Jak chcesz się przekonać która konstytucja obowiązuje w Polsce to spróbuj ruszyć którą ze spraw zabetonowych dekretami Bieruta. Obojętne czy będzie to sprawa autonomii śląskiej, wywłaszczeń pod rozbudowę powojennej Warszawy czy majątków odebranych bezprawnie przez komunistów. Dowiesz się wtedy, że obowiązuje nadal spisany manifest PKWN oraz niepisana zasada "my nie ruszamy waszych, wy nie ruszacie naszych".

No tak

To idzie na całość i tzw chama.Drwią nie tylko z tej "pieszczotliwej" Konstytucji,którą w razie potrzeby noszą na klacie jak blok reklamowy....

" tamci szykują się do usunięcia symboli Smoleńska, z przestrzeni publicznej. Które to już z kolei usuwanie symboli z tej przestrzeni po wojnie? Strach liczyć. Ciekawe czym zostaną one zastąpione? "--- hmn..czym?

Jak na razie to szef armii dr Kosiniak  w spotkaniu z mieszkańcami Tarnowa, poruszył m.in. kwestię wyzwań stojących przed Polską :deklaracja dla "sił wyższych"ponoć po rozmowach CIA ,jako przestroga i obietnica Edenu .Kosiniak to miał minę cierpiętnika ,który został batożkiem oćwiczony przy żerowaniu pełnej michy,w inną stronę,a co do symboli to o "katastrofie" smoleńskiej należy rozważać w cichości.

To podręczna diagnoza ,przecież doktora z wykształcenia,reszta pójdzie gładko jak zwykle z symbolami.

Żadna nie obowiązuje, obowiązuje jedynie kazuistyka mafii prawniczej oraz fakty dokonane.

Tak

Tym niemniej, na pierwszym planie obowiązuje walka na symbole. Pod wybranymi sztandarami zbierają się siły obu stron. Kto ma lepszy sztandar ten wygrywa. Nagrody odbierają.....reżyserzy walk I ich asystenci. 

To nie jest wydaje mi się przypadek że napisała to osoba zajmująca się prawem podatkowym. Mam wrażenie że ci ludzie są najlepszymi specjalistami w dziedzinie prawa. Może dlatego że znają przepisy i traktują je poważnie. Może to wynika z orzeczeń sądowych. Może dlatego że chodzi o pieniadze. Jak rozmawiam z "normalnymi" prawnikami to dużo mniej przejmują się źródlami prawa.

PS

słowo obrządek dla chłopa i rolnika znaczy też chodzenie wokół zwierząt , dbanie o ich wyżywienie i legowiska.

'naszych' winno być

rozprawy z owa 'kazuistyką' są wykonalne tylko należy mieć wyćwiczoną logikę matematyczną jako podstawę wnioskowania. Okazuje się, że owi prawnicy nawet definicyjnych znaczeń pojęć którymi szermują nie znają. Argumentem jest 'ja prawnik'. casus sędziego SN, który udaje, że nie wie co to orzeczenie sądu i jak jest przypisane znaczeniowo.  https://www.niepokonani2012.pl/humoreski

"Ja prawnik" - no te humoreski oddają stan rzeczy,obezwładniają w wymowie.I jak tu przywracać sprawiedliwość,wobec JA....prawnik...

Tyle lat przeżyłem w poprzednim syfie. Ten Niemiec obudził te częściowo pochowane demony z powrotem 

Wszystko opiera się - cały ustrój III RP - na zasadzie bezkarnosci absolutnej sędziów. Sędziowie mogą popełnić najcięższe zbrodnie (takie jak oststnio SN w sprawie prawa łaski prezydenta) i nikt nawet się nie zająknie, że to zbrodniarze. Dlaczego? Bo walka polityczna to teatr, udawanie. Oczywiście ta zasada bezkarności sedziów skończy się tym, że ludzie zaczną zabijać tych sędziów tak normalnie, bez żadnej podstawy prawnej, bez żadnego powolywania się na praeo. Zaczną zabijać, gdy dostaną na to przyzwilenie rzecz jasna. Ci głupcy, czyli sędziowie nie kumaja, że złoci się im rogi i za jakiś czas (nie wiem jak długi) to oni będą zabijani, wyrzucani z pracy, prześladowani. Bi gdy murzyn zrobi swoje, to murzyn może odejść, a jak nie chce to mu się to wytłumaczy pokazowymi morderstwami i linczami.  Zycie nie znosi próżni i porządek musi być. Nie chcą mieć prawnego porządku, to będą mieć porządek już nawet nie mafijny, a zwyczajnie porządek uliczny. 

