą się za mlodu osłuchałem przedstawia się skrótowo o tak: przez nadużycia (szczególnie przydziały mieszkań nomenklaturze) i niegospodarność władz partyjnych (szczególnie na poziomie wojewódzkim) wybucha w styczniu 1981 wielki strajk generalny "Solidarności" Regionu Podbeskidzie. Po dziesięciu dniach negocjacji (przy mediacji biskupa Dąbrowskiego), władza kapituluje i zgadza się wyrzucić wojewodę wraz z zastępcami, pierwszego sekretarza, prezydenta miasta i ogólnie wszystkie ważne figury, do których protestujący mieli jakieś pretensje. Ich miejsce zajmuje gospodarcza, "bezpartyjna" (Jacek Krywult był bezpartyjnym dyrektorem zakładów Apena i jest główną "twarzą" tej historii) elita lokalna, z których część utrzymuje się potem na stanowisku, a część zostaje usunięta przy okazji stanu wojennego, ale później w Wolnej Polsce powraca do władzy. Nie wiem kim był przedtem Andrzej Gdula i z kim miał związki gospodarcze i inne, ale był właśnie jedną z osób, które wskoczyły wtedy na stanowisko, zwolnione w ramach "kapitulacji" władzy wobec strajkujących.

Taka ogólnie była bielska maniera i wyborcza narracja z początku obecnego wieku, którą już jako-tako pamiętam: że bezpartyjna, przedsiębiorcza elita lokalna jest oburzona na niegospodarność i chce przejąć władzę i jej się udaje.

Ale jaką rolę on tam pełnił, bo nie rozumiem

Kiedy zaczyna poważnie brakować wtedy "wyrównujemy szanse" zabierając tym co jeszcze cokolwiek pozostało, stara i sprawdzona metoda

Jacek Krywult jaką role? Był prezdentem miasta w latach 1980-81 usuniętym po 13 grudnia, w latach 2002-2018 prezydent Bielska-Białej niby bezpartyjny ale z ramienia PO

Poseł Gdula przebił wszystkie pułapy z tym prapradziadkiem. W końcu Antoni Koryga prapradziadek był "sławnym hersztem" jeszcze przed 1846 r. i miał na koncie zabójstwa , co prawda aresztowany ale już w 1945 r. wypuszczony z więzienia bo Austriacy szykowali dla niego nowe zadania. Dorobek roku 1846 wręcz imponujący:"...Jego oddział w ciągu kilku dni rozgromił szereg posiadłości pomiędzy Bogoniowicami a Grybowem, dopuszczając się przy tym tortur i morderstw (m.in. poprzez bicie cepami, łamanie kości, cięcie siekierą, wyrywanie wnętrzności, roztratowanie końmi). Według Nikodema Goyskiego, ofiarą grabieży padło trzydzieści dworów, spośród których tylko w części dochodziło do morderstw lub tortur...".

A żeby teraz nowy sojusz PiS i posłów Czarzastego i Gduli miał argumenty czyli inaczej "moralną wyższość" , żeby dalej łupić Polactwo z polskim chłopstwem na czele, pojawia się na scenie Kacper Pobłocki, który pisze dzieło "Chamstwo" m.in o "niewolnictwie chłopów" (takich jak Koryga, biedaczek). 

A kim jest Kacper Pobłocki?  Jakie ma kwalifikacje? A bardzo wielkie: KAcper Pobłocki urodzony w Bydgoszczu  w 1980 r. zdał maturę w Atlantic College w Wielkiej  Brytanii.A po krótkim dokształcie w University College Utrecht magisterkę zrobił a jakże w Central European Uniwersity George'a Sorosa w Budapeszcie. Po czym popłynął za ocean i robił za "visiting fellow" na Uniwersytecie Miejskim w Nowym Jorku u  profesora Davida Harvey'a "stosującego metodologię marksistowską".
Po tych wszystkich przygodach naukowych u Sorosa i marksistów z Nowego Jorku dostał posadę na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu a od 2015 r. jeszcze ma etat Centrum Europejskich Studiów Regionalnych i Lokalnych (EUROREG) Uniwersytetu Warszawskiego.

Musi mieć sporo wolnego czasu jako "antropolog miejski", bowiem ciągle pisze jakieś książki a ostatnio Andrzej Stasiuk też wielbiciel Polski i Polaków, wydał mu książkę "Chamstwo".

Lansowana ta książka jest  przez wydawnictwo "Czarne" następująco: "...Antropolog Kacper Pobłocki w błyskotliwym i erudycyjnym Chamstwie rzuca nowe światło na zmitologizowaną opowieść o czasach Rzeczpospolitej szlacheckiej. Nie boi się stawiać trudnych pytań dotyczących chłopskiego niewolnictwa, obrazowo ukazuje krwawą przemoc panów i odważnie kreśli historię polskiego patriarchatu, dowodząc, że w tym splocie klasowych podziałów, okrucieństwa i wyzysku zaklęta jest nasza „ojczyzna pańszczyzna”..".

A wcześniej, ło mamusiu kochana, jeszcze bardziej łzawo i fałszywie:"...Myśląc o historii niewolnictwa, niejednokrotnie nie pamiętamy o historii polskich chłopów i chłopek. Ale jak inaczej nazwać ich darmową pracę pod ciągłą groźbą kary cielesnej? Jedynie dzięki dokładnemu przyjrzeniu się tej przemilczanej historii możemy zrozumieć istotę strategii przetrwania w systemie pańszczyzny. Dopiero wtedy możemy również dostrzec nić łączącą niewolniczą pracę na polskim dworze ze służebną formą naszych współczesnych form zatrudnienia. Bo to nie rewolucja przemysłowa, tylko folwarczny przemysł okrucieństwa stanowił prolog do współczesności...".

On już w 2016 r. napisał artykuł "Niewolnictwo po polsku" w "Czas Kultury" Nr 3/2016 link do pdf poniżej.  Jednym z autorytetów od "polskiego niewolnictwa" w tym artykule jest wymieniany Karol Modzelewski urodzony w ZSRR a przywieziony do Polski w wieku lat 8 bez znajomości języka polskiego. Syn sowieckiej Żydówki do końca wiernej "Sowieckiemu Sojuzu" i nieznanego ojca.  Słynny autor wspomnień wieziennych o tym, jak to "polscy chłopi urządzali polowania na Żydów" już po wojnie. Polowania z mordem i rabunkiem.

http://www.euroreg.uw.edu.pl/dane/web_euroreg_publications_files/6199/poblocki_niewolnictwo_po_polsku.pdf

https://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/chamstwo

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kacper_Pob%C5%82ocki

Czyli specjalista w zakresie "swój chłop"

Wybory 2019  i wynik PIS -u. Skręt na lewo konieczny w celu uniknięcia dalszego "dożynania ". 

Tu już nie ma prawicy. 

Jest efemeryda - katolik z lewicowymi poglądami.

Dakowicz to dobrze przedstawił .

Miejmy nadzieję, że nie skończy się jak rozmowy Piłsudskiego z Marchlewskim w 1920 roku.

Dlatego - Polacy wracajcie do kraju.

A może tradycji lewicowych nigdy nie było, za to istnieją tradycje pogańskie?

Takie jak ta: https://www.rp.pl/Koronawirus-SARS-CoV-2/210519656-Koronawirus-w-Polsce-Czlonek-Rady-Medycznej-proponuje-godzine-policyjna-dla-niezaszczepionych.html

Ciezar spadl. Pytanie tylko na kogo? Na koncu tym ciezarem w leb dostana "obywatele demokratycznego panstwa prawa". Jak ktos jeszcze ma jakies zludzenia i nadzieje co do prezesa i jego ekipy, to powinien sie wygrac w kierunku poludniowego bieguna wyrabac jakis przerebel i skoczyc w niego na glowke.

Wyglada na to, ze bedzie troche zabawy, zeby sie przestawic, ale innego wyjscia raczej nie ma. Szara strefa, podziemie gospodarcze i metody robienia z wladzy wariata jak w Generalnej Guberni, ktora - dla przypomnienia - tez byla panstwem prawa. Na pocieszenie powiem tylko, ze sytuacja w Szwajcarii nie wyglada duzo lepiej niz w Polsce.

30 lat po chwalebnej transformacji nic wlasciwie jakosciowo sie nie zmienilo. To z czym trzeba sie teraz mierzyc to "nowoczesny" patriotyzm, ktory jest mieszanka sanacyjnej polskosci i socjalizmu o "ludzkiej twarzy". Z tym wlasnie dyskutowal Menzen, ktory jest zwyklym glupkiem.

Glupkowatosc polega wlasnie na dyskutowaniu z Gdulami i puszczeniu okazji, zamiast zrobic na miejscu jakas "mala rabacje", zeby dotarlo co to jest "gniew ludu".

Dobra, ale nie chodzi mi o C19, tylko o podanie przykładu na to, że oni nie cofną się przed niczym. Muszą czerpać tradycje z czasów sprzed roku 966, a posługują się etykietami politycznymi w celu zachowywania spójności poszczególnych gangów. 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Gdula

a przed emeryturą wylądował na wysokopłatnej synekurze w "Eu-Ro-Pol  GAZ  s.a.".

https://www.europolgaz.com.pl/

Gdula to kolejne pokolenie rewolucyjnej bandyterki. Z takimi nie da sie juz nic ustalic, a ustalanie jakichkolwiek granic to juz jest obled. Rozmowa jest ciezkim bledem. To jest oczywiste.

Kaczynski jest stary, zmeczony i ciezko doswiadczony. To koniec. Z PiSu za kilka lat wyloni sie jakis nowy Ozon - silni zwarci gotowi, potem  troche powienie i nawet kupka gruzu z tego nie zostanie.  Zapanuje Nowy Lad, a to ze droga dla rozszadku Moniki Jaruzelskiej sie otwiera jest juz calkiem oczywiste. Na fajerwerki trzeba bedzie poczekac, ale mysle, ze nie jest wykluczone, ze ostatecznie sie okaze, ze corka Rosatiego to nie aktorka, tylko ekonomistka na miare ministra skarbu, bo brala korepetycje u Balcerowicza i spala z Weinsteinem. Bo ze ciezko chora na glowe scenarzystka Lepkowska cisnie sie na ministra kultury jest juz jasne.

kuźnia kadr albo przyszłość narodu

Smród po tym Pisie nie zostanie, będzie jak z nominacjami Jana Pawła II, chciał dobrze, ale miał wokół samych agentów. 

Ok

zasób kadrowy MSWiA [nowego i starego] to te prawiece/lewice/inne oszołomy; nabory od samego dołu drabiny społecznej do wszystkich instytucji a na uniwersytetach - trening i edukacja jak rządzic chamami; probelmy konfrontacyjne nastepuja jak chamy okazują się bardziej wyksztalcoen i bardziej przebiegłe niż te ich całe socjalistyczno-komunistyczne metodyki 

Dziękuję

Mocny tekst...szacun.  A te jakieś Gdule i Czarzaste to są tylko pionki, za co im zapłacono, to rzeźbią. Jakby im kazali sprzeadawać kartofle na rynku w Rykach, to też by sprzedawali.

Taki wierszyk ułożyłem

Antoś Koryga w Galicji mieszka

Zgrabną siekierkę ma ten koleżka

Chodzi i pije przez całe ranki

Potem o ścianę rozbija szklanki

Kiedy grajcarów mieszek mu wręczą

Zabija panów, co chłopów dręczą.

Mentzen doskonale wie, że wszystko jest przejęte. To samo wie Korwin i Braun. Wie o tym także wiekszość Polaków. I co mają wszyscy wyjechać czy się dostosować?

Spora część się dostosowuje - chodzą do Moniki np. :)   

Oczywiście tylko oportunizm/koniunkturallizm jest wygodny a w systemach zarządzania ideowo lewicowych wydaje się słuszny. Przecież wszystko jest przejęte a w domach mozemy mieć proce łuk a kusza to już jest za dużo...

Kto ma tu jakieś rabacje robić? Krzysiek z Anglii i Valser ze Szwajcarii?

Mądrzy już dawno stąd uciekli :)

Ale, że córkę Bieruta przyjęto do Solidarności.... Doprawdy bardzo pojemny był to związek. 

Ciekawe jakie jest pochodzenie nazwiska Koryga.W okolicach Tuchowa,Ciężkowic, Burzyna (tam też napadnięto na dwór http://burzyn.blogspot.com/p/historia.html)powiedzenie komuś " ty korago", to ocena sposobu jakim się porusza z powodu choroby lub raczej "nieważkości" po tzw. spożyciu.Mógł więc ów Koryga być koragą i nie wylewać za kołnierz.O samych Ciężkowicach (Jastrzębiej,Ostruszy) ciekawa historia http://www.encyklopedia.ciezkowice.pl/pl/haslo,185,00134,inneJeden z mieszkańców tak wspomina :W mojej rodzinnej wsi Ostrusza, pod numerem zdaje się 16 stoi dotąd drugi pomnik, wybudowany w wieku XIX – wg moich wiadomości – za pieniądze (po dzisiejszemu „środki”) uzyskane z rabacji, a zwane „Korygówką” (od nazwiska bandziora Koryga ze wsi Tursko należącej też do gminy Ciężkowice). Obłowił się on jako bandzior na rabacji razem z innymi bandziorami, wśród których występowało nazwisko powtarzane przez mojego Ojca (ur. 1831 r. a zmarłego w 1924 r.) jako „Sela od Jasła”[3].

