-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Kościół i kosmici czyli królestwo fałszywych emocji

Wczoraj, na chwilę włączyłem sobie jedynkę, by zobaczyć co się dzieje na festiwalu w Opolu. No i jakiś pan, którego znam z reklamy play, śpiewał piosenkę Marka Grechuty „Nie dokazuj, miła, nie dokazuj”. Robił to fatalnie, a publiczność reagowała w podobny sposób – słabo. Kiedy skończył, zaczął wołać – ale emocje, ale emocje…Najwyraźniej z zamiarem wywołania tych emocji, których tam nie było. No i ludzie jakoś tam zareagowali, ale wszyscy wiemy, że to nie jest sposób na wywołanie gorących reakcji publiczności. Te bowiem uzyskuje się zupełnie inaczej. No i raczej nie może ich wywołać facet, który normalnie reklamuje telefony. Ten brak emocji jest jednocześnie brakiem profesjonalizmu. Jak to bowiem inaczej interpretować? Nie ma efektu przecież.  Jest to też stare dobre zwalanie odpowiedzialności za ten efekt na odbiorcę, co jest w Polsce normą. Jeśli coś ci się nie podoba mówią twórcy, to sam sobie jesteś winien. Lepiej więc klaszcz, wołaj coś z widowni i machaj rękami, to będziemy dla ciebie mili. Taki komunikat wysyłają do nas producenci, nie tylko muzyczni.

Pamiętam, jak na początku lat dziewięćdziesiątych otworzył się rynek książki, ale nie pojawili się na nim żadni autorzy z nowego pokolenia. Nikt bowiem nie rozumiał, co to jest pisanie i jak należy wywoływać emocje. Czyniono to, owszem, ale w taki sam sposób, w jaki robił to ten facet wczoraj – wołając – ale emocje, ale emocje. Ludzie wypisywali różne bzdury, głównie pornograficzne, albo dokonywali politycznych demaskacji, które nie prowadziły ich do niczego, albowiem żadna literatura nie przekłada się wprost na politykę. Nawet jeśli jej autorem jest Piotr Semka. Zrozumienie tego jest w zasadzie niemożliwe, a przyczyną owego stanu jest amatorszczyzna postrzegana jako profesjonalizm. Inaczej nie umiem tego wyjaśnić. No, ale jednak spróbujmy. Ludzie pragnący uchodzić za fachowców zbierają różne talizmany i gadżety, które mają im posłużyć do robienia wrażenia na widowni, a także uczą się haseł jednoznacznie kojarzących się z jakością. To znaczy jakichś okrzyków wyrażających zachwyt, bądź opinii, która nie pozostawiają nikogo obojętnym. To wszystko jest kolportowane w obiegu zamkniętym, bez możliwości wyrażania zdania przez ludzi najbardziej zainteresowanych czyli odbiorców. Najwyraźniej widać to nie na scenie, ale w pismach o profilu katolickim i w tych segmentach dyskusji, które dotyczą religii.

Ludzie chodzą do kościoła, żeby uczestniczyć w Eucharystii świadomie, to znaczy mieć kontakt z Bogiem Żywym. I tak jest co niedziela. Normalnie jednak, w życiu powinni jeszcze konsumować treści produkowane przez autorów pism katolickich i ekspertów od wiary. Na naszych oczach większość tych ekspertów, ludzi o nieznośnej, emocjonalnej manierze i takim samym sposobie bycia, została skompromitowana. Sprzedawali oni sztuczną powagę i przejęcie, na użytek rzekomo potrzebujących tego wiernych, którym trzeba tłumaczyć dogmaty, w tym dogmat o transsubstancjacji. Wiernym niczego nie trzeba tłumaczyć, a najmniejsze do tego prawo mają namaszczeni przez nie wiadomo kogo świeccy. Schemat ten jednak ciągle się powtarza mimo kompromitacji, a ewentualne uwagi wobec skompromitowanych pośredników sprzedających intelektualne talizmany kwitowane są słowami – bo pan nic nie rozumie, nie rozumie pan tej subtelności. Technika jaką stosują od tysięcy lat oszuści „robiący” w religii jest ta sama. I zawsze wykorzystują oni do swoich występów sztukę, ale nie tą, która wymaga jakiegoś wykształcenia, praktyki i doświadczenia, ale taką, która to wszystko próbuje zamarkować. Dziś czymś takim jest tak zwana katolicka muzyka dla młodzieży, która w istocie lansuje seks przedmałżeński, ale taki wiecie – na miękko. Może coś się zdarzy, a może nie. Chodzi o to, by było jakieś wzruszenie, to wtedy te dzieci nie pójdą na Nergala.