PS. Każdy student prawa wiedziałby o orzeczeniu TK z 2003, bo zwyczajnie są programy, w których wpisując frazę "prawo łaski prezydenta" wyświetla się m.in. i to orzeczenie. Więc SN świadomie, z premedytacją unieważnił orzeczenia TK (bo skoro można jedno, to można wszystkie inne). Dokonał więc zamachu na konstytucyjny porządek RP. Zagrożone nawet dożywociem. I wszelka inna gadka i wszelkie inne spory, to odwracanie uwagi od tej zbrodni. Prawo jest jednoznaczne, ale jak się nie chce go stosować lub chce się je złamać, to chrzani się o "różnicy poglądów prawnych". Qwerty już wczoraj napisał celnie i dosadnie - problemem nie jest prawo, a ludzie je stosujący. Stosują je ludzie o mentalnosci ubeka (Strzembosz też ma taką mentalność i doprawdy nie wiem dlaczegoby go otaczać jakąś estymą..to był i jest jeden z największych szkodników). 

Ciekawe  jaka  bedzie  mial  mine,...

...  ten  tepy  BURAK  i  CYMBAL,  a  do  tego  SLUP  i  MARIONETKA  jak  Blinken  ,,wySZSZe  sily,,  wroci  ze  swojego  ,,turnee  dyplomatycznego,,  z  BW  !!!

Przypomne,  ze  to  jego  juz  4  taaaaaakie  ,,turnee,,  od  ,,zaatakowania  Izraela  pSZeS  terrorystUF  z  Gazy,,...  o  czym  ten  ,,bidny,,  Izrael  ,,NICNIEWIEDZIAL,,  !!!

"Najpewniej, ale dziś karnawał zaczyna się od nowa. Anna Popek najpierw puściła - chyba w charakterze oferty - swoje zdjęcie w negliżu, a dziś opowiada o negocjacjach z Republiką. https://twitter.com/PopekAnia/status/1741464885773369513/photo/1"

O kurczę, chyba nie będę mógł spać w nocy.

A myślałem przez moment że chodzi o Annę Jopek, tą śpiewaczkę.

Z wyjątkiem łabędziego śpiewu.

Pisu.

A ty nadal swoje. Niewłaściwa analogia. Powtórzę ci jeszcze raz. Władza królewska, czyli głowa państwa (w republikach prezydent) ma władzę sąsowniczą. Ake sam bezposrednio nie sprawuje wymiaru sorawiedluwiści. Mianuje do tego sędziów, którzt mają prawo wydawania wyrokow W IMIENIU TEJ GŁOWY PAŃSTWA (obecnie zastępuje się to firmułką "w imieniu Rzeczpospolitej). Skoro tak jest, to ten ci mianuje ma prawo zaingerować w każdym stadium postępowania karnegi...w każdym. Weź więc skończ już popisywać sie ta twoją logiką.

„Nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę z tego, że przez osiem lat rządów PiS zrobiono jeden tylko film fabularny o żołnierzach wyklętych? Jest to niskobudżetowa produkcja z mało znanym aktorem w roli głównej, która nie odpowiada żadnemu konkretnemu życiorysowi”.

Chodzi o „Wyklętego”? Główny bohater filmu nazywał się Franciszek Józefczyk „Lolo”, co było nawiązaniem do prawdziwego ostatniego AK-owca, Józefa Franczaka aka „Lalek”. Czy wiadomo, dlaczego nie użyto prawdziwych personaliów? Rodzina się nie zgodziła i MUSIELI odejść od biografii ku interpretacji, czy też zrobili biografię od czapy, WIĘC rodzina się nie zgodziła?

Coraz ciekawiej z tą konstytucją. W 2017 w Przeglądzie Sejmowym Jacek Zaleśny napisał bardzo ciekawy artykuł, "Tworzenie Konstytucji z 1997 roku, Przejaw kooperacji czy rywalizacji elit politycznych". Napisał tam co następuje: „Spór o konstytucję był pochodną innego sporu — socjopolitycznego ... Przebieg prac parlamentarnych odpowiadał realnemu podziałowi społecznemu, jaki występował i jest w Polsce, nierozwiązywalnego w drodze powszechnego kompromisu, a tym bardziej konsensu.” (Przegląd Sejmowy nr 6(143)/2017, s. 177–206). Podział jest wyrażony w preambule która ogłasza że konstytucja jest ustanowiona przez "wierzących w Boga" i tych którzy "wywodzą uniwersalne wartości z innego źródła". Ponieważ konstytucję ustanowili posłowie, tzw. "wierzący" to w większości praktyczni ateiści, którzy albo wierzą przede wszystkim w swoją karierę na bazie interesów wierzących Polaków, albo udają. Ci inni to dobrze umocowana agentura. Wierzących udawać nie muszą.   

https://magazynier.szkolanawigatorow.pl/czy-min-czarnek-podwazy-konstytucje-w-asksim-15-10-2022

Analogia jest jak najbardziej właściwa.

A ty możesz mieć sobie za wzór logiki prezydenta A. Dudę  jak i zapisy w obecnej Konstytucji.
I  przy okazji zmienić swojego  nicka na "Żelbeton".

A ja mogę ci zaproponować zmianę nicka na...."1 z 10-ciu"...smerfie-mądralo.

Jeśli w ustawie definicja brzmi, że ryba to rownież rak, to sąd ma traktować raka tak jak rybę...czy teraz kapujesz w czym tkwi twój problem? W wypowiadaniu się o kwestiach przerastających twoją logikę.

To już jest bsurdalne

Konstytucja została celowo napisana w taki sposób, by poszczególne organy mogły wchodzić sobie w szkodę i by zawsze z tyłu tlił się konflikt.

Oj niech pan Stanisławie da sobie już z tym spokój .Akurat zapis co do związków i rozwodów znajduje się w tej osławionej Konstytucji,gdzie stoi bykami w art 18. i Prezydentowi nic do tego.

No chyba ,ze grupa nawiedzonych  zechce związku partnerskiego np z kozą,to już inna sprawa i trzeba wprowadzić zmiany.Prezydent tez nie ingeruje w rozwody,ani ile facet może mieć nieślubnych żon i kochanek ,albo dlaczego baba leje faceta po gębie ,bo i tak się zdarza.Od tego jest instancja inna niż Prezydencka.

Przecież możemy odzywać się grzecznie.

No,  tylko...

...  WIEZIENIA  OTWIERAC  i  zamykac  tych  skur**synow,...  a  Strzembosza  pierwszego  !!!

Konstytucja z 1997 miała być przejściowa na 20 lat, bo okres był przejściowy.  A. Kwaśniewski o tym mówił, być może myśląc o trwałości prowizorycznych rozwiązań.

Do wszystkich.

Jak ja to lubię:

Nie możesz komentować pod tym artkułem

cc-cv jeden do jednego.

Dobrej nocy.

Absolutnie potwierdzam. Usiłowaliśmy odzyskac ziemię, powołując się na różne tam mądrości, latające w przekazie dla tłumów /czyli wmawianie ludności "zasad" etc./ Odbijaliśmy się za każdym razem i we wszystkich instytucjach państwa od Manifestu z 22 lipca. Prawdziwym kuriosum była odpowiedź RPO /Rzecznik Praw Obywatelskich/. Oni - przeciw obywatelowi - mają zawsze na podorędziu swoich kauzyperdów, którzy uzasadnią wszystko /wszystkie świństwa/. Zwłaszcza te, tyczące rabunku obywateli przez państwo. To otwarta droga na przyszłość...

Właśnie!

Ciągłe pomijanie sedna rzeczy, tak się nie da zbudować nic trwałego.

Zwłaszcza w Polsce, jeszcze stojącej na tym pomijanym.

De Kret

i za cholerę nikt z tzw. elit prawicowych nie rozumie, że bez własności, polskiej własności nie będzie żadnej partii prawicowej. Dotyczy to również tych śmiesznych konfederatów łącznie z Wiplerem, Mentzenem i Bosakiem. Oni startują do korpoludków z przekazem - podatki wam zabiera socjal i generuje jeszcze inflację. I tam więcej nic nie ma.

trochę nudno rozbrajać kolejkę od dworca na południu do rogatek Warszawy.

Mamy mały problem.

pisałem nie przeczytałem, lub

dużo większy: 

widziałem i nie z obaczyłem.

?

i patrzę na zegar.

walnij sobie setę śliwowicy, to zaraz uśniesz. Może być "palinka", albo co.

Albo taki gruziński bimber, nazywa się "Chacha" (czyt. czacza). Ale tylko ten w wersji 55 proof.

Możesz go dostać w Poznaniu, na ul. Poznańskiej (Jeżyce).  
Serio, sam widziałem. Ale nie kupiłem, bo niestety drogi  jak nie wiem co, tak że chyba juz lepiej opłaca się  butelczyna słusznej pojemności  calvadosa z "Selgrosa" .
No i zdecydowanie bliżej Bielan.

Przecież se walnąłem.
Inaczej bym do Ciebie nie gadał.

No i zdecydowanie bliżej Bielan.

Coś uwiera profesjonalitom kodeksów ?

! uwiera !

Bchyy. brak słów.

Słabo !

jeszcze parę audytów i kolega Banaś. 

Zagubił się ?

Ma masę aby zaorać i gada a nie orze.

nie chodzi do kina .

Nie ma tam żadnej masy, bo to papierowy tygrys, ergo zsyp dla różnych spadów politycznych, oraz ich krewnych i znajomych króliczka.

Meritum jak na lekarstwo, bo szyld to atrapa. pewnie dla zmyłki, czyli  jak w przypadku większości agend państwowych, moze  a bodaj i wszystkich.

B. moze by i chciał, ale nie ma armat.

Ja to wiem.

szeroka dupa ,wąska ława ?

,

i poptrz sobie na to.

.

helictopter view ?

buah ? ? ?

Konfereraci to zupełnie już skompromitowana "ostatnia nadzieja białych".  Nie ma o czym mówić. A nie - jeszcze ten obiad z Azorka... Baaardzo mocno siedzą w polskiej cywilizacji... I pies ich ganiał...

A co do własnośći - pełna zgoda. No ale i z tamtej strony też jest pelna zgoda na pozbawianie własności Polaków. Przecież inaczej by nie istnieli. Zwłaszcza jako "partia prawicowa". 

Młodzież wychowana na naukach korporacyjnych została odcięta od przeszłości. Im się wydaje, że zawsze było tak jak teraz. Miasta odbudowane, drogi pobudowane,wszędzie knajpki i caffe latte.  Do ich łbów nie dociera, że za tym kryją się niewyobrażalne tragedie lat pięćdziesiątych, niskie wynagrodzenia, bo trzeba kraj odbudować, potem Balcerowicz i Lewandowski z mantrą - sprzedać wyszystko, kapitał nie ma narodowości a potem Tusk wyrzucający ludzi na emigrację. Dopiero ostatnie 8 lat były jako tako spokojne i stabilne.

Niemcom, Ruskom, lewakom, komunistom tfu... znaczy liberałom (bo Miller i Cimoszewicz to teraz liberałowie chyba),  mafii w togach, mafii bez tóg. Polska to bogaty kraj, jest co rabować.

Niemcom.

Porażająca skrupulatność wypowiedzi.

Oby nie był to znak.... 

"Po koniec listopada zaobserwowano ogromnego ptaka w pobliżu bagien Całowanie nieopodal Warszawy. Po krótkiej analizie okazało się, że to sęp kasztanowaty. Jego pojawienie jest niecodziennym zjawiskiem, gdyż ten gatunek ptaka nie żyje na naszych terenach. Parę dni później widziano go w samej Warszawie, co wzbudziło niepokój mieszkańców. Skąd się tam znalazł?"

Augura by trzeba było zapytać...

...to ja rezygnuję. Nie chcę ich powrotu, bo i coloseum mogłoby zacząć funkcjonować. 

Obecny minister (nie)sprawiedliwości czyta SN? :) 

<<<(...) ocenił Śmiszek.

Jak dodał, ułaskawienie polityków PiS przez prezydenta w 2015 r. jest jak „danie rozwodu w okresie narzeczeństwa”.>>>

jeden coś gdzies napisze, a stu powieli to na stu witrynach.

Nie ma o czym dyskutować i dziwie sie tej karkolomnej obronier Przezydenta RP.

Art. 139 Konstytucji głosi:
 „Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu.”
Konstytucja RP zawiera także inny artykuł, tj. art. 42 ust. 3. zawierający zapis w brzmieniu:
 „Fakt popełnienia zabronionego czynu oraz fakt popełnienia go w sposób zawiniony muszą być udowodnione. Domniemanie niewinności odnosi się do każdego, kto dopuścił się czynu zabronionego, a nie jedynie do oskarżonego”.
Z art. 42 ust. 3 wynika, że do momentu prawomocnego skazania przez sąd, człowiek jest niewinny
na podstawie domniemania niewinności.

Oznacza to, że bez względu na to, czy panowie Mariusz K. i Maciej W. zostaliby ułaskawieni, czy też nie, po wydaniu przez sąd wyroku, staliby się winnymi popełnienia czynu przestępczego.

Z kolei Kodeks wyborczy wyraźnie określa, kiedy poseł traci mandat:
art. 247 par. 1 p. 2 mandat posła wygaszany jest przypadku „utraty prawa wybieralności lub nieposiadania go w dniu wyborów;”. Prawo wybieralności traci osoba: „skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe,” [Kodeks Wyborczy art. 11 par 2 p. 1].

Swoim aktem łaski, wydanym dla osób, którym winy nie udowodniono w drodze sądowej, Prezydent Andrzej Duda zablokował proces mający ustalić, czy obaj panowie są winni zarzucanych im czynów. W ten sposób postawił się w roli sądu,  który jako jedyny organ w państwie  jest uprawniony do wydawania wyroków.

Prezydent musiał dokonać nowatorskiej  interpretacji zapisu konstytucyjnego, zdając sobie świetnie sprawę z wszystkich konsekwencji, gdyż gdyby doszło do wydania orzeczenia sądowego, wówczas Mariusz K. i Maciej W. jako osoby skazane prawomocnym wyrokiem, nie mogłyby  zasiadać w ławach sejmowych.

Co jest tak nadzwyczaj waznego w osobach ww. panów posłów, aby bronić pospolitej etyki sytuacyjnej zastosowanej w ich sprawie przez Prezydenta RP?

Prezydent nie okazal się być  "ponadpartyjny" i to jest główna wada z której wynikają wszystkie pomniejsze..

A pan dalej swoje...Znaczy się w marcu 2015 r. zostali skazani na karę trzech lat pozbawienia wolności przez sąd I instancji i sąd był tak bezradny,że zostali niewinni jak baranki,bez cienia skazy,bo w grę nie wchodziły "słupy"i wkroczył Prezydent z prawem łaski które jest także niepodważalne i nieodwoalne...

Na drodze sądowej w obecnej w RP sądowniczej mafijnej instancji Stanisławie, to szanowny pan może mieć liczne przykłady  niewinnego jako winnego i odwrotnie (w grę wchodzą osławione jeszcze "słupy)"jako niewątpliwa wina w I i II instancji. I proszę nie wkładać w usta Prezydenta jak by nie było ,że zdaje sobie z tego sprawę,że zrobił to be.... i dokonał czegoś nadzwyczajnego w tej Konstytucji .

To w ogóle precedens i nadzwyczajny cyrk interpretacji dwóch sądów tych co są legalni i nielegalni. I które państwo dało wprowadzić się w takie maliny pośpiesznym stwierdzeniem TSUE?...Widocznie komuś zalezy na tym chaosie i destrukcji. A tak na to się zanosi,Stanisłwie ,że Prezydenta zrobią zaraz przestępcą Konstytucji i wykopią z ich RP,bo raz jak trzeba to Konstutucję depczą,następnym razem obnoszą na klacie.

I ja mam zarzut wielki do Prezydenta.Bo w dalszym ciągu rozciąga swoja łaskawość juz nie prawem łaski,ale kaduka chyba,pozwalając na takie idiotyczne harce sędziom i nowej władzy...Więc i Prezydentowi pokażą swoją wykładnię desygnując  takiego Bykowanię,tfu Hołownię Prezydentem z cała powagą gwiazdek,bo jeszcze działają. Ale też inni posiadają większy talent od "Mam Talent"

Lepszym chyba kandydatem będzie Radzio Sikorski ,który tak się nawrócił,że chętnie wyruszyłby z polską armią wyłomotać ruskich. Już i nawet rosyjskie generały go strofują w eterze....aby się opamiętał póki czas.

Staram się zrozumieć pana punkt widzenia,ale szkoda naszych starań w tym chaosie prawnym,nieprawdaż?

Owszem szkoda i powtórzę za panem jak papuga.

Tak na świeżutko o TSUE naprawdę" pieprzy jak potłuczone"https://forsal.pl/gospodarka/prawo/artykuly/9398627,powolywanie-sedziow-w-polsce-wyrok-tsue.html  jak to się ma do pretensji ,że sąd nielegalny unieważnił decyzję pana Hołowni?..... bo nawet nowo upieczony premier dzisiaj pogroził więzieniem Prezydentowi za to prawo łaski...Kurde narracja jest tak budowana,więc może patałachy wystawią list gończy za dwoma byłymi ministrami?.Oj Dudu musi uważać...

A co do Sikorskiego to on tak na poważnie i ha ! brylluje w CNN https://wydarzenia.interia.pl/raport-ukraina-rosja/news-sikorski-ostrzega-amerykanow-ujawnil-katastroficzny-scenariu,nId,7258315

Odważniacha ,ano ma połowicę z kilkoma najważniejszymi obwatelstwami w tym jeszcze z odpowiednie korzenie,więc co tam ...na Prezydenta...zrobi porządek lepszy.....

Zgadzam się tym razem co do głupoty.Głupi skorzystał.

Nie o "rację w temacie" prawa łaski mi chodziło. Jedynie o podobieństwo argumentacji. Bo nie byłoby dla mnie dziwne, gdyby ktoś raportował co w sieci znalazł. 

Intuicyjnie zgadzam się z opinią, że ułaskawia się skazanego. Jednocześnie argumentacja @Ojca, mówiąca jak prawo łaski wywodzili prawnicy-akademicy, co znalazło odzwierciedlenie w wyroku TK z 2003, ma sens jeśli konsekwentnie i niezmiennie będziemy rozumieć i stosować przepisy prawa.,"durne lex, sed lex." Jak większość, chciałbym stabilności, ale o jej wprowadzenie obecne władze nie podejrewam. 

Jestesteśmy chyba świadkami "prawniczego" zamachu stanu, co będzie dla przeciętniaków takich jak ja, tragiczne w skutkach w dłuższej perspektywie. Mam wrażenie, że cały komunistyczny beton wraca pod przykrywką liberalizm, a ludożerka rozwija przed nimi, nomen omen, czerwony dywan. 

Teraz doczytane: <<<Co jest tak nadzwyczaj waznego w osobach ww. panów posłów, aby bronić pospolitej etyki sytuacyjnej zastosowanej w ich sprawie przez Prezydenta RP?>>>

Prawo Neumanna, jak sądzę.