PRL-owskie przedszkole sie skonczylo w 1990 roku. Przedszkolanka i dozorcy znikneli, dzieci zostaly same w piaskownicy.

Lepkowska i Rosati swobodnie moga wejsc do przemeblowanego rzadu.

No i witam panie Piotrze, ciesze sie ze pan wrocil do SN i pozdrawiam.

Darz Bor! Ja tu caly czas jestem, tylko przestalem nadawac. Rowniez pozdrawiam.

nihil novi - stary Gdula był głównym asystentem Kiszczaka przy Okrągłym meblu, a potem szefem doradców prezydenta Aleksandra K.

szafa lesiaka przy szafie gduli to może być tylko maleńka szafeczka, z wiórów z Ikei...

"Mądrzy już dawno stąd uciekli :)"

Gupek Pazooo się nie ewakuował he he

Żeby pójść, trzeba dostać zaproszenie, a jak napisał jeden z nawigatorów...ostali się jeno gupki :)

ps

Od prawie 2 lat siedzi pan na portaliku, znikąd zaproszeń, więc wyje pan dzień w dzień :)

Bieruta też by przyęli, gdyby dożył i zechciał.

To jest właśnie jeden z tych przypadków, kiedy "urodził się i zdał maturę". Jest sporo Pobłockich koło Kartuz, ale to stare dzieje z XIX w. i z dodatkiem "von". O to Kacpra nie podejrzewam.

Prędzej mu blisko do "rodu Pobłockich" związanego z sytemem penitencjarnym jak na przykład Juliusz Pobłocki funkcjonariusz Zakładu Karnego w Sztumie, który był ściągnięty do Ośrodka Internowania w Kwidzynie, żeby zrobić "jesień średniowiecza" za jakieś drobne ucieczki na łąkę i napisy "Solidarność" na ścianach. Trochę w bazach danych IPN nazwiska Pobłocki się pojawia, ale to nic nie znaczy, bo mogli pozmieniać.

Natomiast brak info o małżonce  i dzieciach w tym wieku może wskazywać na jakieś słuszniejsze opcje i nie jest wykluczone, że to wg tego klucza był wybierany na te wszystkie "stypendia".
Historyk z niego żaden, książka to zbiór komunistycznych kłamstw antyziemiańskich  i antypolskich. Coś jak "z podręcznika agitatora". A to że "majątek Piastów powstał z handlu niewolnikami" (a co to ma do systemu uprawy ziemi opartej na pańszczyźnie), a to 'kary cielesne", a to ks. Piotr Skarga . Za to zadnych danych o wielkości gospodarstw chłopskich przez wieki, o istocie pańszyzny (odrobek od dymu a nie od osoby) etc

Najśmieszniejsze jest to, że dr Maciej Gdula jest na liście apelu pt. "Od....cie się od Dąbrowszczaków" czyli od XIII Brygady im Jarosława Dąbrowskiego, czyli ochotników komunistów w Wojnie Domowej w Hiszpanii. Na portalu www.jewishvirtuallibrary.org jest lista żydowskich ochotników walczących w tej brygadzie. A wśród nich wymieniony jest niejaki JOSEPH GDULA.  Tak że niewykluczone, że jakiś karczmarz Gdula postanowił skorzystać z bardzo znacznego posagu jakiejś córki czy wnuczki "herszta" Korygi:))))  I tak mamy "ród ministrów spraw wewnetrznych oraz ochotników w wojnie domowej  w Hiszpanii" :))))

W tym interesie 4% akcji miał Gudzowaty miliarder.

"(..)Szara strefa, podziemie gospodarcze i metody robienia z wladzy wariata jak w Generalnej Guberni, ktora - dla przypomnienia - tez byla panstwem prawa. "

Oj, teraz nie będzie tak łatwo. Większość luda poddaje się "permamentnej inwigilacji" w sposób, może nieświadomy, ale z uśmiechem na twarzy. Środki pieniężne na kontach, płatność kartą lub komórką, dom i samochód na kredyt, a wszelkie osobiste informacje udostępnione na fejsie.  Dojdać jeszcze kilka uszczelnień systemu fiskalnego i ....spis powszechny będzie niepotrzebny.

Dwie godziny temu jeszcze mi się otwierało.

"W okresie Polski Ludowej obowiązywał ścisły zakaz wyświetlania tego filmu ze względu na jego jednoznacznie antypolski wydźwięk".

Otworzyło się za drugim razem. Dzięki.

Kiedys zastanawialem sie nad nazwiskiem Szela - tego Jakuba od rabacji.  Nie ruszal karczmarzy a skupial sie na panach.  Dywagacje na temat nazwiska Gdula prypomnialy mi, ze bibliny Szela to "syn Judy i jego żony Bat-Szuy. Szela narodził się w Kezib. Był młodszym bratem Era oraz Onana. Po ich bezpotomnej śmierci Juda obiecał swojej owdowiałej synowej, Tamar, że wyda za nią również Szelę, co jednak się nie stało. Od Szeli pochodzi ród Szelanitów".

https://pl.wikipedia.org/wiki/Szela

Wiecej na https://en.wikipedia.org/wiki/Shelah_(son_of_Judah)

Dla Marksa Chmielnicki i Szela byli bohaterami z roznych powodow ale jeden mieli wspolny.

Obejrzałam tę rozmowę z Łepkowskiej z Mazurkiem. Baba jest ewidentnie rozparzona. Coś strasznego... Jakieś komuchowskie nawyki i wchrzanianie się /kto babsko upoważnił???/ do portfeli Polaków. 

To mówiłam ja, malarz.

A ja proponuję spojrzeć na wizerunek:

https://www.google.com/search?q=maciej+gdula&rlz=1C1GGRV_enPL751PL751&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwi5vsCMnMrwAhVEZhQKHaaZBmAQ_AUoAXoECAEQAw&biw=1707&bih=821#imgrc=9TEzEOSLW6l4AM

Grand Guignol.

Wygląda jak prestidigitator z bułgarskiego Mam talent

Oki, to taki ponury zart

Bardzo się cieszę , widząc Kolegę!!! Proszę zacząć nadawać:))) Zdrowia wiele życzę.

To ciekawe z tym nazwiskiem Szela. Pamiętam, ze tez zastanawiałam się swego czasu nad tym nazwiskiem. Jakoś zupełnie mi nie pasowało na chłopskie, polskie nazwisko. 

to zalezy od transkrypcji, a nie wiemy dokłądnie jak brzmiała wymowa (hebrajski/aramejski nie miał notacji samogłoskowej). Przekłady z hebrajskiego/aramejskiego na greke, z greki na łacine , a  złaciny na jezyki narodowe zawieraja mnóstwo pułapek.

Te analogie wbrew pozorom nie sa ani jednoznaczne, ani łatwe do zinterpretowania.

Czyli zalecałbym daleko posuniętą ostrożność w tego rodzaju odniesieniach.

Czy przeglądając się w lustrze, nie widzi pan ponurego facia z zakazanym fizysem? :)

w zestawieniu dot. respektowania stanowionego prawa Generalne Gubernatorstwo zdecydowanie z obecną III RP wygrywa; obecna RP to już ani z prawem ani z państwem w rozumieniu cywilizacji łacińskiej nie ma nic wspólnego; zaklinanie rzeczywistości pierdołami za którymi kryją sie pospolite konfiskaty/.. nawet bez podstawy prawnej ale za to z magicznym urządzeniem tj. pieczątką [urzędnika, prokuratora, sędziego, ...] - przeżyliśmy potop szwedzki przeżyjemy i 3 RP; tak po prawdzie to kolejne gangi zwykłych bandytów w wyścigu stanowisk dających bezkarność i poczucie pogardy do innych; nowa struktura społeczna? nowe elity? k... ich m...

No tak...masz rację.

Taki artykuł znalazłam o Szeli w Kwartalniku Historycznym. Wyraźnie czuć sympatie autora do Szeli. 
 

https://apcz.umk.pl/czasopisma/index.php/KH/article/view/KH.2013.120.3.03/13008