Najczęściej jednak używanym narzędziem mediacji między oszustem a wiernym, który szuka w Kościele „czegoś więcej” jest książka. Dziś jeszcze dochodzi do tego gazeta. Wczoraj ponoć ojciec Tadeusz Rydzyk powiedział, że bez mediów, my katolicy, będziemy niemi. Ja nie jestem przekonany do tego, czy ojciec Dyrektor do końca przemyślał swoją wypowiedź. Równie istotne jest to bowiem, co w tych mediach będzie pokazywane. Łatwo, mając zaplecze w postaci autentycznie zaangażowanych w życie religijne wiernych, uwierzyć w to, że to ich zaangażowanie jest wynikiem działania mediów. Moim zdaniem nie jest to prawda. To jest wynik działania Pana Boga, a media nie mają tu nic do rzeczy, a wręcz przeszkadzają. Jeśli zaś pomagają, to wyłącznie sobie i ludziom, którzy za ich pośrednictwem chcieliby stać się świeckimi pasterzami.

Codziennie niemal trafiają przed moje oczy twitty zamieszczane przez tygodnik „Niedziela”. To jest coś naprawdę zdumiewającego. Przynajmniej z mojego punktu widzenia. Dziś reklamowali artykuł o medycznych aspektach agonii Jezusa. To tak w ogóle można? Ktoś to czyta i w związku z tą treścią umacnia się w wierze? Okay, rozumiem, że jest w nurcie katolickiej publicystyki taki segment rozważający różne aspekty męki. W tym medyczne. Czuję się jednak zszokowany. Sądziłem bowiem, zasiadając do tego tekstu, że napiszę o tym, jak oni tam, w tej „Niedzieli” usiłują przyciągnąć czytelników. Zwykle za pomocą historii o pijakach, którzy się nawrócili, co ma wywołać efekt wśród innych pijaków. Sądząc po rozmachu z jakim te teksty są pisane, powinien być to efekt fali. Oczywiście mam na myśli falę nawróceń i przysiąg dotyczących abstynencji. Skoro jednak zajmujemy się medycznymi aspektami męki Chrystusa i to uchodzi, może zajmijmy się też statystycznymi aspektami dystrybucji tygodnika „Niedziela” wśród patusów i degeneratów. Nie? A to czemu? Uprzedzam, że odpowiedź – oni adresują swoje treści do patologii w białych kołnierzykach – nie jest dobra. Tamci bowiem także nie czytają tygodnika „Niedziela”. Czytają go zwyczajni katolicy, którzy chodzą do kościoła w niedzielę, a czasem w dni powszednie. Adresowanie do nich takich treści jest sugestią, że coś z nimi nie tak i powinni się rozejrzeć czy nie ma w okolicy lub rodzinie jakichś pijaków nadających się do nawrócenia. To jest oczywiście szyderstwo. Każdy rozumie, że nie ma takiego mechanizmu, takiego przełożenia, które by związało pobożną prasę z terapią uzależnień. To jest tylko próba zawłaszczenia emocji związanych z poważnymi bardzo uwikłaniami, nie ułatwiająca niczego nikomu, ale mieszcząca się w bezpiecznym kanonie tematów, które kiedyś nieodżałowany Papcio Chmiel nazwał w jednym ze swoich komiksów – prochami nasennymi dla paralityków. Tygodnik „Niedziela” robi to samo, co ten gość wczoraj na scenie. Jego redaktorzy, na łamach pisma, ale też w mediach, gdzie często się pokazują wołają – ale emocje, ale emocje…Nikt jednak nie zwraca na nich uwagi.

