-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Kurza ślepota czyli o zawłaszczaniu wizerunków ciąg jeszcze dalszy

Był kiedyś taki żart: co to jest – sto zębów i dwa jaja? Krokodyl. A co to jest: sto jaj i dwa zęby? Zebranie zbowidowców. No więc wczoraj poczułem się jak na zebraniu zbowidowców. Ci, którzy nie wiedzą co to zbowidowiec niech sobie wyguglają. Tłumaczył nie będę.

Wydawało mi się, że poruszyłem jeden z istotniejszych tematów jakie w ogóle istnieją, tymczasem okazało się, że nikt tego nie zauważył, a wielu kolegów zachowało się jak ten dziadek, co przypadkowo zabłąkał się na spotkanie autorskie i po wysłuchaniu prelekcji, chciał coś powiedzieć. Wstał i rzekł, że z tą żarówką w windzie, co się zepsuła miesiąc temu, ktoś powinien wreszcie zrobić porządek.

Widzę, że niepotrzebnie odzwyczaiłem wszystkich od swojej stanowczości, która jednakowoż, mimo wszystkich pozorów, istnieje i ma się dobrze. Proszę Państwa, zabieram się za to raz jeszcze, pokazuję i objaśniam, o co mi chodzi. Budujemy nasz model z dużych bardzo klocków, tak żeby każdy zrozumiał. Wizualizacje są najważniejszą częścią komunikacji. Wszyscy to wiedzą, albowiem nie ma tygodnia, by ktoś tu nie napisał, że jeden obraz wart jest tysiąca słów. Po czym, kiedy już ta konstatacja padnie, wielu komentujących zabiera się za obronę biernej postawy Kościoła wobec zawłaszczenia wizerunków przez organizacje Kościołowi wrogie. Bo księża nie rozumieją, bo nie mają czasu, bo są zarobieni, bo to, bo tamto. Skoro nie mają czasu i są zarobieni, niech zrzucą sutanny, pożenią się, mają dzieci i zobaczą ile czasu będą wtedy mieli i jakie wyzwania przed nimi staną. Ja wiem, że koledzy w sutannach i habitach oburzają się po cichu, kiedy piszę tu takie rzeczy, ale mam to w nosie. Albo to do nich dotrze, albo czeka ich atrofia, deprawacja i degradacja. Czego oznaki widzimy wyraźnie już dzisiaj. Kwestia wizerunków jest najważniejsza, albowiem od tego zaczęło się wypychanie Kościoła i promowanych przezeń treści z przestrzeni publicznej. To zaś oznacza – z serc i umysłów ludzi. Dziś w sercach i umysłach ludzi nie ma już wizerunków świętych, ani scen biblijnych. Jest tam batalistyka z amerykańskich i ruskich filmów, jest tam pornografia, jest tam sport i wszelka taniocha, którą świat współczesny człowiekowi proponuje. Co się stało, albo lepiej co się dzieje z wizerunkami przynależącymi do Kościoła i jego tradycji. Zamieniły się w kamieniołom pełen ciekawych, dawno już nieżyjących okazów egzotycznej fauny, który jest eksploatowany przez świeckich poszukiwaczy ciekawostek. Efekty tych eksploracji możemy oglądać wszędzie. Nie ma takiego oszusta mieniącego się artystą, który by nie wykorzystał częstochowskiej madonny do jakichś swoich szyderstw, które potem są masowo kolportowane. Na ostatniej okładce Newsweeka widoczne jest jakieś dziecko wystylizowane na Maryję, z okrwawioną twarzą. Pod spodem zaś są słowa Smarzowskiego, że istnieją obawy iż w Polsce powstanie kościelne państwo faszystowskie. To się nie mieści w głowie. I na to przychodzi valser i mówi, że on nie chce, żeby ktoś tworzący rzeźby podobne do tych, co je robił Stach Szukalski znalazły się przestrzeni sakralnej. One się tam nigdy nie znajdą, bo Stachu nie żyje, od 1987, a naśladowców nie zostawił!!! Z całą pewnością jednak, już niebawem, znajdzie się tam wydrukowana na najtańszym papierze „Matka Boża od uchodźców”!!!

Użyłem Szukalskiego, jako pewnego przykładu na to, że człowiek intuicyjnie wyczuwający skąd wieją pomyślne wiatry zostanie zniszczony, a ludzie nawet coś tam z tej całej sztuki rozumiejący, będą klaskać, albowiem mieli wiele zastrzeżeń do jego twórczości. Najważniejsze zaś były te, że on jednak wzbudzał jakieś emocje i zmuszał ich do zajęcia jakiegoś stanowiska. Czego w żaden sposób, nigdy nie będzie mógł uczynić żaden akwarelista tworzący na kazimierskim rynku. Nie będzie mógł tego uczynić także Sasnal, ani nikt z tej gromady bałwanów. Dlaczego? Otóż dlatego, że Szukalski był samowystarczalny i jego dzieła obywały się bez komentarza. Nie potrzebowały pośredników, by robić wrażenie na odbiorcach. Nieważne czy pozytywne czy negatywne. Na rynku sztuki zaś liczą się przede wszystkim pośrednicy. To oni decydują kto jest wielki i kto się liczy, a kto nie. Na rynku sztuki liczy się pokątnie i bez udziału mediów kolportowana informacja, a także małe, środowiskowe grupy. Stachu także to wyczuł intuicyjnie, ale był obsesjonatem i tego nie rozumiał. Wiedział, że ma coś robić, ale nie wiedział dlaczego. Kto jeszcze liczy się na rynku sztuki? Drugą po pośrednikach, najważniejszą grupą, są złodzieje. Oni bowiem gwarantują stałe zainteresowanie publiczności dla lansowanego tam gówna. Ono bowiem nie broni się samo, nie wzbudza żadnych emocji, a nie można go już lansować poprzez pośredników, albowiem ci dawno stali się niewiarygodni. Nie można ich jednak zwolnić, bo są to ludzie nieprzypadkowi, ale wyselekcjonowani i powiązani w różne nieformalne grupy. To oni zarządzają tak zwaną spuścizną i decydują co może być do niej zaliczone, a co nie. To oni także zgłaszają pretensje do decydowania, co może, a co nie może pojawić się w przestrzeni sakralnej. Księża tego nie czynią, albowiem albo są za głupi i wstawiają do świątyni papieża zrobionego na wtryskarce, albo są za leniwi i aspirujący do tego i szukają kogoś kto dokonałby wyboru za nich. I tacy ludzie się znajdują. Kościół nie szuka artystów, szuka łatwych rozwiązań albo pośredników. Czekam, kiedy zacznie się poszukiwanie złodziei. Nie ma łatwych rozwiązań, a pośrednicy mają złe zamiary, trzeba o tym pamiętać. O złodziejach każdy sam wie co ma myśleć. Wizualizacja jest najważniejsza.

Czym są muzea? Są to instytucje sankcjonujące grabież. Ich sens widać tylko do tego momentu, kiedy istnieje państwo, które na nie łoży. Nikt niestety nie omawia i nie analizuje funkcji muzeów w szerszych interwałach czasowych. Każdy się skupia na problemach takich jak rewindykacja czy co tam jest pokazywane. Mogę śmiało powiedzieć, że 90 procent pracowników muzeów, historyków i historyków sztuki, to ludzie jawnie wrodzy Kościołowi i idei państwa polskiego opartego o doktrynę religijną. Tych ludzi jest masa i to oni mają klucze do wszystkich sejfów z symbolami. Kościół może co najwyżej poszpanować Czarną Madonną, ale w odpowiedzi tamci dorysują jej tęczę i będzie dyskusja na 14 fajerek, w której księża i ich obrońcy staną się najbardziej oczywistymi ofiarami prowokacji, czyli chłopcami do bicia. To pracownicy tak zwanej kultury rządzą wizualizacją czyli wyobraźnią i aspiracjami ludzi mających pretensje do ilorazu. I każde gówno, które wskażą palcem, będzie przez tych pretensjonalnych wielbicieli sztuki uznane za arcydzieło. Nie przypadkiem włócznia św. Maurycego wisi w kącie za gaśnicą. To jest element planu, albowiem przejęcie symboliki państwa, unieważnienie jej dokonuje się na naszych oczach poprzez przejęcie grup zarządzających spuścizną materialną narodu. Proces ten dokonuje się w imię tak zwanych wartości europejskich. Nie mamy na to najmniejszego wpływu, albowiem proces ten ma właściwości pozornie uszlachetniające jego uczestników. Proces zaś odwrotny opisywany jest jako otchłań i powrót do czasów jaskiniowych. Nie ma znaczenia czy w kościele na Woli wiszą obrazy Agnieszki Słodkowskiej, bo jak widzieliśmy, jedynym co z ich tam obecności zrozumieli księża, było przyzwolenie na kradzież. Oni intuicyjnie wyczuli, że to jest właściwa droga, ale zapomnieli, że jest coś takiego jak prawo autorskie i „sobie wzięli”. Nie mają znaczenia żadne pojedyncze wydarzenia artystyczne, albowiem po tamtej stronie mamy do czynienia z systemem, który ma długą tradycję. Finałem jego istnienia będzie degradacja wszystkiego, co jest w naszych muzeach i wywiezienie tego gdzieś w inne jakieś miejsce. W imię wartości europejskich właśnie. Dla szyderstwa pozostawią nam Sasnala i Kozyrę, żebyśmy nie zatracili wrażliwości na piękno. Albo więc stworzymy nową doktrynę i nowe zasady zagospodarowywania przestrzeni publicznej i sakralnej, a możemy to zrobić, choćby przez postulaty zgłaszane do proboszcza, albo pośrednicy z rynku sztuki zaczną cisnąć księżom swoich ulubieńców, którzy w miejsce krucyfiksu powieszą Batmana, a potem zrobią na tym tle zdjęcie prymasowi. Sztuka przecież nie umarła, wciąż żyje, ludzie tworzą i nie liczycie chyba na to, że tak łakomy kąsek jak przestrzeń sakralna zostanie pozostawiony w spokoju, bo jeden czy drugi ksiądz chce tam umieścić Madonnę z bursztynu, albo obrazy Agnieszki. To się nie uda, bo lansowani przez pośredników artyści muszą mieć gdzie powiesić swoje gnioty, nie każdy zmieści się w muzeum, szczególnie jeśli nie ma odpowiednich koneksji.

Jasne jest, że żaden pośrednik z rynku nie doceni obrazów Agnieszki Słodkowskiej, albowiem one są namalowane dla wiernych. Rynek zaś wizualizacji, a wliczam w to także filmy i wszelkie inne produkcje wchłaniane przez oczy, już dawno unieważnił publiczność. To jest najistotniejsze – nie liczymy się jako głos w dyskusji. A do tego sprawy ułożone są tak, że kiedy próbujemy ten głos zabrać, wpadamy natychmiast w jakąś kompromitującą pułapkę. To nie znaczy, że nie da się tego zmienić. Da się, ale do tego potrzebna jest współpraca duchownych. Jeśli oni rozumieją z tego tyle, że jak coś wisi w kościele, to mogą wykorzystać ten wizerunek bez pytania, to nie mamy o czym gadać. Jeśli oni rozumieją z tego tyle, że słowo jest najważniejszej, bo na początku było słowo, a w związku z tym zapraszają na rekolekcje Partyka Vegę, który coś pieprzy trzy po trzy i się wysławia, to w ogóle nie mamy o czy rozmawiać. Możecie się na mnie wszyscy obrazić. Możecie się do tych spraw odwrócić plecami i udawać, że nie istnieją. Możecie się łapać za głowę i wołać, że nie można dopuścić, by coś podobnego do Szukalskiego znalazło się w kościele. Idziecie złą drogą. Nie macie poza tym wpływu na to co dzieje się w muzeach, a na to co się dzieje w kościołach wpływ tracicie. Valser też tego wpływu nie ma, nie może więc wokół swoich, chwilowych oburzeń budować trwałej narracji. Trzymajmy się tych spraw, na które mamy wpływ – ktoś tu ostatnio taki cytat z Bocheńskiego wrzucił. No więc trzymajmy się.

Na koniec taka anegdota: moje dziecko wróciło do domu ostatnio z bardzo smutną miną. Rozpoczęły się przygotowania do bierzmowania. Okazało się, że będą trwały dwa lata, a do tego ksiądz zabronił dzieciom przyjmować nowe imiona. Przez to, że wielu zgrywusów wybiera sobie takie imiona jak, na przykład Kwadrat, albowiem był święty Quadratus. To są szczyty. Duchowni nie są w stanie obronić jednej z najpiękniejszych tradycji. Wolą zrezygnować z nadawania nowych imion przy bierzmowaniu, bo dzieciaki wystawiają ich na próbę. I nikt nie potrafi w odpowiednim tonie wyjaśnić tym dzieciom, jak ważny jest ten sakrament? To jest upadek. Inaczej nie umiem tego nazwać. Jeśli kto liczy przy tym, że okazywanie słabości i ustępliwość zmieni coś na lepsze, albo pozwoli dożyć lżejszych czasów, ten chyba musi się leczyć. Nikt nie będzie pomagał słabym, którzy dysponują czymkolwiek. I nieważne czy są to nieruchomości, konta w bankach, czy jakieś precjoza. Ten świat jest tak skonstruowany, że pomagać można tylko skrajnym nędzarzom. Czyni się to po to, by wziąć ich na żołd. Mili duchowni, czekajcie więc spokojnie na swoją kolej.

