Kadry decydują o wszystkim
Postawiliśmy tu wczoraj kwestię dotyczącą łatwości z jaką deprawuje się władza. Wniosek był taki, że zewnętrzne niebezpieczeństwa jakoś jeszcze trzymają w ryzach tę władzę, ale kiedy nastanie pokój, potrzebne są zabezpieczenia poważne, czyli środowiska i organizacje, które nie dopuszczą do tego, by król stał się marionetką w rękach obcych i niewolnikiem swoich własnych obsesji. Temat nie jest nowy, ale dobrze już zapomniany, bo zwykle kwituje się go stwierdzeniem – każda władza demoralizuje, a władza absolutna demoralizuje absolutnie. No, ale ja, w kontrze niejako, chciałbym przywołać powiedzenie klasyka – kadry decydują o wszystkim. I wyciągnąć zeń konsekwencję – jeśli nie ma własnych kadr, władza zostanie otoczona kadrami cudzymi. Te własne kadry zaś nie gwarantują bezpieczeństwa o ile nie są silnie zróżnicowane pod względem misji. To znaczy, że tron nie może być otoczony wyłącznie wojownikami, ani wyłącznie kapłanami, ani – może przede wszystkim – wyłącznie krewniakami i powinowatymi króla. Elita władzy powinna być dobrze przygotowanym preparatem, który wybucha w tych momentach, kiedy to zaplanowano, a nie w jakichś przypadkowych. Czy taki preparat w ogóle można stworzyć? To już zależy od indywidualnych zdolności króla i zawsze wiąże się z ryzykiem.
No, ale przejdźmy do konkretów czyli do otoczenia króla Dawida oraz do charakterystyki postaci go otaczających, a także do relacji jakie owe postaci miały z królem. Nie były to relacje łatwe, a ludzie, którzy to odkrywali w czasach późniejszych pisali na ten temat książki pełnie niezwykłych zwrotów akcji i psychologicznej głębi. Do dzieła. Najważniejszym, mam wrażenie, człowiekiem z otoczenia króla jest Joab. Dawid się go boi i to jest moim zdaniem wyrażone wprost. Być może nie samego Joaba, ale swoich własnych krewnych, albowiem Joab to siostrzeniec Dawida, gałązka z drzewa Jessego. Jest on wysokim oficerem, a także tym człowiekiem, który załatwia najbrudniejsze sprawy dworu i samego króla. Takie sprawy zawsze są, bo władza to przedsionek piekła. Król zaś, szczególnie taki jak Dawid, wybrany przez Pana, pasterz oderwany od stad, musi się - w działaniu - wielu kwestii nauczyć. Zanim zacznie działać tak, jak Bóg mu nakazał.
Posłanie pod ammonickie strzały Uriasza Hetyty nie było wcale najgorszym wyczynem Joaba. On w tym momencie był całkowicie kryty, wydano mu rozkaz i on go wykonał. Gorzej było z Absalomem. Tę historię wszyscy znają, ale jeszcze ją przypomnę. Absalom syn Dawida, słynący z urody, bo miał długie i gęste włosy, zamordował swojego przyrodniego brata – Amnona, bo ten zgwałcił jego rodzoną siostrę Tamar. Był to postępek kwalifikujący się do kary śmierci, ale Dawid nie ukarał Amnona, ten był bowiem jego pierworodnym synem. To, w mojej być może błędnej ocenie, świadczy o tym, że w istocie Dawid mógł liczyć tylko na Boga, bo kadry miał fatalne. Bóg jednak stale go egzaminował, musiał więc też wymyślić jakąś metodę. W wielu sytuacjach był całkowicie zależny od nominowanych przez siebie ludzi. To zaś oznacza, że nominacje te były wymuszone lub zasugerowane czyli częściowo wymuszone.
Popatrzmy jednak, jak król umiejętnie je rozgrywał. Absalom odczekał dwa lata, zanim zdecydował się zmontować prowokację i zastawić pułapkę na Amnona. Ten oczywiście w nią wpadł, bo pomysł, by gwałcić swoją przyrodnią siostrę w sytuacji kiedy żyje się pod tak surowymi nakazami prawa, mógł zrodzić się tylko w głowie idioty.
Absalom uciekł na dwór swojego dziadka Talmaja, władcy małego państewka na północy. Tam siedział trzy lata, aż w końcu Dawid pozwolił mu wrócić. Kto się za nim wstawił? No Joab oczywiście. Czy zrobił to powodowany szczerymi intencjami? Proszę Państwa, mówimy o świecie, w którym młody człowiek czeka dwa lata, by dokonać zemsty, udając przy tym cały czas szczere intencje. Jest on zapewne świadom, że każdy ciepły gest ze strony, z którą zadarł, musi być pułapką. Nie ma jednak wyjścia i wraca. Dawid nie dopuścił go na dwór z początku, ale potem jednak zmienił zdanie. Po czterech latach wysłał go z misją do Hebronu, swojej starej stolicy. Wtedy rozpoczął się bunt Absaloma. Jak i dlaczego się rozpoczął? Nie wiemy. Prawdopodobnie, Absalom był świadom, że śmierć Amnona nigdy nie będzie mu wybaczona, a ojciec i jego doradcy czekają tylko na pretekst, by go zamordować. Jedynym hamulcem jaki ich powstrzymuje są nakazy Jahwe. I teraz zobaczmy, jak ten bunt został rozegrany na poziomie kadr. Król Dawid miał wielu doradców i żadnemu z nich nie ufał do końca. Jego metoda polegała na tym, że mając boże wstawiennictwo szukał cały czas ludzi, którym zależałoby na współpracy z nim w sposób istotny, czyli takich którzy chcieliby przy nim ocalić swoje życie lub podnieść swoje znaczenie, albo też dokonać jakichś spektakularnych czynów. O tym za chwilę. Na razie opiszmy sytuację – Absalom, człowiek młody, niedoświadczony, splamiony krwią brata, staje na czele ogromnej armii. Przez kogo zgromadzonej? Z jakiego powodu wypowiadającej posłuszeństwo królowi? Nie sposób się zorientować. Do tej armii ucieka – co dziwne – jeden z najważniejszych doradców Dawida – Achitofel. Hagada uważa go za najmędrszego człowieka w Izraelu. Tako rzecze wiki. Los Achitofela raczej nie wskazuje na to, że jego bunt był pozorowany. To zaś oznacza, że ten najważniejszy doradca Dawida, był człowiekiem przez kogoś w otoczenie króla wstawionym. Tylko przez kogo? I jakimi metodami wzbudził zaufanie tak wielkie, że król słuchał jego rad? Achitofel uważany jest za ojca Batszeby, co może być pewną wskazówką i wyjaśnieniem późniejszych grzechów Dawida. Ucieczka Achitofela jest sprawą poważną. Król decyduje się opuścić Jerozolimę, pozostawiając w niej arkę i skoncentrować armię – słabszą i mniejszą niż armia buntowników, gdzieś na pustkowiu. Jednocześnie Dawid zostawia w Jerozolimie swojego agenta Chuszaja. On nie jest tak mądry jak Achitofel i nie miał tak wysokiej pozycji. Jest to raczej człowiek służący do wykonywania niebezpiecznych zadań, ale zawsze jakoś się z tych misji wydobywający bez szwanku. Chuszaj zyskuje zaufanie Absaloma, lub raczej jego doradców, wielkich i sławnych dowódców. Jakim sposobem? Tego się nie dowiemy. Absalom bowiem nie jest przedstawiany jako czynnik decyzyjny w tej rozprawie. W sztabie ścierają się dwie opcje – Achitofel uważa, że armia powinna natychmiast maszerować na spotkanie wojsk królewskich, zniszczyć je lub wyprzeć za granicę na poniewierkę i pewną śmierć z rąk obcych. Chuszaj zaś doradza, by czekać. Chuszaj, doświadczony żołnierze, wiedział widocznie jakim językiem przemówić do sztabu Absaloma, by zdyskredytować rady Achitofela. Ten ostatni, kiedy podjęto decyzję by czekać na królewską armię, opuścił Absaloma, wrócił do rodzinnego miasta Gilo i tam się powiesił. Wiedział, że szans na przeżycie już nie ma.
I teraz popatrzmy jak decyzje kadrowe króla wpływają na rozwój sytuacji oraz zwróćmy uwagę na ich kluczowe znaczenie.
Po stronie królewskiej nie ma nawet Arki, bo ta została w Jerozolimie, domniemywać możemy, że razem z kapłanami. Co więc z aktywów pozostało Dawidowi, stojącemu ze szczupłą armią, gdzieś na wzgórzach, w porannym chłodzie? W zasadzie tylko Joab. Zasięg władzy Joaba jest duży – przypomnijmy – sprowadził on z powrotem Absaloma, czego Dawid nie chciał. Może czekał na lepszą okazję, by wybaczyć synowi? Na pewno zaś obawiał się Joaba i jego wpływów w armii. Najważniejszy doradca polityczny – Achitofel stanął po stronie buntowników. Chuszaj, człowiek, któremu Dawid wierzył w zakresach raczej w tamtych okolicznościach niespotykanych, wysłany został w ryzykownej, ale koniecznej misji. Król więc był na łasce i niełasce swojego siostrzeńca. Chuszaj ryzykował życie wypełniając misję, ale był dla tej rozgrywki ważniejszy niż wszystko. To on wprowadził armię Absaloma w pułapkę i on uniemożliwił jej zwycięstwo. Zdyskredytował też Achitofela i unieważnił jego pozycję. W dodatku w armii królewskiej służyło wielu najemników. Większość bowiem Izraelitów poparła Absaloma.
Wszyscy wiemy czym skończyła się bitwa w Lesie Efraima. Absalom, uciekając z pogromu na mule, zaczepił włosami o gałęzie dębu i zawisł na nich całkiem bezbronny. Dawid wysłał pościg za nim nie wydając jednak rozkazu zabicia go. Kto dowodził pościgiem Joab oczywiście. Co zrobił? Od razu zamordował Absaloma, a potem zakopał go w bezimiennym dole razem z innymi ofiarami rebelii. Czy król wyciągną wobec niego jakieś konsekwencje za złamanie rozkazu? A gdzie tam, położył uszy po sobie. Dobrze sobie jednak zapamiętał postępek Joaba. Ten zaś uznał, że droga kariery otworzyła się przed nim szeroko. Jedną z pierwszych decyzji króla po zwycięstwie, było darowanie winy i negocjacje z dowódcami wojsk przeciwnika. W tym z najważniejszym dowódcą – Amasą. Do zbuntowanego ludu król posłał zaś kapłanów – Jodoka i Abiatara. I teraz ważna rzecz. Ta historia z Amasą jest powtórzeniem sytuacji z czasów kiedy Dawid walczył ze zbuntowaną armią plemion Izraela nie chcących uznać jego władzy. Dowódcą wojsk królewskich był Joab, a dowódcą buntowników Abner. Został on zamordowany przez Joaba, tam samo jak potem Joab zamordował Amasę, stając się najbardziej, obok kapłana Abiatara, wpływową postacią na dworze króla Dawida.
Przez całe swoje panowanie Dawid nie mógł ruszyć Joaba, ze względu na pokrewieństwo i jego wpływy, które zagrażały całości państwa. Dopiero Salomon, z rozkazu umierającego ojca, o czym już pisaliśmy, kazał zamordować Joaba. I dokładnie jest tam powiedziane za co – za śmierć Amasy i Abnera. Nie wymienia jednak król Dawid w rozmowie z Salomonem imienia Absaloma, swojego syna, którego Joab zabił mimo królewskiego zakazu. Dlaczego? O to musicie zapytać znawców Biblii.
Przejdźmy do podsumowania. Metoda rządzenia, którą promował król Dawid nie była może najszczęśliwsza i nie dawała dużych efektów, ale była jedyna do zastosowania w zadanych warunkach. To znaczy przy założeniu, że król jest wybrany przez Boga, może jednak – poprzez głupie postępki – to wybraństwo stracić. Nic nie jest bowiem dane raz na zawsze. Jeszcze raz opiszmy tę metodę i jej zasady. Pierwsza zasada – armia jest mniej ważna niż dyplomacja i szpiedzy. Dowódcy armii bowiem przejawiają niezdrowe ambicje i mają – po przekroczeniu pewnej niewidzialnej linii – skłonności do niesubordynacji w sprawach kluczowych. Są jedna potrzebni, a ta okoliczność silnie ogranicza władzę królewską. Druga zasada – za każdym wyniesionym przez króla urzędnikiem musi stać inny, świadomy, że powinien, w następnym rozdaniu zająć jego miejsce.
Trzecia zasada – po zwycięstwie król powinien natychmiast złożyć ofertę współpracy wodzom pokonanej armii. O ile są oni rzeczywiście wodzami, a nie kukłami wstawionymi przez kogoś do sztabu. To jest bowiem jedyny sposób, który powstrzymuje ambicje i szaleństwo własnych dowódców.
Widzimy jak ciężko było zarządzać państwem w czasach króla Dawida. Dziś także nie jest lżej, a świat współczesny żyje nominacjami, których dokonuje właśnie prezydent Trump. I wszyscy wydają się zaskoczeni, albowiem są to nominacje kontrowersyjne. A jakie miałyby być? Niekontrowersyjne?! A kogo on niby ma mianować? Ludzi Bidena czy Kamali? Zdeprawowanych urzędników czekających od lat na swoją kolej? Dziś nie ma takiej rotacji na dworze, jak w czasach Dawida i ci oczekujący nie mają do kogo uciec, jak Achitofel. Poza tym są produktem selekcji negatywnej, czyli – jak sądzę – awansowano ich za wierność doktrynie, całkiem obłąkanej, a nie za wierność królowi. Trump bierze tych, którzy zrobią coś, czego nikt się nie spodziewa. Stawia na Chuszaja jednym słowem. Najważniejszym zaś doradcą będzie Elon Musk, człowiek zajmujący się dystrybucją informacji i jej formatowaniem. No to chyba jasne jest, że ta dystrybucja będzie teraz najważniejsza. Też zaś możemy też nazwać kreacją przyszłości, co - chyba – może być też nazwane prorokowaniem.
Ponoć po zamachu Trump ułożył modlitwę dziękczynną za ocalenie życia, modlił się też ponoć do Michała Archanioła. Ktoś powie, że to propagandowe zagrywki. Tak może powiedzieć tylko skończony dureń. To jest wskazanie kierunku, a szczerość intencji prezydenta Trumpa nie będzie oceniana przez polskich komentatorów, jakichś podrzędnych szmaciarzy, co handlują zetlałymi formatami, rodem z PRL, ale przez pana Boga. Nie wierzycie? Poczekajcie. Przed nami ciekawe czasy. Jedno na pewno można powiedzieć o kadrach prezydenta Trumpa – są to jego własne kadry. Jak będą się one sprawdzać w działaniu, czas pokaże.
tagi: kościół władza izrael kadry król dawid prezydent trump metoda rządzenia michał archanioł
![]() |
gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 09:09 |
Komentarze:
![]() |
atelin @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 09:58 |
"Ta historia z Amasą jest powtórzeniem sytuacji z czasów kiedy Dawid walczył ze zbuntowaną armią plemion Izraela nie chcących uznać jego władzy. Dowódcą wojsk królewskich był Joab, a dowódcą buntowników Abner. Został on zamordowany przez Joaba, tam samo jak potem Joab zamordował Amasę, stając się najbardziej, obok kapłana Abiatara, wpływową postacią na dworze króla Dawida."
Homo sapiens ma 300 tysięcy lat i do dzisiaj nic się nie zmieniło w wojnach gangów.
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 10:07 |
Swietne,...
... czas pokaze co bedzie,... i jestem sklonna uwierzyc w modlitwe Trump`ka !!!
![]() |
gabriel-maciejewski @Paris 15 listopada 2024 10:07 |
15 listopada 2024 10:09 |
W każdym razie w jego otoczeniu nie ma ani jednego mułły
![]() |
OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 10:16 |
O tak. Teraz nadchodzą czasy, w których nikt nie będzie narzekać na nudę.
![]() |
ddam @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 10:29 |
Ciekawe, że właśnie wszedł do kin "Gladiator II"...
Kontynuacja filmu Gladiator pojawiła się we właściwym czasie. Idealnie wpisał się w klimat czasów po zwycięstwie Donalda Trumpa.
Film: " kraj zostaje podbity przez despotycznych cesarzy, którzy teraz rządzą Rzymem żelazną ręką. Z wściekłością w sercu i przyszłością Imperium na szali, Lucjusz musi zwrócić się do swojej przeszłości, aby znaleźć siłę i honor, aby przywrócić chwałę Rzymu swojemu ludowi."
Czyli kończy się dotychczasowe imperium globalistów (patrz: dzisiejsze powołanie Roberta Kennedy`ego na stanowsko Sekretarza Zdrowia - dr Fauci i Urszulka von i inni: czas do lochu), tego całego różowego syfu i być może zaczyna nowa era -OBY- pod szyldem Trumpa i jego ludzi. Czyli, jeżeli Bóg jest na pierwszym miejscu, wszystko inne jest na właściwym miejscu.
![]() |
OjciecDyrektor @ddam 15 listopada 2024 10:29 |
15 listopada 2024 10:34 |
Tu chodzi o mobiilizację, bo nadchodzi czas zdecydowanych ruchów. Zwrotnik Raka czeka i wzywa z daleka.
![]() |
Czarny @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 10:40 |
"Trzecia zasada – po zwycięstwie król powinien natychmiast złożyć ofertę współpracy wodzom pokonanej armii."
W domyśle dodajemy: jeśli miała miejsce prawdziwa bitwa. Czy Donald Tusk złożył komuś ofertę? Może i złożył, ale raczej wątłą, raczej chodziło (i wciąż chodzi) o dorżnięcie przeciwnika. Czyli albo Donald Tusk się nie zna, albo bitwa nie była prawdziwa.
|
Zyszko @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 10:42 |
Świetny ten biblijny cykl.
Analogia do Trumpa i jego oferty dla wodzów pokonanej buntowniczej armii jest bardzo trafna. Szkoda, że prezes nie ogarnia takich podstaw.
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 15 listopada 2024 10:09 |
15 listopada 2024 10:44 |
Daj Boze,
![]() |
BTWSelena @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 10:50 |
Przysłowie mówi "Jak trwoga to do Boga". Taką potęgę,jak USA nawiedziła silna lewacka armia,ze nie dziwota. Na początku starań o prezydenturę,Tramp ogłosił „Religia i chrześcijaństwo to najważniejsze rzeczy, których brakuje temu krajowi i naprawdę wierzę, iż bardzo tego potrzebujemy, by jak najszybciej do nas powróciły”.. Ale to nie wszystko, Tramp ma wszelkie powody do obaw, że próba wyeliminowania go z gry zostanie ponowiona.
Kadry ,które tworzy...obierają kurs na porządek własnego kraju ,USA,ale wszystko zależy od cugli,przez te 4 lata,--oby wilka,czyli kadry- nie poniosły stare nawyki o manii wielkości i niestety toczonych konfliktów międzynarodowych.
Mam nadzieję,że to sygnał dla pozostałej części świata,że wszelkie lewacko-szurnięte wydziwy -zostaną zaniechane,lub ukrócone i cywilizacja ludzka dalej będzie trwać zgodnie z naturą...
![]() |
Paris @OjciecDyrektor 15 listopada 2024 10:34 |
15 listopada 2024 10:54 |
A kto ma sie mobilizowac i do czego,...
... bo ZLODZIEJSTWO na chama, na zywca i na rympal juz ,,wadzunia,, w naszej Ojczyznie dzieje !!!
![]() |
Paris @BTWSelena 15 listopada 2024 10:50 |
15 listopada 2024 11:03 |
Ta ,,poteNga i wielkos,, byla mooocno przesadzona...
... coz pycha kroczy przed upadkiem !!!
I dotyczy to nie tylko USA, ale szczegolnie takich Niemiec, Francji czy innej Anglii.
![]() |
OjciecDyrektor @Zyszko 15 listopada 2024 10:42 |
15 listopada 2024 11:05 |
Myślę, że bitwa, a raczej bitwy ropiero przed nami. Trump na razie dobrał sobie lojalnych ludzi, którzy mają ten sam interes co on. Dopiero po wygranych bitwach zacznie składać oferty pokonanym wodzom, bo ci na razie są niewidoczni, są w ukryciu.
![]() |
OjciecDyrektor @Paris 15 listopada 2024 10:54 |
15 listopada 2024 11:06 |
Amerykanie mają się zmobilizować. Czeka ich teraz Wielka Pardubicka
I po to wybrany został Trump. Biden był po to, aby uśpić czujnośc.
![]() |
BTWSelena @Paris 15 listopada 2024 11:03 |
15 listopada 2024 11:37 |
No nie tak bardzo przesadzona szanowna Paris. Potęga USA wzrosła jak najbardziej po II wojnie światowej.W USA nie toczyły się wojny,co jest czynnikiem wpływającym na rozwój,to na wojnach bogaciła się gospodarka USA.Oprócz tego mają wszystkie zasoby naturalne na swoich terenach i potrafią je sprzedawać. Jakimi metodami,to już inna sprawa. Gdy komuna matoliła i drążyła Europę,USA goniło komunę jako prawie przestępców (sorry ale na równo z rasizmem)
No cóż Demokraci w USA za bardzo stawiali na dyplomację i współpracę,nie doświadczywszy rzadów sowieckiej komuny,chociaż znali te chore idee. Jak będzie za 4-letniej kadencji Trampa,to Bóg raczy wiedzieć ,kogo konie poniosą i czy cugle zostaną przykrócone... To nie jest proste,mając na karku oddech Chińczyków ,Indii ,etc,etc...oraz ambicje generałów Putinowskich.
![]() |
gabriel-maciejewski @BTWSelena 15 listopada 2024 11:37 |
15 listopada 2024 11:46 |
Myślę, że Trump obieca coś generałom/politykom hinduskim
![]() |
gabriel-maciejewski @Zyszko 15 listopada 2024 10:42 |
15 listopada 2024 11:47 |
Postaram się to ciągnać
![]() |
gabriel-maciejewski @Czarny 15 listopada 2024 10:40 |
15 listopada 2024 11:48 |
Aresztowali Sutryka, prawdziwa bitwa właśnie się zaczyna. Tylko nie bardzo widać, kto walczy po naszej stronie
![]() |
gabriel-maciejewski @ddam 15 listopada 2024 10:29 |
15 listopada 2024 11:48 |
Bardzo dobra formuła
![]() |
gabriel-maciejewski @OjciecDyrektor 15 listopada 2024 10:16 |
15 listopada 2024 11:48 |
Ja i tak nie narzekam
|
grzegorz-ksiazek @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 12:02 |
Takim intrygantem w otoczeniu Dawida był z pewnością Jonadab syn Shimeaha (Szimei) brata Dawida.
To on podsunął Amnonowi sposób w jaki zwabić Tamar do swoich komnat i to on był zamieszany również w zemstę Absaloma.
|
grzegorz-ksiazek @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 12:10 |
No i bunt Absaloma był nieźle przygotowany. Przez 4 lata podkopywał autorytet Dawida u ludzi udających się do niego na skargę. Już po tym jak Dawid przebacza Absalomowi i dopuszcza go do siebie by mógł ujrzeć jego (Dawida) twarz.
2Sm15 1-6
1 Potem Absalom sprawił sobie rydwan i konie, pięćdziesięciu zaś ludzi biegało przed nim. 2 Absalom rano zwykł zasiadać obok drogi wiodącej do bramy. Każdego, kto z jakąś sprawą udawał się do króla, by ją rozsądził, wołał Absalom do siebie i pytał: «Z którego jesteś miasta?» Ten odpowiadał: «Sługa twój jest z takiego a takiego pokolenia izraelskiego».
3 Wtedy Absalom mówił mu: «Patrz, sprawa twoja jest jasna i słuszna, ale u króla nie znajdziesz nikogo, kto by cię wysłuchał».
4 Potem mówił Absalom: «O, któż mię ustanowi sędzią nad krajem? Przychodziliby do mnie wszyscy, którzy mają sprawy sporne i sądowe, a ja wydawałbym sprawiedliwe wyroki».
5 A gdy ktoś się zbliżał, aby mu oddać pokłon, podawał mu rękę, ściskał i całował.
6 Absalom postępował w ten sposób wobec każdego Izraelity, który przychodził po sprawiedliwość do króla. Tak Absalom zjednywał sobie serca ludu izraelskiego.
![]() |
gabriel-maciejewski @grzegorz-ksiazek 15 listopada 2024 12:02 |
15 listopada 2024 12:12 |
No tak, umknęło mi to. To był z kolei bratanek Dawida. No i on wkręcił króla w tę pułapkę. Skoro Dawid wydał rozkaz Tamar, żeby przyszła, był zamieszany w ten grzech. Ciekawe co się z tym Jonadabem stało, bo później występuje jeszcze drugi
![]() |
ArGut @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 12:13 |
W rozmowie Joe Rogana z Trumpem jest cały fragment o doborze kadr ... gdy PIERWSZY raz był prezydentam i jak teraz kompletował zespół ...
Parę dni temu Trump nagrał coś takiego:
Tak wyglądał PIERWSZY GABINET, na tak "projektuje się" DRUGI GABINET.
![]() |
gabriel-maciejewski @grzegorz-ksiazek 15 listopada 2024 12:10 |
15 listopada 2024 12:14 |
Założył po prostu Ruch Obrony Polaków, to jest chciałem rzec Izraelitów, przed opresją złego rządu pisowskiego. Myślę, że był konflikt wewnątrz rodziny Jessego. Ten caly Jonadab zastawił pułapkę na króla i na Absaloma, ale pewnie celem był Joab. No tylko, że jego się wszyscy bali
![]() |
gabriel-maciejewski @ArGut 15 listopada 2024 12:13 |
15 listopada 2024 12:15 |
Czyli wie co robi
|
grzegorz-ksiazek @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 12:31 |
Na pewno miał dobre stosunki z dziećmi Dawida i wykorzystywał to przeciwko nim.
Z kolei Achitofel, który zdradził Dawida i przyłączył się do Absaloma też wygląda podejrzanie (w sensie że przyłączył się do Absaloma raczej by go pogrążyć niż wspierać w drodze do zwycięstwa). Coś jakby sianie chaosu dla samego chaosu (czyli prawdziwa przyczyna działań jest nieźle ukryta).
Dalej 2Sm 20-23
20 Potem Absalom rzekł do Achitofela: «Dajcie swoją radę, co mamy czynić?»
21 Achitofel odpowiedział Absalomowi: «Wejdź do nałożnic swojego ojca, które pozostawił, by pilnowały domu. Gdy posłyszy cały Izrael, że zostałeś znienawidzony przez ojca, umocnią się wtedy ręce wszystkich twoich zwolenników».
22 Rozpięto więc Absalomowi namiot na tarasie. Absalom wszedł do nałożnic swego ojca na oczach całego Izraela.
23 Rada Achitofela, której on udzielał, w tym czasie znaczyła tyle, co słowo Boże. Tyle znaczyła każda rada Achitofela zarówno dla Dawida, jak i dla Absaloma.
![]() |
gabriel-maciejewski @grzegorz-ksiazek 15 listopada 2024 12:31 |
15 listopada 2024 12:34 |
Ciekawe kogo reprezentował, bo że nie Jahwe to raczej pewne
![]() |
Paris @OjciecDyrektor 15 listopada 2024 11:05 |
15 listopada 2024 12:39 |
Czy lojalni...
... to sie dopiero okaze,... bo ,,pokonani,, rzeczywiscie spier****li jak szczury do kanalow !!!
Ewentualnie ,,pokSZykOjO o zagroRZeniu >mYlYtarnym< dla ELropy,,
![]() |
OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 12:40 |
Czyli konfliktowanie wewnętrzne rodzin/dynastii panujących to stały element walki o władzę i osłabianie rodzinnej lojalności. Wtedy zawsze pojawia się uzależnienie od obcych. Piastów w końcu skinfliktowani, Jagiellonów też. W Anglii poradzono sobie z tym problemem formułą "król panuje, ale nie rządzi".
Myślę, że jednak ten Joab orientował się doskonale w tych wewnętrznych nielojalnościach i stąd postanowił likwidować wszystkich takich ananasów, nie tylko w trosce o swoją karierę, ale zwyczajnie, aby się dynastia nie rozleciała i nie została zastąpiona inna, bardxiej zwartą wewnętrznie. A on jako członek tej dynastii miał interes, aby ona trwała.
Przekazanie władzy Salomonowi to było jak przekazanie władzy w obce ręce - z punktu widzenia reszty rodziny. Dlaczego Dawid tak postanowił? Myślę, że namówili go kupcy z Tyru. Salomon nie miał wahan i oporów w zrealizowaniu dawidowej listy proskrypcyjnej, bo był de facto obcy - matką jego nie była Żydówka.
|
grzegorz-ksiazek @gabriel-maciejewski 15 listopada 2024 12:34 |
15 listopada 2024 12:41 |
Za angielską Wiki.
Mężczyzna o imieniu Achitofel jest również wspomniany w 2 Sm 23:34 i mówi się, że jest ojcem Eliama. Ponieważ 2 Sm 11:3 zauważa, że Eliam jest ojcem Batszeby, niektórzy uczeni sugerują, że Achitofel z 2 Sm 15 może być dziadkiem Batszeby.
![]() |
Paris @OjciecDyrektor 15 listopada 2024 11:06 |
15 listopada 2024 12:42 |
Acha,...
... bo juz myslalam, ze to MY, narod, mamy sie zmobilizowac znowu... do czegos i dla kogos !!!
![]() |
ArGut @gabriel-maciejewski 15 listopada 2024 12:15 |
15 listopada 2024 12:45 |
Pewnie CZYTA BIBLIĘ ... i nie uważa wszystkiego za PRZYPOWIEŚĆ ... wie też jak natchnąć ludzi ...
oby pomyślał też, że po 47 prezydencie przychodzi 48 prezydent. I dobrze by było też, żeby CZYTAŁ BIBLIĘ.
![]() |
gabriel-maciejewski @OjciecDyrektor 15 listopada 2024 12:40 |
15 listopada 2024 12:46 |
Pan Bóg mu kazał, a nie kupcy z Tyru
![]() |
gabriel-maciejewski @grzegorz-ksiazek 15 listopada 2024 12:41 |
15 listopada 2024 12:46 |
No, ale też jest, że ojcem, są dwie wersje
![]() |
Paris @BTWSelena 15 listopada 2024 11:37 |
15 listopada 2024 12:47 |
Nikt nie powiedzial, ze...
... to bedzie proste i latwe,... nasze zycie wspolne i kazdego z osobna tez nie jest uslane rozami, ale jakos dajemy rade !!!
Tylko zmieniajace sie ,,wadzunie,, obsypane luksusami ponad miare ZAWSZE zawodza.
![]() |
gabriel-maciejewski @OjciecDyrektor 15 listopada 2024 12:40 |
15 listopada 2024 12:48 |
W każdym razie materiału do komentowania jest tyle, że człowiek łapie się za głowę. Joab to materiał na bohatera serii powieści z kluczem
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 15 listopada 2024 11:47 |
15 listopada 2024 12:49 |
SUPER...
... no, dla mnie - to AMERYKA !!!
![]() |
BTWSelena @gabriel-maciejewski 15 listopada 2024 11:46 |
15 listopada 2024 12:53 |
Otóż to... Indie znajdują się pomiędzy ważnymi szlakami morskimi i dzielą z Chinami długą granicę lądową,więc Tramp nie może ich ignorować,poza tym mają wspólnego rywala :Chiny.Kadry Trampa muszą szybko reagować z konkretami,bo czuła przyjaźń z FR oparta o taniznę handlową surowcami,jest dość spora,ale na dostawach solidnej broni już nie mogą liczyć.Tak więc...
No cóż ...Indie szczycą się piątą gospodarką, drugą największą armią i mają duży arsenał broni nuklearnej, więc współpraca z nimi pozostaje kluczowa.
![]() |
saturn-9 @ArGut 15 listopada 2024 12:13 |
15 listopada 2024 12:53 |
... tak "projektuje się" DRUGI GABINET.
Wyśrubowana nominacja na ministra wojny jak donosi niemieckojęzyczna Sueddeutsche Zeitung: Właściwe przesłanie skryte w tatuażach [?] Krzyżowiec jako przyszły kozioł ofiarny?
Odwieczni czyli właściwi Słudzy Suwerena jego zausznikami?
![]() |
BTWSelena @Paris 15 listopada 2024 12:47 |
15 listopada 2024 13:01 |
To prawda Paris --my zmagamy się nie tylko ze zdrowiem,ale też z "władzunią",która bezustannie robi nam "dobrze" ...Nie ma co liczyć na rozsądek politykierów,którzy dbają o własne tyłeczki i kariery.Ale ktoś musi dać sygnał tym szurniętym i zepsutym lewakom na wskroś ,że nie tędy droga do rozwoju....
A to wszystko w naszej sytuacji zależy,który Donald daje ten sygnał.Myślę ,że z pewnością nie polski Donald.
![]() |
saturn-9 @ArGut 15 listopada 2024 12:45 |
15 listopada 2024 13:02 |
po 47 prezydencie przychodzi 48 prezydent. I dobrze by było też, żeby CZYTAŁ BIBLIĘ.
żeby czytał ? A które księgi ?
47 i 48 czy to jakieś tajne przesłanie ?
47 prezydent burzy a 48 buduje ? Pytania... pytania...
|
grzegorz-ksiazek @gabriel-maciejewski 15 listopada 2024 12:46 |
15 listopada 2024 13:09 |
Za Wiki PL
Batszeba była córką Eliama. W tradycji żydowskiej ojca Batszeby identyfikuje się z Eliamem, synem Achitofela z Gilo, jednym z Bohaterów Dawida. Batszeba poślubiła Uriasza Hetytę, także należącego do Bohaterów Dawida. Źródła biblijne nie przekazały żadnych informacji na temat ewentualnego potomstwa z tego małżeństwa.
Za Wiki EN
Bathsheba was the daughter of one of Eliam according to 2 Samuel 11:3 and of Ammiel in 1 Chronicles 3:5. An Eliam is mentioned in 2 Samuel 23:34 as the son of Ahithophel the Gilohite. Bathsheba was Uriah the Hittite's wife.
Ammiel za Wiki EN
The father of Bathsheba, the wife of Uriah, and afterwards of David (1 Chronicles 3:5). He is called Eliam in 2 Samuel 11:3.
Czyli wygląda na to że Eliam i Ammiel to jedna i ta sama osoba, przynajmniej wg Wiki.
![]() |
valser @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 13:17 |
deeskalacja
moze w koncu ten popieprzony swiat lewackich herezji z wojnami, szczepionkami, zielonym ladem i nonsensem gender w koncu pojdzie na smietnik.
![]() |
OjciecDyrektor @valser 15 listopada 2024 13:17 |
15 listopada 2024 13:43 |
No to już wiemy, którym generałom Trump składa ofertę....perskim.
![]() |
jan-niezbendny @grzegorz-ksiazek 15 listopada 2024 13:09 |
15 listopada 2024 13:52 |
>>Czyli wygląda na to że Eliam i Ammiel to jedna i ta sama osoba, przynajmniej wg Wiki.
Nawet według Biblii. Przynajmniej jeśli chodzi o osobę wprost nazwaną ojcem Batszeby w 2Sm 11 i 1Krn 3. Różnica między tymi imionami, oznaczającymi "lud Boga" (am ha-El), jest taka, jak między Mirosławem a Sławomirem albo Teodorą i Dorotą: te same wyrazy składowe, tylko w odwróconej kolejności. Nawiasem mówiąc, w tych dwóch księgach także imię Batszeba występuje w różnych wariantach (Batszua w Księdze Kronik).
Czy natomiast można utożsamiac Eliama/Ammiela - ojca Batszeby z Eliamem z 2Sm 23:34? Tekst nie daje po temu podstaw, ale logika tego nie wyklucza. Kwestia uznania albo właśnie tradycji.
![]() |
OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski 15 listopada 2024 12:48 |
15 listopada 2024 13:57 |
Ok. Bóg kazał, bo tylko Salomon gwarantował powstanie świątyni w rozsądnym terminie. A że przy okazji Tyryjczycy na tym zarobili, to nic wielkiego wobec świątyni. Te ciągłe szukanie czyjegoś interesy mnie tu zmyliło.
Z Joabem mam jeszcze taką zagadkę, że niby wszyscy się go bali, ale on też się bał....zdetronizować Dawida. Czyli bał się połączenia przeciw niemu wszystkich koterii oraz kapłanów. Ciekawe dlaczego, skoro wszystko realizował pomyślnie? Odnoszę wrażenie, że on każdej koterii coś obiecyeał i stąd był taki skuteczny. Musiał więc lawirpwać między ich sprzecznymi interesami. Że mu baniak nie pękł ze stresów, to cud.
![]() |
BTWSelena @valser 15 listopada 2024 13:17 |
15 listopada 2024 14:08 |
Oby Valserze.Nic mnie tak nie ucieszyło jak zapowiedź zmiany w przepisach o zmianie płci. Jednoznacznie Tramp oświadcza, że istnieją tylko dwie płcie." To trwałe i nieodwracalne okaleczenie. Blokery i hormony nienaturalnie zmieniają organizm. Co gorsza, operacje chirurgiczne zmieniające narządy płciowe prowadzą często do depresji." Tramp zapowiada kary dla "ideologów"LGBT w szkołąch, zero kasy państwowej dla makabrycznych eksperymentów! Stąd taki zbiorowy lament lewacki... https://ratujzycie.pl/donald-trump-chce-zakazac-tranzycji-u-nieletnich/ Oby się udało...
|
grzegorz-ksiazek @jan-niezbendny 15 listopada 2024 13:52 |
15 listopada 2024 14:22 |
Otwiera to jednak pole do rozważań nad wpływem rodziny Batszeby na Dawida.
Achitofel jego ważny doradca dziadek Batszeby, i ona akurat bierze kąpiel na widoku z tarasu królewskiego tarasu (miejsce i czas akcji dobrane znakomicie, oczyma wyobraźni widać jak Achitofel woła do Dawida >o wyjdź na taras i zobacz Panie, zobacz tam, tam...<)
![]() |
Paris @BTWSelena 15 listopada 2024 13:01 |
15 listopada 2024 14:33 |
Alez naturalnie, ze...
... musi im ,,dac znac,, ze BYDLO KOMUSZO-CZERWONE lezie EWIDENTNIE w szkode... i musi TO BYC SWOJ, ale ten nasz PASTUCH i MARIONETKA jest za chudy w uszach, niemniej jednak jest ,,iH, wadzuni,, !!!
Wiec niech se ,,wadzunia,, radzi i dziala, bo DOSKONALE wie co nalezy robic... narod tu nie ma nic do rzeczy. Tylko CELA+ wchodzi w gre, i tyle.
![]() |
Gotoxy76 @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 14:47 |
"W Agadzie Sokrates miał być uczniem Achitofela, doradcy króla Dawida (Mojżesz Isserles, Torat ha-Olah 1:11, cytując stare źródło)"
![]() |
OjciecDyrektor @grzegorz-ksiazek 15 listopada 2024 14:22 |
15 listopada 2024 14:55 |
Faktycznie. To było zaaranżowane. Nie ma przypadków
![]() |
Gotoxy76 @OjciecDyrektor 15 listopada 2024 13:43 |
15 listopada 2024 15:10 |
Irański następca tronu Teza Pahlavi właśnie stwierdził ,że nadszedł czas upadku reżimu Mullaha
![]() |
ddam @OjciecDyrektor 15 listopada 2024 13:57 |
15 listopada 2024 15:13 |
" bo tylko Salomon gwarantował powstanie świątyni w rozsądnym terminie."
To akurat nie miało nic do rzeczy. Bóg zabronił budowy Dawidowi, bo ten przelał zbyt duzo krwi, by być budowniczmym świątyni w "mieście pokoju" czyli Jerozolimie - 1 Krn 22, 8. Natomiast Dawid zgromadził materiał, ludzi aby ułatwic budowę Salomonowi. Polecił budwę w testamencie (całość 1 Krn 22, 2-11). I szybko Salomon ją zbudował, bo w 7 lat.
![]() |
jan-niezbendny @grzegorz-ksiazek 15 listopada 2024 14:22 |
15 listopada 2024 15:13 |
Z tym dziadkiem jest pewna trudność. Wprawdzie w tym miejscu spekulujemy, ale Batszeba nie mogła być od Dawida młodsza o więcej niż 30 lat. Z drugiej strony, towarzysze broni Dawida i jego podkomendni nie mogli byc od niego dużo starsi, bo nie zawdzieczał on swojej pozycji urodzeniu, tylko musiał osobiście ją "wypracować" (etyczne aspekty pomijam). Otóż, gdyby Batszeba miała być córką jednego z tych ludzi, to nic dziwnego, ale wnuczka? Oznaczałoby to, że zarówno Achitofel, jak i jego syn Eliam zostali ojcami w wieku nadzwyczaj młodym nawet jak na tamte czasy. Czemu więc żydowska tradycja w ogóle podejmuje słabiutką hipotezę o tożsamości dwóch Eliamów - ojca Batszeby i syna Achitofela? Przecież niejednemu koniowi Łysek.
I tu dochodzimy do sedna. Talmud, czyli źródło owej tradycji, nie zajmuje się tym czy tamtym z pustej ciekawości, ale w odniesieniu do konkretnego zagadnienia prawno-religijnego.
"Rabbi Hiyya, syn Rabby bar Nahmaniego, mówi, że Rav Hisda mówi (ale inni utrzymują, że Rav Hisda mówi, że to Ze'eiri mówi): Wszyscy, tj. zarówno szkoła Szammaja, jak i szkoła Hillela, uznają, że spółkowanie z chłopcem w wieku od dziewięciu lat i jednego dnia jest uważane za stosunek płciowy i kobieta [która się tego dopuszcza] nie może byc żoną kapłana i podlega karze śmierci, nawet jeśli on sam [chłopiec] jej nie podlega. Wszyscy przyznają również, że w przypadku chłopca w wieku poniżej ośmiu lat spółkowanie nie jest uważane za stosunek w świetle tych zakazów (halachy). Nie zgadzają się tylko co do chłopca, który ma osiem lat, ponieważ szkoła Szammaja utrzymuje, że postępujemy według zwyczaju wcześniejszych pokoleń, kiedy ludzie byli w stanie zostawac ojcami w tym wieku, i stosujemy to do teraźniejszości; a szkoła Hillela utrzymuje, że nie zobowiązuja nas zwyczaje wcześniejszych pokoleń.
Gemara pyta: Skąd wiemy, że we wcześniejszych pokoleniach mężczyźni płodzili dzieci w tym wieku? Wiemy to z następującego obliczenia: Napisano: "Czy to nie Batszeba, córka Eliama, żona Uriasza, Hetyty?" (2Sm 11:3). Napisano też: "Eliam, syn Achitofela, Gilonity" (2Sm 23:34), co uczy, że Batszeba była wnuczką Achitofela.... "
Po czym nastepują wyliczenia, które zajęłyby trzy razy więcej miejsca niż przytoczony cytat. Zainteresowanych odsyłam do Talmudu (Sanhedryn 69b).
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 15:24 |
"Widzimy jak ciężko było zarządzać państwem w czasach króla Dawida. Dziś także nie jest lżej, a świat współczesny żyje nominacjami, których dokonuje właśnie prezydent Trump. I wszyscy wydają się zaskoczeni, albowiem są to nominacje kontrowersyjne. A jakie miałyby być? Niekontrowersyjne?! A kogo on niby ma mianować? Ludzi Bidena czy Kamali? "
Ciekawe czy uda mu się zlikwidować amerykańską Akademię Nauk czyli United States Department of Education.
Walka z marksizmem kulturowym to jedna z Trumpa obietnic.
Sam mówił: "obietnice złożone, obietnice dotrzymane".
Oby mu się powiodło.
No i mam nadzieję, że ochrona osobista weżmie się do roboty i nie spotka go los JFK.
System się będzie czepiał wszelkich możliwych sposobów.
|
grzegorz-ksiazek @OjciecDyrektor 15 listopada 2024 13:57 |
15 listopada 2024 15:33 |
Joab był siostrzeńcem Dawida i przeciwwagą dla wpływów nazwijmy to (dla uproszczenia) Batszeby.
Załatwiał całą czarną robotę dla Dawida w zamian za co był przez niego chroniony.
Pod koniec życia Dawida popierał jednak Adoniasza (jako kandydata do tronu), a nie Salomona (syna Batszeby). No i stało się. Dzięki Batszebie i jej zabiegom Salomona namaszczono na króla (jeszcze przed śmiercią Dawida). Stało się to u źródła Gichon, a namaszczenia dokonali kapłan Sadok i prorok Natan (obaj byli znanymi stronnikami Salomona w przeciwieństwie do Joaba i arcykapłana Abiatara, którzy byli stronnikami Adoniasza). Dawid na łożu śmierci zobowiązał Salomona do zabicia Joaba (wiedział że z Joabem nie ma żartów). A sam Adoniasz jeszcze przed objeciem rządów przez Salomona podjął rozpaczliwą próbę zajęcia tronu, poprosił Salomona o rękę Abiszag - nałożnicy Dawida co w przypadku udzielenia zgody równałoby się zajęciu tronu przez Adoniasza. Zrobił to jednak za pośrednictwem Batszeby - co nie dawało niestety żadnego widoku na powodzenie. Ożenek z kobietą należącą do haremu króla lub z jego żoną równał się bowiem zostaniu następcą króla. Salomon nie dał się zwieść, odmówił i jeszcze tego samego dnia rekami Benajasza skutecznie i na zawsze rozwiązał swój problem z Adoniaszem jak również Joabem, a arcykapłana Abiatara pozbawił godności i zesłał na wygnanie.
![]() |
gabriel-maciejewski @BTWSelena 15 listopada 2024 12:53 |
15 listopada 2024 16:52 |
No, ale właśnie ogłosili, że Elon rozpoczął negocjacje z Iranem
![]() |
gabriel-maciejewski @grzegorz-ksiazek 15 listopada 2024 13:09 |
15 listopada 2024 16:53 |
Tworzyła się kasta bohaterów, ale okazało się, że połowa z nich to zdrajcy
![]() |
gabriel-maciejewski @valser 15 listopada 2024 13:17 |
15 listopada 2024 16:53 |
Oby
![]() |
gabriel-maciejewski @OjciecDyrektor 15 listopada 2024 13:57 |
15 listopada 2024 16:54 |
Z tekstu wynika, że miał chłop nerwy ze stali
![]() |
gabriel-maciejewski @Gotoxy76 15 listopada 2024 14:47 |
15 listopada 2024 16:54 |
To niemożliwe, dzieli ich 500 lat z okładem
![]() |
gabriel-maciejewski @jan-niezbendny 15 listopada 2024 15:13 |
15 listopada 2024 16:58 |
Mam wrażenie, że Achitofel już nie żył kiedy Dawid podglądał Batszebę
![]() |
gabriel-maciejewski @Szczodrocha33 15 listopada 2024 15:24 |
15 listopada 2024 16:58 |
Czekamy na pierwszą próbę
![]() |
gabriel-maciejewski @grzegorz-ksiazek 15 listopada 2024 15:33 |
15 listopada 2024 16:59 |
Na wygnanie zakończone śmiercią, po trzech latach
![]() |
Pioter @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 17:05 |
Józef Falwiusz tak pisze o doborze kadr przez Dawida: Wodzem całej jego armii był Joab; na archiwistę wyznaczył Jozafata, syna Achilosa; z domu Finnesa wybrał Sadoka na arcykapłana wraz z Abiatarem, który był jego przyjacielem; pisarzem mianował Sisę; Bajanasowi, synowi Joadesa powierzył dowódctwo swej straży przybocznej, a starsi synowie Dawida usługiwali królowi i strzegli jego bezpieczeństwa.
Bajanas był akurat Kreteńczykiem i cała gwardia przyboczna akurat pochodziła z Krety. Tak więc już od samego początku Dawid nie ufał Joabowi na tyle, ale również nie ufał bezgranicznie Bajanasowi i jego pretorianom, i w najbliższym swoim otoczeniu ustawił swoją rodzinę.
Co do Achitofela, to fakt, że był doradcą Dawida wcale nie wynikał z tego, że był podporą tronu. Józef Flawiusz pisze o nim tak: Obawiał się bowiem król, że Achitofel, będąc mężem zmyślnym i przenikliwym w tropieniu korzyści, swymi buntowniczymi radami wywrze wpływ na Absaloma. Zresztą zachowła się modlitwa Dawida, w której prosi on wprost O Panie! Racz udaremnić rady Achitofela. Był to więc jakiś kupiec, który wcale nie był lojalny wobec Dawida, a którego pewnie z jakichś powodów nie można się było z jego pobliża pozbyć, o ile wprost nie zdradził (co okazało się dopiero przy okazji buntu Absaloma).
Co do Jerozolimy, to Flawiusz pisze: A zapytany, gdzie zostawił Memfibostosa, odpowiedział, że przebywa on w Jerozolimie, spodziewając się, iż wśród ogólnego zamieszania zostanie obrany królem z powodu dobrodziejstw, które Saul wyświadczył był ludowi. Memfibostos był wnukiem Saula, poprzednika Dawida na tronie Izreaela. Sytuacja więc komplikuje się jeszcze bardziej, bo w Jerozolimie siły wrogie Dawidowi jednocześnie z buntem Absaloma próbują przywrócić poprzednią dynastię. I jedynie Chuszaj był w stanie opanować sytuację w Jerozolimie, ściągając tam Absaloma z armią i oddając mu klucze do miasta.
![]() |
gabriel-maciejewski @Pioter 15 listopada 2024 17:05 |
15 listopada 2024 17:13 |
Ileż tu jest wyzwań dla sprawnych autorów
![]() |
stachu @Czarny 15 listopada 2024 10:40 |
15 listopada 2024 17:42 |
Albo to nie Tusk podelmuje decyzje.
![]() |
OjciecDyrektor @ddam 15 listopada 2024 15:13 |
15 listopada 2024 17:45 |
Mi chodziło o wybór następcy Dawida
![]() |
jan-niezbendny @gabriel-maciejewski 15 listopada 2024 16:58 |
15 listopada 2024 18:02 |
Musiał jeszcze żyć, bo przecież zginął pod koniec buntu Absaloma (2 Sm 17:23), który nastapił dość długo po tym, jak Dawid sprowadził Batszebę do pałacu (2 Sm 11:27). Nie wdając się w szczegóły: mędrcy Talmudu wyliczyli, że Salomon miał co najmniej 7 lat, kiedy Absalom wzniecił bunt.
I w tym miejscu mamy przykład rozumowania bardzo charakterystycznego dla talmudycznych medrców. Potrafią oni skojarzyć wszystko ze wszystkim i doszukiwać się ukrytego sensu tam, gdzie zwykły człowiek widzi tylko sens oczywisty albo w danym skojarzeniu nie widzi go wcale. ;) No bo kto by wymyślił, że nie mając konkretnej informacji, ile lat żył Achitofel, możemy śmiało załozyć na podstawie Psalmu 55, że mniej niż połowę zwykłej długości zycia, która wynosi lat 70?
Napisano: „mężowie krwawi, podstępni nie dożyją połowy dni swoich,” (Ps. 55:24). Zgodnie z tym wersetem, naucza się w baraicie [ustnej tradycji, która nie weszła do Miszny]: Wszystkie lata Doega [Edomity] wynosiły tylko trzydzieści cztery, a Achitofela tylko trzydzieści trzy. Żaden z nich nie osiągnął wieku trzydziestu pięciu lat, czyli połowy normalnej długości życia wynoszącej siedemdziesiąt lat. Na tej podstawie można obliczyć: Ile lat żył Achitofel? Trzydzieści trzy. Odejmij siedem lat, wiek Salomona w chwili śmierci Achitofela, co daje Achitofelowi dwadzieścia sześć lat w chwili narodzin Salomona. Odejmij jeszcze dwa lata za trzy ciąże, jedną poprzedzającą narodziny Eliama, syna Achitofela, jedną poprzedzającą narodziny Batszeby, córki Eliama i jedną poprzedzającą narodziny Salomona, syna Batszeby. Okazuje się, że trzy pokolenia urodziły się w ciągu dwudziestu czterech lat, a każde z rodziców spłodziło dziecko w wieku ośmiu lat.
Co prawda na każdy argument jest kontrargument, a na ten z kolei kontr-kontrargument i tak można ad infinitum.
Gemara obala ten dowód: Z czego to wywodzisz? Być może zarówno Achitofel, jak i jego syn Eliam spłodzili dzieci w wieku dziewięciu lat, a Batszeba urodziła Salomona w wieku sześciu lat, ponieważ kobieta jest silniejsza i może zajść w ciążę w młodszym wieku.
Cały czas cytuję Sanhedryn 69b i nie jest to bynajmniej koniec dyskusji. ;)
|
grzegorz-ksiazek @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 18:07 |
Trochę więcej o Achitofelu można poczytać Tu (na podstawie literatury rabinicznej).
W tekście wspomina się że mówiono jakoby Sokrates był jego uczniem, oraz że traktowano jego rady jak odpowiedzi wyroczni Urim-i-Thummim (the breastpiece of decision) określone w tekście jako tożsame z babilońskimi tabliczkami przeznaczenia (które kiedyś wałkował Pioter).
Całkiem szczegółowy opis.
![]() |
jan-niezbendny @grzegorz-ksiazek 15 listopada 2024 18:07 |
15 listopada 2024 18:24 |
>>Sokrates był jego uczniem
No to musiał pożyć więcej niż 33 lata. Raczej tak bliżej 600.
|
grzegorz-ksiazek @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 18:58 |
No czyż nie?
Musiał jednak mieć doskonałą markę skoro podczepiano pod niego i Sokratesa.
![]() |
jan-niezbendny @grzegorz-ksiazek 15 listopada 2024 18:58 |
15 listopada 2024 20:05 |
Z tej encyklopedii nie dowiemy się, kto podczepiał. Krótki risercz ujawnia, że pewien XVI-wieczny rabin z krakowskiego Kazimierza. Ocalić reputację Remu można tylko przyjmując, że użył on przenośni. W sensie, że Sokrates czerpał z myśli gościa żyjącego kilka stuleci przed nim. Pytanie, co nas upoważnia do takiego wniosku, może być tylko retoryczne. ;)
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 20:37 |
Jedno jest pewne, że Trump cudem przeżył zamach. Nie ma przypadków.
No, ale póki co nie wiadomo co będzie. Z jednej strony Trump wyraża poparcie dla wyższych wartości, ale z drugiej strony idzie bardzo w populizm(ogólniki typu: "zrobię wszystko lepiej!", "zawrzemy wszędzie pokój") i podejmuje jakieś dziwne ruchy.
Powierzanie dużej odpowiedzialności Muskowi trochę jeży włosy na głowie, biorąc pod uwagę że ten człowiek sprawia wrażenie mocno niepoważnego, lekko mówiąc i nawet nie dba o to żeby to wrażenie zmienić, a wręcz przeciwnie.
Ktoś tu powie, że "poprzedni też byli niepoważni". Niby tak, ale to trochę smutna konstantacja, że za jednych korporacyjnych demagogów znowu przychodzą kolejni korporacyjni demagodzy oderwani całkowicie od realnych problemów.
Trzeba poczekać na działania. Gadać mogą co chcą, nawet totalne głupoty(jeśli jest taka potrzeba np. ukrycia słusznych, a niepopularnych intencji), byle by dobrze działali.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 15 listopada 2024 16:58 |
15 listopada 2024 20:41 |
"Czekamy na pierwszą próbę"
I już ujadają, chociaż jeszcze nawet nie skompletował całej ekipy, na nominacje.
Jakieś papierki wyciągają i kwity, że ten to kurwiarz i narkoman, a tamten czy tamta nie mają doświadczenia.
Przestali obgryzać mu nogawki u spodni, bo wiedzą że potrafi się odwinąć, zwłaszcza teraz, jak ma rozwiązane ręce.
Wię czepiają się jego ludzi.
![]() |
Szczodrocha33 @valser 15 listopada 2024 13:17 |
15 listopada 2024 20:46 |
"moze w koncu ten popieprzony swiat lewackich herezji z wojnami, szczepionkami, zielonym ladem i nonsensem gender w koncu pojdzie na smietnik."
...i z "samochodami" elektrycznymi, oraz z gubernatorem stanu Kalifornia, Gavinem Newsomem.
Mówiąc prosto z mostu, to wyjątkowo popierdolony typ.
Jak się słucha jego wypowiedzi i obserwuje jego "osiągnięcia" i plany, to człowiekowi włosy dęba na głowie stają.
![]() |
gabriel-maciejewski @Kuldahrus 15 listopada 2024 20:37 |
15 listopada 2024 20:48 |
Myślę, że Chuszaj też sprawiał wrażenie mocno niepoważnego. Politycy zaś muszą mówić ogólnikami.
![]() |
gabriel-maciejewski @Szczodrocha33 15 listopada 2024 20:41 |
15 listopada 2024 20:48 |
Ta, a Kamala za to bardzo doświadczona. Takimi rzeczami nie można się przejmować
![]() |
gabriel-maciejewski @grzegorz-ksiazek 15 listopada 2024 18:58 |
15 listopada 2024 20:49 |
Fakt, musiał być postacią znaną w świecie żydowskich mądrali i był zapewne asem z rękawa w różnych dysputach
![]() |
gabriel-maciejewski @jan-niezbendny 15 listopada 2024 18:02 |
15 listopada 2024 20:51 |
Ciekawie jest jakby żył i jakby nie żył. Ja cały czas myślę o tym ile książek można na ten temat napisać
![]() |
valser @BTWSelena 15 listopada 2024 14:08 |
15 listopada 2024 21:08 |
Jesli zrobi to co mowil u Joe Rogana, to tak bedzie. Wyczysci prawo, wyczysci instytucje z roznej masci idiotow. On o wielu konkretnych osobach mowil u Rogana wprost - "idiota jakich malo, ktory tyle glupot narobil, ze nie mozna go dalej trzymac na stanowisku". Prawie trzy godziny, ale warto sie wsluchac.
![]() |
MarekBielany @gabriel-maciejewski 15 listopada 2024 20:51 |
15 listopada 2024 21:15 |
Trudno jest pisać książki.
Lepiej jest coś zrobić, ale nie samemu.
Niech odium sławy spłynie.
Dopóki nie wyschnie.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 15 listopada 2024 20:48 |
15 listopada 2024 21:18 |
Jedyne chyba co ona potrafi to uśmiechać się.
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski 15 listopada 2024 20:48 |
15 listopada 2024 21:20 |
Dlatego czekam na działania. Póki co, to wróżenie z fusów.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 21:45 |
I jeszcze tak marzę, żeby Trump w porozumieniu z Pentagonem i Dowództwem Sił Powietrznych, poderwał parę F-16, i zbombardował kwaterę główną The New York Times, czyli amerykańskiej Gazety Wyborczej.
No, ale to to raczej w sferze marzeń pozostanie.
![]() |
MarekBielany @gabriel-maciejewski |
15 listopada 2024 21:51 |
Dwu trenerów.
Obaj łysi.
Jeden ogolony, a drugi z zarostem.
brakujące:
jest
jest
.
![]() |
Gotoxy76 @jan-niezbendny 15 listopada 2024 20:05 |
15 listopada 2024 22:50 |
"Żydowski filozof hellenistyczny Arystobul z Paneas, który żył w pierwszej połowie II wieku p.n.e., a którego fragmenty pism zachowały się w księgach i rękopisach, miał twierdzić, że części Pięcioksięgu zostały przetłumaczone na język grecki zanim został przetłumaczony w całości... i że te części dotarły do Pitagorasa, Sokratesa i Platona i stanowiły podstawę ich nauk filozoficznych. W rozwijaniu swoich systemów filozoficznych ci greccy filozofowie byli pod wpływem biblijnego opisu stworzenia.". Encyclopaedia Judaica.
Podobne zapisy są w pismach bahaickich.
- Pisma bahaickie utrzymują, że greccy filozofowie byli pod wpływem religii i że mieli kontakt z hebrajskimi mędrcami.
- Wraz z rozkwitem panowania Salomona greccy filozofowie udali się do Jerozolimy, aby uczyć się od mędrców i zdobyć zrozumienie prawa izraelskiego.
,"Nauki bahaickie wskazują, że Sokrates podróżował do Palestyny i Syrii. Dział Badań nie był w stanie udokumentować źródeł oświadczeń, do których odwołuje się `Abdu'l-Bahá, ani zidentyfikować konkretnych „historii wschodnich”, z których czerpał.Wschodnie historie podają również, że Hipokrates przez długi czas przebywał w Tyrze, mieście położonym w Syrii.Filon Judaeus (ok. 20 p.n.e. - 50 n.e.), żydowski myśliciel i autor rozbudowanej syntezy żydowskiej myśli religijnej i greckiej filozofii, przedstawiał Mojżesza jako nauczyciela Pitagorasa i wszystkich greckich filozofów i prawodawców. Podobnie Józef Flawiusz (I wiek n.e.) twierdził, że greccy filozofowie byli wśród pierwszych naśladowców prawa Mojżeszowego, a Majmonides (1135-1204 n.e.) wyraził pogląd, że „filozofia grecka była pochodną inspiracji hebrajskiej”.
"W okresie świetności panowania Salomona ich nauki i sztuki rozwinęły się do takiego stopnia, że nawet greccy filozofowie udali się do Jerozolimy, aby usiąść u stóp hebrajskich mędrców i zdobyć podstawy prawa izraelskiego. Według wschodniej historii jest to ustalony fakt. Nawet Sokrates odwiedził żydowskich lekarzy w Ziemi Świętej, spotykając się z nimi i omawiając zasady i podstawy ich wiary religijnej. Po powrocie do Grecji sformułował swoją filozoficzną naukę o boskiej jedności i rozwinął swoją wiarę w nieśmiertelność ducha poza rozkładem ciała. Bez wątpienia Sokrates wchłonął te prawdy od mędrców Żydów, z którymi się zetknął. Hipokrates i inni filozofowie Greków również odwiedzili Palestynę i zdobyli mądrość od żydowskich proroków, studiując podstawy etyki i moralności, wracając do swojego kraju z wkładami, które rozsławiły Grecję."
"Nawet słynni filozofowie Grecji podróżowali do Jerozolimy, aby studiować z izraelskimi mędrcami, i otrzymali wiele lekcji filozofii i mądrości. Wśród tych filozofów był słynny Sokrates. Odwiedził Ziemię Świętą i studiował z prorokami Izraela, zdobywając zasady ich nauczania filozoficznego i wiedzę o ich zaawansowanych sztukach i naukach. Po powrocie do Grecji założył system znany jako jedność Boga. Grecy zbuntowali się przeciwko niemu i ostatecznie został otruty w obecności króla. Hipokrates i wielu innych greckich filozofów siedziało u stóp uczonych izraelskich lekarzy i chłonęło ich wykłady mądrości i wewnętrznej prawdy."
Promulgacja powszechnego pokoju: wykłady wygłoszone przez `Abd ' ul-Bahę podczas jego wizyty w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie w 1912 r.,
Nie wiem ile w tym prawdy. Jeszcze do czasów Sema i jego syna Arpachszada przeżyć kilkaset lat nie było wielkim wyczynem :)
![]() |
BTWSelena @valser 15 listopada 2024 21:08 |
15 listopada 2024 23:21 |
Dzięki Valserze za linka. Mam czas posłuchać.
![]() |
Pioter @Gotoxy76 15 listopada 2024 22:50 |
16 listopada 2024 05:29 |
Bo zapisywali lata księżycowe, nie słoneczne. Te 1000 lat odpowiada mniej więcej naszym 84 latom.
![]() |
jan-niezbendny @Pioter 16 listopada 2024 05:29 |
16 listopada 2024 06:59 |
Czyli te lata to naprawdę były miesiące? Słaby pomysł, panie Pioterze.
"W roku sześćsetnym życia Noego, w drugim miesiącu roku, siedemnastego dnia miesiąca, w tym właśnie dniu trysnęły z hukiem wszystkie źródła Wielkiej Otchłani [...] przez czterdzieści dni i przez czterdzieści nocy padał deszcz na ziemię. [...] Wody ustępowały z ziemi powoli, lecz nieustannie, i po upływie stu pięćdziesięciu dni się obniżyły. Miesiąca siódmego, siedemnastego dnia miesiąca arka osiadła na górach Ararat.[...] W pierwszym dniu miesiąca dziesiątego ukazały się szczyty gór. A po czterdziestu dniach Noe, otworzywszy okno arki, które przedtem uczynił, wypuścił kruka [...] Przeczekawszy zaś jeszcze siedem dni, znów wypuścił z arki gołębicę i ta wróciła do niego pod wieczór, niosąc w dziobie świeży listek z drzewa oliwnego. [...] I czekał jeszcze siedem dni, po czym wypuścił znów gołębicę, ale ona już nie powróciła do niego. W sześćset pierwszym roku, w miesiącu pierwszym, w pierwszym dniu miesiąca wody wyschły na ziemi i Noe, zdjąwszy dach arki, zobaczył, że powierzchnia ziemi jest już prawie sucha. A kiedy w miesiącu drugim, w dniu dwudziestym siódmym ziemia wyschła, Bóg przemówił do Noego tymi słowami: «Wyjdź z arki".
Jak widzimy, są tu zwyczajne lata, miesiące i dni. Noe spędził na arce rok i dziesięć dni i w tym czasie musi się zmieścić 40 dni deszczu, 150 dni dryfowania (tu mamy wskazówkę, ze było to równe 5 miesięcy, czyli miesiąc liczył sobie 30 dni) itd. Czy rok liczył sobie około 365 jak nasz rok słoneczny, czy 354 dni jak muzułmanski rok księzycowy, to trudno ustalić (biblijna chronologia przychyla sie do pierwszej opcji, dając Noemu na arce w sumie 371 dni). W każdym razie nie da się zrobić z 600-letniego wówczas Noego pięćdziesięciolatka.
Pewnie, że "racjonalnie" byłoby przeliczyć np. 895 lat życia Mahalaleela (Rdz 5:15) na nasze 74 lata, ale wtedy musimy przyjąć, że spłodził syna Jereda jako pięciolatek. Tego nawet Talmud nie kupi.
![]() |
jan-niezbendny @gabriel-maciejewski 15 listopada 2024 20:51 |
16 listopada 2024 07:19 |
To prawda. Biblia to nie jest zwykła książka o tym czy owym. To istna maszyna do generowania znaczeń.
![]() |
Gotoxy76 @Pioter 16 listopada 2024 05:29 |
16 listopada 2024 09:36 |
No tak... Czy biorąc pod uwagę rozbieżności w mierzeniu czasu można stwierdzić stuprocentowo ,że Sokrates nie żył w czasach Achitofela?
"Ponadto Tora, uważana za najstarszą z historii, istnieje dziś w trzech oddzielnych wersjach: hebrajskiej, uważanej za autentyczną przez Żydów i duchowieństwo protestanckie; greckiej Septuagincie, która jest używana jako autorytatywna w greckich i innych kościołach wschodnich; i samarytańskiej Torze, standardowym autorytecie dla tego ludu. Te trzy wersje różnią się znacznie, jedna od drugiej, nawet jeśli chodzi o długość życia najbardziej znanych postaci.
W hebrajskiej Torze odnotowano, że od potopu Noego do narodzin Abrahama upłynęło dwieście dziewięćdziesiąt dwa lata. W greckiej Torze ten okres czasu podano jako tysiąc siedemdziesiąt dwa lata, podczas gdy w Samarytańskiej odnotowano dziewięćset czterdzieści dwa lata. Zobacz komentarz Henry'ego Westcotta,1 znajdują się tam tabele, które pokazują rozbieżności między trzema Torami co do dat urodzenia wielu potomków Sema, a zobaczysz, jak bardzo wersje te różnią się między sobą.
Ponadto, zgodnie z tekstem hebrajskiej Tory, od stworzenia Adama do potopu za czasów Noego upłynęło tysiąc sześćset pięćdziesiąt sześć lat, podczas gdy w Torze greckiej odstęp czasu wynosi dwa tysiące dwieście sześćdziesiąt dwa lata, a w tekście samarytańskim ten sam okres ma trwać tysiąc trzysta siedem lat.
Zastanów się teraz nad rozbieżnościami między tymi trzema Torami. Sprawa jest rzeczywiście zaskakująca. Żydzi i protestanci umniejszają greckiej Torze, podczas gdy dla Greków hebrajska wersja jest fałszywa, a Samarytanie zaprzeczają zarówno hebrajskiej, jak i greckiej wersji.".
Nawet jeżeli można wykluczyć ,że Sokrates spotkał się z Achitofelem to chyba musiał korzystać z hebrajskiej wiedzy.
Jeszcze zastanawiają mnie te dwa kalendarze, słoneczny i księżycowy. Czy przejście z jednego na drugi była spowodowana kataklizmem czy zmianą władzy?
![]() |
Pioter @Gotoxy76 16 listopada 2024 09:36 |
16 listopada 2024 09:48 |
Z opisów sumeryjskich i egipskich wychodzi, że był tym katalizatorem Potop.
Jerzy Synkelos w Wyborze Chronografii pisze coś takiego: ' Od stworzenia Adama aż do Enocha, czyli do 1282 roku całego świata, ani liczba dni w miesiącu, ani w roku, nie była znana, natomiast Czuwający, którzy zstąpili na ziemię w tysięcznym roku całego świata i zmieszali się z ludźmi, nauczyli ich, że cykle obu ciał święcących, w których znajduje się dwanaście znaków zodiaku, składają się z trzystu sześćdziesięciu części. Oni zaś, obserwując cykl księżycowy, bliższy Ziemi, mniejszy i lepiej widoczny, obejmujący okres trzydziestu dni, uznali, że będzie się on liczyć jako rok, ponieważ cykl Słońca wypełnia się w tych samych dwunastu znakach zodiaku, w tej samej liczbie 360 części. W ten sposób stało się tak, że panowanie bogów, którzy sprawowali u nich władzę królewską przez sześć pokoleń, jako sześć dynastii, było u nich liczone według lat składających się z księżycowych trzydziestodniowych cykli, łącznie dało to 11 985 lat księżycowych, a słonecznych 969. Natomiast dodawszy to do 1058 lat słonecznych sprzed ich panowania, otrzymują w sumie 2027 lat '. W ten sam sposób w odniesieniu do dwóch dynastii dziewięciu półbogów (które, choć nigdy nie istniały, traktuje tak jakby istniały) stara się wydobyć 214 i pół roku z 858 lat lub okresów trzymiesięcznych, co, jak mówi, daje razem z 969 latami 1183 i pół roku, co dodane do 1058 lat od Adama aż do panowania bogów daje łącznie 2242 lata aż do potopu.
W mitach nordyckich opisujących Asgard są nawet wzmianki o tym, że jako rok czasami liczony jest pojedyńczy dzień.
![]() |
jan-niezbendny @Gotoxy76 16 listopada 2024 09:36 |
16 listopada 2024 09:50 |
W społeczeństwie rolniczym kalendarz księżycowy jest mało użyteczny, bo systematycznie rozjeżdża się z cyklem słonecznym, od którego zależą pory roku. Żydzi korygują to dodatkowym 13. miesiącem, który wstawiają 7 razy w 19-letnim cyklu.
![]() |
Gotoxy76 @Pioter 16 listopada 2024 09:48 |
16 listopada 2024 10:09 |
Dzięki.Ciekawe kim byli Czuwający.
![]() |
jpw @Pioter 16 listopada 2024 05:29 |
16 listopada 2024 11:31 |
Sprawa może mieć inny powód. Kiedyś ludzie mogli żyć w wysokim CO2 , który sprzyja długowieczności, ale też dobrej pracy np. mózgu. To powodowało, że ludzie nie mając tyle wiedzy książkowej gromadzili przekaz ustny , doskonale zapamiętywali, utrzymywali zdrowie do późna, osiągali wyższy wzrost.
To zjawisko funkcjonuje nadal-np. żółwie morskie , rekiny żyją w wysokim CO2 ponad 200 lat. Golec piaskowy (gatunek kretoszczura) żyje w wysokim CO2 i podczerwieni z goracego piasku 30 lat bez oznak starzenia, chorób nowotworowych, co więcej nie odczuwa bólu. A zwykła mysz , jak dożyje 2 lata to ma szczęście.
Zmiany klimatyczne np. w okolicy zagłady kultury minojskiej mogły prowadzić do obniżania poziomu CO2, zmniejszania plonów, , długowieczności.
W mitologii mamy relację o puszce Pandory, co można przypisac spadkowi CO2, obniżeniu plonowania, pojawieniu chorób, skróceniu długowieczności.
Samo wygnanie z Edenu też może temu odpowiadać.
Dla nas trudno sobie wyobrazić, ze ktoś żył ...set lat, ale eksperymenty mogłyby wykazać , że jest to realne.
![]() |
Pioter @jpw 16 listopada 2024 11:31 |
16 listopada 2024 12:08 |
Ten przeskok nastąpił około 6 tysięcy lat temu, więc pomiarów CO2 wówczas nie robiono za wiele. Zmiany klimatu były, bo wtedy topiły się lodowce w Europie (Skandynawia, Bałtyk) i Ameryce, ale to by znaczyło, że wówczas dopiero zaczęło się ocieplenie klimatu (a więc i zwiększona ilość CO2 w atmosferze). Dlatego też ta wesja, mimo, że ciekawa, jest mnie prawdopodobna. Bo nawet gdyby w Sumerze czy Egipcie zachowały się mity o długim życiu naszych przodków, to dlaczego nie zachowały się mity o lodowej pokrywie w Europie?
![]() |
IanThomas @gabriel-maciejewski 15 listopada 2024 10:09 |
16 listopada 2024 12:53 |
Być może. Ale są za to Żydzi (Jared Kuschner) oraz Libańczycy (zięć młodszej córki). Bardzo starotestamentowo.
![]() |
gabriel-maciejewski @IanThomas 16 listopada 2024 12:53 |
16 listopada 2024 13:06 |
Szukajmy więc analogii
![]() |
beczka @gabriel-maciejewski |
16 listopada 2024 13:07 |
"Najważniejszym zaś doradcą będzie Elon Musk, człowiek zajmujący się dystrybucją informacji i jej formatowaniem."
No właśnie ciekawe co się stanie z Elonem. Bardzo ciekawi mnie jak skończy się jego odaanie sprawie. Trump zamknął się we wieży i miał swój własny serwis informacjny, który nie miał kanałów dystrybucji. Elon mu zaproponował powrót do mainstreamowych mediów, który nie wiem czy pamiętamy, Trump na początku bardzo chłodno się zgodził. Z tej szorstkiej początkowo znajomości (najpierw odkrył konto Trumpa na TT i zaproponował powrót, ale ten się nie zgodził, dopiero kolejna prośba powrotu - choć nie wiemy ile ich tak na prawdę było - przyniosła skutek) Elon stał się jednym z najważniejszych doradców, co ciekawe Elon sam siebie opisuje jako nawróconego demokratę. Gdyby Trump poszedł sam poniósłby klęskę, co przypomina mi żywo sytuację z roku 2010 w Polsce, gdzie zamiast TT był salon 24 i inne blogi. U nas zakopano blogi, ciekawe co zrobią w USA.
![]() |
jpw @Pioter 16 listopada 2024 12:08 |
16 listopada 2024 13:42 |
poniżej -o różnych aspektach długowieczności w przyrodzie w związku z poziomem CO2
![]() |
Paris @Szczodrocha33 15 listopada 2024 21:45 |
16 listopada 2024 17:57 |
Albo...
... te dete ZEROWISKA szumnie zwane ,,onz i who,, rozpirzyl w drobny mak,... tak na dobry poczatek !!!
![]() |
ArGut @IanThomas 16 listopada 2024 12:53 |
16 listopada 2024 18:20 |
To jest WYJECHANE!, w biblijnym sensie nawet, rodzina męża młodszej córki pana Donalda Trumpa, Tiffany ma w AFRYCE -> Boulos Enterprises, a założyciele byli dziećmi złotnika, który w 1936 roku wyemigrował do Lagos w Nigerii.
Pisze, że rodzina sprowadza różne dobra do afryki. Ciekawe czy opłaty odbiera w ZŁOCIE ...
|
onyx @beczka 16 listopada 2024 13:07 |
16 listopada 2024 19:55 |
Dystrybucją i zarządzaniem informacją Elon się zajął od kiedy kupił Twittera a teraz będzie tylko powiększał wpływy. Ale nie to jest najważniejsze przy zmianach jakie oni planują. Musk po wejściu do biur Twittera na dzień dobry wywalił cały zarząd a później przy remoncie sam wynosił zbędne umywalki i inne graty. Teraz razem z biznesmenem Vivekiem Ramaswamy, którego rodzice pochodzą z Indii i który jest bardzo cięty na lewacką ideologię mają stworzyć "departament wydajności państwa", którego celem będzie gruntowne cięcie etatów w ichniejszej budżetówce a "przy okazji" będą ustanawiać nowe kadry wysokiego szczebla. Przy wyborach odbili też swój sejm i senat więc ciężko będzie to zatrzymać kiedy machina ruszy.
![]() |
OjciecDyrektor @onyx 16 listopada 2024 19:55 |
16 listopada 2024 23:46 |
Mnie to pachnie ściąganiem dywidendy z USA przez Indie...:)
![]() |
OjciecDyrektor @Gotoxy76 15 listopada 2024 22:50 |
16 listopada 2024 23:49 |
Z tymi bahaitami miałem kontakt (w Warszawie na Ursynowie mają biuro)...to są komuniści, tylko o tym.głośno nie mówią.
![]() |
OjciecDyrektor @Gotoxy76 16 listopada 2024 09:36 |
16 listopada 2024 23:55 |
Był taki ruch w żydowskiej biblistyce - Masoreci. Oni badali, które wersje danej księgi, a nawet które wersety danej ksiegi, są autentyczniejsze. Chłopaki pracoeali kilkadet lat. Wyników nie znam. Ale szacun dla nich. Bo ja wymiękam.
![]() |
OjciecDyrektor @Gotoxy76 16 listopada 2024 10:09 |
16 listopada 2024 23:58 |
Czuwający to protoplaści Masoretów...:)
![]() |
OjciecDyrektor @jpw 16 listopada 2024 11:31 |
17 listopada 2024 00:00 |
Gdzie są namioty/komory CO2? Znam tylko tlenowe, hiperbaryczne. Czy ktoś "karmi" CO2?
![]() |
OjciecDyrektor @IanThomas 16 listopada 2024 12:53 |
17 listopada 2024 00:03 |
Najbardziej nośnym Libańczykiem jest Massimo Taleb - ten od "czarnego łabędzia".
![]() |
OjciecDyrektor @beczka 16 listopada 2024 13:07 |
17 listopada 2024 00:08 |
Elon to człowiek - żołnierz fortuny. Jego specjalnie wykreowano, dając mu zleceniac na rozrost jego głównego biznesu. Potem dano mu twittera - nie da się tak po prostu kupić coś takiego, jak twitter czy facebook lub netflix. A skoro Musk się pojawił przy Trumpie, to tenże Trump musiał być juz wcześnirj namaszczony jako "Wielki Trzynasty"....:)
![]() |
jan-niezbendny @OjciecDyrektor 17 listopada 2024 00:00 |
17 listopada 2024 00:26 |
Prawie w każdym sanatorium oferuje się suche kąpiele w CO2. Oczywiście nie podaje się tego do płuc, tylko przez skórę. W salonach piękności można też poddać się karboksyterapii, czyli podskórnym wstrzykiwaniu dwutlenku węgla.
Zaznaczam, że nie sugeruję żadnego związku powyższego faktu z paleontologiczną teorią @jpw. Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem. ;)
![]() |
stanislaw-orda @Pioter 16 listopada 2024 12:08 |
17 listopada 2024 06:04 |
może dlatego, że proces cofania się lądolodu w Europioe (a w zasadzie na półkuli pólnocnej) miał swój początek na 9 tysięcy lat przed nową erą.
![]() |
jan-niezbendny @Gotoxy76 16 listopada 2024 09:36 |
17 listopada 2024 07:30 |
>>Nawet jeżeli można wykluczyć ,że Sokrates spotkał się z Achitofelem to chyba musiał korzystać z hebrajskiej wiedzy.
Jak wspomniałem, w tradycji rabinicznej Achitofel po raz pierwszy pojawia się jako nauczyciel Sokratesa w traktacie Remu Torat HaOlah. Przypomnę: Kraków, XVI wiek. Zajrzawszy tam, mogę dodać kilka szczegółów. Po pierwsze, skąd Remu to wie? Otóż widział to w "bardzo starej księdze", w której opisano nauki wszystkich filozofów. Sokrates, zwany przez nich Boskim, był pierwszym, ktory zajmował się flozofią jako odrebną nauką, a czerpał przy tym pełnymi garściami z dwóch żydowskich myślicieli: Achitofela i tajemniczego Asafa Korachity. Jedyna postac z Biblii, jaką można z nim skojarzyć, to Abiasaf syn Koracha, wnuka Lewiego. W Księdze Kronik mamy nieco inną genealogię, nie do uzgodnienia z Księgą Wyjścia, ale można założyć, że pojawiający się tam Ebiasaf - brat, a nie syn Koracha - to ta sama osoba. Mówimy o bliskich potomkach Lewiego, czyli o czasach na dobre 400 lat przed Mojżeszem, o Dawidzie nie wspominając. W każdym razie, gdyby Sokrates miał spotkać osobiście także Asafa, to rzeczywiście zaczyna jawić się jako istota o boskich cechach. Lepiej przyjąć, że ci odlegli od niego w czasie żydowscy medrcy jakoś pośrednio wywarli nań wpływ.
Dotąd Remu mówił o wpływach, ale dalej przybiera ostrzejszy ton. "Kiedy Aleksander Wielki zdobył Jerozolimę, przekazał bibliotekę króla Salomona swojemu nauczycielowi Arystotelesowi. Ten, cokolwiek dobrego tam znalazł, przypisał to samemu sobie, dodając kilka własnych, błędnych poglądów, na przykład utrzymując, że świat nie miał początku, albo zaprzeczając Opatrzności. Zrobił to, aby ukryć, że jego filozofia została w rzeczywistości skradziona z mądrości Żydów".
Tu zostawiam temat, bo nie wyglada to obiecująco. Tak mi się przynajmniej wydaje.
![]() |
gabriel-maciejewski @jan-niezbendny 17 listopada 2024 07:30 |
17 listopada 2024 07:37 |
Moim zdaniem wygląda szalenie obiecująco
![]() |
Pioter @gabriel-maciejewski 17 listopada 2024 07:37 |
17 listopada 2024 08:06 |
Bardziej interesujący jest chyba zapis Flawiusza w Przeciw Apionowi, gdzie cytujac Klearchosa podaje źródła wiedzy Arystotelesa:
Otóż - rzecze on - człowiek ów był z pochodzenia Judejczykiem z Celesyrii. Ludzie ci są potomkami filozofów indyjskich, a jak powiadają, filozofowie nazywająsię w Indiach Kalanami, w Syrii zaśJudejczykami, biorąc tę nazwę od miejsca, gdyż ziemia, którą zamieszkują zwie się Judeą. Nazwa zaś miasta ich jest wielce zagadkowa - nazywająje Hierusaleme. Otóż człowiek ten, który był przez wielu gościnnie podejmowany, odbywał drogę z głębi kraju do okolic nadmorskich, a był nie tylko Griekiem z mowy, lecz i z ducha. Wtedy to przebywałem w Azjii, on odwiedzając te różne miejsca stykał się ze mną i niektórymi innymi uczonymi mężami, starając się wybadać ich mądrość. A że właśnie obcował z wieloma ludźmi wykształconymi, więc to raczej on miał coś do przekazania ze swojej wiedzy.
![]() |
OjciecDyrektor @Pioter 17 listopada 2024 08:06 |
17 listopada 2024 08:15 |
Uuu..."Arystoteles Tajemniczy"...:)
![]() |
OjciecDyrektor @Pioter 17 listopada 2024 08:06 |
17 listopada 2024 08:17 |
A ja się ciągle zastanawiałem, cxy ten symbol/wizerunek węża, który Izraelici nieślumi przed sobą, gdy uciekali z Egiptu, mógł mieć coś wspólnego z indyjskimi Drawidami?
![]() |
OjciecDyrektor @OjciecDyrektor 17 listopada 2024 08:17 |
17 listopada 2024 08:18 |
nieślumi = nieśli
![]() |
beczka @onyx 16 listopada 2024 19:55 |
17 listopada 2024 08:19 |
Janusz Palikot też miał zrobić komisję do pobudzania Polskiej gospodarki i robienia dobrze przedsiębiorcom. Był sojusznikiem Tuska. Miał wywiady i promocje w mainstreamie. Potem się okazało, że ta komisja to oczywiście wałek, a jemu obiecano, że na coś tam będzie miał wpływ, że to co ta jego komisja uchwali będzie procedowane.
Julia Pitera też miała optymalizować: "5 grudnia 2007 została powołana na stanowisko pełnomocnika rządu ds. opracowania programu zapobiegania nieprawidłowościom w instytucjach publicznych"
Jak do tej pory wszelkie stanowiska wyznaczone do optymalizacji to był wałek. Powstawały i nic z nich nie wynikało. Pracowały, a efekty ich pracy szły na marne.
![]() |
jan-niezbendny @Pioter 17 listopada 2024 08:06 |
17 listopada 2024 09:46 |
Jeśli o Józefa chodzi, to za "lekturę obowiązkową" uznałbym Wojnę żydowską, jako relację świadka i ważnego uczestnika wydarzeń. Nie waham się powiedzieć - relację wstrząsającą, a naprawdę nie nadużywam tego przymiotnika. Dawne dzieje Izraela są oczywiście cenne ze względu na informacje z zaginionych później źródeł, ale mimo wszystko źródłem samym w sobie nie są. Przeciw Appionowi natomiast to czysta apologetyka, z wszelkimi obciążeniami tego gatunku. Z przytoczonego cytatu trudno się zorientować, kto, komu i o czym lub o kim opowiada. Lepiej przeczytać ten niezbyt długi passus w całości, tak jak cytuje go Jewish Encyclopedia.
W tymże haśle, nie bez kozery zatytułowanym "Arystoteles w legendzie żydowskiej", czytamy: "W kołach, w których sprzeczność pomiędzy judaizmem a hellenizmem była znana i rozumiana, tradycja przypisywała Arystotelesowi nastepujące słowa: „Nie zaprzeczam objawieniu Żydów, ponieważ nie jestem z nim zaznajomiony; zajmuję się tylko ludzką wiedzą, a nie boską” (Juda ha-Lewi, »Cuzari«, IV. 13; v. 14). Kiedy jednak Majmonides pogodził arystotelizm z judaizmem, łatwo już było uczynić Arystotelesa Żydem".
To właśnie wydaje mi się decydujące. Dążenie do powiązania w taki czy inny sposób myśli greckiej, zwłaszcza Arystotelesowskiej, z żydowską miało charakter jednokierunkowy, chociaż w ciągu wielu stuleci przejawiało się na różne sposoby. Po prostu ta pierwsza miała prestiż, pod który ta druga chciała się "podpiąć" - w środowisku hellenistycznym w starożytności, łacińskim i scholastycznym w średniowieczu i humanistycznym we wczesnej nowożytności. Oczywiście w chrześcijańskiej Europie Pismo Święte miało autonomiczny i niepodważalny autorytet jako Słowo Boże, ale np. św. Tomaszowi do głowy by nie przyszło szukać żydowskich wpływów u swojego ukochanego Arystotelesa. Raczej widział myśl Filozofa jako wielkie dzieło naturalnego rozumu, które da się harmonijnie pogodzić z wiarą chrzescijańską i wykorzystac do lepszego zrozumienia Objawienia.
![]() |
Kuldahrus @beczka 17 listopada 2024 08:19 |
17 listopada 2024 10:04 |
Dokładnie. Poki co to są jakieś ogólniki - "będziemy ciąć wydatki!", takie hasła NIC kompletnie nie znaczą, czysta demagogia.
Tym bardziej, że budżet państwa to nie tort który się dzieli, tylko bardziej ciasto drożdżowe którego wzrost stymuluje się narzędziami finansowymi, do tego wydatki na urzędników to jest jakiś ułamek w ogólnych wydatkach budżetowych nie wpływający jakoś bardzo na życie przeciętnego człowieka. Oczywiście zawsze dobrze, żeby nie marnować środków budżetowych, ale to "cięcie wydatków" jest jakimś tanim zaklęciem mającym wywołać zachwyt. Być może tam w USA faktycznie to jest jakiś wielki problem, ale nie sądzę.
![]() |
gabriel-maciejewski @Kuldahrus 17 listopada 2024 10:04 |
17 listopada 2024 11:33 |
To nie jest demagogia, ale język do komunikowania się z mediami. Innego nie będzie, bo media są rządowi wrogie i trzeba do nich mówić tak, by jak najmniej rozumiały z tego co się będzie działo
![]() |
OjciecDyrektor @jan-niezbendny 17 listopada 2024 09:46 |
17 listopada 2024 12:51 |
Św. Tomasz właśnie dostrzegał u Arystotelesa to COŚ wspólnego dla wiary katolickiej. A wiara katolicka najpierw była głoszona przez nawróconych Żydów. A ci Żydzi wychowani byli na Starym Testamencie. Wspóln6 korzeń więc jest. I gdyby ktoś wspomniał Akwinacie o żydowskim pochodzeniu Arystotelesa, to myśle że nawet by się ucieszył, bo to by było trochę tak, jak studiowanie pism proroków ST...:). U Akwinaty jest podkreślana na każdym kroku niemal, ze rozum nie kłóci się z wiarą katolicką, które swe źródło ma Ewangelii, a Ewangelia to istotne uzupełnienie żydowskiego prawa. W końcu Zbawiciel wcielił się w Żyda, a nie w Greka.
|
onyx @beczka 17 listopada 2024 08:19 |
17 listopada 2024 13:45 |
Porównywanie tych ludzi do Muska jest mało poważne. No i nasza sytuacja wyborczo-polityczna nie ma za wiele wspólnego z ich sytuacją. Wiadomo, że jak zawsze wszystko wyjdzie w praniu. Na razie środowiska demokratów są mocno zestrachane. To, że jest spokuj pokazuje, że deep state musiał się zgodzić na taki wynik. Elon jest słupem Pentagonu.
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski 17 listopada 2024 11:33 |
17 listopada 2024 14:45 |
Być może, ale mogliby przynajmniej minimalnie uszczegółowić przekaz, bo w sumie równie dobrze mogliby mówić - "zrobimy tak, że będzie fajnie".
Nie ma się narazie czym zachwycać, ani czym zniechęcać. Tak jak pisałem - czekam na realizacje, dopiero będziemy wtedy oceniać.
![]() |
jpw @OjciecDyrektor 17 listopada 2024 00:00 |
17 listopada 2024 18:12 |
Komorą CO2 jest np. pierzyna puchowa. Użytkownik pierzyny produkuje CO2 , który jest zwrotnie wchłaniany przez skórę.
Dwoje użytkowników pierzyny produkuje jeszcze więcej CO2 razem z emisją podczerwieni.
A tak na poważniej to mofety były od dawna znane z właściwości leczniczych.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mofeta
Obecnie nie ma potrzeby wstrzykiwać CO2 pod skórę wgabinetach dermatologicznych, wystarczy butla soda stream (60 l CO2) i przetoczka, żeby zwiekszyć dostawy CO2 do chorej części ciała lub całości, jak poniżej
https://allegro.pl/oferta/przetoczka-do-butli-z-gwintem-sodastream-tr21-4-12973914797
https://allegro.pl/oferta/soda-naboj-co2-cylinder-do-saturatora-butla-14637929224
https://drsircus.com/carbon-dioxide/hydrogen-and-carbon-dioxide-for-beauty/
https://drsircus.com/carbon-dioxide/carbon-dioxide-inhalation-therapy/
https://drsircus.com/carbon-dioxide/carbon-dioxide-medical-science/
https://drsircus.com/carbon-dioxide/co2-medicine-bath-bombing-your-way-to-health/
Wchodzimy do dużego wora i mamy cofanie licznika lat. Może to być pomocne np. w leczeniu nowotworów, stopy cukrzycowej i masy innych problemów.
str.62-rak piersi wyleczony bez żadnych efektów ubocznych samym CO2 -rok 1794
https://archive.org/details/b21503977/page/n61/mode/2up
https://drsircus.com/carbon-dioxide/leading-edge-medicine-why-co2-can-be-a-life-saver-for-cancer/
https://drsircus.com/general/a-powerful-old-cancer-treatment-no-one-knows-about/
https://drsircus.com/carbon-dioxide/life-depends-on-carbon-dioxide/
W organizmie mamy 20 litrów CO2 , a tylko 1 litr tlenu. Produkcja zależy od tarczycy, ruchu, spobu oddychania in.
https://raypeatexplained.com/ray-peat-on-co2/
"Efekt" Łazarza znany w medycynie mógł zależeć obok czynnika nadprzyrodzonego także od skał wapiennych ( CO2) .
https://pl.wikipedia.org/wiki/Gr%C3%B3b_%C5%81azarza
" Obecnie grota stanowi wewnętrzną część kilkumetrowej podziemnej galerii, której ściany częściowo wykute są w wapieniu. "
https://raypeat.com/articles/articles/genes-carbon-dioxide-adaptation.shtml
" For hundreds or thousands of years, the therapeutic value of carbonated mineral springs has been known. The belief that it was the water's lively gas content that made it therapeutic led Joseph Priestley to investigate ways to make artificially carbonated water, and in the process he discovered oxygen. Carbonated water had its medical vogue in the 19th century, but the modern medical establishment has chosen to define itself in a way that glorifies "dangerous," "powerful" treatments, and ridicules "natural" and mild approaches. The motivation is obvious--to maintain a monopoly, there must be some reason to exclude the general public from "the practice of medicine." Witch doctors maintained their monopoly by working with frightening ghost-powers, and modern medicine uses its technical mystifications to the same purpose.vAlthough the medical profession hasn't lost its legal monopoly on health care, corporate interests have come to control the way medicine is practiced, and the way research is done in all the fields related to medicine.
The fact that carbon dioxide therapy is extremely safe has led to the official doctrine that it can't be effective. The results reviewed by Yandell Henderson in the Cyclopedia of Medicine in 1940 were so impressive that carbon dioxide therapy would have been as commonly used and as well known as oxygen therapy, radiation treatments, sulfa drugs, barbiturates, and digitalis, but it was completely lacking in the thrilling mystique of those dangerous treatments.
Henderson assumed that carbon dioxide use was becoming a permanent part of medicine, to be used with anesthesia to prevent cessation of spontaneous breathing, during recovery from surgery to prevent shock and pneumonia, for stimulating respiration in newborns, and for resuscitating drowning or suffocation victims, as well as for treatment of heart disease and some neurological conditions (see below). However, its use in surgery and resuscitation has probably decreased since he wrote, despite occasional publications pointing out the dangers involved in the use of oxygen without carbon dioxide.
REFERENCES"
BTW Norweski nartobus może służyć do oddychania mieszaniną tlenu z CO2, co daje przewagę na trasie jednocześnie z astmą wysiłkową i sterydami ( z hiperwentylacji i utraty CO2) .
![]() |
OjciecDyrektor @jpw 17 listopada 2024 18:12 |
17 listopada 2024 20:36 |
Czyli, aby zwiększyć sobie zawartość CO2 trzeba się dużo ruszać, nie mieć chorej tarczycy i pić wodę gazowaną.
![]() |
OjciecDyrektor @jpw 17 listopada 2024 18:12 |
17 listopada 2024 20:57 |
Spanie w worku albo w takiej foli nrc powoduje wydzielanie dużej ilości potu....hmmm. Ale korci mnie, aby to przetestować, bo mam haszimoto, czyli niedoczynność tarczycy, więc z produkcją CO2 będzie ciężko. No i putanie, czy nie obłożą niedługo jakimś eko-podstkoem wszystkich przedmiotów służących do zwiększenia emisji CO2?...:)
![]() |
OjciecDyrektor @jpw 17 listopada 2024 18:12 |
17 listopada 2024 20:58 |
No i wietrzenie pokoju przed spaniem, to nie jest dobry pomysl wg tej metody...ekstrawagancka metoda...:)
![]() |
jpw @OjciecDyrektor 17 listopada 2024 20:58 |
17 listopada 2024 21:16 |
Może nie trollujmy już notki . Temat CO2 poruszyłem bardziej w kontekście starożytności i długowieczności. A przy okazji trochę mięcha informacyjnego , z którego niektórzy mogą skorzystać. Niech to będzie stempel czasowy dla tematu, który może być rozwojowy.
![]() |
jan-niezbendny @Gotoxy76 16 listopada 2024 10:09 |
18 listopada 2024 12:48 |
Dopiero teraz zwróciłem uwagę na ten komentarz.
Na tak zadane pytanie Wikipedia odpowiada: Grigori.
Odnośnie do komentarza pana Piotera, zastanowił mnie ten cytat z Synkelosa. Otóż to nie jest właściwie Synkelos, tylko polemicznie cytowany przezeń Panodoros. Kuglowanie datami wynika z obiektywnie niemożliwego uzgodnienia różnych mitycznych i półmitycznych tradycji. Bizantyjscy autorzy, dla których najważniejsza była Historia Święta, chcieli uzgodnić z nią znane im przekazy Egipcjan, Chaldejczyków, Greków itd., ale jedni robili to za wszelką cenę, podczas gdy inni - w tym Jerzy, przynajmniej tutaj - bardziej wstrzemięźliwie. Ten fragment dobrze to pokazuje.
"Manethon opowiada o trzydziestu dynastiach z pięciu egipskich plemion, nazywanych bogami, półbogami, duchami zmarłych (νέκυες) i śmiertelnymi ludźmi, o czym wspomina Euzebiusz, uczeń Pamfilosa, w swojej Kronice: „Jeśli chodzi o bogów, półbogów, duchy zmarłych i śmiertelnych królów, Egipcjanie zebrali liczne i bezużyteczne opowieści i połączyli je ze sobą konfabulacjami. Najdawniejsi [królowie] jakoby uważali za lata miesiące składające się z trzydziestu dni, podczas gdy półbogowie, którzy po nich nastąpili, nadali nazwę hóroi latom, które trwały trzy miesiące". Euzebiusz nie bez racji krytykuje Egipcjan za ich głupie gadanie i moim zdaniem Panodoros myli się, dopatrując się tutaj jego błędu na tej podstawie, że Euzebiuszowi nie udało się wyjaśnić, co mieli na myśli, podczas gdy Panodôrus uważa, że dokonał tego za pomocą niespotykanej dotąd metody w sposób następujący:
I tu następuje ów zacytowany przez Piotera fragment, po którym Jerzy dodaje:
„W ten sposób Panodoros usiłuje wykazać, że egipscy autorzy, przeciwni Bogu i natchnionemu Słowu, tak naprawdę są z nim zgodni. Krytykuje Euzebiusza, nie rozumiejąc, że jego argumenty, niepoparte dowodami ani rozumowaniem, obracają się przeciwko sobie i przeciwko prawdzie".
![]() |
Szczodrocha33 @onyx 17 listopada 2024 13:45 |
19 listopada 2024 21:01 |
"To, że jest spokuj pokazuje, że deep state musiał się zgodzić na taki wynik. Elon jest słupem Pentagonu."
Ten Musk mnie niepokoi trochę.
Aha, i słowo "spokój", no właśnie, pisze się jak widać.
Pozdrawiam pana serdecznie.
![]() |
Szczodrocha33 @Paris 16 listopada 2024 17:57 |
19 listopada 2024 21:02 |
"Albo...
... te dete ZEROWISKA szumnie zwane ,,onz i who,, rozpirzyl w drobny mak,... tak na dobry poczatek !!!"
Tak, po trzykroć tak, pani Renato !!!!!!!
I pozdrawiam jak zawsze, serdecznie !!!!!!!!!!!!
![]() |
MarekBielany @Szczodrocha33 19 listopada 2024 21:01 |
19 listopada 2024 21:10 |
Mnie niepokoją te filmy lądujących rakiet,
...
![]() |
Szczodrocha33 @MarekBielany 19 listopada 2024 21:10 |
19 listopada 2024 21:21 |
"Mnie niepokoją te filmy lądujących rakiet,"
Ależ niech pan się nie niepokoi, panie Marku.
W końcu rakiety muszą gdzieś lądować, a filmy muszą to pokazywać.
Gorzej będzie jak rakiety zaczną lądować na terenach położonych pomiędzy Odrą a Bugiem, czyli w krainie nadwiślańskich komanczów.
Wtedy ABW, Policja i kontrwywiad zaczną badać czy lądowanie rakiet nie jest sprzeczne z panującymi normami i przepisami,
oraz sprawdzą czy nie nastąpiło naruszenie miru domowego.
W międzyczasie będzie słychać tupot lakierków naszych liderów, którzy będą spierdalać gdzie się da i czym się da.
A jak wiemy, środków lokomocji w XXI wieku nie brakuje: samochody, pociągi, samoloty, motocykle, skutery, rowery, elektryki, laski, chodziki, wózki inwalidzkie itp.
![]() |
Ogrodnik @Szczodrocha33 19 listopada 2024 21:21 |
19 listopada 2024 21:39 |
Tylko gdzie sp****lać???
Na drzewo Pitagorasa?
![]() |
Szczodrocha33 @MarekBielany 19 listopada 2024 21:10 |
19 listopada 2024 21:41 |
I niech pan, panie Marku obejrzy sobie film radziecki z 1976 roku pt. "Jak car Piotr Ibrahima swatał".
To bardzo wiele panu wyjaśni.
![]() |
Szczodrocha33 @Ogrodnik 19 listopada 2024 21:39 |
19 listopada 2024 21:43 |
Chociażby.
Wiele krajów przygarnie.
Przygarniają nas już od wieków wszakże.
![]() |
Szczodrocha33 @Ogrodnik 19 listopada 2024 21:39 |
19 listopada 2024 21:44 |
Lud zamieszkujący tereny pomiędzy Odrą a Bugiem, czyli serek homogenizowany, może być jedynie rozprowadzony [czytaj: rozsmarowany] na emigrację.
![]() |
MarekBielany @Szczodrocha33 19 listopada 2024 21:21 |
19 listopada 2024 21:46 |
Wolałbym to zobaczyć.
P.S.
Tata przekazał jak zdobywano Pragę. Chyba było w połowie września '44.
... katiusze i inne takie, oraz wysadzenie mostu poniatowskiego ... z balkonu instytutu głochoniemych.
![]() |
MarekBielany @MarekBielany 19 listopada 2024 21:46 |
19 listopada 2024 21:47 |
o->u
![]() |
Szczodrocha33 @Ogrodnik 19 listopada 2024 21:39 |
19 listopada 2024 21:52 |
To znaczy masakry na Chios nie będzie, proszę się nie martwić.
Ale tupot białych mew, czyli lakierków naszych liderów, możemy usłyszeć.
A płacz i zgrzytanie zębów?
Przecież to znamy od wieków, nieprawdaż?
Ze wzruszeniem wspominam wiersz, który kazała nam recytować na lekcji języka polskiego pani profesor Ewa Tomaszunas:
"my to już wiemy, stara nauka, polskich tułaczy, polskich żołnierzy....."
![]() |
MarekBielany @MarekBielany 19 listopada 2024 21:47 |
19 listopada 2024 22:27 |
jest 20:27
...
![]() |
Ogrodnik @Szczodrocha33 19 listopada 2024 21:52 |
19 listopada 2024 22:57 |
Sorki.
Byłem przekonany, że odpowiadam panu Stanisław Orda. Naprawdę ;)!!!
I czekałem na jego reakcję.
Ale faktycznie odpowiedziałem na pański adres. I pańska reakcja jest dla mnie niespodziewana i taka wyczerpująca.
Ja już jestem za stary na tułaczkę. Każdy następny dzień do przeżycia to dla mnie bonus. Za co dziękuję najwyższemu.
Inna sprawa to rodzaj śmierci.
:)
Jak na razie "Gran Torino" to mój typ.
![]() |
qwerty @Szczodrocha33 19 listopada 2024 21:44 |
20 listopada 2024 07:08 |
Jednym z narzędzi jest wojna wewnętrzna. Zderzenie twardości ideologii i przekonań.
![]() |
Szczodrocha33 @qwerty 20 listopada 2024 07:08 |
20 listopada 2024 13:24 |
"Jednym z narzędzi jest wojna wewnętrzna. Zderzenie twardości ideologii i przekonań."
Tak.
Tu jest link do ciekawego tekstu, polecam, tytuł jest wymowny:
https://independenttrader.pl/jak-zniszczyc-panstwo-bez-wystrzelenia-ani-jednego-pocisku/
Niedawno tu w Oregonie, na wybrzeżu Pacyfiku, słuchałem rozmowy w lokalnej stacji radiowej z niejakim Benem Carsonem,
czarnoskórym politykiem i .......neurochirurgiem. Startował nawet w prawyborach z partii republikańskiej w 2016 roku.
On powiedział, że żeby pokonać, czy raczej rozbroić i zniszczyć nawet najpotężniejsze państwo, nie trzeba tego robić metodą podboju militarnego czy wojny.
Są inne, skuteczniejsze metody: forsowanie w mediach w skali masowej określonych zachowań i ideologii, w imię oczywiście tolerancji, humanizmu i swobody wyboru - oszalała ideologia
gender oczywiście, odpowiedni profil szkolnictwa i edukacji młodych ludzi, umiejętna polityka imigracyjna.
Można zmienić młodych ludzi i dużą część społeczeństwa nie do poznania.
W Stanach np. już liberalne media rozpętują nagonkę na Trumpa, że zapowiada masowe deportacje nielegalnych imigrantów.
To powinno być już dawno zrobione, i pozostaje mieć nadzieję że nowy prezydent przeprowadzi tę akcję skutecznie.
Ok. 80 procent nielegalnych to są latynosi, Meksyk, Gwatemala, Honduras, Salwador i inne kraje.
Gangi narkotykowe szmuglują ludzi przez południową granicę, rozprowadzają na ulicach miast narkotyki, łącznie z tym najgorszym - fentanylem, który zabija
w skali kraju dziesiątki i setki tysięcy młodych ludzi, nastolatków często, a są przypadki śmierci małych dzieci czy wręcz niemowląt.
Przyjeżdża latynos nielegalnie, zakłada rodzinę, a są wielodzietni, po 4-5 dzieci. Dzieci tu urodzone automatycznie mają obywatelstwo amerykańskie i pełnię
praw, a rodzice, nawet nielegalni poczepiają się pod system opieki zdrowotnej i zasiłków, wszystko pokrywane z kieszeni podatników.
Trump i z tym chce skończyć, stąd taki wrzask się podnosi w mediach, wśród "humanistów" i postępowych polityków.
![]() |
BTWSelena @Szczodrocha33 20 listopada 2024 13:24 |
20 listopada 2024 23:44 |
Dzięki Szczodrocho za ten link. Tekst powinien być powielany na kazdym portalu -każdego dnia.Kropka!. "Można zmienić młodych ludzi i dużą część społeczeństwa nie do poznania." - tak się zaczyna dziać i dzieje.
Przykładem takim są Chiny... (nie chodzi o LGBT). Wychodzi na jaw polityka komunistów "jednego dziecka". Zmiany, które zaszły w psychice i kulturze narodu chińskiego, są bardzo trudne do odwrócenia. Przełom w myśleniu rządu nastąpił w 2012 r i dopiero w 2015 r zezwolono nawet na trzecie dziecko.
Chiny jako państwo, które ma ambicję podważać rolę USA jako globalnego lidera,ma bardzo poważny problem z demografią,która może zachwiać tymi mrzonkami.Owszem dokonali oni ogromnego skoku,ale ambicje komunistów zawsze mają krótki rozum i żyją planowaniem tu i teraz,aby tylko rządzić.
Rezultat jest zawsze opłakany,bo na dodatek,wskutek tak prowadzonej polityki ,Rodziny często dokonywały masowych procederów dzieciobójstwa, jeśli niemowlę było płci żeńskiej. Skutek jest taki ,że na 115mężczyzn ,przypada 100 kobiet.Około 40% gospodarstw żyje bez Rodziny,przewaga mężczyzn jest tak duża w niektórych regionach,że chłopy nie mają szansy i zostają samotni do starości.Pewnie psychika i cnota w jakimś sensie bije im na mózgi?... ale no cóż....
![]() |
qwerty @Szczodrocha33 20 listopada 2024 13:24 |
21 listopada 2024 07:19 |
Artykuł znakomity. Ale jest jeszcze drugi operator na rynku podbijania i likwidacji państw. Są to premiowane cechy osobościowe np. chciwość, pogarda.... tworzą one ośrodki degenerowania substancji ludzkiej i tworzonych organów administracji. Tutaj wróg zewnętrzny nie jest potrzebny, ów wróg czeka aż własnymi rękami dana społeczność się wykończy. To jest obszar funkcjonowania wszelkich elit.