Co w takim razie proponujesz – zapyta mnie ktoś, jak zwykle – bo krytykować potrafi każdy. Proszę bardzo, dowiedziałem się ostatnio, ale jeszcze tego nie potwierdziłem naocznie, że bracia Sekielscy zaczęli kręcić filmy o kosmitach i Wylatowie. Ponoć są one dostępne na YT. To jest tak słodki kąsek, że aż trudno uwierzyć, że istnieje. I co? Nikt w „Niedzieli” się tym nie zainteresował? Zapewne z troski o najwyższy poziom pisma, które nie może skalać się reportażami na takie tematy i w ogóle nie może uczestniczyć w żadnej agresji. Ciekawe co by na to powiedział św. Ignacy Loyola?

Spośród zaś spraw interesujących katolików serio wymieniłbym taką oto: mamy przykład księdza Stryczka i w ogóle liczne przykłady ataków medialnych na duchownych. Może trzeba zrobić reportaż o ludziach, którzy tych ataków dokonują? Kim są, z jakich rodzin się wywodzą, jakie myśli i motywy nimi kierowały? To ciekawe. Byłoby to oczywiście wejście do jaskini lwa, ale w końcu czyż nie jest napisane – ja was posyłam jak owce między wilki? Do studia telewizyjnego wejść może każdy, pardon, nie każdy, ale ten kogo tam zaproszą z ustaloną wcześniej misją i intencją. Nad rozmową z oskarżycielem księdza Stryczka trzeba by było popracować.  No, ale efekt byłby potężny. Po pierwsze dlatego, że dziennikarze Onetu i podobnych mediów uważają, że media katolickie są nieprofesjonalne i pogardzają nimi otwarcie. Mamy więc tu wielkie pole do realizowania misji w jej prawdziwym wydaniu. Misji trudnej i potencjalnie niebezpiecznej. Na dziś to tyle.

Już mniej niż miesiąc pozostał do Targów Książki i Sztuki w Grodzisku Mazowieckim, edycja II. Odbędą się one w grodziskiej Mediatece w dniach 1-2 lipca. Zapraszam wszystkich, którzy się ze mną zgadzaj oraz tych, którzy się nie zgadzają, ale gotowi są milczeć przez całą imprezę dla dobra sprawy.

Wszystkim, którzy dorzucili się do naszej zrzutki na mieszkanie dla Saszy i Ani bardzo serdecznie dziękuję. Jeśli ktoś jeszcze zechce nam pomóc, będę wdzięczny.

https://zrzutka.pl/shxp6c?utm_medium=mail&utm_source=postmark&utm_campaign=payment_confirmation



tagi: kościół  sprzedaż  media  kosmici  nawrocenia  emocje  sekielscy  mija 

gabriel-maciejewski
11 czerwca 2023 09:20
22     2427    11 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
11 czerwca 2023 09:58

" To znaczy jakichś okrzyków wyrażających zachwyt, bądź opinii, która nie pozostawiają nikogo obojętnym. To wszystko jest kolportowane w obiegu zamkniętym, bez możliwości wyrażania zdania przez ludzi najbardziej zainteresowanych czyli odbiorców. Najwyraźniej widać to nie na scenie, ale w pismach o profilu katolickim i w tych segmentach dyskusji, które dotyczą religii. "

Moim zdaniem to zjawisko w pismach o profilu katolickim nie występuje z prostej przyczyny - pisma o profilu katolickim nie mają wpływów pozwalających na stworzenie uniwersum gdzie ignoruje się odbiorców, oni co prawda mogą ignorować odbiorców, ale nic z tego więcej nie wynika. Za to wokół gościa któremu organizują koncerty na stadionach i występuje we wszystkich możliwych reklamach i radiach tworzy się całą fikcyjną bańkę gdzie nie możesz już się przebić z argumentami i zawsze ostatecznie odbijesz się od tekstu - "o gustach się nie dyskutuje" albo "ale przynajmniej ma głos".

