Milczenie chojraków jest symptomatyczne. Mam nadzieję, że nie złowróżbne.

Ja dlatego nie cierpię od dłuższego czasu wszystkeigo, co się ostentacyjnie świeci na neonowo pod nazwą prawica, zwłaszcza ta ideowo-narodowo-radykalna. Ja rozumiem że można PiS-u nie lubić, albo nawet i go krytykować, bo jest za co. Natomiast kiedy widzę, że kiedy już ten PiS na przykład zaostrzył prawo aborcyjne (o to ideowa prawica się czepiała od pierwszego dnia rządów PiS) albo zrobił tę ustawę z ostatnich dni, to wtedy się okazuje, że niepotrzebnie to zrobił, albo wręcz nienawistnie. To są symptomy, które wcale mnie nie dziwią. Im mocniej ktoś się drze, tym mniej mu ufam. Tak mnie nauczyła srogo polska polityka przez ostatnie 30 lat.

Oglądałam zdjęcia z wczorajszej uroczystości nomonacji generalskich. Zaczęłam się zastanawiam nad tym, czy ci panowie są zdolni do zorganizowania jakichkolwiek działań obronnych w sytuacji, gdy nie mieli odwagi, by wystąpić na uroczystości bez kagańców. A może bardzo boją się o własne zdrowie? Obraz ten należy zderzyć z przebitką, czyli wejściem talibów do Kabulu, którzy bynajmniej zasad DDM nie przestrzegali.

Skoro jedni są rozbrojeni mentalnie (zamordyzm kowidowy) a drudzy wręcz przeciwnie, w warunkach, gdy nitki prawdopodobnie biegną do tego samego centrum operacyjnego, to kto wie, może i u nas za momencik dojdzie do jakiegoś zamachu stanu?

A może reakcja na nowelizację KPA to jest jakaś bitwa w rodzinie o dostęp do żerowiska, którego jakby w Warszawie jest coraz mniej? a my przy okazji dostaniemy rykoszetem.

Czym podpalić...

Uświadomieniem ludzi, że teraz - po nowelizacji kpa - każdego można zniszczyć utrzymując przez 10 lat stan, w którym każda decyzja administracyjna, także wydana z rażącym naruszeniem prawa, bzdurna, wewnętrznie sprzeczna, niejednoznaczna będzie nienaruszalna ? 

O ile dobrze rozumiem zmianę. Nie wiem jak z odszkodawaniem za skutki takich decyzji, ale chyba też niemożliwe. 10 lat od ogłoszenia (niekoniecznie dostarczenia) np dowolnego wywłaszczenia (np bez odszkodowania lub za literalnie złotówkę), łamiącego ustawy etc i już - nie do zmiany, nie do naprawienia.

10 lat od ogłoszenia nie na wszczęcie odwołania, a zakończenie procedowania..chyba. A nawet  jeśli "tylko" łagodniej - tj 10 lat od ogłoszenia na uruchomienie zanegowania, nie na zakończenie to po uświadomieniu sobie możliwych skutków "parę osób" może się zagotować. Nawet jak decyzja niewykonalna, bo wystawiona na nieistniejącą osobę - nienaruszalna. Dom Kowalskich do rozbiórki (w decyzji z 2022 określony jako dom Nowaków), Kowalscy niezawiadomieni (do Nowaków poszła decyzja, albo została "ogłoszona"), buldożer przyjeżdża 2032 albo 2033 i pozamiatane.

do @ewa-rembikowska

Wszystko jest możliwe

Tylko, że z drugiej strony jest to wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego w 2015 roku. Długo  zajęło, bo 6 lat.

No tak, w zasadzie nawet ja mógłby takiego ochrzanić z góry na dół, a on nie wiedziałby co powiedzieć

Ale czy Talibowie sa/będą jakimiś szczególnymi wrogami Iranu? Wiem, że było różnie i przed 2001 r. Iran wspierał tzw. Sojusz Północny, który walczył z rządem Talibów i był sojusznikiem USA w trakcie ich kampanii 2001. Czyli wyszło na to, że Iran był sojusznikiem Stanów lub na odwrót? Ale to było 20 lat temu. Bo już w 2011 r. Iran (dokładnie - Gwardia Republikańska) aktywnie wspierał Talibów (broń, pieniądze, szkolenia w obozach). Żalił się w tej sprawie gen. armii USA David Petraeus. Jak jest obecnie?

No ale w końcu jest. Dobrze to czy źle?

Ja uważam, że dobrze, że KPA zostało znowelizowane zgodnie z duchem wyroku Trybunału Konstytucyjnego i na ten moment zamyka sprawę oddawania kamienic z lokatorami nie wiadomo komu, tzn.   wiadomo - 140 letnim włascicielom działającym poprzez kuratorów.

"Oddawanie", a właściwie przekazywanie zupełnie innym podmiotom niż następcy prawni - szczególnie "z lokatorami" można było przerwać na różne sposoby.

Poza tym: lokatora i gminę wiąże umowa. Na wynajmującym (nie tylko na najemcy) ciąży obowiązek z tej umowy wynikający. Zbywa przedmiot umowy - może (gmina) płacić czynsz nowemu właścicielowi (a pobierać regulowany od najemcy), może nowe warunki (nowe mieszkanie) najemcy zaproponować, może odszkodowanie wypłacić. To sprawa pomiędzy stronami umowy (najemca a gmina-miasto/dzielnica). To nie jest rozwiązanie problemu.  Samo pokazywanie problemu jako konflikt (najemca vs nowy właściciel), to była ściema, zwalenie problemu na jedną ze stron umowy (najemcę) przez właściciela, wynajmującego (gminę). I z tego  wynikały tragedię, z umycia rąk przez gminy. Przerzucenie konfliktu na właścicieli i najemców, ukrycie kwot odszkodowań za nieważne (niezgodne nawet z bierutowskim dekretem), a czasem wręcz nieistniejące decyzje administracyjne. 

To nie kończy problemów, a tworzy nowe - na przyszłość. Rozwala i tak ułomny system kpa - czyni każdą decyzję (także błędną co do określenia strony, sprzeczną, wadliwie dostarczoną, ogłoszoną etc) nienaruszalną. Także w zakresie kar administracyjnych ("quasimandatów"), także np z lat 80 ("prawo stanu wojennego" to nie tylko wyrokim to też nękania prawem administracyjnym"), deyzji o wymiarze emerytur (nie tylko milicyjnych - każdych) etc

A 10 lat przy naszym "działającym" systemie prawnym - to jak mgnienie  oka. Żydzi nie mają z tym nic wspólnego, tym bardziej nowi "właściciele", tj  złodzieje, którzy załatwili sobie bezprawnie cofnięcie decyzji administracyjnych 5-10-15 lat temu:(

Tak mi się przynajmniej wydaje.

Wyrok TK można w różny sposób wykonać. Zakres i termin - były do ustalenia, bez kwestionowania co do zasady, że roszczenia mają termin na ujawnienie, uruchomienie procedowania.

Zaliczenie do "przedawnienia" okresu, w którym sądy RP nie funkcjonowały, jest uznaniem (nawet nie między wierszami, a wprost) "a o co chodzi? było się procesować za czasów sędziów jeszcze z PRLowskiego nadania! - mogłeś" "było się starać za czasów Piskorskiego, Kozaka, Święcickiego, Gronkiewiczowej i ich urzędników (w tym skazanych za przestępstwa - także nieoddawania właściwym następcom prawnym). Przyjęte rozwiązanie, bez dyskusji o tym, że to gmina/skarb państwa (fundusz reprywatyzacyjny?) ponosi odpowiedzialność za skutki? Bez ruszenia odszkodowań (pieniężnych), proporcjonalnych do aktywów netto, nie 100% - nie zmniejszy poczucia zagrożenia lokatorów, a wprowadzi nowe ryzyka. Nie tylko dla nieruchomości. 

Nowelizacją zachowana ciągłość: jak gminy umywały ręcę (choć były stroną umów o najem), tak teraz SP umył ręce, wycofał się 'to nie nasza sprawa, decyzja administracyjna (nie sąd! nie wyrok!) była - może bezprawna, nieskuteczna, ale po co wnikać?

Przynajmnei takie wrażenie można odnieść:( 

Mnie  tez  nie  dziwia,...

...  ale  Pan  czy  ja  to  absolutnie  inna  para  kaloszy  !!!

Ja  nie  jade  "na  dotacjach",  nie  wlocze  sie  po  "organizacjach  i  fundacjach  pozarzadowych"...  nawet  nie  mam  kredytow  i  zadluzen,  a  jak  mi  nie  starcza  to  jem  "suchy  chleb",  ale  nie  ide  do  banku  po  kredyt  czy  debet...

...  przypuszczam,  ze  Pan  i  wielu  z  nas  w  SN  i  w  Polsce  TAK  WLASNIE  MA,  a  jesli  nie  ma  -  to  bedzie  to  co  bedzie  !!!

Dlatego  "glosne"  PIERDY  Lapida  czy  Benneta  mam  naprawde  w  d**ie.  

Super  !!!

To chyba nie było w 2012

Może ta rosyskojęzyczna połowa Izraela pojedzie na Krym lub/i do Dombasu ?

W Krakowie przy przejściu podziemny w okolicach Dworca Głównego ciagle słychać nawoływani do składania podpisów pod ustawą zakazujaca aborcji. Czy zbieraja je przedstawiciele ideowj prawicy ?

Otóż to: "układ" m.in. uniemożliwiał prawdziwe zwroty czy odszkodowania - beneficjentami w większości były kreatury, nie faktycznie spadkobiercy, szczególnie ważąc wartością.

"Stratni" byli przede wszystkim najemcy, nie samorządy.  A konflikt ustawiony na linii "były właściciel - użytkownik" lub ostrzej "Żydzi z Ameryki vs biedni emeryci, którzy za młodu odbudowali Warszawę". I to trwa, takie stawianie sprawy. Ci, którzy nie mogli odzyskać - bo np mecenas był  skuteczny nie dla klienta, a dopiero jak nabył roszczenia za grosze "udawało się", teraz być może nie odzyskają nawet 5 czy 10% bo "kpa znowelizowany i bezprawie klepnięte - tym razem nie mafią, prezydentami Warszawy, vetem Kwaśniewskiego, urzędnikami prezydentów, noatriuszami i sędziami rodem z PRLu - a ustawą Sejmu RP. I postawieni w jednym szeregu (medialnie) z  bizensem "bezspadkowym zza wody".

Ale j.w. ta nowelizacja ma skutki nie tylko w zakresie błędnie wydane decyzje w sprawie nieruchomości warszawskich - a szersze. Może rozbraja jakieś miny (zobaczymy), ale na pewno podkłada nowe. W tym paradoksalnie - w postaci decyzji zwrotowych i odszkodowawczych. Też (te bezprawne i z błędami) będą takie decyzje nie do ruszenia. Gdyby nowelizacji w tej formie była przyjęta na przełomie wieków - to komisja sejmowa ws "dzikiej reprywatyzacji" nie mogłaby nic zrobić! Żadnej błędnej decyzji podważyć, anulować.

W samej rzeczy. Coś w tym jest, co Pan pisze.

Dlatego też pozwoliłam sobie zasugerować, że jest to walka o dostęp do żerowiska. Źródło zjawiska, czyli układ ma się jak mniemam dobrze. Nikt w więzieniu nie siedzi.

Bo w końcu przez 2 lata uczestniczyłam w spektaklu - "państwo słabe dla silnych a silne dla słaby" i po prostu widziałam jak można bez żadnych konsekwencji działać na granicy prawa, czy też łamiąc go bez żadnych konsekwencji. Tylko ten, kto to robił musiał mieć zaplecze.

Być może nowelizacja jakiś odcinek zamknie dla jednych a dla innych otworzy inną furtkę. Zobaczymy.

Przecież na wolnym powietrzu nie ma obowiązku noszenia maseczki - nawet NUP udzielając wywiadu jej nie nosi.

Chyba że jest to przygotowanie pod kolejny lockdown - aby zawczasu odbić agument, że w czasie tych nominacji mseczek nie było.

Ale po zeknięciu na galerię to widzę to jakies rozdwojenie jaźni - awansowani, rządowi oficjele i zaproszenie goście mieli maseczki, ale żołnierze z odziałó resprezentacyjnych już nie. trochę konsekwencji.

Czy ktoś nie, dlaczegu awansowani na generałów dostali buławy - symbol stopnia marszałka ?

Co do upadku Afganistanu to są po prostu jaja, aby wyszkolone wojsko co ponoć miało 250-300 tys. chłopa pod bronią (plus wojska lokalnych watażków) skapitulowało przed 75 tys. nieprzyjacielem tydzień po tym jak Amerykanie przestali udzielać im wsparcia powietrznego.

Choć z drugiej strony mamy powtórkę z Iraku i ofensywy Państwa Islamskiego z roku 2014, kiedy to z Mosulu przed islamistami na pickup'ach uciekły 2 dywizje porzucając broń pancerną.

ISIS i talibowie dostali gwarancje i pozwolenia na osiągnięcie sukcesu - ISIS już paraktycznie nie ma - pytanie kiedy talibom cofną gwarancje - moim zdaniem szybko, bo zbyt szybko zajęli cały Afganistan ponoć wbrew ustaleniom z kowbojami.

Ano zobaczymy. Ja tylko chciałem pokazać, że nie warto ulegać narracji "to antyżydowska ustawa", w ogóle iść w stronę "kto pozbawił obywateli polskich wyznania mojżeszowego majątku" i tego typu rozważań z okazji nowelizacji kpa. To jest punkt podsuwane przez obecny rząd Izraela (przynajmniej premiera) i ew. część urzędników amerykańskich.

A w rzeczywistości może być zupełnie  odwrotnie: w wielu przypadkach przyklepie to rozbój. Jak niejednokrotnie z tymi samymi kawałkami ziemi było przez ostatnie 250 lat, z korzyścią np właśnie dla robiących dziwne ruchy "związków wyznaniowych". Grabieży tych samych kawałków ziemi i w XVIII i w XIX (czasem więcej niż raz w XIX wieku), w XX, teraz przyklepane z końcówki XX, początku XXI.

Poprzednie "przemiany własnościowe", choć przykre , nie wykluczyło rozwoju. Nie zostawiło spalonej ziemi ani w XIX, ani w XX. Gorsze niż kradzież i jej akceptacja te inne skutki mogą być:( Identyfikacja się z państwem, zaufanie i jego brak, poczucie zagrożenia bezkarnymi działaniami. Te "10 lat" na postępowanie to nowy rytm wyborczy w pewnym sensie - przejąć władzę, zastraszyć i nie trzeba zmian legislacyjnych, tylko kilka manewrów administracyjnych i organizacyjnych, by po 10 latach było [formalnie] nie do odkręcenia. Jeśli to wypadnie np 2023-2035 czy podobnie, to potomnym w 2040 nie zostanie nic innego jak wyrżnięcie fizyczne tych, którzy będą kraść  2023-2035. Innej drogi nie będzie po nowelizacji kpa

w ogóle wygląda na to, że Izrael już się znudził reprywatyzacją w Polsce i żyje teraz Afganistanem

Bo jest szansa na skierowanie talibańskiego ostrza przeciw Iranowi? 

>>>Milczą dziwnie, podobnie jak pan Mikke i Stanisław Michalkiewicz. A jest przecież dobra okazja do zabrania głosu<<<

Poważne negocjacje wymagają ciszy i spokoju. :) 

A moze jednak najbardziej zyskaja Chiny na wycofaniu sie wojsk amerykanskich z Afganistanu i sukcesie Talibnow.

Chyba prezydent Joe Bidden sie zupelnie przeliczyl podejmujac decyzje o wycofaniu wojsk amerykanskich z Afganistanu.  Chiny, przyjaciel Iranu maja lepszy szlak komunikacji ladowej z Iranem.

https://ca.news.yahoo.com/taliban-seizes-afghanistan-heres-chinese-122933448.html

Taliban Seizes Afghanistan: Here's What Chinese Govt, Pak PM Have to Say

Przepraszam, ale kilka słów ja odpowiedź na  @"istotnie" czyli jakbym ja twierdził, że sądownictwo i pensje sędziowskie (ich obrona) miałyby być podpałką.

Nic takiego nie twierdziłem. Nigdy:)

Niesprawiedliwość może powodować społeczny protest, ta niesprawidliwość, która dotyka każdego. W tym ta, ze strony systemu tzw wymiaru sprawiedliwości, państwa.

A nowelizacja kpa tworzy większą niesprawiedliwość, a przynajmniej daje tej niesprawiedliwości lepsze warunki rozwoju, nawozi ją. W ten sposób - gdy ludzie sobie to uświadomią lub zostaną dotknięci skutkami na codzień  - może być podpałką. Nie ma to nic wspólnego z angażowaniem się w akcje poszczególnych prawników czy środowisk. Czy Tuleya czy Rzepliński czy Przyłębska - to rozpala jak mniej więcej rozpalał Falandysz - bez żadnego znaczenia kto,  w ogóle kto ich kojarzy? Z całą sympatią i szacunkiem - nikomu nie zależy czy Sędzia Andrzejewski będzie członkiem Trybunału Stanu czy nie będzie.  

Ale czy można będzie się odwołać od niedostarczonej decyzji o rozbiórce domu, nałożonej karze administracyjnej - to owszem interesujące może się okazać. 

Hmm, coś nie tak zapamiętałeś.

Do aresztu trafił Braun w 2014 roku za obrazę sądu ws. toczącej się o pobicie policjantów. Niczego mu nie darowano. Nie on napadł na policjantów, bo to była ich linia obrony, niby położył 6 z nich, i dlatego oni połamali mu kciuki, a sprawa zaczęła się toczyć, bo Braun się poskarżył na nich do sądu. Gdyby siedział cicho, nic by nie było.
Skok przez płot uznać na karalny? Tylko dlatego, że jest napis wejście wzbronione? 
Najście siedziby PKW uznać za karalny? Czy i tu położył kolejnych 6 funkcjonariuszy? Pamiętam całe to zdarzenie i popierałem je, a tu na SN zastanawialiśmy się dlaczego to zrobił i po co tam poszedł.
Jedynie tej kontroli poselskiej nie znam, bo nie śledzę już poczynań Brauna, od kiedy przystąpił do Konfederacji. Ale zakładam, że nie postąpił niezgodnie z prawem, co najwyżej można mu przypisywać przekroczenie uprawnień, jeśli ktoś się nad tym pochyli, ale i w to wątpię.
Przyczepiałbym się do Brauna o coś zupełnie innego.

"Natomiast co do tego, że Żydzi swoje wywalczą i z Polską wygrają to pewne."

Niech pan przedstawi precyzyjny i weryfikowalny algorytm na potwierdzenie tej frazy, którą pan przelał na ekran za pomocą klawiatury.

W przeciwnym razie należy te "przepowiednie" traktować jako bezsensowe bicie piany, wieczne narzekanie i próbę zwrócenia na siebie uwagi.

"Nie wiem czy przypadkiem  realna siła Izraela nie jest obecnie przeceniana, a raczej będzie wykorzystana do rozgrywki realnych mocarstw."

Zdecydowanie tak jeżeli chodzi o realną siłę Izraela. Jest przeceniana. W końcu ustawa została podpisana (weszła w życie), a my wcale nie potrzebujemy mieć swojej ambasady w Izraelu. Oni bardziej potrzebują mieć swoją u nas (do załatwiania interesów, wywieranie presji i mieszania się) - a teraz sami sobie strzelili w stopę, a może nawet w kolano nie wysyłając ichniego ambasadora. Niech siedzi w Palestynie - Polacy za nim nie będą płakali.

Nie wiem o co chodzi (widzę jak jest przedstawiane), ja piszę o skutkach - decyzje "zwrotowe" (nie wyroki, decyzje administracyjne) z wadami - po tej nowelizacji są nie do ruszenia. I widzę rozbieżność pomiędzy tym jak jest przedstawianie "o co chodzi" z niekórymi skutkami - czyli wg mnie, przynajmniej w pewnym zakresie nie chodzi o to, o czym się mówi.

To w ogóle nie dotyczy reprywtyzacji jako przywrócenia znacjonalizowanego majątku. Dekret Bieruta (to nie tylko Warszawa i nie tylko kamienice) nadal obowiązuje. "Zwroty" nie polegały na zanegowaniu dekretu, a m.in. na:

a. "anulowaniu"  (stwierdzeniu nieważności) decyzji administracyjnych wydanych w latach 1940-1990, które wykraczały poza "bieruta"

b. zwrotom części mienia dla związków religijnych

@a część (znaczna) tych zwrotów (w tym te sławne z lokatorami) i odszkodowań była decyzjami administracyjnymi (powiedzmy decyzje o nieważności decyzji) wydawanymi 1990 - 201x. Po nowelizacji kpa te "decyzje w sprawie zmiany decyzji" czyli tzw "dzika reprywatyzacja" jest nie do cofnięcia. O ile dobrze rozumiem: od teraz jeśli decyzja ma 10 lat (ta z przłomu XX/XXI wiek - żeby Kowalskiemu zwrócić własność Nowaka, którą Nowakowi zabrał Bierut, a urzędnik źle dekret w formę decyzji ubrał) - trudno, że idiotyczna, mafijna, bandycka. Klepnięte,  zamknięte, nie ma jak - np powołując się na niewłaściwość czy naruszenie prawa - jej cofnąć. Kowalski dostał plac Nowaka, żadna komisja sejmowa, sąd, nikt tego nie ruszy - bo znowelizowano kpa i każda decyzja jest dobra o ile jest odpowiednio stara. To jedyne kryterium.

b. część decyzji o zwrocie mienia związkom wyznaniowym (w tym - jak się wydaje - przede wszystkim gminom żydowskim) jest dyskusyjna. "Zwracano" czasem gminom mienie, które nigdy gminy nie było. Owszem - właścicielem był może głeboko religijny Żyd (choć nie sądzę..w Warszawie ? właściciel głęboko religijny? i to Żyd?:), członek gminy, ale nie gmina! Wydaje się, że restytuowana gmina, często w porozumieniu z następcami prawnymi  właściciela "brała to na siebie" ("bo  kościołom i gminom żydowskim zwracają, a ludziom nie - to skorzystajmy z tej ścieżki") i się dzielili. Te wszystkie decyzje "zwrotowe" w tym zakresie były bezprawne. Zwracano komu innemu. Taki trochę podobny tok do "bezspadkowego". Jakaś organizacja dostała lub uważa, że powinna dostać (wtedy gmina, teraz jakieś stowarzyszenie z Ameryki) coś co jej nie było. Było członka gminy, ale nie gminy!. To tak jakby parafia wystąpiła, o zwrot działki zabranej nieżyjącemu parafianinowi.

I te decyzje o zwrotach związkom wyznaniowym też nie będą mogły być podważone, a nawet badanie ich będzie w zasadzie niemożliwe (brak interesu prawnego).

To nie dotyczy tylko Warszawy i Bieruta. "Kamienice" zaczęły się od Krakowa, Łodzi etc. I "Dekret Bieruta" nie obejmuje wszystkiego jeśli chodzi o nacjonalizację w latach 40-50. Jest poza dekretem np mienie porzucone, są wywłaszczenia volksdeustchy etc

Nowelizacja kpa nie zamyka w żaden sposób reprywatyzacji. Było kwestionowania prawidłowości wykonania nacjonalizacji.

Nowelizacja zamyka (być może, to się dowiemy) anulowanie niektórych decyzji nacjonalizacyjnych, tych które nawet nie trzymały się bierutowskiego prawa, takich jak np zabieranie "fabryki" która zatrudniała 5 osób na podstawie paragrafu  o zatrudnianiu 50 osób; zamyka możliwość anulowania decyzji z przełomu wieków XX / XXI - tych mafijnych też.

Tak, masz rację, wyszedł w sierpniu 2014 z wrocławskiego więzienia. Nie szło mi o to czy naruszył jakieś przepisy, ale o tak zwane spektakularne zachowania/czyny, które budują jego obraz/legendę. Jak odrzucisz te celebryckie (jak ktoś wyżej napisał) zdarzenia to nic konkretnego nie pozostaje.

Ale te czyny nic nie budowały od początku, oprócz tego, że się przydały w kampaniach i rozpoznały bojem niektóre zakątki. Jakich konkretów można się spodziewać po kilku posłach Konfederacji? Skąd te oczekiwania? Co oni realnie mogą zrobić w sejmie?
Z pustego i Salomon nie naleje, więc po co w ogóle o nich pisać? Że nie pozwolą jakąś swoją wypowiedzią o sobie zapomnieć? W tym akurat nie są gorsi od pozostałych partii, które od lat biją pianę. 
Legenda Brauna, jeśli już o tym pisać, bierze się z jego filmów i jego wystąpień publicystycznych, tak to nazwijmy. Filmy przetrwały, niektóre wypowiedzi są nadal aktualne, a niektóre nie. Nie myli się ten, co nic nie robi. Liczyłem na to, że ta cała polityka da mu bazę finansową do realizacji filmów, a on rozmienił się na drobne. Kolejny rok i nie będzie co zbierać.
Dodanie tej sprawy z policją do spektakularnych zachowań to nadużycie. Pobyt w areszcie także, bo to zwykła niezgoda na postępowanie aparatu wobec obywatela, tak to w skrócie nazwę. Braun głupi nie jest i wie, że mogłoby to skończyć się wykluczeniem jego osoby z życia publicznego. On się nie musiał uwiarygadniać, tak jak Michnik na komendzie.
Stosujesz jakąś kalkę, zupełnie niepotrzebnie i niesprawiedliwie.

Wróżenie z fusów. Już w czasach babilońskich wróżba często było podstawą przy podejmowaniu ważkich decyzji. I tradycja ta trwa po dziś dzień. :-)

Tych samych watażków z afganskich gór w latach '80 finansowało CIA. Zatem dlaczegóżby nie przyjąć, iż kolejne źródło finansowania nie może wskazać nowego celu? Dla kogo tym razem watażkowie będą pracować?  
Niespełna miesiąc temu chiński minister spraw zagranicznych spotkał się z przywódcami Talibów. Nikt z nas nie może mieć pewności co tam się wydarzy. 

ps. A kto finansuje Hezzbollah? Iran czy Izrael? Oba podmioty są wskazywane jako "darczyńcy".

moja wersja jest taka, że al-Qaida zmieniła teren operacyjny, oczywiście z inspiracji słuzb anglosasko-lewantyńskich. Finansowanie  jak dotychczas, czyli zajęte pola naftowe w Syrii i kontrabanda tego surowca głównie do Turcji pod osłooną US Army  to jedno z głownych źródeł finansowania. Pewnie też  dokładaja do interesu  Saudowie i emiraty znad Zatoki Perskiej , bo to wszystko pieski amerykańskie.

A kto ich szkoli, w tym w obsłudze nowoczesnych zabawek militarnych? Zapewnespece ze specsłużb anglosaskich (w bazach w Pakistanie).

Michalkiewicz jednak się odezwał: https://www.youtube.com/watch?v=ElCKgfQPO2s&ab_channel=wRealu24

Braun póki co nie komentuje, w przeciwieństwie do niektórych konfederatów: 

https://www.rp.pl/Konfederacja/210629614-Posel-Konfederacji-o-szefie-MSZ-Izraela-Bezczelnosc.html

Czyli mamy armię generałów. Tylko sprawnego wojska nie mamy.

a ilu z tej ilości w stanie spoczynku?

Obecnie w Wojsku Polskim służy 90 generałów, w tym 58 generałów brygady (kwiecień 2021), 24 generałów dywizji (czerwiec 2021), 6 generałów broni (wrzesień 2020) i 2 generałów czterogwiazdkowych (listopad 2019.

Jeśli Wiki prawdę mówi - https://pl.wikipedia.org/wiki/Genera%C5%82

Noz  ku**a...

...  nie  mial  sie  kto  odezwac  tylko  ta  MENDA  Winnicka  !!!

Pewnie  za  mala  podwyzke  dostal,  ten  SMIEC  jeden,

"Obecnie w Wojsku Polskim służy 90 generałów, w tym 58 generałów brygady (kwiecień 2021), 24 generałów dywizji (czerwiec 2021), 6 generałów broni (wrzesień 2020) i 2 generałów czterogwiazdkowych (listopad 2019."

Nie bardzo maja ci generalowie kim dowodzic. 

W razie czego rozumie sie.

Na pewno nie zabiją tego co tą ustawę wprowadzał. Nie po to na prywatnych spotkaniach ememes&co nosili jarmułki i zabezpieczali rózne żydowskie interesiki. Dla żydów ustawa jest mało istotna w kontekście skuteczności domagania się zwrotów, a wręcz jest narzędziem do szybszego podnoszenia uzasadnionego jazgotu. Jest to równiez narzędzie zwiększenia popularności pisu i Morawca. Więc gdybym chciała, żeby ten rozchwiany ze spadającym poparciem twór, który robi ze mną interesy jako słabsza strona się utrzymywał to sama zrobiłabym takie udawane zamrożenie, które jutro można odmrozić, a przy tym w końcu "odebrać co swoje". Dla mnie pali się czerwona lampka przed pójściem drogą, że trzeba popierać....

A  noz-widelec...

...  do  Afganistanu  ich  "poproszo"...  tak  jak  teraz  prosi  "o  pomoc  Lunja  eLropejska"  !!!

No  i  coz,  Dworczyk,  Morawiecki  i  inne  LACHY  "nie  odmowio",  ale  6  lat  minelo,  a  Polakow  z  Kazachstanu  sciagnac  nie  mieli  sposobu...  muszo  sobie  zagwarantowac  doplyw  PASZY,  a  za  "pomoc"  jak  zwykle  zaplaca  POLACY  !!!

Jak chłopaki zaczynają na poziomie uprawiać politykę i sztukę dyplomacji to jazgot i popiskiwanie planktonu wzrasta.

Dokladnie...

...  TARGOWICA  i  ZDRAJCY  bedo  "dzialac"  dalej,  bo  kto  jak  nie  PiS  ?!?!?!

A  ZLODZIEJE  bedo  dalej  chodzic  z  PODNIESIONYM  CZOLEM.

Zabic  ich  tylko  pustym  smiechem  !!!

Obecnie 20 % stanu osobowego WP to oficerownie - czyli ok 20 000 - z tego ok 1000 to generałowie i pułkownicy.

Ogólnie w WP 20 % to oficerowie, 38 % podoficerowie i 42 % szeregowi.

Tak więc na 1 oficera przypada 4 podoficerów i szeregowych.

A na 1 oficera i podoficera przypada 2/3 szeregowego.

A czy wiesz, co to znaczy w praktyce "podoficer"?

Dzisiejsza armia nie musi mięć dziesiatek tysięcy mięsa armatniego (szeregowych). Wsólczesna  wojnę prowadza specjaliści zza pulpitu elektronicznego (np. obsługa dronów). A żeby armia miała takich specjalistów,  musi im odpowiednio zapłacić. A taryfikator zwiaząny z wysokoscia uposazenia, zalezy równiez, póki co, od stopnia służbowego.

Armia XXI wiekumoze skladac się chocby z  samych oficerów-informatyków,   plus obrona terytorialna "do gaszenia pożarów". Plus  ekipy remontowo-konserwacyjne do nowczesnego sprzętu, także o stosownych kwalifikacjach.

Co proponujesz zrobić ze spadkiem po III RP?
Bo wszak  trzecia RP przejęła spadek po PRL-u.

Utopić tych oficerów?

Moim zdaniem raczej nie rozumiesz zagadnienia. Liczą się tylko ci generałowie, którzy sprawują dowodzenie nad jakimiś strukturami militarnnymi. Pozostali to gestia księgowości i rachuby płac.

Chyba jednak jasna nie jest. Chętnych na to mienie jest ze kilka organizacji. I to one teraz prześcigają się w trikach licytucyjnych.

To akurat przesada.

Jeśli jednak "Operacja  Taliban" jest scenariuszem rosyjsko-chińskim (a wszak istnieją mocne na to poszlaki), to znaczy, że polityka USA w Azji Centralnej poniosła całkowite fiasko, zaś usadowienie w roli ostatniego prezydenta Afganistanu Ashrafa Ghani, długoletniego mieszkańca USA, czyli czlowieka posiadającego obywatelstwo amerykańskie (czytaj: agenta specjalnego CIA), który dwa dni temu czmychnął z Kabulu samolotem wyładowanym twardą walutą i złotem,  tylko potwierdziłoby takie fiasko.

Ale że w polityce nic nie bywa "oczywiste", czyli nie wiadomo kto ma ile  znaczonych kart,  to lepiej będzie, trzymać się zasady "pożyjemy - zobaczymy".

Ponoć w Wojsku Polskim powinno być 120 generałów i admirałów.

Są plany zwiększenia liczebności WP do 260 tysięcy (210 tysięcy żołnierzy zawodowych i 50 tysięcy WOT).

Co proponujesz? Zwiększyć ilość żołnierzy niższych rang do jakiego pułapu? Czy może jednak "nadwyżkowych" oficerów potopić? I ilu z nich liczy taka  nadwyżka?

a nawet do 250+50, czyli ćwierć miliona ZAWODOWYCH

https://www.polskieradio24.pl/5/1222/Artykul/2789907,250-tys-zolnierzy-zawodowych-i-50-tys-z-WOT-Tak-ma-wygladac-w-przyszlosci-Wojsko-Polskie

Dyskusyjne i kontrowesyjne, ale nadzieja w tym, że " Tworzymy fundamenty pod to, by Wojsko Polskie liczyło 250 tys. żołnierzy zawodowych i 50 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej" to nie opieramy plany na 250+50+rezerwa+pobór, a myślenie jak stworzyć możliwości by WP mogło być bardziej liczne. Mogło, nie musiało. 

Awans na generała powinien być dla tego, który jest lepszy od wszystkich dotychczasowych. Wojsko to nie ochronka.

To nie zmienia istoty rzeczy.

Zapytałem  co zatem należy zrobić z "nadwyżkowymi" szarżami oficerskimi i generalskimi oraz kto i jak miałby wyliczyć  ilu jest tych nadwyżkowych.

Jak już wspominałem oficjalnie mamy za mało generałów - powinno być ich 120 - PiS robi w tej sprawie dobra robotę bo słyszałem o kilku szybkich awansach :

https://natemat.pl/211855,seria-blyskawicznych-awansow-budzi-sprzeciw-wojskowych-zenujacy-spektakl-i-obnizanie-prestizu-sluzby

https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/564569,awanse-wspolpracowniczki-macierewicza-rzeczniczka-mon.html

Najpiew trzeba zadać sobie pytanie po co ma się tę armię (zupełnie jak w przypadku edukacji).

I nie da się wygrać wojny mając armię informatyków i dronami - dron nie jest cudowna bronią (żadna broń nie jest cudową bronią).

Od starożytności jest wyścig miecza i tarczy. Tworzy i rozwija się broń oraz wymyśla sie środki jak ją zneutralizoać.

Już istnieją "karabiny do zwalczania dronów".

A tu analiza uzycia dronów w walkach o Górski Karabach.

https://www.defence24.pl/gorski-karabach-bezzalogowce-wygrywaja-wojne-analiza

A jakoś z ISIS i Talibami drony sobie nie poradziły.

Oczywiście, że nie - najlepszy przykładem jest eksport ropy naftowej w ciężarówkach z terenów zajętych przez ISIS przez Turcję. Już w czasie II WŚ był to wymarzony cel dla samolotów szturmowych.

Jak dojdzie co do czego to mogą nam sojusznicy wyłączyć systemy informatyczne, przekazać wrogowi kody do pocisków itd. itp. I wtedy tylko "mieso armatnie". Ciekawe czy ktoś rozważa masową produkcję broni typu nebelwerfer - jednorazowego użytku.

PS. czy ktos wie, czy w Ponkach uruchomiono fabrykę produkującą proch bezdymny? Miała być uruchomiona w 2020/21 ale nadszedł Covid i pewnie plany ulegly zmianie. Bo obenie w Polsce produkowany jest tylko proch czarny.

100/100  !!!

NAJMICI,  SPRZEDAWCZYKI,  PASOZYTY,  PIJAWKI,  DARMOZJADY...  jednym  slowem  -  ZDRAJCY  i  TARGOWICA...  o  pardon,  dwoma  slowami  !!!