Ja zaś będę robił swoje

 

https://patronite.pl/Coryllus?podglad-autora



tagi: sztuka  ikonografia  duchowni  muzea  wizerunki  wizualizacje  przestrzeń sakralna 

gabriel-maciejewski
8 października 2021 09:10
75     3393    21 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

IanThomas @gabriel-maciejewski
8 października 2021 09:37

Najbardziej smutne miejsca w muzeach są te, w których wisi sztuka sakralna.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @IanThomas 8 października 2021 09:37
8 października 2021 09:40

Bo jest pozbawiona kontekstu i tak naprawdę wyszydzona. 

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski
8 października 2021 09:46

To  jest  NADZWYCZAJNE,...

...  co  Pan  napisal,  Panie  Gabrielu,...  po  prostu  PRAWDZIWE  DO   BOLU  !!!

PS.  Pamietam  o  Panskim  pytaniu   pod  wczorajsza  pogadanka  i  odpowiem  znacznie  pozniej,  bo  teraz  musze  isc  ROBIC  SWOJE,...  ale  dziekuje  przepieknie  i  za  pogadanke  i  za  dzisiejszy  NATCHNIONY  WPIS...

...  wspanialego  dnia,  Panie  Gabrielu  i  szczesc  Boze,

zaloguj się by móc komentować

IanThomas @gabriel-maciejewski
8 października 2021 09:49

Zgadza się. Nie znałem Szukalskiego, ale w jego twórczości są te elementy o których piszesz: intrygują, przyciągają uwagę, wciągają, niepokoją. Trzeba by wielkiej osobowości aby dostrzec potencjał tkwiący w tej sztuce i wykorzystać ją dla Kościoła. Tak jak to mialo miejsce w kontrreformacji, która dała doktrynę z której zrodził się barok. Wiem że często przywołuje przykład Caravaggia, ale czy znalazł by sie współczesny kardynał Maria de Monte, który podjął by ryzyko?

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @IanThomas 8 października 2021 09:49
8 października 2021 09:52

Nikt taki sie nie znajdzie. W Grodzisku zrezygnowali z nadawania nowych imion przy bieżmowaniu, dla świętego spokoju...

zaloguj się by móc komentować

IanThomas @gabriel-maciejewski 8 października 2021 09:52
8 października 2021 09:55

Ciekaw jestem czy biskup usankcjonował tę defetystyczną kpinę z sakramentu?

zaloguj się by móc komentować

valser @IanThomas 8 października 2021 09:49
8 października 2021 10:27

Nic sie nie zgadza. Nawet mord z premedytacja nie zamyka drogi do swietosci. Dajcie juz spokoj z tym Szukalskim. Gabriel lansuje to jego "niepowtarzalny styl", a takich stylistow jest przeciez trochu. Facet cisnal jakis prototyp turboslowianskich, poganskich nonsensow, mial swoja jawna antykoscielna filozofie, animizm i cala mase jawnych i ukrytych herezji, ktore  probowal wlaczyc w zaprzeg do promocji. To zdaje sie w tej dyskusji nie miec znaczenia. Moim zdaniem ma. Jesli nie ma, to latwo znalezc mlodych, zdolnych, niepowtrzalnych wyznawcow hinduizmu, wyrwac ich z biedy i oni nam porobia po taniosci oltarze i beda wdzieczni. Mozna tez troche zainwestowac i pozwolic wyznawcom religii mojzeszowej robic oltarze, bo oni maja talent. To jest droga donikad.

Caravaggio byl bandyta, ale byl katolikiem. Znal historie biblijne, znal kontekst.  Szukalski nawet morderca nie byl, a co dopiero katolikiem.

Krol Zygmund Burgundzki zabil swojego syna w walce o tron. Zostal swietym. Zbudowal klasztor w 515 roku i ten klasztor jako jedyny na swiecie funkcjonuje bez przerwy do dzis.

Herma - relikwiarz krola Zygmunta, od 1165 roku jest w Polsce. Klasztoru w Wachocku jeszcze wtedy nie bylo, ale byl ten w Jedrzejowie. Ostatnie kilkadziesiat lat historii tej relikwii to walka Kosciola z muzealnym bolszewizmem. Dodam, ze zwycieska.

Da sie, tylko trzeba do tego konkretnych ludzi, ktorych w Krakowie nie ma. Tam sa jacys mlodzi klerycy, ktorzy kradna wizerunki z internetu. Przede wszystkim to trzeba zmienic.

I jeszcze jedno. Jak Maurycy w 287 roku kladl glowe pod miecz, nie bylo wtedy zadnych katedr, Caravaggia i nie bylo tez Szukalskiego. Trzeba bylo dokonywac wyborow bez tych wizerunkow. W Rzymie zas i w innych jego prowincjach istnialy monumentalne budowle, przedstawienia i wizerunki roznych poganskich nonsensow i momo to, a moze wlasnie dlatego dalo sie dokonywac wlasciwych wyborow.

zaloguj się by móc komentować

handlarz @gabriel-maciejewski
8 października 2021 10:33

Ateista Voltaire powiedział na łożu śmierci: „W całym moim życiu tylko raz modliłem się do Boga: O Panie! Spraw by moi wrogowie wyglądali śmiesznie. I Bóg mnie wysłuchał

 

 Jeśli kto liczy przy tym, że okazywanie słabości i ustępliwość zmieni coś na lepsze, albo pozwoli dożyć lżejszych czasów, ten chyba musi się leczyć. Nikt nie będzie pomagał słabym, którzy dysponują czymkolwiek. I nieważne czy są to nieruchomości, konta w bankach, czy jakieś precjoza. Ten świat jest tak skonstruowany, że pomagać można tylko skrajnym nędzarzom. Czyni się to po to, by wziąć ich na żołd. Mili duchowni, czekajcie więc spokojnie na swoją kolej.

zaloguj się by móc komentować

IanThomas @gabriel-maciejewski
8 października 2021 10:44

Nie wiesz kędy Duch Boży wieje. Caravaggio był katolikiem, wszystko się zgadza. Ale odpowiedz mi: czy współcześnie Kościół zamówiłby u niego Męczeństwo Św Mateusza? 

Poza tym nie chodzi o Szukalskiego ale o jakość w przestrzeni sakralnej. Muzeum Katedralne nie jest przestrzenią sakralną. Włócznia powinna być w Katedrze. Poza tym oddziel relikwie od sztuki. Nie każda relikwia jest osadzona w naczyniu będącym dziełem sztuki, tak samo jak nie każde dzieło sztuki jest relikwią. 

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @valser 8 października 2021 10:27
8 października 2021 10:44

Ja nie piszę tu o świętości. Piszę o wizualizacji. Spróbuj kogoś zaintgeresować historią Maurycego albo Zygmunta. Nie nas tutaj, ale kogoś w wieku swojego syna. Zrób jakąś redakcję tematu i to rozkolportuj. 

zaloguj się by móc komentować


ainolatak @gabriel-maciejewski 8 października 2021 10:44
8 października 2021 11:03

Nie prowokuj Piotrka, jeszcze weźmie i zrobi :) Tylko czek z Berlina nie przyjdzie...obawiam się, że z większości instytucji KK również, tym bardziej od Glińskiego, którzy pazatrzaskują potencjalne kanały dystrybucji.

Kluczowa jest tu kwestia skali oddziaływania: wejścia/możliwości rozwalenia rynku. Własnie to, obok talentu i cieżkiej pracy, miał Szukalski

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @gabriel-maciejewski
8 października 2021 11:09

Myślę, że wiele osób zrozumiało to co wczoraj napisałeś, a nawet podobnie to widzą, ale dobrze czasem przypomnieć wiadrem odowatej wody o grzechu zaniechania i usprawiedliwiania tego najbardziej absurdalnymi powodami. W imię dobra drugiego człowieka, spokoju społecznego, rodziny, w imię świętego spokoju wreszcie. To niestety dotyczy każdego z nas nawet jeśli w różnych innych obszarach. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ainolatak 8 października 2021 11:03
8 października 2021 11:16

Ja robię różne rzeczy bez czeku. A jak zorganizowałem zbiórkę, żeby mieć nowy budżet na nowe projekty, to spotkało sie to z krytyką. 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @gabriel-maciejewski
8 października 2021 11:17

Mam sporo znajomych którzy mają dzieci nastoletnie, i oni, sami jeszcze stojąc jedna nogą w resztkach tradycji katolickich, z niemalże radością zdają relacje jak tę ich pociechy brutalnie i otwarcie, ostentacyjnie wręcz,  zrywają z tą tradycją w sensie dosłownym i symbolicznym. Ten dramat nadchodzi z różnych kierunków, frontów wrogowie naotwierali tysiące i jeszcze rozpuścili niewidoczny gaz. Musimy - mam tu na myśli nas jako odbiorców treści, w tym tego bloga - nauczyc mądrze na to wszystko reagować. 

zaloguj się by móc komentować


valser @ainolatak 8 października 2021 11:03
8 października 2021 11:31

Ja mam plan. Na lata. Zycia moze braknac, z czym w moim wypadku trzeba sie juz bardziej liczyc niz pare lat wczesniej, ale niespecjalnie sie tym przejmuje.

Ksiazka o historii sw. Maurycego ma sens osobisty, ze wzgledu na to kim jestem jako osoba i jako przedstawiciel narodu. Czym jest polskosc zrozumialem dopiero zyjac za granica, chociaz przeblyski mialem noszac dres z Orlem na piersi. Sport to jest jednak zdarzenie i event. Sie tylko bywa, a nie jest na codzien.

Historia sw. MAurycego to integralna czesc historii Polski i istnieje materialny dowod, ze to sie naprawde wydarzylo. Poczatek tej historii jest oczywiscie na Golgocie. Mysle, ze mi to zajmie ok. pieciu lat. Szybciej sie nie da, a pospiech jest nie wskazany, jesli jestesmy powazni w kwestiach wypowiadanych, czyli oddzialywania wizerunku. To trzeba na wlasne oczy wszystko zobaczyc i nie kopiowac wizerunkow z internetow.

Zdradze w tej chwili jeden przystanek na drodze - za niecale dwa lata - https://heiligtumsfahrt-aachen.de/

Wlasciwie to moglbym juz teraz caly plan napisac, bo to jest tak jak z planem treningowym. To, ze masz plan jeszcze nic nie znaczy. Plan trzeba zrealizowac. To jedyny lacznik miedzy tym co sobie myslisz, a rezultatem.

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @valser 8 października 2021 11:31
8 października 2021 11:35

W porządku, tylko to zrób. Ja niestety nie mogę się niczym takim pochwalić, a planów pisać nie potrafię. 

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @gabriel-maciejewski 8 października 2021 11:16
8 października 2021 11:40

Bez czeku skali tak. Robisz nawet wbrew dystrybucji z nadania, ale nie przesadzaj z tą krytyką zbiórki, przeciez dobrze wiesz, ze w tamtej dyskusji generalnie o co innego chodziło :)

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @Marcin-K 8 października 2021 11:17
8 października 2021 11:44

Ten niewidoczny obezwładniajacy gaz wroga to raz, ale dwa to tylko ta jedna noga w tradycji katolickiej. Bo nastolatka nie bardzo kuma, jak mama może krzyczeć wolny wybór i chodzić na marsze, a jednocześnie na tą Pasterkę chodzić...chrzanic Pasterkę i już łatwiej, bardziej otwarcie i szczerze...

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ainolatak 8 października 2021 11:40
8 października 2021 11:44

Mnie zaś chodziło o to, że nie mam gdzie zorganizować takiego przedsięwzięcia, a jeśli ktoś ma wpływ na ludzi, nawet jeśli nie jest go świadom, powinien się w takiej sytuacji do krytyki powstrzymać. 

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @gabriel-maciejewski 8 października 2021 11:44
8 października 2021 11:51

Ale nie mówisz o krytyce troli? Czy innej ocenie (a nie krytyce) zjawisk komentatorów? Wolność wypowiedzi, a jednocześnie obopólny szacunek jest cementem tego środowiska, moim zdaniem :)

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ainolatak 8 października 2021 11:51
8 października 2021 11:55

Troli wywalam. O obopólnym szacunku wypowiedziałem sie dziś u Stanisława Ordy

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @valser 8 października 2021 11:31
8 października 2021 11:56

Kurczę, inspirujesz! :)

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski 8 października 2021 10:44
8 października 2021 12:01

Nic nie ma takiej sily oddzialywania jak przyklad. I o tym jest historia Maurycego i Zygmunta. Mnie jednak zaden tekst bezposrednio nigdy do zadnego dzialania nie zainspirowal. Co najwyzej spowodowal, ze zrobilem jakis wiekszy research na wlasny uzytek.

Mlodzi niech sobie sami szukaja i zyja wedlug wlasnych pomyslow. Wyleczony jestem trwale, zeby kogokolwiek czymkolwiek interesowac.

Wzbudzenie zainteresowania potrafie jednak wygenerowac w inny sposob. Podam moze przyklad. Probowalem za mlodu mojego syna "zarazic sportem". Oczywiscie bezskutecznie. Bylo karate, jazda na lyzwach, na nartach, plywanie. I zero frajdy dla nas obydwu.

Jak syn dostal robote w Warszawie to rzucilem mu takie zdanie... no coz... robota piec dni w tygodniu od 9 do 18, kasa, kariera i za piec lat, jak sie nie zaczniesz ruszac bedziesz wygladal jak Barbapapa, mial poczatki cukrzycy i choroby wiencowej, itp. Zostawilem go z tym tekstem bez komentarza i dyskusji. Tak w powietrze rzucilem.

Przyjezdzam za trzy miesiace, wkladam swoja kurtke do szafy i tam na podlodze widze zestaw hantli i buty do biegania. Zrobilem do tego support w postaci podarunku koszulek, dresow, kurtek sportowych wlasnej produkcji i sprzetu, ktorym handluje. W efekcie raz w tygodniu robimy razem trening online. To nie jest jedyna moja taka historia.

Mialem w muzeum na Wawelu swoje piec minut. Przystanelo obok mnie i relikwii trzech mezczyzn w roznym wieku i wywiazala sie rozmowa, a wlasciwie to dalem 15 minutowy wyklad - od Longinusa i Golgoty, przez Maurycego, sw. Zygmunta, Zjazd Gnieznieski i wojenne losy Wloczni. Goscie krecili glowami, podziekowali i poszli dalej w chwilowej zadumie i milczeniu.

Cala wizyta na Wawelu to byl jednak jeden wielki Abschmack, bo goscie, ktorzy chodza zobaczyc skarbiec ida zobaczyc, korony, berla i swiecidelka.

Ludzia tak maja. Nie mnie to zmieniac, ale tez nie dla mnie ta droga podazac. Jak przyklad nie dziala, to nic juz nie zadziala. Wizerunek Barbapapy jest jednak bardzo plastyczny i przemawia do wyobrazni.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @gabriel-maciejewski 8 października 2021 11:55
8 października 2021 12:01

Nie czytałam, bo na razie nie mogę. A i nie chcę odchodzić od głównego tematu, bo ten kubeł lodowatej wody istotny, kiedy usprawiedliwianie niechęci do działań i ryzyka, poprzez wkładanie w niemożność, niewiedze, ale dobre (oczywiście) intencje jest dniem powszednim. 

zaloguj się by móc komentować

valser @ainolatak 8 października 2021 11:56
8 października 2021 12:08

Eee tam. Codziennie potykam sie o przyklady, ze mozna inaczej i cale to fanzolenie o upadku wiary i chrzescijanstwa traktuje powoli jako element poropagandy, ktory nie wiadomo czemu ma sluzyc.

Faktem jest, ze latwiej znalezc kogos na wyjazd do Szkocji, zeby sie nachlac whisky, niz na wyjazd do Aachen. Dystans czasowy jest taki, ze prawdopodobnie bedzie latwiej juz podrozowac. A nawet jesli nie - to jak mowilem. System jest dziurawy. Nie maja tylu ludzi, zeby wszystko obstawic.

Jesli powstanie z tego jakis reportaz, czy tekst, bo przeciez materialne rzeczy sa swiadkami historii i podrozuja w czasie, odwiedzajac rozne miejsca, to bedzie to tylko wartosc dodana i sprawa zrobiona na boku i przy okazji.

zaloguj się by móc komentować

jacland @gabriel-maciejewski 8 października 2021 09:40
8 października 2021 12:35

I dodatkowo głosi wszem i wobec pochwałę grabieży, o której tyle Pan pisze.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @jacland 8 października 2021 12:35
8 października 2021 12:37

Na koniec, kiedy ujawni się właściwa funkcja muzeum, jako przechowalni niewygodnych artefaktów, zostanie komisyjnie zniszczona i wszyscy będą klaskać

zaloguj się by móc komentować

jacland @gabriel-maciejewski 8 października 2021 12:37
8 października 2021 12:44

Albo wywołają taki "sajgon", że nikt nie zauważy tych band "zachodnich" muzealników (co za okropne słowo) i antykwariuszy czyszczących muzea i kościoły ze wszystkich cennych dzieł. 

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @gabriel-maciejewski
8 października 2021 13:04

Zgadza się. Masową propagandę robi się masową w odbiorze dobrą wizualizacją, bo zajmuje mało czasu odbierającym, jest łatwa i przemyca wiele treści. Ośrodek kolportujący nie musi mieć pośredników, ale musi być przez odbierających postrzegany jako silny. Siła uwidacznia się w jaki sposób prezentowana jest wizualizacja i też sama wizualizacja może ją przemycać. Nie jest postrzegana jako silna organizacja, która mizdrzy się do młodzieży, tłumaczy z podjętych działań, wstydzi wybranego tematu, przekazuje odbierającym, że jest niekompetentna w danej sprawie i się wycofuje, albo najlepiej by się schowała, bo ceni spokój, bo czuje się zaszczuta i agenci z wrogich organizacji szpiegują, donoszą i sypią piasek w tryby, śmiejąc się z każdego potknięcia i ciesząc (według objawień prywatnych błogosławionej Pan Jezus był przez cały czas działalności otwartej otoczymy szpiegami i nie tracił z tego powodu siły, więc to jest standard) Szczegóły kolportowanej danej propagandy są dla fachowców, czy nielicznej grupy odbiorców, która niespodziewanie chciałby dowiedzieć się czegoś więcej i ma czas.

I zgadza się, fachowiec, który jest poganinem nie wierzącym nadaję się, aby robić dla Kościoła. Jakby okazał się nielojalny względem wywiązania się z najlepszego sprzedania głównego motywu jaki został określony przy zamawianiu, to traci przyszłe zamówienia, co szybko pokazuje reszcie, że numerasy się nie opłacają, do tak pięknego kąska w postaci uruchomienia małej rzeczki pieniedzy na propagandę w danej organizacji, która uruchamiając rzeczkę staje się poważną organizacją, z którą trzeba się liczyć i więcej kosztuje jej niszczenie i co jest i tak tańsze w prównaniu do strat jakie generują inne organizacje. Wśród ludzi najwyżej w strukturze obsługujących rzeczkę po stronie organizacji muszą być niezrealizowani czy zrealizowani dobrzy wizualizatorzy, którzy w dół dają jasne sygnały, co do określenia pozostałym co to jest za jakość, co należy przy tym mówić, aby nikomu nie przychodził do głowy sugerowane przez inne organizacje wstydzenie się, czy przekazywanie własnej niekompetencji w głoszeniu obrazem. Jak pisze Pani Ainolatak, nie należy się też obrażać na twórcy za to, że dalsze cele propagandy określanej przy zamówieniu zrobi inaczej niż obsługujący uruchomioną rzeczkę - np buzie mocodawców w danej wizualizacji są podobne do psich.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @ainolatak 8 października 2021 11:44
8 października 2021 13:05

Tak to dokładnie działa...

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @valser 8 października 2021 10:27
8 października 2021 13:16

> Facet cisnal jakis prototyp turboslowianskich, poganskich nonsensow, mial swoja jawna antykoscielna filozofie, animizm i cala mase jawnych i ukrytych herezji, ktore  probowal wlaczyc w zaprzeg do promocji. To zdaje sie w tej dyskusji nie miec znaczenia. Moim zdaniem ma. Jesli nie ma, to latwo znalezc mlodych, zdolnych, niepowtrzalnych wyznawcow hinduizmu, wyrwac ich z biedy i oni nam porobia po taniosci oltarze i beda wdzieczni.

Jakoś tak się dziwnie składa, że większość najlepszych wizualizatorów jest z obszarów gdzie funkcjonują Chrześcijanie, czy z terenów post Chrześcijańskich, bo jeszcze jest na tyle niedawne istnienie tam Katolików, ze to jeszcze "promieniuje". Nie ma Pan racji uznając, że wizualizator hinduski nie nadawałby się do robienia dla Kościoła, z racji ograniczeń spowodowanych zbyt krótkim czasem wchłaniania takiej gigantycznej Góry bogactwa jaki niesie Kościół. Nie z powodu sentymentu też Hindusi są słabymi wizualizatorami, tylko obiektywnie poprzez kontrolę jakości. Można ich podejrzeć poprzez portal dla nich chyba głownie zrobiony freelancer.com - tam jest tanio, wyrywająco z biedy, duże zespoły łatwe do zaprzęgnięcia w jakąkolwiek wizualną propagandę, ale słaba jakość.

zaloguj się by móc komentować

valser @Brzoza 8 października 2021 13:16
8 października 2021 14:19

Z ta jakoscia to jest tak, ze ta hinduska jakosc spokonie bije na kilka dlugosci podwieszonego batmana. Ale nie o to chodzi.

Chodzi o to, zeby nic nie bylo, a jak juz cos jest, to do tego musi byc jeszcze wstyd. Mentorem jest Kononowicz.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @gabriel-maciejewski
8 października 2021 14:22

"... był samowystarczalny i jego dzieła obywały się bez komentarza. Nie potrzebowały pośredników, by robić wrażenie na odbiorcach. "-  SUPER.
Jak dla mnie, właśnie to jest  kwintesencją SZTUKI (a nie gadanie "co artysta chciał powiedzieć...")

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @valser 8 października 2021 14:19
8 października 2021 14:57

To czy batman jest podrzuconym bublem "sypiącym piasek w tryby" dla uciechy chcących widzieć Kościół wycofanym, po jednym zdjęciu, to trudno orzec, bo może fotografia jest zrobiona z takiego kąta, przy takim oświetleniu, i może lekko wyedytowana, aby wprowadzić zamieszanie i tracenie czasu w dyskusjach, czy to tylko średnia rzeźba, która źle przedstawia pod niektórymi kątami, czy rzeźba to sabotaż, głupota, czy jednak dobrze służy głoszeniu Ewangelii obrazem. Jeśli dobrze zapamiętałem na tym obrazku w rozdzielczości mikro, to brwi mające przedstawiać Pana Jezusa na Krzyżu są ściągnięte w gniewie - a przecież tak nie było, więc jeśli jest to tylko średnia rzeźba do sprawdzenia na wielu zdjęciach, czy sprawdzeniu na miejscu i ma te brwi ściągnięte w gniewie, to dopóki jest miejsce w jakimś okradzionym Kościele, należy przełożyć ją gdzieś tam na bok z trochę przerobieniem/zakryciem artystycznym materiałem, jak jesteśmy tak oszczędni i jest możliwość, a jeśli cała jest źle zrobiona to zniszczyć, albo sprzedać. Oczywiście łatwo o szybki werdykt, gniew, czy poczucie wyrolowania, gdy zdjęcie okrasi się słowami "czarny", demoniczny", "z kopytami". Jeśli na miejscu tak nie jest w odbiorze rzeźby, to batman tylko dołącza do długiego szeregu strasznych przedstawień, ale jakoś tam jednak Pana Jezusa w Kościołach używanych - znam rzeźby "Pana Jezusa" anemicznego, powykrzywianego abstrakcyjnie dla nowoczesnych duchem w domu i zagrodzie, schorowanego z problemami dużymi w kośćcu.

> hinduska jakosc spokonie bije na kilka dlugosci podwieszonego batmana.

Nie znam hinduskich wyrobów wizualizacyjnych z świątyń -  prócz bożków w słabych kolorach i słabym designie, bijących na głowę tego batmana.

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski
8 października 2021 14:59

Od nas i tylko zależy, czy się obronimy. Musimy uważać. I patrzeć w odpowiednią stronę. Pamiętajmy o tym, że był Judasz.

Zwierzchnik wspólnoty anglikańskiej w Watykanie: walkę ze zmianami klimatu trzeba zacząć od siebie

_____

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @cbrengland 8 października 2021 14:59
8 października 2021 15:04

A ten zwierzchnik już zaczął tę walkę, czy może wprowadza tylko nowy "dogmat wiary"?

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @graf 8 października 2021 15:17
8 października 2021 15:26

Kolejny, który ma problem, pyta o pomoc i udaje, że to chodzi o kolegę.

Po coś wpychał swoje jądro do butelki głuptasie

zaloguj się by móc komentować

Nova @gabriel-maciejewski
8 października 2021 15:33

W kwestii propagandy obrazowej prowadoznej przez Kościół w Warszawie. Widział Pan to :

Wmurowanie kamienia węgielnego w Parafii MB Pompejańskiej (diecezja.waw.pl)

Wydaje mi się,że raczej nie tędy droga jeśłi chodzi o styl ale rzecz jasna każdy ma swój gust. Pozdrawiam.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @cbrengland 8 października 2021 14:59
8 października 2021 15:44

Nie ma się co ekscytować. Nie znamy alternatywy. A może nią być np. odebranie nam Sakramentów Kościoła.

zaloguj się by móc komentować


Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 8 października 2021 10:44
8 października 2021 16:41

"Ja nie piszę tu o świętości. Piszę o wizualizacji."

Moze ja  niesmialo cos wtrace na temat wizualizacji.

Ale tym razem nie w kosciele tylko, jak to sie mowi, w przestrzeni publicznej.

Tu niedaleko od miejsca gdzie mieszkam, zauwazylem juz jakies pare lat temu, na trawniku przed jednym domem piekna szopke.

Wystawiana w okresie swiat Bozego Narodzenia. Jedyna w okolicy, a smiem tez twierdzic ze chyba w calym miescie Portland.

Przepiekna, podswietlone od wewnatrz postacie Maryi i Swietego Jozefa, pochylajace sie nad Dzieciatkiem.

Ja, czlowiek z gruntu dobroduszny i latwowierny, przystanalem naprawde wzruszony, i pomyslalem sobie: "Boze, niech sie rece swieca temu czlowiekowi poczciwemu ktory to wystawil".

Niestety, przechodzac w tym roku kolo tego domu, jeszcze przed Swietem Zmartwychwstania Panskiego, dostrzeglem zatknieta na owym domostwie .....mala teczowa choragiewke.

Podrapalem sie po lbie i tak sobie w duchu rzeklem: "stary jestes a durny".

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Szczodrocha33 8 października 2021 16:41
8 października 2021 16:54

wczoraj wieczorem na kanale NHK (japońska telewizja publiczna) nadawali reportaż o tym, jak to tam na Nowej Zelandii radzą sobie w czas "pandemii". Pokazywali jakieś miejsca z miasta Wellington, czyli  bary, sklepy i  rozmaite widoczki. I na jakimś deptaku handlowym (uliczka ze sklepami po obu stronach) pokazali  pasy przez jezdnię w kolorze, a właściwie w kolorach, no kto zgadł ręka do góry?, oczywista, że w jaskrawych, pastelowych tęczowch barwach.

Tak że , ten tego, następną inicjatywą będzie pewnie pomalowanie na tęczowo góry lodowej oderwanej od lądolodu antarktycznego, która dryfuje sobie po oceanie. Wszystki serwisy telewizyjne  pokazywałyby
na wyprzódki to "arcydzieło sztuki nowoczesnej". No, może poza zacofanymi afgańskimi Talibami.

 

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @stanislaw-orda 8 października 2021 16:54
8 października 2021 17:06

Z ta gora lodowa to prawie pewne, tylko kwestia czasu.

Im chyba ten, pardon, pierdolec nie przejdzie, tak dlugo jak beda na to wciskane pieniadze, jak zauwazyl tu jeden z komentujacych.

zaloguj się by móc komentować

onyx @Szczodrocha33 8 października 2021 17:06
8 października 2021 17:28

LGBT to jest globalna wersja "róbta co chceta" i chodzi o to by w tym duchu wychować kolejne pokolenia. Już nie bunt skierowany przeciwko rodzicom jak wcześniej ale bunt skierowany przeciwko naturze i sobie bezpośrednio. "Jestem inny, mogę robić co tylko chce a system mnie obroni i zdejmie odpowiedzialność". Dramat jednym słowem.

zaloguj się by móc komentować

olekfara @Nova 8 października 2021 15:33
8 października 2021 17:34

 w stylu, jak schować krzyż

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski 8 października 2021 11:35
8 października 2021 17:43

Nie znam bardziej pracowitego i bardziej bieglego goscia w pisaniu tekstow z sensem niz Ty. Dla ciebie trzepnac tekst na tysiac piecset znakow to jest problem na 15 minut. Dla mnie na jakies dwie godziny. W innych ligach gramy.

Nie potrzebujesz zadnych planow, oprocz wydawniczych i sprzedazowych.

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @rocco 8 października 2021 17:54
8 października 2021 18:26

O,  kolejny raz  zmieniłeś nicka.

I wydaje ci się, że jesteś cwany, bo przywlokleś się tu, chociaż było ślisko, i znowu nasr.łeś na wycieraczkę.

Trapiąca ciebie przypadłość wyczerpuje znamiona  koprofilii.

Nie wiem czy to daje się leczyć, ale może spróbuj.

zaloguj się by móc komentować

valser @rocco 8 października 2021 17:44
8 października 2021 18:28

Ty jestes internet warrrior, albo lepiej - nowe wcielenie Zygmunta Baumana, co wikipedie przepisuje. Tobie rzeczywiscie wystarczy piec minut.

Co jo godom... 30 sekund. Na tyle cie wyceniam. Poza internetami jest tak, ze jak bys na mnie trafil, to 30 sekundach latasz bez lba po placu jak nie przymierzajac Felix z Zurichu, z ta istotna roznica, ze swietym nie zostaniesz.

Tluc mozna do twojego baniaka tysiac razy,a i tak tylko internetowe echo i wikipedia ci sie wlaczy.

W ciagu najblizszych lat odwiedze ok. 20 roznych miejsc w Niemczech, Francji, Szwajcarii, Polsce, Austrii, Wloszech i Egipcie, ktore maja zwiazek ze sw. Maurycym, Candidusem, legionem tebanskim, sw. Verena, Ursem, Wiktorem, Felixem, Regula i wieloma innymi osobami i zdarzeniami. Bylem juz w Saint-Maurice, Einsiedeln. W tym roku bede jeszcze w Bad Zurzach i Solothurn. W Aachen bede w czerwcu 2023.

Ty se mozesz tylko o tym w internetach poczytac, bobku kozi. 

 

zaloguj się by móc komentować



gabriel-maciejewski @onyx 8 października 2021 16:16
8 października 2021 18:41

Jutro coś jeszcze napiszę

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Nova 8 października 2021 15:33
8 października 2021 18:42

Podobne do kaplicy w Ronchamp. Wtórne

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski 8 października 2021 18:40
8 października 2021 18:47

niebawem wroci w innym wcieleniu. Prosiaka mi brakuje. Wymiekl, albo sie najal u Karonia na dozorce.

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @stanislaw-orda 8 października 2021 15:04
8 października 2021 19:05

Nie mogę znaleźć zdjęcia, gdy ten Welby stoi na scenie w kształcie piramidy (razem z jakimś zespołem wielkiej marki), tej największej sceny największego festiwalu muzyki big-beat’owej i wszelkiej tego typu  w Glastonbury.

Tam obok, niedaleko, stoi na wzgórzu tylko wieża, pozostałośc wielkiego opactwa, ostatniego, który opierał się do końca zabijaniu Kościoła przez Henryka VIII. A zabili opata właśnie pod tą wieżą. Jest ona widoczna wszędzie w okolicy ta wieża. Szczegolnie z pól, gdzie ten festwial się odbywa. Oczywiście, właśnie tam się musi odbywać ☺. Wcześniej ten arcybiskup wiele lat pracował w wielkiej kampanii naftwej.

Nie ma o czym gadać. Heretyk jak wielu. I cały ten jego kościół. Po co to papieżowi? Zwłaszcza dzisiaj. Gdy Kościół jest w stanie w jakim jest.

_____

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @dziadek-gpgpu 8 października 2021 15:44
8 października 2021 19:13

Alez wręcz przeciwnie. My albo oni.

_____

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski
8 października 2021 19:26

Jeśli większość Polaków postrzega ikonografie tak jak napisałeś to tak samo będzie ja postrzegają większość księży. Ty adresujesz swoje teksty nie do większości.  Ciekawe że ta mniejszość, w zasadzie ten ułamek mniejszości, ktora Ciebie czyta i komentuje dostaje czasem od Ciebie po łbie za tą większość. W zasadzie wszystko jest ok, to tak ma być. Wszak większość i tak nie pojmie tych kwestii wizerunkowych. A temu ułamkowi delikatne wyrzuty od czasu do czasu dobrze robią. Doskonali swoje myslanie/poznanie. 

Od rana nie mogę otworzyć sn na moim pc. Coś się w nim albo w sieci porobiło. 

zaloguj się by móc komentować

MZ @valser 8 października 2021 11:31
8 października 2021 20:10

" Czym jest polskosc zrozumialem dopiero zyjac za granica"

My tutaj w Polsce- mimo wszystko w rzeczywistości katolickiej i przy otwartych kościołach- nie całkiem jestesmy świadomi.Dzisiaj,kilka godzin temu, temu rozmawiałem z małżeństwem,(60-latkowie),którzy uciekli-dosłownie-z Australii.Mieszkali tam kilkanascie lat.To co opowiadali to włos się jeży,łagier i nowoczesny komunizm,nie mogą dojść do siebie bo został syn ... W mediach nic nie ma  co tam się dzieje. 

zaloguj się by móc komentować

MZ @Nova 8 października 2021 15:33
8 października 2021 20:21

Wygląda jak bank.

zaloguj się by móc komentować

Starybelf @gabriel-maciejewski
8 października 2021 20:23

Duchowni nie są w stanie obronić jednej z najpiękniejszych tradycji. Wolą zrezygnować z nadawania nowych imion przy bierzmowaniu, bo dzieciaki wystawiają ich na próbę. I nikt nie potrafi w odpowiednim tonie wyjaśnić tym dzieciom, jak ważny jest ten sakrament?

Takie próby były i ja moich młodych lat. Pamiętam, jak jakiś mój szkolny znajomy zapytał księdza katachetę: "Pan Bóg jest wszechmocny, to czy może stworzyć kamień, którego nie podniesie?"

I wówczas ksiądz odpowiedział: "Pan Bóg jest przede wszystkim twoim Ojcem, czy chciałbyś aby twój Ojciec dostał przepukliny, bo się przedźwigał?" 

To są krótkie riposty wujka Wiesia, no cóż, w seminariach podobno nie wykłada się już pedagogiki, a szkoda... 

Co do sztuki sakralnej. W moim parafialnym kościele jest witraż przedstawiający św. Brata Alberta Chmielowskiego z dwoma stopami. Na moją uwagę, że przecież św. Brat Albert nie posiadał jednej nogi, mój proboszcz odpowiedział, że św. Brat Albert już jest w chwale nieba i może posiadać obie nogi. No, cóż proboszcz jednak przeszedł szkołę krótkiej riposty wujka Wiesia.

zaloguj się by móc komentować

Starybelf @cbrengland 8 października 2021 14:59
8 października 2021 20:28

Proponuję nie puszczać wiatrów. 

Przepraszam, jeśli kogoś uraziłem.

zaloguj się by móc komentować


BTWSelena @valser 8 października 2021 18:28
8 października 2021 20:43

Ja nie mogę  Valserze..jeszcze ryczę ze śmiechu.To najlepsze pouczenie trolla,jakie czytałam.! Przykro ich czytać,ale sztuką jest ich spławić...Oni jakoś pączkują...

zaloguj się by móc komentować

Perseidy @KOSSOBOR 8 października 2021 20:31
8 października 2021 21:31

Proszę odebrać priv.

zaloguj się by móc komentować

Perseidy @gabriel-maciejewski
8 października 2021 21:39

O sile symboli wizualnych może świadczyć fakt, że każdy obraz ze ścian rodzinnego, czy dziadków domu tkwi w nas bardzo głęboko, nawet jeśli to nie było arcydzieło sztuki malarskiej. Podobnie z rysunkami z ulubionych lektur dziecięcego wieku (np. Dzieci z Bullerbyn, czy Tytus). Wiedzą o tym spece od manipulacji społecznych dlatego przemycają te nieszczęsne tęcze do dziecięcych zabawek, ubrań, bajek itd. a ostatnio w przestrzeń miejską w postaci dachów z tęczowych parasolek w wąskich uliczkach miast

https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=parasolki+nad+ulic%C4%85

zaloguj się by móc komentować

Arte @MZ 8 października 2021 20:21
8 października 2021 23:56

Raczej twierdza. Twierdza wiary. Mnie się podoba. krzyż jest ze światła/szkła. Wyobraźcie sobie wnętrze oświetlone tak ciekawie a wieczorem na zewnatrz smugi światła. Mam nadzieję, ze wkomponują w otwory witraże i w dachu świetliki. 

Jeśli kojarzy się z grzybowym od frontu le Corbusierem to tylko z pomysłu niestandardowego doświetlenia. 

zaloguj się by móc komentować

Augustynka @Brzoza 8 października 2021 13:16
9 października 2021 13:56

Z tego,co pamiętam, O.Rydzyk do budowanej w Toruniu świątyni figury zamawiał w Wietnamie,żeby dać zarobić rzeźbirzom katolikom w tym kraju.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować