Te nagrania zeszły już z ekranu. Szkoda, bo ja dopiero teraz przesłuchałem większość, jeszcze mam dyskusję. 

Dziękuję p. Krystynie za zwrócenie uwagi na mój tekścik. Dodaję że ważnym jego uzupełnieniem jest ten tekst http://magazynier.szkolanawigatorow.pl/jak-hartowao-sie-imperium-czyli-pierieswietow-zwany-iwanem-i-konstytucja-3-maja

Ale w sumie cała ta dyskusja ma ważne znaczenie dla trzeźwości Polaków mających nadzieję na jakieś zyski w relacjach z naszym strategicznym sojusznikiem. Wszak dynastia Windsorska miał być zainstalowana na Wawel, zapewne, bo stolica jest mało oryginalna, w 20-leciu w osobie homoseksualnego nazisty księcia Jerzego, utopnionego po wojnie gdzieś w Antlantyku. Warto to przestudiować raz jeszcze wraz z polsko-brytyjską SN w celu zapamiętania schematów gry imperialnej, ekonomicznej i propagandowej. W sumie to jest dość jasne. Gdyby książe Jerzy zainstalował się na Wawelu, to Kraków stałby się terenem uprzywilejowanym. Warszawka i reszta kraju byłyby dojone sans merci, musiałaby na niego charować za friko. Zresztą czyż Kraków nie jest już taką opryczniną, tak jak stolica, Gdańsk, Łódź, Wrocław albo Poznań? Zatem gangi lokalne czynią je dogodnym miejscem lądowania i osiedlenia się dla możnych tego świata, również dla potencjalnego zrzutu z Windsoru. Taki też jest sens regionalizacji, przygotowanie pod kampanię przemocy(rewolucji) i dojenia i pod destant devas/aristoi (pół bogów).