 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
11 czerwca 2023 10:05

" Dziś czymś takim jest tak zwana katolicka muzyka dla młodzieży, która w istocie lansuje seks przedmałżeński, ale taki wiecie – na miękko. Może coś się zdarzy, a może nie. Chodzi o to, by było jakieś wzruszenie, to wtedy te dzieci nie pójdą na Nergala. "

Jeśli chodzi o tzw. chrześcijańską muzykę to mnie zdziwiłeś, że istnieje takie zjawisko.
Kiedyś jedyną wadą muzyki chrześcijańskiej było to że jest słaba, no i to, że zamiast tworzyć po prostu muzykę to zaraz doczepiano do niej łatkę chrześcijańska, tak jakby chrześcijańscy artyści nie mogli po prostu robić muzyki, również z przekazem ewangelicznym, dla wszystkich bez doczepiania przymiotnika "dla chrześcijan".

 

 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @Kuldahrus 11 czerwca 2023 10:05
11 czerwca 2023 10:06

P.S.

Nie cała muzyka chrześcijańska była słaba, bo zdarzali się dobrzy wykonawcy, ale większość nie była na zbyt wysokim poziomie.

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski
11 czerwca 2023 10:17

Nie wiem czy osoby odpowiedzialne za media w Kościele wiedzą, kto to taki Karol Miarka i znają dzieje gazety Katolik. Gazety, która z serwującej prochy nasenne dla paralityków przeistoczyła się w potężną broń w walce o przeżycie Kościoła w okresie pruskiego kulturkampfu.

Takie studia można zrobić samemu - potrwają około pół roku. Wszystkei materiały są dostępne w bibliotekach cyfrowych. Ale trzeba przeczytać wszystko - w tym najważniejsze (co wydaje się zupełnie nieistotne) wiadomości lokalne. I zrozumieć w jaki sposób należy podawać i kształtować informacje.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Kuldahrus 11 czerwca 2023 10:06
11 czerwca 2023 10:30

a słuchałeś czegoś z  soul i gospel?

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @stanislaw-orda 11 czerwca 2023 10:30
11 czerwca 2023 11:23

Ja pisałem o tym o czym Gabriel w tekście, czyli o tych zespołach chrześcijańskich "dla młodzieży" w Polsce, tylko że z okresu końcówki XX i początku XXI wieku. Nie ma szans już sobie przypomnieć jakie miały nazwy bo składały się nie ze stałych muzyków tylko z ludzi którzy hobbystycznie robili muzykę i głównie polegało to na tym, że pojawiała się schola, parę gości z gitarą i bębenkami i poza festiwale muzyki chrześcijańskiej to nie wychodziło, często było to słabe. Najgorsze w tym było właśnie to, że to było zawsze z taką łatką "muzyka chrześcijańska" co ograniczało zasięg, tak jakby nie można było robić muzyki bez tej łatki, dla wszystkich.

Soul i gospel to dobry przykład jak można muzykę wywodzącą się z religijnych sfer i to w dodatku w zamkniętym kręgu społeczności czarnych, po prostu rozpowszechniać jako muzykę samą w sobie, gdzie dociera do wszystkich jako coś do posłuchania dla przyjemności.
Według mnie nie istnieje coś takiego jak "muzyka chrześcijańska", to jest jakaś gettoizacja i szufladkowanie.
Może być coś takiego jak muzyka sakralna czy religijna, ale to całkiem inna para kaloszy.

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 11 czerwca 2023 10:17
11 czerwca 2023 11:28

Na to nikt się nie zdobędzie niestety

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Kuldahrus 11 czerwca 2023 09:58
11 czerwca 2023 11:28

Panowie z "Niedzieli" są stałymi komentatorami w "Wiadomościach" . Ich rola polega tam na mówieniu, że tamci są źli, a my jesteśmy dobrzy. 

zaloguj się by móc komentować

stachu @stanislaw-orda 11 czerwca 2023 10:30
11 czerwca 2023 12:18

Nie ma niewolnictwa i nie ma segregacji, i ta muzyka się skończy, a dowodem jest występ na koronacji Karola z Windsorów.

zaloguj się by móc komentować


Paris @gabriel-maciejewski
11 czerwca 2023 17:24

Od  kilkunastu  lat...

...  nie  ogladam  KURWIZORA...  i  nie  ma  takiej  opcji,  abym  ZMUSILA  SIE  do  sluchania  i  ogladania  tego  G*WNA  !!!

Nie  ogladalam  tez  tego  FAJANSU  z  Opola,  szumnie  zwanego  festivalem  polskiej  piosenki,...  wczoraj  dotarlo  do  mnie  TYLKO  kilka  ,,relacji,,  o  tym  BADZIEWIU  od  moich  klientow,  ze  w  tym  roku  jest  WYJATKOWY  SYF.

Sama  natomiast,  zdecydowanie  skupiam  sie  wylacznie  na  dotykajacych  mnie  bezposrednio  REALIACH  ZYCIA  POWSZEDNIEGO,  a  nie  detych  event`ach  festivalowych  typu  ,,Opole,,  czy  nawet  ,,festivalu  piosenki  chrzescijanskiej,,...  naprawde  NIE  TEDY  DROGA  !!!

A  REALIA  owe  zapowiadaja  sie  FATALNIE,...  w  swietle  SWIADOMIE  szerzonej  DEGRENGOLADY  te  wszystkie  dete  event`y  to  tylko  OGROMNA  FIKCJA,  OBLUDA  =   MEGA  HIPOKRYZJA,...  szczesliwie,  ze  na  ten  wszelki  SYF,  jakim  zalewa  nas  ,,nasza  i  nienasza  wadzunia,,,  w  narodzie  jest  PRZEKONANIE  i  PEWNOSC,  ze  to  co  sie  dzieje,  to  ,,ZASLUGA  WADZUNI,,...  ze  ten  SYF  i  NIEPORADNOSC  nie  dzieje  sie  ,,pSZypaTkowo  i  spAtanicznie,,...

...  to  naprawde  jest  POCIESZAJACE  !!!   

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Paris 11 czerwca 2023 17:24
11 czerwca 2023 20:28

Tak, wystarczy wyłączyć tv, oczywiście poza meczem Igi Świątek ☺ Co ta dziewczyna wyrabia. W głowie się nie mieści. Mistrz. I koniec.

Ja mam za oknem mniej więcej to, co pokazuję w swojej ostatniej notce. Jestem rzut kamieniem od wyspy Iona. Ale to następnym razem.

Co to jest wyspa Iona i kto tam mieszkał, przybywszy z Irlandii, zerknij do Wikipedii. Gdyby nie oni, nie byłoby Chrześcijaństwa w Europie, po prostu.

_______

zaloguj się by móc komentować

Paris @cbrengland 11 czerwca 2023 20:28
11 czerwca 2023 20:55

Gratuluje  Jej  sukcesu,...

...  bo  to  jest  jednak  wyczyn,...  o  ktorym  francuski  telewizor  nawet  nie  raczy  wspomniec  !!!

Owszem  wspominaja  Novaka,  ze  to  jego  historyczne  zwyciestwo,...  i  tyle  !!!

 

Moze  za  3-4  miesiace  zajrze  i  sprawdze,  ale  teraz  jest  to  absolutnie  wykluczone,  Krzysiu.  Jestem  calkowicie  pochlonieta  swoim  handlem,  bo  z  tego  mam  pieniadze.  Handel  jest  dzisiaj  ekstremalnie  trudny,...  towaru  jest  napchane  duzo,  oczywiscie  -  w  zdecydowanej  wiekszosci  -  badziewiastego  z  zagranicy  i swojego,  dobrego,  polskiego  nie  mozna  uplynnic,  ludzie  -  w  duzej  mierze  -  wybieraja  towar  tandetny,  bo  tanszy,  ale  w  sumie  to  nawet  nie  umieja  wybrac  dobrego  towaru  -  zero  wiedzy  o  towarze,  a  scieme  handlowa  ,,CHandlowcUF,,  lykaja  jak  pelikany...

...  no  i  jeszcze  -  jakby  tego  zlego  bylo  malo  -  dotyka  nas  STRASZLIWA  SUSZA  !!!

Od  prawie  4  tygodni  CODZIENNIE  PODLEWAM  OGRODEK...  ponad  3  godziny  dziennie,  gdyby  nie  ten  konieczny  i  wymuszony  przez  nature  ,,rytual,,  -  doslownie  -  wszystko  by  wyschlo...  juz  mi  sie  to  tak  znudzilo,  ze  trudno  to  sobie  nawet  wyobrazic,...  normalnie  dzien  w  dzien,...  nie  pamietam  takiego  suchego  roku  jak  ten  !!!

 

Pozdrawiam  Cie  serdecznie,  Krzysiu,         

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Paris 11 czerwca 2023 20:55
11 czerwca 2023 21:25

Normalne squr...y. Brak słów o tym francuskim tv.

Ale tak jest wszędzie w świecie z Polakami. Tym bardziej bądźmy z Igą i Robertem w Hiszpanii. Autentyczni mistrzowie świata w swoim fachu. Tego behemot nie może scierpiec. Trzeba mu łeb przyduszać do gleby. Oni to robią właśnie. Potrafią. Mistrzowie właśnie.

Trzymaj się tam. Ja jestem w "innej galaktyce" już. I tam zostanę, na to wygląda ☺

_______

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Paris 11 czerwca 2023 20:55
11 czerwca 2023 21:32

I pamiętaj, zawsze możesz do mnie napisać na priv albo tutaj, ok?

______

zaloguj się by móc komentować

Paris @cbrengland 11 czerwca 2023 21:25
11 czerwca 2023 22:06

Tak,...

...  to  sa  WYJATKOWE  KUR*Y,...  omijanie  tego  francuskiego  DZIADOSTWA  powinno  byc  nam  narzucone  USTAWOWO  !!!

Naturalnie,  ze  sie  trzymam...  i  wiesz  nawet  KOGO,

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Paris 11 czerwca 2023 22:06
11 czerwca 2023 22:18

Tak trzeba.

A ja zajrzałem do Toyaha, wiesz, Krzysztof Osiejuk, który nie tak dawno na PiS'owskim portalu zaczął publikować swoje teksty. Już przestał właśnie.

Świat się zmienia. Dlatego ja o tych samochodach elektrycznych napisałem ze Szkocji właśnie w ostatnim swoim  tekście na SN też ☺

_______

zaloguj się by móc komentować

Paris @cbrengland 11 czerwca 2023 22:18
11 czerwca 2023 23:24

Od  Pana  Osiejuka...

...  trzymam  sie  na  odleglosc  juz  ladnych  pare  lat...  ja  robie  swoje,  On  takze  i  niech  tak  zostanie,  bo  tak  musi  byc,...  ale  cos  tam  Pan  Gabriel  wspominal,  ze  dopiero  co  rozpoczeta  ta  Jego  publicystyczna  ,,przygoda,,  juz  sie  zakonczyla.  

A  poza  tym,  Krzysiu,  oprocz  SN  to  ja  juz  od  lat  NIGDZIE  ,,nie  zagladam,,...  bo  NIE  MA  PO  CO  !!!

To  absolutnie  tylko  STRATA  CZASU  jest...  i  ciezko  zarobionych  wlasnych  pieniedzy  na  te  cale  STADA  PASOZYTOW  !!! 

 

A  samochody  elektryczne  to  calkowite  KRETYNSTWO  jest...  3  moich  sasiadow  zmienilo  sobie  w  tym  roku  auta  i  to  na  ,,tradycyjne,,  benzyniaki  albo  na  ON...  o  kupnie  ,,elektryka,,  albo  ,,hybrydy,,  nawet  sluchac  nie  chcieli  !!! 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Paris 11 czerwca 2023 23:24
12 czerwca 2023 01:24

Paris ale od tego nie ma już odwrotu jednak. Od tego szaleństwa, nie tylko elektrycznego. Dlatego o tym napisałem. Gdyż po drodze do Szkocji, właśnie do dostrzegłem.

"Sorry Balbinka", albo się jakoś człowiek dostosuje i znajdzie swoje gniazdko, albo po nim. Właśnie jestem w trakcie znajdywania. A nawet mogę powiedzieć, już znalazłem ☺

_______

zaloguj się by móc komentować

ArGut @gabriel-maciejewski
12 czerwca 2023 07:03

Hierarchia ma problem, bo może chciała by się ZPROTESTANTYZOWAĆ ale wtedy nie będzie KATOLICKA. Model "prospołecznej protestantyzacji" przerabiał katolicki kościół niemiecki i ... z katolickości kościoła niemieckiego została jedynie nazwa.

Ciekawe, że z kościoła raczej instytucjonalnego widowiskowo odchodzą muzycy czy inni przedstawiciele rynku mediów, no i widowiskowo powracają również "osobowości medialne" albo alkoholicy. Myślę, że ciekawym przykładem tego jest były dominikanin Jacek Krzysztofowicz. Jego postawa jest w jakimś sensie typowa dla pokolenia przeedukowanych psychologicznie kaznodzieji,a z drugiej strony wymaganiach organizacyjno administracyjnych, które nakłada hierarchia.

Może stąd pomysł hierarchi by wydzierżawić pewne tereny ewangelizacyjne świeckim i promować ich w mediach katolickich.

zaloguj się by móc komentować

Paris @cbrengland 12 czerwca 2023 01:24
12 czerwca 2023 08:31

Krzysiu,...

...  odwrot  zawsze  jest  !!!

My,  Polacy  zawsze  bylismy  i  nadal  jestesmy  ,,postSZegani  pSZeS  zaHUT,,  -  ten  zgnily  i  skorumpowany  do  szczetu  -  jako  zacofani  i  nienowoczesni...  i  dobrze  by  bylo  aby  tak  zostalo.  Tez  ,,przymierzam  sie,,  do  zmiany  auta  i  jesli  ona  nastapi  to  wylacznie  na  auto  NIEELEKTRYCZNE,  ale  to  przyszlosc,  bo  to  stare,  ktore  mam  jest  NIEZAWODNE  !!!

Spedzilam  z  nim  ponad  15  lat  mojego  ciekawego,  dosyc  intensywnego  zycia  i  ciezko  bedzie  mi  sie  z  nim  rozstac,...  i  zmienic  na  jakis  mlodszy,  ,,nowoczesny,,  badziew.

    

zaloguj się by móc komentować

Paris @ArGut 12 czerwca 2023 07:03
12 czerwca 2023 08:35

Uwazam,  ze...

...  przejmowanie  ,,pomyslUF,,  hierarchii  w  dzisiejszej  dobie  czasu  jest  NAJGORSZYM  z  mozliwych  !!!

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować