Jak pisarz Szczepan awansował na żydowskiego gajowego
Wracałem wczoraj przez cały dzień z Jeleniej Góry, przy koszmarnej zupełnie pogodzie, więc nie doszedłem jeszcze do siebie. Podzielę się więc z Wami różnym refleksjami z tej wycieczki, a także z telewizora, który oglądałem, z braku lepszych zajęć. Nie zawsze bowiem można pójść na spacer, szczególnie, że w górach albo pada, albo wieje.
Odbyliśmy dwa spacery po galeriach handlowych, a w jednej z nich był sklep firmy „Bytom”, przy samym zaś wejściu do tego sklepu było zdjęcie pisarza Szczepana w stroju tak niezwykłym, że aż mnie zatkało. Zdjęcie to umieści pod tekstem Wojtek, jak się obudzi. Wysłałem mu je wczoraj sms-em. Jak powiadam byłem wstrząśnięty autentycznie, albowiem nie potrafię uwierzyć w to, że człowiek, który miał jakieś aspiracje sprzedał je za starego mercedesa i możliwość fotografowania się w sztafażu, który za czasów moich rodziców określało się mianem – jak żydowski gajowy. To jest w mojej ocenie niepojęte. Pisarz, miast stanąć do walki z całym światem, najpierw podpisał serię całą cyrografów, potem wymienił, bezwartościowy całkiem, uścisk dłoni z Lejbem Fogelmanem, a następnie zrobił sobie serię zdjęć, na których wygląda jak ukrywający się w Argentynie gestapowiec, tuż po schwytaniu go przez Mosad. Fotografie zaś prezentowane przez izraelskie gazety pochodzą wprost z epoki pieców i są popisane wyrazami szyderczymi i demaskatorskimi. Nie mam słów, by to opisać. Współczuję jego matce, musi to przeżywać naprawdę głęboko.
My zaś dzięki pisarzowi Szczepanowi dowiadujemy się co jest miarą sukcesu literackiego w Polsce, jeśli człowiek nie wywodzi się z odpowiednich środowisk. No, a Szczepan się nie wywodzi i jest do tego mało przekonujący. Jako pisarz prawicowy męczył się bardzo i przeżywał swojej niespełnienie. Kiedy więc pojawiła się możliwość zmiany drużyny, zgodził się bez wahania, albowiem uznał, jak wszyscy grafomani i oszuści, że poziom czytelników w Polsce wyznaczony jest przez jego beztalencie. A to nieprawda. Jeśli ktoś czuje się niezrozumiany, albo niedoceniony, to nie znaczy, że jest genialny. Tak jest w dwóch przypadkach na tysiąc. Jeśli ktoś czuje się niezrozumiany i niedoceniony, to znaczy, że błądzi, nie ma nic do powiedzenia, jest wtórny, nachalny i głupi wreszcie. No i najważniejszej – ambicja nie pozwala mu przyjąć tego faktu do wiadomości, a więc szuka potwierdzenia swojej wyjątkowości i potwierdzenia swoich najczarniejszych przypuszczeń co do czytelników, którzy – w jego ocenie – wszyscy jak jeden są durniami. I takie potwierdzenie zaraz znajduje, albowiem rynek książki, który jest rynkiem propagandy serwowanej w okolicznościach kameralnych, zawsze pozytywnie odpowiada na lamenty takich istot. I podsuwa im jakieś charyzmaty, które mają podnieść ich znaczenie. Na przykład wyroby firmy „Bytom”, które na niektórych ludziach wyglądają naprawdę dobrze, ale nie na wszystkich. Co było do okazania.
Prócz spacerów po galeriach handlowych oglądałem także telewizję. I w tej telewizji pokazywali program o książkach, prowadzony przez Maksa Cegielskiego oraz Agatę Passent. Lansowano zaś jakąś poetkę, której nazwiska nie pamiętam. Jedno w jej wypowiedziach rzuciło mi się w oczy. Poetka jest lewicowa i postępowa, ale nie może się powstrzymać od pisania o przemijaniu i śmierci, a opowiada o tym tak, jakby miała żyć wiecznie. Wtóruje jej Agata Passent, która – kiedy przychodzi do tej gawędy o śmierci i przemijaniu – uśmiecha się szeroko i aż przebiera nogami, tak jej się to podoba. Poetka napisała też wiersz, w którym wyjawia iż marzy o tym, że zakochał się w niej Pan Jezus i porzucił dla niej Kościół. I to mnie nieustająco zdumiewa. Ja to się dzieje, że ci wszyscy lewicowi literaci nie mogą przestać myśleć o śmierci, najczęściej o śmierci innych, a jeśli już o własnej to w taki sposób, jakby chodziło o tort czekoladowy, i o Kościele. Czy nie można napisać wiersza albo książki o czymś innym? Pewnie można, ale trzeba mieć na to zlecenie. No, a innych zleceń niż na Kościół specjaliści od formatowania rynku nie dają. Lepsza od Passentowej, była chyba tylko Justyna Sobolewska, która cytując jakiegoś geniusza, wyznającego w swojej prozie iż nie lubi ludzi, o mało nie wzleciała w powietrze z zachwytu. I to jest dość charakterystyczne. W jednej zakochał się Pan Jezus, druga uważa, że jak ktoś nie lubi ludzi, od razu musi być geniuszem.
Potem wyszła Grochola i gawędziła z Maksem. Lansowała książkę Tochmana o Kambodży, gdzie panują upiorne warunki w szpitalach, a wszystko przez to, że rządził tam Pol Pot i jego monopartia. No i po wygłoszeniu tych słów, Grochola odwróciła się do kamery i powiedziała – tak właśnie się dzieje, kiedy rządzi jedna partia. Oni nie są w stanie się powstrzymać, albowiem cała ich aktywność służy tylko temu, by emitować antykościelne i antykaczyńskie komunikaty. No i żeby czynić to nie wprost, ale w sposób znamionujący kulturę, oczytanie, wyższość intelektualną i taką wiecie, wewnętrzną i zewnętrzną elegancję. I to im się nigdy nie udaje, co widać na przykładzie pisarza Szczepana.
Jaki my tutaj możemy wyciągnąć z tego wszystkiego wnioski? Proste. Żadna polemika serio nie ma najmniejszego sensu. Żadna próba wymiany poglądów czy jakiejkolwiek rozmowy nie ma najmniejszego sensu. Jeśli ktoś sądzi, że zostanie literatem, albo poetą, ponieważ wyłoży na stół brylanty swoich myśli i uczuć, a krytyka w osobach wymienionych tu istot, to dostrzeże i doceni, ten musi się leczyć i to natychmiast. To są ludzie wyznaczeni do emitowania treści propagandowych. Oni nie mogą nawet prowadzić dyskusji między sobą, to znaczy Passentowa i Max nigdy nie zaproszą do swojego programu Szczepana, to samo z Sobolewską. Mogłoby się wtedy okazać, że ktoś został zdegradowany i byłby wielki ambaras. Chodzi o to, by w maksymalnie cichych i ugrzecznionych okolicznościach sączyć te jady wprost do serca czytelników. Jakie tam zresztą jady, to jest zawyżona ocena. Te idiotyzmy po prostu. Jeśli widzimy, że ktoś ze sobą rozmawia na jakieś tematy, mamy 100 procent pewności, że to ustawka. Taka jaka co tydzień odbywa się w programie prowadzonym przez Ogórkową i Łęskiego. Czy to znaczy, że w ogóle nie można z tymi ludźmi prowadzić żadnego dialogu? Albo, że w nie ma żadnego sposobu na to, by zmusić ich do artykułowania innych niż opłacone komunikatów? To się jeszcze okaże. Mam nadzieję, że niebawem.
Na dziś to tyle, przypominam, że w dniach 6-8 marca jestem na targach w Poznaniu
tagi: rynek książki szczepan agata max justyna
![]() |
gabriel-maciejewski |
24 lutego 2020 10:06 |
Komentarze:
![]() |
gabriel-maciejewski @betacool 24 lutego 2020 10:16 |
24 lutego 2020 10:19 |
Prawie, na tamtym był w płaszczu. Było gorzej.
![]() |
betacool @gabriel-maciejewski 24 lutego 2020 10:19 |
24 lutego 2020 10:21 |
![]() |
betacool @gabriel-maciejewski |
24 lutego 2020 10:23 |
Jak kiedyś będę miał lokaja, to może pójdę do nich go ubrać.
![]() |
betacool @betacool 24 lutego 2020 10:21 |
24 lutego 2020 10:25 |
Ten przygarbiny cień robi cały nasrój
![]() |
betacool @betacool 24 lutego 2020 10:25 |
24 lutego 2020 10:25 |
Miał być nastrój...
![]() |
gabriel-maciejewski @betacool 24 lutego 2020 10:25 |
24 lutego 2020 10:28 |
Ale i tak dobrze wyszło
![]() |
gabriel-maciejewski @parasolnikov 24 lutego 2020 10:23 |
24 lutego 2020 10:28 |
Dzięki
![]() |
gabriel-maciejewski @betacool 24 lutego 2020 10:21 |
24 lutego 2020 10:29 |
O to właśnie
![]() |
gabriel-maciejewski @betacool 24 lutego 2020 10:23 |
24 lutego 2020 10:30 |
To męska część Tercetu egzotycznego?
![]() |
molier @gabriel-maciejewski |
24 lutego 2020 10:38 |
Jak modelki piszą książki (bo przecież to nic trudnego i każdy może), to i piszący książki też mogą być modelami (ale to już coś trudniejszego, nie każdy może z powodu uwarunkowań fizycznych).
Pisarz Szczepan nadrabia miną swoje niedostatki modelingowe. Pisarskie też, to ma wprawę.
![]() |
Autobus117 @gabriel-maciejewski |
24 lutego 2020 10:42 |
W pobliskiej Biedronce stoi kosz z książkami. W środku same gwiazdy i gwiazdki. Stoi to na drodze do kas wszyscy którzy rezygnują z czegoś odkładają to do środka. Raz to kasza a raz to kartofle cieknące napoje itp. Zawsze mnie ciekawiło jak to jest pózniej rozksięgowane. No bo zwrot do hurtowni chyba niemożliwy. Czy są to straty za który płaci personel? No nie wiem. Wiem jednak, że jest to w skali kraju potężny "segment" sprzedaży. Chcesz pomóc polskim pisarzom zalej ich sokiem z kapusty.
W tym płaszczu to stangret. Ale bat, bat potrzebny.
![]() |
Grzeralts @betacool 24 lutego 2020 10:21 |
24 lutego 2020 10:49 |
O, żeszku włoski.
![]() |
Magazynier @betacool 24 lutego 2020 10:16 |
24 lutego 2020 10:52 |
Nie, no przepraszam cię bardzo, to nie jest nazista. Co za obelga! To jest włoski faszysta musolinista. Ten wąsik, ten nos o rzymskim profilu etcetera. Reszta się zgadza. Mosad, te sprawy.
U nas też jest w galerii.
Najlepszy jest ten "styk krawiectwa i literatury". Założę się że wymyślił to sam pan Szczepan. Powinien dostać za to nobla i przerzucić się na kabaret. To jest genialne. Na prawdę wywołuje niewymuszony brzuszny śmiech. Cytaty z Ksiąg Jakubowych w kroju plisowanym. Albo Bieguni w sztruksie.
![]() |
tomasz-kurowski @parasolnikov 24 lutego 2020 10:23 |
24 lutego 2020 10:54 |
To się nazywa bridge coat, więc to stylizacja na człowieka stylizującego się na oficera brytyjskiej marynarki.
Może płyną z Mrozem na Wyspy Owcze.
![]() |
Magazynier @betacool 24 lutego 2020 10:23 |
24 lutego 2020 11:00 |
Bytom ma całkiem fajne wdzianka. Wiem bo przymierzałem. Tyle że ostatnio nie ma farta do agencji reklamowych. Ale kiedyś było lepiej. Na tych boardach reklamowych był normalnie Andrzej Seweryn z synem i nie było tych styków. Ta co teraz ją najęli ma wyraźnie obsesje propagandowe: na styku szołbiznesu i kitu.
![]() |
tadman @gabriel-maciejewski |
24 lutego 2020 11:03 |
Ależ Wy jesteście! A niech sobie pomodellinguje, czy jak to się tam nazywa. Przynajmniej przyrobi sobie chłopina.
![]() |
Magazynier @betacool 24 lutego 2020 10:25 |
24 lutego 2020 11:04 |
Ojej! Robi się znacznie poważniej! Nosferatu czy Szerlok?
![]() |
Wrotycz1 @gabriel-maciejewski |
24 lutego 2020 11:10 |
Interesująca jest ewolucja ambasadorowania pana Szczepana. Pięć lat temu mercedes, teraz garnitury i płaszcze, za pieć lat co? Tenisówki, prezerwatywy, środki na sen?
![]() |
Autobus117 @Wrotycz1 24 lutego 2020 11:10 |
24 lutego 2020 11:17 |
pampersy
![]() |
Draniu @gabriel-maciejewski |
24 lutego 2020 11:24 |
No tak.. Cóż.. Jak to się wszystko weźmie do kupy ,te wszystkie manewry propagandowo-reklamowe i te ustawki w tv, ten nasz rodzimy show oraz Szustaka ze swioja fundacją i deklaracja glosowania na Hołownie..Jedna myśl się narzuca, ze jest to żydowska tandeta..
![]() |
genezy @betacool 24 lutego 2020 10:21 |
24 lutego 2020 11:33 |
Ten krój mi coś przypominał, te dłonie i guziki, ale zmylił mnie napis- powinno być Beuthen gotykiem.
![]() |
ajs @gabriel-maciejewski |
24 lutego 2020 11:36 |
To wygląda jak Twardoch zmrożony Mrozem i wstrząśnięty - chciał chyba kreować szpiegowskie klimaty, a wyszły tylko tajniackie, ubeckie, czy jak je tam zwał...
A co do programu prowadzonego przez duet Ogórek-Łęski, to poświęciłem się i oglądnąłem ostatni odcinek z minionej soboty. Ufff!!! Jak ktoś chce zobaczyć kontynuację serialu "Teksańska masakra piłą mechaniczną", to będzie jak znalazł. Mam nadzieję, że Gospodarz się nie zdenerwuje za podanie linka do tego ostatniego programu - ale raz w życiu trzeba się z tym zapoznać, aby wiedzieć z czym mamy do czynienia:(
https://vod.tvp.pl/video/studio-polska,22022020,46465958
![]() |
Draniu @Magazynier 24 lutego 2020 11:00 |
24 lutego 2020 11:49 |
Błąd.. Ich sie nie oddziela.. To sa naczynia połączone. Seweryn wystawił w Teatrze Polskim przedstawienie pt Król ..To jest nadal i ten sam syndrom tandety żydowskiej,który non stop narzuca się Polakom..
![]() |
umami @betacool 24 lutego 2020 10:21 |
24 lutego 2020 12:19 |
Ktoś mu kręgosłup przetrącił? Cień wygląda jak wisielec.
![]() |
Magazynier @Draniu 24 lutego 2020 11:49 |
24 lutego 2020 12:25 |
Przecież ironizuję. Ok, następnym razem "normalnie był tam Seweryn z synem" dam w cudzysłowie.
Ale co to było ten Król? Słowacki czy Ionescu? Pytam, bo nie mam czasu sprawdzać w sieci.
![]() |
umami @gabriel-maciejewski 24 lutego 2020 10:30 |
24 lutego 2020 12:26 |
Czekaj, czekaj, skoro przy literacie Twardochu jest hasło na styku krawiectwa i literatury a prz tercecie na styku muzyki i aktorstwa, to ten po lewej (zdjęcie w duecie) i po prawej, jak za szyję się chwyta, musi być Lipińskim. Był kiedyś taki muzyk. Rodzina Eryka Lipińskiego. Tego drugiego z duetu nie kojarzę, ale musi być jakis aktor.
To zdjecie z szyją i ten cień wisielca, hmmm... Będą wieszać?
![]() |
Draniu @Magazynier 24 lutego 2020 11:00 |
24 lutego 2020 12:27 |
Co do Bytomia S.A.
Uchwała Nr 1296/2018 Zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. z dnia 21 grudnia 2018 r. w sprawie wykluczenia z obrotu giełdowego na Głównym Rynku GPW akcji spółki BYTOM S.A.
Należy się zastanowić nad tym jaki ma sens reklamowanie słabej spółki .. A moze nad tym jak sie zarabia na skrawkach i odpadach ,czyli wciskania kitu Polakom,że produkty z tej firmy są cos warte.
![]() |
Draniu @Magazynier 24 lutego 2020 12:25 |
24 lutego 2020 12:30 |
"Król" to jest powieść autorstwa Szczepana na podstawie której wystawiono przedstawienie w TP w Warszawie.
![]() |
valser @betacool 24 lutego 2020 10:21 |
24 lutego 2020 12:36 |
w tym bialym golfie wyglada jak sutener taniego burdelu z przedmiesc. To jest wizerunkowy dramat.
![]() |
umami @gabriel-maciejewski |
24 lutego 2020 12:45 |
No proszę Państwa, to tak, w duecie są:
BYTOM - NA STYKU MUZYKI I AKTORSTWA Tomek Lipiński i Dawid Ogrodnik. Wiosna - Lato 2019
BYTOM - NA STYKU AKTORSTWA I FILMU Jan Frycz i Kamil Nożyński. Jesień 2019
BYTOM - SZTUKA AKTORSKA I KRAWIECTWO Andrzej Chyra i Jakub Gierszał. Jesień - Zima 2018
BYTOM - NA STYKU MUZYKI I KRAWIECTWA Waglewski, Fisz, Emade. Wiosna - Lato 2018
ULTRA BLACKBYTOM & RAFAŁ BUJNOWSKI. Zima 2017
BYTOM - TRZY POKOLENIA POLSKICH FOTOGRAFÓW Tadeusz Rolke, Marek Straszewski, Przemek Dzienis. Jesień - Zima 2017
BYTOM - WIELKIE AKTORSTWO I KRAWIECTWO Andrzej Seweryn. Wiosna - Lato 2017
BYTOM - SZTUKA KRAWIECTWA OD 1945 Daniel i Antoni Olbrychscy. Jesień - Zima 2016
Czyli Twardoch znalazł się w wyborowym towarzystwie.
BYTOM - NA STYKU KRAWIECTWA I LITERATURY Szczepan Twardoch. Zima 2019
Ale najlepsi są współcześni mężczyźni. Tylko nie potraficie tego docenić, bo słoma Wam z butów wystaje a tu chodzi o sznyt i styl.
BYTOM - WSPÓŁCZEŚNI MĘŻCZYŹNI Jesień - Zima 2013
![]() |
atelin @betacool 24 lutego 2020 10:16 |
24 lutego 2020 13:14 |
Pierce Brosnan w "Wólczance" wyglądał tak samo. Ale, jaki "Bytom" taki Bond(a).
![]() |
Draniu @gabriel-maciejewski |
24 lutego 2020 13:15 |
Szydzić ? Mnie bardziej pasuje ironia, ale w ramach demaskowania.Sama kpina z obrazków ,które nam serwują ,nic nie znaczy. Skala tandety jest tak wielka ,ze ludzie juz nie rozrózniają co ma jakość ,a co nie ma tej jakości.. I nie maja zielonego pojecia na jakich zasadach ta tandeta funkcjonuje..
![]() |
aember @gabriel-maciejewski |
24 lutego 2020 13:22 |
W sumie Szczepan i tak się nieźle wybronił...
Mógł trafić na przykład do wewnątrz czegoś z kolekcji autorstwa "polskiego malarza, grafika oraz ilustratora Roberta Listwana".
Przykładowo do "Orła Czarnego", z kolekcji okolicznościowej na 11 listopada:
Albo do innego pomiotu krainy grzybów marki Bytom.
Używam garniturów z Bytomia, ale łatwo mi to nie przychodzi.
![]() |
aember @aember 24 lutego 2020 13:22 |
24 lutego 2020 13:25 |
O, na stronie artysty więcej grzybiarstwa, np. pod tytułem "Polska boli".
Ale nie będę wklejał, bo mnie mgli.
![]() |
glicek @betacool 24 lutego 2020 10:16 |
24 lutego 2020 13:29 |
Ktoś go zrobił na Brada Pitta z filmu "Bękarty wojny" (Inglorious Bastards) ;)
![]() |
Paris @Magazynier 24 lutego 2020 11:00 |
24 lutego 2020 13:54 |
Nie tylko calkiem fajne...
... ale bardzo fajne, super eleganckie... ZNANE i DOCENIANE !!!
Taki patalach jak ten twardoch - to tylko antyreklama... ta firma co go wynajela powinna za psucie renomy poleciec na BRUK !!!
![]() |
umami @glicek 24 lutego 2020 13:29 |
24 lutego 2020 14:44 |
To może jeszcze aktora z Twardocha zrobią?
Pisarz, librecista, aktor, posiadacz mercedesa i garnituru Bytom. O muszce nie zapominajmy.
Swoją drogą te wielkie muchy i te czarne róże to jest dopiero obciach. Co trzeba mieć we łbie, żeby coś takiego sobie zasunąć? Takie pieski z kokardami. Może większą tandetą są tylko ci Waglewscy w bawełnie.
![]() |
umami @Paris 24 lutego 2020 13:54 |
24 lutego 2020 14:54 |
Miałem kiedyś w rękach jakieś pismo modowe i tam powszechnie ludzi się wygina w nienaturalnych pozycjach, łamie im karki, przebiera w jakieś idiotyczne kostiumy, i ustawia w jeszcze gorszych inscenizacjach. A to wszystko ten cały STYL i SZNYT. Nie wiem kto tam ma bardziej nierówno pod sufitem, czy fotograf, czy stylista, czy agencja reklamowa. O pokazach mody to nawet szkoda gadać. Trzeba się najpierw wyjątkowo poczuć a potem już z górki.
Ten Bytom albo jest z tego samego środowiska albo został opanowany przez ludzi, którym się wydaje, że kulturę stanowia właśnie ci wybrańcy i dał sobie to wmówić, że Twardoch będzie najlepszym ambasadorem.
Może ktoś powinien zestawić właścicielom marki ich garnitur na Twardochu i książkę Twardocha w koszu w Biedronce. To powinno wystarczyć. Bo wychodzi mi, że to garnitur pracuje na Twardocha a nie na odwrót.
![]() |
umami @umami 24 lutego 2020 14:54 |
24 lutego 2020 14:59 |
Zresztą z tym Lipińskim jest podobnie i Waglewskimi. To nie są żadni muzycy, tylko zwykli koniunkturaliści, zwłaszcza ten Lipiński z wadą wymowy. Jak on się tu w ogóle znalazł?
![]() |
Wrotycz1 @Draniu 24 lutego 2020 12:30 |
24 lutego 2020 15:18 |
" Czynienie z Króla lustra, w którym przegląda się dzisiejsza Polska, a może nawet zwierciadła pokazującego jej przyszłość, to nie najlepszy, choć atrakcyjny pomysł. Dzisiejsza Warszawa nie jest tą z lat trzydziestych. Tymczasem powieść Twardocha i spektakl na jej podstawie można potraktować jak koloryzowane zdjęcie z przeszłości zrobione przez biedniejszego fotografa, który nie posiadał własnego atelier i zabierał klientów na podwórka bądź w bramy. Za ich plecami rozwieszał białą płachtę. Na niej możemy dziś projektować, co tylko dusza zapragnie – choćby obraz z kamery umieszczonej w stojącym na scenie aucie. Monochromatyczne kadry rzucone na ścianę kamienicy to nie tylko ukłon w stronę czarno-białego Hollywood, ale przede wszystkim jeszcze jeden atrakcyjny chwyt. I choć – tak jak poprzednie – bardzo efektowny, to nie zmienia to faktu, że Król jest jak „sprytna dziewka” z piosenki Stanisława Grzesiuka. Lica jej „pełne kras”, lecz „serce – zimny głaz”. "
![]() |
BTWSelena @umami 24 lutego 2020 14:54 |
24 lutego 2020 15:39 |
Portfel też. Kampania Raiffeisen Polbank. Oprócz Biedronki"tania książka" z rabatem. I zachwyty GW też.No i "bełkot Twardocha ....no i pogarda Twardocha ... Interesujący modniś..z duchem czasu działa...lubi dobrze zjeść,wypić,kaskę posiadać,no wiem jak tam z kobietami,lecz odpuszczam sobie....
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/szczepan-twardoch-reklama-mobilny-portfel-w-raiffeisen-polban
https://www.taniaksiazka.pl/autor/szczepan-twardoch
https://wyborcza.pl/7,75517,24693975,szczepan-twardoch-chce-zebysmy-go-uwielbiali-jego-zbior.html
https://parezja.pl/belkot-twardocha-dlaczego-polska-bardziej-nalezec-polakow-niz-zydow/
https://parezja.pl/twardoch-duma-pogarda-polakiem-patriotyczne-zapalenie-mozgu/
![]() |
saturn-9 @umami 24 lutego 2020 12:19 |
24 lutego 2020 15:55 |
choroba Bechterewa ?
![]() |
saturn-9 @umami 24 lutego 2020 14:54 |
24 lutego 2020 15:57 |
W agencjach fotograficznych dopingują się herą, tak wywodził kiedyś w D pewien publicysta. Hera, anoreksja, krzywizny kręgosłupa jako ostatni sznyt na scenie.
![]() |
umami @BTWSelena 24 lutego 2020 15:39 |
24 lutego 2020 16:08 |
W zasadzie to zdjęcie, z tego artykułu na parezji, jest najbardziej wymowne. Żaden garnitur go nie zmieni. Nieszczęście po prostu. Albo wręcz cała suma nieszczęść — mowa ciała.
Ale rozumiem, że wziął kiedyś udział w castingu do reklamy banku, albo Raiffeisen uznał, że z niego bardziej Niemiec niż Polak, wynajął go i on teraz, za kasę, wciska nam siebie jako arbitra elegancji, swoje książki i antypolskie wypowiedzi. Czyli on, żeby mógł się teraz czuć wyjątkowo, będzie nas — Polskę i Polaków — wdeptywał w glebę. Bo bez mercedesa nie ma przedłużenia. Żałosny typ.
![]() |
umami @saturn-9 24 lutego 2020 15:55 |
24 lutego 2020 16:16 |
Jeśli to naturalna pozycja, to chyba tak.
W jego wypadku trzeba jednak podkreślać tę niemieckość — czyli to choroba Strümpell-Marie-Bechteriewa :)
![]() |
Magazynier @umami 24 lutego 2020 14:44 |
24 lutego 2020 16:21 |
Jak ament w pacierzu zrobio. Przyjedzie i zajedzie i zacznie nam śpiewać ... na białym koniu.
![]() |
Paris @umami 24 lutego 2020 14:54 |
24 lutego 2020 18:23 |
Tez nie wiem...
... kto opanowal ten "Bytom"... bo naprawde szkoda marki i dobrej renomy, znani sa w Paryzu... oni i "Wolczanka" - to sa 2 polskie pewniaki. Wczesniej zalinkowane "modele" nie sa z mojej bajki... Seweryn, Olbryski sie bronia, ale ten twardoch ?!?!?!
Bylam z Marika - i dzieki Marice, a scislej jej patronce - na 2 pokazach mody... wrazenie niesamowite do dzis, to rzeczywiscie odlot i totalnie porabany swiat, ale nasze agencje reklamowe sa wyjatkowo "nadgorliwe i nachalne"...
... kosz na przecenione ksiazki w Biedrze i twardoch we wdziankach "Bytom" - ktos chce chyba te firme rozwalic !!!
A szkoda wielka.
![]() |
umami @Paris 24 lutego 2020 18:23 |
24 lutego 2020 18:56 |
Z mojej bajki to chyba tylko Frycz, jakoś go lubię. Chociaż ktoś tu kiedyś, chyba nawet sam Gospodarz, linkował Frycza z jakimś latającym jęzorem w zajawce filmu, gdzie gangstera gra. Ale to raczej fantazje reżysera. A może nie, nie wiem.
Ten RAFAŁ BUJNOWSKI to jakiś kumpel Sasnala. Jak się wejdzie na stronę Bytomia (link na górze) to pod jego nazwiskiem jest mini filmik i tam te jego jakieś trumienki wiszą :)
Ktoś myśli tak: znane nazwiska ambasadorami naszych produktów ale nie bierze pod uwagę, że to są napompowane bańki, które zaraz pękną (pomijam tych, którzy dorobek mają, a mam na myśli tego malarza, muzyków i literata, reszty nie kojarzę) i będzie katastrofa. Ten 2019 słabiutko wypada na tle reszty.
Może ktoś postanowił się na tym Bytomiu i jego kosztem przypomnieć, wylansować, wzbogacić — czyli trochę kasy wyrwać dla swoich. Ciekawe, co to za agencja i czy właściciel marki ma wpływ na obsadę?
No i pytanie jakie wyniki sprzedażowe przyniósł ten rok 2019?
Może rzeczywiście ktoś postanowił konkurencji nogę podstawić.
![]() |
Paris @umami 24 lutego 2020 18:56 |
24 lutego 2020 19:36 |
Ten caly Sasnal...
... to dla mnie kraina grzybow, a tego drugiego czuba nawet nie chce ogladac !!!
No i tak po prawdzie - to KTO na swiecie tak mysli jak Pan napisal "znane nazwiska ambasadorami naszych produktow"... przeciez tego aktorskiego czy tzw. literackiego polswiatka NIKT na swiecie nawet nie kojarzy... no moze z wyjatkiem kilku nazwisk, ktore spokojnie mozna wymienic na palcach jednej reki. To dziadostwo jest tylko pApowane przez gw, onet, pudelka i NIKOGO WIECEJ.
Nie wiem kto te "sesje" strugal i z jaka korzyscia, ale wdzianka marki "Bytom" to jest po prostu BAJKA !!! Moj byly maz mial 2 garnitury z Bytomia, kupilismy je na nasz slub w "Modzie Polskiej", sluzyly mu ze 20 lat... zawsze i wszedzie wygladal w nich jak z zurnala... no ale byly byl przystojniejszy od twardocha !!!
![]() |
umami @Paris 24 lutego 2020 19:36 |
24 lutego 2020 19:55 |
Zaczęli od Seweryna. Francja elegancja. I... potem już raczej nasze podwórko. I te twarze kojarzą mi się niestety z drugą stroną, czyli firma Bytom musi być z tej samej bajki. Produkt może i dobry (ja nie używam garniturów, bo mam słomę w butach) ale w głowach muszą mieć Liberté, Égalité, Fraternité ou la Mort!
![]() |
Paris @umami 24 lutego 2020 19:55 |
24 lutego 2020 20:15 |
No, tak wyglada...
... ze firma "Bytom" jest z tej samej bajki... moze to chwilowe zauroczenie.
A produkt byl i jest dobry... moj tato cale zycie chodzil w spodniach na kant z Bytomia, mama tylko mu je skracala... dobrze sie nosily... i prasowaly jak na tamte lata kiedy nie bylo tak fajnych zelazek jak dzisiaj, np. te cisnieniowe na pare. A we Francji starsza generacja Frankow nosila "Bytom"... pamietam jak przyjaciolka mi opowiadala, ze podczas swojej ponad 30-letniej bytnosci w Paryzu przywiozla z Polski kilkanascie garniturow z Bytomia dla swoich znajomych Frankow... i nie tylko ona jedna. Takze "Bytom" nad Sekwana rozchodzil sie jak swieze buleczki.
![]() |
jolanta-gancarz @gabriel-maciejewski |
24 lutego 2020 20:53 |
Oni nie są w stanie się powstrzymać, albowiem cała ich aktywność służy tylko temu, by emitować antykościelne i antykaczyńskie komunikaty. No i żeby czynić to nie wprost, ale w sposób znamionujący kulturę, oczytanie, wyższość intelektualną i taką wiecie, wewnętrzną i zewnętrzną elegancję.
A tak wygląda szkolenie adeptów: https://pl-pl.facebook.com/pages/category/College---University/Zak%C5%82ad-Historii-Literatury-Poromantycznej-U%C5%9A-508270062688660/
Literatury tam właściwie brak, obrazoburstwo i dowcip na poziomie wczesnego Przybyszewskiego, skrzyżowanego z Boyem (np. wpis z 3 stycznia) i Dehnelem, ale pretensje do ilorazu wielkie. I w tym wszystkim całkiem poważne nekrologi. Kraina Grzybów...
![]() |
MarekBielany @umami 24 lutego 2020 12:45 |
24 lutego 2020 21:04 |
Błędem jest odwołanie się do pór roku - już tylko kalendarzowych ;)
![]() |
pink-panther @gabriel-maciejewski |
24 lutego 2020 22:24 |
Łomatko! Szczepan Twardoch jako Petroniusz naszych czasów. Jakie czasy, taki Petroniusz:))
Ten styl powinien się nazywać "moda śląska ery postkopalnianej" albo "zakład pogrzebowy klasy super-lux".
![]() |
stanislaw-orda @Draniu 24 lutego 2020 13:15 |
24 lutego 2020 22:30 |
bowiem ilość nigdy nie przechodzi w jakość, a tylko i wyłącznie w bylejakość
![]() |
stanislaw-orda @umami 24 lutego 2020 18:56 |
24 lutego 2020 22:39 |
raczej akcja reklamowa z celebrytami to była "ostatnia walka Apacza" (rzut na taśmę albo chwytanie się brzytwy)
w wykonaniu bytomskiej społki. Upadała od lat (ograniczanie asortymentu, a w asortymencie poszczególnych wzorów), likwidowała mnóstwo swoich (firmowych) salonów-sklepów po Polsce. Teraz pozostały już jakieś resztówki na wymarciu. Masówka kupuje w lumpexach albo wybiera z koszy w "Oszonach" czy "Kerfurach". Wyższa półka zaś załatwia sobie zakupy w Berlinie, Paryżu, Wiedniu czy Londynie. Po prostu segment dla klasy sredniej nie da rady przetrwać, bo w Polsce nie ma takiej klasy.
|
KOSSOBOR @genezy 24 lutego 2020 11:33 |
24 lutego 2020 23:03 |
:)))! Oblałam klawiaturę herbatą :)))
|
KOSSOBOR @umami 24 lutego 2020 12:19 |
24 lutego 2020 23:06 |
Cień jest rzeczywiście idiotyczny, ale to kwestia d..y a nie fotografa.
|
KOSSOBOR @umami 24 lutego 2020 14:54 |
24 lutego 2020 23:16 |
No ale na tych fotkach przynajmniej rzeczony Twardoch wymyty, ogolony i wywietrzony. Zawszeć to coś :)))
Bo normalnie Twardoch na zdjęciach to jakiś taki nieświeży...
![]() |
Szczodrocha33 @betacool 24 lutego 2020 10:21 |
25 lutego 2020 00:11 |
Oni glupieja w tempie wrecz ekspresowym.
![]() |
Szczodrocha33 @KOSSOBOR 24 lutego 2020 23:16 |
25 lutego 2020 00:13 |
"No ale na tych fotkach przynajmniej rzeczony Twardoch wymyty, ogolony i wywietrzony. Zawszeć to coś :)))"
To chyba wynika z tego ze rzeczony Twardoch na tych fotkach pozuje na "twardego faceta".
![]() |
Szczodrocha33 @betacool 24 lutego 2020 10:16 |
25 lutego 2020 00:18 |
"Na styku krawiectwa i literatury"?
Mysle, ze powinien sie calkowicie przerzucic na krawiectwo.
|
onyx @stanislaw-orda 24 lutego 2020 22:39 |
25 lutego 2020 00:38 |
Chyba dawno w sklepie tekstylnym nie byłeś ;) Lumpexy są od dawna na wymarciu, koszy w "Oszonach" też próżno szukać. W galeriach jest pełno sieciówek w których są całoroczne promocje i jest w czym wybierać. Oczywiście jak się chce mieć ciuchy o których pisał Toyah to trzeba się udać do markowych sklepów albo faktycznie wyjechać za granicę.
![]() |
Autobus117 @Szczodrocha33 25 lutego 2020 00:18 |
25 lutego 2020 00:54 |
jak ktoś szedl wszyć sobie esperal to mówiliśmi "idzie do krawca". to może jest ten trop?
![]() |
Szczodrocha33 @onyx 25 lutego 2020 00:38 |
25 lutego 2020 01:12 |
"Oczywiście jak się chce mieć ciuchy o których pisał Toyah to trzeba się udać do markowych sklepów albo faktycznie wyjechać za granicę."
Polecam moj ulubiony sklep online, maja odziez naprawde wysokiej jakosci:
![]() |
umami @KOSSOBOR 24 lutego 2020 23:06 |
25 lutego 2020 02:46 |
Ma to jakiś urok - manekin i wisielec, albo Nosferatu wychodzący na światło dzienne...
![]() |
umami @KOSSOBOR 24 lutego 2020 23:16 |
25 lutego 2020 02:54 |
Zmęczony wywiadami i pozowaniem.
![]() |
umami @stanislaw-orda 24 lutego 2020 22:39 |
25 lutego 2020 02:59 |
Jeśli tak, to ci lansowani celebryci, jak wampiry, wypili resztki krwi z tej firmy. I to przez tyle lat. W sumie żal.
No ale skoro w Polsce się nie da sprzedać, to może trzeba było gdzieś poza Polską powalczyć — w Chinach?
![]() |
betacool @Szczodrocha33 25 lutego 2020 00:18 |
25 lutego 2020 09:43 |
Zamiast literackiego obycia będzie teraz "literackie oszycie".
![]() |
m8 @Magazynier 24 lutego 2020 11:00 |
25 lutego 2020 14:31 |
Znaczy ma "poczucie misji" .
![]() |
m8 @cbrengland 24 lutego 2020 11:08 |
25 lutego 2020 14:37 |
Normalnie drugi Kejanu Riws.
![]() |
m8 @Szczodrocha33 25 lutego 2020 00:18 |
25 lutego 2020 14:52 |
Na sytku krawiectwa i literatury to byl moze Reymont.
![]() |
Paris @cbrengland 24 lutego 2020 11:08 |
25 lutego 2020 17:08 |
Tragedia, Krzysiu,...
... a jego zona, a teraz i syn to po prostu DRAMAT !!!
![]() |
stanislaw-orda @umami 25 lutego 2020 02:59 |
25 lutego 2020 17:12 |
Celenbryci tylko skorzystali z okazji.
![]() |
stanislaw-orda @onyx 25 lutego 2020 00:38 |
25 lutego 2020 17:18 |
Ano nie byłem. Od kilku lat kupuję przez sieć (network).
Chodziło mi o "płytkość" rynku (ilość klientów z zasobnym portfelem) na markowe produkty.
|
onyx @stanislaw-orda 25 lutego 2020 17:18 |
25 lutego 2020 22:40 |
Rozkład "bogactwa" polskiego społeczeństwa jest jaki jest. Pytanie, co to znaczy "markowy produkt"obecnie? Jakie firmy podchodzą i czy kwestia jest tylko ceny? Dzieciaki chodzące w ubraniach za 30 tysięcy to zawsze będzie nisza w skali państwa. Czy jak kupię spodnie za 120zł, które trzy miesiące temu kosztowały 650zł to są one jeszcze markowe? A takie przebitki na metkach to już od dawna norma. A kupić dobry jakościowo ciuch za stówkę to już nie jest jakaś ekstrawagancja tylko właśnie masówka.
![]() |
stanislaw-orda @onyx 25 lutego 2020 22:40 |
25 lutego 2020 23:52 |
Połowa dzinsów, które kiedyś kupiłem, pochodzi z lumpeksów. To są bardzo dobrej jakosci dzinsy.
Konfekcja "odzieżowa" to tylko część zagadnienia płytkosci rynku.
Nie dysponuję statystykami, a zakładam że Ty także nie, zatem rozmowa w oparciu o tzw. jednostkowe, indywidualne doświadczenie nie bardzo może doprowadzić do sensowych konkluzji. Tak więc pozosrtane przy swojej opinii, że rynek w Polsce jest stosunkowo płytki, i opinia moja dotyczy ogólnie rozumianej "konsumpcji".